farba pod osłoną słupka przedniego Opcje

[bogus666]

witam, nie wiem czy dobrze trafilem ale cóż warto spróbowac moze ktoś pomoże. mianowicie kupiłem niedawno auto miało być ono bezwypadkowe i wszystko na to wyglądało dopoki nie zdjąłem dzisiaj osłony słupka który delikatnie odstawał przy przedniej szybie. pod tym plastikiem słupka zauwazylem ze jest zapruszony farbą kolorem nadwozia.. chodzi o bmw e46 jesli ma to jakies znaczenie. czy to świadczy o tym ze auto bylo malowane??? czy tak ma być??? nie znam sie na tym wiec prosilbym o opinie kogos kto rozbierał samochody, w szczególności takie słupki i czy to normalne. z góry dziekuje:) jesli ktos miałby taka mozliwosc najlepiej w bmw sprawdzic czy ma tak samo????

[Wspieraj forum]

[Feluke]

Jezeli na slupku widac drobne kropeczki w kolorze nadwozia a pod spodem jest kolor bialy/szary/czarny to wszystko jest ok. Samochod jest malowany z zewnatrz a te kropeczki to efekt tego ze farba po rozpyleniu na slupek zakrecila i przylgnela do slupka od wewnatrz.

[Misior]

Najlepiej pokaz foto.

[andre2000]

plastik jest zapruszony farba?czy slupek?

[bogus666]

plastik jest zapruszony, słupek jest idealnie gładziutki w kolorze nadwozia. tylko na tym plastikiu od spodu mam kropeczki w kolorze nadwozia:)

[andre2000]

jezeli plastik popryskany to wydaje mi sie ze ktos cos rzezbil...

[mile]

Zmierz grubość lakieru na słupku i jego okolicach

[Misior]

Jezeli slupek od spodu jest w kolorze nadwozia a nie zapylony tylko bazą tzn ze musiałbyc malowany, tym bardziej ze mowisz ze masz kropki na plastiku.

[HMP_inc]

Nie chce Cie martwic, ale plastiki od tak sobie raczej nie odstaja. W jednym z aut ktorym jezdzielem plastik na slupku odstawal z powodu tego, iz auto mialo porzadnego dzwona z przod (dolki w dachu) i bylo wyciagniete na ramie.

[bogus666]

ale to cabrio jest, dach wszystko ładnie idealnie pasuje nic nie przecieka itd. tylko wlasnie martwi mnie ten plastik, chyba ze ktos lakier odwieżał i malowal ja całą. nie wiem nie mam pojecia, ale nie chciałbym zeby byla to mina i jakis przeszczep, bo drazni mnie auto powypadkowe, chociaz przeleciałem cala magnesem i całe auto łapało a na szpachlu ponoc nie łapie:) bo teraz to różni sa ludzi i prawdy nie powiedza i niby cala w 100% bezwypadkowa przyprowadzona ze szwajcarii. nie kupiona od handlarza tylko od prywatnej osoby która latala nia 2 lata. wiec ten pofarbowany plastik to troche podejrzane

[K@rol]

...a może Ty sam sobie problem stwarzasz i szukasz na siłę? Jezeli wszystko jest ok to daj spokój temu plastikowi i wyluzuj, żeby ludzie tylko takie problemy mieli z autami

[!markos]

przeleciałem cala magnesem i całe auto łapało

profi pomiar

[K@mill]

Zrób foto będzie łatwiej coś wywnioskować, porównaj też drugi słupek.
A z tym magnesem to rzeczywiście dobry pomysł .......NOT

[Joker]

profi pomiar

A jaki pomiar jest profi? Taki który da Ci pewność? Poważne pytanie, czekam na poważną odpowiedź

[!markos]

jakos wole mierniki w miejsce magnesu...

[Joker]

A jak działa taki miernik?
By nie ciągnąć dalej powiem Ci tak - dobry lakiernik przygotuje auto tak, że nawet dla "fachowca" z miernikiem wyjdą fabryczne parametry.
Także dla mnie żaden miernik nie jest profi pomiarem. Owszem, daje jakiś obraz gdy auto jest wydzwonione i cośtam rzeczywiście wskazuje, lecz jak wskazuje cacy wcale nie oznacza to, że auto jest cacy.

[!markos]

a nie wydaje ci sie, ze pomiar magnesem jest troche mniej pewny niz ten sam wykonany dobrym miernikiem?
ja wiem, ze da sie pomalowac auto tak, zeby wyszlo jak fabryka. ot chocby moj civic jest tak pomalowany, ale to znaczy, ze jest pomalowany dobrze i ze nie ma sie czego czepiac. jak mierzysz i miejscami wychodzi 7 setek, a na dachu 4, to wiesz.. nie jest dobrze

ps.
codziennie przegladam okolo setki pomiarow lakieru na roznych autach, wiec costam juz widzialem, np fabrycznie nowa octavie, ktora po calosci miala 250

[Joker]

a nie wydaje ci sie, ze pomiar magnesem jest troche mniej pewny niz ten sam wykonany dobrym miernikiem?

Na ten temat nawet nie dyskutowałem. Pytałem jaki jest profi.

Co do przygotowania to nie chodzi tylko o jednakową grubość ale o wylanie lakieru tak, że mieści się w widełkach z fabryki, a nie widełkach po pierwszym/drugim/n-tym malowaniu z założeniem, że wszędzie jest tyle samo.

ja wiem, ze da sie pomalowac auto tak, zeby wyszlo jak fabryka. ot chocby moj civic jest tak pomalowany, ale to znaczy, ze jest pomalowany dobrze i ze nie ma sie czego czepiac.

No widzisz, że jest pomalowany dobrze. Ale jest pomalowany. "Fachowiec" na mierniku nie będzie nawet wiedział, że jest malowany. A czy malowany dla odświeżenia czy dlatego, że zlep z dwóch aut to w ogóle będzie poza jego zasięgiem.

[!markos]

hehe, sladow sklejenia z 2 nie szuka sie w grubosci lakieru

[mile]

To ja chętnie poprosze zdjęcia pomiaru takiego malowanego auta przez lakiernika, że wychodzi jak z fabryki.