Tylko dla dorosłych Opcje

[radzio_gsi]

[Wspieraj forum]

[piwo]

podziwiam
ja jestem w stanie dwa razy pyknac po 7minut jazdy gokardami i nic poza tym bo miesnie lydek, sciegna nadgarstkow wysiadaja i telepie calym czlowiekiem. sport z najwyzszej polki. 30minut nigdy w zyciu na gokarcie bym nie wytrzymal a co dopiero 24H. chyba tylko triatlonisci bez grama tluszczu na ciele tak potrafia.

[mystek]

Jakie przepisy są w takich wyścigach 24-h? W seriach GT3 jeżdżą zazwyczaj po około 1h kierowcy (ogólnie jest ich 3) i jest to raczej spowodowane degradacją opony czy dotankowaniem niż zmęczeniem kierowcy, no ale gokarty to fakt - strasznie męczą . Dawno nie byłem, ale zakwasy gwarantowane jeśli ktoś nie ćwiczy fizycznie.

[MisioLBN]

Jakie przepisy są w takich wyścigach 24-h? W seriach GT3 jeżdżą zazwyczaj po około 1h kierowcy (ogólnie jest ich 3) i jest to raczej spowodowane degradacją opony czy dotankowaniem niż zmęczeniem kierowcy, no ale gokarty to fakt - strasznie męczą . Dawno nie byłem, ale zakwasy gwarantowane jeśli ktoś nie ćwiczy fizycznie.

Ostatnio na gokartach byłem jakoś w listopadzie i jeździłem 2x po te pare minut (niepamiętam ile było ale 7 min ? może 10) na 2gi dzień nie czułem przedramion xD

[[Yossarian]]

Bo podstawa to rozluźniać mięśnie na prostych. Odkąd zacząłem o tym pamiętać śmigając gokartami to zdecydowanie mniej się tym męczę i większy dystans jestem w stanie przejechać znośnym tempem

[Tommo]

A jak nie ma prostych?

[radzio_gsi]

Myśle, ze najważniejszy jest odpowiednio dobrany fotel. Mój był dosyć luźny. Następnego dnia właśnie w żebrach miałem największy ból. O dziwo nie bolał mnie kark ani ramiona.
Ciężko to porównywać do halowego kartingu. Moim zdaniem 15min na tych to tak jak 45 na halowych.
Z tym luzowaniem to tez raczej słabo. Z tego co Patryk mówił jeżeli się w pierwszy zakręt weszło bez odjęcia to powinno być ok 2,5g, które się utrzymywało przez jakieś 4sec...
Myśle, ze każdy kto się jara motorsportem powinien spróbować wózków Patryka, tym bardziej, ze jeżeli potraktujemy to jako przeżycie to koszt nie jest powalający.

[Maciek1234]

fajny materiał, jak zwykle, dobrze się to ogląda

Myśle, ze najważniejszy jest odpowiednio dobrany fotel. Mój był dosyć luźny. Następnego dnia właśnie w żebrach miałem największy ból.

jak jeździłem podobnym wynalazkiem na dłuższych zawodach, to sobie połamałem żebra (czy tam miałem stłuczone - jak każdy prawdziwy facet trzymam się z dala od lekarzy ). Finałowy wyścig robiłem już tylko, żeby dotrzeć do mety Dlatego, na pewno na początku jazdy gokartem po asfalcie, warto zainwestować w ochraniacze żeber - jakieś 500-700 zeta. Może dużo, ale lepsze to niż potem przymusowa przerwa od kierownicy.

Ciężko to porównywać do halowego kartingu. Moim zdaniem 15min na tych to tak jak 45 na halowych.

wg mnie, zupełnie nieporównywalne - w halowym wpadasz z zakrętu w zakręt, tory są wąskie, wyłożone oponami. Za to w jeździe po otwartym terenie, masz szeroki tor, pozwalający na ściganie, proste są długie, podobnie jak łuki, gdzie przeciążenia działają dłużej i są większe. Co nie znaczy, że jeden typ kartingu jest lepszy od drugiego - po prostu są inne.

Myśle, ze każdy kto się jara motorsportem powinien spróbować wózków Patryka, tym bardziej, ze jeżeli potraktujemy to jako przeżycie to koszt nie jest powalający.

inicjatywa i pomysł takiej organizacji zawodów jest na pewno ciekawa. Osobiście fanem wyścigów długodystansowym nie jestem, bo w pewnym momencie liczy się, ile dany zespół pokonał okrążeń - wolę, gdy zawodników dzielą sekundy, ale wiem, że sporo jest fanów tego rodzaju rozrywki.

