V10 rozleciał się w drobny mak |
V10 rozleciał się w drobny mak |
Wed, 20 Jun 2018 - 14:26
Post
#561
|
|
Super User Dołączył: Mon, 10 February 2014 |
|
|
|
Wspieraj forum |
Wed, 20 Jun 2018 - 14:26
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Wed, 20 Jun 2018 - 14:35
Post
#562
|
|
Frequent User Dołączył: Sat, 27 March 2010 |
|
|
|
Wed, 20 Jun 2018 - 15:33
Post
#563
|
|
Forum Killer Dołączył: Sun, 17 February 2008 Skąd: W-wa |
Znajomy sie sądzi z glazurnikiem o 70tys.
Tak mu polozyl podloge (plyty metr na dwa i pol) ze wszystko po roku peka. Kilkanascie tysiecy na silnik dla duzego salonu to mniejsze ryzyko niz 70tys. Dla malej firmy remontowej. -------------------- papierowe konie + oszukane 4x4
|
|
|
Wed, 20 Jun 2018 - 16:06
Post
#564
|
|
Super User Dołączył: Mon, 10 February 2014 |
prawnik (radca prawny, adwokat) Żartujesz?? bierze setki złotych za krótkie pisemko, tysiące za wizytę na rozprawie, a co ryzykuje? będziesz niezadowolony z usługi, to weźmiesz innego prawnika, żeby tamtego pozwać o miliony czy jak?Nikt nie wyczyści ci portwela jak prawnik, lekarz lub nieuczciwy lakiernik. |
|
|
Wed, 20 Jun 2018 - 16:58
Post
#565
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 26 November 2008 |
Żartujesz?? bierze setki złotych za krótkie pisemko, tysiące za wizytę na rozprawie, a co ryzykuje? będziesz niezadowolony z usługi, to weźmiesz innego prawnika, żeby tamtego pozwać o miliony czy jak? Nikt nie wyczyści ci portwela jak prawnik, lekarz lub nieuczciwy lakiernik. Spieprzysz umowę wartą kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt/kilkaset milionów złotych to się do końca życia nie wypłacisz. No ale szczęśliwy ten, kto chodzi do prawnika po krótkie pisemka tylko, i to w błahych sprawach zapewne. Przynajmniej może później w internetach opisywać, jaka to robota prawnika jest lekka, przyjemna i mało odpowiedzialna Tysiące za wizytę na rozprawie... Buhahahah Jeszcze napisz do Ronaldo, że za dużo zarabia, bo Józek z Baszty Pipidołek też piłkę kopie, a dostaje tylko zgrzewkę Harnasia za mecz. George realizuje swoje uprawnienia wynikające z przepisów, jak komuś żyłka w tyłku pęka z tego powodu to serdecznie nie współczuję. A za Georga trzymam kciuki. Przepisy (akurat te, o których tu mowa) ułożył ktoś mądrzejszy od większości speców internetowych. |
|
|
Wed, 20 Jun 2018 - 18:05
Post
#566
|
|
Super User Dołączył: Mon, 10 February 2014 |
Spieprzysz umowę wartą kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt/kilkaset milionów złotych to się do końca życia nie wypłacisz. No ale szczęśliwy ten, kto chodzi do prawnika po krótkie pisemka tylko, i to w błahych sprawach zapewne. Przynajmniej może później w internetach opisywać, jaka to robota prawnika jest lekka, przyjemna i mało odpowiedzialna :lol: Czy korzystałeś kiedyś z usług prawnika?Tysiące za wizytę na rozprawie... Buhahahah Na początku miesiąca dostałem wezwanie do sądu. Pewien cwaniak twierdzi, że zbiłem mu wkład lusterka. Warty może ze 20 zł w zamienniku. Zadzwoniłem do jednego adwokata, to zaśpiewał mi 3000 zł na dzień dobry. A sprawa pewnie zamknie się na 1, krótkiej rozpawie. Zejdź na ziemię i nie ośmieszaj się. CYTAT Jeszcze napisz do Ronaldo, że za dużo zarabia, bo Józek z Baszty Pipidołek też piłkę kopie, a dostaje tylko zgrzewkę Harnasia za mecz. Bardzo dobrze, że realizuje. Jeśli to do mnie, to nie współczuj mi, bo nic nie pęka. A zarobki piłkarzy gówno mnie obchodzą.
