Dowód rejestracyjny-zwiększenie pojemności, MAŁOPOLSKA Opcje

[dolar666]

Nie no jakieś jaja

Zmiana silnika tak jak np u mnie gdzie nawet łapy wkręcam w ori mocowania w budzie wg kolegi Andrzeja to zmiana konstrukcyjna a jak będę rzeźbił hamulce, kombinowane dystanse, inne zaciski, dorabiane jarzma to już zmiana konstrukcyjna nie jest a diagnosta wręcz wymaga

Jestem świeżo po legalizacji swojego samochodu, diagnosta przyszedł, pooglądał, zważył, porobił zdjęcia, zmienił masę własną, pojemność i moc skasował 80zł i na OSKP tyle, więcej problemów w urzędzie komunikacji robili bo chcieli umowę na silnik i f-vat za montaż i trzeba było tłumaczyć że racji nie mają i wystarcza dowód i kwit od diagnosty... Ale żeby nie było zbyt pięknie to byłem wcześniej u innego to powiedział mi że muszę homologacje na auto robić bo mam układ dolotowy przebudowany jakbym miał seryjny silnik większy to by problemów nie robił ale skoro jest kompresor i jakieś rury amelinowe pod maską to on się pod tym nie podpisze.

Co do hamulców to chociażby w mojej corolli do silników 1.3, 1.6, 2.0 i wersji nadwoziowej 3d,5d hb czy kombi hamulce masz te same a przecież i masa i pojemność się zmienia

[Wspieraj forum]

[Maciu$]

Tak jest u nas w Krośnie według diagnosty w innym mieście może być inaczej oczywiscie

Stwierdzenie-klucz.
Jak widać w tym i w innych podobnych tematach diagności mówią to co im ślina na język przyniesie, chyba nie do końca znając przepisy, więc w takim wypadku jeżeli nie ma poparcia w papierze takie stwierdzenia można sobie wsadzić w buty.

[jackkpl]

Pozwole zacytowac sobie odpowiedz w podobnym temacie z innego forum:

"Przepis jest jeden - art. 81 ust. 11 pkt 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym - pojazd po takich zmianach musi przejść badanie dodatkowe, w którym diagnosta opisuje i fotografuje zmiany jednocześnie stwierdzając, czy są zgodne z przepisami. Ma prawo żądać do tego opinii rzeczoznawcy i nic poza tym (żadnych "zaświadczeń o zmianie pojemności").

Żaden przepis nie zabrania montażu silnika od innego pojazdu, ale zapewne wielu diagnostów woli nie wykonać takiego badania i w razie "w" spać spokojnie."

Wiec tak naprawde caly problem wynika z niewiedzy diagnostow (tez nie mozna ich od razu winic, bo takich przypadkow maja 1 na 100 000 samochodow). Niemniej jednak staje sie to coraz bardzie popularne w naszym kraju (swapy silnikow), wiec przynajmniej OSKP powinny miec diagnostow z aktualna wiedza.

[tomkierz]

Dziwne, bo we Wrocławiu nie robili mi żadnych problemów przy przeglądzie, wymianie dowodu i ubezpieczeniu. Co prawda nie zmieniałem silnika na cztero litrowy, ale silnik nie był montowany seryjnie w tym aucie. Fabia, zmiana z 1.4 na 1.8t. Pojechałem tylko na przegląd okresowy na OSKP i zrobiłem przegląd rozszerzony. Diagnosta zajrzał pod maske, spisał oznaczenie silnika i tyle. Zapłaciłem tyle, co za zwykły przegląd i dostałem kwitek o wprowadzonej zmianie silnika. Później tylko do WK z dowodem, tablicami, kwitkiem i kartą pojazdu. 80zł za wymiane dowodu. I tyle. Żadnych problemów, żadnego stękania, a silnik ma większą moc niż jakikolwiek montowany w tym aucie.

[jackkpl]

Dziwne, bo we Wrocławiu nie robili mi żadnych problemów przy przeglądzie, wymianie dowodu i ubezpieczeniu. Co prawda nie zmieniałem silnika na cztero litrowy, ale silnik nie był montowany seryjnie w tym aucie. Fabia, zmiana z 1.4 na 1.8t. Pojechałem tylko na przegląd okresowy na OSKP i zrobiłem przegląd rozszerzony. Diagnosta zajrzał pod maske, spisał oznaczenie silnika i tyle. Zapłaciłem tyle, co za zwykły przegląd i dostałem kwitek o wprowadzonej zmianie silnika. Później tylko do WK z dowodem, tablicami, kwitkiem i kartą pojazdu. 80zł za wymiane dowodu. I tyle. Żadnych problemów, żadnego stękania, a silnik ma większą moc niż jakikolwiek montowany w tym aucie.

