Turbo/kompresor do 2zz-ge Opcje

[Bartek ZTR]

Noi Ledziu wykrakałes:

Zdjąłem pokrywę i nie mogłem uwierzyć co widzę: krzywki od liftu wytarte -0.5mm, rockery z 1mm, zawór urwany na górze - na szczęście nic więcej się nie uszkodziło. Wiedziałem, że powyżej 100tys. trzeba zajrzeć kontrolnie do wałków w 2ZZ , ale nie po udokumentowanych 60tys. Co się okazało... to wada fabryczna w silnikach 05' i co 30tys. km trzeba zaglądać do wałków. Jeżeli na rockerach jest więcej niż 2.5mm wytarcia na szerokości trzeba natychmiast wymieniać wałki + rockery - w tym egzemplarzu było 5mm.
Części konkretne już w drodze - dla nie zadowolonych z przebiegu momentu na górze teraz powinno być lepiej na lepszych wałkach

wrócimy za 2-3tyg. z nowymi wieściami i kreskami

Pozdrawiam

[Wspieraj forum]

[Styku]

Na forum Corolli była akcja na ten temat. Wszyscy posiadacze TSów w dużych i małych przebiegach jechali na sprawdzenie wałków. Była zmasowana akcja ale KAŻDY nawet totalny laik o tym wiedział.

Wszystko to seria wolnossak. I nie zależnie od przebiegu po sprawdzeniu wałków było dobrze albo źle. To jest specyfika tego silnika. Nie było do końca z tego co pamiętam związku z rocznikami.
IMO ktoś kto przy tym grzebie powinien jednak takie rzeczy wiedzieć. Już bez przesady z inspekcją dołu. To chore. Ale dekiel, przy ustawianiu luzów przed turbieniem pasuje ściągnąć.

[wojtasgt4]

Szczegolnie że przy tkich luzach silnik klekocze jak diesel.

[Bartek ZTR]

No właśnie nie klekotał i pracował idealnie - luzy sprawdzałem po awarii i były książkowe

Styku robiłem tych silników 2zz z kilkanaście - mowa o samej regulacji zaworów. Były to silniki grubo po 100tys.km i w żadnym egzemplarzu nie widziałem w takim stanie wałków co prawda wszystkie były przed 05' ten "rodzynek" był pierwszy...

Wiem powinienem wszystko sprawdzić rozebrać, generalny przegląd silnika zrobić to co się nie nadaje wymienić, ale kto za to zapłaci - wiadomo jaka jest rzeczywistość...

[Styku]

Czyli koszt ściągnięcia pokrywy zaworowej idzie w tysiące pln.
Zapytam jeszcze raz, łopatologicznie. Czy przy turbieniu silnika się nie reguluje zaworów, albo przynajmniej nie sprawdza luzów?

[Bartek ZTR]

Co prawda w 2ZZ jest troszkę tańsza regulacja, ale w 1zz robi się cena ponad 1600zł.
Zakładałem, że silnik jest w bardzo dobrej kondycji - tu się grubo pomyliłem... Był świeżo po przeglądach w ASO nic nie wskazywało, że jest coś nie tak...

[wojtasgt4]

zdjęcie pokrywy i sprawdzenie luzów to 1600zł?

[Bartek ZTR]

Czytaj ze zrozumieniem co napisałem

[wojtasgt4]

zatem nie bardzo rozumiesz co piszesz. Pytanie było o ściągnięcie pokrywy i sprawdzenie luzów a Ty wyjeżdżasz z astronomicznymi kwotami za wymianę 16 płytek albo szklanek.

[Kras]

Ten silnik jest niesamowicie popieprzony tak generalnie

[Bartek ZTR]

zatem nie bardzo rozumiesz co piszesz. Pytanie było o ściągnięcie pokrywy i sprawdzenie luzów a Ty wyjeżdżasz z astronomicznymi kwotami za wymianę 16 płytek albo szklanek.

To mało jeszcze wiesz o tych silnikach - dalej piszę żebyś czytał ze zrozumieniem , nie pisał bzdur i zaśmiecał tematu

[wojtasgt4]

widzisz, szklanka kosztuje 106zł i jak wymienia się dwie czy trzy to święto lasu bo nie szklanki się wycierają . Do 2ZZ shim kosztuje 39zł. Ale ty dalej nie rozumiesz co piszesz, bo sprawdzenie luzów to jedno a regulacja to drugie. Widzisz, u nas w magazynie na półce leży więcej 2ZZ niż widziałeś w życiu, ale nie o tym ten temat, nie Twój zresztą

[Styku]

Wcale nie uważam, że ten silnik ma coś mocno skopanego. Ot bywają różne sztuki.
Najczęściej silniki te psują się przez właścicieli, którzy je traktują jak każdą inną jednostkę. A to nie jest TDI.
Najczęściej zakatowane 2zz to jest zajechanie pompy oleju przy zmianie biegów albo jak w USA ponoć wymianie kółka głównego na aluminiowe. Lub zatarcie przez niedopilnowanie stanu oleju. I jedno i drugie wynika z rodzaju silnika a nie z jego wadliwej konstrukcji.
W Hondach dla przykładu trzeba wymieniać sprężynki zaworowe już kręcąc lekko powyżej serii. 4age do 9500 obrotów może jeździć na seryjnych i się nie odklejają.

Tak uściślając zaglądnięcie pod dekiel a nie regulacja która przy wytartych wałkach i rockerach nic nie zmieni IMO powinno kosztować 200 pln. I to jeśli zakładamy nową uszczelkę. Co niby jest zgodne ze sztuką ale często w Toyotach przynajmniej zakłada się starą.

