Coobcia Nissan 350Z - Nowy pojeżdżawkowóz, PLAN 400KM w N/A i wykręcić czas YOGIEGO :D Opcje

[lukkoz01]

Szpera fabryczna ale z 370Z, cały dyfer krótszy zaadaptowałem z 370Z o przełożeniu głównym 3,69...
Szpera wydaje mi się że lepiej klei jak fabryczna bo jak np. zjerzdzam z krawężnika i jedno tylne koło mam w górze to bez problemu idzie jechać a na tej z 350tki efekt ślizgającego się sprzęgła występował...

O ile pamięć mnie nie myli to 350z ma torsena a co jest w 370z? Z tego co opisujesz to wygląda że jest płytkowa. I tu pojawia się pytanie. Jakie ma spięcie wstępne i jak to typ: 1 WAY, 1,5 WAY, 2 WAY?

[Wspieraj forum]

[Wojtek]

Preload 5mm zapodam koniecznie no i zamówiłem już ciut twardsze sprężyny na tył 14KG w miejsce obecnych 9tek a w serii były 7-ki szok

Taka sprezyna nie nadaje sie nawet na przod a co dopiero na tyl. Auto bedzie skakac dupa na wszystkie strony, nie sie uginac ale podskakiwac i tracic przyczepnosc.
Charakterstyka amora tez nie jest dobrana pod 2 razy mocniejsza sprezyne.

Nie wiem po co tak kombinujesz jak wystarczylo zrobic tak jak pisalem. Wez silnego kolege najpierw sprawdz ile dupa sie ugnie na odkreconej regulacji a pozniej sproboj ja zakrecic i ugnijcie... Mysle ze grubo sie zaskoczysz.
Mam sprezyne 7kg na tyle w aucie prawie 1600 kg na zakreconej do polowy regulacji 2 krzepkich chlopow ma problem w ogole ugiac auto 1 cm. Na rozkreconej mozna gibac samemu, na zakreconej mozna i w 3 naciskac a nawet nie drgnie...

[Coobcio]

To w takim razie mam za miekkie amorki z tyłu.
Bo czy rozkręcona twardość amorka czy skręcona to samemu jestem w stanie ok 2-3cm ugiąć tył auta.
Przód za to ani drgnie

14KG sprężyna z przodu jest miękka i komfortowa no i wybiera wszystko jadąc cywilnie, prawdę powiedziawszy seryjne zawieszenie Zetki wydaje mi się bardziej sztywne i mniej komfortowe niż to HSD - mowa o wybieraniu nierówności jadąc po ujebach u mnie pod firmą.

No nic stestuje jeszcze na sprężynach 20KG przód i 14KG tył, jak nie spełni to moich oczekiwań to trzeba odkładać na zawieszenie KW albo sprawdzić co da usztywnienie stabilizatorów.
Ps. Sunnego co miałem znacznie mniej mi się przechylał na boki, miałem wrażenie że znacznie sztywniejszy jest ale i mniej komfortowy spręzyny miał 12KG przód i 10KG tył zawias firmy DSG waga auta 1050kg...

[Wojtek]

To moze z nimi z tylu cos nie tak ? ile mozesz zrobic klikniec ? to dziwna sprawa ze jak zakrecisz calkiem to mozesz ugiac tym bardziej ze piszesz o przodzie ze jest sztywny. Z kliknieciami chodzi o to ze kazdy zaczyna od odkreconych i zakreca a nie tedy droga nalezy zakrecic i odkrecac, bo pierwszke kilka klkiniec przy max rozkreconych moze w ogole nie robic zadnej roznicy.
U mnie np jak odkrece to jest bardziej komfortowo niz na seri ale auto lata dupa jest nie stabilna, przykrece auto robi sie sztywne i prowadzi sie jak powinno, wiec dalej wydaje mi sie ze masz za malo zakrecone albo regulacja nie dziala albo cos innego jest nie tak.
Z tymi springami tylko sie okrecisz aby to poprzekladac a bedzie to stracony czas.
Z tym sunnym to kolejny znak ze cos nie tak z amorami albo ich regulacja.
Moje auto 1600 km zawias hks za 11k a springi 9kg przod i 7 kg tyl.

[Coobcio]

Tył i przód mam na maksa skręcony na 16 kliknięć...
Ps. Wojtku stabilizatory jakie masz u Siebie ??
No nic będzie teraz poznań grany zobaczę czy obecne ustawienia (negat przód z -1,3 na -3, dystanse na wszytkie koła po 2cm, oraz twardsze sprężyny z tyłu) coś pozmieniały w czasie jaki tam wykręcę... 1:54,7 taki czas mam do poprawy, na tych samych R888 polecę tylko nieco bardziej sfatygownych...

[szybki]

po co taki duży negatyw z przodu..? 350z ma macphersona?

Jaki jest KWSZ?

[Kras]

O ile pamięć mnie nie myli to 350z ma torsena a co jest w 370z?

