Shoutbox 0 nowych PW 


2 Stron V  < 1 2  
Reply to this topicStart new topic
> Jak pracuje tuleja poliuretanowa, na wahaczu[audi 80b4]
siewcu
post Mon, 07 Oct 2013 - 21:29
Post #21


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 04 December 2007
Skąd: Wrocław





Ja smarowałem zawsze litowym i było ok.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Mon, 07 Oct 2013 - 21:29
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
Rafciu
post Mon, 07 Oct 2013 - 22:04
Post #22


Forum Killer
Dołączył: Tue, 31 August 2010
Skąd: okolice wawy





[quote name='ww#296' date='Mon, 07 Oct 2013 - 09:50' post='1079361']
Potem trochę na ten temat poczytałem i porozmawiałem sobie z gościem mającym mocno "ZMOTANA" terenówkę z kilkudziesieciocentymetrowym skokiem zawieszenia. Pokazął mi ruch na tulei zawieszenia i zapytał jak sobie wyobrażam w takim przypadku seryjna tuleje. Stosują połączenia łożyskowane - krązki teflonowe, ale porzadane jest, aby cos dodatkowo amortyzowało krótkie gwałtowne uderzenia - aby nie wyrywało mocować z karoserii. Tu doskonale odnalazł sie poliuretan - odporny na ścierania prawie jak teflon a ma elastyczność która w kluczowych momentach uratuje mocowanie w aucie i ze względu na swoją elastyczność nie wymaga takich reżimów wymiarów jak np teflon. W tym połączeniu nie chodzi o to aby uzyskać jak najmniejsze opory ruchu, dlatego prawidłowo, ciasno zamontowany poliuretan stwarza nawet wieksze opory niz tuleja met-gumowa - one i tak są pomijalne (lub nawet korzystne) w przypadku zawieszenia. Przecież nikt nie chce na poliuretanie łożyskować obracającego sie koła.


No to trochę Ci ten koleś bajek nawciskał smile.gif
Owszem, stosuje się połączenia ślizgowe, ale nie może to być twardy materiał, typu teflon, bądź twardy poliuretan, ale nie ze względu na gwałtowne uderzenia (te uderzenia przejmuje i amortyzuje opona), tylko ze względu na brak skręcania się takiej tulei. Chodzi mi tutaj o skręcanie się wahacza przy dużych wykrzyżach mostów. Dlatego najlepsiejszym rozwiązaniem w terenówkach są unibole. One pracują bez przeszkód pod każdym kątem i pozwalają na znaczne skręcanie się wahaczy praktycznie bez oporów, co przyczynia się do zwiększenia wykrzyży mostów. Jedyny ich minus i właściwie największy: w piachu, wodzie i błocie, szybko dostają luzów i kończą żywot.
Dlatego często stosuje się poliuretany miękkie i dodatkowo wiercone równolegle do tulei metalowej. To pozwala na dość duże skręcanie się takiego połączenia.

Ale akurat w osobówkach, w których skok zawieszenia jest bardzo mały, nie ma problemu z małą elastycznością poliuretanów, dlatego są bardzo dobrym i trwałym rozwiązaniem. I faktycznie jest to połączenie ślizgowe, w której ślizga się poliuretan po metalowej, wewnętrznej tulei, która zazwyczaj jest ściśnięta na stałe w uchwytach karoserii.




--------------------
Chcesz mi pomóc? Przeczytaj poniższy link i podaruj 1% podatku
http://www.fsr.pl/portal/fsr/695/5528/Kurach_Rafal.html?search=58898
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Michal_R
post Mon, 07 Oct 2013 - 22:49
Post #23


Frequent User
Dołączył: Sat, 26 September 2009
Skąd: Tłuszcz/Warszawa





CYTAT(Rafciu @ Mon, 07 Oct 2013 - 22:04) *
No to trochę Ci ten koleś bajek nawciskał smile.gif
Owszem, stosuje się połączenia ślizgowe, ale nie może to być twardy materiał, typu teflon, bądź twardy poliuretan, ale nie ze względu na gwałtowne uderzenia (te uderzenia przejmuje i amortyzuje opona), tylko ze względu na brak skręcania się takiej tulei. Chodzi mi tutaj o skręcanie się wahacza przy dużych wykrzyżach mostów. Dlatego najlepsiejszym rozwiązaniem w terenówkach są unibole. One pracują bez przeszkód pod każdym kątem i pozwalają na znaczne skręcanie się wahaczy praktycznie bez oporów, co przyczynia się do zwiększenia wykrzyży mostów.

