Shoutbox 0 nowych PW 


 
Reply to this topicStart new topic
> śmieszna wycena szkody, czyli przepychanki z ubezpieczycielem...
MihasZiom
post Thu, 05 Apr 2018 - 20:17
Post #1


Rookie
Dołączył: Wed, 24 November 2010





Witam. Pewnie podobny temat już się pojawiał ale nie znalazłem niestety. Stłuczka w korku, Pani zahaczyła moje auto busem i rozwaliła błotnik oraz zerwała zderzak przedni. Błotnik wgnieciony masakrycznie, nie do wyklepania. Zderzak wyrwany z zaczepów, powypadały kratki, przełamany wpół. Ogólnie do wymiany. Wycena ubezpieczyciela sprawcy mnie rozwaliła, Błotnik wyceniono na uwaga 58 zł! Zderzak na 170 zł! Auto to seat ibiza 6l z 2002 roku, stary jak świat ALE był cały w oryginale i w bardzo dobrym stanie technicznym. Cała naprawa wyceniona na 1000zł ale odjęto mi 200 zł za WZROST WARTOŚCI AUTA PO NAPRAWIE.Do wypłaty 800 zł. Nie mam zamiaru zarabiać na tej stłuczce ale kurde troszkę mało. Zrobili mi wycenę części do naprawy w salonie Seata. Błotnik 750 zł, Zderzak 1200 zł. Do malowania. DOBREJ JAKOŚCI BŁOTNIK W ZAMIENNIKU TO 300 ZŁ, ZDERZAK Z 600. Malowanie elementu w moich okolicach 300 zł. Ubezpieczyciel malowanie DWÓCH ELEMENTÓW wycenił na 150 zł! Przesłałem meila z załączoną wyceną części i czekam.

Ktoś ma pomysł jak to ugryźć jeszcze?
Aha, ubezpieczyciel to Link4
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Thu, 05 Apr 2018 - 20:17
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
nomad66
post Thu, 05 Apr 2018 - 20:29
Post #2


Forum Killer
Dołączył: Tue, 17 March 2015





to widzę że Ergo Hestia nie jest sama na rynku w ruch*** klientów.
Po przepychaniu się z Hestią przez 2 miesiące, powiedzieli mi, że moje roszczenia o nowy zderzak i nową tylną belkę po strzale są nie zasadne. Belka do klepania, zderzak chińczyk nowy, ich stanowisko. Bo auto ma 13 lat. Przy okazji złamali wszystkie prawa konsumenta i na każde pismo piszą, że albo do sądu albo nic. Wypłacili tyle, że na używanych częściach musiałbym dołożyć na naprawę. Co dopiero na nowych. Jest trochę firm zajmujących się walką z ubezpieczycielem, polecam skorzystać, chyba, że masz czas i nerwy. A jak chcesz szybko naprawić to ASO i bierz nowe zastępcze na czas naprawy.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mate96
post Thu, 05 Apr 2018 - 20:35
Post #3


Forum Homee
Dołączył: Sat, 10 June 2006
Skąd: Wawa





Jak z OC sprawcy to nie możesz wstawić do ASO i niech oni z tym walczą?


--------------------
Octavia II 2.0 TDI CR wół roboczy
Skyline R33 rdzewiuch stoi po to żeby mieć
Fabia II RS daily
Suzuki SV650S żeby mieć
Go to the top of the page
 
+Quote Post
lemur
post Thu, 05 Apr 2018 - 20:42
Post #4


Frequent User
Dołączył: Thu, 14 August 2003
Skąd: Klucze





CYTAT(mate96 @ Thu, 05 Apr 2018 - 20:35) *
Jak z OC sprawcy to nie możesz wstawić do ASO i niech oni z tym walczą?


To samo miałem napisać. Wstawić do ASO niech zrobią i tyle.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Patee
post Thu, 05 Apr 2018 - 20:47
Post #5


Super User
Dołączył: Thu, 23 October 2003
Skąd: Białystok





Dokładnie. Naprawa bezgotówkowa i tyle.


--------------------
Renault Talisman Grandtour TCe200 EDC
Honda S2000 AP1 - płakałem jak sprzedawałem
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Honada
post Thu, 05 Apr 2018 - 20:54
Post #6


Forum Homee
Dołączył: Sun, 19 February 2006
Skąd: Warszawa-Marki





Kumpel miał identyczna sytuację ostatnio z BMW e39 525td. Lekka stłuczka. Przyjechał rzeczoznawca sprawcy i wyliczył 370 zł. Kumpel zapytał czy to jego ostateczne słowo? Usłyszał że tak. Kolega wsiadl zatem za kierownicę i powiedział że jedzie do ASO. Naprawa - 3700 zł. A kolega był skłonny wziąć 2000 zł bo sam by sobie to ogarnął. Bezgotówkowo załatw temat.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
WLD_Wlodi
post Thu, 05 Apr 2018 - 21:45
Post #7


Frequent User
Dołączył: Sat, 26 May 2012





Poszło PW.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Frolik
post Fri, 06 Apr 2018 - 09:20
Post #8


Forum Homee
Dołączył: Wed, 05 September 2012
Skąd: Warszawa





ASO biorą się chętnie za naprawę takich szkód w tak starych i tanich autach? nie maja potem problemu z otrzymaniem kasy od ubezpieczyciela?
Głupio byłoby gdyby auto zostało np. rok na parkingu ASO do czasu gdy wygrają proces z ubezpieczycielem....


