Coobcia Nissan 350Z - Nowy pojeżdżawkowóz, PLAN 400KM w N/A i wykręcić czas YOGIEGO :D Opcje

[gość_mat13por_*]

Tylko skok zawieszenia to nie skok sprezyny tylko amortyzatora..

Sciskajac zmniejszysz skok sprezyny ktory jest wiekszy niz skok amortyzatora.

W rowerach/motocyklach skrecajac preload zmniejszasz sag wiec napiecie wstepne sprezyny.

[Wspieraj forum]

[!markos]

Nie napisałem, że to to samo
W nawiązaniu do rowerów - mówię cały czas o "ujemnym" skoku.

[Coobcio]

Ja słabym kierownikiem jestem no ale poczułem że jest wyraźnie sztywniej no !!!
Nie buja mi się tak auto na zakrętach jak do tej pory to było no i stało się mniej komfortowe... bym powiedział że nawet mniej od serii, wyraźnie czuć jak się na krawężnik wjeżdża czy po płytach jedzie

[E30 owner]

Wojtek, Tommo według Waszych wypowiedzi wychodzi na to że nie da się ustawić w żadnym zawieszeniu żadnego preloadu. Jedynie pod warunkiem "zamknięcia" amortyzatora na odbiciu A fakt jest taki że każdy seryjny samochód ma ustawiony preload fabrycznie, wystarczy choć raz w życiu wymienić amortyzatory lub pomyśleć dlaczego jest potrzebny ściągacz do ich demontażu

Mało tego, najtańsze gwinty, mają regulację tylko pre load, którą ktoś pomylił z regulacją wysokości (a to tylko efekt uboczny), i później krążyły w sieci opinie że te tanie gwinty są miękkie, później ktoś pomyślał i doszła opinia że są twarde ale w najwyższym położeniu ... Teraz weszły wersje gdzie wysokość reguluje się długością kolumny a "stara regulacja" wysokości już służy jedynie do ustawienia preload.

EDIT: Co do przykładu z chłopami i cegłami - pomyślcie sami bo mieszacie do preloadu drugą sprawę ... jak zawsze komplikujecie sprawę

[Wojtek]

Ale ty chyba caly czas nie wiesz co to jest albo do czego to sluzy.

[Bio]

czy ja dobrze rozumiem (tak ot wyłapuję wiedzę sobie) - preload, czyli wstępne ściśnięcie sprężyny, które nie ma nic wspólnego z wysokością wozu i amortyzatorem?
(w wersji "drut" i upraszczając, aby lepiej mi było zrozumieć - preload można zrobić ściągając sprężynę ściągaczem i podkładając pod/nad nią podkładki?)
Dzięki temu możemy wstępnie zwiększyć sztywność sprężyny, zabierając "zakres pracy"?

[Wojtek]

Bio tak najprosciej i na chlopski rozum to w tanich gwintach regulujesz wysokosc wlasnie za pomoca preload.
W tych lepszych po to jest tyle nakretek i dol jest osobno abys mogl ustawic zadana wysokosc niezaleznie od preloadu - czyli w tanim gwincie jak opuscisz za duzo sprezyna wypadnie (taka sytuacja bedzie miala miejscie gdy auto duzo bedziemy chcieli opusic.)
W lepszym ustawiasz preload tak jak potrzebujesz czyli regulujesz nim skok zawieszenia bo po to jest. A wysokosc ustawisz dolem niezaleznie od preload.
Po to seria ma preload aby sprezyna nie wypadla na hopie.
Nie w ten sposob nie zmienimy jej sztywnosci mozemy spowodowac to ze taka sprezyna szybciej sie zamknie.

[Bio]

Aha - czyli w dobrą stronę myślałem. Dzięki za doprecyzowanie

[E30 owner]

Preload w tanich gwintach (czyli tych które mają tylko tą regulację bez regulacji długości kolumny) i całą regulacja "wysokości" ustawiasz stosunek odbicia i dobicia ... i tylko po to to służy tak na prawdę. Teraz są już dostępne "ulepszone wersje" tych gwintów, gdzie regulacja wysokości jest niezależna od regulacji preload a co za tym idzie stosunku dobicia i odbicia amora. Czyli szumnie tu nazwanego "sag" ... A ustawiać to można na kilka sposobów, w zależności jaki jest amortyzator i masa pojazdu oraz sztywność sprężyny.

Dłuuugo by pisać.

EDIT: Oprócz tego że sprężyna "szybciej" się zamknie, później też zacznie pracować - w sensie w węższym zakresie swojego skoku (dlatego de facto nie zamknie się szybciej tylko będzie w krótszym zakresie pracować, zamknie się pod takim samym obciążeniem jak przy innym ustawieniu preload) ... dając oczywiście odczucie sztywności Choć sama w sobie sztywniejsza nie będzie, na prawdę ładnie to widać na wykresie sprzed dwóch stron bodajże

[m52owner]

Ale śmietnik robicie w temacie kolegi ?

[Coobcio]

Spoko spoko poczytałem sobie i wnioski swoje już dwano przedstawiłem po ostatnim poznaniu z których jasno wynika - większy preload = twardsze zawieszenie, teoretykiem i mędrcem nie jestem ja wolę sprawdzać i testować

Temat Zetki narazie stroi, do 5 października jedynie usztywnie przedni stabilizator.
A ostatnio złapałem zajawkę na doładowywanie tych silniczków, nawet fajne moce generują:


No ale to opowieść na następny topic

[Coobcio]

No i co do bujania po zwiększeniu prelodu, buja się mniej:

[Łukasz GDY]

A jaki teraz masz ustawiony? Bo obniżyłeś po przez nawiercenie uchwytów.

[Coobcio]

Tył obniżyłem o 22mm po przez nawiercenie amorków ale preloda zwiększyłem z 3mm do 10mm i suma sumarum tył stoi o 15mm niżej jak stał.
A przód po uwzględnieniu preloda poszedł w dół o 2mm.

[Kenet]

Podpis musisz zaktualizować. I pochwal się ile Ci brakuje w tym momencie do czasu Yogiego.

[Coobcio]

No YOGIEGO życiówka to zdaje się 1,46,7 więc jeszcze trochę mi brakuje ale będę walczyć i napierać by na R888 taki czas zrobić

[Fawor]

zasofcić albo wrócić do kompresora, żeby to porządne osiągi na prostych miało Aż się dziwię (pomimo tego, ze sam uwielbiam NA), że brniesz w wolnossaka mając na koncie doświadczenia z bezproblemowym przyrostem +100KM

[kontrolm]

wydaje mi się że przyjemność bicia rekordu Yogiego autem NA będzie o wiele większa i wniesie spory bagaż doświadczeń i informacji do biznesu Coobcia

[ddziaduch]

Wrzucenie turbo to trochę pójście w łatwizne, w N/A tuning jest dużo trudniejszy

[Coobcio]

Z Turbo będzie dziś, będę mógł odkręcać dopiero na wyjściu całkowicie na prostą...
Pozostaje definitywnie przy N/A !!
Ew nie będę szaleć ze stopniem sprężania i zapoda się z czasem kompressor ??
No ale do cholery jasnej te 100KM z Litra pasowało by uzyskać na poczciwym silniku DE, o większe wolnossące moce będę się starać jak pod maską zagości VQ35HR na dwóch przepustnicach