Zaden z nich nie ma torsena. To sa VLSD.

[Wojtek]

Wiec powinienes miec problem z ruszeniem przodu i tylu. Skoro przod siedzi sztywno a tyl sie rusza to cos musi byc nie tak.
Staby mam seryjne. Jedynie laczniki whiteline.
Poznan jest chyba dosc szybki wiec negatyw sie przyda.
szybki mam wrazenie ze kwsz ma znaczenie ale przy znacznym ruchu kierownica, dajmy na to ze predkosc to 100-150 km/h to ruch wykonany kierownica jest minimalny.
Co za tym idzie kola nie rusza sie za wiele wiec tez tego negatywu duzo nie osiagna a moze byc on przydatny w szybkim pochylym zakrecie.

[K@mill]

Widziałem coobcia auto w czasie jazdy, z zewnątrz. Dużej ilości zawieszeń nie przerobiłem, ale z tego co widac na pierwszy rzut oka tył zachowuje się bardzo dziwnie, nie podskakuje ale pływa z dużą częstotoliwością. Jak bym miał mówić w ciemno i nie widział że gwint jest nowy to bym stwierdził ze amory sa wysrane. Dobrze wiem na czym polegają w praktyce zależnosci miedzy stabami, sprezynami, twardością amora itp, ale żeby powiedzieć coś więcej musiał bym Kuba się przejechać Niestety z zewnątrz i z opowieści jednoznacznie nie wynika nic.

[Wojtek]

A tak z ciekawosci mozesz zapodac zdjecie tylniego amortyzatora gdy auto jest na podnosniku. Moze masz za bardzo opuszczona sprezyne i auto po postawieniu na kola siedzi na odboju.
Mozesz sprobowac zwiekszyc preload a wysokosc ustawic dlugoscia amortyzatora.

[Coobcio]

Nie miałem jeszcze czasu się zająć, preloda zrobie 5mm i 5mm auto do góry mi pójdzie zeby temu zaradzić muszę nawiercić wyżej otwory w dolnym mocowaniu amorka...
No będę się bawić a czasu coraz mniej.
Generalnie mam wrażenie jakby z tyłu były za miekkie amortyzatory

[szybki]

Nie kumam, czemu nie możesz obniżyć samochodu na gwincie - po co rzeźba z nawiercaniem otworów?
HSD kupiłeś nowe czy używka? Jeśli nowe, to coś nie chce mi się wierzyć, żeby amor nie dawał rady. Czy to 'pływanie' występowało też na domyślnych sprężynach?

[Wojtek]

Jesli to ten amorek co na zdjeciu w temacie to wystarczy popuscic dolna nakretke i wkrecic lage glebiej chyba ze siedzi juz na max ale nie wydaje mi sie.

[!markos]

Nie miałem jeszcze czasu się zająć, preloda zrobie 5mm i 5mm auto do góry mi pójdzie

Nie, to tak nie działa...

[Coobcio]

Nowe... Ps. już w tej chwili mam maks obniżenie a jak preloda 5mm dodał to pasowało by dla zachowania dotychczasowej wysokości auta o te 5mm przenieść śrubę dolną, nawiercę ją 15mm wyżej to większy zapas regulacji będę miał - tej w dół...

A co do szpery to wszystkie 350Z i 370Z w nią wyposażone posiadają wiskozę...

Ps. teraz największy chicior ja, udało mi się dorwać oryginalną nakładkę na pedał z wersji Nismo 380RS, dzięki której będzie łatwiej robiło się międzygazy:
http://cornerbalance.files.wordpress.com/2...rison.jpg?w=735

[szybki]

Hmm....to teraz pytanie, czy obniżanie na maksa ma sens i jak wpływa na geometrię zawieszenia :>

[Coobcio]

Obniżenie na maksa gwintu jaki mam przy obecnej masie Zetki dało obniżenie na poziomie niespełna 20mm (tyłu) a przód mogę zglebić ile chce...
Geometria puki co super się zachowuje na tak obniżeniu tzn. przy dalszym uginaniu auta powiekszają się negatywy.
PS. bardziej obniżyłem zetkę niższą oponą o profilu 35 w miejsce 45 niż gwintem

Tak wygląda zboku:


Ale jest w czym nawiercać by dalej z glebą iść:

[!markos]

Jak zmienisz hamulce na mniejsze i założysz jakieś 15tki z małymi oponami to będzie jeszcze niżej

[PrezesBednarz]

Coobcio, sory, że tutaj.
Jaki ból jest z tym silnikiem wrzucanym do Renault?
Potrzebuje dużego vana, vaga nie lubię, stany też nie wchodzą w grę.
Patrzyłem za Espacem 3.5, tylko czemu on ma 241 koni?
Da się bezbólu wrócić do parametrów z 350z?

Jak nie chcesz tutaj poproszę PW.

Pozdro i powodzenia !

[gość_mat13por_*]

Lepiej tutaj bo tez jestem ciekawy