Ty też mocno rozmijasz się z prawdą...


CYTAT(siewcu @ Mon, 07 Oct 2013 - 21:29) *
Ja smarowałem zawsze litowym i było ok.


Do poli nie powinno się używać smarów ropopochodnych. Produkty renomowanych firm to wytrzymują, ale większość tego polskiego shitu od "zwykłych" smarów się rozpada.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bogdan9999
post Tue, 08 Oct 2013 - 00:05
Post #24


Forum Killer
Dołączył: Mon, 19 September 2005
Skąd: Przasnysz





Najlepszy smar do poliuretanów to smar sylikonowy.


--------------------
Probe 2.2 TURBO GT
Go to the top of the page
 
+Quote Post
ww#296
post Tue, 08 Oct 2013 - 08:04
Post #25


Forum Killer
Dołączył: Fri, 15 November 2002
Skąd: Krakow





Wiecie nie miałem nigdy terenówki - Faktem jest że osoby które maja stosują w części przynajmniej poliuretany - wydaje mi się ze stosują je dlatego że potrzebują połączenia łożyskowanego i choć troche elastycznego aby amortyzować chwilowe przeciążenia, czy to z wykzyżu czy uderzenia - co za różnica? - w tym zakresie poliuretaNOWE elementy świetnie sobie radzą - pewnie też z tego powodu że to najtańsze rozwiazanie, bo czy to unibaal czy tuleja met - gumowa - musi byc droższa i ze wzgledu na materiał i ze względu na proces produkcyjny a w zasadzie ilość czynności które trzeba wykonać.

Myślę że ze względu na względna odporność poliuretanu na produkty ropopochodne - nie ma większego znaczenia jaki smar - bo nie wpłynie negatywnie na materiał - ale ważne aby był - no i trzeba zdawać sobie sprawę że trzeba by go uzupełniać bo nie jest zabezpieczony w żaden sposób na czynniki np atmosferyczne. i tu dochodzimy do kolejnej kwestii - wytrzymałości i serwisu - tuleja met gumowa nie jest serwisowalna i w swoich autach mam/miałem takie elementy które wytrzymały 200 000 km i dalej były sprawne (zwykle sprzedawałem dalej samochód wiec nie wiem ile wytrzymały może wcale nie były wymieniane"? ) w tym momencie nie przypominam sobie elementu metalowo-gumowego który wytrzymałby mniej jak 30 - 40 000 km (fakt że najczęściej stosuję oryginał lub lemforder bez względu na markę auta) a przy wachacvzach to zwykle "coś" trzeba robić dopiero po przekroczeniu 100 000 od nowości auta. Np w BM-kach E36 którem mam/miałem tylko raz wymieniałem tuleje - nigdy nie zdarzyła się konieczność wymiany po raz drugi tej samej (po za jednokrotna przygodą z zamiennikiem wahacza który rozleciał się po czterech kilometrach - na torze co prawda ale rozleciał sie a nie zużył) Więc argumenty typu - przejechałem osiem tys km i nic - no bądźmy poważni - powiedz - przejechałem 100 000 i tylko 5 razy trzeba było rozkrecic i przesmarować i to bedzie sukces.


