![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#141
|
|
Super User Dołączył: Tue, 03 January 2012 ![]() |
Napisałem długiego posta o małpach, cyrku i treserze ale stwierdziłem ze dodawanei go na recignforum to trochę fapą
![]() Napisze tylko ze wolał bym jeździć dużym fiatem i pracować 5h niż nową e klasą i zpaierdalać po 12h żeby mercedes razem z innymi producentami mógł utrzymać nadprodukcje, żeby ktos potem musiał zpaierdalać 12h żeby tą andprodukcje zutylizować... SIcK! I na zasadzie podobnego bezsensu działa cała nasza cywilizacja. Zapieprzamy jak woły żęby wyprodukowac rzeczy którech NIEPOTRZEBUJEMY, a tylko nam to wmówiono(magiczny proces kreowania trendów przez media), bo nie zarabia na tym ten co zapieprza ale dyrektor który mu wciska nowego iphona... Nie chodiz o to żeby nei było postępu, czy nowych, fajnych udogodnień tylko żeby zmieścić to w ramach rozsądku, zachować równowagę, a jak patrze na młode pokolenie jak się giba jak jebane rezusy z teledysków i przechwala kto ma nowszy ajfon i modniejszy dzownek za 9.99zł, albo słysze opinie 30latków którzy poziomem naiwności w dobro "ludzi na górze" przewyższają 5 latków to zaczynam się zastanawiac czy proces jest naturalny czy może KOMUŚ zależy żeby tak to wyglądało... AMEN Sorry za OT. |
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#142
|
|
User Dołączył: Sat, 29 August 2009 ![]() |
A moze po prostu niektorzy nie "zywia" sie wylacznie papka zapodawana przez mass media ? Moze potrafia myslec nieszablonowo i zauwazac pewne, otaczajace nas, zjawiska oraz wyciagac z nich wnioski. Niekoniecznie takie jak nakazuje jedyna sluszna "wykladnia" mediow. Tak na marginesie to mysle, ze przydaloby sie troche szacunku do osob, ktore maja inne zdanie. Bo kazdy z nas ma prawo miec swoje. Zeby nie bylo calkowicie off. Jak wytlumaczyc fakt, ze prawie 30-letni Mercedes, ktorego posiadam ma dzialajaca cala elektryke? Tapicerke skorzana w swietnym stanie, nie gnije a ja nie boje sie jezdzic nim po calej Europie ? Ten Twoj "zdałnsajzingowany" Golf po 15 latach bedzie juz tylko wspomnieniem. Szacunek do posiadajacych inne zdanie? A jakze, ale nie do tych, ktorzy wczesniej obrazili w tym watku m.in. mnie i ludzi o zblizonych pogladach... Zas co do wyciagania wnioskow, to jak juz napisalem, jakie wnioski wyciagac z zachowania ludzi, ktorzy kupuja auta, na ktore tak narzekaja? Masochisci? Ten mercedes to po prostu swietne auto, ktore sam z checia bym sobie kupil. Aktualnie uzytkuje na zmiane auto z kategorii niezawodnych i starych oraz nowoczesne i... zdecydowanie przyjemniej jezdzi sie nowoczesnym. Oba to kompakty, ale roznych generacji. A zdalnsajzowany golf wspomnieniem zdecydowanie nie bedzie, wiesz dlaczego? Bo mechanicy rowniez sie rozwijaja, wraz z wieksza iloscia turbin do regeneracji zwieksza sie liczba osob, ktore to robia i spada cena takiej uslugi. Bolaczki tego golfa beda za pare lat wzglednie latwe i tanie do zdiagnozowania i usuniecia. Podobnie jak Ty narzekali wszyscy 15 lat temu, gdy wspaniale 1.9 td zastapilo to przekomplikowane elektronika tdi 1z. Wczesniej narzekali jak superniezawodne 1.9d zastapilo 1.9 td z przekleta turbina, ktora nic tylko sie psuje i wymaga lepszego (drozszego) oleju i kultury technicznej. I tak dalej i tak dalej... CYTAT Akurat z golfem dałeś idealny przykład, żeby obalić swoją tezę.. porównaj sobie Golfa I GTI i Golfa IV GTI - jedynka jest szybsza (z wyjątkiem prędkości maksymalnej, która ma najmniejsze znaczenie), bardziej elastyczna, lepiej się prowadzi i mniej pali, nie wspominając już o przyjemności z jazdy.. a potem się zastanów 2 razy. Jakby teraz produkowali nowe bmw m3 e36 3.2 z gwarancją to bym był pierwszy w salonie i zapłaciłbym za nie nawet więcej niż kosztowało nowe na początu lat 90.. Obecnie jeżdżę Panamerą Turbo - o ile fakt, wiele gadżetów jest niesamowita i nie było wcześniej limuzyn o