Daily, moje pierwsze. |
Daily, moje pierwsze. |
Sat, 28 Jan 2017 - 20:12
Post
#21
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 17 March 2015 |
zawsze lepiej zacząć od czegoś wolniejszego, w powolnym słabym aucie szanujesz prędkość, lepiej można nauczyć się techniki na samym początku. W szybkim aucie zwolnić i przyspieszyć do tej samej prędkości jest łatwo. Szukałbym czegoś co będzie tanie w utrzymaniu, mało paliło i miało dobre/bardzo dobre prowadzenie. I nie brałbym kredytu, zwłaszcza jak masz perspektywy, że będziesz lepiej zarabiał. Wybór napędu kwestia dowolna, e36 318is jest dobrą propozycją na początek, tak samo jakieś clio (nie wiem jak w seryjnym zawieszeniu z prowadzeniem), bardzo lubię peugeota 206 nawet z jakimś 1.4, przyjemnie się prowadzi jak na tanie auto bez aspiracji sportowych. E36 z R4 prowadzi się zupełnie inaczej niż z R6. Dużo lepiej Jak chcesz rwd za kila lat to najlepsza opcja.
http://allegro.pl/bmw-e36-318is-140-km-z-1...87.html#thumb/4 może coś takiego? Przy agresywnej jeździe czy kupisz coś za 3tyś czy za 15 i tak się zepsuje, to za 3tyś pewnie szybciej. |
|
|
Wspieraj forum |
Sat, 28 Jan 2017 - 20:12
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Sat, 28 Jan 2017 - 21:11
Post
#22
|
|
Rookie Dołączył: Thu, 26 January 2017 |
Ascetyczna Sierra spoko, ale to miało być daily. Na takie e36, bez pomocy lichwiarzy, i tak musiałbym przez kilka miesięcy dozbierać. W takim czasie oswoiłbym się ze wściekłym Clio. Z logistycznego i organizacyjnego punktu widzenia opcja "parter" jest kiepska.
|
|
|
Sat, 28 Jan 2017 - 21:13
Post
#23
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 19 August 2009 Skąd: Białystok |
E36 i jeszcze na kredyt... o w życiu. Zdecydowana większość egzemplarzy jest zajechana do reszty i wymaga poważnych inwestycji. Do tego to ciężkie bydle, szczególnie w coupe.
W ogóle pomysł by brać kredyt na jakiekolwiek usportowione stare auto, jest szalony. Podawaj budżet jaki możesz mieć bez brania kredytu, wtedy będziemy myśleć. Jeśli tym budżetem jest 2-3 tysie to wyżej Seicento Sporting bym nie patrzył. Części tanie, 1.2 można z czasem wepchać i sporo osób zaczyna od tego swoją przygodę ze sportem. No ja zacząłem od E36 i poważnie myślałem, żeby się pozbyć tej ciężkiej krowy i kupić Seicento Względnie jak chcesz więcej komfortu, to jakiś zwykły lekki hatchback z normalnym silnikiem - w takiej kasie bierzesz pierwsze co się nawinie w najlepszym stanie. Kupujesz dobre opony i się uczysz jazdy. -------------------- _http://autobezsens.blogspot.com/ <- nudne gadanie o niczym
Drive like lightning, crash like thunder Civic fk2 R18A2 + Civic EG B16 było: E36 4d M44B19 - "(b)awaria", Astra F GSi 16v - "Disastra" |
|
|
Sat, 28 Jan 2017 - 21:48
Post
#24
|
|
Forum Killer Dołączył: Sun, 11 June 2006 Skąd: LU |
Prawda jest brutalna - Nie stac Cie na zadne auto, bo skoro zakup musisz finansowac kredytem to aby je utrzymac chyba bedziesz musial rzucic nałóg jedzenia.
