Shoutbox 0 nowych PW 


3 Stron V   1 2 3 >  
Reply to this topicStart new topic
> 4x4 do 50k
kinko
post Thu, 01 Jun 2017 - 18:47
Post #1


Forum Killer
Dołączył: Mon, 18 April 2011
Skąd: Gdańsk





Potrzebuje znajomemu znaleźć auto. Wymagania to dobry napęd 4x4 (tragiczny dojazd do domu), prosta budowa, silnik benzynowy wolnossący, mała/zerowa podatność na korozję, rocznik minimum 2007.
Auto ma być totalnie proste, nie wymaga dużej mocy. Niestety do mechanika auto oddaje dopiero wtedy, jak odpadają mu koła, więc musi być wytrzymałe jak czołg. Wielkość typu Outlander I gen. jest OK. Coś w stylu suva lub podwyższonego kombi z dobrym napędem.
Co byście polecali? Mi przyszła do głowy Dacia Dubstep, ale niestety na tą markę się nie zgodzi. Budżet 50 koła.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Thu, 01 Jun 2017 - 18:47
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
WLD_Wlodi
post Thu, 01 Jun 2017 - 20:42
Post #2


Frequent User
Dołączył: Sat, 26 May 2012





X1
Go to the top of the page
 
+Quote Post
gość_hexx_*
post Thu, 01 Jun 2017 - 21:22
Post #3









wbrew pozorom Dacia to dobry wybór o ile ktoś nie ma kompleksu na punkcie znaczka
w 50k można jeszcze Jeepa GC w wersji WK/WH
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kinko
post Thu, 01 Jun 2017 - 23:35
Post #4


Forum Killer
Dołączył: Mon, 18 April 2011
Skąd: Gdańsk





Może go przekonam do tej Dacii, bo byłaby prawie nowa. Punkt o znaczku trafny, do tego dochodzą jeszcze plotki mega podatności na rdzę (może ktoś to obalić/ potwierdzić?)
X1 jest fajne, ale to totalnie nie te wymagania + niemal zerowa podaż silników benzynowych.
Przeglądając otomoto natrafiłem kilka XC70 z silnikiem 3.2. Samo XC70 znam, bo jeździłem sporo wersją D5, ale jak sprawuje się ta benzyna 3.2 i skąd ona pochodzi, przyjmuje LPG?
Tematu jeepów nie znam kompletnie, jaki benzynowy silnik tam jest najbardziej idiotoodporny?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
gość_hexx_*
post Fri, 02 Jun 2017 - 07:42
Post #5









w GC masz dwa (a w zasadzie trzy) sensowne silniki V8 które można gazować
4.7 V8 i 5.7 HEMI V8.. no i jest jeszcze SRT8 z 6.1 V8

ale w tych pieniądzach to raczej "tylko same problemy" kupując auta tego segmentu


najbardziej optymalna jest Dacia
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Frolik
post Fri, 02 Jun 2017 - 09:23
Post #6


Forum Homee
Dołączył: Wed, 05 September 2012
Skąd: Warszawa





Subaru Legacy Outback 2.5 wolnossak.
Proste, trwale, odporne auto. Doskonały napęd 4x4. W tych pieniądzach kupi mlody rocznik i zadbane doinwestowane auto. Auto trwalsze, prostsze i tansze w serwisie niz volvo xc70. Oczywiscie nie tak wygodne i nie tak wyposazone jak volvo, ale tragedii też nie ma.

Albo jakiś Forester.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
tomek evo
post Fri, 02 Jun 2017 - 10:57
Post #7


Forum Killer
Dołączył: Thu, 19 August 2004
Skąd: Sosnowiec





Jak ma być prosty i trwały to ten "stary" Forester z wolnossącym silnikiem powinien być ok. W tym budżecie kupi się coś w naprawdę dobrym stanie i jeszcze zostanie.


--------------------
sygnatury komercyjne są dostępne dla kont PRO
Go to the top of the page
 
+Quote Post
nomad66
post Fri, 02 Jun 2017 - 16:59
Post #8


Forum Killer
Dołączył: Tue, 17 March 2015





Fiat panda 4x4 spełnia wszystkie kryteria. Wykreślić jedno kryterium i wybór będzie spooro większy. Hilux z dieslem, l200, pajero i wiele innych nie gorszych aut. Czasami nie warto upierać się przy swoim zwłaszcza po lekturze "Auto Świat"
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mha
post Fri, 02 Jun 2017 - 17:08
Post #9


