Shoutbox 0 nowych PW 


8 Stron V  < 1 2 3 4 5 > »   
Reply to this topicStart new topic
> Tesla okiem kierowcy wyścigowego, bardzo ciekawy materiał
kontrolm
post Tue, 11 Jan 2022 - 08:55
Post #41


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 09 March 2007
Skąd: Błonie

Ikona grupy



CYTAT(kylo @ Tue, 11 Jan 2022 - 08:25) *
Ja tam robie koło 100 na klockach z przodu w octavii tdi więc wierzę w te klocki.

Andrzej zapomniał że odzysk energii naprawde potrafi zrobić z klocków bezużyteczny element.


--------------------
VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Tue, 11 Jan 2022 - 08:55
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
nomad66
post Tue, 11 Jan 2022 - 09:28
Post #42


Forum Killer
Dołączył: Tue, 17 March 2015





Pytanie, czy tarcze kiedy nie są używane cały czas zachowują swoje właściwości? Czy może jednak korodują (tak jak połączenie klocek jarzmo)? To też trzeba wyczyścić/rozebrać. No i ile kosztują takie klocki/tarcze? 1000zł z robotą? Raz na 50tyś km lub więcej?
Niech naprawy w spalinowcach będą drogie: i tak ta różnica w cenie pozwoli na przejechanie wielu tysięcy km taniej spalinowcem. W ogólnym rozrachunku.

https://www.youtube.com/watch?v=DFN24wOFanI
Fajnie wytłumaczone dlaczego spalinowce będą drożeć. Im bardziej urzędnicy w Belgii będą dokręcać śrubę emisji, tym drożej będą wychodziły auta spalinowe. Ale nie bo będą coraz bardziej dopracowane tylko coraz bardziej opodatkowane
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kontrolm
post Tue, 11 Jan 2022 - 10:05
Post #43


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 09 March 2007
Skąd: Błonie

Ikona grupy



CYTAT(nomad66 @ Tue, 11 Jan 2022 - 09:28) *
Pytanie, czy tarcze kiedy nie są używane cały czas zachowują swoje właściwości? Czy może jednak korodują (tak jak połączenie klocek jarzmo)? To też trzeba wyczyścić/rozebrać. No i ile kosztują takie klocki/tarcze? 1000zł z robotą? Raz na 50tyś km lub więcej?
Niech naprawy w spalinowcach będą drogie: i tak ta różnica w cenie pozwoli na przejechanie wielu tysięcy km taniej spalinowcem. W ogólnym rozrachunku.

https://www.youtube.com/watch?v=DFN24wOFanI
Fajnie wytłumaczone dlaczego spalinowce będą drożeć. Im bardziej urzędnicy w Belgii będą dokręcać śrubę emisji, tym drożej będą wychodziły auta spalinowe. Ale nie bo będą coraz bardziej dopracowane tylko coraz bardziej opodatkowane

Hamulec hamuje oczyszcza się ale grzeje się w stopniu nieporównywalnym do spalinowców.
Swoją drogą wiesz ile aut spalinowych 2-3-4 letnich zjeżdża na serwis z pozapiekanymi zaciskami głównie od mycia myjką pod ciśnieniem a teraz felgi piękne wielkie ażurowe wszystko widać i ludzi denerwuje że to takie brudne a było takie ładne więc ładują lancą bez opamiętania a tego taka gumka jakie są w zaciskach na duższą metę nie wytrzymuje. DOdajmy jeszcze do tego tył który przy pipkowatym stylu jazdy wogóle nie hamuje i po pewnym czasie robi się tam masakra.
Co do drożyzny - ja znów oglądałem artykuł gdzie ktoś podał śmiałą tezę że Unia takimi krokami jak promowanie niedoskonałych elektryków i zakazywanie spalinowców chce ogólnie utrudnić ludziom podróżowanie indywidualne żeby zaczęli przerzucać się na środki masowego transportu. Nie ma co ukrywać że lwia część jeździ autem tylko z lenistwa nie wykazując żadnej chęci w ograniczaniu emisji. Ludzie potrafią jechać autem 300m na boisko żeby pobiegać w celu zrzucenia masy albo 200m na zakupy..