Bo diagnosta moze tak zrobic,ze sprawdzi i przyklepie wszystko samemu. Jak czuje sie niepewnie ze swoja wiedza, to moze wymagac rzeczoznawcy. Czasem niektorzy tez robia na reke klientowi nieswiadomie, bo ten rozszerzony przeglad powinien kosztowac 180zl (podstawowy 98zl + 82zl za dodatkowy). Tak pisza na forum diagnostow

[lamer00]

Ja robiłem ostatnio zmianę w swoim cc z 700 na 1.4 diagnosta powiedział tylko że chce kwit z wagi jakiś żeby wiedzieć ile auto po zmianie waży, popytał o zawias (oczywiście zmieniony) i o hamulce (też zmienione) porobił zdjęcia i wystawił kwita bez najmniejszego problemu:) Ale żeby nie było za różowo to zjeździłem wcześniej 3 stacje i zawsze albo opinia rzeczoznawcy, albo "panie to niemożliwe". Sprawa załatwiana w tarnowie

[swiety93]

u kogo - może u Maciołka ?

[lamer00]

Tak u niego Jedyna stacja która się podjęła bez większego płaczu

[swiety93]

akurat goście ogarnięci , jak poskładam auto mi mają zmieniać ilość miejsc na 2 oraz masę całkowitą, ew pojemność z 1498 a 1598

[dippaolo]

Pisałem wcześniej że będę zmieniał pojemność. Właśnie wróciłem od diagnosty. Przegląd pozytywny. Zmieniono pojemność z 1108 na 1368. Zmieniono również moc na 110KW. Samochód zważono i wpisano nowe wartości nacisku osi.
Dostałem trzy kwity:
- Zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu - przegląd okresowy
- Zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu - Dodatkowe - zmiany konstrukcyjne
- Opis zmian dokonanych w pojeździe - tutaj jest opis zmian + dokumentacja fotograficzna.

Dodatkowo wykonano zbieżność z powodu wymiany całego zawieszenia przedniego. Za całość zapłaciłem ze zbieżnością 230zł. Jutro z dowodem do wydziału komunikacji i do ubezpieczyciela.

Wszystko załatwione bez problemu i narzekania.

[JJacek]

jackkpl, matteusz, ja zrozumiałem, że koledze Andrzej32 chodziło o to, że jak się zmienia moc silnika to warto by zmienić hamulce (taki ma pogląd na tą sprawę), a nie że tego wymaga diagnosta. No i ta operacja, tzn. zmiany w obrębie układu hamulcowego, pociąga za sobą problemy z przeglądem bo to jest zmiana konstrukcyjna. To chyba gdzieś tam umknęło w tym wątku.
dolar666 przecież napisał "Zmiana silnika to nie jest zmiana konstrukcyjna...".
jackkpl w starej ustawie jest zapis:

art. 81 ust. 11 pkt 3
3) w którym dokonano zmian konstrukcyjnych lub wymiany elementów powodujących zmianę danych w dowodzie rejestracyjnym, z zastrzeżeniem art. 66 ust. 4 pkt 5 i 6, z wyłączeniem montażu instalacji do zasilania gazem;

brak informacji o konieczności fotografowania itp.
z kolei w:

art. 66 ust. 4
5) wymiany nadwozia pojazdu posiadającego cechy identyfikacyjne, o których mowa w ust. 3a pkt 1;
6) dokonywania zmian konstrukcyjnych zmieniających rodzaj pojazdu, z wyjątkiem:
a) pojazdu, na którego typ zostało wydane świadectwo homologacji lub decyzja zwalniająca pojazd z homologacji,
pojazdu, w którym zmian konstrukcyjnych dokonał przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w tym zakresie

Czyli zmiany konstrukcyjne może przeprowadzić odpowiedni warsztat i wtedy on na klatę bierze odpowiedzialność za takie zmiany, tak by można wnioskować.

Tak naprawdę co do opon itp elementów nie ma się co czepiać. Mają homologację drogową albo nie. Jak mają, to sio.

Chodzi chyba o konkretne rozmiary felg i opon. Te są ujęte w świadectwie homologacji danego pojazdu (podejrzewam, że te same rozmiary są umieszczone w instrukcjach, przykładowo dla mojego dupowoza jest to 175/65/R14, 195/50/R15, 205/45/R16, wiec inne rozmiary, szerokości itp odpadają)

ps. oczywiście wszystkie te rozważania są akademickie, bo to co spotkamy na konkretnym SKP czy OSKP to może (nie musi przecież) być inną bajką.

