![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#21
|
|
User Dołączył: Fri, 26 September 2008 Skąd: Wlkp ![]() |
Zresztą jeżeli nie ma to być kompleksowa renowacja ramy a auto posłuży rok to po co czyścić farbę która dobrze przylega do ramy ? Ja bymdokładnie wyczyścił to co jest pordzewiałe, pozostałość dobrze przylegającej farby zmatowił a przegniłe elementy wyspawał i tyle jeżeli ma to być renowacja po budrzecie....
-------------------- Największe kłamstwo w Internecie - Szukałem, ale nie znalazłem
|
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#22
|
|
Super User Dołączył: Tue, 03 January 2012 ![]() |
CZUCZU, a ja jestem właśnie dobrze anstawiony, bo spodziewąłem się większej tragedii, ale to jeszcze wyjdzie po zdjęciu pozostałości "zabezpieczenia". Znasz jakiś "ściągacz farby"? Marka, cokolwiek, żeby to znaleźć w necie... Szczotką nie dojde w więksozść miejsc, napewno nie do profili zamkniętych, a pozatym to jest taka powłoka że szczotką bardzo ciężko to idze.... dwa dni roboty jak nic, a jak jest chemia jakaś nie przesadnie droga to czemu nie uzyć, będzie i łatwij i lepiej, a drucianka usunąć rdze, albo tam gdzie chemia nie dała rady-dokończyć...
Pinio-Tu jest swoisty miszmasz, bo poprzedni właściciel zrobił auto na sztuke kladąc farbę na rdze, błoto itd... i sa miejsca gdzie farba przylega dobrze, a sa miejsca gdzie osłania rdze której z podniej nie widać. większośc z tych miejsc wyszło po karczerowaniu, ale pewnie dużo jest ukrytych... Zresztą to nei jest tak że ta farba się trzyma w takim rozumeiniu że tak powinna się trzymać, tylko trzyma się na tyle że karczerem nie schodzi, ale nie nadaje się żeby na to kłaść cokolwiek... jak już mam wszystko na wierzchu, kipa zdjęta, to nie będę powtarzal błędu poprzedniego wlaściciela... ileż to roboty przelecieć jakąś ostrą chemią i niech wszystko spłynie w piz** i metal zdrowy/rdza ładnie się pokaże-będę wiedizał wtedy gdzie wspawać wzmocnienia itd... Nie przesadzajmy z tym "na sztuke" jak już się podjąłem to niech to już będzie jako tako zrobione tymbardziej że ani nie wyjdzie drożej ani nie wiele więcje pracy... równie dobrze mogłem to zostawić jak jest i ten rok by przejeździł... Wydaje mi sie że własnie tak będzie najrozsądniej-zdjąć pozostałości farby chemią(szczotką nie dojdzie isę do 30%miejsc i profili zamkniętych, pozatym będize się strasznie zapychać, faflunić itd...), potem gdzie się da usunąć mechanicznie rdze, gdzie się nie da to cortanin, odtłuścić, zabezpieczenie i heja... To co, zna ktoś taki "zajzajer"? ;D Trochę znalazłem, dla potomnych: Scansol 130\zł za 5kg-ponoć kiepski RD-Decap Eco 5 l\285 zł brutto i ten co zamierzam kupić, produkuje go firma w zgierzu(blisko łdz) BEMIXOL 11zł\kg netto-ponoć niezły i mały temacik skąd się o tym dowiedziałem: http://lakierowanko.info/viewtopic.php?t=776 |
|
|
![]()
Post
#23
|
|
User Dołączył: Fri, 26 September 2008 Skąd: Wlkp ![]() |
Za te niecałe 300 zł jakie chcesz poświęcić na środek do zdzierania farby to polecam ci to wypiaskować. Rdza zniknie i z poprzednią powłoką nie będziesz miał problemu
![]() -------------------- Największe kłamstwo w Internecie - Szukałem, ale nie znalazłem
|
|
|
![]()
Post
#24
|
|
User Dołączył: Wed, 08 October 2003 Skąd: Augustów ![]() |
jak tylko na rok to daj se spokój z tym malowaniem, piaskowaniem tylko wzmocnij tam gdzie istnieje potrzeba i tyle. Przez rok dużo ci rdza nie zje.
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Friday, 11 July 2025 - 12:10 |