Nowy wspaniały samochód Opcje

[Flathead]

Czacza jeszcze coś wspominał o koszcie nawigacji w okolicach 100EUR - nie wiem jak jest z nawigacją, ale wiem ile nas (poddostawcy) kosztuje wyprodukowanie radia
EHU7 (GM) lub AU210 (VW-> AUDI) a ile nam płaci klient...same komponenty do radia nie kosztują 100EUR, a co dopiero NAVI (system jest tak rozbudowany, że większość z tego forum chciałaby w takim małym pudełku 1.5-2DIN mieć komputer z takimi możliwościami)

[Wspieraj forum]

[k11]

Komplet ,,foremek'' do tłoczenia jednego, dużego elementu nadwozia potrafi kosztować siedem cyfr, oczywiście w walucie wymienialnej.

r.

PS. Jeśli mogę odesłać do innego forum, to tu parę słów od insidera.

[adiko2]

p.s.adiko2 -> Jeździsz może Alfą

Raczej vagami Alfa najwięcej czasu spędza w swoim naturalnym środowisku czyli serwisie.
Doświadczenia z elektryką zawdzięczam skodzie roomster i octavii scout.

Flathead możesz powiedzieć ile wg Ciebie marży ma dealer sprzedając średnio wyposażonego/ podstawowego passata?

[kiwi]

Ale osochozi?

Zamiast biadolić, można korzystać z bogactwa jakie oferuje rynek.

Chcesz spróchniałego rumpla z 1990 roku, bo wydaje Ci się że kiedyś było lepiej - proszę bardzo.
Chcesz zylion gadżetów, zautomatyzowanie podcieranie tyłka rumiankowym papierem z logo D&G - proszę bardzo.

Inżynierowie, księgowi i sprzedawcy nie mają monopolu na rację.

To nie oni decydują jaki samochód kupujemy, tylko my.

Tylko do tego trzeba uruchomić inteligencję. Tą samą z której korzystają Ci znienawidzeni księgowi w koncernach motoryzacyjnych.

W 2010 roku nie miałem problemu z 'wyspeccowaniem' nowego auta tak, żeby:

A. zapinało
B. miało tylko podstawowe udogodnienia (szyby/lusterka, radio, klima)
C. było względnie tanie w zakupie i bardzo tanie w eksploatacji

Tylko który 'petrolhead' zdecyduje się na skodę octavię?

Wydaje mi się, że spora część narzekania na współczesne gadżeciarstwo wynika z frustracji.
Z niemożności nadążenia za tym wszystkim. Zarobienia na to wszystko, co przecież mieć trzeba, bo pan w kitlu z długopisem i okularach na reklamie mówi, że wszyscy już to mają, że będziesz sobą dopiero jak to kupisz, że żyć się bez tego nie da.

Da się.

Faktem jest, że trzy telefony temu mogłem w pełni manualnie kontrolować funkcje wbudowanego aparatu foto, a teraz już nie mogę (bo ktoś targetując masę zakłada jej kompletną ciemnotę) ale kopii o to kruszył nie będę.

Hipokryzja ekofaszyzmu motoryzacyjnego, to temat na książkę a nie wątek na forum.
Systemy start-stop w kompaktach z 18-sto calowymi kołami - yes please

To co wybrałeś ??

Chodzi o możliwość wyboru ,a tego niestety producenci nam niestety nie dają

Chcesz kompaktach na 18" z systemem start-stop,ok bo tego chcesz ,a jak nie chcesz to po uj dają mi to w standardzie i za każdym odpaleniem każą dokonywać wyboru włączony czy nie??

Co do octavii to jedyne średnio-duże auto z koncernu VAG-a ,które ma tradycyjny ręczny i chwała jej za to .