CYTAT(Maciek1234 @ Tue, 11 Jan 2022 - 08:28) *
Golf 7 kombi 1,4 waży 1300kg biggrin.gif

Wielkościowo to jest ID4 - z najmniejszymi bateriami: 2000 kg

z bateriami 77kWh - 2200kg... to jest tyle co Touareg 4,0 V8

A najśmieszniej jest z e-dostawczakami. Ducato diesel blaszak kosztuje 90-120k netto, natomiast identyczne e-Ducato kosztuje +250k netto. I jeszcze UE musiała rozszerzyć prawko B na DMC 4,25t, żeby e-dostawczak przewiózł coś więcej oprócz swoich baterii laugh.gif

tak - są lekkie kompakty. Pamiętam jak kolega kupił nową OCtawię 1.8TSI i pokazywał w dowodzie 12xx kg czym szczerze mnie zadziwił. Ale kolega inny ma FOkę kombi 1.5 ecokibel i tam jest 15xx. Naczytał się że pali to 6 litrów tyle że jemu nonstop wychodzi 9 jak spokojnie jeździ a to koleś co lubi zapied...lać ale jak ją poujeżdżał trochę to 12. Teraz małe dziecko i żona lepszy ogranicznik niż najdroższy mandat laugh.gif
Co do elektrycznego transportu drogowego....tu chyba kogoś zdrowo pogięło jeżeli wyobraża sobie że to w takiej formie przejdzie....tak jak elektryczne samoloty.


--------------------
VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzejsr
post Tue, 11 Jan 2022 - 10:06
Post #44


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





Ja rozumiem odzysk energii , ale te klocki to jak wyżej wspomniano i ja pisałem - i tak trzeba zaglądnąć do hamulców, odpowietrzyć, spr czy nie zapieka się nic itd. Zwłaszcza w ciężkim aucie z osiągami. Klocki nawet jeśli nie tak często jak by się można w > 2 tonowym aucie spodziewać , to z powodu tej masy to opony raczej częściej. Choć w dobie suwów może już kierowcy przyzwyczajeni do jazdy z bezsensowną masą.

Brak konieczności wymian oleju , klocków i in. uproszczenia serwisowe dla użytkownika miałyby faktycznie grubszy sens, gdyby się przekładały na _całkowity_ brak przeglądów / serwisów przez powiedzmy nie wiem 5 - 6 lat od zakupu. Ale chyba tak nie jest (a może jest w Tesli?) . Kupuje się auto i tyle . Żadnego przeglądu co rok.
O ! to byłby argument, ale o tym recenzenci Tesli nie mówią, tylko o durnym pierdzeniu .

Co do cen spalinowych rosnących , to na pewno podatki przeróżne je podnoszą i podniosą. Tylko że podatki mogą rosnąć, bo rośnie dobrobyt. Gdyby nie były do
spłacenia nie miałyby sensu dla rządów/unii itd bo by im zysku nie generowały. Opodatkowuje się to z czego można sciagnąć , najwyraźniej grupa docelowa posiadaczy aut ma się na tyle dobrze, że jest opodatkowywana i w ten sposób.


Edit - z tymi myjniami i tyłami to fakt. Ale czy tesla nie będzie tak samo traktowana ? smile.gif


--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kontrolm
post Tue, 11 Jan 2022 - 10:20
Post #45


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 09 March 2007
Skąd: Błonie

Ikona grupy



Będzie tak samo traktowana i tak samo trzeba będzie tam zajrzeć rozruszać przesmarować. A nie wymieniać tarczopiastoczujnik ABS za 1200 zeta plus klocki jak to często bywa.