Mi Hestia za mocno uszkodzony przod w e46 (obie nerki do smieci, 2 listwy zderzaka do smieci i mocno zagieta maska) wyliczyła swego czasu 900zł....


Mam 2 stare auta w doskonałym stanie, według tabelek warte grosze i zawsze boje się co będzie w wypadku stłuczki, szczególnie nie z mojej winy. Skoro xenon do peugeota 607 kosztuje 3 tys zł a całe auto jest wyceniane na 10 tys zł....
Go to the top of the page
 
+Quote Post
MihasZiom
post Fri, 06 Apr 2018 - 09:55
Post #9


Rookie
Dołączył: Wed, 24 November 2010





Zobaczymy co odpowiedzą. Podejrzewam że będą olewali sprawę. Mam w rodzinie prawnika i wiem ze pismo z pieczątka kancelarii zmienia zasady rozmowy z niektórymi instytucjami wiec w razie czego będę się tym posilkowal.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pinin
post Fri, 06 Apr 2018 - 11:31
Post #10


Forum Clubber
Dołączył: Wed, 24 November 2004
Skąd: Warszawa - Wawer





CYTAT(Frolik @ Fri, 06 Apr 2018 - 09:20) *
ASO biorą się chętnie za naprawę takich szkód w tak starych i tanich autach? nie maja potem problemu z otrzymaniem kasy od ubezpieczyciela?
Głupio byłoby gdyby auto zostało np. rok na parkingu ASO do czasu gdy wygrają proces z ubezpieczycielem....


Mi Hestia za mocno uszkodzony przod w e46 (obie nerki do smieci, 2 listwy zderzaka do smieci i mocno zagieta maska) wyliczyła swego czasu 900zł....


Mam 2 stare auta w doskonałym stanie, według tabelek warte grosze i zawsze boje się co będzie w wypadku stłuczki, szczególnie nie z mojej winy. Skoro xenon do peugeota 607 kosztuje 3 tys zł a całe auto jest wyceniane na 10 tys zł....


W przypadku takiej szkody ASO się chętnie podejmie naprawy, bo całka raczej nie grozi. Ale! Zawsze warto do ASO podjechać, mogą nawet na szybko spojrzeć i podpowiedzieć, czy wyjdzie całka, czy dadzą radę jednak naprawić. To też ludzie, też chcą zarobić - naprawa w tym przypadku do 100% wartości auta, więc można trochę pofolgować smile.gif


--------------------
| Pinin Racing | Warsaw Speed Team | Prorace | TheTechGuy |
'96 CaliforniaCento

www.facebook.com/dragracingsafety
Go to the top of the page
 
+Quote Post
WLD_Wlodi
post Fri, 06 Apr 2018 - 14:44
Post #11


Frequent User
Dołączył: Sat, 26 May 2012





Ubezpieczalnie mają głeboko w poważaniu pisma prawników, zajmują się tematem dopiero jak otrzymają pozew.

A co do naprawy bezgotówkowej, to wygląda to w ten sposób że warsztat wysyła kosztorys do zakładu ubezpieczeń i dopiero po akceptacji z ich strony przystępuje do naprawy pojazdu.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
MihasZiom
post Fri, 06 Apr 2018 - 20:31
Post #12


Rookie
Dołączył: Wed, 24 November 2010





A to nie ubezpieczalnia narzuca jakieś warsztaty do wyboru ? Pewnie skończy się na wstawieniu auta do serwisu i niech robią. Później rozliczenia są już "poza mną" ? Ja odbieram auto i niech już się serwis kopie z ubezpieczycielem o rozliczanie kosztów?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
WLD_Wlodi
post Fri, 06 Apr 2018 - 21:28
Post #13


Frequent User
Dołączył: Sat, 26 May 2012





Ubezpieczalnia proponuje warsztaty w okolicy. Rozliczenia są poza tobą. Warsztaty z reguły problemu z rozliczeniem nie mają bo nie rozpoczną naprawy bez akceptacji kosztorysu ze strony ubezpieczalni.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzej87
post Tue, 10 Apr 2018 - 23:45
Post #14


Super User
Dołączył: Mon, 13 October 2008





Mi wycenili naprawę na 430 zł, zadzwoniłem, że proponuję ugodę na 1500 zł (średnia cena w warsztacie). Po namyśle odpowiedzieli, że mogą dać 1100 zł. Dla mnie super. Polecam takie rozwiązanie.


