Volvo V40 T4, 1.9T trylion konny ;), Kakaowóz - dupowóz dążący do czerpania maksymalnej frajdy z jazdy. Opcje

[kakao]

Patrzą na Twoje przedziwne patenty, bałbym się nawet pojechać tym autem do Radomia i miałbym obawy o to czy wrócę na kołach do Warszawy, a przecież nie o to chodzi w dupowozie.

A to niby czemu? Pomijając kałuże, które najlepiej pokonać amfibią.

[Wspieraj forum]

[pinin]

pinin, rozumiem, że silniki do wyścigów nie są nastawione na żywotność ale ta blokada bagnetu wydaje się średnim pomysłem i to nie tylko moje zdanie:
moim zdaniem im bardziej odpowietrzysz dół i niedoprowadzisz do wywalania bagnetu itd, tym dłużej pojeździsz, jak zablokujesz bagnet i odme to ci pozostaną uszczelniacze do wypchnięcia na wale (da sie je wypchnąć...)
http://www.racingforum.pl/index.php?s=&...t&p=1070487

casej, dzięki za kibicowanie.

E30 owner, przy najbliższej okazji ściągania dekla przewiercę odpowietrzenie tam gdzie pisałeś. Jak miałem pokrywę zoworów zdjętą nie pomyślałem o tym. Odpowietrzenie w korku oleju ukradłem z tąd:

Volvo pięć-io cylindrowe, ten sam problem
http://volvospeed.com/vs_forum/topic/12348...-cooler/page-11

Ech, widzę, że nic nie trafia.
Do wypchnięcia uszczelniaczy jeszcze daleko. Rozumiem, że Ty już polatałeś z tą odmą i pozbyłeś się tego problemu, tak?

I wybacz, ale przy przerobionym układzie odpowietrzenia silnika (tak, jak robi to heico) dalej ten problem występuje. Więc po to ta sprężynka - moim zdaniem to mniejszy drut, niż wklejanie korka wlewu oleju na silikon.

Ale, mimo wszystko, kibicuję. Wielu Twoich patentów nie rozumiem, bo zwyczajnie albo sensu nie mają, albo są mocno niecodzienne (vide kilometry silikonów), to ktoś napisał, że auto ma jeździć, a nie wyglądać. Tego Ci życzę - oby to zagrało, a Ty obyś zrobił większą moc niż seria po sofcie z wydechem. I wbrew pozorom, wyglądać też powinno - keep it simple. Bo jeśli może coś dupnąć (np. opaska na którymś silikonie) to należy maksymalnie uprościć osprzęt - skróci to czas diagnozy i zmniejszy ryzyko awarii

[E30 owner]

A jeśli chodzi o to odpowietrzenie, skoro jest za słabe i fabryczna odma nie daje rady, nawet po usunięciu tej grzałki, to dołożenie drugiej chyba nie ma sensu (5mm odma w m50 obsługuje bez problemu 500KM) i problemu trzeba szukać dalej. Może wina leży w głowicy, nie puszcza wystarczająco nadciśnienia z bloku. Wtedy wypadałoby puścić odmę przed turbo, żeby wysysała, może pomoże, jeśli nadal nie będzie dobrze to pozostaje tylko zrobienie odmy prosto z bloku. To już musi zadziałać w 100%. I pozbędziesz się sylikonów, zaworków i sryliona opasek. Wszak im mniej rzeczy tym mniej rzeczy do zepsucia.

[kakao]

Wielu Twoich patentów nie rozumiem, bo zwyczajnie albo sensu nie mają...

To może obrazem, co tu nie ma sensu? Czy taaaaaaaaaakie fundamentalne znaczenie jest w wykonaniu? Co za różnica czy wężyk czarny czy niebieski a rurka miedziana, aluminiowa, nierdzewka a może wykuta z pancerza predatora?

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Jeżeli chodzi o zasadę realizacji wolnych obrotów za pomocą zwężek odmy przez seryjny silnik volvo to też tego nie rozumiem a sensu w tym trzeba szukać u inżynierów volvo. Piszę o faktach jakie obserwuję u siebie. Po modyfikacji odpowietrzenia silnik wolne obroty miał w przedziale 2000-2500 a po wstawieniu zaworka przed krokowym wróciły do seryjnych 700.

