2008 BMW M3 e90 z komresorem., Rodzinny sedan. Opcje

[polonus]

MODEL: BMW M3 e90 2008

Modyfikacje

Silnik: Kompresor ESS VT-2 575. Wzrost mocy o 180 KM, do 600 KM, wyraźny wzrost momentu w całym zakresie obrotów.

Modyfikacje głowicy: seria

Modyfikacje bloku: brak

Układ dolotowy: filtr powietrza K&N, część zestawu VT2 575.

Układ wydechowy: Corsa - nierdzewna stal, niewielki wzrost mocy, obniżenie ciężaru, ale przede wszystkim głośniejsze i ładniejsze brzmienie.

Układ wtryskowy: inne wtryskiwacze, będące częścią kompletu VT-2 575

Elektronika: planowana zmiana kodów komputera pokładowego, głównie ustawień M Dynamic Mode

Układ chłodzenia: dodatkowa chłodnica - aftercooler do kompresora, poza tym seria.

Układ napędowy: seria, poza UUC short shifter - czyli "krótkim lewarkiem", albo raczej krótszym skokiem lewarka zmiany biegów.

Zawieszenie: seria

BODY KIT: nie jestem fanem tego typu usprawnień, jedyna kosmetyczna zmiana w samochodzie, to LEDowe aureolki wokół świateł.

PODZIĘKOWANIA: Hmm... Chyba Panu Bogu?

Modyfikacje przeprowadzone przez wyspecjalizowany warsztat, poza wymianą żarówek podświetlających aureolki.

Samochód (i ja też ) jest w Charlotte, w Północnej Karolinie i służy mi do codziennej jazdy - na zmianę z maluszkiem. Oczywiście odwiedziłem kilka razy tor wyścigowy, i ten na 1/4 mili i "normalny" tor Carolina MotorSports Park w Kershaw, SC, bo grzechem byłoby mieć takie auto i przynajmniej nie spróbować go w ekstremalnych warunkach, ale nie planuję częstych wyjazdów tego typu, głównie z tego powodu, że chciałbym, by mi ten samochód służył przez najbliższe kilkanaście lat. Może za 10 lat przywiozę go d Polski, a ekstremalna jazda na torze jednak zużywa w ekstremalny sposób samochody.

Na moim kanale na YT jest sporo filmów z tym autem ( http://www.youtube.com/playlist?list=PLDsf...9Tlp0GzwHu2VtgL ) a tu parę fotek:



Wydruk z hamowni - 511 KM na tylnych kołach, co zakładając "typową" stratę 15% na układ przeniesienia napędu oznacza, że silnik ma 601 KM:



Jakie plany na przyszłość? Nie ma żadnych, jeśli chodzi o zewnętrzny wygląd samochodu, poza kołami, ale i te będą fabryczne - chciałbym kiedyś kupić koła z BMW M3 GTS, wzór "359". Są, moim zdaniem, ładniejsze, a przede wszystkim szersze i umożliwiają założenie na tył opon 295, zamiast 265, jakie mam teraz, a przydałoby mi się troszkę więcej trakcji. Poza tym chciałbym dokończyć wydech, tzn. założyć mu Challenge Street X-Pipe plus drobne zmiany kodów komputera, na przykład zmieniające program MDM, M Dynamic Mode, z "amerykańskiego" na "europejski". W amerykańskiej wersji w ustawieniach MDM komputer odcina moc znacznie szybciej, niż w autach przeznaczonych na rynek europejski. Ostatnią rzeczą, jaką planuję zrobić, będzie zmiana wyświetlacza nawigacji i komputera pokładowego na wersję 2009+, która ma znacznie lepszą grafikę i jest bardziej funkcjonalna.

A jak już jestem zmęczony jazdą 600-konnym samochodem, przesiadam się do czegoś lepszego:

[Wspieraj forum]

[CZUCZU]

No to teraz patrz na temat przyklejony i zmieniamy temat zgodnie ze wzorem

[m!xeR]

ten sedan jest znany na forum

[kuba90]

Można w USA na takich tablicach jeździć ?? Szkoda że Turbo nie zawitało tam, tylko kompresor.

