Rzetelność firm tuningowych, Na przykładzie Ital Performance Opcje

[Słonik]

Podstawowy błąd i problem klienta to umawianie sie na gębe zamiast spisać porządną umowe na papierze a kase przelewac za wykonana prace a nie na poczet przyszlych wydatków -wszystko w temacie.

Szkoda niestety, a jeszcze bardziej szkoda ze to typowy polski przypadek nie pierwszy i nie ostatni.

[Wspieraj forum]

[rex]

No panowie...ja to doskonale wiem mając paru znajomych oc maja warsztaty zarowno na wiokach jak i w stolycy. Jak to sie mowi:
Wole opier..... 2 zawieszenia w passacie niz niz zmieniac silnik w tym sprzecie a zarobek ten sam.

[|Joteusz|]

Matematyka i logika .

[DOHC]

trzeba odczarować fso bo to jest jakaś klątwa. Przykra sprawa, kiedy planowany wyjazd z nowego warsztatu ?

Pozdrawiam

[jackkpl]

No panowie...ja to doskonale wiem mając paru znajomych oc maja warsztaty zarowno na wiokach jak i w stolycy. Jak to sie mowi:
Wole opier..... 2 zawieszenia w passacie niz niz zmieniac silnik w tym sprzecie a zarobek ten sam.

To oznacza,ze za swapa za malo sie kasuje,albo za 30 minut roboty przy zawiasie za duzo. Ja obstawiam to drugie

[torek]

Z drugiej jednaj strony na to patrzac, to osob grubo modzacych swoje auta jest nieproporcjonalnie mnie od osob ktore tylko naprawiaja swoje pojazdy, czesto nie majac nawet zielonego pojecia o tym. Nie wiem jak pracuja tacy tunerzy jak VTG, Sportmile, ecu-performance ,ktorzy na ogol robia grube auta, czy oni np tez dorabiaja sobie takimi 'wymianami klockow' czy maja juz taka renome ze nie musza tego robic, bo sa dlugie kolejki z zapisami... Podejrzewam ze mniejsze warsztaty wlasnie tego sie obawiaja, ze kilka razy zdarzy sie ze odmowia takiemu panu mietkowi w pomocy przy aucie i wtedy ogolnie traca wlasnie ta najszersza klientele... A wiadomo przeciez ze tunig tani nie jest i nie kazdego na niego stac..

[jackkpl]

Z drugiej jednaj strony na to patrzac, to osob grubo modzacych swoje auta jest nieproporcjonalnie mnie od osob ktore tylko naprawiaja swoje pojazdy, czesto nie majac nawet zielonego pojecia o tym. Nie wiem jak pracuja tacy tunerzy jak VTG, Sportmile, ecu-performance ,ktorzy na ogol robia grube auta, czy oni np tez dorabiaja sobie takimi 'wymianami klockow' czy maja juz taka renome ze nie musza tego robic, bo sa dlugie kolejki z zapisami... Podejrzewam ze mniejsze warsztaty wlasnie tego sie obawiaja, ze kilka razy zdarzy sie ze odmowia takiemu panu mietkowi w pomocy przy aucie i wtedy ogolnie traca wlasnie ta najszersza klientele... A wiadomo przeciez ze tunig tani nie jest i nie kazdego na niego stac..

To dlaczego u praktycznie wszystkich znanych tunerow kolejki sa na pare mcy i wiecej ? Nikt ci na za tydzien kolektora nie wyspawa.

[hart88]

Cześć.

Ciekawe, myślałem że Ital Performance to profi firma, patrząć na ich wszystkie projekty opisane tutaj.

Już ze 2 razy natknąłem się na wpisy osób korzystających z ital performance ,że te piękne zdjęcia i mocne w projektach pokazywanych na internecie ,a rzeczywistość to 2 różne rzeczy. Jednak to co tutaj kolega opisuje to jakaś masakra. Skoro pojawiają się negatywne opinie coś w tym musi być. W tej chwili kojarzy mi się jeden taki wielokrotnie zmieniany koncept auta ,które robione od dawna chyba nadal nie jest skończone.