--------------------
Szukam koni.........
......mechanicznych

wystarczy WW <!-- s;) --><!-- s;) -->
BMW E36 M3 3.2 SEDAN
Go to the top of the page
 
+Quote Post
martii
post Tue, 08 Oct 2013 - 10:22
Post #26


Super User
Dołączył: Tue, 18 May 2004
Skąd: Sz-n





CYTAT(ww#296 @ Tue, 08 Oct 2013 - 09:04) *
Wiecie nie miałem nigdy terenówki - Faktem jest że osoby które maja stosują w części przynajmniej poliuretany - wydaje mi się ze stosują je dlatego że potrzebują połączenia łożyskowanego i choć troche elastycznego aby amortyzować chwilowe przeciążenia, czy to z wykzyżu czy uderzenia - co za różnica? - w tym zakresie poliuretaNOWE elementy świetnie sobie radzą - pewnie też z tego powodu że to najtańsze rozwiazanie, bo czy to unibaal czy tuleja met - gumowa - musi byc droższa i ze wzgledu na materiał i ze względu na proces produkcyjny a w zasadzie ilość czynności które trzeba wykonać.


w terenowkach wklada sie poli tylko i wylacznie z uwagi na cena/trwalosc, innych zalet to nie ma bo kazdy poli ogranicza wykrzyz - a to jest najwazniejsza rzecz w terenowkach, im wiekszy wykrzyz tym wieksze mozliwosci trakcyjne

tu foto z googli, bo akurat w robocie nie mam zdjec swoich patroli


oryginalne silentbloki sa o niebo lepsze jezeli chodzi o kwestie dzialania samego zawiasu, niestety drogie i szybko leca, poli to taki kompromis im bardziej miekki tym lepiej - bo mozna pourywac wachacze


--------------------
Y60 2,8TD+I
Y60 Long 2,8TD jeszcze bez I
CRX EH6
VW Derby 2.0 16v in progress
Go to the top of the page
 
+Quote Post
!markos
post Tue, 08 Oct 2013 - 10:32
Post #27


prawie jak integra
Dołączył: Mon, 29 December 2003
Skąd: waw





W przypadku poliuretanu, jak juz wiekszosc wyzej napisala, tuleje zrobione sa tak, ze czesc poliuretanowa obraca sie na wewnetrznej tulejce ze stali i to polaczenie sie smaruje. Skrecajacy sie poliuretan zwulkanizowany z tulejami - nie spotkalem sie z takim wynalazkiem. Niestety z mojego niewielkiego doswiadczenia wynika, ze poliuretan nie jest najlepsza mozliwa opcja na tuleje zawiasu, sprawdza sie dobrze tylko tam gdzie wahacz porusza sie idealnie w jednej osi i przy okazji wychylen w zadna strone sie nie skreca. Jesli tuleja nie jest jakas wyjatkowo duza i musi pracowac wiecej niz w jednej osi, to predzej czy pozniej sie wygniecie, a potem moze sie tez wysypac. Dosc wazny jest tez dobor twardosci materialu do miejsca zastosowania, nie kazdy producent dobrze sobie z tym radzi.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
martii
post Tue, 08 Oct 2013 - 10:59
Post #28


Super User
Dołączył: Tue, 18 May 2004
Skąd: Sz-n





sa wulkanizowane na stale tak jak ori gumy,(Super Pro, czy nasze rodzime DRM}
glownie tuleje tylnich wachaczy czy tuleje mimosrodowe - ktore bez wulkanizacji na stale nie wytrzymalyby jednego dnia

ale to do terenowek, czy do plaskaczy robia tego nie wiem

taj juz duza czesc napisala poliuretan pracuje na wewnetrzej tulei metalowej, ktora ma byc na stale skrecona z mocowaniem, bo inaczej rozwali otwory na srube mocujaca

jak ktos szuka miekszych poli od olkusza ale dalej w rozsadnej cenie polecam drm - mieszanka duzo mieksza i wieksza trwalosc - olkusze sa jebitnie twarde i nadaja sie tylko w niektore miejsca

drm pozwala na wieksze wygiecie, na fotce powyzej skok zawieszenia to ok 50cm, a ugiecie skosne przekracza 30'
w moim GR przy olkuszowych lamalo gorne wachacze, na drm narazie jest ok


--------------------
Y60 2,8TD+I
Y60 Long 2,8TD jeszcze bez I
CRX EH6
VW Derby 2.0 16v in progress
Go to the top of the page
 
+Quote Post

2 Stron V  < 1 2
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Saturday, 19 July 2025 - 16:18