Shoutbox 0 nowych PW 


 
Reply to this topicStart new topic
> Zaniżona wycena szkody - OC sprawcy
pornstar
post Thu, 09 May 2019 - 21:29
Post #1


User
Dołączył: Sun, 23 January 2005
Skąd: xxx





Cześć,

chciałbym się Was poradzić co robić w sytuacji gdy moje auto zostało uszkodzone w kolizji i otrzymałem wycenę narawy z OC sprawcy (MTU/Hestia), która jest zaniżona. Auto z 2007 roku, kwoty nie są wielkie, uszkodzenia również. Hestia wyceniła je na 2500 zł, odwołałem się, wskazując na:
1. Wycena na nieoryginalnych częściach.
2. Zastosowanie "potrąceń" przy cenach części zamiennych.
3. Brak niektórych części, koniecznych do naprawy.
4. Obniżenie kosztów lakierowania "współczynnikiem odchylenia 50%".
5. Zaniżony koszt robocizny - 54,50 zł/rbg.

Wyliczyłem koszt naprawy na około 5000 zł. Moje odwołanie zostało odrzucone. Nie nawiązali do punktu trzeciego w piśmie informującym o odrzuceniu odwołania, natomiast generalne przesłanie w pozostałych punktach było takie, że wycena jest ok i ich warsztaty partnerskie mogą mi naprawić auto w tych pieniądzach.

Co dalej?
1. Odwoływać się jeszcze raz?
2. Zgłaszać sprawę do Rzecznika Finansowego?
3. Olać ich i wstawić auto do ASO niech się dogadują? Mogę to w ogóle zrobić na tym etapie czy już za późno?
4. Są firmy, które niby odkupują odszkodowania i wypłacają wyższe kwoty, po czym same procesują się z ubezpieczycielem. Korzystał ktoś z Was z ich usług? To naprawdę działa?

Z góry dzięki za poświęcony czas.


--------------------
_https://mubi.pl/id-IL7LZ
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Thu, 09 May 2019 - 21:29
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
iktorn92
post Thu, 09 May 2019 - 21:35
Post #2


Frequent User
Dołączył: Fri, 17 September 2010
Skąd: Jelenia Góra





Ad1. Mozesz się odwołac ale raczej przez jakiegos prawnika ogarnietego w ubezpieczeniach, polecam takie rozwiazanie.
Ad2. Próbowalem tej drogi - bez skutku w moim przypadku,
Ad3. Jak nie masz pana Zenka lakiernika co Ci to zrobi to jest wyjscie, nie mniej ubezpieczalnia musi chyba zaakceptowac kosztorys aso zanim zacznie się proces naprawy?
Ad4. Działać działa, ale przy odrobinie zaparcia jesteś w stanie osiągnąc podobne efekty. Dużo zalezy tez od ubezpieczalni, masz akurat w miare normalna firme, ja trafilem na Gefion/Polins to niestety ale nikt praktycznie się nie podejmował a ja ostatecznie po pol roku dostałem wypłatę z kosztorysu, + po roku odpowiedz na reklamację biggrin.gif

Pzdr.! Jeśli wprowadzam w błąd proszę o sprostowanie, opisuję na podstawie swoich doświadczeń.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
WLD_Wlodi
post Thu, 09 May 2019 - 21:40
Post #3


Frequent User
Dołączył: Sat, 26 May 2012





Cześć. Z perspektywy osoby zawodowo zajmującej się dochodzeniem odszkodowań od wielu lat mogę ci powiedzieć, że wszelkie próby odwołania się ze wskazaniami na potrącenia/rabaty na części, wycene na nieoryginalnych częściach itd. są nieskuteczne. Ubezpieczalnie przyjmuja zasadę - przyjmujesz to ci dajemy, a jak nie to wstaw auto do naszego zaprzyjaźnionego warsztatu.