Najpierw policz sobie koszty dodatkowe po zakupie - OC na rok (zwlaszcza za bmw 328i haha), podstawowy serwis rozrzadowo/olejowo/filtrowy plus 2-3 tys zl na doprowadzenie tego starocia mechanicznie do ładu. O blacharce nawet nie wspominam, zwlaszcza w przypadku starych japoncow i bmw. To tak bedzie juz blisko 5 tys zl, a ty chcesz brac "kredyt" na zakup jakiegos starego kapcia. Tak wiem, ze kupisz perełkę która nie wymaga inwestycji i takie tam pierdoły. Wszyscy kupują egzemplarze nie wymagające inwestycji - dlatego 90% polskiego rynku aut używanych to śmietniki nie nadające się do jazdy. Zejdz na ziemie. Stary kapciowaty samochód to najgorsza "inwestycja" jaką możesz poczynić na kredyt. Odłóż, kup coś normalnego z lekkim sportowym charakterem (jakis warmhatch w lpg np. 206 1.6). Nie bierz sobie na barki dwóch problemów - kredytu i samochodu. Żyj spokojnie. Ale ja się nie znam. |
|
|
Sat, 28 Jan 2017 - 23:22
Post
#25
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 26 October 2015 |
Najpierw policz sobie koszty dodatkowe po zakupie - OC na rok (zwlaszcza za bmw 328i haha), podstawowy serwis rozrzadowo/olejowo/filtrowy plus 2-3 tys zl na doprowadzenie tego starocia mechanicznie do ładu. O blacharce nawet nie wspominam, zwlaszcza w przypadku starych japoncow i bmw. To tak bedzie juz blisko 5 tys zl, a ty chcesz brac "kredyt" na zakup jakiegos starego kapcia. Tak wiem, ze kupisz perełkę która nie wymaga inwestycji i takie tam pierdoły. Wszyscy kupują egzemplarze nie wymagające inwestycji - dlatego 90% polskiego rynku aut używanych to śmietniki nie nadające się do jazdy. Ja swoje ostatnie 2 samochody kupiłem na kredyt ale u mnie decyzja była raczej przemyślana i przekalkulowana. Na Mustanga wziąłem 10k ale spłaciłem po 3 miesiącach bo akurat się złożyło, że czekałem na zwrot podatku, rozliczenie premii w pracy etc. No ale samochód kupiłem za 4800 z walniętą skrzynią, siadł motor po 30km, na start władowałem 1500zł na lawetę, a potem kolejne 5 na przywrócenie go do życia (ehh już prawie dwa lata, władowane kolejne 20k, a wciąż zrobiłem nim niecałe 200km ). Drugi wziąłem na 300C ale sytuacja finansowa podobna: premie, dieta etc. i trafił się kupiec na toyotę (miała 0.5mln przebiegu i ciężko było ludzi przekonać, że przynajmniej z 200k jeszcze zrobi). No ale przede wszystkim nie były to kredyty które paraliżowały domowy budżet i tak jak pisałem: warto wziąć kredyt z ubezpieczeniem czy wyższym oprocentowaniem bo prowizji nie zwracają. W obu przypadkach wyszło mi na niecałe 8% kosztów od pożyczonej kwoty -------------------- Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM Praca: Rimac <TBD> |
|
|
Sun, 29 Jan 2017 - 09:33
Post
#26
|
|
Rookie Dołączył: Thu, 26 January 2017 |
@HMP inc
No nie stać mnie dlatego biorę kredyt, na który mnie stać. Pisałem o tym w pierwszym poście i o tym, że w budżecie ma się zawrzeć ubezpieczenie i podstawowy serwis - ew. do tego dorzucić zabiezpieczenie na wypadek większej awarii. Kalkulacje także poczyniłem - będę miał co jeść. |
|
|
Sun, 29 Jan 2017 - 10:13
Post
#27
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 19 August 2015 |
Ale tutaj ludzie na prawdę Ci dobrze radzą, kredyt w tej sytuacji to nie jest najlepsze rozwiązanie (nigdy nie jest ale przy poważnych inwestycjach na kilkaset tyś PLN często nie ma innego wyjścia) Chcesz się bawić w zakręty to łatwo jest przedzwonić i auto po takim zdarzeniu może się do niczego nie nadawać, a kredyt jeszcze przez jakiś czas trzeba będzie spłacać. W tym samym czasie jeździć też trzeba będzie i co? Kolejny kredyt na kolejne auto?
Ja wiem że żyjemy w takich czasach gdzie normalnym wydaje się branie kredytu na zakup lodówki, wczasy czy ostatnio nawet branie kredytu "na święta", ale posłuchaj starszych kolegów i kup taki samochód na który Cię na prawdę stać, albo wstrzymaj się jeszcze parę miesięcy. |
|
|
Mon, 30 Jan 2017 - 00:23
Post
#28
|
|
Rookie Dołączył: Thu, 26 January 2017 |
Coś w tym jest.