[lamer00]

Pisałem wcześniej że będę zmieniał pojemność. Właśnie wróciłem od diagnosty. Przegląd pozytywny. Zmieniono pojemność z 1108 na 1368. Zmieniono również moc na 110KW. Samochód zważono i wpisano nowe wartości nacisku osi.
Dostałem trzy kwity:
- Zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu - przegląd okresowy
- Zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu - Dodatkowe - zmiany konstrukcyjne
- Opis zmian dokonanych w pojeździe - tutaj jest opis zmian + dokumentacja fotograficzna.

Dodatkowo wykonano zbieżność z powodu wymiany całego zawieszenia przedniego. Za całość zapłaciłem ze zbieżnością 230zł. Jutro z dowodem do wydziału komunikacji i do ubezpieczyciela.

Wszystko załatwione bez problemu i narzekania.

Przegląd okresowy robiłeś bo ci wyszedł czy kazali ci go robić przy opisie zmian?

[dippaolo]

Przegląd okresowy wyszedł więc dlatego robili. Ale nie pytałem się czy musieli by robić gdyby był aktualny.

[matteusz]

jackkpl, matteusz, ja zrozumiałem, że koledze Andrzej32 chodziło o to, że jak się zmienia moc silnika to warto by zmienić hamulce (taki ma pogląd na tą sprawę), a nie że tego wymaga diagnosta. No i ta operacja, tzn. zmiany w obrębie układu hamulcowego, pociąga za sobą problemy z przeglądem bo to jest zmiana konstrukcyjna. To chyba gdzieś tam umknęło w tym wątku.

Ja po wymianie hamulców nie miałem żadnych problemów z przeglądem okresowym, ale zdaję sobie sprawę że co stacja to obyczaj, ciekawe czy ze zmianą pojemności też mi tak łatwo pójdzie Mnie chodziło o inną kwestię, w jaki sposób mam "przyklepać" wymianę hamulców jako zmianę konstrukcyjną, która została zatwierdzona itp? Pojemność/moc/liczbę miejsc potwierdza wpis w dowodzie rejestracyjnym, a w jaki sposób mam mieć potwierdzone że wymieniłem np. tarcze na większe i ktoś się pod tym podpisał?

[Andrzej32]

Nie no jakieś jaja

Zmiana silnika tak jak np u mnie gdzie nawet łapy wkręcam w ori mocowania w budzie wg kolegi Andrzeja to zmiana konstrukcyjna

Stary czytanie ze zrozumieniem się kłania !!!! Nie według mnie bo ja jestem w przepisach zielony. Opisałem to co usłyszałem u nas na przeglądzie od diagnosty a Ty tu jakies farmazony wypisujesz że "według mnie" Ja też łapy wkręcałem w oryginalne mocowania i żadnej rzeźby nie było tak że powstrzymaj się z głupimi komentarzami. Wystarczy czytać !!

[JJacek]

Ja po wymianie hamulców nie miałem żadnych problemów z przeglądem okresowym, ale zdaję sobie sprawę że co stacja to obyczaj, ciekawe czy ze zmianą pojemności też mi tak łatwo pójdzie Mnie chodziło o inną kwestię, w jaki sposób mam "przyklepać" wymianę hamulców jako zmianę konstrukcyjną, która została zatwierdzona itp? Pojemność/moc/liczbę miejsc potwierdza wpis w dowodzie rejestracyjnym, a w jaki sposób mam mieć potwierdzone że wymieniłem np. tarcze na większe i ktoś się pod tym podpisał?

Myślę, że w przypadku standardowych rozmiarów hamulców, mało jest diagnostów, którzy zauważą różnicę, zwłaszcza jeśli w danym modelu byly dostępne 3 lub 4 rozmiary tarcz. Jeśli chodzi o wymianę tarcz itp to zacytowałem już wcześniej:

6) dokonywania zmian konstrukcyjnych zmieniających rodzaj pojazdu, z wyjątkiem:
.....
pojazdu, w którym zmian konstrukcyjnych dokonał przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w tym zakresie

Tu akurat była zmiana rodzaju pojazdu (ciężarowy <-> osobowy), ale podejrzewam, że w przypadku hamulców może być podobnie.

[lamer00]

Tu akurat była zmiana rodzaju pojazdu (ciężarowy <-> osobowy), ale podejrzewam, że w przypadku hamulców może być podobnie.

u siebie mam zmienione heble i nie potrzebowałem żadnego zaświadczenia/faktury a działalności nie prowadzę