--------------------
Sprzedam części do E36, E39.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
nomad66
post Wed, 11 Apr 2018 - 21:09
Post #15


Forum Killer
Dołączył: Tue, 17 March 2015





to jeszcze zależy od ubezpieczyciela, jakbym chciał zwrot kasy za nakrętkę to pewnie hestia by mi kazała do sądu iść, oni na żadne ugody nie chcą iść.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
ppet
post Mon, 16 Apr 2018 - 10:07
Post #16


Rookie
Dołączył: Tue, 23 December 2014





Jeżeli zaniżyli, to wygrana w sądzie jest niemal pewna. Często dochodzi o porozumienia, zanim dochodzi do właściwej rozprawy, bo ubezpieczalnia wie, przegra, więc się godzi, aby nie mnożyć kosztów.
To wszystko jest na zimno kalkulowane.

Zawsze pojawia się pytanie, czy warto brać droższe OC? Moim zdaniem, jeżeli jakość OC w każdym przypadku jest taka sama, to w zasadzie nie ma takiej potrzeby. Proponuję tutaj jeszcze dokładnie sobie sprawdzić: https://wygodnie.pl/ubezpieczenie-oc
Go to the top of the page
 
+Quote Post
WLD_Wlodi
post Mon, 16 Apr 2018 - 18:19
Post #17


Frequent User
Dołączył: Sat, 26 May 2012





CYTAT(ppet @ Mon, 16 Apr 2018 - 10:07) *
Jeżeli zaniżyli, to wygrana w sądzie jest niemal pewna. Często dochodzi o porozumienia, zanim dochodzi do właściwej rozprawy, bo ubezpieczalnia wie, przegra, więc się godzi, aby nie mnożyć kosztów.

Z tym porozumieniem to jest różnie wink.gif

Ostatnio miałem nawet przypadek gdzie ubezpieczyciel po wyroku na 11 tys zł z odsetkami za auto zastępcze nie chciał nadal opłacić faktury. No to co, klauzula i do komornika. Do tych 11 tys i odsetek dopłacili jeszcze 900zł kosztów komorniczych. (nie mówiąc o 3600zł kosztów zastępstwa procesowego).



Go to the top of the page
 
+Quote Post
MihasZiom
post Mon, 16 Apr 2018 - 19:16
Post #18


Rookie
Dołączył: Wed, 24 November 2010





Dostałem dziś kolejną wycenę 1340 zł. Nie powiem ,że jest dobrze ale już znacząco lepiej niż za pierwszym razem. Myślicie że atakowanie ich meilem jeszcze raz ma jakiś sens? Myślę ,że trzeciej wyceny raczej nie mam się co spodziewać jednak może się mylę? Napisać im wprost że oczekuje tyle i tyle a jeśli nie to proszę o podanie warsztatów naprawczych do wyboru i podstawienie auta zastępczego ?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Rezor
post Mon, 16 Apr 2018 - 21:04
Post #19


Forum Killer
Dołączył: Mon, 26 October 2015





ja ostatnio z Wartą miałem przygody:
1. 1200 netto pierwsza wycena. Powiedziałem, że nie ma opcji, że to przyjmę.
2. Przyjechał rzeczoznawca i wycenił szkodę na 3100 netto. Wciąż jednak na wycenie widziałem kwiatki w postaci zaniżonych stawek za roboczogodzinę i takie jak "ściągnięcie koła lewy przód" i "Wyważenie koła lewy przód" gdzie koło ma wyszczerbiony rant i jest zdarte.
3. Dali propozycję ugody na 3900 netto (niezła zagrywka).
4. Napisałem odwołanie. Kwotę bezsporną wypłacili
5. Po miesiącu napisali, że dopłacą jeszcze 850 brutto i "wygasili" mi apkę do zgłaszania szkody. Na tą chwilę puściłem szkodę do firm "skupujących" takie szkody. Nie jest najgorzej ale wiem że pełnej kwoty też nie wypłacili smile.gif


--------------------
Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM
Praca: Rimac <TBD>
Go to the top of the page
 
+Quote Post
OMEGA
post Tue, 17 Apr 2018 - 19:18
Post #20


User
Dołączył: Sat, 10 January 2009





Nie lepiej/łatwiej oddać auto na naprawę bez gotówkową + auto zstępne ? Miałem stłuczkę (a nawet dwie w odstępie kilku dni z nie mojej winy obie....)
Auto z 2003 stłuczka w zeszłym roku, oddałem auto wziąłem zastępcze i chyba miesiącu odebrałem swoje..... Bez zbędnego pierdzielenia...


--------------------
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/4/southparkturbo.jpg[/IMG][/URL]
Go to the top of the page
 
+Quote Post

Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Tuesday, 16 April 2024 - 22:40