Wniosek dla mnie jako dla klienta jest taki, że niestety nie można oczekiwać, że każdy wie wszystko. I wszystko tak naprawdę rozchodzi się o reakcję firmy, która to ogarnia. Bo człowiek jest omylny i tyle.

[arexsewen]

Witam.Spróbuję dorzucić swoje 3 grosze do dyskusji.Mój Lotus /2ZZ/ma założony przeze mnie kompr.Eaton MP62/silnik seria/bez intercoolera,ale z wtryskiem
metanolu przed kompresorem/mówia niektórzy że zniszczy powłokę teflonową,ale fuck it/
Dla mnie największym problemem jest ECU/obecnie mało precyzyjny reflash made in usa/.Pewnie będzie świnia, jak zmienie zimą kółko napędowe na 75 mm.
Do tej pory ciśnienie doładow.było ponizej 0,5 bara, ale są silniki z seryjnymi bebechami które wytrzymują cały sezon wyścigowy /powyżej 320 KM/
2ZZ moze najtrwalszy nie jest ,ale nowe kompresory TVS z racji większej sprawności potrafią wyprodukować wystarczającą moc.
Niestety koszt takiego setupu jest dużo większy niż turbo.

[Styku]

Tak jak ze starymi Eatonami trzeba polować na rynku wtórnym tak też będzie z TVSami.
Dlaczego chcesz świnić taki motor? Przecież można sporo poprawić jeśli masz kontrolę nad fazami i liftem. Autronic, AEM albo jakieś inne SA z dobrym programem powinno wycisnąć z tego silnika sporo więcej, bo płynna kontrola wałków powoduje, że możesz uciec z dynamiczną kompresją. Fakt, że nie łatwe ale nie że się nie da.
Ile teraz wycisnąłeś z tego silnika?

[arexsewen]

Do tej pory nie sprawdzałem auta na hamowni/obecnie stoi na kołkach i czeka na wiosnę/Miałem za punkt odniesienia tylko osiągi odczuwane przed założeniem
kompresora.Wyrazny wzrost momentu obrotowego od samego dołu.Inni przy takim setupie osiagaja ok 250 KM.
Największą przeszkodą jest ECU i nie zabardzo chcę inwestowac w SA .Na LOTUSTALK ludzie korzystają z seryjnych ECU albo EFI do których dostępne są gotowe mapy co jest dużym ułatwieniem./zwłaszcza dla kogos jak ja niezbyt mocnego w elektronice/
Zobaczę jak zmieni się AFR/mam wskażnnik na stałę/po założeniu mniejszego kółka kompresora.Może dowalę też więcej metanolu.
Myslałem o zastosow.EMU,ale zaczynanie od zera trochę mnie przeraża.

[Styku]

IMO marnotrawstwo możliwości silnika przez nieadekwatną elektronikę. Zmiana miejsca liftu w Hondach o 500 obrotów w dół daje mierzalne poprawy przyspieszeń. Operując wałkiem możesz też bardzo wypłaszczyć wykres momentu co w zakręcie jest więcej niż potrzebne w aucie RWD. Do tego wypłaszczasz moment odpalania liftu który co prawda Eaton powinien mocno zniwelować ale jednak przydaje się taka opcja. Do tego 2zz do kręcenia się do 9500 prawdopodobnie wymaga jedynie założenia lekkich zaworów i talerzyków tytanowych. Nawet chyba nie trzeba sprężynek. Masz na każdym biegu praktycznie 1500 obrotów więcej. Oczywiście trzeba wałka, który spowoduje, że jest sens. Ale na seryjnym ECU zdaje mnie się jest to do zrobienia bardzo trudne. A SA nie ma takich ograniczeń. Twoje pieniądze zrobisz co chcesz.

[Kras]

Elektronika do Lotusa to nie taka prosta sprawa - tam jest autorski komp Lotusa, zupelnie inny niz w Toyotach. Rozwiazania posrednie w zasadzie nie istnieja - albo swinia albo pelny standalone, z tym ze nie ma gotowych wiazek pod AEMa czy Autronica, trzeba rzezbic. Standalone P&P obslugujacy wszystko w tym silniku kosztuje w Stanach prawie 3kUSD, w UK jeszcze drozej.

Aczkolwiek znajac pewne historie z kompresowania 2zz w Lotusach tez bym na elektronice nie oszczedzal. Ten silnik bynajmniej pancerny nie jest...

[SR-71]

Dokładnie Kras tak jak piszesz... tylko zapomniałeś dodać jeszcze ile RZETELNE strojenie od podstaw takiego np:AEM-a kosztuje



Tylu jest tu zwolenników montażu kompresorów do seryjnego, słabszego konstrukcyjnie silnika.

Zastanawia mnie tylko jedno... ile tak naprawdę w praktyce musi taki 2ZZ z kompresorem wyprodukować koni, żeby na wale było powiedzmy 300KM. Czy będzie ten silnik produkował w rzeczywistości 315KM czy powiedzmy 330-40KM - znam wykresy obciążeń Eatonów

Przy turbo to dodatkowe obciążenie silnika jest pomijalne

[Kras]

Dokładnie Kras tak jak piszesz... tylko zapomniałeś dodać jeszcze ile RZETELNE strojenie od podstaw takiego np:AEM-a kosztuje

No niemalo kosztuje Ale przynajmniej sa ludzie, ktorzy maja w AEMach doswiadczenie. A tych standalone co sa do Lotusa P&P to nie sadze, ze ktokolwiek w PL na oczy widzial, a co dopiero stroil. Takze temat jest bardzo ciezki i niedziwne, ze ludzie ida w swinki.

Przy turbo to dodatkowe obciążenie silnika jest pomijalne

W Toyotach ok, w Lotusie turbo mi jakos w ogole nie pasuje.