takich osiągach, nie wyobrażasz sobie ile rzeczy jest po prostu głupio zaprojektowane albo drogie i jest to na pewno zrobione celowo. Golf IV GTI to akurat przyklad, ze auto turbodoladowane i z elektronika moze byc niezawodne... te auta sa chyba bardziej wytrzymale od MK I GTI ![]() Jezeli zas chodzi o dawanie przykladow na obalenie wlasnej tezy... nie sadzisz, ze sam tak postapiles? Mozesz DZISIAJ kupic NOWE M3 z silnikiem... V8 o konkretnej pojemnosci, ale zamiast tego wolisz skromne R6 tylko dlatego, ze jest starsze. Jakos nie widze tutaj dobrego dowodu na nadchodzacy koniec motoryzacji z dusza ![]() Swoim wyborem dupowozu rowniez udowadniasz to o czym mowie... mogac kupic wlasnie m3 e36 sedan w stanie salon, bo i takie rodzyny pojawiaja sie co jakis czas na mobile, kupiles przekomplikowana panamere. Masochizm? Lemingowate sugerowanie sie marketingiem? Nie wydaje mi sie... Co do kosztu obslugi Porsche, to zupelnie inna historia. To MUSI byc drogie w naprawie, bo inaczej zamiast pasionatow jezdzacych starymi 911 mielibysmy mase 911 ze szpojlerami z tesco pod wiejskimi dyskotekami. Kluby Porsche nie bylyby juz wtedy tak 'elitarne'. I tak dalej, i tak dalej. To akurat czysty marketing i czysty biznes. W duzym uproszczeniu oczywiscie. Swoja droga masz naprawde przyjemne auto, choc akurat nie lezy mi z wygladu, gratki! Pozdrawiam serdecznie |
|
|
![]()
Post
#143
|
|
Rookie Dołączył: Tue, 29 March 2005 ![]() |
Napisałem długiego posta o małpach, cyrku i treserze ale stwierdziłem ze dodawanei go na recignforum to trochę fapą ![]() Napisze tylko ze wolał bym jeździć dużym fiatem i pracować 5h niż nową e klasą i zpaierdalać po 12h żeby mercedes razem z innymi producentami mógł utrzymać nadprodukcje, żeby ktos potem musiał zpaierdalać 12h żeby tą andprodukcje zutylizować... SIcK! I na zasadzie podobnego bezsensu działa cała nasza cywilizacja. Zapieprzamy jak woły żęby wyprodukowac rzeczy którech NIEPOTRZEBUJEMY, a tylko nam to wmówiono(magiczny proces kreowania trendów przez media), bo nie zarabia na tym ten co zapieprza ale dyrektor który mu wciska nowego iphona... Nie chodiz o to żeby nei było postępu, czy nowych, fajnych udogodnień tylko żeby zmieścić to w ramach rozsądku, zachować równowagę, a jak patrze na młode pokolenie jak się giba jak jebane rezusy z teledysków i przechwala kto ma nowszy ajfon i modniejszy dzownek za 9.99zł, albo słysze opinie 30latków którzy poziomem naiwności w dobro "ludzi na górze" przewyższają 5 latków to zaczynam się zastanawiac czy proces jest naturalny czy może KOMUŚ zależy żeby tak to wyglądało... AMEN Sorry za OT. Nic dodac nic ujac. -------------------- http://OurBoxers.pl
|
|
|
![]()
Post
#144
|
|
User Dołączył: Fri, 20 May 2011 ![]() |
Napisałem długiego posta o małpach, cyrku i treserze ale stwierdziłem ze dodawanei go na recignforum to trochę fapą ![]() Napisze tylko ze wolał bym jeździć dużym fiatem i pracować 5h niż nową e klasą i zpaierdalać po 12h żeby mercedes razem z innymi producentami mógł utrzymać nadprodukcje, żeby ktos potem musiał zpaierdalać 12h żeby tą andprodukcje zutylizować... SIcK! I na zasadzie podobnego bezsensu działa cała nasza cywilizacja. Zapieprzamy jak woły żęby wyprodukowac rzeczy którech NIEPOTRZEBUJEMY, a tylko nam to wmówiono(magiczny proces kreowania trendów przez media), bo nie zarabia na tym ten co zapieprza ale dyrektor który mu wciska nowego iphona... Nie chodiz o to żeby nei było postępu, czy nowych, fajnych udogodnień tylko żeby zmieścić to w ramach rozsądku, zachować równowagę, a jak patrze na młode pokolenie jak się giba jak jebane rezusy z teledysków i przechwala kto ma nowszy ajfon i modniejszy dzownek za 9.99zł, albo słysze opinie 30latków którzy poziomem naiwności w dobro "ludzi na górze" przewyższają 5 latków to zaczynam się zastanawiac czy proces jest naturalny czy może KOMUŚ zależy żeby tak to wyglądało... AMEN Sorry