Z czego wynika dzisiejsza cena benzyny? Opcje

[ledziu]

Panowie jesteśmy dy...ani w du...ę z intensywnością której nie pamiętam od 20lat.

Prosty temat, ściema z mniejszym VAT-em na paliwo bo Morawiecki nam zrobił dobrze. A czemu ruszył VAT a nie akcyzę skoro tak chce pomagać ?

Odpowiedź jest prosta, kogoś trzeba wydymać żeby beton dalej pławił się w euforii do naszego rządu. To wszystko połączymy sobie z tvp1 niczym tv Moskwa i efekt murowany.

A wiadomo co się stanie z niższym vatem powoli bo powoli zostanie przerzucony na koszt produktu no ale już beton nawet jak to zobaczy to powie że prywaciarz jest "be" a nie nasze władze.

Pewnie teraz Maciuś nasz randomowy znaffca powie że co ma piernik do wiatraka przecież paliwo jest tniej.... a rozrachunek jest prosty.

Max uproszczony przykład:

Przedsiębiorca tankuje za 100zł netto odliczał sobie vatu 23% czyli 23zł (123 zł brutto) bo fakturę usługową/towarową wystawiał na obowiązkowe 23% vat a teraz fakturka jaką wystawia dalej ma 23zł vatu ale do odliczenia jest tylko 8% czyli 8zł a 15% gdzie trafia ?

W innych branżach jeszcze jest większa patologia. W jednej z branż usługowych (mi bliskiej) obowiązywały stawki 5/8/23% Vat. Kupowałeś cos na 5% i tyle samo sobie odliczałeś. Co zrobiono po cichu ? A no zlikwidowano stawkę 5% vat i teraz muszę wystawiać faktury 8% i 23% .... tylko że zlikwidowano vat na towary które są dla mnie kosztem więc znowu kto jest w ciemnej dupie ? Co ciekawe jak jak wróci vat do normalności to stawki 5% dalej nie będę miał więc o różnicę 3% vatową jestem w plecy.

Potem okazuje się że firma ma dochodu 10k.i beton powie że prywaciarz ma super tylko jest vatu do zapłaty 9k.
W statystykach jest elegancko. Wszystko się zgadza. Jest dochód ? Jest !!!

Ale jedno w tym wszystkim jest pocieszające ekonomii się nie oszuka... i te wszystkie przekładki, zmniejszanie dziur budżetowych przez kuglowanie funduszami, kreatywna księgowość wylezie w postaci ogólnej sytuacji rynkowej kraju a wiecznie Putinflacja nie będzie trwała

[Wspieraj forum]

[MisioLBN]

Panowie jesteśmy dy...ani w du...ę z intensywnością której nie pamiętam od 20lat.

Prosty temat, ściema z mniejszym VAT-em na paliwo bo Morawiecki nam zrobił dobrze. A czemu ruszył VAT a nie akcyzę skoro tak chce pomagać ?

Odpowiedź jest prosta, kogoś trzeba wydymać żeby beton dalej pławił się w euforii do naszego rządu. To wszystko połączymy sobie z tvp1 niczym tv Moskwa i efekt murowany.

A wiadomo co się stanie z niższym vatem powoli bo powoli zostanie przerzucony na koszt produktu no ale już beton nawet jak to zobaczy to powie że prywaciarz jest "be" a nie nasze władze.

Pewnie teraz Maciuś nasz randomowy znaffca powie że co ma piernik do wiatraka przecież paliwo jest tniej.... a rozrachunek jest prosty.

Max uproszczony przykład:

Przedsiębiorca tankuje za 100zł netto odliczał sobie vatu 23% czyli 23zł (123 zł brutto) bo fakturę usługową/towarową wystawiał na obowiązkowe 23% vat a teraz fakturka jaką wystawia dalej ma 23zł vatu ale do odliczenia jest tylko 8% czyli 8zł a 15% gdzie trafia ?

W innych branżach jeszcze jest większa patologia. W jednej z branż usługowych (mi bliskiej) obowiązywały stawki 5/8/23% Vat. Kupowałeś cos na 5% i tyle samo sobie odliczałeś. Co zrobiono po cichu ? A no zlikwidowano stawkę 5% vat i teraz muszę wystawiać faktury 8% i 23% .... tylko że zlikwidowano vat na towary które są dla mnie kosztem więc znowu kto jest w ciemnej dupie ? Co ciekawe jak jak wróci vat do normalności to stawki 5% dalej nie będę miał więc o różnicę 3% vatową jestem w plecy.

