Shoutbox 0 nowych PW 


6 Stron V  < 1 2 3 4 > »   
Reply to this topicStart new topic
> Coś o awaryjnosci aut
tom cio
post Wed, 15 Jan 2020 - 08:47
Post #21


Super User
Dołączył: Fri, 20 June 2014
Skąd: Radzyń Chełmiński





Tylko z japoncami jest jeden problem - samodegradacja blacharska...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Wed, 15 Jan 2020 - 08:47
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
16vg60
post Wed, 15 Jan 2020 - 09:15
Post #22


Forum Killer
Dołączył: Sat, 11 June 2011
Skąd: lublin





I jakość wykonania
I jakość materiałów
I silniczki o mikro pojemnościach
Więc co się dziwić że Polaczki wola częstsze wizyty u mechaników niz Lanosy kolejnych generacji


--------------------
GOLF MK4 R32 OEM-niuu toys
RS4 B5 SPORTEC -family cars
S3 8l ABT ,BAM ,Imola Gelb -wife car
GOLF MK2 RALLYE R32 4M...-toys
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Tom-Lee
post Wed, 15 Jan 2020 - 09:54
Post #23


Forum Killer
Dołączył: Thu, 04 May 2017
Skąd: Krk





Mam Civica z 2000 roku. Sporo pod chmurka stal. Calkiem niezle sie trzyma jak na swoj wiek. Nie przecze, ze jest zjedzony troche ale ma 20lat...Przezyl przeszczep na B-serie, mnostwo upalania, track-day'e, nigdy sie nie popsul. Oprocz pierdol eksploatacyjnych, tloczki, kable, swiece.

Widzialem tez troche Accordow, Civicow VI, VII, VIII, IX, X. Nic sie tam nie zbiodegradowalo, bez przesady. To jest mit.

A co do reszty. Przyklad. Nowy Civic X, wszystko na pokladzie, za okolo 90-92kpln. Silnik 1.5T - 182KM. Lejesz paliwo i...tyle. Przez najblizsze 100kkm. Wygodny, przestronny, komfortowy, dobrze wyposazony, duzy bagaznik, smieszne spalanie. Lanos? Prosze Cie, przejedz sie najpierw. wink.gif

Oczywiscie jak pisalem nie jest to Ałdi albo BeEmWu. Jakbym potrzebowal to bym wolal kupic cos co jezdzi a nie sie psuje zeby pokazac sasiadowi, ktorego wiedza motoryzacyjna sprowadza sie do znaczka na masce.

Zalezy do czego sie porownuje ta jakosc. Mowa byla o bezawaryjnych samochodach, to prosze. Przyklad podalem.


--------------------
IXgen-TypeR K20C
M240iX
Go to the top of the page
 
+Quote Post
simon.pg
post Wed, 15 Jan 2020 - 10:36
Post #24


Frequent User
Dołączył: Sun, 14 April 2013
Skąd: Gdańsk





Moim zdaniem motoryzacja skończyła się na przełomie wieków.






Ja posiadam kilka starych audi. Każde z nich legitymuje się swoją mocą, dynamiką i chęcią do jazdy pomimo zwykle prawie 30lat i około 300tkm. Tapicerka nieprzetarta co ważne. Na co dzień ganiam lupo sdi i w zadzie mam czym i jak somsiad śmiga. Nie mam kompleksów;]
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzejsr
post Wed, 15 Jan 2020 - 11:31
Post #25


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





Jakość to właśnie bezawaryjność a nie wciskanie plastików paluchami i nasluchiwanie. Jeśli wymaga ona prostoty to proszę bardzo, jestem za. Mam wrażenie że japońce nie porywają się z motykami na księżyc, przykrywając nieudolności i bylejakość bajkami o duszach czy prestizach. To trochę jak amatorskie auta torowe - są takie co po prostu jeżdżą z imprezy na imprezę. I takie co to "wow, mega sztos, oryginalnie" itp wyglądają tylko zawsze "coś" nie pozwala pojechać czy ukończyć, o poustawianiu wymagającym wielu godzin torowych nie wspominajac.
Tak że nawet jesli zardzewieją za 20 lat tu i tam ? Niska cena za zawsze działający jak należy wóz i możliwość zapomnienia adresów mechaników.