za OT. Takie czasy, kto ma lepszy produkt ten jest lepszy człowiek. A Ci co mają wysoką pensyję i dobry kredyt to już prawie jak Pan Bóg, wiedzą wszystko i są najmądrzejsi a ja dla nich mogę być taksówkarzem czy innym idiotą, bo w wolnym czasie czytam sobie zamiast oglądać tv. a tak do tematu wracając Mamy teraz miatę z 97 roku kupioną tak do domu na sezon i śmieszą mnie sytuacje jak w warsztacie Pan do mnie mówi, że naprawa tego będzie dużo kosztować i mi podaję 400 pln cenę ![]() ![]() A niebywałe jest to, że zarówno miatą jak i mercedesem się wszędzie dojedzie, nawet miatą lepiej bo nie szkoda ją przyrysować czy dusza nie cierpi na dziurach. Dla mnie zupełnym bezsensem z nowinek(czyli z rzeczy bez których auto się normalnie obejdzie) są - Volvo system ten ochraniający ludzi, na pojeżdzawce w ASO bali się mi to pozwolić testować a w końcu pozwolili przy prędkości 5 na godzinę... pytam na cholerę mi to? A auto? Zwykły sedan z przymulonymi 300 kucykami za 250 tys. pln - Start i stop - rozumiem w jakiejś hybrydzie, ale ostatnio miałem tu człowieka w panamerze z jakimś ogromnym turbo motorem, po co to tam? - Te całe filtry, DPFy czy jak to się zwie, w tych dizlach nowych, nie wiem czy taki mój pech ale mi się to dziadostwo psuje, rachunki po kilka tyś jak chce sie wymienić, więc po prostu wycinam/wyłączam - to już mechanior wie. - Podczas Euro oglądałem, reklamę auta z poduszką powitrzna dla przechodnia (!) - Autopilot w mercedesie, distronic - niby mam ale użyłem ze dwa razy z ciekawości - też bzdura a kosztuje ogromne pieniądze. - elektroniczny ręczny, przez niego pozbyliśmy się passata - ten system czytania znaków z insigni - tylko czekam na rozwój tego, jak auto wyczyta ograniczenie i nie pozwoli przekroczyć tej prędkości. - noktowizor w mercedesie - nie wierzę że ktoś tego używa podczas jazdy, szczególnie że to działa tylko z zapalonymi światłami, a już takie fajne auto dla detektywa podglądacza miało być. Miałem stać na parkingu w nocy i patrzeć czy kobieta kochanków nie przyjmuje, a tu d$#% trza ksenonami walić po domu ![]() - No i mój faworyt - kontrole trakcji, mocy i inne i wyłączanie tych systemów, regulowanie mocy. Kompletnie nie rozumiem tego pomysłu w nowych M'kach, to powinno być tak, że kupiłem auto za prawie pół miliona, które ma trylion koni to wsiadam i jadę, a nie : wsiadam, wciskam guzik, wchodze do menu, wciskam guzik, kręcę pokrętłem, wciskam to i wciskam tamto i dopiero mam ta moc za którą dałem pół miliona. Po to dałem pół miliona bo chcę ja mieć cały czas, a jak będę chciał mniej to wsiądę do drugiego auta z dizlem. Bo w końcu jak się auto za pół bańki kupuje to się ma już kilka aut. I nigdy nie kupię auta z żadnym z tych dziadostw, jak zrobią to jako standard, to będę kupował stare auta, jak zakażą starych aut bo trują środowisko, to wracam na rower ![]() I pytanie na koniec : Czy silniki Vankla są już zakazane w EU??? Kiedyś gdzieś czytałem, że nie będzie więcej RX-8 bo vankle nie spełniają norm?? dobra wracam do taryfy ![]() Miłego dnia Panowie |
|
|
![]()
Post
#145
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Tue, 12 November 2002 Skąd: Wołomin ![]() |
Nie silniki wankla są zakazane, tylko zwyczajnie nie spełniają norm. Trochę szkoda, że konstrukcję wankla wykończyli urzędnicy, choć tak naprawdę to te silniki nie były rozwijane, więc zabili je pospołu użytkownicy (którzy ich nie chcieli) i inzynierowie (którzy nie wiedzieli jak je dopasować do teraźniejszości)
-------------------- dragracingowy spiker do wynajęcia ;)
_http://www.youtube.com/watch?v=2opWEnxSs1g |
|
|
![]()
Post
#146
|
|
Frequent User Dołączył: Fri, 26 September 2003 Skąd: z okolicy ![]() |
jestem ciekawa co obrońcy nowoczesności powiedzą na fakt że w zależności od wersji auta są montowane cieńsze lub szersze uszczelki drzwi