Ech, widzę, że nic nie trafia.

Trafia i to więcej niż myślisz. Pewnie się zdziwisz ale to Ty jesteś moją inspiracją do modyfikowania odmy.
Hehe, i niedługo potem kolejna już korba się pogięła.

Yogi przerobił silników już kilka. Generalnie, jeśli chcesz wychodzić poza 330-350KM, to korby musowo musisz wymienić. No i tłoki też, bo bez nich musisz zrobić moda bagnetu oleju.
http://www.racingforum.pl/index.php?s=&...t&p=1039782

Yogi nie miał takiej odmy i nie miał zaworka przed krokowym, więc heico nie zadbało o taką przepustowość.

A jeśli chodzi o to odpowietrzenie, skoro jest za słabe i fabryczna odma nie daje rady, nawet po usunięciu tej grzałki, to dołożenie drugiej chyba nie ma sensu (5mm odma w m50 obsługuje bez problemu 500KM) i problemu trzeba szukać dalej. Może wina leży w głowicy, nie puszcza wystarczająco nadciśnienia z bloku. Wtedy wypadałoby puścić odmę przed turbo, żeby wysysała, może pomoże, jeśli nadal nie będzie dobrze to pozostaje tylko zrobienie odmy prosto z bloku. To już musi zadziałać w 100%. I pozbędziesz się sylikonów, zaworków i sryliona opasek. Wszak im mniej rzeczy tym mniej rzeczy do zepsucia.

Możliwe, że samo usunięcie grzałki załatwia sprawę a ja zrobiłem to z zapasem ale już tyle razy musiałem pucować całą komorę silnika z rozbryzganego wszędzie oleju, że nie mam ochoty tego więcej robić. Raczej zrobię tak jak radzisz dla spokoju sumienia i docelowo odma będzie zamknięta z wysysaniem przed turbo i mam nadzieję, że wtedy nawet podczas pałowania w skrzyni korbowej będzie podciśnienie..

[pinin]

Widziałeś odmę u Yogiego? Catch tanka i odpowietrzenie skrzyni korbowej?
Oczywiście, korba się pogięła, ale była to seryjna korba, a została wygięta przy 360 (?)km i pod 500nm. Gdyby zdarzyło się to raz, to byłby pech. Ale po kilku korbach, spokojnie można stwierdzić, że to kres seryjnych korb.

No i niestety, ale dla wielu ludzi wykonanie tez ma duże znaczenie. Gdyby nie miało, to dolot do turbo spokojnie można by zrobić z rury pcv lub elastycznej rury plastikowej/aluminiowej. Ale się tego tak nie robi, bo wygląda to...

[Rysiek1600]

Mam sentyment do tego auta i śledzę temat ale co Ty wyprawiasz z tym silnikiem to jakaś komedia. Same bezsensowne gadżety. Nie obraź się ale zamiast zajmować się głupotami to wsadź tam tylko turbo, mocniejsze wtryski jedź wystroić i będziesz miał 300KM+ a te wszystkie swoje patenty najlepiej powywalaj i wróć do serii. Miło będzie zobaczyć jak auto w końcu jeździ a nie przeobraża się pod maską w choinkę. A na bagnet jak już Ci wszyscy napisali daje się sprężynkę/drucik i po problemie. Pozdrawiam i jeszcze raz bez obrazy

[kakao]

Rysiek1600 zostałem koniojebcą i 300KM+ za skromne jak dla mnie.

[ddziaduch]

Przecież to jego auto i może sobie tam nawet zamontować kibel wraz z spłuczką i nic wam do tego. Niech gościu robi po swojemu, skoro uważa że to ma ręce i nogi oraz prawo działać, to trzeba dać szanse. Może się uda, może nie . Tutaj widzę każdy lubie ponarzekać. To ktoś ma za małe hamulce, to ktoś źle trzyma kierownicę. Ręce opadają...

[Joker]

To ktoś ma za małe hamulce, to ktoś źle trzyma kierownicę. Ręce opadają...

Myślę, że m.in. bez tych uwag (nie mówię już o czystym szyderstwie tylko o kulturalnych wypowiedziach) forum nie miało by wartości takiej jaką ma obecnie.

