Witam szukam inspiracji na samochód daily, kombi, HB , sedan, może być diesel może być gaz. Najlepiej gdyby to było auto 2005 w górę i miało potencjał na to 300km+, myślałem o: wszystko co z 1.8 t , 1.9 TDI asz, arl, 1.9tdi w ibizie cuprze 160 HP, bmw E60/E90 z dieslami 30 i 35, co jest jeszcze ciekawego co nie przychodzi mi do głowy? Zależy mi żeby auto dobrze przyspieszało. Nie będzie jeździć po torze, napęd najchętniej na jedną oś. Dzięki z góry i pozdrawiam
moja kobita jezdzi e60 535d przed liftowym po chipsie na ponad 300KM i jest bardzo zadowolona, ja mam e92 z podpisu i powiem szczerze, ze od paru lat nie narzekam, z zadnym 1,9 do tej pory nie przegralem kolega z tego forum ma 335d 440KM to od niego dostaje o pare dlugości, ale bez tragedii, bokiem sie lata i nic nie kuca. wszystkie auta prawie mieszcza sie w budzecie (jak Ci brakuje, kup sobie "zarysowane"), wiec bym sie nie zastanawial dłuzej i tu znów pada slynne od lat na forum "bierz BMW"
Potwierdzam, jak 3 litrowy diesel to tylko rzędówka BMW
Rozumiem, ze warunkiem jest albo gaz, albo dizel (odrzucasz wszystko z wtryskiem bezposrednim?). Nie napisales tez na jakich dystansach bedziesz sie poruszal ani jakiej wielkosci auto jest Ci potrzebne. Jesli wiekszosc jezdzisz w trasie to bmw z 3 litrowym dizlem wydaje sie najlepsza opcja.
A jak nie, to np. Volvo S60/70 T5 albo Mondeo 2.5T (5 garow )
Ew. BMW z szesciocylindrowa benzyna (ale nie ma kopa momentu).
Jesli jednak bardziej miasto/wioski, to wzialbym cos lzejszego z benzyna, najlepiej uturbiona, np:
Megane 2 RS (jest w 5 furtkach)
S40/V50 T5 albo najlepiej Focus 2 ST - zrobic wydech i cieszyc sie pieciocylindrowka.
Jesli 4x4 nie jest jednak problemem to Subaru Impreza WRX albo Legacy GT, Spec-B albo nawet Forester XT na dobrym zawiasie.
Lubię ten klimat bmw...dobre na wszystko... potem wchodzisz na forum bmw a tam samych wad fabrycznych wokół polecanego 3,0d to połowa budżetu autora tematu...
Masz widzę uraz, psioczysz na te markę, a akurat lepszego diesla na rynku nie ma i to bezpieczne wyjście dla fana ON.
Nie mam urazu tylko czas leci wszystko się starzeje a tu ciągle ktoś ma 100k to 3,0d jest naj ktoś ma 30k.to 3,0d jest naj ktoś robi 5km 3,0d jest naj a prawda jest taka że trzeba te auta serwisować a 3,0d mające 10-15lat i 400tyś.km.na karku do najtańszych delikatnie mówiąc nie należy. I gdybyśmy rozmawiali o 1,9d albo o zwykłej benie n/a to gitara...robisz remont i śmigasz dalej a tak co mamy przy serwisie? Albo wywalone używki albo pseudo zaminniki no chyba że oem gracisze ktoś reflektuje tylko przy budżecie autora tematu średnio opłacalne...No i fajnie że mamy tą wiarę. .. bo ten wcześnie pewnie serwisował.
ta.. bmw , wyssie z ciebie wszystkie oszczednosci i zostanie smutek ze taka kupe lepia
jak wchodzisz na forum koniobijców którzy oddają auto do najdroższego mechanika w mieście i wszystko musi być z ASO, to każde auto Cię skończy. Mam 400k na blacie w 3.0d, kupione od właściciela który miał auto 10 lat, zrobił nim ponad 300tyś. Ori turbo i wtryski, wtryski mają odchyłki 2% na diagnostyce, turbo się poci. Inna sprawa, że w Polsce kupuje się okazyjne BMW które ma tylko 250tyś km za połowę ceny tego w niemczech. Handlarz dopłaca do interesu, żebyś miał świetne auto. Benzyna jest tańsza w serwisowaniu, jak masz gaz to nawet 4.4 wyjdzie taniej niż 3.0d w kosztach paliwa.
mam i ja..3.0d 370tys i ori wtryski i turbo w e53 i dalej wiem ze to kupa
wrzuc w zapasowke
coś ci się pomyliło, spędziłem dziś 3h w st 2 kumpla, ma wnękę i ma gaz, ma tez podwójny wydech
To nie jest wnęka, tylko wypełnienie bagażnika styropianem, jak to wyjmiesz to masz idealnie płaską podłogę. To był pakiet akcesoryjny żeby weszła tam dojazdówka.