nowoczesność to nie kupa niepotrzebnych bajerów ale zwiększanie funkcjonalności, produkowanie rzeczy lepszych niż kiedyś. Ale niestety księgowi i krawaciarze zabijają rzeczywisty postęp. Głupie c20xe (oj dostnane zaraz) generowało z N/A 200Nm , dzisiejsze silniki nie 1,8T cała linia w golfach IV, paskach, leonach wytrzymywała z rozsądnymi nakładami 350KM - sorry ale tfsi 2.0 nie ma szans downsizing - tak jestem za , ale materiały dajcie przynajmniej jak z poczciwego 1,8T inżyneria odwrotna hamuje rozwój i to jest fakt, do tego dołoży księgowy i mamy kaszankę w salonach zamiast samochodów. A to że materiały wykończeniowe lepsze i jakiś tam design to wynik tylko i wyłącznie kalkulacji bo trzeba czymś klienta pocieszyć jak otworzy maskę czerwonego auta a tam biały podkład bez koloru i klaru -------------------- jedyna na forum
|
|
|
![]()
Post
#147
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Sun, 25 October 2009 Skąd: Łódź ![]() |
Szacunek do posiadajacych inne zdanie? A jakze, ale nie do tych, ktorzy wczesniej obrazili w tym watku m.in. mnie i ludzi o zblizonych pogladach... Zas co do wyciagania wnioskow, to jak juz napisalem, jakie wnioski wyciagac z zachowania ludzi, ktorzy kupuja auta, na ktore tak narzekaja? Masochisci? Ten mercedes to po prostu swietne auto, ktore sam z checia bym sobie kupil. Aktualnie uzytkuje na zmiane auto z kategorii niezawodnych i starych oraz nowoczesne i... zdecydowanie przyjemniej jezdzi sie nowoczesnym. Oba to kompakty, ale roznych generacji. A zdalnsajzowany golf wspomnieniem zdecydowanie nie bedzie, wiesz dlaczego? Bo mechanicy rowniez sie rozwijaja, wraz z wieksza iloscia turbin do regeneracji zwieksza sie liczba osob, ktore to robia i spada cena takiej uslugi. Bolaczki tego golfa beda za pare lat wzglednie latwe i tanie do zdiagnozowania i usuniecia. Podobnie jak Ty narzekali wszyscy 15 lat temu, gdy wspaniale 1.9 td zastapilo to przekomplikowane elektronika tdi 1z. Wczesniej narzekali jak superniezawodne 1.9d zastapilo 1.9 td z przekleta turbina, ktora nic tylko sie psuje i wymaga lepszego (drozszego) oleju i kultury technicznej. I tak dalej i tak dalej... Golf IV GTI to akurat przyklad, ze auto turbodoladowane i z elektronika moze byc niezawodne... te auta sa chyba bardziej wytrzymale od MK I GTI ![]() Jezeli zas chodzi o dawanie przykladow na obalenie wlasnej tezy... nie sadzisz, ze sam tak postapiles? Mozesz DZISIAJ kupic NOWE M3 z silnikiem... V8 o konkretnej pojemnosci, ale zamiast tego wolisz skromne R6 tylko dlatego, ze jest starsze. Jakos nie widze tutaj dobrego dowodu na nadchodzacy koniec motoryzacji z dusza ![]() Swoim wyborem dupowozu rowniez udowadniasz to o czym mowie... mogac kupic wlasnie m3 e36 sedan w stanie salon, bo i takie rodzyny pojawiaja sie co jakis czas na mobile, kupiles przekomplikowana panamere. Masochizm? Lemingowate sugerowanie sie marketingiem? Nie wydaje mi sie... Co do kosztu obslugi Porsche, to zupelnie inna historia. To MUSI byc drogie w naprawie, bo inaczej zamiast pasionatow jezdzacych starymi 911 mielibysmy mase 911 ze szpojlerami z tesco pod wiejskimi dyskotekami. Kluby Porsche nie bylyby juz wtedy tak 'elitarne'. I tak dalej, i tak dalej. To akurat czysty marketing i czysty biznes. W duzym uproszczeniu oczywiscie. Swoja droga masz naprawde przyjemne auto, choc akurat nie lezy mi z wygladu, gratki! Pozdrawiam serdecznie Przeczytałem Twoje posty ...i sorry ale ręce opadają Golf nowej generacji nie dożyje wieku I generacji ,bo: -przewody instalacji są cienkie jak włos ..i jak to w większości nowych aut tuż po gwarancji przewodu lub piny na kostkach od niedostacznego zabezpieczania przed wilgocią ulegną degradacji -tzw downsizing w połączeniu z gorszymi materiałami ( tak z gorszymi ..niestety zdrożały) spowodują ,że silnik dożyje połowy lub nawet nie tego co robiły auta z lat 90.Remonty co 100 tyś km ,to będzie tylko pobożne życzenie ,bo jego koszt przewyższy zakup nowego silnika ..,który w ASO bedzie Cię kosztował 1/3 ceny nowego auta ...więc stwierdzisz że kupisz NOwy wspaniały wóz ( sytuacja podobna jak z dzisiejszymi telewizorami )Co do silnika podam na bardzo popularnej 3,0V6 CDI Mercedesa -,żeby obejrzeć panewkę ,odkręcasz stopy korbowodu,ale śrub użyć drugi raz nie możesz wg serwisówki ..więc kupujesz nowe ,które występują w komplecie ....z korbowodami ,a te z tłokami -kolejne primo ultimo ,kto Ci ten remont zrobi jak w serwisach rośnie pokolenie WYMIENIACZY ,oczywiścieNie wszyscy tacy są i chwała im za to ,bo mam wrażenie że naród ,kraj ,świat -specjalnie dąży do "wyprodukowania " głupiego człowieka ,bo takiego łatwiej kontrolować !!!. -jedziemy dalej ,z racji tego że świat motoryzacji idzie tak szybko do przodu ,części do Twojego pojazdu nie będą dostępne tak jak kiedyś 10-15 lat ( dla przykładu podam że jeszcze 5 lat temu mieli w ASO Audi możliwość zamówienia rozdzielacza wtrysku do silnika KK 2,1z 84 roku za jedyne 3600pln )tylko góra 5 lat ,tylko po to żeby zmusić Cię do zakupu nowego produktu . Co do Porsche tu o cenie decyduję zawarta w nich technologia ,prestiż posiadania ...a nie bo: cytuje " To MUSI byc drogie w naprawie, bo inaczej zamiast pasionatow jezdzacych starymi 911 mielibysmy mase 911 ze szpojlerami z tesco pod wiejskimi dyskotekami. Kluby Porsche nie bylyby juz wtedy tak 'elitarne'. I tak dalej, i tak dalej. To akurat czysty marketing i czysty biznes. W duzym uproszczeniu oczywiscie." Co do Golfa 1 GTI ,chyba takim autem nie jeździłeś ...samochód jak napisał Renen ,daję dużo większą frajdę z jazdy ,super elastyczność z silnika 1,6 8v w 76 roku wyciśnięto 110 KM ,egzemplarz którym jeździłem z przebiegiem 330 tyś km robił 8s/100km/h -palił w mieście 10-11l..i 7-8 w trasie ...na przestrzeni ok 3,7m oferował przestronną kabine i bagażnik 320litrów ...w czym ten Twój nowy GTI jest lepszy ..oprócz prędkości max ??? odpowiem Nowszy jest bezpieczniejszy i bardziej ekologiczny .Za Tym pierwszym bym obstawał .Gdyby można było kupić taką jedynkę dziś mając na uwadze dobrobyt w postaci rozwoju sztywności ,a co za tym idzie bezpieczeństwa nadwozia ...kupiłbym takie auto . Co do M3 e36 ...dokładnie o to samo biega ...nie czujesz tego bo nie jeździłem ,albo lubisz ten nowy lepszy wg Ciebie Swiat . Co do 1,9 non turbo i turbo ,człowieku silnik tej generacji jeździł już w golfie 1 1,6 Turbodiesel 70 KM ,wymagał stosowania tego samego oleju co zwykły diesel czyli zwykły minerał ...turbiny wytrzymywały 200 tyśi lekko mimo nie świadomego na taki wynalazki społeczeństwa ( mówie o gaszeniu na ciepło ) .....strach pomyśleć gdyby wtedy do tych wozów wlewano dzisiejszy olej ile km by te auta nakręcały Jak to jest z Tą ekologią i deklarowaną przez producentów normą zużycia paliwa ...dziś jadąc na próbie normalnie turbobenzyna 1,4 spaliła tyle co moje starej generacji ,żrące wahe audi ( tak pali nie wiele mniej niż V8 ,czy biturbo w innych nadwoziach ) -czyli 13,8l/100km ..ku.a gdzie ten postęp bo przy tej samej wadzę ,osiągi mojej fury na + ,zużycie to samo ...z tą różnicą że jak się pomylę i wrzucę 2 bieg zamiast 1 ..to uda mi się ruszyć moją gablotą . I na koniec fotel elektryczny ,normalnie działającą -nie szkodzącą zdrowiu człowieka klimatyzacja...nie uznajemy za zbędny wynalazek ...wynalazek ten miał mój wujek w beczce z 82 roku ( W123) Chodzi NAM o rozwiązania pseudoekologiczne i bezsensu skomplikowane ...jak byś czytał Wszystkie posty tak uważnie jak studiujesz Auto Światy to byś wiedział że miejsce na konsoli ,które tak bardzo cenisz ,można mieć łatwiej i lepiej ( ręczny w nodze ,dźwignia z lewej ,dźwignia zintegrowana z tunelem jak np w audi b3-b4 ) ,od tego żeby auto Ci nie zjechało z górki masz mozg ,którym wydajesz polecenie do swoich kończyn ,jak będziesz chciał zgasić auto w korku możesz to zrobić sam ,a jak Cię napadnie dresiarz i wyczesze z bluzy w której masz karte-klucz do auta to Sobie odjedzie ,tak samo jakby Ci zajumał kluczyki ,jak auto Ci się samo otwiera gdy się do niego zbliżasz jest taki klawe ,to daj przykład kiedy to stosujesz ,bo nie wierze że codzienni idąc do auta masz zajęte wszyskie ręce ,bo któraś te drzwi musi uchylić . Jak Ci za mocno dokuczyłem to przepraszam ,ale Twoje posty zrobiły to samo ,podejrzewam że nie tylko Mi . ![]() -------------------- quattro