Z jednej strony chciałbyś brak przeglądu z drugiej strony płyn hamucowy powinni sę co 2 lata wymieniać, przewody elastyczne też jakoś bardzo często(o tym to już nikt nie pamięta). A poza tym ludzie chcą wręcz pragną coś wymieniać żeby zaspokoić swoje pedantyczne podejście do wszystkiego. Posiadacze marek premium wręcz szczycą się tym że zostawili w ASO 15 kafli na przeglądzie bo ich stać a CIebie nie.

Grupa docelowa aut - wiesz pewnie że auto to pewnego rodzaju narkotyk. Łatwo się można uzależnić i ciężko odzwyczaić. A takie osoby są w stanie wiele dać i na wiele pozwolić.


--------------------
VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzejsr
post Tue, 11 Jan 2022 - 10:33
Post #46


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





No wiem o tym płynie, niektórzy wiedzą też o tych tyłach i myjniach, dlatego podnoszenie w recenzjach argumentu mniej zużywających się klocków to takie niepełne trochę delikatnie mówiąc.

Co do dbania i "robienia czegoś przy aucie" (czy trzeba czy nie) to faktycznie , ceramiki, wymiany tego co niepotrzebne itd . , też to w otoczeniu widze, ba sam się łapię co rusz smile.gif
A największym kalibrem "robienia czegoś niepotrzebnego" jest ... zakup nowego auta wink.gif
No ale tak to jest już, i się kręci, tu zakup, więc produkcja, i podatki itd..
Narkotyk... jak była bieda to na dłużej jednak auta starczały, nie dlatego że były lepsze, tylko nie było posiadaczy stać na wymiany co chwilę, a i przez ogólną biedę robocizna była tańsza więc dało się podtrzymywać je przy życiu . Oczywiście o ile było stać kogoś w ogóle po latach ciułania czy oczekiwania na przydział na auto .




--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kontrolm
post Tue, 11 Jan 2022 - 11:14
Post #47


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 09 March 2007
Skąd: Błonie

Ikona grupy



CYTAT(Andrzejsr @ Tue, 11 Jan 2022 - 10:33) *
Narkotyk... jak była bieda to na dłużej jednak auta starczały, nie dlatego że były lepsze, tylko nie było posiadaczy stać na wymiany co chwilę, a i przez ogólną biedę robocizna była tańsza więc dało się podtrzymywać je przy życiu . Oczywiście o ile było stać kogoś w ogóle po latach ciułania czy oczekiwania na przydział na auto .

Oj był czas że były...jeżdżą do dziś a są już pełnoletnie. A teraz przyjeżdża 5 latek, biorę na podnośnik, wszędzie masa rdzy, silnik urąbany olejem a auto ledwie stówę przekroczyło. Pięćset sond lambda a jak to w TOyocie każda warta 2 tyś bo jakaś specjalna. I koszty sa takie że Kowalski ich nie chce ponosić. WIesz ile mamy aut grupa dziesięciolatków które od paru lat są naprawiane przez kolejne serwisy a auto nadal nie jeździ albo wogóle albo jak powinno ? Właściciel ma już nowe ale za to dał x-dzieści tysięcy, w naprawy włożył drugie połowę tego a auto nadal nie jeździ a on się jeszcze łudzi że odzyska kasę. Spotkałem ostatnio kolegę mechanika pyta czy pamiętam te V6 co trzy lata temu chciał mi wcisnąć na diagnozę, no mówię że pamiętam. On mówi - wróciło do mnie...cały czas nie naprawione. Integralna część warszatu to duży parking na auta których już nikt nie zamierza odebrać a my je odkupujemy za śmieszne pieniadze.
Nowe normy począwszy od Euro4 spowodowały tak znaczące zawężenie marginesów poprawnej pracy silnika którego parametry podczas normalnego zużycia jednak zaczynają odstawać od normy że coraz częściej kończy się to trybem awaryjnym i brakiem możlwości dalszej jazdy. Takie auto to koszt teraz paru-parunastu tysięcy złotych. A ja siedzę nad nim często dwa tygodnie szukając dziury w całym, podmieniając elementy diagnozując. Jak mam klienta policzyć ? Po stawce godzinowej ? Padnie na zawał. A ja z czego mam żyć ? WIęc finalnie jedno takie auto i odechciewa mi się następnych. Lepiej wymieniać tarcze klocki amory i wszystko co się da wymieniać. Diagnozować ? Nie....wymieniać laugh.gif Niech klient płaci.
Wiesz co się dzieje teraz z nowymi dieslami te co tak malutko w trasie palą ? A dokładniej z ukłądami AdBlue ? To jest pogrom, całe zbiorniki do wymiany, pompy, komputery non stop zgłaszające błędy. Auta po parędziesiąt tkm na liczniku roczniki od 2016 w górę - sama młodzież. Wyłączysz Adblue pojedziesz za granicę, przypadkowa kontrola jak to wykryje to już pozamiatane.

