Małe zwinne auto. Opcje

[gość_Ochlik_*]

Abarth naprawdę fajne autko. Jeździłem niestety tylko 3 dni , na pełnym upalaniu i jedynie czego brakuje to zmiany zderzaków , kółek stalowych z kołpaczkami , imitacja wlewu w tylnym zderzaku i mina oponentów bezcenna

[Wspieraj forum]

[Kazek]

Widziałem kiedyś coś takiego na żywo GPA

Musze przyznać -bardzo dobrze to wyglądało ..

To jest młodszy Abarth Punto Evo. Produkowany zdaje się od 2010r.

[kompot]

Pomyśl jeszcze raz nad tym MCSem, to niezły huligan i jest wyjątkowo duża szansa (jak na to grono) znalezienia rodzynka po kimś, kto nie wykorzystywał potencjału auta. W CTR ten problem niewątpliwie wystąpi, jest dużo złechtanych 8-10-letnich aut, najeździsz się, ale może coś znajdziesz. AGP na pewno będzie najświeższe, też ciekawa opcja. Fiesta rozkiminiona na wyspach, o COPC wiem niewiele.

Gdybym był w Twoich butach MCS/AGPSS > CTR+odświeżenie > ST+mody > OPC > GTI (łatwe mody!) > CTS

EDIT: No i oczywiście MX-5 NB i NC.

[gość_Wieri_*]

Kolega pytał o Compsporta - raczej nie podejmują się włoszczyzny, przynajmniej mojego 1,4 Muliair dłubać nie chcieli (program).

Jeśli chodzi o Abarthy, to żeby wyciągnąć 190/200+ trzeba tam więcej nadłubać, a to już kosztuje.

[kompot]

Mówimy też o Abarth SS, tam są inne graty w serii i 180 KM (a przy zakupie w salonie było chyba nawet tak, że się zwykłe turbo od Abartha itd. dostawało w kartonie).

[Kazek]

Podchodzę racjonalnie do zakupu, MCS odpada.

Dla mnie te 35k to jest dużo pieniędzy, nigdy nie miałem droższego auta niż za 20k i taki też był początkowy budżet. Otzrymałem wsparcie w postaci dodatkowych 15k i muszę je dobrze wykorzystać.

Nie będę czerpał pełnej przyjemności z auta jeżeli cokolwiek będzie mu dolegało a ja będę potrzebował wypłaty lub dwóch aby to naprawić. Nie tędy droga. Stoję mocno na ziemi. Samochód będzie użytkowany codziennie przez 4-5 lat, toru nigdy nie zobaczy. Mam fajne trasy w okolicy więc w weekend przy dobrej pogodzie będzie spełniał również funkcję zabawki.

Troszkę boję się turbodoładowanych aut, wysilonych o małej pojemności - czy się szybko nie sypną i nie zmuszą do rozbicia skarbonki. Nigdy takiego auta nie miałem, nie znam się na nich. Nie wiem czego mogę się spodziewać. Wolnossaki z reguły są nie do (za przeproszeniem) zarypania.

[srbenda]

Wiesz jak, 95% AGP nie widziało toru

Mówimy też o Abarth SS, tam są inne graty w serii i 180 KM (a przy zakupie w salonie było chyba nawet tak, że się zwykłe turbo od Abartha itd. dostawało w kartonie).

Było tak

[k11]

Dla mnie te 35k to jest dużo pieniędzy, nigdy nie miałem droższego auta niż za 20k i taki też był początkowy budżet. Otzrymałem wsparcie w postaci dodatkowych 15k i muszę je dobrze wykorzystać.

Myślę, że albo powinieneś celować niżej niż w 35k lub jeszcze dozbierać co nieco. To są, jakby na to nie patrzeć, auta które dostają wycisk i zawsze może się coś sypnąć, a im starsze, tym większych nakładów mogą wymagać.

r.

PS. Jeśli nie musi być mocny, to moje typy są dwa: MX-5 NB (jeśli się zmieścisz) lub MR2 ZZW30 (trudno znaleźć ładną sztukę, ale za 30 powinno się udać, oraz istnieje pewne ryzyko skończenia się motoru na skutek zassania pyłu z pękniętego kata, ponoć w poliftach zostało to poprawione).

[Kazek]

35000zł to jest maks ile mogę i chcę wydać na auto. Mam jeszcze ekstra kilka tysięcy na pozakupowy pakiet powitalny i wsio. Także chyba skupię się na tych tańszych opcjach.

Dwumiejscówki odpadają, choć mamy i mieć będziemy dwa auta, to może zaistnieć potrzeba użycia kanapy w moim. Tylko auta z rocznika 2005 i młodsze wchodzą w grę.

Dziękuję za wszelkie uwagi i propozycje.

[Styku]

Szkoda, że nie 2 miejsca. Jeździłem MR2 i powiem szczerze jak na serię, świetnie się prowadzi. Nie jest przesadnie szybkie. Jakieś 8,2 do 100. Ale przyjemność z jazdy niesamowita. Czuć, że to auto waży koło 1 tony.

[pawel934]

A nie myślałeś o Twingo RS? Sam nigdy nim nie jeździłem, podsuwam Ci tylko pomysł, może warto wybadać temat - ostatnio sporo dobrego słyszałem o tym aucie (w szczególności o dobrym prowadzeniu).

Pozdrawiam,
Paweł

[kiwi]

Widziałem kiedyś coś takiego na żywo GPA

Musze przyznać -bardzo dobrze to wyglądało ..

