Jedynka, chodzi o bieg, nie o politykę... Opcje

[AleksanderVM]

Heja,

Jestę nowicjuszę, więc nie linczujcie lamera.

Zawsze mnie uczono, że na jedynkę się nie zrzuca na wysokich obrotach. Co jest w miarę logiczne w jeździe miejskiej. Na torze jednak, na technicznych (wolnych) torach, gdzie obroty na dwójce w apeksie spadają do 3k, auto nie ciągnie. Czy wrzucacie jedynkę?

Czy zmiana biegu na jedynkę, na chwilę dosłownie, bo przecież wóz "wystrzeli" momentalnie, daje choć te pół sekundy na zakręt?

Mówię o aucie "cywilnym", służącym głównie do zabawy torowej, ale mechanicznie nie zmodyfikowanym (oprócz zawieszenia i hamulców). Czy skrzynia to wytrzyma? Nie testowałem, bo nie mam drugiej skrzyni, więc wolę dopytać doświadczonych kolegów i koleżanki. Auto to Pug 206 RC.

[Wspieraj forum]

[kylo]

Jak trzeba to sie nie zastanawiam tylko bije na jedynke. Nawet w maluchu bez synchro wrzucałem, choć pan na nauce jazdy mówił że nie wolno.

[borman]

od różnicy przełożeń między 1 i 2 biegiem to zależy - niektóre auta mają horrendalnie krótką jedynkę - a niektóre na odwrót (np. mini r53, hondy)
natomiast co od zasady - jeśli obroty silnika podczas zapinania biegu będą podobne do obrotów wałka wejściowego to nie ma znaczenia z którego biegu redukujesz - ba da się nawet redukować biegi bez sprzęgła

[kapustus]

W 206RC jak masz skrzynie BE4R to grzechem nie korzystać jest z długiej jedynki która jest do 70km/h

[The Driver]

Kluczem do sukcesu jest między gaz. Jak wyczujesz skrzynie i będziesz umiał podbić obroty żeby się wtrzelić w przełożenie, to nic skrzyni nie będzie. Jak ktoś wyżej pisał, nawet w maluchu bez synchronizowanej jedynki dało się to zrobić

[AleksanderVM]

Dzięki wszystkim za informacje. W takim razie będę się uczył międzygazu :-)