Potem okazuje się że firma ma dochodu 10k.i beton powie że prywaciarz ma super tylko jest vatu do zapłaty 9k.
W statystykach jest elegancko. Wszystko się zgadza. Jest dochód ? Jest !!!

Ale jedno w tym wszystkim jest pocieszające ekonomii się nie oszuka... i te wszystkie przekładki, zmniejszanie dziur budżetowych przez kuglowanie funduszami, kreatywna księgowość wylezie w postaci ogólnej sytuacji rynkowej kraju a wiecznie Putinflacja nie będzie trwała

Sorry ale z tym Vatem to poleciałeś...
Przedsiębiorca zawsze rozlicza sie po netto. VAT może mieć i 100% i nie bedzie to miało wpływu na normalnego vatowca.
Kupujesz paliwo za 100zł netto i czy tam jest 10 czy 30% VAT nie ma dla Ciebie znaczenia.
Na stacji zostawiasz 100zł plus 8zł za paliwo -> ubyło Ci 108zł gotówki
Sprzedajesz na 100zł plus 23 zł VAT -> wpadło do kasy 123zł gotówki
W kasie masz 123 - 108 = 15zł
Rozliczasz VAT 23 - 8 = 15 zł do zapłaty
Wynik = 0zł w kasie i zero zysku bo kupiles na 100zł i sprzedales na 100zł
Zmieniamy VAT na paliwo na 23%
Na stacji zostawiasz 100zł plus 23zł za paliwo -> ubyło Ci 123zł gotówki
Sprzedajesz na 100zł plus 23 zł VAT -> wpadło do kasy 123zł gotówki
W kasie masz 123 - 123 = 0
Rozliczasz VAT 23 - 23 = 0zł do zapłaty
Wyniki = 0zł

Wiadomo że na VAT zawsze jest spore przesunięcie przez co pomimo że w ogólnym rozrachunku nie ma to żadnego impaktu to w praktyce wpędza firmy w problemy z płynnością finansową.
Już na powyższym przykładzie widać że przy 8% VAT firma musi mieć 15zł na zapłacenie VATu.

[Wombat]

ledziu, musisz koniecznie pooglądać materiały SuperExpresu na YT gdzie gość chodzi po bazarku i odpytuje ludzi.
Dowiesz sie dlaczego twoje racjonalne argumenty są dla tych tam ludzi mało istotnie.

[ledziu]

Sorry ale z tym Vatem to poleciałeś...

Rozliczasz VAT 23 - 8 = 15 zł do zapłaty
Wynik = 0zł

W kasie masz 123 - 123 = 0
Rozliczasz VAT 23 - 23 = 0zł do zapłaty
Wyniki = 0zł

To co poleciałem z Vatem jak sam potwierdzasz to tylko komplikując rozliczenia ? Uprościłem, specjalnie nie dałem marży żeby łatwiej było policzyć stratę. Sam napisałeś w obu przypadkach dochód 0 zł. Tylko w jednym jesteś w plecy 15zł VATu do US a w drugim przypadku to samo 0 zł dochodu tylko jesteś na 0 z VATem.

Jesteś w plecy 15zł/15% Ty a nie państwo. Ktoś Tobą/nami wytarł sobie dupę. Teraz idziemy dalej w części usług marże są minimalne i przyrost na jednej ze składowych kosztów 15% jest w pytę dużo więc co trzeba powoli zacząć robić żeby wyjść na 0ero ?

ledziu, musisz koniecznie pooglądać materiały SuperExpresu na YT gdzie gość chodzi po bazarku i odpytuje ludzi.
Dowiesz sie dlaczego twoje racjonalne argumenty są dla tych tam ludzi mało istotnie.

Dokładnie to samo napisałem wcześniej czyli mydli się oczy ludziom z jednej strony putinflacją a z drugiej strony pomocą rządu ale nie dodaje się że za tą pomoc zapłacą najpierw pracujący a potem mniej pracujący a na końcu wolne ptaki.

[Joker]

To co poleciałem z Vatem jak sam potwierdzasz to tylko komplikując rozliczenia ? Uprościłem, specjalnie nie dałem marży żeby łatwiej było policzyć stratę. Sam napisałeś w obu przypadkach dochód 0 zł. Tylko w jednym jesteś w plecy 15zł VATu do US a w drugim przypadku to samo 0 zł dochodu tylko jesteś na 0 z VATem.

