Przewody hamulcowe w stalowym oplocie a dłuższy skok pedału hamulca Opcje

[kerst]

albo masz wadliwe tylne zaciski tez mi sie zdarzylo ze po wymianie i odpowietrzeniu pedal inaczej pracowal trzeba bylo odkrecic zacisk od jarzma i przy odpowietrzaniu krecic nim gora dol aby plyn dotarl w slepe kanaly w zacisku i problem zniknal

[Wspieraj forum]

[jackkpl]

albo masz wadliwe tylne zaciski tez mi sie zdarzylo ze po wymianie i odpowietrzeniu pedal inaczej pracowal trzeba bylo odkrecic zacisk od jarzma i przy odpowietrzaniu krecic nim gora dol aby plyn dotarl w slepe kanaly w zacisku i problem zniknal

To chyba zamontowales do gory nogami , odpowietrznik masz zawsze na gorze zacisku

[RasPL]

Jakie slepe kanaly. Konstrukcja jest taka ze odpowietrznik jest w najwyzszym punkcie. Chyba ze ktos mocno kombinuje i odpowietrznik wypada gdzies od boku albo z dolu

[hubos21]

to gdzie znajduje się odpowietrznik ma znaczenie, linki od ręcznego są prowadzone czasem górą, czasem wchodzą od tyłu i jak ktoś zamieni zaciski stronami, żeby mu ręczny pasował to odpowietrznik ma w bok albo w dół, nie jest w najwyższym punkcie, mam tak u siebie i musiałem do odpowietrzenia zablokować tłoczek, ustawić zacisk odpowietrznikiem w górę i dopiero później zamontować zaciski, może te zaciski nie są z Leona/S3 tylko np wentylowane z Passata i już jest odwrotnie

[jackkpl]

Czyli blad montazu, a nie slepe kanaly.

[hubos21]

Czyli blad montazu, a nie slepe kanaly.

błąd nie błąd, jak chcesz mocniejsze heble a nie ma innej możliwości to przecież można tak założyć ale wtedy trzeba umiejętnie odpowietrzyć, ślepych kanałów nie ma oczywiście tylko się zrobi poduszka powietrzna od góry

[marszall]

Odkopie zeby nie zakladac nowego tematu.

Ja po wymianie jakichkolwiek zaciskow zawsze mialem tak ze al wpadal do polowy. Zazwyczaj trzeba bylo pojezdzic i odpowietrzyc jeszcze raz-czasem cos wychodzilo jednakze mysle ze chodzi o to ze po kazdej nawet najmnoejszej ingerencji heble musza sie ulozyc.

Pedal wpada bo przy tej samej sile nacisku pedalu jest mniejsza sila hamowania wiec naciskamy glebiej. Mialem tak przez paredziesiat kilometrow jak do wymiany lozyska zciagalem jazmo i nie siadlo ono spowrotem w to samo miejsce.

Taka jest moja teoria a pisze dlatego ze po wymianie na 4ro tlok tez wpada mi pedal i nie ma funkcji WOW. Setup srednic, tloczkow pomp i serwa ten sam co u kumpla a u niego staje deba. U mnie tylko roznica ze nie ma korektora sily na tyl i idzie max. Ciekawe czy to sie dotrze. A moze z deka przewymiarowany hamulec dluzej sie dociera?

[hubos21]

Odkopie zeby nie zakladac nowego tematu.

Ja po wymianie jakichkolwiek zaciskow zawsze mialem tak ze al wpadal do polowy. Zazwyczaj trzeba bylo pojezdzic i odpowietrzyc jeszcze raz-czasem cos wychodzilo jednakze mysle ze chodzi o to ze po kazdej nawet najmnoejszej ingerencji heble musza sie ulozyc.

Pedal wpada bo przy tej samej sile nacisku pedalu jest mniejsza sila hamowania wiec naciskamy glebiej. Mialem tak przez paredziesiat kilometrow jak do wymiany lozyska zciagalem jazmo i nie siadlo ono spowrotem w to samo miejsce.

Taka jest moja teoria a pisze dlatego ze po wymianie na 4ro tlok tez wpada mi pedal i nie ma funkcji WOW. Setup srednic, tloczkow pomp i serwa ten sam co u kumpla a u niego staje deba. U mnie tylko roznica ze nie ma korektora sily na tyl i idzie max. Ciekawe czy to sie dotrze. A moze z deka przewymiarowany hamulec dluzej sie dociera?

tak już w starszych audi jest, też mam u siebie w 100tce serwo i pompę z B6, inne zaciski tarcze a i tak hamulec takiej skuteczności nie ma, może pompa ABS to powoduje czy podciśnienie jakieś słabsze, nie wiem czy wyrzucenie korektora nie było błędem bo na próbę blokowałem go w różnych pozycjach i na pełnym przepływie czuć było, że całe auto hamuje, pedał był twardszy łapał wyżej ale nie można było wyczuć tego momentu zablokowanie kół w A6/C4 wyrzucili korektor ale były wstawione dławiki w układ

[marszall]

moglbym tak pomyslec ale u kumpla tez w b4 auto staje po polozeniu nogi na pedale

[zmoświ]

Udało się ogarnąć temat? Bo czeka mnie to samo...

Przyczyna wg drugiego mechanika leżała w klockach tył, były cieńsze o kilka mm względem tego co było w esce i w efekcie tylny tłoczek musiał pokonać dłuższą drogę do momentu aż tył zaczął hamować. Powodowało to jak określił mechanik efekt zużytych klocków i pedał łapał niżej.

[gość_hexx_*]

eee..
Przecież przy klockach o mniejszej grubości okładzin, tłoczek tylko raz pokonuje dłuższą drogę
potem już za każdym razem jest droga rata sama, bo nie wraca on do pierwotnego położenia.

Zapytaj tego mechanika, która część zacisku odpowiada za cofnięcie klocka hamulcowego

[marszall]

Ja mysle ze czesto ulozenie klockow jest powodem. Mialem kiedya tak jak wywalilem korektor sily hamowania bo ciekl czy byl zaciety. Po zdjeciu pedal wpadal nizej. Mysle sobie dupa upgrejd na minus. Ale po paru dniach sie pedal podniosl co by oznaczalo ze klocki potrzebowaly czasu aby sie dotrzec przy wiekszej sile hamowania