No to Punto HGT? Za 3k można znaleźć. |
|
|
Mon, 30 Jan 2017 - 14:57
Post
#29
|
|
Forum Homee Dołączył: Wed, 05 September 2012 Skąd: Warszawa |
Moze 206 1.6 16v. Trwały, nie rdzewieje, przyzwoicie jezdzi, dobrze wygląda, nie ruinuje budżetu. Auto wielokrotnie tansze w utrzymaniu niz nawet dobrze zadbane e36/e46. A jedzie nie gorzej niz e36 z R4 pod maską.
|
|
|
Mon, 30 Jan 2017 - 17:05
Post
#30
|
|
Frequent User Dołączył: Thu, 19 January 2017 Skąd: CBR |
Moze 206 1.6 16v. Trwały, nie rdzewieje, przyzwoicie jezdzi, dobrze wygląda, nie ruinuje budżetu. Auto wielokrotnie tansze w utrzymaniu niz nawet dobrze zadbane e36/e46. A jedzie nie gorzej niz e36 z R4 pod maską. +1 -------------------- seryjny Peugeot 206 s16 (136KM) LPG
60ft 2,5 ET 16,0 Olsztyn 2017 --> --> _https://youtu.be/sxLbR_329kw |
|
|
Thu, 02 Feb 2017 - 17:03
Post
#31
|
|
User Dołączył: Thu, 19 May 2016 |
Już widzę tego IS200 na kredyt ,a potem swap na 2jz .Zejdź na ziemię. Opcja parter jest bardziej rozsądna niż E36 na kredyt.
Przerabiałem identyczny temat pół roku temu. Powinieneś celować w małe samochody około 1000kg wagi i silnikiem 1.6 około 120KM -2.0 150KM. Powiedzmy ,że można trafić coś ciekawego za 2000-5000 ,ale to będą 20 letnie auta do dorżnięcia. No to rzucam propozycje: Punto HGT Bravo HGT Fiat Coupe Hyundai Coupe 2.0 Mazda MX-3 Citroen Xsara VTS Peugeot 206 s16 Peugeot 306 s16 Renault Megane Coupe 2.0 Ford Puma Poza budżet wykraczają: Celica ,Prelude ,Polo gti ,Ibiza 2.0 ,Astra gsi ,Saxo VTS i Fiesta ST150. Po moich poszukiwaniach wyciągnąłem wnioski: -Fiaty Coupe na sprzedaż to jakieś dziwne ulepy ,nie warto.Wersje Turbo czasem się pojawiają ,ale bardzo rzadko. -Bravo HGT ,prawie nie ma tego na rynku.Jak są to konkretne gruzy. Akurat ten model ,nie ma wiele wspólnego z innymi hothatchami. Silnik R5 pali 13l w mieście ,zawias jest chyba identyczny jak w pozostałych modelach.Więc nie jeździ to tak jak powinno. -Punto HGT -rozważałem mocno zakup ,ale słyszałem bardzo dużo opinii o awaryjności. Co do konkretów no to typowy pakiecik awarii we fiacie : alternator pęka ,tylna wycieraczka czasem nie działa ,progi ,podłoga do sprawdzenia przy oględzinach ,fiaty są raczej dobrze zabezpieczone przed korozją.Dodatkowo do któregoś rocznika skrzynie biegów były awaryjne ,ogólnie manual we fiacie jest marny. Silnik 1.8 ma problemy z wariatorem zmiennych faz rozrządu. -Hyundaia Coupe ruda chrupie ,przy zakupie trzeba uważać na belkę ,w części egzemplarzy jest całkowicie przegnita. -Mazdy MX3 są konkretnie przegnite ,serwis zawieszenia może być drogi ,serwis silnika V6 jest drogi na bank.Nie zagłębiałem się dalej w temat. -Francuzy.Tutaj za bardzo nie mam zdania ,bo z awaryjnością jest różnie. Szukałem puga 206 s16 i strasznie ciężko o egzemplarz ,który nie jest efektem agrotuningu ,ani druciarstwa.Ale jest to możliwe. Francuzy są o tyle dobre ,że nie gniją ,nie dotyczy to pierwszej generacji megane. W megane coupe były 2 silniki