Jesteś w plecy 15zł/15% Ty a nie państwo. Ktoś Tobą/nami wytarł sobie dupę. Teraz idziemy dalej w części usług marże są minimalne i przyrost na jednej ze składowych kosztów 15% jest w pytę dużo więc co trzeba powoli zacząć robić żeby wyjść na 0ero ?



Dokładnie to samo napisałem wcześniej czyli mydli się oczy ludziom z jednej strony putinflacją a z drugiej strony pomocą rządu ale nie dodaje się że za tą pomoc zapłacą najpierw pracujący a potem mniej pracujący a na końcu wolne ptaki.

Powiedz, jak możesz być na VAT 15 zł w plecy, gdy VAT nie jest "Twój" ? Jeżeli nie masz kosztów obarczonych VAT-em, zaś wystawiasz FV/paragon z VAT, za który płaci Klient to "jego" VAT przekazujesz po prostu do Skarbu Państwa. Jeżeli miałbyś koszty z VAT-em zapłaciłbyś do US różnicę, ale przecież wówczas więcej chwilowo płacisz za te materiały usługi bo nie są w suchej cenie netto z VAT 0%.

[Maciek1234]

przyznam się, że nie robię w transporcie, ale to, co ledziu pisze ma sens - zwłaszcza jak sobie spojrzałem na fakturkę za paliwo. Otóż:

Załóżmy, że jeździsz busem. Tankujesz za 100 pln netto, czyli fakturę otrzymujesz 108 pln (100 pln + 8 pln VATu).

Przewiozłeś kolesiowi mebel z punktu A do punktu B, wystawiasz mu fakturę na 100 pln netto, bo robisz to "po kosztach". A tu zonk, bo twoja faktura to już 123 pln, czyli 100 pln + 23 pln VATu.

Z obiema fakturami idziesz do księgowej. W miesiącu X zarobiłeś 0 złotych na czysto, bo wydałeś 100 pln na paliwo, a zarobiłeś 100 pln netto z faktury. Ale wg logiki Mateusza, mimo, że zarobiłeś 0 złotych, to musisz zapłacić 15 pln VATu bo kupiłeś paliwo z VATem 8%, a wystawiłeś fakturę z VATem 23%. Czyli, żeby zrobić po kosztach, powinieneś wystawić fakturę mniej więcej, 115pln netto - no to mamy brakujące 15% inflacji (upraszczając, żeby ktoś nie zaczął łapać za słówka i szukał dziury w całym - to ironia)

I faktycznie jest tak, jak pisze ledziu - jakby Mateusz chciał obniżyć ceny paliwa, nie zrzucając tej obniżki na ludzi, to musiałby zrezygnować z akcyzy. A tak, za obniżony vat, zapłacą wszyscy - czy jeżdżą, czy nie jeżdżą i tak zapłacą - w sklepie, węglu, bilecie miesięcznym...

[jackkpl]

Nie do końca z tym vatem. Klient zapłacił 123 z VAT, a ty 108z vat za paliwo. Więc masz 15zl nadwyżki vat w kieszeni i to oddajesz do skarbu państwa. Vat kupujesz i sprzedajesz, jak sprzedałeś więcej niż kupiłeś to oddajesz do skarbu państwa. Jak kupiłeś więcej niż sprzedałeś to masz w plecy.

[Joker]

Nie do końca z tym vatem. Klient zapłacił 123 z VAT, a ty 108z vat za paliwo. Więc masz 15zl nadwyżki vat w kieszeni i to oddajesz do skarbu państwa. Vat kupujesz i sprzedajesz, jak sprzedałeś więcej niż kupiłeś to oddajesz do skarbu państwa. Jak kupiłeś więcej niż sprzedałeś to masz w plecy.

Tak, ale chodzi o to, że te 15,00 PLN czyli różnicę między 8 a 23 zapłaci ten Klient, co się z Tobą rozliczył. Ten Klient to zazwyczaj "ten ostatni", czyli obywatel. I to on buli VAT mimo wszystko.

Przedsiębiorca będący VATowcem nie jest w plecy na VAT ani złotówki, bo bazuje na kwotach netto i nie mieszajcie tego.

[MisioLBN]

To co poleciałem z Vatem jak sam potwierdzasz to tylko komplikując rozliczenia ? Uprościłem, specjalnie nie dałem marży żeby łatwiej było policzyć stratę. Sam napisałeś w obu przypadkach dochód 0 zł. Tylko w jednym jesteś w plecy 15zł VATu do US a w drugim przypadku to samo 0 zł dochodu tylko jesteś na 0 z VATem.