[Kras]

Nie wiem jak pracuja tacy tunerzy jak VTG, Sportmile, ecu-performance ,ktorzy na ogol robia grube auta

Bardzo prosto - nie podejmuja sie bardzo dziwnych rzeczy, ktore nie do konca wiedza jak ogarnac. Znaczy teoretycznie wiedza ale nie maja pojecia co moze wyjsc po drodze, ile kosztowac i jakie spowodowac opoznienie. Mody sa dawane w przecwiczonych pakietach, wiadomo z gory co ile kosztuje, trwa i co daje. Cos w stylu normalnego ASO, gdzie kazda robota jest rozpisana na roboczogodziny kosztujace ilestam PLN.

[Szydło]

Oto chodzi. Do tunera najlepiej jechać na konkretną usługę: wymiana turbo, strojenie, dolot, wydech, wałki, tak jak do serwisu. Takie przebudowy i grube projekty najlepiej robić choć w części, we własnym zakresie (oczywiście w miarę możliwości). Wbrew pozorom takie sytuacje są nie tylko w warsztatach tuningowych uwierzcie. Sam pracuje w aso pojazdów ciężarowych i znam to trochę z autopsji. Najlepiej pracuje się, nad tematami typu remont silnika, skrzyni, przegląd, powypadki itp. Dlatego, że są to rzeczy z góry konkretnie ustalone. Przed przyjazdem do warsztatu zamawiane są graty, wiadomo co będzie potrzebne, wiadomo jak to zrobić i co może się zdarzyć.
Jak trzeba zrobić np. zabudowę dla urządzeń dodatkowych, czy jakąś inną manufakturę to zawsze długo się schodzi, bo trzeba coś przymierzyć, coś sprawdzić itp. wyciąć uspawać itp. a jeszcze nie raz w trakcie prac zmienia się koncepcja albo brakuje części.
Klienci nie chcą płacić za "myślenie nad tematem" tylko za konkretną operacje np.: wyspawanie czegoś, czy wymiana. Dlatego, żeby zarobić na takiej usłudze często jest tak, że jeden człowiek mierzy patrzy kombinuje a między czasie drugi robi coś z doskoku a to przegląd, a to pdi, klocki itp. po prostu żeby zarobić.
Myślę, że byłoby inaczej, gdyby przed przystąpieniem prac zacząć od projektu, a potem konsekwentnie go realizować ( tak jak w budownictwie np.) I klient powinien płacic też za owy projekt.

Problem w tym, że o ile do vw, hondy, bmw dużo rzeczy możemy kupić gotowych i po prostu zamontować, to do fso nie oszukujmy się, nie ma nic i jeśli chodzi o mod zawiasu na przykład, to trzeba by zacząć w cadzie i wszystkie elementy wykonać samemu.

Nie żebym bronił ital performance, ale chcę tylko wskazać problem odpowiedniego przygotowania przed przystąpieniem do realizacji.

[siewcu]

Znaczy teoretycznie wiedza ale nie maja pojecia co moze wyjsc po drodze, ile kosztowac i jakie spowodowac opoznienie

Ja myślę, że mają, i po prostu dlatego się za pewne rzeczy nie biorą...

[Kras]

Ja myślę, że mają, i po prostu dlatego się za pewne rzeczy nie biorą...

To oczywiscie czesto tez. Ale glownie tak jak pisze Szydlo - projekty wymagajace duzo customowej, jednorazowej roboty sila rzeczy musza trwac. Bo gdyby tuner tylko siedzial i rozkminial nad jednym dziwnym projektem to nie mialby w ogole czasu na nic innego i w efekcie szybko zbankrutowal. Wbrew pozorom na rozkminowych projektach zarabia sie slabo, mimo ze czesto kosztuja klienta krocie.