benzynowe 2.0 16v 150KM i 2.0 16v IDE 140KM. IDE ma opinie jednego z najbardziej awaryjnych silników. -Ford Puma 1.7 -Kupiłem pumę to obiektywny raczej nie będę Ruda chrupie nadkola ,progi i podłogę .Puma jest zbudowana na bazie Fiesty.Sprzęgło jest drogie ,reszta awarii z jakimi się zmagam dotyczą raczej wszystkich 20 letnich samochodów.To w sumie tyle. Jeśli to ma być jedyne auto ,to na twoim miejscu wybrałbym opcje parter i coś z powyższych. |
|
|
Thu, 02 Feb 2017 - 17:13
Post
#32
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 26 October 2015 |
Miałem 2 306ki. Swoje miałem wolnossące 1.9D - nie do ubicia. W sytuacjach awaryjnych jeździł na oleju po frytkach, jedyne "większe" usterki jakie mnie spotkały to regeneracja belki i czasem w deszczu jak puszczałem kierunek to załączały się wycieraczki . Wcześniej jeszcze jeździłem 2.0 HDI. Jeśli chodzi o osiągi: niebo, a ziemia. Niestety rodzice musieli sprzedać ale silnik bardzo fajny i ma potencjał.
-------------------- Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM Praca: Rimac <TBD> |
|
|
Mon, 13 Feb 2017 - 18:44
Post
#33
|
|
Rookie Dołączył: Thu, 26 January 2017 |
Żeby nie było, że się obraziłem to mówię co nastąpiło. Kredytu nie wziąłem, zaczynam odkładać.
Jednocześnie zmienia się nieco koncepcja, mianowicie jeszcze spokojnie sobie radzę bez auta na co dzień, więc zastosowanie przesuwam w stronę upalania/zabawy/tptd itd. Bardzo rzadko będzie mi potrzebne w charakterze typowego daily. |
|
|
Mon, 13 Feb 2017 - 21:15
Post
#34
|
|
Forum Killer Dołączył: Sun, 03 December 2006 |
Zamiast bawić się w kredyty i nie wiadomo jak długie odkładanie...
Kupić Seicento Sporting które jest autem tanim w użytkowaniu (części, ubezpieczenie, paliwo) do tego jeśli chodzi o przygotowanie go do jakiegos upalania/kjsów to jest opisane w necie na milion sposobów, a jak nawet gdzies niedaj Boże przydzwonisz:) to nie będzie bardzo szkoda... |
|
|
Mon, 13 Feb 2017 - 22:05
Post
#35
|
|
Forum Killer Dołączył: Sat, 03 December 2005 |
Nie pakuj sie w starego padalca z malym budzetem. Ja na codzien mam Civica 2013, drugie auto w domu w sumie potrzebne, tu lubie zmieniac bo tanie to mozna kombinowac.
Kupilem ostatnio e36, nowy gwint,skory, lampy helli, xenony, El.dach sprawny, jakies dodatki z epoki, napalilem sie jak idiota. Wjazd na kanal i zimny kubel wody na glowe,buda totalny zlom. Autem jezdzi sie niby ok,ale to sie nadaje na zlom. Milo,ze kocham e36, rozbiorka, to byl ostatni raz gdzie napalilem sie na stare auto. Kupilem megane z pazdziernika 2002, cabrio, 1 wlasciciel, idealna, pelen serwis, skora, maly nalot, fajna jako drugie auto. Nie licz,ze tanio kupisz zdrowe stare auto. Bierz jak najswiezsze mlodsze, jak nie masz kasy nie bedzie cie stac, nie ma sensu jezdzic wrakiem. |
|
|
Fri, 17 Feb 2017 - 04:21
Post
#36
|
|
Frequent User Dołączył: Tue, 28 September 2010 |
W Twoje wymagania idealnie wpasowuje się fabrycznie nowa Fiesta st w kredycie balonowym..