CO do Toyoty mam trochę rozbieżne info co do jej nowej trwałości ...trzeba być na prawdę bogatym ,żeby utrzymać D4-d 177KM na papierze ,które pali jak smok ,a części kosztują kosmos ...
Dziwne jest też to że odkąd jetem zawodowo związany z Fiatem na gwarancji i płatnie wymieniono tylko z 10 kół dwumasowaych ,czego moi znajomi z VW czy Toyoty nie mogą powiedzieć

CZy słyszeliście o nowym czynniku klimatyzacji(zastępuje r134a) ..podobno jeszcze bardziej ekologiczny ..,koszt napełnienia ok 1500pln ,czyli 5 razy więcej niż teraz, do wymiany wymagany jest nowy sprzęt serwisowy w skłąd ,którego wchodzi między innymi ubranie ochronne i okulary ,przypominające kostium z filmu "epidemia" ,bo środek jest SILNIE ŻRĄCY ,ale podobno bardziej ekologiczny!!!!!!!!!
Stosowany w uwaga : nowa Kia Ceed i Hyunday i30 jak na razie
Nie wiem ,kto ile i komu zapłacił ,żeby ten syf dopuścić do użycia .Nie chciałbym być pieszym ,któremu podczas kolizji taki shit ląduje na skórze ,twarzy ,OCZACH ...strzeżcie się nowi posiadacze eko-klima-cabrio ( środek będzie stosowany w każdym nowo wprowadzonym pojeździe) ,jak podczas wypadku wpadnie to do kabiny .
Jak to auto przeszło crash-test ??

[Flathead]

Niestety moja wiedza kończy się na relacjach poddostawcy - podwykonawca - producent, aczkolwiek utrzymuję nadal swoją postawę że tak naprawdę nikt nas nie okrada, nie ma żadnego spisku, po prostu każdy musi zarobić. Wiem ile kosztuje rewalidacja danego produktu, formy wtryskowe, godziny pracy inżynierów, analityków etc. lub też kwarantanna kilkuset BMW na parkingu fabrycznym z powodu nieprawidłowej (wg.specyfikacji BMW) drogi liniowej łopatki zmiany biegów (zamiast 1.3mm - 1.8mm, nota bene działającej prawidłowo - tzn. biegi można zmieniać) BMW PL06 albo zatrzymanie linii produkcyjnej Mercedesa z powodu bliżej nieokreślonego źródła hałasu w CIM, wiem ile LR płaci za prototypy części produkcyjnych (Infortainment - > max 5 x kwota końcowa ) a ile FIAT płacił za prototypy CIM'ów do nowego DOBLO (drobne przeróbki istniejącej wersji, kilka godzin pracy w prototypowni, za sztukę płacono 10-krotnie więcej), że nie wspomnę o prototypach CIM do Astona Martina ONE

[kiwi]

Niestety moja wiedza kończy się na relacjach poddostawcy - podwykonawca - producent, aczkolwiek utrzymuję nadal swoją postawę że tak naprawdę nikt nas nie okrada, nie ma żadnego spisku, po prostu każdy musi zarobić. Wiem ile kosztuje rewalidacja danego produktu, formy wtryskowe, godziny pracy inżynierów, analityków etc. lub też kwarantanna kilkuset BMW na parkingu fabrycznym z powodu nieprawidłowej (wg.specyfikacji BMW) drogi liniowej łopatki zmiany biegów (zamiast 1.3mm - 1.8mm, nota bene działającej prawidłowo - tzn. biegi można zmieniać) BMW PL06 albo zatrzymanie linii produkcyjnej Mercedesa z powodu bliżej nieokreślonego źródła hałasu w CIM, wiem ile LR płaci za prototypy części produkcyjnych (Infortainment - > max 5 x kwota końcowa ) a ile FIAT płacił za prototypy CIM'ów do nowego DOBLO (drobne przeróbki istniejącej wersji, kilka godzin pracy w prototypowni, za sztukę płacono 10-krotnie więcej).

Ale wg mnie o koszty produkcji i projektowania nie powinniśmy mieć pretensji -zastrzeżeń ,do ceny finalnej również ,bo tu decydentem jest klient finalny .
To o czym piszecz trzyma się przysłowiowej "kupy"

Temat trochę zboczył ...ale wg mnie założycielowi chodziło o pokazanie jak nowe auta stają się bezpłciowe ,jak oddalają nas od prawdziwego prowadzenia i jak proporcjonalnie do ilości użytych gadżetów i pseudo ekologicznych wynalazków spada ich trwałość

[pieszy]

(...)Temat trochę zboczył ...ale wg mnie założycielowi chodziło o pokazanie jak nowe auta stają się bezpłciowe ,jak oddalają nas od prawdziwego prowadzenia i jak proporcjonalnie do ilości użytych gadżetów i pseudo ekologicznych wynalazków spada ich trwałość

Zboczył, ale nie bez powodu. Bezpłciowość współczesnych samochodów wynika między innymi z unifikacji wywołanej cięciem kosztów.