A jeśli ktoś nie umie znosić krytyki co by nie było wielu doświadczonych ludzi to pozostaje nie wrzucać tu swych projektów i po kłopocie

[frostbive]

Nie czepiajcie sie o rzezbe z odma kolegi, bo ja majac seryjne 160 kuca!!! w prawie identycznym silniku juz ze cztery razy musialem pucowac cala komore silnika z pieprzonego oleju.
Niestety te silniki tak juz maja! Bagnety skacza jak poje....

Z jednym sie zgodze tylko... ze rzezba z tym korkiem wlewu oleju to przegiecie. Mozna bylo to inaczej rozwiazac, jakos...

[spector]

A jeśli ktoś nie umie znosić krytyki co by nie było wielu doświadczonych ludzi to pozostaje nie wrzucać tu swych projektów i po kłopocie

he, spacyfikowany.

Pinin ma racje, u Tomka doładowanie było b.grube w ogóle jak na T4`ke i korby pogniotło dopiero po solidnych upałach na setupie 350+ i niutonie "ciężarowym" zgoła.
Tutaj generalnie jeszcze troche brakuje do tego co było w yogolocie, zresztą tamto ciągle docierane na biegu i użytkowane bez cienia litości.

Popieram również zdanie jakoby Twój system wcale nie musiał być rozwiązaniem problemu, bo w praktyce może to nie wyjść tak różowo jak na kartce.
Z tego co macałem w danii, do T4 z reguły dokładają catch tanka i jakiś separator po drodze jako jeden z pierwszych modów po wydechu i chipie.
Te silniki są po prostu takie sobie (ale to już moja opinia wyłącznie).
Mimo wszystko życzę powodzenia. Odnosze wrażenie, że tutaj wszyscy chcą dobrze dla Ciebie i Twojego auta, więc wszelkie ataki nie są brane z pogody na zewnątrz.

Wesołych.

[frostbive]

spector, nie ze sie czepiam ale z jakiego silnika R4 o pojemnosci 1855 wycisniesz wiecej?
(Biorac pod uwage zywotnosc/wytrzymalosc oraz koszta zblizone.)

[gość_kredens_*]

spector, nie ze sie czepiam ale z jakiego silnika R4 o pojemnosci 1855 wycisniesz wiecej?
(Biorac pod uwage zywotnosc/wytrzymalosc oraz koszta zblizone.)

Ja uważam, ze słabo Dlaczego, bo przykładowo w Volkswagenie z aut o pojemności 1.8 wyciąga się więcej kucy, a mimo wszystko nadal są dość bezawaryjne i nie kosztuje to wcale sryliona worków z monetą
A sama taka V40, to jak dla mnie kondon pod względem prowadzenia. Może w wersji T4 to i się prowadzi jakoś, ale cywilna 1.8 polift, na każdym łuku przechyla się jak Galeon, a na minimalnych podskokach żołądek podchodzi do gardła.

[frostbive]

Ja uważam, ze słabo Dlaczego, bo przykładowo w Volkswagenie z aut o pojemności 1.8 wyciąga się więcej kucy, a mimo wszystko nadal są doś bezawaryjne i nie kosztuje to wcale sryliona worków z monetą
A sama taka V40, to jak dla mnie kondon pod względem prowadzenia. Może w wersji T4 to i się prowadzi jakoś, ale cywilna 1.8 polift, na każdym łuku przechyla się jak Galeon, a na minimalnych podskokach żołądek podchodzi do żołądka.

Wyciaga sie wiecej kucy, gdzie? W Polsce? Tak, zgodze sie z Toba. Gdyz Polska zatrzymala sie w rozwoju na VW i Audi.
V40 1.8 na 15'tkach to kondon, ale na 16' z zawieszeniem 'Sport' albo 'Dynamic' juz nie. T4 lepiej sie prowadzi niz Golf, Passat, Octavia itd..
Co najwazniejsze 1.8 N/A oraz GDI maja z T4 bardzo niewiele wspolnego.