I zeby nie bylo, ze bronie tutaj ital-performance, nie znam ludzi, nigdy nie mialem z nimi nic do czynienia, ot po prostu tak to dziala.

[rennen]

Już prawie uwierzyłem, że swapy i tuning się "nie opłacają" warsztatowi. Jak się nie opłaca, to znaczy że dali za niską cenę - proste jak drut. Ale niestety często osoba która jest rozkminionym elektronikiem, godnym zaufania mechanikiem czy wirtuozem spawania jest po prostu dobrym specjalistą w swoim fachu. Często nie ma "drygu" do prowadzenia firmy, wiedzy ekonomicznej czy chociażby charyzmy i "gadane". I często tacy "magicy" od obietnic i reklamy potrafią ściągnąć do siebie więcej klientów niż dobry specjalista, który po pracy nie ma czasu ani ochoty na marketing, bajerowanie i dyskutowanie na forach.

[specu]

+1

[jackkpl]

Już prawie uwierzyłem, że swapy i tuning się "nie opłacają" warsztatowi. Jak się nie opłaca, to znaczy że dali za niską cenę - proste jak drut. Ale niestety często osoba która jest rozkminionym elektronikiem, godnym zaufania mechanikiem czy wirtuozem spawania jest po prostu dobrym specjalistą w swoim fachu. Często nie ma "drygu" do prowadzenia firmy, wiedzy ekonomicznej czy chociażby charyzmy i "gadane". I często tacy "magicy" od obietnic i reklamy potrafią ściągnąć do siebie więcej klientów niż dobry specjalista, który po pracy nie ma czasu ani ochoty na marketing, bajerowanie i dyskutowanie na forach.

Dokladnie z tego powodu, ktory opisales, PRowcy maja pelne oblozenie. Tylko na forum jakos do tej pory nie zostalo zaakceptowane, zeby zrobic liste "zaufanych" tunerow. Jest to na reke PR-owcom, a klienci sa naciagani jeden za drugim.

[Rudiger]

odnoszę wrażenie że temat trochę zmeandrował w kierunku luźnej dyskusji o nierzetelnych firmach i jak to robią wszystkich w CH. I łatki z innych przypadków są dopinane do IP.
Uważam że temat winien być przymknięty na czas jakiś. Zleceniodawca opisał sprawę, poczekajmy na odzew wykonawcy.

[rex]

Teraz to jest nowy trend: Bierze się robote konkretna a drobnice oddaje podwykonawcom gdzies na wiosce za 1/3 ceny, biorąc te 2/3 różnicy od klienta, który przyprowadził samochód na przegląd czy tam delikatny remoncik. Tymczasem tuner w spokoju zrobi sobie ze 2/3 programy, jakies strojonko czy też po prostu robotę która jest dla niego przyjemna. I wilk syty i owca cała. Ten zarobi i ten zarobi a ten ma zrobione za tyle ile sam chcial zaplacic i zyje w swiadomości że serwisuje auto w BDB zakłądzie specjalistycznym X.

A kto ma mniejszy warsztat to bierze jakąś grubszą robotę ale przecież w międzyczasie można pospawać z 5 tlumików, wymienić pare wahaczy czy też skasowac błedy w dwóch samochodach. I wtedy grubsza robota trwa 2x dluzej.

Osobiście widziałem te praktyki wielokrotnie i kto w to nie wierzy to jest niepoprawnym optymistą.

[cowboy]

temat rzeka, ja kiedys pisałem o umowach na wykonanie prac:

http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=72691&st=0

ponad 3 lata temu zostałem niemalze wysmiany przez kilka osób... a dzieki temu ze podpisałem umowe to teraz moge dochodzic swoich praw !

