![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#21
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Jesli samochod nie pali oleju (w nadmiernej ilosci), ma moc, nie ma problemow z kultura pracy, to po co w ogole sobie glowe zawracac? Pewnie glowica juz nie pierwszej swiezosci, troche wypalone gniazda,ale akurat realnie to wiele nie szkodzi, poza dobrym samopoczuciem wlasciciela.
Robilem kiedys remont glowicy z ciekawosci, przed remontem mialem 12.8-14 z pomiaru (wolnossak CR 10:1). Po remoncie bylo 15.5 na kazdym ,ale mocy nie przybylo,a przez jakis fuckup z uszczelniaczami zaczal brac wiecej oleju niz przed remontem ![]() -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#22
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 11 August 2008 Skąd: Polska ![]() |
to nie przez uszczelniacze tylko przez doszczelnienie góry rozszczelnia się dół i to jest norma głowica która ma przejechane 200 tyś nie jest 100 % szczena.
Niektóre silniki po remoncie głowicy potrafią brać litr oleju na 1000 km lub stawiać z tyłu ścianę dymu... dlatego w tych silnikach po przymusowym remoncie głowicy (przykładowo urwał się pasek) należy od razu pierścieniować dół bo nic z tego nie będzie a głowicy nie da się zrobić w połowie... |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Tuesday, 24 June 2025 - 19:01 |