|
|
|
![]()
Post
#148
|
|
Frequent User Dołączył: Tue, 12 November 2002 Skąd: Warszawa ![]() |
- No i mój faworyt - kontrole trakcji, mocy i inne i wyłączanie tych systemów, regulowanie mocy. Już kilka osób narzekało na ESP i inne tego typu wynalazki w tym temacie. Widocznie na tym forum mamy kierowców lepszych, z większym doświadczeniem niż Pan Walter Röhrl, który ESP i inne systemy wyłącza jedynie na torze. Ale co on tam może wiedzieć, przecież to stary dziad i powinien jeździć w kapeluszu ![]() -------------------- F32 alpine white
|
|
|
![]()
Post
#149
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 10 March 2006 Skąd: Małopolska ![]() |
Tak, lubie te straszne komputery sterujace wszystkim. Bo teraz po podpieciu auta do prostego kompa diagnostycznego w 99% przypadkow wiem, ktory wtryskiwacz niedomaga, czy moze jednak pompa paliwa. Bez otwierania maski. I wie to byle mechanik oderwany od pluga. Powodzenia Ci życzę ![]() Znam (i pewnie nie tylko ja) tych mechaników od pługa. Wychodzi na kompie sonda lambda - to wymienia sondę lambda, bo skąd mógł wiedzieć że na jej działanie i odczyty i wywalanie błędu ma wpływ lejący wtryskiwacz, przetarty kabelek lub pompa paliwa dająca za małe ciśnienie. Odbierasz zrobione auto i co? I nic. Check dalej się świeci, pytasz gościa po co wymieniał a on Ci mówi bo mu komputer kazał? Nie zapominajmy że w ferworze walki o lepsze auto potrzebni są też ludzie którzy mają mózg i nie zawahają się go użyć ![]() |
|
|
![]()
Post
#150
|
|
Rookie Dołączył: Tue, 29 March 2005 ![]() |
Już kilka osób narzekało na ESP i inne tego typu wynalazki w tym temacie. Widocznie na tym forum mamy kierowców lepszych, z większym doświadczeniem niż Pan Walter Röhrl, który ESP i inne systemy wyłącza jedynie na torze. Ale co on tam może wiedzieć, przecież to stary dziad i powinien jeździć w kapeluszu ![]() A co biedny Walter ma mowic ? Mowi to co nakazuja mu szefowie koncernu Porsche. I to wszystko w temacie. Tego typu zabawki elektroniczne to jest bomba z opoznionym zaplonem. Tylko czekac jak przeniosa dzialy oprogramowania tych systemow do Indii z powodu potrzeby "maksymalizacji zyskow". Wtedy zacznie sie sodoma i gomora. I wierz mi - wiem o czym pisze. -------------------- http://OurBoxers.pl
|
|
|
![]()
Post
#151
|
|
![]() User Dołączył: Mon, 27 November 2006 Skąd: Warszawa/Wawer ![]() |
Już kilka osób narzekało na ESP i inne tego typu wynalazki w tym temacie. Widocznie na tym forum mamy kierowców lepszych, z większym doświadczeniem niż Pan Walter Röhrl, który ESP i inne systemy wyłącza jedynie na torze. Ale co on tam może wiedzieć, przecież to stary dziad i powinien jeździć w kapeluszu ![]() Nie porównuj działania ESP w 911 do systemów z aut bardziej 'cywilnych'. Takie niedopracowane układy, działające zbyt gwałtownie i bez wyczucia mogą niemiło zaskoczyć kierowcę. -------------------- you can't be a proper petrolhead unless you've owned an Alfa
|
|
|
![]()
Post
#152
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Fri, 04 February 2005 Skąd: Pruszków ![]() |
Przesiądźcie się na rowery (tylko koniecznie te stare) i przestańcie pisać te brednie
![]() http://cgi.ebay.com/ebaymotors/1988-BMW-M3...ht_19479wt_1165 bierzcie, w cenie kiepskiego nowego golfa jest -------------------- Lexus IS200t
|
|
|
![]()
Post
#153
|
|
User Dołączył: Sat, 29 August 2009 ![]() |
Kiwi, nie dokuczyles, to bardzo konkretna polemika na argumenty (a nie 'argumenty' z taksowki;-)).