Jesteś w plecy 15zł/15% Ty a nie państwo. Ktoś Tobą/nami wytarł sobie dupę. Teraz idziemy dalej w części usług marże są minimalne i przyrost na jednej ze składowych kosztów 15% jest w pytę dużo więc co trzeba powoli zacząć robić żeby wyjść na 0ero ?



Dokładnie to samo napisałem wcześniej czyli mydli się oczy ludziom z jednej strony putinflacją a z drugiej strony pomocą rządu ale nie dodaje się że za tą pomoc zapłacą najpierw pracujący a potem mniej pracujący a na końcu wolne ptaki.

Zrozumcie że VAT dla przedsiębiorcy jest neutralny...
To nie jest tak że 15zł Ci ktoś zabrał... Gdyby VAT na paliwo był 23% to na stacji zostawił byś nie 108zł tylko 123zł i tu jest Twoje brakujące 15zł...
Na chłopski rozum to dalek nie zajedziecie.... ja rozumiem że w Polsce Janusz kupuje nowe auto bo nie bedzie płacić złodziejom podatków... a tak Vacik sobie rozliczy... zapominając że najpierw płaci VAT do leasingodawcy żeby potem go odzyskać więc zyskuje okrągłe 0zł na VAT. Gdyby VAT był 0% na zakupie i 23% na sprzedaży też nic by sie nie zmieniło... kupujesz za 100zł brutto, sprzedajesz 123zł brutto = 23zł VAT do zapłaty ale te 23zł zostało Ci w kieszeni przy zakupie... Ja wiem że w Polsce to jest nie do pojęcia ale VAT jest neutralny dla przedsiębiorcy.
Ja też się czuje lepiej jak mam do przelania mniej VAT w działaności chociaż wiem że to co przeleje mniej zostawiłem u sprzedawcy.

[jackkpl]

Tak, ale chodzi o to, że te 15,00 PLN czyli różnicę między 8 a 23 zapłaci ten Klient, co się z Tobą rozliczył. Ten Klient to zazwyczaj "ten ostatni", czyli obywatel. I to on buli VAT mimo wszystko.

Przedsiębiorca będący VATowcem nie jest w plecy na VAT ani złotówki, bo bazuje na kwotach netto i nie mieszajcie tego.

Tylko że klient zawsze płacił ten VAT. Nic się nie zmienia.
Natomiast obniżka VAT na paliwo była obniżka połowiczna. Kowalski ma taniej,a przedsiębiorca tak samo. Albo bliżej prawdy będzie ,że Kowalski ma drożej, a przedsiębiorca jeszcze drożej .

[Joker]

Tylko że klient zawsze płacił ten VAT. Nic się nie zmienia.
Natomiast obniżka VAT na paliwo była obniżka połowiczna. Kowalski ma taniej,a przedsiębiorca tak samo. Albo bliżej prawdy będzie ,że Kowalski ma drożej, a przedsiębiorca jeszcze drożej .

Ja tylko tłumaczyłem Twoje odniesienie do Pana wyżej, a raczej jego post do którego się odniosłeś.

[piwo]

https://businessinsider.com.pl/gospodarka/z...ny-plan/jr2wlj2

[mihau_dst]

Panowie naprawdę wątek VAT to jest hit. Ciemny lud waszym zdaniem nie ogarnia skąd się biorą pieniądze w budżecie a sami pojęcia o rozliczaniu podatków/zaliczek na nie, nie macie. Raczej z działalnością inną niż UoP ukryte jako B2B nie mieliście za wiele wspólnego

[jackkpl]

Panowie naprawdę wątek VAT to jest hit. Ciemny lud waszym zdaniem nie ogarnia skąd się biorą pieniądze w budżecie a sami pojęcia o rozliczaniu podatków/zaliczek na nie, nie macie. Raczej z działalnością inną niż UoP ukryte jako B2B nie mieliście za wiele wspólnego

Jak ktoś się nie rozlicza z VAT , to skąd ma wiedzieć? Fajnie by było, gdyby każdy się na wszystkim znał, ale realia są inne . A nawet ci co mają firmy, to mają księgowych.

Jako przedsiębiorca korzystasz ze zwrotu VAT w przypadku, gdy masz mniej sprzedanego, niż kupionego? Słyszałem, że jak masz zwroty, to chętniej zjawiają się kontrole.

