Auto do 15 tys. dające nieco frajdy z jazdy, Honda Prelude V gen? Opcje

[Horhe]

Witam.
Tak jak w temacie szukam auta, które da mi trochę frajdy z jazdy. Będzie to moje główne auto. Mam ok. 15 tys., przebieg roczny w granicach 12 tys. km - 60% w mieście, 40% w trasie. Szukam benzyniaka bez gazu i wstępnie zainteresowałem się Hondą Prelude V gen., bo podoba mi się wizualnie, ma wystarczającą moc z silnikiem H22A8 (200KM z 2,2l), spoko wyposażenie i nagłośnienie, ale obawiam się jednej rzeczy. Mianowicie szperając w internecie natknąłem się na wzmianki, że jest mocno podsterowna. Wiem, że to FWD i cudów nie będzie, ale rozkład masy przód-tył w proporcji 63-37 teoretycznie nie jest chyba taki tragiczny? Nie wiem też jaki wpływ na przyczepność ma system 4WS, bo szukając dalej nie raz czytałem, że to pomaga i auto jedzie jak po szynach w co jakoś nie chce mi się wierzyć.

Póki co jeździłem Prelude 4WS ze słabszym silnikiem i średnio mi się podoba ten patent, szczególnie dziwnie się parkuje równolegle. Niestety nie miałem jak pojeździć trochę szybciej, aby sprawdzić przyczepność, pokonywanie zakrętów oraz działanie 4WS przy większej prędkości. Widziałem, że trochę osób miało tu Prelude, ale na próżno szukać informacji i podsterowności i konkretów na temat prowadzenia, dlatego proszę o opinie nt. tego modelu.

Oczywiście jestem otwarty na inne propozycje, ale w miarę rozsądne, czyli bez bardzo drogich w eksploatacji aut. Spalanie do 13-14 litrów w mieście jest do przyjęcia, miejsce z tyłu nie gra większej roli.

[Wspieraj forum]

[specnaz14]

Mam pojazd podobny do preludy i niestety funu jako takiego to niema:)
Kup chociazbym mazde mx5 da Ci "mylion" razy wiecej funu niz przedniopedna Pralka.

[monev]

Też podbijam mx5. W tej kasie nic nie będzie miało lepszego fun factoru od małej mazdy. Masa i jej rozkład oraz RWD robią swoje. Minusem na pewno nie za mocne silniki, ale zawsze można soft turbo wrzucić w przyszłości i ugrać parę koni.

[Performante]

Clio Sport?

[Horhe]

Dziękuje za odpowiedzi.

Mazda MX-5 jest mi znana właśnie jako auto, które się świetnie prowadzi, choć nie miałem okazji nią jeździć. Zastanawiam się tylko czy to dobra opcja jako samochód do jazdy na co dzień? Z pewnościa kabriolet to super sprawa na lato, ale bez hardtopa w zimę będzie pewnie ciężko, bo ten materiałowy pewnie ciężko zniesie mrozy? No i znając debilizm niektórych osobników obawiałbym się o celowe zniszczenie. Nie mam garażu, więc Mazda stałaby pod chmurką przez cały rok. Pewnie bez konkretnego zabezpieczenie antykorozyjnego też by się nie obeszło?

Renault Cio Sport odpada, bo mi się po prostu nie podoba i wyglądałbym w nim chyba dość śmiesznie. Nie jestem przesadnie wysoki, ale dość duży i np. w takim Colcie CZT czułem się dziwnie, choć auto zapitalało naprawdę ładnie. Wolałbym min. segment C.


Wracając jeszcze do tej Preludy. Auto, które mam okazję kupić to wersja 2.2 VTEC, trochę dłubnięta i ma 216KM i ok. 200Nm momentu. Auto mogę kupić od kuzyna, który to auto użytkuje od 4 lat, a wcześniej jeździł nim jego ojciec. Samochód jest pewny w kwestii historii, ale właśnie martwi mnie ta podsterowność, bo już z kilku źródeł mam info, że takowa występuje i jest dość znaczna. Ten konkretny model nie ma systemu 4WS, więc nie wiem jaki to ma wpływ na zachowanie auta na drodze. Sprawdzić go i przetestować też nie mogę, bo musiałbym jechać aż do Hiszpanii, a nie mam czasu, ani pieniędzy na wycieczkę przez całą Europę, żeby stwiedzić, że auto jednak kiepsko jeździ. A podsterowność wolałbym zminimalizować (oczywiście jak na auto FWD), bo już się kilka razy strachu najadłem.

[monev]

Jest dużo ofert mx5 z hardtopem wiec albo kupisz taką w komplecie z nim albo dokupisz oddzielnie, nie jest astronomiczny koszt. Tylko że jak sam powiedziałeś jesteś duży, a miata to malutki samochodzik, nawet bardzo malutki.