George realizuje swoje uprawnienia wynikające z przepisów, jak komuś żyłka w tyłku pęka z tego powodu to serdecznie nie współczuję. A za Georga trzymam kciuki. Przepisy (akurat te, o których tu mowa) ułożył ktoś mądrzejszy od większości speców internetowych. |
|
|
Wed, 20 Jun 2018 - 19:06
Post
#567
|
|
Super User Dołączył: Sat, 10 May 2008 Skąd: inąd |
Skończcie już ten festiwal „wydaje mi się”, bo przykro czytać...
|
|
|
Wed, 20 Jun 2018 - 21:16
Post
#568
|
|
Forum Killer Dołączył: Sat, 09 June 2012 |
Soltyk 3.000zł brutto = netto 1975zł (vat 23% dochodowy 19%) składka do rady adwokackiej, ubezpieczenie, księgowość itp. inne koszty.... sprawa niekoniecznie jest taka prosta bo ty uważasz, że to wkład on, że lusterko.. i jest już przestępstwo. Kilka rozpraw dojazdy opinia biegłego itp. spotkania pisanie pism by wyciągnąć ciebie z tarapatów ewentualnie pójść w kierunku czynu przepołowionego. Nikt nikomu nie broni być lekarzem, prawnikiem, architektem czy przedsiębiorcą. Leasing same się spłacają a oni to sami złodzieje
|
|
|
Wed, 20 Jun 2018 - 23:44
Post
#569
|
|
Super User Dołączył: Mon, 10 February 2014 |
Tak, a po odliczeniu kosztów studiów prawniczych, to już w ogóle wyjdzie ledwo ponad kreskę. Biedaczek.
Kiedyś, na innej sprawie, udało nam się zmusić (z innym adwokatem) drugą stronę do wycofania pozwu. W takiej sytuacji, pozywający musi zwrócić mi za adwokata. Nie chciał się na to zgodzić, bo go nie stać. Na sali wielka konsternacja. No to adwokat mówi, że obniża swoje wynagrodzenie o połowę. Wszyscy uradowani! Niestety, zaraz po rozprawie, gadka do mnie, że musiał to powiedzieć, bo tylko tak mógł zakończyć sprawę, że miał koszty, napracował się i tak dalej, no i że nie może oddać mi kasy, którą dałem mu przed rozprawą. Czyli jakieś 60% kwoty, na jaką się umówiliśmy. Tym sposobem zarobił jeszcze więcej niż planował, ale podatki zapłacił od niecałej połowy wynagrodzenia - tej części, którą dostał od strony przeciwnej. Wracając do sprawy lusterka, o biegłego też pytałem - adwokat powiedział, że to będzie jakieś drugie tyle, czyli następne 3000. Ale nagroda złotego mikrofonu należy się pani adwokat, z którą rozmawiałem później. Dzwoniłem do niej jako pierwszej, ale nie odebrała. Potem, z wielką łaską, "No, oddzwaniam!" Po paru słowach przerwała mi, i oznajmiła aroganckim tonem, że nie ma czasu i mam umówić się u niej na spotkanie. Jasne, już jadę 350 km. Zostawmy już offtop o prawnikach. Gratuluję autorowi determinacji i cierpliwości i życzę wygranej. Skoro handlarz nie chciał, nawet w części, pokryć kosztów wymiany silnika, powinien dostać srogą nauczkę. Handlarze to też nie są ubodzy ludzie, znam wielu z nich. |
|
|
Thu, 21 Jun 2018 - 08:09
Post
#570
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 19 August 2004 Skąd: Sosnowiec |
Nie należy dokonywać nadinterpretacji przepisów. To, że Sprzedający z mocy prawa ponosi odpowiedzialność za przedmiot umowy kupna sprzedaży nie oznacza, że odpowiada za wszystkie usterki jakie pojawia się w okresie rękojmi bo pewnie ponad 90% koniecznych napraw nie będzie można "podpiąć" pod rękojmie. To po pierwsze. Po drugie Sprzedający może w określonych przypadkach rękojmię ograniczyć i wyłączyć z niej pewne "elementy". Po trzecie Sprzedawca ponosi ryzyko, które powinno być przez niego skalkulowane. Jeśli nie bierze pod uwagę ryzyka, że raz na jakiś czas trzeba będzie ponieść koszty związane z naprawą w ramach udzielonej rękojmi to jest już jego błąd i jego problem. Po czwarte od wielu przypadków można się ubezpieczyć.