W duzym skrocie, bo dzisiaj telefon sie nie moze uspokoic (tak, to ajfon - w koncu to on okresla jakim jestem czlowiekiem haha). Naturalnie, ze auta dzisiaj nie sa tak trwale jak kiedys i wymieniac trzeba coraz wiecej czesci. Jednak widze to tak: z czasem coraz wiecej ludzi umie naprawiac pewne komponenty zamiast je wymieniac (dostepne sa materialy serwisowe, interfejsy diagnostyczne, narzedzia do regeneracji itp po coraz nizszych cenach dla coraz szerszego grona). W zwiazku z tym zamiast wymieniac przykladowo 1.8 TFSI z powodu jakiejs wady, bedzie sie eliminowalo wade. Dzisiaj regeneruje sie wtryskiwacze, ktore byly niedawno wymieniane na nowe. Zaczyna sie regenerowac kola dwumasowe itp Samochody uzywane zawsze beda, koncerny nie chca wykluczyc ich z rynku. One maja isc dalej na wschod (w przypadku Europy), na rynki wschodzace i tam nadal budowac wizerunek marki oraz generowac popyt na czesci i baze serwisowa. My jestesmy w pozycji przejsciowej, wiec rzeczywiscie naprawy aut beda coraz mniej oplacalne, bo mechanicy zarabiac chca coraz wiecej (i coraz szybciej), ale tez coraz wiecej ludzi stac bedzie na nowe auto. Dalej z bogaceniem sie spoleczenstwa wzrosna podatki 'ekologiczne' itp, jako rzadowa stymulacja gospodarki poprzez zmniejszanie konkurencyjnosci pojazdow uzywanych. To proces na dekady, w zasadzie bez konca. Auta uzywane z naszego rynku jechaly beda na wschod, tak jak dzisiaj my czyscimy rynki Niemcom czy Belgom. W ten trend wpisuje sie wiele z wspomnianych tutaj rzeczy: rosnace pokolenie wymieniaczy, coraz krotsze zycie modelu, nowe produkty finansowe zniechecajace do posiadania samochodu na wlasnosc itp "Co do Porsche tu o cenie decyduję zawarta w nich technologia ,prestiż posiadania" A czymze jest prestiz w tym wydaniu, jezeli nie marketingiem? I nie mow, ze wszelkie czesci do starych Porsche sa wyraznie drozsze niz do innych aut, ze wzgledu na zawarta w nich technologie... to sa technologicznie zblizone tarcze hamulcowe czy reflektory, tyle, ze z duzo wieksza marza. Golf I GTI: rzeczywiscie nim nie jezdzilem. Jezdzilem inna wersja. Silnik elastyczny bedzie na pewno jak wiele jednostek z tamtych czasow, pieknie wkrecac musi siena obroty. Ale w czym wspolczesny Golf GTI lepszy jest od dawnego? Jest po prostu duzo bardziej 'kompetentnym' daily drive hot hatchem. Duzo przyjemniej bedzie mi sie stalo w korku do pracy czy jechalo nad jezioro z dziewczyna autem z dsg, dwustrefowa klima, przestronnym wnetrzem, xenonem itp. A na torze i tak z palcem w tylku objade takim MK VI jego praprzodka. ALE rzeczywiscie subiektywna przyjemnosc z jazdy wieksza bedzie w MK I. A jeszcze wieksza w jeszcze bardziej spartanskim aucie, dlatego moim marzeniem jest zlozenie sobie repliki Cobry. Jako kwintesencji samochodu, gdzie zaden ABS czy ESP nie bedzie zaklocalo mi relacji z droga. Niemniej zaden z tego dupowoz... Spalanie aut z malymi silnikami: rzeczywiscie z palcem w d. mozna wykrecac nimi wysokie spalanie, katowane moga polknac wiecej paliwa, niz wydaje nam sie mozliwe. Ale przy 'normalnej' jezdzie sa oszczedne jak na mase i opory, z ktorymi sie zmierzaja. Jadac niegdys Aurisem 1.4 na trasie, od stacji do stacji tylko i wylacznie po niemieckiej autostradzie, auto spalilo mi ponad 14,5 litra na 100km. Czy narzekam przez to na slepa uliczke postepu technologicznego? Nie. Dlaczego? Bo to auto nie jest do jazdy autostradowej. Mniej spalil mi przy duzo wyzszej predkosci sredniej ML 350CDI w analogicznych warunkach. Co do 'mozgu zamiast hill assist' to masz racje. Tyle, ze ja na codzien leniwy jestem. I nie tylko ja... Bo zamiast zmywac naczynia wole zlecic to zmywarce. Zamiast gotowac, wole isc do knajpy. Ale od swieta odpreza mnie zrobienie czegos specjalnego. Stad wlasnie marzenie Cobry. Podsumowujac: rozmowa ewidentnie na wieczor przy piwie, nie publiczne forum. Bo kazdy z nas subiektywnie nadaje wartosc innym czynnikom, inaczej postrzega te same sprawy. I nikt z nas nie ma tu racji 'absolutnej', co jest najbardziej w tym wszystkim smieszne. W kazdym razie lubie, gdy w takim wspolczesnym plastikowym GTI w leasingu na 3 lata z launch control, ktore w polaczeniu z ESP, DSG i cala masa innych akronimow sprawia, ze moge wyrwac ze swiatel piszac smsa albo drapiac sie za uchem szybciej, niz dawnym GTI w pelnym skupieniu. Choc wcale nie musze tego robic... A w weekend czy wieczorem wyjade jakims spartanskim bolidem, ktory w halasie, pocie i znoju da mi prawdziwa brutalna przyjemnosc z jazdy. Amen. |