Co do pomysłów na szybkie auto, to może jakiś saab? Spokojnie jakiegoś 93 znajdziesz w tym budżecie. Niby też FWD i może płużyć przodem, ale saab ma za to świetne doładowane silniki które dużo znoszą. No i rozmiar auta znacznie większy więc nie będziesz się w nim cisnął.

[M4C13K]

Halo! Panowie! Zapomnieliście na jakim forum jesteście? Przywracam was do porządku za nie napisanie bierz bmw... Heheh a tak poważnie, ja, zestawiając kryteria z budżetem rozpatrzyłbym poważnie kandydaturę e36 z mitycznym 2.8;) Sam lubię bardzo japońskie pierdziawki, sam mam h22a7, ale jakbym miał 15 tys to skłaniałbym się ku bmw. Tak jak nigdy mi się ta buda nie podobała tak ostatnio widziałem mega zadbanego sedana i zrobił na mnie duże wrażenie. Fun factor z racji ogromnych różnic w napędzie pomijam (i tym i tym jest fajnie, ale jak dla mnie bez porównania na korzyśc rwd), ale 2.8 się fajnie jedzi na codzień. Lepiej na pewno niż podłubaną h-serią z racji przebiegu mocy i momentu. A co do pralki nie spuszczałbym się specjalnie nad tym 4ws, lepiej się dowiedz czy jest szpera czy nie. Bo tu zuważysz największą różnicę. A same auto w miarę przyjazne, na codzień lepsze niż civy z tych roczników bo lepiej wyciszone, aczkolwiek nie najlżejsze.

[DeMarian]

Ktoś z forum jeśli dobrze pamiętam ma na sprzedaż e36 z M54B30 za 14k - zdecydowanie poszedłbym w tą stronę.

[piwo]

podsterownosc mozna zawsze zmniejszyc. kupisz jakies super miekkie profile xr na tyl,a r888 na przod, dodatkowo zrobisz mocno rozbiezny przod i tyl (po 30 minut) i auto zmieni sie nie do poznania.

[Horhe]

Jest dużo ofert mx5 z hardtopem wiec albo kupisz taką w komplecie z nim albo dokupisz oddzielnie, nie jest astronomiczny koszt. Tylko że jak sam powiedziałeś jesteś duży, a miata to malutki samochodzik, nawet bardzo malutki.

Co do pomysłów na szybkie auto, to może jakiś saab? Spokojnie jakiegoś 93 znajdziesz w tym budżecie. Niby też FWD i może płużyć przodem, ale saab ma za to świetne doładowane silniki które dużo znoszą. No i rozmiar auta znacznie większy więc nie będziesz się w nim cisnął.

Może uda im się zasiąść za kierownicą MX-5 i sam ocenię. Bardzo ciekawy jestem jak się tym jeździ.

9-3 znajdę, ale tylko I gen., a mi się zdecydowanie bardziej podoba następca. Popatrzę na ogłoszenia, bo w sumie już kiedyś myślałem o tym aucie i byłby to zakup na lata, więc te 5 tys. bym najwyżej dołożył.

Halo! Panowie! Zapomnieliście na jakim forum jesteście? Przywracam was do porządku za nie napisanie bierz bmw... Heheh a tak poważnie, ja, zestawiając kryteria z budżetem rozpatrzyłbym poważnie kandydaturę e36 z mitycznym 2.8;) Sam lubię bardzo japońskie pierdziawki, sam mam h22a7, ale jakbym miał 15 tys to skłaniałbym się ku bmw. Tak jak nigdy mi się ta buda nie podobała tak ostatnio widziałem mega zadbanego sedana i zrobił na mnie duże wrażenie. Fun factor z racji ogromnych różnic w napędzie pomijam (i tym i tym jest fajnie, ale jak dla mnie bez porównania na korzyśc rwd), ale 2.8 się fajnie jedzi na codzień. Lepiej na pewno niż podłubaną h-serią z racji przebiegu mocy i momentu. A co do pralki nie spuszczałbym się specjalnie nad tym 4ws, lepiej się dowiedz czy jest szpera czy nie. Bo tu zuważysz największą różnicę. A same auto w miarę przyjazne, na codzień lepsze niż civy z tych roczników bo lepiej wyciszone, aczkolwiek nie najlżejsze.

E36 jakoś do mnie nie przemawia. Nie wiem dlaczego, ale jakoś lubię rzeczy nietuzinkowe - w tym auta, a BMW jeździ pełno po naszych drogach.
Już prędzej bym wybrał E46, a najlepiej E32 do kompletu z E31, ale to raczej pozostanie w sferze marzeń.

Akurat ten model nie ma ani 4WS, ani szpery.

podsterownosc mozna zawsze zmniejszyc. kupisz jakies super miekkie profile xr na tyl,a r888 na przod, dodatkowo zrobisz mocno rozbiezny przod i tyl (po 30 minut) i auto zmieni sie nie do poznania.