Bez sensu jest wymieniać jakie ryzyko ponoszą osoby prowadzące inną działalność bo większość przedsiębiorców ponosi naprawdę spore ryzyko i akurat handlarze używanymi autami nie są ani wyjątkiem ani nie nalezą do grupy "specjalnego ryzyka" bo mają bardzo duże pole manewru. Mogą brać po prostu "na handel" mniej "ryzykowne" auta. Przepisy, które ich dotyczą są względnie stabilne. Co ma np. powiedzieć właściciel sklepiku w Galerii handlowej, która w Niedzielę jest zamknięta a akurat w ten dzień tygodnia generuje on 50% tygodniowego obrotu? -------------------- sygnatury komercyjne są dostępne dla kont PRO
|
|
|
Thu, 21 Jun 2018 - 08:28
Post
#571
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 10 March 2006 Skąd: Małopolska |
Sprzedający (dealer) odkupując ten samochód od poprzedniego klienta na pewno za niego nie zapłacił więcej niż wziął, więc po wypłynięciu tematu z cofaniem licznika mógł dla własnego dobra wymienić ten silnik i pewnie niewiele by mu ubyło z zarobku.
A tutaj zrobiło się kilka lat syfu i teraz można mieć nadzieje tylko, że sprzedawca dostanie nauczkę nie tyle za wadę silnika co za arogancję i cwaniactwo. Jakby wszyscy robili tak jak prnit to handel samochodami byłby chyba zawodem najniższego ryzyka |
|
|
Thu, 21 Jun 2018 - 08:29
Post
#572
|
|
User Dołączył: Wed, 08 October 2003 Skąd: Augustów |
Jedynym punktem zaczepienia w tej sprawie jest kręcenie licznika i za to teraz powinien oberwać sprzedawca. Gdyby nie przekręt z licznikiem to z jakiej bani ma odpowiadać z urwana śrubę w silniku. Bo kupujący ma takie prawo, w takim przypadku Sąd powinien być po stronie sprzedawcy.
|
|
|
Thu, 21 Jun 2018 - 09:21
Post
#573
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 13 August 2008 Skąd: Bratislava |
Jedynym punktem zaczepienia w tej sprawie jest kręcenie licznika i za to teraz powinien oberwać sprzedawca. Gdyby nie przekręt z licznikiem to z jakiej bani ma odpowiadać z urwana śrubę w silniku. Bo kupujący ma takie prawo, w takim przypadku Sąd powinien być po stronie sprzedawcy. A nie uważasz, że licznik można łączyć też ze śrubą? Zrobiła więcej niż zostało to przedtawione klientowi (już pomijając wadę materiałową/produkcji - tak wiem, że jest raport od rzeczoznawcy sądowego, czytam cały wątek). Samochód był bardziej zużyty niż zapewniał o tym sprzedawca, tym samym wprowadzając klienta w błąd. No najfajniejsza sprawa - Dealer Audi nie umie potwierdzić licznika? Serio? JAk pracowałem w "zwykłym" Hyundaiu, to jak był brany od klienta wóz w rozliczeniu to byłw pełni sprawdzany, także przebieg we wszystkich modułach + potwierdzane w bazie ASO serwisy. -------------------- Blog Motoryzacyjny TorquedMad mind - tqmm.pl
FB: @torquedmadmind Insta: @tqmmpl Twitter: @tqmmpl |
|
|
Thu, 21 Jun 2018 - 12:36
Post
#574
|
|
Forum Killer Dołączył: Fri, 16 September 2011 Skąd: Warszawa |
Oczywiście, że może
Przecież dowód na to, że licznik był przekręcony pochodzi z bazy audi do której każdy sprzedawca używek ma dostęp. Niezależnie od tego kto ten licznik skręcił, niemożliwym jest że salon o tym nie wiedział. Zgadzam się, można miękko połączyć przebieg ze śrubą - w końcu z przebiegiem, zwłaszcza w takim silniku, stopniowo rośnie prawdopodobieństwo fakapu, w tym wyjścia wady materiałowej czy jakiejkolwiek innej. |
|
|
Thu, 21 Jun 2018 - 17:22
Post
#575
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 26 November 2008 |