[gość_kredens_*]

W Polsce nie oszukujmy się, ale powstają dobre projekty i to nie tylko na bazie Audi i VW, ale chociażby różnego rodzaju dobrze porobione Fiaty, Hondy, Ople, Toyoty itp. I moce nawet około 300km są robione bez kombinacji w stylu odma, nie odma, bo inaczej wyj*bie mi bagnet itp.
A V40 nawet na 16" przy profilu niższym od seryjnego czyli 205/45r16, a nie 205/50r16 dalej prowadzi się jak kondon i tam gdzie seryjną Astrą w łuk wchodziłem przy około 70 km/h, tutaj w "Galeonie" muszę stopować prawie do 50 km/h, bo już czuć jak wyrzuca z tego łuku. (Uprzedzając pytania, zawieszenie sprawne, opony nabite odpowiednim ciśnieniem, infrastruktura, tej drogi nie zmieniła się).

[frostbive]

Do 205/50R16 idzie cisnienie 2.6/2.4 i dam sobie reke uciac ze moze 5% uzytkownikow tak ustawia. Rozumiem porownujesz astre f/g w kombi przy takim samym ogumieniu i tez seryjna. Nie jezdzilem, a szkoda.
Ogolnie kombi marki Volvo nie bedace usportowionymi wersjami to łajby, mozna dostac choroby morskiej. Jak nie wyobrazalem sobie wziac na FWD ronda bokiem to w V40 sie udalo.. za mocno podcialem. Po zamontowaniu przedniej rozporki kielichow autko prowadzi sie calkiem inaczej, w zakrety z predkoscia srednio 25kmh wyzsza. Dojdzie tylna rozporka i mimo seryjnego zawieszenia na prawde autko sie nie lamie w chinskie Z na zakrecie. Tyle tylko ze mam 2.0T z zawieszeniem fabrycznie -15mm (jakos tak, dokladnie nie pamietam).

W tych silnikach jedyny problem to odma, wiec nie jest tak zle. Nie kosztuje to tysiecy. Robisz z igly widly a wszystko przez to ze kakao rzezbi jakies dziwne rzeczy.

[gość_kredens_*]

Do 205/50R16 idzie cisnienie 2.6/2.4 i dam sobie reke uciac ze moze 5% uzytkownikow tak ustawia. Rozumiem porownujesz astre f/g w kombi przy takim samym ogumieniu i tez seryjna. Nie jezdzilem, a szkoda.
Ogolnie kombi marki Volvo nie bedace usportowionymi wersjami to łajby, mozna dostac choroby morskiej. Jak nie wyobrazalem sobie wziac na FWD ronda bokiem to w V40 sie udalo.. za mocno podcialem. Po zamontowaniu przedniej rozporki kielichow autko prowadzi sie calkiem inaczej, w zakrety z predkoscia srednio 25kmh wyzsza. Dojdzie tylna rozporka i mimo seryjnego zawieszenia na prawde autko sie nie lamie w chinskie Z na zakrecie. Tyle tylko ze mam 2.0T z zawieszeniem fabrycznie -15mm (jakos tak, dokladnie nie pamietam).

W tych silnikach jedyny problem to odma, wiec nie jest tak zle. Nie kosztuje to tysiecy. Robisz z igly widly a wszystko przez to ze kakao rzezbi jakies dziwne rzeczy.

No i wyjaśnione wszystko Ciśnienie według zaleceń producenta, z naklejki przy drzwiach, a porównanie i z F i z G i kombiaku i w htb, na zawieszeniach i seryjnych w pełni i z wersji Sportive, czyli -20 i amortyzatory dalej seryjne, jak do zwykłego springa.

Oki, to koniec Off-topa z mojej strony

[spector]

Ogolnie kombi marki Volvo nie bedace usportowionymi wersjami to łajby

O ile zgadzam się w dużej mierze z tym co wyżej napisałeś, to trzeba nadmienić, że stare s40/v40 to defacto nie jest żadne Volvo.
Siedziałem w szwedach dobre półtora roku, nie ma co porównywać 40tek do chociażby s70 z tych samych lat, zupełnie inne auta.
I ten silnik faktycznie jest kiepski pod grubsze mody, tu już nie chodzi system odpowietrzenia skrzyni korbowej (w pięciocylindrowcach też sie zatyka, chociaż bagnet wywala rzadko),
tylko mocno generalizując nawet seria przy ciężkiej nodze potrafi się często rozsypać w drobny mak.