Super User
Dołączył: Thu, 14 December 2006
Skąd: z kosmosu





Honda cr-v 2.0 i zagazować się da.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
gość_hexx_*
post Sat, 03 Jun 2017 - 09:56
Post #10









ale CRV nie ma dobrego 4x4
a o tym pisał autor tematu

można też popatrzeć za suzuki Jimny
jest bardzo prosty i niezawodny... do tego bardzo dobrze radzi sobie w terenie.... na asfalcie już gorzej
ale klimę ma smile.gif

tylko niestety...nie za dużo miejsca w środku
za 50k można mieć topowy model i do tego praktycznie nowy... czyli lać paliwo i nie przejmować się niczym
oraz zrobić niewielki lift zawieszenia i dać trochę lepszą oponę AT
można jechać w błoto smile.gif

silnik na tyle mały, że nie ma co się bawić w LPG
Go to the top of the page
 
+Quote Post
tomek evo
post Sat, 03 Jun 2017 - 13:26
Post #11


Forum Killer
Dołączył: Thu, 19 August 2004
Skąd: Sosnowiec





Vitara też powinna dawać rade i na asfalcie i w terenie. W najlepszym stanie kupi się Dacie Duster i w eksploatacji też powinno być tanie to auto. Kolega do firmy od lat kupuje dostawcze Vivaro i Vito a jakieś 3-4 lata temu kupił 2 Dacie i jest w szoku bo te auta praktycznie w ogóle się nie psują a z Mercedesami zawsze coś.


--------------------
sygnatury komercyjne są dostępne dla kont PRO
Go to the top of the page
 
+Quote Post
scorpio_24
post Sat, 03 Jun 2017 - 14:37
Post #12


Super User
Dołączył: Mon, 06 December 2004
Skąd: Czechowice-Dziedzice





Xc90 4x4 z 4,4 v8, xc70 ale tu tylko turba ew 3.2 benzin ale to raczej usa i ew V70 awd ale tu tylko turbobenzin.
Na dojazd do domu naped jest ok. Na wyprawy i przeprawy nie nadaje sie
Go to the top of the page
 
+Quote Post
gość_hexx_*
post Sat, 03 Jun 2017 - 14:57
Post #13









xc90 nie ma dobrego 4x4 smile.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
scorpio_24
post Sat, 03 Jun 2017 - 18:55
Post #14


Super User
Dołączył: Mon, 06 December 2004
Skąd: Czechowice-Dziedzice





W zimie daje rade na nieodsnieznym kawalku drogi. XC90 ma taki sam jak reszta volvosow. Od 2007 jest to haldex 4 generacji zdaje sie.

Poza tym na codzien jest komfortowym zjadaczem kilometrow
Go to the top of the page
 
+Quote Post
gość_hexx_*
post Sat, 03 Jun 2017 - 19:42
Post #15









te starsze mają haldexa 2 generacji
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Frolik
post Mon, 05 Jun 2017 - 09:58
Post #16


Forum Homee
Dołączył: Wed, 05 September 2012
Skąd: Warszawa





Niezły rozrzut. Od Suzuki Jimny, w ktorym komfortu i miejsca jest doslownie tyle co w fiacie 126p po XC90, mega luksusowego bardzo drogiego w zakupie i serwisie SUVA.

Uwazam ze czy Forester czy Outback są bardzo dobrym wyjsciem posrednim. Rozsadny kompromis. I w zakresie kosztów, trwałosci, osiagów, wygody. No i genialne 4x4. No i jak dla kogos marka i wyglad sa wazne, to tez nie ma co sie wstydzic, tak jak Dacii...


Nie wyobrazam sobie kogos kto jezdzi normalnym autem wsadzic w Jimnego i jeszcze kazac mu za to placic 50 tys zl. Nie umniejszam jakosci tego auta, ale to juz moim zdaniem samochód tylko dla fun-boyów modelu i ew. off-roadu. To cos jak M3 e36.... jeden zaplacic za dobrą sztuke 70 tys zł, wielu sie będzie slinic, ale zwykly czlowiek popuka sie w głowe i nie chciałby jezdzic takim autem, nawet jakby kosztowało 10 tys zł.


Zdaje mi sie ze ani Jimny ani XC90 nie są dobrymi autami dla zwykłego, przecietnego śmiertelnika, który chce wygody, dobrego 4x4, rozsadnych kosztów.

Bo jak wchodzimy w segment duzych suvów to czemu np XC90 a nie TOUAREG albo X5? Ktore moim zdaniem jest lepsze? Tylko ze te auta za 50 tys nie zagwarantuja ani bezawaryjnosci ani niskich kosztów.