|
|
![]()
Post
#154
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Sun, 25 October 2009 Skąd: Łódź ![]() |
Już kilka osób narzekało na ESP i inne tego typu wynalazki w tym temacie. Widocznie na tym forum mamy kierowców lepszych, z większym doświadczeniem niż Pan Walter Röhrl, który ESP i inne systemy wyłącza jedynie na torze. Ale co on tam może wiedzieć, przecież to stary dziad i powinien jeździć w kapeluszu ![]() Rohl to co miał wygrać to wygrać ,tam gdzie miał możliwość pojeździć 600 konną B-grupą -pojeżdził ,kupe lat reprezentował/reprezentuje ,testuje auta porsche i audi ...i nie potrzebna mu wpadka jak jedzie po zwykłej drodze w poślizgu czy ekstremalnie .Po za tym jak może negatywnie wypowiadać się na temat tego systemu ,jeżeli jest osobą odpowiedzialną za testy i jest twarzą marki . A tak na marginesie nie raz wsiada na ewentach do B-grupy audi i pokazuje jak "dziadziuś" panuje nad autem ![]() -------------------- quattro
|
|
|
![]()
Post
#155
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Sun, 25 October 2009 Skąd: Łódź ![]() |
Kodem każdy woli zmyć górę naczyń w 10-12 litrach w zmywarce ,niż w 50l pod bieżącą wodą -tak w ramach OFF-topicu
![]() -------------------- quattro
|
|
|
![]()
Post
#156
|
|
Frequent User Dołączył: Sat, 26 May 2012 ![]() |
Znajomy miał Megane czy cos podobnego z ESP. W zime nie mógł z podwórka wyjechać, bo nie dało się ESP wyłączyć. '
Ja na szczęście w swojej S klasie mam wyłącznik ESP, a nie raz się przydał jak np zimą stanąłem pod górke i auto nie chciało ruszyć. CYTAT A co biedny Walter ma mowic ? Mowi to co nakazuja mu szefowie koncernu Porsche. I to wszystko w temacie. Walter nie ma tu nic do gadania ![]() |
|
|
![]()
Post
#157
|
|
![]() Administrator Dołączył: Wed, 17 August 2005 Skąd: go brać, skąd go brać? ![]() |
Panowie, jak chcecie gadać o wadach nowych samochodów i problemach współczesnej motoryzacji, to gadajcie (w końcu to OT), ale jak macie marudzić jak stare baby i doszukiwać się spisku kapitalistów nakręcających konsumpcjonizm, to sobie odpuście.
-------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#158
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 22 March 2004 Skąd: Żory ![]() |
Znów zmieniłem pracę. Zacząłem pracować w specyficznym warsztacie, zajmującym się naprawą skrzyń biegów. I Wam powiem - to jest kpina!! Taki np Ford. Skrzynia MTX75 była niezniszczalna. Znam egzemplarze mające po 0,5mln km nalotu jakby nigdy nic. Biorą na klatę spore moce i nadal nic. W ramach postępu (bo dizle są elastyczne, znaczy działają 2-4krpm) potrzeba szóstki. No to mamy MMT6. Targanie skrzyni z S-maxa po 130kkm budzi we mnie mieszane uczucia. A w samej skrzyni wszystkie łożyska wałków to śmieci. Automat w W124 miał korek spustu oleju konwerterze, żeby cały olej zmieniać. I taki automat walił milion jak był z głową użytkowany. Ale po co?? Użytkownik nie musi zmieniać oleju, lepiej niech po 200kkm przyjedzie po części do skrzyni. Rzadko zapłaci mniej niż 3kzł.
Ale mniejsza o materiały skrzyni. Niech mi ktoś powie - co komu do jasnej cholery przeszkadzał bagnet do sprawdzania oleju w silniku?? No k..wa, se już oleju nie mogę sprawdzić?? Kolejna rzecz - jak miałem klocki z czujnikiem w sierrze, to czujnik zapalał lampkę jak miałem ok 1mm okładziny. Wymieniałem wczoraj klocki w A4 B8. Czujnik włączył kontrolkę, po wyjęciu klocka zobaczyłem ok 4mm okładziny do starcia... No ok, wymieniłem. Ale użytkownik mógł spokojnie jeszcze z 10kkm na tych klockach śmignąć. -------------------- Tire smoke and coffee. Breakfast of champions
|
|
|
![]()
Post
#159
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Sun, 19 February 2006 Skąd: Warszawa-Marki ![]() |
...doszukiwać się spisku kapitalistów nakręcających konsumpcjonizm, to sobie odpuście. , Piotrze ale co w tym złego, skoro to prawda? ![]() A skoro pierwotnie żarówka mogła pracować nawet kilkanaście lat to to by zabiło sprzedaż. Znana na pewno jest też Wam sprawa kartelu Phoebus z OSRAMem na czele, który sztucznie ograniczył żywotność żarówek z ponad 2500 godzin do 1000 poprzez kary nakładane na fabryki. Tajemnica "poliszynela". Sorry za OT. |
|
|
![]()
Post
#160
|
|
Forum Clubber Dołączył: Mon, 18 December 2006 Skąd: TST ![]() |
wcale nie tajemnica warto obejrzeć jaki kit nam wciskają żeby nie było że nie dotyczy motoryzacji bo dotyczy również .
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Monday, 11 August 2025 - 18:38 |