[film] Czeskie Brno | Alfa Giulia QV, POV + trochę lektury. Opcje

[RaNaar]

Komedia zacząła się już kilkanaście godzin temu, kiedy będąc na SPA skończyły się nam klocki*. 
Zmuszeni do rezygnacji z jazd po Francochamps postanowiliśmy nie składać broni - nazajutrz rano dzwoniłem do Inter Carsu z pytaniem czy są gotowi wysłać mi klocki do Czech. Przygotowani byli częściowo - konsultant z infolinii odesłał mnie w tej sprawie bezpośrednio do filii w Czechach. „Easy” pomyślałem zanim zdążyłem się zorientować, że z moim Czeskim może być różnie:


Dryń, dryń #DzwoniTelefon
- ahoj poslouchám?
- Hi! May we continue in English?
- yes, how may I help you?

Powiedziałem, że potrzebuję „brake pads” na „front” do „giulia 500 horsepower” i Pan zrozumiał mnie na tyle dobrze, że kolejnego dnia klocki były na miejscu!
Mając okładziny, rozpoczęliśmy poszukiwania serwisu - w promieniu 500 metrów od hurtowni znajdowało się chyba 6 warsztatów - dwa nieczynne, trzy zawalone robotą i jeden który „dał nam Pan”. ;-)


„Dobrý den, chtěl bych vyměnit brzdové destičky” czytam z translatora, pełen nadzieji, że wiadomo o co mi chodzi.

„Žádný problém, vrať se zítra” słyszę w odpowiedzi i nie wiem skąd, ale rozumiem, że mi tłumaczy aby wrócił jutro.

„Tommorow is no good - I need to do it today” odpowiadam Panu dla którego mój angielski jest jeszcze mniej zrozumiały niż Polski.

Kilka chwil później ustalamy, że nie ma mechanika która mógłby mi pomóc, co wziąłem za dobrą monetę - skoro nikt nie pracuje, to narzędzia też nikomu nie są potrzebne. #briliant
 Trochę na migi ustaliłem z rozmówcą, że pożyczę od niego podnośnik i poradzę sobie sam.
Podnośnik znalazł się tak szybko jak i pierwsze problemy - z technicznymi pomógł film instruktażowy na YouTube, z ekonomiczno-interpersonalnymi butelka szwedzkiego 40 oktanowego paliwa marki Absolut.
Sześcio-tłoczkowy zacisk z Alfy Romeo Quadrifogilio nie jest pewnie bardziej skomplikowany w obsłudze niż jakikolwiek inny, ale to była moja druga wymiana klocków w życiu, pierwsza w sytuacji gdzie nie miałem jakichkolwiek narzędzi. Sprawy miały prawo nie iść zupełnie gładko...
W pierwszej chwili nasi gospodarze myśleli, że wystarczy mi podnośnik, więc językiem migowym musiałem wytłumaczyć, że potrzebuję młotka, klucza nasadowego, grzechotki, separatora, trytytek (spróbujcie to sobie wyobrazić)
potem, że cała akcja wynika z naszego skąpstwa (zrobię sam i nie będę chciał płacić),
ale gdy tylko wyjaśniliśmy sobie, że chodzi o Tor Brno i że potrafimy się zrewanżować, cała historię udało się zamknąć poniżej dwóch godzin co należy uznać za niewątpliwy sukces.

Z nowymi klockami ruszyliśmy w kierunku Krakowa - Tor Brno zlokalizowany jest mniej więcej w połowie drogi między Pragą a dawną stolicą Polski i nie przestaje mnie dziwić, dlaczego nie trafiłem tam nigdy wcześniej. Bilety na trackday kupuje się online - 25 minutowa sesja kosztuje 30 Euro, dowód zakupu przychodzi na maila, należy go okazać w „biurze zawodów” przy wjeździe na obiekt, gdzie w zamian za współpracę otrzymujemy mały znaczek który należy nakleić na przednią szybę. To na podstawie tej naklejki „marszal” pozwoli Wam wjechać na tor - jak to konkretnie wygląda, musicie zobaczyć sami na filmie poniżej, powiem tylko, że byłem w szoku i bardziej by mnie zdziwiła tylko historia z jazdą po torze „pod prąd”. #CzeskiFilm #neverendingStory

Brno jest genialne - długie, szerokie, górzyste. Jeśli dodać do tego, że jest tanio i blisko (w każdym razie z południowej polski) to ciężko o ciekawszy kierunek dla weekendowej turystyki motoryzacyjnej.