Alternatywnie możesz zatrudnienic się w salonie chociaż dorywczo na myjkowego i kupic nowe auto z promocją pracownicza a po roku sprzedać z naprawdę minimalna stratą. -------------------- |
|
|
Fri, 17 Feb 2017 - 12:01
Post
#37
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 11 January 2005 Skąd: łódzkie |
Powiem tak - mam u siebie Forda Ka 1,3, którym już nikt nie jeździ. Miałem plan zrobić z tego rajdówkę KJeSową (wybebeszenie, kubełki, sportowy zawias, sportowe hamulce, sprzęgło, opony nowe etc). Nawet zrobiłem wstępny rekonesans i w kwocie około 2-3 tysięcy to wszystko by się zamknęło. Oczywiście jak to nastoletni Ford, blacharka wymaga opieki blacharza (w 1000-1500 pln powinno się zmieścić).
Oczywiście życie zweryfikowało plany, przerzuciłem się na sporty terenowe, tam ładuję kasę, a Fordzik czeka na swoją kolej. Pewnie się nie doczeka, bo z chwilą wygaśnięcia OC, prawdopodobnie, z bólem serca, oddam go na złom (nigdy jeszcze żadnego auta nie posłałem na pewną śmierć, więc mam opory). Chętnie oddam autorowi niniejszego wątku (albo innemu entuzjaście motorsportów) za symboliczne pieniądze to autko. Silnik zdrowy, żwawy, do amatorskiego sportu można to łatwo przystosować, części tanie, a jak widać po youtubie, Fordy Ka w KJSach radzą sobie zupełnie przyzwoicie. No i nie trzeba ładować się w kredyt (jak autor zobaczy, koszty operacyjne, to z 15 tysięcy na start zostanie mu jakieś 11-12k. W dodatku będzie musiał wziąć kredyt gotówkowy, bo nikt starego lumpa mu nie skredytuje, a to już zupełnie inny procent. Skończy się tak, że weźmiesz 15k kredytu, kupisz auto za 12k, po 3 latach spłacisz 20k i zostaniesz z autem o wartości 5k pln). -------------------- Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07) |
|
|
Fri, 17 Feb 2017 - 14:13
Post
#38
|
|
Forum Killer Dołączył: Sun, 08 July 2012 Skąd: Mordor (W-ch) / Opole |
Podłącze się pod temat.
Jako, że moja Viki powoli zmiena się w rude żelaza szukam samochodu niedużego, dynamicznego, do sprawnego przemieszczania się po mieście i okazyjnych wyjazdów w trasę. Cena max 15tys zł Pojemność silnika max 1.6 Podatny na modyfikacje możliwość instalacji podtlenku LPG Tani w eksploatacji i mało popularny u Mirka handlarza i na tyle duży zebym się zmieścił mój ojciec w awaryjnych sytuacjach (192cm). Napaliłem się Grande Punto sport 120KM, ale chciałem też usłyszeć kilka opini o tym i o innych samochodach np: fiesta st, swift sport, c2 vts i jest jeszcze corsa c opc (ale brzydkie to jaby je szpadlem gasili). Gulfy i e36 mnie nie interesują. -------------------- Viki`B powered by y/z16xe (ruda tańczy jak szalona :D )
|
|
|
Wed, 01 Mar 2017 - 16:50
Post
#39
|
|
Rookie Dołączył: Thu, 26 January 2017 |
A Ford Cougar?
|
|
|
Wed, 01 Mar 2017 - 18:27
Post
#40
|
|
Frequent User Dołączył: Thu, 19 January 2017 Skąd: CBR |
A Ford Cougar? Ociężała ku@wa 2.0 jedzie zaskakująco słabo, prawie 300kg lżejsza Puma 1.7 zbierała sie lepiej. Nie idz tą drogą Masz ograniczony budżet, nie pchaj sie w tak duże i ciężkie landary, bo żeby to jechało trzeba tam dużego silnika, a wtedy spalanie Cie zabije. Tak jak poprzednicy mówią, szukaj czegoś lekkiego do ok. 1000kg z silnikiem 1.6 100-120koni, a gwarantuje Ci, że zdziałasz tym więcej na drodze niż dużą klempą z jakąś 2litrówką i spalanie Cie nie zrujnuje. Niska masa Panie, na tym jest najwięcej korzyści. -------------------- seryjny Peugeot 206 s16 (136KM) LPG
60ft 2,5 ET 16,0 Olsztyn 2017 --> --> _https://youtu.be/sxLbR_329kw |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Friday, 19 April 2024 - 13:35 |