Tu bardzo fajnie gość opowiada jak wyglądają realia zderzenie rzeczywistych kosztów naprawy kontra klient a do tego młode auto - jednorazówka.


--------------------
VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzejsr
post Tue, 11 Jan 2022 - 12:00
Post #48


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





Nie no, 100tysięcy w aucie za tzw komuny to był wyczyn, to były neverending story pielgrzymki po polmozbytach, giełdach, kombinacje mniej zużytych cześci itp. I to dla wybranych . Nie ma co nawet zaczynać że były kiedyś lepsze auta.
Obecne się kupuje , kilkaset tysięcy robi i nie zagląda. A komplikacja, bezpieczeństwo, osiągi, komfort, bezobsługowość nieporównywalna.
A ze zużycie jednak następuje, komplikacje konstrukcji powodują większe potencjalnie ryzyko awarii, trudniejszą ich później diagnostykę itd przy taniejących używanych autach , rosnących zarobkach i dobrobycie, to skłania do porzucania na placach . Też o tym słyszałem od kilku mechaników, jak i o tym co piszesz komplikacji, trudnościach diagnostycznych, czasie na to poświęcanym itd.
Bo ja wiem czy elektryki dają gwarancję że tak nie będzie i z nimi? kolejne generacje z większymi zasięgami, co z takim porzuconym na placu elektrykiem przestarzałym, kłpotliwym diagnostycznie zrobić, dopiero problem.



--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kontrolm
post Tue, 11 Jan 2022 - 14:05
Post #49


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 09 March 2007
Skąd: Błonie

Ikona grupy



CYTAT(Andrzejsr @ Tue, 11 Jan 2022 - 12:00) *
Nie no, 100tysięcy w aucie za tzw komuny to był wyczyn, to były neverending story pielgrzymki po polmozbytach, giełdach, kombinacje mniej zużytych cześci itp. I to dla wybranych . Nie ma co nawet zaczynać że były kiedyś lepsze auta.
Obecne się kupuje , kilkaset tysięcy robi i nie zagląda. A komplikacja, bezpieczeństwo, osiągi, komfort, bezobsługowość nieporównywalna.
A ze zużycie jednak następuje, komplikacje konstrukcji powodują większe potencjalnie ryzyko awarii, trudniejszą ich później diagnostykę itd przy taniejących używanych autach , rosnących zarobkach i dobrobycie, to skłania do porzucania na placach . Też o tym słyszałem od kilku mechaników, jak i o tym co piszesz komplikacji, trudnościach diagnostycznych, czasie na to poświęcanym itd.
Bo ja wiem czy elektryki dają gwarancję że tak nie będzie i z nimi? kolejne generacje z większymi zasięgami, co z takim porzuconym na placu elektrykiem przestarzałym, kłpotliwym diagnostycznie zrobić, dopiero problem.

sto tysięcy w aucie z RWPG a nie zachodnim. Bo w tym samym czasie ktoś miał merola beczkę z milionem na desce albo Golfa w Dieslu tudzież Escorta z drugim milionem. Oczywiście na oryginalnym łańcuchu rozrządu.
Pewnie nie czytałeś tego co napisałem wcześniej ale właśnie nie - nie kupuje się i robi kilkaset tysięcy i nikt nie zagląda. Często po 200 tkm to już jest śmietnik. Czasem jeździ dłużej ale przy 250-300 tkm trzeba wpakować solidny worek siana a i tak auto już widać że najlepsze lata ma za sobą. Oczywiście spojrzenie okiem realisty a nie psychofana który "nie wie" co wymienił ostatnio za 15 kafli.
O ekologii nie wspomnę. Dopiero co wysiadłem ze swojego 30-latka i do tej pory czuć w nim smród po Passacie najnowszej generacji który jak się zebrał do wyprzedzania to zginął w chmurze czarnego dymu.