[pinin]

W USA przednia tablica w niektórych stanach nie istnieje, więc przyjezdni wieszają swoje tablice z innych krajów. Ot, taki wschód na zachodzie

[no_fear]

W USA przednia tablica w niektórych stanach nie istnieje, więc przyjezdni wieszają swoje tablice z innych krajów. Ot, taki wschód na zachodzie

w większości
w ponad 30 stanach (na 50)

[polonus]

Można w USA na takich tablicach jeździć ??

W USA przednia tablica w niektórych stanach nie istnieje, więc przyjezdni wieszają swoje tablice z innych krajów. Ot, taki wschód na zachodzie

w większości
w ponad 30 stanach (na 50)

Nie przesadzajmy. Jedna rejestracja jest wymagana w 20 stanach na 50. Wyjaśniałem to na jednym ze swych filmów:

http://www.youtube.com/watch?v=DoVbyFWvt6Q

Szkoda że Turbo nie zawitało tam, tylko kompresor.

Kompresor ma wiele zalet, w porównaniu do turbosprężarki. Prostszy, a więc tańszy przy zakupie i montażu, (choć ESS na pewno tani nie jest), a do tego kompresor zawsze pracuje. Nie czeka się na moc, nie trzeba stawać na gazie, by go "obudzić", auto z kompresorem po prostu pracuje tak, jak gdyby miało większy silnik - bez wad, które mają większe silniki, np. większej bezwładności i ciężaru.

[gość_gucior_*]

Można w USA na takich tablicach jeździć ?? Szkoda że Turbo nie zawitało tam, tylko kompresor.

kompletne bzdura. kompresor przy takiej pojemności to jedyne sensowne rozwiązanie. auto jest na ulicę więc liniowy przyrost jest znacznie bardziej user friendly a z pojemności ma już moment, żeby jechać dołem.

zajebisty, czysty mod który powinien działać a nie jak dokładane turbo srać się co chwilę i być królową warsztatów tuningowych.
gratulacje i niech auto cieszy lata!

[DawidLwa]

Super projekt jaka jest masa samochodu ?

[Gromo]

ooo Trucker Hiob we wasnej osobie, śledzę twój kanał oraz wypowiedzi w tvn turbo od dłuższego czasu pozdrawiam
co do samego M3 to lubię projekty które jeżdzą a nie wyglądają, jakie czasy do pierwszej setki i na ćwiartkę ?

[polonus]

Super projekt jaka jest masa samochodu ?

Auto gotowe do drogi waży ok. 1650 kg.

ooo Trucker Hiob we wasnej osobie, śledzę twój kanał oraz wypowiedzi w tvn turbo od dłuższego czasu pozdrawiam
co do samego M3 to lubię projekty które jeżdzą a nie wyglądają, jakie czasy do pierwszej setki i na ćwiartkę ?

Setkę osiąga w granicach 4 sekund, ćwierć mili 12 s/200 km/h. Problemem jest trakcja, zwłaszcza przy ruszaniu i przy przekraczaniu 6 tys obrotów na niższych biegach. Teraz, gdy jest zimno i letnie opony są twarde, nawet na trzecim biegu, na prostej, gładkiej drodze,jadąc 160 km/h, dodanie gazu powoduje uślizg kół/włącznie kontroli trakcji. Prawdopodobnie po założeniu "opon do dragsterów" setka byłaby do osiągnięcia w 3,5 sekundy - ale to tylko spekulacje z mojej strony.

Jakby nie było, faktem jest, że mam ciągle problemy z powtarzalnością wyników. Jest bardzo trudno znaleźć balans pomiędzy maksymalnymi możliwościami auta, a przyczepnością tylnych opon. Włączona kontrola trakcji powoduje "zabicie" mocy przez komputer auta, wyłączenie jej i ruszenie z pełną mocą skutkuje tym, że cala energia idzie w gwizdek - koła się kręcą jak szalone, a auto stoi w miejscu.