Fakt Jimny bedzie prawie nowy i koszty zerowe, ale wygoda, osiagi, trakcja na asfalcie to jak auto sprzed 40-lat....
Go to the top of the page
 
+Quote Post
gość_hexx_*
post Mon, 05 Jun 2017 - 10:19
Post #17









Można się śmiać z Suzuki... ale jak spojrzysz na wymagania :

CYTAT(kinko @ Thu, 01 Jun 2017 - 18:47) *
Potrzebuje znajomemu znaleźć auto. Wymagania to dobry napęd 4x4 (tragiczny dojazd do domu), prosta budowa, silnik benzynowy wolnossący, mała/zerowa podatność na korozję, rocznik minimum 2007.
Auto ma być totalnie proste, nie wymaga dużej mocy. Niestety do mechanika auto oddaje dopiero wtedy, jak odpadają mu koła, więc musi być wytrzymałe jak czołg.



... to jedynie auta tego typu będą się w tym mieściły + Łada Niva + Dacia.

A w środku ?
Naprawdę nie ma tragedii .....



Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Mon, 05 Jun 2017 - 16:01
Post #18


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





bardzo dziwne wymagania - niby ma być wytrzymały jak czołg, a autor tematu jednym tchem wymienia suvy, albo podwyższone kombi. Jeśli jedynym offroadem, który będzie widział ten samochód będzie dojazd do posesji, to nie ma najmniejszego sensu katować się Suzuki Jimmy, czy Ładą Niva. Natomiast wszystkie SUVy i podniesione kombi, to od spodu plastik, delikatne wahacze i drążki - w pojęciu offroadowym, to nie jest wytrzymałe jak czołg - to są elementy ze zwykłej osobówki.

Znając życie, to drogę, którą autor określa mianem 'tragiczny dojazd do domu', przedstawiciel handlowy w służbowej Fabii robi nie zdejmując nogi z gazu biggrin.gif

Nie przesadzałbym też z 'fetyszem dobrego napędu 4x4'. Do zwykłych zastosowań, prosta, dołączalna tylna oś w zupełności wystarczy. Auto złapie trakcję i już napęd 4x4 nie będzie potrzebny. Sztywne 4x4 przydaje się wtedy, gdy trzeba pokonywać długie odcinki z zapiętym napędem 4x4 (Haldex się przegrzeje i rozłączy).

Ja bym zrezygnował z tego pojęcia 'wytrzymały jak czołg' i skoncentrował się zwykłych autach. Benzynowe Subaru Outback dobrze się sprawdza w takich lekkich zastosowaniach.


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kinko
post Mon, 05 Jun 2017 - 23:10
Post #19


Forum Killer
Dołączył: Mon, 18 April 2011
Skąd: Gdańsk





Droga jest totalnie zjebana przez 3 km, a w zimę nikt jej nie odśnieża. Było mi tam szkoda wjeżdżać nawet służbowym samochodem.
Rozrzut jest spory, bo kupujący nie ma pojęcia o motoryzacji i niestety myśli, że za 50 tysięcy można kupić mega zajebistą i świeżą furę, a rzeczywistość jest taka, że ledwo wystarczyłoby to na Dacie w salonie.
Wytrzymały jak czołg to w moim rozumieniu auto, które jest w stanie wytrzymać jazdę po gównianych drogach i nie będzie trzeba tym jeździć co chwilę do serwisu. Zgadzam się, że nie potrzeba stałego napędu, blokad i ch wie czego, dołączany tył i dobre opony wystarczą. To typ człowieka, który zmienia auto co 5-7 lat, więc trzeba wybrać coś solidnego.
Fury typu jimmy i Niva odpadają, nie chcemy aż takiej skrajności.
Przejrzałem oferty i Forester by jak najbardziej pasował, tylko jest mała podaż. Jak one stoją pod względem zabezpieczenia antykorozyjnego i jakie usterki najczęściej je dręczą?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
gość_hexx_*
post Tue, 06 Jun 2017 - 08:57
Post #20









Czy Forester wytrzyma ? Powinien.. o ile będzie zdrowy a użytkownik ogarnięty.
Jeżeli nie, to będą wieczne problemy.

Wszystkie crossovery typu CRV z pseudo napędami 4x4 będą się psuć.
Są bardzo delikatne.. a po kilku latach już nadają się do remontu od jazdy po asfalcie... nie mówiąc o jakiś gruntowych drogach..


Można jeszcze inaczej...
Kupić Nissana Terrano II z silnikiem 2.7 TDI 125KM albo 2.4 PB (nie pchać się w 3.0 diesla).
Zrobić dobry remont silnika i zawieszenia.. i masz auto które daje radę w błocie i spokojnie można jechać na asfalcie.
Zamknie się w 50k spokojnie.
Go to the top of the page
 
+Quote Post

3 Stron V   1 2 3 >
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Thursday, 18 April 2024 - 11:57