--------------------
VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzejsr
post Tue, 11 Jan 2022 - 14:22
Post #50


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





CYTAT(kontrolm @ Tue, 11 Jan 2022 - 14:05) *
sto tysięcy w aucie z PL. Bo w tym samym czasie ktoś miał merola beczkę z milionem na desce albo Golfa w Dieslu tudzież Escorta z drugim milionem.
Pewnie nie czytałeś tego co napisałem wcześniej ale właśnie nie - nie kupuje się i robi kilkaset tysięcy i nikt nie zagląda. Często po 200 tkm to już jest śmietnik. Czasem jeździ dłużej ale przy 250-300 tkm trzeba wpakować solidny worek siana a i tak auto już widać że najlepsze lata ma za sobą. Oczywiście spojrzenie okiem realisty a nie psychofana który "nie wie" co wymienił ostatnio za 15 kafli.
O ekologii nie wspomnę. Dopiero co wysiadłem ze swojego 30-latka i do tej pory czuć w nim smród po Passacie najnowszej generacji który jak się zebrał do wyprzedzania to zginął w chmurze czarnego dymu.


jakiego merola, jakiego escorta... pf125 , maluch, syrena , wcześniej itp. Jakie merole...
Te polskie fiaty i maluchy to były efektem lat oszczędzania, później po zakupie od razu kilku wizyt w polmozbycie na poprawki, później pod opieką wyłapówkowanego mechanika z tegoż bo by nie jeździły w ogóle.
Obecnie się jednak wsiada i robi te 100 i więcej tys, pewnie że w morzu potężnym aut są i awarie, a Ty mając z nimi na codzień styczność widzisz je . Ale jednak więcej nie wiem przedstawicieli nie zaglądających pod maskę mknie po drogach się nie zastanawiając , i robi te setki tys km.
Po co ma robić milion, jak się w międzyczasie kilka razy moda zmieni - diesel/suw/hybryda/elektryk .


--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kontrolm
post Tue, 11 Jan 2022 - 14:44
Post #51


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 09 March 2007
Skąd: Błonie

Ikona grupy



CYTAT(Andrzejsr @ Tue, 11 Jan 2022 - 14:22) *
jakiego merola, jakiego escorta... pf125 , maluch, syrena , wcześniej itp. Jakie merole...
Te polskie fiaty i maluchy to były efektem lat oszczędzania, później po zakupie od razu kilku wizyt w polmozbycie na poprawki, później pod opieką wyłapówkowanego mechanika z tegoż bo by nie jeździły w ogóle.
Obecnie się jednak wsiada i robi te 100 i więcej tys, pewnie że w morzu potężnym aut są i awarie, a Ty mając z nimi na codzień styczność widzisz je . Ale jednak więcej nie wiem przedstawicieli nie zaglądających pod maskę mknie po drogach się nie zastanawiając , i robi te setki tys km.
Po co ma robić milion, jak się w międzyczasie kilka razy moda zmieni - diesel/suw/hybryda/elektryk .