W zależności od zewnętrznej temperatury, rozgrzania opon i rodzaju nawierzchni najlepsze wyniki daje ruszenie z 3-5 tys obrotów, ale często trudno przewidzieć co najlepiej wybrać. Pod tym względem auta AWD, czy też te, które mają "launch control" są łatwiejsze do ogarnięcia - chyba, że to jest launch control w M5, stworzony przez jakiegoś maniaka i niemożliwy do włączenia np. stojąc na czerwonym świetle. Wymaga bowiem z dziesięciu różnych operacji, wykonanych w dokładnie ustalonej kolejności, a powinien to być po prostu jeden przycisk.

A dla tych, co myślą, że przesadzam, cytat z miesięcznika Road and Track, mówiący o launch control w M5 F10:

"The procedure to place the M5 into launch control is absolutely the most convoluted process our team has ever encountered. It's supposed to work like this: First, you need to place the seven-speed dual-clutch transmission in manual mode. Then, you hit the little button below the shifter joystick twice to put the transmission into the fastest shift mode. Next, you hold the traction control button down for about 10 seconds to turn all the nannies off. Then you touch the brake pedal lightly with your left foot and with your right hand push the stick forward. Next, release the brake. Finally, you simultaneously jam the throttle to the floor (making sure to really jam it, as the BMW, like the Porsche, has a stupid detent about 90 percent of the way down that you have to kick through), and release the stick. Our quarter-mile specialist Scott Mortara told me that, out of 15 attempts, he got the M5's launch control to work twice. I personally had very similar "success." (Źródło: http://www.motortrend.com/roadtests/sedans...e_panamera_gts/ )

No, może przesadziłem z dziesięcioma operacjami, potrzeba "tylko" pięciu, co nie zmienia faktu, że wg. dziennikarza opisującego to auto udało się to włączyć dwukrotnie na 15 prób - czyli działa to tak, jak moje M3 bez launch control. Ja też dwukrotnie na każde 15 prób ruszam w perfekcyjny sposób. A może nawet trochę częściej.

[Marszczak]

Pozdrowienia dla Truckera Widzę że BMW ma się dobrze.

[gość_Młody-Bydgoszcz_*]

Autko bardzo fajne, ale po co Ci tyle mocy skoro jej nie ogarniasz? Nie wiem. Mimo to pozdrawiam!

[piramida]

Autko bardzo fajne, ale po co Ci tyle mocy skoro jej nie ogarniasz? Nie wiem. Mimo to pozdrawiam!

Wogóle co to za pytanie, po co ci tyle mocy?

[tomek 1980]

Witam, świetny projekt i świetny samochód.
Co do mocy, to ja uważam, że mocy nigdy za dużo.
Pozdrawiam.

[|Joteusz|]

Jak właściciel chce ją mieć i ma w czym i z czego ją mieć to nie wiem dlaczego ma jej nie mieć ? co w tym dziwnego to nie wiem, Fajny plan z kompresorem co do auta wiadomo bardzo fajne. Powodzenia ;-)

[E30 owner]

Autko bardzo fajne, ale po co Ci tyle mocy skoro jej nie ogarniasz? Nie wiem. Mimo to pozdrawiam!

Już widzę jak ogarniasz każdy samochód świata tak "od strzała" hahahaha

Co do projektu, jakieś dalsze plany?? silnik rozumiem już zostanie jak jest, ale coś w stronę zawieszenia, lepszy hamulec, choć to "świeże m3 to pewnie nie za bardzo trzeba coś dalej ruszać.

[luklam]

Wogule ci się nie dziwię że masz problem z ruszeniem, samochód ma bardzo agresywny gaz i jest mało przewidywalny powyżej 5tyś.
Gaz w programie jest stroszenie dziwnie zestrojony, podczas jazdy jeśli trzymasz stałe ustawienie pedału gazu to komputer wraz z wzrostem obrotów coraz bardziej uchyla przepustnice.
Z tego powodu podczas ruszania albo palisz gumę albo cię zamula jak za bardzo odpuścisz.