W twoim przypadku:
1. Zadbałbym o sporządzenie kosztorysu wraz ze wszystkimi uszkodzonymi częściami (jeżeli nie wszystkie części zostały wpisane w kosztorysie, wówczas wzywasz likwidatora na ponowne oględziny. Otrzymujesz kosztorys z wpisanymi wszystkimi częściami + pewnie małą dopłatę do odszkodowania.
2. Rzecznik finansowy stwierdzi że masz rację i masz iść do sądu. (szkoda czasu i znaczków na listy)

W tym momencie możesz skorzystać z dwóch dróg:
Sprzedać szkodę takiej firmie jak moja za część jej wartości. (przesyłasz kosztorys, otrzymujesz propozycje odkupu praw do szkody, dostajesz pieniądze i temat się zamyka)
lub
Oddać sprawę nam (lub innej firmie) do prowadzenia.
Wówczas szukasz (lub mi ci polecamy) biegłego który przeliczy kosztorys i idziemy wspólnie ze szkodą do sądu.

Pierwsza opcja jest lepsza jeżeli zależy ci na czasie, druga jezeli zależy ci na pieniądzach.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
deejey!
post Thu, 09 May 2019 - 22:36
Post #4


Forum Killer
Dołączył: Sat, 13 November 2010
Skąd: Łódź





A co w przypadku różnic wartości pojazdu (katalog ubezpieczyciela czyli eurotax bodajże?) vs realna wartość? Co w przypadku aut modyfikowanych, po tuningu? Da się podbić tą wartość?


--------------------
E46Turbo || M50TUB25 @ 1.25bar
https://www.facebook.com/E46Turbo
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Rezor
post Fri, 10 May 2019 - 08:47
Post #5


Forum Killer
Dołączył: Mon, 26 October 2015





Ja przy znacznym zanizeniu napisałem pismo powołując się na wyroki SN i raporty dotyczące nieprawidłowości przy ubezpieczeniach OC. Było tego chyba z 8 stron a4. Do tego kosztorys niezależnego rzeczoznawcy. Z 2k zrobiło się 8k(moja wycena na 10). Kwotę bezsporna wyplacili a i tak sprzedałem to dalej i wyszedłem prawie na pełną kwotę


--------------------
Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM
Praca: Rimac <TBD>
Go to the top of the page
 
+Quote Post
nomad66
post Fri, 10 May 2019 - 10:47
Post #6


Forum Killer
Dołączył: Tue, 17 March 2015





Z Hestią jest ten problem, że maja klienta w głębokim poważaniu. W moim przypadku złamali wszelkie prawa konsumenta, nie odbierali telefonów a na sam koniec, jak im napisałem podstawę prawną, że przekroczyli wszystko i maja wypłacić powiedzieli, że mogę z tym iść do sądu. (po przekroczeniu określonego czasu na odpowiedz, jeżeli nie ma odpowiedzi to się z tym zgadzają, pod warunkiem, że żądania są zdroworozsądkowe). W moim wypadku chodziło o zderzak i belkę zderzaka. Belka zderzaka była pogięta - policzyli 10zł za klepanie i zderzak najtańszy chiński zamiennik 300zł (bo odejmują 25% za zużycie + lakiernik 200zł brutto robota + materiały biggrin.gif )
Szkodę sprzedałem i dopiero wtedy zrobiłem tak jak trzeba.
Jak masz świeże auto i chcesz zrobić tak jak ma być, odstaw na ASO, bierz auto zastępcze i jeździj na ich koszt.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pornstar
post Fri, 10 May 2019 - 11:27
Post #7


User
Dołączył: Sun, 23 January 2005
Skąd: xxx





Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
nomad66, Rezor - jakim firmom sprzedaliście szkody?