niestety gruntowne przebudowy pochłaniaja duzo czasu, oraz duzo wymyslania i rozkminy co i jak
najlepiej robic jak najwiecej we własnym zakresie !
samemu szukac małych firm, spawaczy itd

nie tylko nad polonezami ciąży fatum, mozna wskazac kilka audi B2 gdzie tez odbudowy ciagneły sie latami
wiele rzeczy krązy nieoficjalnie, o wielu fuckupach dowiadujemy się pocztą pantoflową

więc jak sie nie ma worka kasy, to trzeba miec łeb, umiejętnosci, kawałek garazu i pamietajcie ze założony budzet trzeba co najmniej zwiększyc o 50% a planowany czas x2

zawsze są 2 punkty widzenia w takich przypadkach ale myslę że czesto tez rozchodzi się o zwykłą ludzką uczciwość, honor i dotrzymywanie danych obietnic oraz załatwianie spraw twarzą w twarz, a nie wylewanie żali w internecie..

[ww#296]

niestety - problem jest taki - firmy tuningowe i wo gole mechaniczne po pierwsze nie znają się na tym co proponują i albo nie potrafią tego zrobić, albo okazuje się to za drogie, albo pochłania za dużo czasu - brak profesjonalizmu.
po drugie - właściciele sa leniwi - dostana trochę kasy za wymianę oleju czy tłumika to sie tym zadowalają i pomimo podjętego zlecenie "grubszego" nie realizują go.
To są "przeiwnienia" firm
a przewinieniem klientów jest brak konsekwencji w rzadaniu zrealizowania porządnie swojego zlecenia.
Gdyby parę firm z branży tak dostało dotkliwie pociągniętych do odpowiedzialności to wygladało by wszystko troche inaczej.
to że ktoś znający sie na np mechanice nie jest dobrym menadżerem - to nic nie znaczy bo wiecej jest dobrych menadżerów niz dobrych fachowców - gdyby system działał właściwie takiemu menadżerowi opłaciłoby sie otworzyć firmę lub wejść w spółkę z wykonawca i przypilnować interesu tak aby to sie opłaciło - niektóre firmy które działają dobrze tak właśnie działaja. Niestety w większości jest sporo menadzerów alem nie ma dobrych fachowców robiących robotę.

[jackkpl]

niestety - problem jest taki - firmy tuningowe i wo gole mechaniczne po pierwsze nie znają się na tym co proponują i albo nie potrafią tego zrobić, albo okazuje się to za drogie, albo pochłania za dużo czasu - brak profesjonalizmu.
po drugie - właściciele sa leniwi - dostana trochę kasy za wymianę oleju czy tłumika to sie tym zadowalają i pomimo podjętego zlecenie "grubszego" nie realizują go.
To są "przeiwnienia" firm
a przewinieniem klientów jest brak konsekwencji w rzadaniu zrealizowania porządnie swojego zlecenia.
Gdyby parę firm z branży tak dostało dotkliwie pociągniętych do odpowiedzialności to wygladało by wszystko troche inaczej.
to że ktoś znający sie na np mechanice nie jest dobrym menadżerem - to nic nie znaczy bo wiecej jest dobrych menadżerów niz dobrych fachowców - gdyby system działał właściwie takiemu menadżerowi opłaciłoby sie otworzyć firmę lub wejść w spółkę z wykonawca i przypilnować interesu tak aby to sie opłaciło - niektóre firmy które działają dobrze tak właśnie działaja. Niestety w większości jest sporo menadzerów alem nie ma dobrych fachowców robiących robotę.

Kolega podsumowal to bardzo trafnie mowiac, ze sytuacja analogiczna jak ze sklepami komputerowymi 20-25 lat temu. Naciagali klientow, nie bylo wyboru. Mysle, ze sie to ustatkuje, ale trzeba na to czasu i tak jak napisales, konsekwencji uzytkownikow.

Ja moje niemile wspomnienia z pewnym tunerem opisalem, ale temat przycichl i nikt sie juz do niego nie dokopie. Dlatego bardzo zachecam do tworzenia takich tematow w jakims osobnym dziale. Nawet nie chodzi o tworzenie czarnego PRu, tylko zwrocenie uwagi, zeby sie 2 x zastanowic i odpowiednio zabezpieczyc (umowa o dzielo) w kontaktach z takimi firmami.