Ze strony technicznej, to ciekawi mnie, czy umiejscowienie silnika pod ręką jest bezpieczne i nie grozi oparzeniem.

[radzio_gsi]

Chodziło mi o porównanie pod względem zmeczeniowym

[Alex_R53]

Myśle, ze najważniejszy jest odpowiednio dobrany fotel. Mój był dosyć luźny. Następnego dnia właśnie w żebrach miałem największy ból. O dziwo nie bolał mnie kark ani ramiona.

Pełna zgoda. Fotel to podstawa bo to stłuc/połamać żebra to chwila moment a rekonwalescencja to 2-3 tygodnie minimum. Dlatego szkoda, że nie miałeś ochraniacza na żebra, to dużo daje.

Ciężko to porównywać do halowego kartingu. Moim zdaniem 15min na tych to tak jak 45 na halowych.

Tak jak Maciek1234 napisał, to jest totalnie nieporównywalne.

Z tym luzowaniem to tez raczej słabo. Z tego co Patryk mówił jeżeli się w pierwszy zakręt weszło bez odjęcia to powinno być ok 2,5g, które się utrzymywało przez jakieś 4sec...

Może w biegówce gdzie ten zakręt lecisz naprawdę szybko uwierzę w te 2.5G i to przy nagumowanym torze. Jaką prędkości miałeś w apexie tego zakrętu?

Myśle, ze każdy kto się jara motorsportem powinien spróbować wózków Patryka, tym bardziej, ze jeżeli potraktujemy to jako przeżycie to koszt nie jest powalający.

Znowu zgoda, że każdy fan motorsportu powinien spróbować kartingu. Najbardziej brutalne i precyzyjne co możesz w dobrej kasie przetestować. Te z filmu wyglądają jak takie entry-level gokarty profesjonalne. Proponuje spróbować (służę kontaktem do osoby posiadającej chyba najwięcej takich kartów w PL i organizującej treningi dla chętnych) gokartów biegowych. 0-100 poniżej 3sek, 6 biegów, 46-50KM... taki sprzęt właśnie jak ja mam

Jedno z okrążeń w Łodzi



Albo kółko z South Garda Karting (europejska mekka kartingu gdzie można spotkać Leclerca, Russela i innych) gdzie na końcu prostej startowej leci się 140km/h



Zaznaczam, że jestem kartingowym hobbystą ale coś tam tematu liznąłem bo lubię podchodzić do wszystkiego co robię na zasadzie "Professional amateur"

[radzio_gsi]

No to zamarzyła mi się biegowka
W pierwszym zakręcie dało się przejść maxem bez odjęcia, czyli jakieś 105kmh.
Porównując do samochodów to w żadnym mnie tak nie gniotło. Latałem małymi samolotami i tam odczucia z 2-3G były podobne. Ale się nie upieram

[Alex_R53]

No to zamarzyła mi się biegowka

Jak będą jakieś wolne jazdy/treningi w Słomczynie to możemy się zgadać a jak Ci się tak super spodoba to mogę Ci swojego sprzedać a sobie złożę coś szybszego

[stef]

No to zamarzyła mi się biegowka
W pierwszym zakręcie dało się przejść maxem bez odjęcia, czyli jakieś 105kmh.
Porównując do samochodów to w żadnym mnie tak nie gniotło. Latałem małymi samolotami i tam odczucia z 2-3G były podobne. Ale się nie upieram

Kartem można uzyskać do 3,5 fajnie się kaszle bo fotel zgniata żebra

[radzio_gsi]

Jak będą jakieś wolne jazdy/treningi w Słomczynie to możemy się zgadać a jak Ci się tak super spodoba to mogę Ci swojego sprzedać a sobie złożę coś szybszego

O tak!!! Boje się tylko ze za bardzo się spodoba....

[mystek]

Nie chcę wiedzieć, co się dzieje z ciałem człowieka w przypadku dzwona takim szybkim kartem Na halowych 9-konnych jest niezłe bum, a co dopiero przy takich prędkościach . Jak to wygląda pod względem bezpeiczeństwa właśnie?