[dejv667]

to ja ciebie jeszcze bardziej zaskoczę

te elementy o których napisałeś są nie tylko do jednego auta ale do kilku modeli. Wiem natomiast ile kosztuje wyprodukowanie na pełnym wypasie auta w PL w jednym z duzych kocernów uwzględniając materiał, roboczogodziny transport. Wersja dostępna za 93000zł kosztuje w produkcji wraz z transportem do dealera 26000zł
czyli zysk uśredniony pomiędzy maxem a golasem 50tys z czego 10-15tys bierze dealer. Zostaje dla koncernu 35tys z auta.

produkcja dzienna ok 900szt - czyli dziennie na czysto 900x35tys=31500000zł to te twoje foremki ono mają w jeden dzień w jednej fabryce na jednym modelu. Ponieważ jest unifikacja części (te same klamoty do kilku modeli) to generuje zysk fabryk, firm, marek koncernów + transport niezbędnych kompenentów just-in-time

To zapewne dlatego pracownicy niemieckich fabryk Opla regularnie płaczą w radio, że ich firma stoi na skraju bankructwa...

[as400]

Tak Panowie czytam to co piszecie i chyba zaraz sie poplacze ze wzruszenia. Te wspaniale korporacje robia wszystko zeby nam zylo sie dobrze i tanio a my niewdziecznicy chcemy jeszcze taniej i lepiej.

A fakty sa takie, ze od lat 70'tych (mowa tutaj o tzw. krajach "zachodu") realna sila nabywcza pensji przecietnego pracownika spada. I tylko trzeba sie zastanowic gdzie w takim razie te zaoszczedzone na nas pieniadze laduja... Ano w przepastnych kieszeniach korporacji, ktore produkuja coraz wiekszy shit a sprzedaja go coraz drozej. To dotyczy przede wszystkim przemyslu samochodowego, zywnosci i odziezy (kolejnosc nieprzypadkowa).

[jankes6]

Raczej vagami Alfa najwięcej czasu spędza w swoim naturalnym środowisku czyli serwisie.
Doświadczenia z elektryką zawdzięczam skodzie roomster i octavii scout.

Flathead możesz powiedzieć ile wg Ciebie marży ma dealer sprzedając średnio wyposażonego/ podstawowego passata?

Dealerowi zostaje ok 2-3% po sprzedazy przy normalnych negocjacjach

[lightman]

Tak Panowie czytam to co piszecie i chyba zaraz sie poplacze ze wzruszenia. Te wspaniale korporacje robia wszystko zeby nam zylo sie dobrze i tanio a my niewdziecznicy chcemy jeszcze taniej i lepiej.

A fakty sa takie, ze od lat 70'tych (mowa tutaj o tzw. krajach "zachodu") realna sila nabywcza pensji przecietnego pracownika spada. I tylko trzeba sie zastanowic gdzie w takim razie te zaoszczedzone na nas pieniadze laduja... Ano w przepastnych kieszeniach korporacji, ktore produkuja coraz wiekszy shit a sprzedaja go coraz drozej. To dotyczy przede wszystkim przemyslu samochodowego, zywnosci i odziezy (kolejnosc nieprzypadkowa).

AMEN

[JJacek]

Tak Panowie czytam to co piszecie i chyba zaraz sie poplacze ze wzruszenia. Te wspaniale korporacje robia wszystko zeby nam zylo sie dobrze i tanio a my niewdziecznicy chcemy jeszcze taniej i lepiej.

W którym miejscu tego wątku znalazłeś takie wnioski? Korporacje robią wszystko, żeby maksymalizować zyski, ale to nie oznacza, że znalazły złotą recepturę na 50% marżę, przy dzisiejszym łańcuchu podwykonawców i przy takich a nie innych kosztach rozwoju.