Jeśli założysz jakieś opony TOYO R888 lub inny semi-slick to od drugiego biegu nie będzie problemu z trakcją drag-slick nie jest konieczny, a semi-slick nadaje się do jazdy na codzie i daje dużo frajdy.

[polonus]

Autko bardzo fajne, ale po co Ci tyle mocy skoro jej nie ogarniasz? Nie wiem.

Widzisz, istnieje coś takiego jak prawa fizyki i ja jeszcze się nie nauczyłem ich omijania. Nie potrafię latać, ignorując grawitację, nie potrafię podróżować w czasie, nie potrafię też spowodować, by uliczne opony o wymiarze 265/35R19, nawet dobrej jakości, przeniosły taki moment obrotowy jakim dysponuje moje auto w każdych warunkach na asfalt. Jedyny sposób "ogarnięcia" takiej mocy, to zdjęcie nogi z gazu, albo założenie slików.

Mimo to pozdrawiam!

Co do mocy, to ja uważam, że mocy nigdy za dużo.
Pozdrawiam.

Zgadza się. Jeszcze nie było tak, by w jakiejś sytuacji nie przydałoby się nam parę koników więcej. Pan Złota Rączka powtarzał często "more power" i wiedział co mówi.

Co do projektu, jakieś dalsze plany?? silnik rozumiem już zostanie jak jest, ale coś w stronę zawieszenia, lepszy hamulec, choć to "świeże m3 to pewnie nie za bardzo trzeba coś dalej ruszać.

Być może będą lepsze hamulce, choć nie jestem przekonany do potrzeby takiej modyfikacji, jeśli nie będę regularnie jeździł na tor. On hamuje ze 100 km/h w 32 m - wynik porównywalny z najlepszymi samochodami. Myślę o zainstalowaniu x-pipe, z wyrzuceniem drugiego katalizatora i ewentualnej zmianie kół i opon na szersze, ale to nie są plany na najbliższe tygodnie.

Jeśli założysz jakieś opony TOYO R888 lub inny semi-slick to od drugiego biegu nie będzie problemu z trakcją drag-slick nie jest konieczny, a semi-slick nadaje się do jazdy na codzie i daje dużo frajdy.

Problem polega na tym, że takie wyjście zawsze jest jakimś kompromisem. Zawsze jest coś za coś. Albo zachowanie na zakrętach ucierpi, albo na deszczu będą się zachowywały jak na lodzie, albo przebieg opon się drastycznie zmniejszy, albo ich cena jest tak wygórowana, że mnie na nie po prostu nie stać.

25 lat temu miałem Mustanga z kompresorem i bardzo mało pieniędzy. Kupiłem do niego na tylną oś opony Micky Thompson. Auto nie skręcało zbyt dobrze, straciło stabilność przy dużych prędkościach, ale gdy ruszałem na światłach na skrzyżowaniu podnosiło mi przód auta do góry. Wtedy mi to sprawowało kupę radości, dziś mam trochę inne oczekiwania od samochodu.

To, że mi komputer odcina moc, gdy na jedynce, czy dwójce przekraczam 6-7 tys obrotów nie znaczy przecież, że auto jest wolne. To oznacza jedynie, że mogłoby być szybsze, ale ciągle wszyscy właściciele tych WRX-ów, Imprez, Camaro i Mustangów, a nawet Corvett i Porschaków, pomijając najmocniejsze i modyfikowane egzemplarze tych aut, wąchają mi dym z rury.

Prawda bowiem jest taka, że w 99% przypadków, gdy jeżdżę swoimi autami po mieście, albo mam najsłabsze (gdy jadę maluszkiem), albo najmocniejsze auto na ulicy. I choć niewątpliwie w Charlotte nie brakuje aut znacznie mocniejszych od 600-konnego BMW, to szansa na spotkanie takiego pojazdu statystycznie jest bardzo niewielka.

[BeeMiX]

Jak można spytać który rok tego malucha? Jest wyprodukowany przed 1988 rokiem ? Trudno było go sprowadzić? Mocno myśle nad sprowadzeniem Defendera z Europy i z tego co się orientowałem to ciężko przez to przejść. Odpowiedz może być na PW