kto miał to miał. Mój ociec żaden komuch miał w 82 trzyletniego Fiata 131 Mirafiori z DOHCem pod maską. Ale ciężko pracował na to żeby go kupić (300% normy laugh.gif)
Jak pisałem mam pod opieką flotę firmową, jedyne auto które przetrwało 300 tkm to Partner I generacji. Toyoty, Skody przy 200 to auta mające wiele usterek, często po poważnych serwisach lub już nie nadające się do dalszej jazdy i trzeba je sprzedać. Nowe Toyoty 2.2 D wymiany silników na gwarancji po 25 tkm. Avensis 1.8 VVTi przy 180tkm jeden tylko kierowca człowiek spokojny jeżdżący zgodnie z przepisami na koniec jak jechał Warszawa Bełchatów to kupował litr oleju na stacji i wlewał wraz z tankowaniem. Auto sprzedane za bezcen.
Skody 1.6 105 KM bardzo wiele drobnych aczkolwiek uciążliwych usterek i przy 200tkm silnik obrzygany olejem nie trzymający parametrów fabrycznych.
Nowsze Partnery 1.6 HDi auta ptrafiły nagle na ulicy stracić moc tak że 90 kmh max. Po zgaszeniu odpaleniu jechał dalej. i tak praltycznie każda trasa. Oczywiście na serwisie auto wzorcowe. Problem po paru latach rozwiązała jakaś aktualizacji. Czyli robiliśmy za szczury doswiadczalne.
Nowy Tiguan dwa tygodnie po zakupie zgasł na środku ulicy i odpalił za 20 minut zamykania otwierania i kopania w opony laugh.gif
Małe gówna typu Yarisy Swifty przebiegi 80-150 tkm ogromny pobór oleju utrata kompresji aż do niemożliwości uruchomienia - uszkodzone tłoki i/lub powierchnie cylindrów. Do tego usterki zawieszenia i hamulców.


--------------------
VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzejsr
post Tue, 11 Jan 2022 - 14:59
Post #52


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





Ale żeby była jasność bo tak rozmawiamy i nie wiem czy dobrze rozumiem. że obecne auta są mniej trwałe niż za komuny ? Odpowiedniki w stosunku do zarobków/możliwości zakupu .

A co do elektryków to w sumie ciekawy temat jak po 300tys się będą zachowywać, wyglądać i jakie będą ich wówczas odpowiedniki na rynku czy nie będą ich czynić przestarzałymi - więc tak samo nieprzydatnymi jak awarie poważne spalinowego.


--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
dany_47
post Tue, 11 Jan 2022 - 15:03
Post #53


Forum Killer
Dołączył: Sat, 12 November 2016
Skąd: Stolica





CYTAT(Andrzejsr @ Tue, 11 Jan 2022 - 14:59) *
Ale żeby była jasność bo tak rozmawiamy i nie wiem czy dobrze rozumiem. że obecne auta są mniej trwałe niż za komuny ? Odpowiedniki w stosunku do zarobków/możliwości zakupu .

A co do elektryków to w sumie ciekawy temat jak po 300tys się będą zachowywać, wyglądać i jakie będą ich wówczas odpowiedniki na rynku czy nie będą ich czynić przestarzałymi - więc tak samo nieprzydatnymi jak awarie poważne spalinowego.


po 300k będzie jak z tym gościem co wysadził tesle bo akumulatory nowe kosztowały więcej niż nowe auto.


--------------------
Sleeper R30T 744KM 789Nm
0-100 2.99 100-200 5.8
ET 10.539
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kontrolm
post Tue, 11 Jan 2022 - 15:13
Post #54


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 09 March 2007
Skąd: Błonie

Ikona grupy



Akurat ten Pan jutuber zarobi na tym wysadzeniu więcej niż warta jest Tesla laugh.gif
Co nie zmienia faktu że problem napewno się pojawi a i sami producenci zadbają żeby nie było tak różowo.
Już planują wprowadzenie przekładni wielobiegowych czyli zacznie się zabawa z automatami.
Etap aut prostych ale trwałych mamy już za sobą. Szybko się okazało że Kowalskiego można dymać znacznie częściej i mocniej a On sam na to sie godzi a czasem nawet chce.

Andrzej - ja twierdzę że najbardziej trwałe auta do tego proste i nieskomplikowane skończyły się w zależności od producenta od 1995 do 2005 roku. Teraz nikt nie wbije sobie noża w plecy takim ruchem. Ludzie chcą zmieniać auto co 3 lata i najlepiej go nie kupować. Ma mieć kamerkę 360 stopni sam parkować i pierdzieć tabletem. Z grubsza tyle.