--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
nomaster
post Wed, 15 Jan 2020 - 12:46
Post #26


Forum Killer
Dołączył: Wed, 09 November 2016





Mam audi 80 kupione za 1200 cebulionów i to jest auto które nie wymaga od użytkownika niczego. Olej sprawdzam raz na pół roku, leję olej silnikowy do zbiornika, olej po frytkach nawet jakbym wcisnął tam klocka to by pewnie pojechało. Blachy poobijane a nigdzie rdzy. O takiej bezawaryjności to teraz można pomarzyć a auto nie jest tandetne w środku jak niektóre nawet nowe japońce. I to jest idealne auto użytkowe które jak się dobrze trafi nie wygeneruje złotówki na naprawy tylko eksploatację która w sumie też kosztuje grosze. Takiego samochodu już nie będzie i o to te całe marudzenie.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
soltyk
post Wed, 15 Jan 2020 - 14:18
Post #27


Super User
Dołączył: Mon, 10 February 2014





CYTAT(As_ @ Wed, 15 Jan 2020 - 07:47) *
To kiedy jest to magiczne "kiedys" gdy samochody sie nie psuly?
Vectry, laguny, czy chociazby e46 20 lat temu byly takie zaj..ste?
Czy mowimy o epoce w124?
Raczej o tym ostatnim! Potem było już tylko gorzej. Przede wszystkim niepotrzebne skomplikowanie konstrukcji. Elektryczno-hydrauliczne wspomaganie (ciągnące duży prąd i potrafiące zepsuć się - w przeciwieństwie do hydraulicznego), zmienne fazy, dwumasa, bezpośredni wtrysk, EGR, pompy powietrza wtórnego, kolektory z klapkami. Do tego ABS i elektryczne podnośniki szyb w serii. I to nawet z tyłu, choć tylne szyby opuszczam może raz na rok. No ale korbka to przestarzałe rozwiązanie i kojarzy się z biedą! Więc muszę płacić za elektrykę mimo że jej nie potrzebuję.

Dodaj do tego oszczędności na materiałach (pojedyncze łańcuchy rozrządu, elementy silnika i przeniesienia napędu zaprojektowane z niewielkim marginesem) oraz te poczynione na etapie projektowym i testowym. I masz gotowy przepis na współczesny samochód oraz ... długie kolejki do warsztatów.

CYTAT(simon.pg @ Wed, 15 Jan 2020 - 10:36) *
Ja posiadam kilka starych audi. Każde z nich legitymuje się swoją mocą, dynamiką i chęcią do jazdy pomimo zwykle prawie 30lat i około 300tkm. Tapicerka nieprzetarta co ważne. Na co dzień ganiam lupo sdi i w zadzie mam czym i jak somsiad śmiga. Nie mam kompleksów;]
Też mam parę klasyków, tylko że ja ujeżdżam je na co dzień. Zaczęło się od tego, że kupiłem stary samochód, bo tylko na taki było mnie stać (pierwsze auto za 100% własnego wkładu). Potem chciałem zmienić, ale w międzyczasie podreperowałem to i tamto, więc żal było sprzedać. Dzisiaj finansowo stoję zupełnie inaczej. Mimo tego, nie zamienił bym klasyka na nowe auto, nawet jeśli ktoś miałby mi dopłacić!

Ktoś powiedział, że nie da się oszukać wieku i przebiegu. To prawda, lecz nawet dzisiaj, usterki w klasykach są zupełnie innego kalibru. Na przykład, wczoraj dałem jeden alternator do regeneracji. Działał, ale hałasował. Usterka łożyska wystąpiła dlatego, bo przy poprzedniej naprawie, kilka lat temu, inny gość źle je złożył. Kosz na dzisiaj: 100 zł (plus demontaż altka pod domem - 30 minut pracy). W innym aucie, zwijarka pasa kierowcy nie ma siły zwinąć go. Tak, usterki są, ale to są duperele.

Tu nie zaskoczy mnie nagły pad silnika, skrzyni czy błędy elektroniki, niemożliwe do zdiagnozowania bez wizyty w specjalistycznym serwisie. Gdy jadę w dalszą trasę, taką przez kilka krajów, wiem że dojadę i wrócę. Np. gdy wiem, że mam już słabe klocki, biorę ze sobą zapasowe. Bo w razie W wymienię je sobie w godzinę na parkingu. Bez umawiania się na wizytę w warsztacie, który musi użyć kompa, aby mi zluzować ręczny. I płacenia za to chorej kasy, no bo komputer przecież kosztuje.