Zadzwoniłem do jednego adwokata, to zaśpiewał mi 3000 zł na dzień dobry. A sprawa pewnie zamknie się na 1, krótkiej rozpawie. Zejdź na ziemię i nie ośmieszaj się. Trzeba było zadzwonić do drugiego, trzeciego, zapewniam, są tańsi. I wcale nie gorsi. I nie pieprz, że za jedną rozprawę każdy bierze 3000, bo z twojej wypowiedzi wynika, że jak rozpraw będzie 5, to skasuje 15 tysięcy, co jest bzrudą na resorach. A jak cię nie stać - idź na rozprawę sam, prawo tego nie zabrania. Leczyć też możesz się sam. Czy korzystałeś kiedyś z usług prawnika? Ja jestem prawnikiem, a ty nie jesteś partnerem do dyskusji w dziedzinach, o których nie masz pojęcia. Zielonego ani żadnego innego. Bez odbioru z mojej strony. Przepraszam za OT. Nie należy dokonywać nadinterpretacji przepisów. To, że Sprzedający z mocy prawa ponosi odpowiedzialność za przedmiot umowy kupna sprzedaży nie oznacza, że odpowiada za wszystkie usterki jakie pojawia się w okresie rękojmi bo pewnie ponad 90% koniecznych napraw nie będzie można "podpiąć" pod rękojmie. To po pierwsze. Po drugie Sprzedający może w określonych przypadkach rękojmię ograniczyć i wyłączyć z niej pewne "elementy". Po trzecie Sprzedawca ponosi ryzyko, które powinno być przez niego skalkulowane. Jeśli nie bierze pod uwagę ryzyka, że raz na jakiś czas trzeba będzie ponieść koszty związane z naprawą w ramach udzielonej rękojmi to jest już jego błąd i jego problem. Po czwarte od wielu przypadków można się ubezpieczyć. Bez sensu jest wymieniać jakie ryzyko ponoszą osoby prowadzące inną działalność bo większość przedsiębiorców ponosi naprawdę spore ryzyko i akurat handlarze używanymi autami nie są ani wyjątkiem ani nie nalezą do grupy "specjalnego ryzyka" bo mają bardzo duże pole manewru. Mogą brać po prostu "na handel" mniej "ryzykowne" auta. Przepisy, które ich dotyczą są względnie stabilne. Co ma np. powiedzieć właściciel sklepiku w Galerii handlowej, która w Niedzielę jest zamknięta a akurat w ten dzień tygodnia generuje on 50% tygodniowego obrotu? Tu nie ma za bardzo nawet pola do nadinterpretacji, bo jest jakaś tam linia orzecznicza, która pod rękojmie nie dopuści tzw. normalnego zużycia. Mało tego, każdy przypadek winien być interpretowany indywidualnie i jeśli kupujący wiedziałby np., że auto było używane w sporcie (nawet amatorsko), to już inaczej to "normalne zużycie" wygląda. A co do ponoszenia ryzyka-największe ponoszą niedbaluchy i tyle |
|
|
Mon, 25 Jun 2018 - 07:50
Post
#576
|
|
Frequent User Dołączył: Sat, 27 March 2010 |
Wy tu gadu gadu, a ustawodawca od 09 lipca br. wprowadza zmiany i przedłuża okres przedawnienia roszczeń wynikających z rękojmi przy rzeczach używanych na okres nie krótszy niż dwa lata od dnia wydania rzeczy.
DZIENNIK USTAW |
|
|
Mon, 25 Jun 2018 - 07:58
Post
#577
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 15 July 2008 Skąd: Katowice |
Nic tylko kupować używane tematy , które wstawiają w komis nieznane nam osoby.
-------------------- Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
|
|
|
Mon, 25 Jun 2018 - 08:10
Post
#578
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 07 November 2017 |
|
|
|
Mon, 25 Jun 2018 - 08:17
Post
#579
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 15 July 2008 Skąd: Katowice |
No muszę Ci podziękować, że pomogłeś mi naprowadzić ten tok na prawidłowe tory
Podobno w focusie RS pękają bloki (ta śruba głowicy). Czy myślicie, że może to zostać uznane za wadę fabryczną? Nie żebym jakoś tam chciał, żeby mi pękła, ale przynajmniej wiadomo, że zakup focusa RS z drugiej ręki jest bardzo bezpieczny z tego względu. -------------------- Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
|
|
|
Mon, 25 Jun 2018 - 08:19
Post
#580
|
|
Forum Killer Dołączył: Fri, 28 November 2008 |
Wy tu gadu gadu, a ustawodawca od 09 lipca br. wprowadza zmiany i rozszerza rękojmię przy rzeczach używanych na okres nie krótszy niż dwa lata od dnia wydania rzeczy. DZIENNIK USTAW Ja nie jestem w stanie zrozumieć takiego fachowego bełkotu dziennika ustaw - tym bardziej że są to poprawki do wcześniejszych rozporządzeń... Jeżeli sprzedawca (rozumiem że musi prowadzić działalność gospodarczą) ma gwarantować działanie sprzedanej rzeczy dłużej niż sam producent to ja nie rozumiem kolejnej rzeczy... Czy w tym kraju wszystko musi być dziwne? I to jest to wspieranie przedsiębiorców? -------------------- Nie ma takiego okrucieństwa, do którego nie posunie się rząd, kiedy braknie mu pieniędzy
|
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Thursday, 25 April 2024 - 00:57 |