--------------------
VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzejsr
post Tue, 11 Jan 2022 - 15:23
Post #55


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





CYTAT(kontrolm @ Tue, 11 Jan 2022 - 15:13) *
...

Andrzej - ja twierdzę że najbardziej trwałe auta do tego proste i nieskomplikowane skończyły się w zależności od producenta od 1995 do 2005 roku. Teraz nikt nie wbije sobie noża w plecy takim ruchem. Ludzie chcą zmieniać auto co 3 lata i najlepiej go nie kupować. Ma mieć kamerkę 360 stopni sam parkować i pierdzieć tabletem. Z grubsza tyle.



Aaa to z tym się zgadzam . Kazda komplikacja to potencjalne usterki , a jak nie sprawdzona pokoleniami danego modelu wcześniej to w ogóle.


--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
KrolMacius
post Tue, 11 Jan 2022 - 17:16
Post #56


Rookie
Dołączył: Tue, 07 December 2021





Oj tak, w E39 naprawdę sporadycznie muszę coś wymieniać, raczej z miłości do samochodu i by zrobić mu dobrze niż z musu.
M3 pomimo, iż także kocham ten samochód, musiałem wymieniać już niemal wszystko i płaciłem jak za złoto
M5 mam krócej, nie pali 20l i ostatnio eksploatuje ją częściej, ale także miałem już problemy. Z tego co się orientuję po rozmowie z bratem, on od dawna ceni Lexusy - to tam awaryjność jest na naprawdę niskim poziomie
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Wed, 12 Jan 2022 - 08:11
Post #57


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





Żeby nie było, że elektryki mają same wady - to są naprawdę świetne wozy na taksówkę. Ładujesz na noc z gniazdka, jeździsz cały dzień po mieście, te 200-300km w zupełności wystarcza na cały dzień, w razie draki można się podładować w nocy. Taksiarze Teslami robią po 500kkm (na kilku kompletach baterii biggrin.gif ).

Jakby w tej reformie naprawdę chodziło o ochronę środowiska, to najpierw zastąpiono by wszystkie miejskie pojazdy elektrycznymi - elektryczne autobusy, śmieciarki, wozy ascenizacyjne, taksówki, policja, karetki i tak dalej. Co za zysk dla środowiska, że diesle na autostradzie zastąpi się elektrykiem? Żaden.


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kontrolm
post Wed, 12 Jan 2022 - 08:34
Post #58


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 09 March 2007
Skąd: Błonie

Ikona grupy



Kolega leasinguje jakąś Kijankę w PHEV. Ma do pracy 60km, jazda autostradą potem przepychanie się w Warszawie przez korki.
Gniazdko ma i u siebie w domu i tam w sklepie gdzie jest współwłaścicielem.
Każde ładowanie starcza mu praktycznie na dojazd do celu mówi że czasem silnik się odpali na parę kilometrów a czasem nie. Teraz w zimę wiadomo odpala się za każdym razem ale mówi że to są grosze.
Jest zadowolony bo cisza i koszty drastycznie mu spadły a wcześniej miał jakieś stare Volvo w turbo gazie, rocznie bulił wiele tysięcy na obsługę i naprawy plus spalanie 15-17 LPG. Nawet z ratą leasingu wychodzi go finalnie taniej. I nie martwi się że stanie gdzieś po drodze jak to z folfo bywało.
Jak chce jechać gdzieś dalej - leje benzynę i jedzie.
Sądzę że takie Range Extenderki nie były by do elektryków głupim pomysłem. Mazda np. ze swoim wanklem może zrobić paczuszkę jak subwoofer. Jedziesz na bateriach a jak już nie mozesz to odpala się spalinowa paczuszka. Jak masz spory akumulator to paczuszkę zabierasz tylko w dłuższe trasy, w pozostałe dni stoi sobie w garażu. ALbo jest zamontowane na stałe i robi w zimę za webasto zużywając jakieś śmieszne ilości paliwa. Do czasu wynalezienia lepszego sposobu magazynowania energii niż obecne baterie zrobiłoby to dobrą robotę.
Do i3 można taką paczuszkę opartą na silniku z moto dokupić.