[drag_op]

https://businessinsider.com.pl/gielda/wiado...o-80-gr/fvqpscm

[ledziu]

Jak ktoś się nie rozlicza z VAT , to skąd ma wiedzieć? Fajnie by było, gdyby każdy się na wszystkim znał, ale realia są inne . A nawet ci co mają firmy, to mają księgowych.

Jako przedsiębiorca korzystasz ze zwrotu VAT w przypadku, gdy masz mniej sprzedanego, niż kupionego? Słyszałem, że jak masz zwroty, to chętniej zjawiają się kontrole.

To dobrze słyszałeś. Przy zwrocie vat-u jest robione wszystko żebyś nie wpadł jeszcze raz na tak "głupi" pomysł. Przy dużych kwotach temat jest ekstremalnie trudny, może Ci się coś należeć jak buda psu a i tak tego nie dostaniesz a jak dostaniesz to po osiwieniu i wydaniu $$$ na obsługę prawną.

A Z tym że ktoś na czymś się nie zna to jest normą bo w vacie możesz być oblatany a i tak będziesz gdzie indziej przekręcony.
Takich ciekawostek za tych rządów jest znacznie więcej czyli jak w białych rękawiczkach wychłostać kogoś w d.
A co ciekawe fajne wynalazki dupcáce pojawiły się cichaczem w latach pandemicznych często w branżach które dostały najbardziej po głowie.

No ale potem dowiemy się na RF że i tak prywaciarz ma dobrze.

[mihau_dst]

Panowie, uwagę może faktycznie poczyniłem dość cierpką za co przepraszam lecz, skoro kredyciarz ma przewidywać zmiany stópek tak VAT-owiec powinien wiedzieć za co płaci a za co nie

Dla mnie ta kwestia jest znana i przerabiana w firmie ojca od lat (budowlanka - zakup materiałów na 23% a sprzedaż z robotą za 8%) i może ze zbyt dużą łatwością uznałem, że każdy wie co i jak

PS A księgową to trzeba po leninowsku - "ufaj ale sprawdzaj" nie można tak ważnych kwestii jak podatki olać na zasadzie "bo mam biuro od tego"

[ledziu]

Dla mnie ta kwestia jest znana i przerabiana w firmie ojca od lat (budowlanka - zakup materiałów na 23% a sprzedaż z robotą za 8%) i może ze zbyt dużą łatwością uznałem, że każdy wie co i jak

No ale chyba też są ograniczenia w stosowaniu 8% stawki
Ogólnie pozytywna sytuacja jak toś jest łebski.

Gorzej jak produkuje się towar ze składników 5% vat (teraz 0) a potem trzeba go sprzedać na 23%.

No ale akcyzki nie ruszyli i dziwnym trafem pojawiły się pomysły opodatkowania strat. Czyli umoczyłeś 100k to zapłać od tego podatek dochodowy. Hmmm to tylko w Polsce takie cuda.

[mihau_dst]

Żeby była jasność ja nie tłumaczę złodziejskiego (nie)Rządu i ich kombinacji, które w założeniu miały obniżyć szybko ceny na stacjach. Również ustawa o VAT jest o kant wiadomo jakiej części ciała potłuc

VAT 8% na tematy dekarskie przechodzi (taka jest specjalizacja), choć wyłączeń jest sporo i nawet do wymiany dachu (z nowym jest prościej - dom musi mieć poniżej 300m2) można to różnie interpretować

[MisioLBN]

Jak ktoś się nie rozlicza z VAT , to skąd ma wiedzieć? Fajnie by było, gdyby każdy się na wszystkim znał, ale realia są inne . A nawet ci co mają firmy, to mają księgowych.

Jako przedsiębiorca korzystasz ze zwrotu VAT w przypadku, gdy masz mniej sprzedanego, niż kupionego? Słyszałem, że jak masz zwroty, to chętniej zjawiają się kontrole.

W zasadzie jak chcesz zwrot to kontrole masz murowana Aktualnie 1 kontrole VAT przerabiam i to o co pytaja przechodzi ludzkie pojecie juz. W skrocie pod katem kontroli okresu 2m VAT pytaja o czlonkow zarzadu i finansowanie spolki, probuja wyrzucac z VAT faktury zakupowe za obsluge ksiegowo/prawna bo to przeciez nie jest zwiazane z podstawowa dzialanoscia firmy