PS: Alex - obejrzałem Twój filmik Focusem z Kielc i przypomniało mi się, jak było gadane, że jeździsz strasznie ciasno przy oponach gokartem na Łodzi. Identycznie masz na Kielcach )). Swoją drogą te rezultaty z Kielc na jaką pozycję udało się wskoczyć w generalce? (czerwiec 2020)

edit: a już mam, 17 w generalce i 13 w klasie. Całkiem spoko a technika inna, taka wyścigowa bardziej, gdzie 6 klasa na kielcach głównie jeździ tak rajdowo bym powiedział.

[Alex_R53]

Nie chcę wiedzieć, co się dzieje z ciałem człowieka w przypadku dzwona takim szybkim kartem Na halowych 9-konnych jest niezłe bum, a co dopiero przy takich prędkościach . Jak to wygląda pod względem bezpeiczeństwa właśnie?

Różnie to się kończy, taki sport.

PS: Alex - obejrzałem Twój filmik Focusem z Kielc i przypomniało mi się, jak było gadane, że jeździsz strasznie ciasno przy oponach gokartem na Łodzi. Identycznie masz na Kielcach )). Swoją drogą te rezultaty z Kielc na jaką pozycję udało się wskoczyć w generalce? (czerwiec 2020)

edit: a już mam, 17 w generalce i 13 w klasie. Całkiem spoko a technika inna, taka wyścigowa bardziej, gdzie 6 klasa na kielcach głównie jeździ tak rajdowo bym powiedział.

Rezultat z Kielc ma w sobie niedosyt. Mogę się tłumaczyć, że miałem za twarde opony których nie dogrzewałem (Michelin S8L) i w Kielcach byłem ostatnim razem w 2012 albo 2014 oraz że Focus ma tylko zmienione zawieszenie i poprawione hamulce więc nadal jest ciężką krówką i puchnie mocą (na końcu podjazdu lasem miałem wrażenie jakbym nie miał nawet 300KM) a konkurencja tam w przygotowanych i mocnych autach na lepiej dobranych oponach. Prawda jest taka, że nie mogłem znaleźć płynności i zaryzykować opóźniając hamowania więc pojechałem bardzo zachowawczo i to widać w wynikach. Czapki z głów dla czołówki bo miło się patrzyło na żywo i na filmach jak ambitnie jeżdżą i jak czują przyczepność i limity.

Słusznie zauważyłeś, że ja mam bardziej wyścigową jazdę na precyzję i powtarzalność/poprawialność z kółka na kółko dlatego tak lubię zamknięte pętle torów (nawet w iRacing'u) a rallysprinty wychodzą mi średnio bo pierwszy przejazd zawsze jadę fatalnie/zapoznawczo i potem nie mogę odrobić straty.

PS. ale co by nie mówić to Focusa uwielbiam, rewelacyjne jest to auto i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej

[jackkpl]

Kartem można uzyskać do 3,5 fajnie się kaszle bo fotel zgniata żebra

Ale takim z aero przy 200kmh, mechanicznej przyczepności 3.5g to nie widziałem

[Andrzejsr]

... dlatego tak lubię zamknięte pętle torów (nawet w iRacing'u) a rallysprinty wychodzą mi średnio bo pierwszy przejazd zawsze jadę fatalnie/zapoznawczo i potem nie mogę odrobić straty.

PS. ale co by nie mówić to Focusa uwielbiam, rewelacyjne jest to auto i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej

To idealną imprezą dla Ciebie jest Hot Hatch Cup - stała nitka, jazdy w bród i nie jeden czas z całego dnia a trzy najlepsze brane pod uwagę. I cała masa Focusów RS

[Alex_R53]

To idealną imprezą dla Ciebie jest Hot Hatch Cup - stała nitka, jazdy w bród i nie jeden czas z całego dnia a trzy najlepsze brane pod uwagę. I cała masa Focusów RS

Trochę tak. Miałem jechać ale akurat jedyny tydzień urlopu wpadł aktualnie.

Takich imprez jest w ogóle kilka: TimeAttackPoland, RaceDay, InteriaDriveCup, jakieś treningi w Słomczynie czy Jastrzębiu, Łodzi, Poznaniu, Silesii... nie można narzekać na brak opcji

[Andrzejsr]

Nie no, z 3 czasami najlepszymi i jedną nitką cały dzień to żadna z powyższych.