To już jest abarth punto evo ...mi bardziej leży abarth grande punto ....choć evo ma dużo ładniejszą i z lepszych materiałów deske

Co do cen...to Fiat wypada najkorzystniej ...ostatnio był słupek T-jeta za 1500pln z jakiegoś rozbitka .....sam silnik jest bardzo udany i wystepował w wielu modelach więc o zaplecze części używanych łatwo ( linea,g.punto,bravo)
Przykładowy koszt wymiany rozrządu na oryginalnych gratach to 650pln brutto ( części takie same jak w 1,2 8v,1,4 8v ,1,4 16 v-te same części )

[Kazek]

A nie myślałeś o Twingo RS? Sam nigdy nim nie jeździłem, podsuwam Ci tylko pomysł, może warto wybadać temat - ostatnio sporo dobrego słyszałem o tym aucie (w szczególności o dobrym prowadzeniu).

Pozdrawiam,
Paweł

Tak, ale od niego jak i C2VTSa wolę bezdyskusyjnie Fiestę ST. Swifta Sport też, nawet nie ma co się nad tymi autami zastanawiać.

To już jest abarth punto evo ...mi bardziej leży abarth grande punto ....choć evo ma dużo ładniejszą i z lepszych materiałów deske

Co do cen...to Fiat wypada najkorzystniej ...ostatnio był słupek T-jeta za 1500pln z jakiegoś rozbitka .....sam silnik jest bardzo udany i wystepował w wielu modelach więc o zaplecze części używanych łatwo ( linea,g.punto,bravo)
Przykładowy koszt wymiany rozrządu na oryginalnych gratach to 650pln brutto ( części takie same jak w 1,2 8v,1,4 8v ,1,4 16 v-te same części )

Tanio.

Jeśli Abarth to tylko AGP SS.

[kkk13]

W Deutschach Abarthy trzymają cenę widzę. Z resztą jak większość aut .. Zdrowy rynek.
Ten jest chyba najtańszy , lekko trzepnięty (belka do wymiany - pewnie grosze) a auto fajnie zmodzone (Recaro , Eibach, coś tam pod maską także) . Brałbym takiego

[ju-by]

A nie myślałeś o Twingo RS? Sam nigdy nim nie jeździłem, podsuwam Ci tylko pomysł, może warto wybadać temat - ostatnio sporo dobrego słyszałem o tym aucie (w szczególności o dobrym prowadzeniu).

Pozdrawiam,
Paweł

Ty, a właściwie powinienem napisać Wy, bo to na tym forum popularna opinia, tak na serio z tym Twingo RS? Chyba, że to jest jakaś forma szydery, żartu którego nie łapię. Trudno jest mi sobie wyobrazić mniej sensowne auto, może SportKa, Micra CC albo Colt (ten ze składanym dachem i grillem z Evo X). Zwykłe Twingo ma zdecydowanie więcej sensu, bo to wózek na zakupy z napędem, ale ubieranie tego wózka w "rejsingowy" klimat ma taki sens jak kucie silnika w Tico po turbo z TIRa które ma dmuchać 2 bary... jeździłem kiedyś Twingo RS z parku prasowego, to tandetna w opór taczka, dodatkowo zestrojona tak sztywno, że każda koleina/tarka/torowisko, szczególnie w Polsce, to już off-road. Dramat. I to już zupełnie pomijając wygląd, bo o gustach nie wypada.

[pawel934]

Ty, a właściwie powinienem napisać Wy, bo to na tym forum popularna opinia, tak na serio z tym Twingo RS? Chyba, że to jest jakaś forma szydery, żartu którego nie łapię. Trudno jest mi sobie wyobrazić mniej sensowne auto, może SportKa, Micra CC albo Colt (ten ze składanym dachem i grillem z Evo X). Zwykłe Twingo ma zdecydowanie więcej sensu, bo to wózek na zakupy z napędem, ale ubieranie tego wózka w "rejsingowy" klimat ma taki sens jak kucie silnika w Tico po turbo z TIRa które ma dmuchać 2 bary... jeździłem kiedyś Twingo RS z parku prasowego, to tandetna w opór taczka, dodatkowo zestrojona tak sztywno, że każda koleina/tarka/torowisko, szczególnie w Polsce, to już off-road. Dramat. I to już zupełnie pomijając wygląd, bo o gustach nie wypada.

ju-by, jak już pisałem w cytowanym przez Ciebie poście, nie miałem niestety okazji jeździć tym autem. Chciałem tylko podpowiedzieć autorowi kierunek, w którym być może warto się rozejrzeć. A ja słyszałem i czytałem na temat tego auta naprawdę dużo pochlebnych opinii. Twoją także znam (z innego tematu na tym forum) i ciekaw jestem, z czego wynikają tak odmienne zdania.. No bo kurczę.. Lekkie auto z krótką skrzynią i dobrze zestrojonym na zakręty zawiasem.. W teorii fajne auto

P.S. Nie, to nie szydera godna polecania Passata B5 TDI do weekendowego upalania

P.S.2 A kolega emgielka to chyba mógłby już dostać bana, bo dopiero co się zarejestrował, a już w drugim temacie poleca sprawdzenie auta w jakimś gównianym warsztacie..

Jest takie stare przysłowie: co się odwlecze, to nie uciecze.
K11.

Pozdrawiam,
Paweł

[ju-by]

Paweł : Może to wynkać choćby z faktu, że jestem gruby a co za tym idzie złośliwy, szczególnie w stosunku do rzeczy, w których mi nie wygodnie. Astra H OPC też w teorii świetnym autem, niestety nie w polskich warunkach (skręca gazem). Nie jestem sobie w stanie wyobrazić w jakich warunkach Twingo RS mogłoby być świetne... choć nie, przepraszam, po przeczytaniu "Lubiewa bez cenzury" jestem w stanie sobie taką sytuację wyobrazić, niestety.

PS : niestety nie mogę reagować na takie ewidentne zaczepki, chcę się socjalizować, trzymać zasad, reguł