Z tym wypełnieniem samochód nie ma bagażnika prawie w ogóle (podłoga jest równo z progiem załadunku). Mieszczą się dwie "kabinówki" i to w zasadzie tyle.
Uprzedzając, miałem Focusa 2 ST.
kup coś z 2.0t vw i dsg. Po dp i programie pod 290km, ponizej 6 do 100, lpg tez mozna wsadzić. Jezdziłem takim autem rok, naprawde szybkie, głównie powyzej 50kmh kiedy złapie już trakcje, spalanie pb miasto 10-13, trasa 8-10. Fajny dupowóz.
Czyżbyś polecał ciągnące olej 2.0 TFSI ?
Polecacie kogos od problemu olejowego w 2.0tfsi ze twierdzicie 6k i z glowy? Gdzie niepytam to od 9k netto.
6k? nie długo się okaże że 2k a problem po pół roku powróci, raczej poniżej 8-10k nie ma co podchodzić do tematu.
Czyli kupujesz auto za 35k pln i wkładasz 1/3 ceny...
2,5T i jego rzadkie problemy z tulejami cylindrów mają sie nijak do problemów olejowych w TSI, rozciągających się łańcuchów rozrządu, zasyfiania silników nagarem, do tego świrujące DSG i mamy skarbonke na lata, awaryjność na poziomie Laguny II
Ford owszem miał wpadkę ale w Focusach RS z ecoboostami a nie 2,5T na litość boską.. to jeden z najlepszych turbo-benzyn ostatnich 2 dekad obok 1,8T 20V
Moje 2.0tfsi nie pali oleju, nagaru po 150tys + prawie wcale nie miał po 9 latach wypluł 280+ koni zamiast fabrycznych 265 bez modyfikacji. 2,5 nie jedzie w ogóle chyba, że w focusie rs. Z silnikiem nie miałem żadnych problemów. Moi znajomi 2 inne s3 golfy r zero problemów. Miałeś takie auto jak ja prawie 3 lata?, że tak narzekasz na tfsi?
I tu wlaśnie chodzi o dbanie o silnik, jak masz zadbany bo ktoś wiedział że to nie zwykły silnik tylko wysilony. Niestety większość takich aut było zakupionych i używanych przez osoby które miały to gdzieś i jesze te oleje longlife.
Znam przypadek pękniecia pólki tłoka po 14k, ale to 2.0tfsi pałowane do odciny od nowości.
znowu bajki o 2.0tfsi na podstawie problemów w 12 letnich trupach po 300tysi, już był taki temat. Każde auto może się popsuć, każdy silnik pierdyknąć, kupować zadbane auto ze sprawdzonym przebiegiem i serwisem i śmigać. 2.0tfsi to zajebisty silnik.
No tak..ASO w ogóle nie zna akcji serwisowych, napraw silników na gwarancji, w ogóle skąd się wzieły te opcje wyeliminowania poboru oleju, skoro problemu nie ma??
Dziwne tylko że ostatnio gość przede mną w sklepie - /specjalizacja VAG/ kupował litr oleju do Skody Octavii RS nowiutkiej.
Kiedyś nawet poszukiwałem w okolicy Golfa VI GTI to znalazłem ogłoszenie i pierwsze kilka zdań, silnik po kapitalnym remoncie w ASO chyba w Kaliszu to było i na zdjęciu faktura na hmm ok 8 kafli..drobiazg..
Także powiem tak..to ze z tych silników wydobywa się duże moce to jedno ale nie..nie są to dobre i trwałe silniki i nie są niezawodne..u konkurencji są sto razy lepsze jednostki..VAG niestety od czasów Golfa V i ery TSI goni w piętke i tyle.
Miałem ostatnią octavie rs 2015' czyli 220kom/350nm w serii, to samo co w golfie gti, samym softem robi się 320/450, ja poszedłem dalej i wrzuciłem turbo z s3, wydech i sprzęgło (bo manual) i wyszło 400km/500nm, zrobiłem 70tys. ostro dając jej w pizdę, odwiedziłem tor poznań, kielce, jastrząb, łódź i oprócz wydawania kasy na opony, olej co 8k i benzynę nie kosztowała mnie nic
Nowy właściciel jeździ nią od roku i padły mu cewki jak zatankował słabą benzynę na wsi...