Po prostu, jeżdżąc starszym samochodem mam spokojną głowę. Czasem muszę poświęcić sobotnie popołudnie na grzebanie, ale to są tylko błahostki. Kiedyś życie mnie do tego zmusiło, dzisiaj to jest mój świadomy wybór. Bo jakbym miał wydać 100 000 na samochód, pewnie jeszcze do tego żywić bank, a potem musiał jechać PKS do pracy, bo auto czeka na naprawę u specjalisty, to chyba trafiłby mnie szlag!

Nie mówcie więc, proszę, że ten test nie jest reprezentatywny, bo jest po jednym samochodzie z każdego modelu. Macie tu 10 współczesnych samochodów. I z tych 10, np. 6 miało problemy ze skrzynią przy zaledwie 100 000 km (co w komisach byłoby cofnięte do 60). Teraz porównajcie to do 10 podobnych aut z lat 80/90 ubiegłego wieku. Widać różnicę?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Tom-Lee
post Wed, 15 Jan 2020 - 14:31
Post #28


Forum Killer
Dołączył: Thu, 04 May 2017
Skąd: Krk





Znow to samo sie zaczyna. Nie chcialbym jezdzic 20letnim samochodem w trasy, ktory np. oswietlenie ma na poziomie latarki na dwie baterie AA. I nie, taki samochod nie jest raczej w niczym lepszy niz te z tego artykułu, ktore sie jeszcze nie zepsuly.


--------------------
IXgen-TypeR K20C
M240iX
Go to the top of the page
 
+Quote Post
soltyk
post Wed, 15 Jan 2020 - 14:33
Post #29


Super User
Dołączył: Mon, 10 February 2014





Mam (prawie) nowe lampy i oświetlenie mam jak w nowych autach. Tylko że ja jestem w stanie sam, i to szybko, zmienić żarówkę.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Tom-Lee
post Wed, 15 Jan 2020 - 14:57
Post #30


Forum Killer
Dołączył: Thu, 04 May 2017
Skąd: Krk





To tak jakby powiedziec, ze telewizor albo monitor CRT dziala tak samo dobrze jak ten LEDowy. wink.gif


--------------------
IXgen-TypeR K20C
M240iX
Go to the top of the page
 
+Quote Post
@agresja
post Wed, 15 Jan 2020 - 15:15
Post #31


User
Dołączył: Mon, 26 May 2014





no nie powiedziałbym że monitory CRT są gorsze w jakość wyświetlanego obrazu aniżeli TFT czy LCD, (pomijam energooszczędność oraz szkodliwość na wzrok ) tongue.gif


--------------------
MB C117 & ToyTota CT190
Go to the top of the page
 
+Quote Post
soltyk
post Wed, 15 Jan 2020 - 15:27
Post #32


Super User
Dołączył: Mon, 10 February 2014





Co kto woli. Wciąż używam 1 monitor full HD na kineskopie. Zostawię go, aż zdechnie.

Parę dni temu byłem w serwisie elektronicznym. Chciałem zlecić wymianę gniazda w nawigacji. Gość odmówił (zawołał mi CENĘ), tyle ma roboty że nie wyrabia się - cały serwis zawalony 2-letnimi telewizorami 4K.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
telewizoor
post Wed, 15 Jan 2020 - 15:40
Post #33


User
Dołączył: Tue, 23 February 2016





CYTAT
zmienne fazy, dwumasa, bezpośredni wtrysk, EGR, pompy powietrza wtórnego, kolektory z klapkami. Do tego ABS i elektryczne podnośniki szyb w serii.

@soltyk
W sumie w większości się zgadzam z tym co napisałeś ale wiesz że to co wymieniłeś to wszystko już było w W124? biggrin.gif Ale dobrze powiedziane - w starszym aucie nawet jak się coś zepsuje to wiesz co i wiesz jak to naprawić(_bez komputera_).
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Blaid
post Wed, 15 Jan 2020 - 15:52
Post #34


Super User
Dołączył: Tue, 08 May 2007
Skąd: Mielec





Jak to się dzieje, ze Lexus, Honda czy Toyota też mają te wszystkie nowoczesne rzeczy, plus niekiedy skomplikowany system hybrydowy, a jeżdżą nimi ludzie po 150 tys od nowości i z serwisu to klocki olej i jakiś złamany plastik, a wspaniałe BMW czy Audi mają problem dojechać do pierwszego dużego serwisu?