Możliwe, ja się na tym nie znam.

[Puco]

Moze jakies 1,8t, np Leon? Troszke przyciezkawe, ale bardzo przyjemne auto.

[Youtro]

jeśli większa frajdę sprawia Ci jazda po zakrętach od zapie*dalania po autostradach to możesz wziąć pod uwagę Lancera 2.0 Intense (Sport) 2003-2007. Wnętrze jak w EVO, mega fajny sztywny zawias w serii, precyzyjna skrzynia biegów, najlepszy układ kierowniczy jak miałem okazję użytkować i... tylko te 4G63 mające zaledwie 135KM trochę boli... pali tyle co powinno palić wolnossące 2.0 czyli ok 10l (60%/40%)

pełna opinia co prawda nie moja, ale bardzo miarodajna tutaj http://www.autocentrum.pl/oceny/mitsubishi...kierowcy-49770/

[monev]

To pomyśl nad tym saabem, dodatkowo te ich silniki dobrze znoszą podtlenek LPG wiec można liczyć na ekonomiczną jazdę. Odsyłam do projektów coobcia, bo on ma saabowskie silniki zajebiście rozpracowane.

[uxon]

Jak dla mnie Saab 9-3 jest bardzo daleki od bycia funcarem.. To bardziej przyjemna limuzyna na trase niz miejski / zakretowy wsciekacz. Jest za bardzo wygluszony, zbyt bezplciowo sie prowadzi. Jedyne plusy to silnik i ciekawy design.
Zdecydowanie bardziej polecam VAGa z 1.8t pod maska. Jesli mozesz odlozyc nieco wiecej, to albo S3 albo Leon Cupra R.
Inne ciekawe opcje w tym budzecie to civic 1.6vti, clio sport albo super prowadzacy sie focus st170 (za to chyba najwolniejszy, ze wzgledu na skrzynie biegow). Ale zaden z tych samochodow nie zblizy sie osiagami do 1.8t (apy/amk/bam) po sofcie

[Horhe]

Czyli mam rozumieć, że znajdę dużo ciekawsze auta niż Honda Prelude V?


O 1.8T VAG-a słyszałem dużo dobrego. Leon, Ibiza, Golf itd. mnie nie interesują. W grę wchodzi raczej tylko Audi z uwagi na lepszą jakość wykonania. Widzę, że rozrzut cenowy jest ogromny, ale może udałoby się znaleźć S3 do 20 tys? Plus jest taki, że S3 nie widzi się codziennie i quattro to zawsze coś nowego.

Gdyby Mitsubishi Lancer miał więcej mocy to bym go rozważył.

O Focusie także słyszałem dużo dobrego, ale wizualnie mi nie podchodzi i ma okropne wnętrze.

[yEzOzWiErZ]

Patrząc po cenach S3, to można wyrwać poniżej 20k, ale w sensownym stanie to jedynie wersje przed liftem, tak więc o BAM zapomnij.. Ogółem S3 8L to ciekawe auto, warto rozważyć. Ale czy będzie tam jakiś duży fun? Bez programu zapomnij

[Silver400]

Moim zdaniem, lepsza jeżdżąca Preluda V od "rodziny" o znanym stanie technicznym niż super dające frajde 20 letnie padło z niemiec albo drugiego konca polski.
Jednakże są ludzie którym frajdę daję grzebanie w garazu zamiast jazdy więc to też jakaś droga, jeszcze najpierw sobie pojeździ poszukać tego auta.
Myślę, że Ci którzy kupowali sportowego "rodzynka" za <20k wiedzą o co chodzi.

[ju-by]

MX5 NB a szczegolnie NA jest w srodku bardzo ciasna, szczegolnie na szerokosc. Nie polecam jesli jestes XL lub XXL.

[Horhe]

Jutro, najpóźniej w piątek przejadę się Mazdą MX-5, ale drugą generacją.

[mihas66]

Miałem e36 mam aktualnie clio sporta i jeśli chodzi o funfactor clio wg mnie jest lepsze e36 to stary kapeć znalezienie dobrej sztuki graniczy z cudem a płacenie za auto z rocznika poniżej 98roku 15 kafli to głupota w takim aucie do wymiany możesz mieć wszystko dosłownie... Piszesz że preluda pali 13-14L jak dla mnie jest to poziom absurdalny clio tyle spali przy katungu non stop na mieście ale to już zakrawa na głupote bo nie da się tak jeździć non stop... U mnie średnia z codziennej agresywnej jazdy czyli zawsze szybciej niż wszyscy i kilowanie czego się da to 9-10L, ceny części poza kilkoma specyficznymi gratami śmieszne np kpl sprzęgło 350zł... Od siebie polecam clio sporta tylko szukaj egzemplarzy bez tuningów bo w 90% tylko pogarszają auto...