Od siebie dodam jeszcze, że będę chciał złożyć skargę na gościa, który robił mi wycenę. Kalkulację sporządzał na laptopie przy mnie, zaraz po oględzinach. Wprowadził dane do systemu i powiedzial - UWAGA! - że w tej chili proponuje mi 2500 zł, a jeśli się nie zdecyduję od razu, to przyjdzie mi mailem kosztorys w ciągu kilku dni i wycena będzie niższa o około 500 zł ! Ewidentnie chciał wymusić podpisanie papierów i mieć temat z głowy. Oczywiście odmówiłem, bo wydało mi się to podejrzane + chciałem zweryfikować kwoty, które pojawiły się w kalkulacji. No i wycena na maila przyszła co do grosza taka jak przedstawił likwidator na miejscu.


--------------------
_https://mubi.pl/id-IL7LZ
Go to the top of the page
 
+Quote Post
nomad66
post Fri, 10 May 2019 - 12:45
Post #8


Forum Killer
Dołączył: Tue, 17 March 2015





dzwoniłem do różnych firm, najlepszą ofertę dali mi z jakiejś małej firmy z mojego miasta. Ale chyba salvum dawali nie dużo mniej. Warto podzwonić, od pierwszej do ostatniej wyceny z jednej z firm, kwota zwiększyła się 2x.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Joker
post Fri, 10 May 2019 - 13:16
Post #9


Forum Clubber
Dołączył: Mon, 24 March 2003





Ja z doświadczenia wiem, że przy zaniżonej kwocie (właśnie m.in. przez wyszczególnione tańsze zamienniki) odpisywanie we własnym zakresie NIC NIE DAJE.

Idzie się z takim czymś do prawnika, zostawiasz jak dobrze pamiętam mniej niż 1000 PLN (chyba 700 w moim przypadku), po kilku tygodniach podpisujesz kolejne papiery (sprawa w sądzie bez Ciebie, dajesz pełnomocnictwo) i masz pełne odszkodowanie (najlepiej furę wstawić do warsztatu i niech zrobią na FV wraz z oryginalnymi częściami), zwrócienie kosztów sądowych oraz zwrot tej kwoty, którą prawnik wziął od Ciebie, a czasem nawet mały plusik (ja pamiętam, że przy szkodzie na ok. 5000 PLN dostaliśmy chyba 5400, te 400 tytułem poniesionych strat).

We własnym zakresie każde odwołanie będzie bez końca odrzucane i będą podtrzymywać swoje poprzednie stanowisko. Dodam, że w ich papce niby prawnej jest wiele uwikłanych kwestii które kompletnie nie mają nic do obowiązującego prawa, ale są tak ładnie wplecione, że potrafią wmówić np. brak zasadności użycia oryginalnych części gdy auto jest starsze bo to wbrew ekonomii itd. itd.

Także jak tak jak wyżej - DO PRAWNIKA z tym.

Chyba, że chcesz gotówkę to wówczas w/w firmy się w tym specjalizujące.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Rezor
post Fri, 10 May 2019 - 15:44
Post #10


Forum Killer
Dołączył: Mon, 26 October 2015





Mnie napisanie odwołania i zlecenie wykonania ekspertyzy kosztowało ok 3h i 350zł. Kasę za ekspertyze ubezpieczyciel musi oddać jeżeli przyzna choćby 1gr więcej po jej dostarczeniu i tak też zrobili. Fakt że trzeba do samego odwołania usiąść i napisać porządnie powołując się najlepiej na wyroki czy oświadczenia sądów w podobnych sprawach, a nie na zasadzie "dajecie za mało ja chce więcej" smile.gif. Np. Fakt zanizonej RBG czy części należy uzasadnić średnimi stawkami w regionie dostępnymi np w systemie audatex (te otrzymałem od rzeczoznawcy).
Jak nie poskutkuje wtedy można uderzyć do firm skupujacych wierzytelności z OC. Jest tego pełno


--------------------
Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM
Praca: Rimac <TBD>
Go to the top of the page
 
+Quote Post

Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Thursday, 18 April 2024 - 05:05