W Katowicach co tydzień są zloty ekipy 200+ i za każdym razem chłopaki ścigają się z kreski, z rolki, wiadomo, jak to na zlotach i jeżdzą "stare" golfy, czy octavie rs, które miały seryjne 200 koni, porobione w większości na ~350, przebiegi maja 200k+ i jeśli ktoś nie jeździ jak debil ogniem na zimnym to wielkich awarii nie ma
Skoda oleju brała mi ok 100ml/1000km, miałem kiedyś passata 3.2 2006 i on brał 1l/1000km i to już było sporo
U mnie w TSI pali olej bardzo ladnie, jakieś 0,5-0,7L na 1kkm
Auto od nowości u nas, salon PL
Rocznik 2001?
W samych Stanach akcja obejmowała ponad 100.000aut, więc bym był ostrożny z tymi 0.5%, bo problem wykracza daleko poza standardy. Chociaż to jakiś problem kontrolować poziom oleju, jeśli silnik ma dobre parametry?
Wiem, ze ten problem wystepuje bo osobiscie mam znajomego z A4ka S-line, ktoremu zlopie 600ml/1kkm. Ale woz ma juz swoje lata (ponad 10) oraz przebieg i pewnie byl z tych 'wadliwych' generacji. Ekspertem nie jestem ale to tak wyglada, ze demonizuje sie pewne kwestie, ktore moga dawno juz byc nieaktualne albo w bardzo malym % wystepuja. I to zazwyczaj w tych dojechanych perelkach z przebiegiem 300kkm. Na takiej podstawie potem powstaja klepane w kolko te same opinie. Czy u nas tylko to zjawisko wystepuje? Bo mam wrazenie, ze na pewno brylujemy.
Dobra tak sobie rzucacie że jednemu pali olej innemu nie. Piszcie precyzyjnie o który silnik chodzi.
Stary 2.0turbo FSI EA113 z np. golfa V nie ma problemu olejowego. Spala normalne ilości jak na silnik turbo. Mój V gti np. nie wymagał dolewek motula między wymianami.
Nowsze 2.0 tsi EA888 np. z a4 B8 golfa VI itp mają problem i przyznał się nawet producent przeprowadzając akcje serwisowe w stanach.
Naprawa za 6k? W wawie na krasnobrodzkiej przerabiają pierścienie (chyba biorą koło 800-1000zł) kwestia wyjęcia i potem poskładania.
Czyli 0,3 litra na 1000km przy takim przebiegu to raczej nie jest dużo.
No nie wiem stary ew10j4 w 206 upalany nonstop przez 70kkm jak jezdzilem przy 305kkm nic nie bral. A tu mnie kontrolka co jakos czas atakuje
Przecież ten silnik zaraz będzie miał 20 lat na karku, nie bardzo rozumiem co tu porównywać? Z resztą taki bez wad, to on wcale nie był.
Jeżeli idzie w 2.0 tfsi wyjąć tłoki dołem to niema tragedii zrzut michy odkręcić stopy wyjąć dołem obrobić i włożyć dołem ale co z honowaniem ? Olać ?
Jak zdemontujesz dysze olejowe to może i by wyszedł (nie wiem nie widziałem go od strony wału) ale jak go później założysz z nowymi pierścieniami?
Jeśli budżet to 35k na auto sprawne to 2.0T na łańcuchu nie jest dobrą propozycją i tyle. Ale w tej kwocie to raczej byłby dobry Golf V, a tam z olejem problemów nie ma, może jedynie z nastawnikiem faz rozrządu i łańcuszkiem spinającym wałki (podobne do 1.8Turbo).
Tez miałem 2.0 TFSI po modach na 320/440 zrobiłem tym autem 60tys auto lekko nie miało i tak samo zero problemów z autem, najmniej awaryjne auto jakie miałem i do tego małym kosztem zrobiło sie 320km i paliło podobne ilosci co moje poprzednie e46 330cd zrobione na 340km czyli tyle co nic.. Obecny własciciel też upala i mega zadowolony z auta Aktualnie ujeżdzam vagowski hejtowany 3.0 TDI CCWA i tak samo jestem mega zadowolony Ja nie wiem, ludzie to raz złapali ze TFSI/TSI pija olej i wala to cały czas bo tak wyczytali w internecie... Racja była partia która piła olej, wystarczy poczytac które i ich unikać, a nie wrzucać wszystkie do jednego wora. Ktoś pisał o Golfie VI, własnie w Golfie był silnik CCZ który nie miał problemu z piciem oleju [no chyba ze komuś sie taki trafił] Ja polecam te najmocniejsze odmiany TFSI i problemu nie będzie Pozdro
Przecież CCWA to najlepszy diesel Audi z ostatniego 10-lecia, gdy chodzi o trwałość i bezawaryjność.
No i czołowka światowych diesli spośród wszystkich marek.
A to zwracam honor co do CCWA, bo juz tu gdzieś czytałem jak ktoś hejtował 3.0 TDI W sumie mam dwa w domu, jedno 300tys nalotu i zero problemów, drugie 230tys i tak samo zero problemów wiec chyba jednak coś poprawili
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)