Ile to było beemek w serwisie w pierwszym roku? 60%? Jakoś takie badanie mi się przypomina, poszukam.

Niemieckie auta widzę jako takie buty Lacoste, raz sobie kupiłem za chyba 450 zł, po 20 wyjściach do pracy (dosłownie dwa miesiace, lato) odkleiła się podeszwa i popękał lakier, "niewłaściwie użytkowane" nie przyjmujemy gwarancji - to było wiele lat temu, zastanawiam się do dziś na czym polega "premium" w wykonaniu takich marek.

A stare audi 80 1.9 tdi ma mój tata jako wół roboczy - jakie to jest przyjemne i odświeżające doświadczenie jechać takim autem, w którym z remontów to chyba był olej zmieniony w silniku, tylna klapa ma blachę na wierzchu od chyba 5 lat - zero rdzy, jedzie jak tuczek, ale nigdy nic sie nie wydarzyło.

Niemcy jestem przekonany, że zawsze mieli ochotę robić samochody na które jest popyt ale które trzeba często wymieniać i naprawiać (czyli mają możliwie wysokie LTV), po prostu ostatnimi czasy się lepiej nauczyli jak to robić wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
monev
post Wed, 15 Jan 2020 - 16:17
Post #35


Frequent User
Dołączył: Wed, 19 August 2015





Ta starsza, prostsza motoryzacja jest fantastyczna, super itp. itd., ale na jedną niebagatelną rzecz warto zwrócić uwagę jak już ta dyskusja się przerodziła w stare vs nowe, a mianowicie na bezpieczeństwo i jeśli o to chodzi to między starszymi i nowszymi autami jest po prostu przepaść i te wspominane Audi 80 to niestety trumny na kółkach. Jest gdzieś na YT filmik z crashtestami c-klasy od lat 90 do współczesności i świetnie na nim widać jak te konstrukcje zostały poprawione pod względem bezpieczeństwa. Dlatego mimo sentymentu do starych sztrucli to jednak jako daily zawsze się rozglądam za czymś możliwie świeżym.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Blaid
post Wed, 15 Jan 2020 - 16:24
Post #36


Super User
Dołączył: Tue, 08 May 2007
Skąd: Mielec





Zgadza się, ale taki Civic UFO czy nowsze ma bezpieczeństwo na poziomie innych aut z tych lat, a potrafi się nie psuć w ogóle
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pszczelaszkov
post Wed, 15 Jan 2020 - 21:22
Post #37


Super User
Dołączył: Mon, 08 February 2016
Skąd: Piła





Uwielbiam narzekania,a to na klapy wirowe,zmienne geometrie/fazy, dwumasy etc, ale każdy by chciał mieć płynne przeniesienie napędu i elastyczny silnik,żeby mało palił i miał pierdolnięcie i jeszcze nam ekologia dochodzi z banialukami. Nie rozwinę już zawieszeń że mają być takie aby nie tarło, ale żeby też był sztywny. Starymi samochodami jeździ się dobrze bo organizm się adaptuje,ale nie ma co porównywać komfortu. Wady fabryczne zdażały się cały czas. Dzisiaj doszedł tylko problem że się wypinają zwalając na użytkownika końcowego(zła eksploatacja), w serwisach nie mają dobrej dokumentacji i sami nie wiedzą jak coś naprawić. I człowiek lubi stagnacje(klucz 13stka ma inną krzywą nauczania niż lutownica). Sam mam 2 Omegi 87 i 91 C20NE i 23DTR odpowiednio, o ile trasy 100km i sporadyczne wyprawy są ok, to gdybym miał robić więcej niż 1kkm tygodniowo to raczej wybrałbym coś "nowego". Jedno dobre że Omega miała już wstępne crash testy na superkomputerze symulowane. Nie mówie że nie idzie dostosować starego samochodu do nowych standardów, ale trzeba wiedzieć gdzie są granice. Aczkolwiek nawet tutaj widać różnice w jakośći. Omega A polift gnije szybciej, Omega B jeszcze szybciej, a BFL to podszybia mają na papierze chyba tylko. Jak narazie zostaje przy nich z paru powodów. Pierwszy mam cały schemat elektryczny od ECU po wtyczke przyczepki. Drugi to jeżdże głównie "w koło komina" i spalanie mało mnie interesuje. Trzeci to za 2 Omegi płace tyle OC co za jakikolwiek nowszy pojazd, a nawet mniej. Czwarte to niema tego już prawie na drodze i się wyróżnia laugh.gif
Nie mówię że nie mam na oku jakiegoś plug-ina. Ale z nowszych to chyba tylko Volvo mnie interesuje. Ale to zależy co będzie miało łatwiejszy dostep do dokumentacji.
Nie popadajmy w paranoje pany biggrin.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
piwo
post Thu, 16 Jan 2020 - 07:02
Post #38