--------------------
VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Wed, 12 Jan 2022 - 09:25
Post #59


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





Wzruszająca historia, ale równie dobrze mógłby te 60km autostradą zapychać Kią w dieslu, która jest dzisiaj tańsza o 20k, a jakby nie kary za emisję, to pewnie z 50k taniej.

Abstrahując już od faktu, czy PHEVem da się przejechać te 60km na baterii, to pewnie byłaby to jazda jak elektrykiem - byle spalić mniej. Przy takim traktowaniu Kia Ceed diesel spali ci 3-4l/100km - tylko nikt tak nie jeździ, bo nawet jak gnasz autostradę pakę sześćdziesiąt, to spalanie nie przekracza 7-8l/100km :]

Kiedyś, jak Niemcy byli antyelektryczni, bo bali się japońskich hybryd, to wszystko, co się dało, brali na autostradę i mówili - patrzcie, TDI pali 6l/100km, a hybryda 10l/100km. Z elektrykami byłoby jeszcze gorzej, ale trend jest taki, żeby nie wskazywać wad elektryków, albo tylko delikatnie je wspominać, kładąc nacisk na zalety.

CYTAT(kontrolm @ Wed, 12 Jan 2022 - 09:34) *
Sądzę że takie Range Extenderki nie były by do elektryków głupim pomysłem.
to bardzo dobry pomysł - lokomotywy spalinowe tak działają biggrin.gif silnik elektryczny napędza, a spalinowy ładuje baterie. GM to przerabiał w Oplu Amperze. To było w czasach, gdy za emisję nie było drakońskich kar, więc Ampery nikt nie kupował, bo była za droga. Dziś mogłoby być inaczej laugh.gif


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kontrolm
post Wed, 12 Jan 2022 - 09:43
Post #60


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 09 March 2007
Skąd: Błonie

Ikona grupy



CYTAT(Maciek1234 @ Wed, 12 Jan 2022 - 09:25) *
Wzruszająca historia, ale równie dobrze mógłby te 60km autostradą zapychać Kią w dieslu, która jest dzisiaj tańsza o 20k, a jakby nie kary za emisję, to pewnie z 50k taniej.


W tym "czystym" dieselku w którym trzeba wycinać FAPy swirle AdBlue EGRy żeby chciał jeździć poprawnie ? W tym który puszcza śmierdzące bąki przy próbie wyprzedzenia Tico ?
I potem siedzieć i szulać w necie gdzie kupić taniej wtryski i pompę żeby wyszło chociaż 5 kafli a nie 10.
I dlaczego znów turbo nie dmucha.
I za uja nie mogę zrozumieć dlaczego Octavia w dieslu jara 12..5 litra ON przy 195 a Octavia w benzynie jara w tych samych warunkach 10-11. Oczywiście auta nowe salonowe nie jakieś stare gnioty z powycinanymi systemami bo te to jarają jeszcze +2. Dlaczego stara I TDI 90 KM paliła grosze i zasuwała spokojjnie po 200 a nowa 1.9 105 KM jara 10+ i ledwo przekracza 190 a wyprzedzanie tym to tragedia. 15 KM różnicy powinno zobowiązywać.
Już nie mówiąc o słuchaniu traktora z rana...a w zimę z rana dodatkowo obserwowania jak cała deska rozdzielcza trzęsie się wraz z każdym suwem.

Widzisz on (i nie tylko on) już te tematy przerobił. I dobrze wie że to "taniej i lepiej" nie jest takie tanie i lepsze..
I niektorym jednak zależy trochę żeby nie truć wszędzie gdzie stanie Twoja noga.


--------------------
VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
Go to the top of the page
 
+Quote Post

8 Stron V  < 1 2 3 4 5 > » 
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Friday, 29 March 2024 - 00:27