[as400]

W którym miejscu tego wątku znalazłeś takie wnioski? Korporacje robią wszystko, żeby maksymalizować zyski, ale to nie oznacza, że znalazły złotą recepturę na 50% marżę, przy dzisiejszym łańcuchu podwykonawców i przy takich a nie innych kosztach rozwoju.

Mozna taki wniosek wysnuc z tego co juz zostalo tutaj powiedziane. Ponadto napisalem to lekko ironicznie celowo - zeby "pobudzic" dyskusje

Co do marzy to sa takie obszary gospodarki gdzie marza producenta na poziomie 50% jest uznawana za smieszna. Na przyklad odziez czy obuwie produkowane na dalekim wschodzie. Wiem, ze to nie przemysl samochodowy ale to tylko w ramach przykladu.

Z mojej perspektywy problem polega na tym, ze nie ma juz producentow w klasycznym tego slowa znaczeniu. Sa tylko podmioty gospodarcze zajmujace sie "promowaniem marki". Projektowanie i produkcje poszczegolnych komponentow zleca sie podwykonawcom albo kupuje sie juz gotowe produkty. Najczesciej jakosc nie ma zadnego znaczenia - jest tylko "maksymalizacja zyskow" - jak to ladnie ujales.

[kiwi]

Ponawiam ...może ktoś słyszał

CZy słyszeliście o nowym czynniku klimatyzacji(zastępuje r134a) ..podobno jeszcze bardziej ekologiczny ..,koszt napełnienia ok 1500pln ,czyli 5 razy więcej niż teraz, do wymiany wymagany jest nowy sprzęt serwisowy w skłąd ,którego wchodzi między innymi ubranie ochronne i okulary ,przypominające kostium z filmu "epidemia" ,bo środek jest SILNIE ŻRĄCY ,ale podobno bardziej ekologiczny!!!!!!!!!
Stosowany w uwaga : nowa Kia Ceed i Hyunday i30 jak na razie
Nie wiem ,kto ile i komu zapłacił ,żeby ten syf dopuścić do użycia .Nie chciałbym być pieszym ,któremu podczas kolizji taki shit ląduje na skórze ,twarzy ,OCZACH ...strzeżcie się nowi posiadacze eko-klima-cabrio ( środek będzie stosowany w każdym nowo wprowadzonym pojeździe) ,jak podczas wypadku wpadnie to do kabiny .
Jak to auto przeszło crash-test ??

[siewcu]

http://autokult.pl/2011/10/24/nowy-czynnik...i-cichy-zabojca o tym mówisz?

[kiwi]

http://autokult.pl/2011/10/24/nowy-czynnik...i-cichy-zabojca o tym mówisz?

DOKŁADNIE

[ODINN]

tak w temacie

http://moto.onet.pl/forum.html#forum:MSwxN...3J1bTAwMS5qcw==

mowilem. vegetarianie i ekooszolomy

[Maxim555]

Wczytuje się powoli w temat i jest właśnie przy hamulcu ręcznym. Nikt jeszcze nie napisał, że podstawową zaletą takiego rozwiązania, oprócz "łatwości obsługi", automatycznego zabezpieczenia przed jazdą na ręcznym (myślę, że na ziemi więcej osób jeździ z zaciągniętym ręcznym, niż ratuje się nim przed uderzeniem) jest dodatkowe miejsce między fotelami. Samochód może mieć w tym miejscu schowek, większy podłokietnik, albo 8 miejsc na kawę, lody, coca cole. Jednym słowem, przeciętny Kowalski będzie bardzo podniecony możliwością upchania dwóch pampersów w miejsce po urządzeniu, które służy do zawracania.

[SajneK]

Zaraz zaraz, ale "ręczne" juz dawno byly nożne w wielu modelach wiec zwalnianie miejsca to chyba nie ten kierunek...

[kiwi]

Jeżeli chodzi o klimę to bezpieczne pozostaną auta z Australii ,USA,Ameryki południowej .

Ekooszołomy bardziej dbają o środowisko niż o to co jest najważniejsze czyli życie ludzkie .

Z hamulcem ręcznym ,który jest nożny ..dokładnie ,też zapewnia miejsce na 8 kaw między fotelami ...podobnie jak dźwignia umieszczona po lewej stronie fotela