I live here !
Dołączył: Wed, 03 February 2010
Skąd: Marki





wniosek jeden. czy stare czy nowe trzeba umiec madrze wybierac by nie wpierdzielic sie na mine.


--------------------
930kg 320KM RWD Torsen RaceTCS lotus111r abs
1/4 2013r 180KM 13,806s
0-200km/h 2020r www.youtube.com/watch?v=jj-Hbidv43s
Poznań 1m48,467s 2021; Łódź 57,517s 2023 a052 fr, vr2 r7a(hl) tyl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
zmoświ
post Thu, 16 Jan 2020 - 07:47
Post #39


Super User
Dołączył: Sun, 08 May 2005
Skąd: mam? Nie powiem





CYTAT(Tom-Lee @ Wed, 15 Jan 2020 - 09:54) *
A co do reszty. Przyklad. Nowy Civic X, wszystko na pokladzie, za okolo 90-92kpln. Silnik 1.5T - 182KM. Lejesz paliwo i...tyle. Przez najblizsze 100kkm. Wygodny, przestronny, komfortowy, dobrze wyposazony, duzy bagaznik, smieszne spalanie. Lanos? Prosze Cie, przejedz sie najpierw. wink.gif


Kolejny przykład:

Porównując cenniki wyprzedażowe 2019 na stronie hondy i skody oraz biorąc drugą wersję wyposażenia tak żeby auto miało wszystko to cenowo wychodzi tak:
Civic 1.5VTEC TURBO 182KM CVT - 100 700,00 zł (auto z 2019 modelowo 2018)
Skoda Octavia 2.0 TFSI 190km 4x4 DSG - 99 900,00 zł (auto z 2019 modelowo 2020)

Octavia bije civica pod każdym względem, przestronność, komfort, performance, napęd 4x4 więc taki civic nadal odstaje względem pospolitej skody handlowca.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Tom-Lee
post Thu, 16 Jan 2020 - 08:17
Post #40


Forum Killer
Dołączył: Thu, 04 May 2017
Skąd: Krk





CYTAT(zmoświ @ Thu, 16 Jan 2020 - 07:47) *
Kolejny przykład:

Porównując cenniki wyprzedażowe 2019 na stronie hondy i skody oraz biorąc drugą wersję wyposażenia tak żeby auto miało wszystko to cenowo wychodzi tak:
Civic 1.5VTEC TURBO 182KM CVT - 100 700,00 zł (auto z 2019 modelowo 2018)
Skoda Octavia 2.0 TFSI 190km 4x4 DSG - 99 900,00 zł (auto z 2019 modelowo 2020)

Octavia bije civica pod każdym względem, przestronność, komfort, performance, napęd 4x4 więc taki civic nadal odstaje względem pospolitej skody handlowca.


Pokaz mi jak mozesz link do tej Skody, zerkne z ciekawosci. CVT to jest strata kasy moim zdaniem i nie warto. Ale powiedzmy, ze chodzilo o porownanie dwoch automatow. Jestem ciekaw wyposazenia tej Skody za ta cene...

Przypominam, ze temat byl/jest o bezawaryjnosci. Honda miazdzy Skode w temacie. No i utrata wartosci tez jest nieporownywalna.


--------------------
IXgen-TypeR K20C
M240iX
Go to the top of the page
 
+Quote Post

6 Stron V  < 1 2 3 4 > » 
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Saturday, 20 April 2024 - 00:14