Zaznaczę jeszcze raz, że ja nie stoje po stronie wiecznych hejterów i kibicuje, żeby projekt sie udał i cieszył.
Padło tu tylko kilka teori, które nie do końca będą miały pokrycie w rzeczywistości, co Pinin nadmienił już wyżej.
O ile dobrze doczytałem to ma być street killer i do tego wyłącznie sie nada, nie róbmy z tego auta w żadnej mierze "auta sportowego", czy nawet "usportowionego".

edit. Co do tego, że prowadzi się lepiej niż sedany Vaga to też nie tak do końca, znamy takiego jednego co próbował kilka lat światu udowodnić, że
można s40tką czasy atakować w zakrętach i mimo niesamowitej liczby modyfikacji nigdy nie był usatysfakcjonowany Pozdro.

[frostbive]

O ile zgadzam się w dużej mierze z tym co wyżej napisałeś, to trzeba nadmienić, że stare s40/v40 to defacto nie jest żadne Volvo.
Siedziałem w szwedach dobre półtora roku, nie ma co porównywać 40tek do chociażby s70 z tych samych lat, zupełnie inne auta.
I ten silnik faktycznie jest kiepski pod grubsze mody, tu już nie chodzi system odpowietrzenia skrzyni korbowej (w pięciocylindrowcach też sie zatyka, chociaż bagnet wywala rzadko),
tylko mocno generalizując nawet seria przy ciężkiej nodze potrafi się często rozsypać w drobny mak.

Zaznaczę jeszcze raz, że ja nie stoje po stronie wiecznych hejterów i kibicuje, żeby projekt sie udał i cieszył.
Padło tu tylko kilka teori, które nie do końca będą miały pokrycie w rzeczywistości, co Pinin nadmienił już wyżej.
O ile dobrze doczytałem to ma być street killer i do tego wyłącznie sie nada, nie róbmy z tego auta w żadnej mierze "auta sportowego", czy nawet "usportowionego".

edit. Co do tego, że prowadzi się lepiej niż sedany Vaga to też nie tak do końca, znamy takiego jednego co próbował kilka lat światu udowodnić, że
można s40tką czasy atakować w zakrętach i mimo niesamowitej liczby modyfikacji nigdy nie był usatysfakcjonowany Pozdro.

Golfa do A8L tez nie porownasz. Wiec mimo ze z tego samego koncernu to zadne z niego Audi.

Seria przy ciezkiej nodze rozsypac? Oj tutaj to juz za daleko poleciales. KAZDA seria przy ciezkiej nodze potrafi pasc. Tu juz nie chodzi o silnik a umiejetnosci. Od kierowcy zalezy jak dba i czy potrafi sie obchodzic z silnikiem. Zadbana jednostka nie ma prawa pasc. Co ma sie rozsypac niby?

[frostbive]

No i wyjaśnione wszystko Ciśnienie według zaleceń producenta, z naklejki przy drzwiach, a porównanie i z F i z G i kombiaku i w htb, na zawieszeniach i seryjnych w pełni i z wersji Sportive, czyli -20 i amortyzatory dalej seryjne, jak do zwykłego springa.

Oki, to koniec Off-topa z mojej strony

Na naklejce z drzwi sa podane cisnienia dla 195/60 R15 i daleko im do 205/50 R16. Od tego jest instrukcja obslugi pojazdu a w niej zawarte cisnienia zaleznie od typu opon. Niestety ale byl tylko JEDEN typ naklejek, wiec zgadzam sie z Toba, na tak niskim cisnieniu plywa niezaleznie od opon.

Nastepne to jak juz mialbym wchodzic w szczegoly... sztywnosc scianek bocznych opon tez ma spore znaczenie. Tak samo szerokosc felg... na 6,5' plywal bardziej niz na 7,5' przy identycznych oponach.
Jezeli bedziesz w okolicach Lubuskiego - zapraszam do przejechania sie moja lajba, moze zmienisz zdanie.

Co do amortyzatorow to byly dwa typy montowane, Sachs niebieskie i czerwone, jedne Touring drugie nie pamietam nazwy. Z zewnatrz niczym sie nie roznily, jedynie twardoscia.

Moze podjade do Lodzi, wujek ma jakas astre to potestuje..