 Polecam na maksa i zachęcam do komentowania - jeśli pojawią się jakieś pytania (temat przecież nie jest wyczerpany) z przyjemnością na nie odpowiem. :-)

*Jeśli zapasowy komplet wciąż wydaje Ci się zbędną fanaberią, przeczytaj poprzedni wpis
- warto uczyć się na cudzych błędach.


—


myśleli, że chcemy skorzystać z ich sprzętu bez opłaty, ale gdy tylko okazało się, że nadajemy na podobnych falach, w warsztacie znalazła się cała masa sprzętu który gdyby tylko był dostępny od początku operacji, każdy z moich palców dalej by się zginał

[Wspieraj forum]

[srbenda]

Brno to mój ulubiony tor. Fajne świry tam przychodzą Jest wyjątkowo "swojsko" i bez napinki - w tym samym czasie jeżdżą dziadkowie w Octaviach i torowe Lotusy, ale jakoś to działa

[RaNaar]

Brno to mój ulubiony tor. Fajne świry tam przychodzą Jest wyjątkowo "swojsko" i bez napinki - w tym samym czasie jeżdżą dziadkowie w Octaviach i torowe Lotusy, ale jakoś to działa

Jestem ciekaw jak to wygląda na imprezach nastawionych na jakąś rywalizację - to co robi właściciel obiektu w ramach "jazd turystycznych" trochę pachnie nonszalancją - w Poznaniu masz afery i kary finansowe za najechanie na linię wyjazdową z depo, tutaj... na tor wjeżdżasz w poprzek. #lol

[Andrzejsr]

Taka wykupiona online sesja jest na konkretną godzinę czy po prostu do wykorzystania danego dnia ?
można dokupić na miejscu ?

[done4]

https://www.automotodrombrno.cz/en/event-ca...dar/track-days/

[RaNaar]

Taka wykupiona online sesja jest na konkretną godzinę czy po prostu do wykorzystania danego dnia ?
można dokupić na miejscu ?

Wszystko jest w linku podanym przez done4 - generalnie wchodzisz na stronę, wybierasz dzień i interesujące cię sesje, dodajesz wszystko do koszyka i płacisz. ;-) Sesja trwa 25 minut i kosztuje 30 Euro. Na miejscu musisz być chwilę wcześniej, bo przed wjazdem na tor trzeba podpisać kilka oświadczeń.

edit: sprzedają też vouchery na sesję bez wskazanej daty.

[Andrzejsr]

Trochę nie tak różowo to wygląda - terminy są generalnie od 18tej do 20tej - 2 godziny, a bez przerw choćby drobno-technicznych nie bardzo się da.
No i na te open-track auta muszą być zgodne z zasadami ruchu drogowego i z rejestracją. Trzeba było na TramckstersCup się zmobilizować :-/ albo jechać Alfą, ale na 2-3 sesje trochę za spora wyprawa z lawetą, kołami , tobołami narzędzi i części , nawet z południa.
Co innego autem na kołach w ramach zwiedzania okolic itp , to tak .

[srbenda]

Wrzucę potem zdjęcia wydumek z Brna. Daleko im do jakiejkolwiek homologacji.

[Andrzejsr]

Może na innego typu nie "OPEN" trackdayach ( " All cars attending the open track must comply with the rules for the road traffic including a licence plate. " ) ?
zdjęcia widziałem , wiem że jeżdżą!

[srbenda]

Nie wiem, może się zmieniło - nie byłem od kilku lat. Takie kwiatki tam jeździły:

[monev]

To mocowanie skrzydła w zecie sztos XD