Daily na długie trasy, Pomoc w wyborze :) Opcje

[przemek530d]

Jeśli to nie przebieg (bo fakt faktem, ta liczba się nie zmienia.. Jakiekolwiek błędy mam od zakupu auta, liczba ta sama (co dziwne)) to jak to działa? Załóżmy, kupiłem auto prawie rok temu, miałem błąd.. X, w inpie pokazuje przebieg przy błędzie, było 655tyś, niedawno pokazał mi się błąd sumy kontrolnej w licznikach (sam nakombinowałem) i przebieg też 655, więc co ta inpa pokazuje?
A jeśli to nie przebieg, to nie wierzę że kupiłem 530d max 400tyś przebiegu za 12tyś zł.. No nie wierzę po prostu

naprawdę to nie przebieg, jak miałem e39 to też przy odczycie błędów jakieś 655000 wyskakiwało a gość, który się podpinał do auta mnie o tym przekonywał, a pracował w aso (chociaż to raczej mały plus)
możliwe, może długo w krzakach stała jak swoją e39 z 4/5 lat temu sprzedawałem (swoją drogą przepłaciłeś) miała prawdziwego z 275tys (licznik 240 ofc), a wtedy już praktycznie nie było na rynku e60 3.0d z prawdziwym mniejszym niż 300tys km, więc zdarza się

[Wspieraj forum]

[ledziu]

Padają tu propozycje gs430 i dziwie się że przy wymaganiach autora jeszcze nie rozkminia tego tematu... Z 430ek korzystam od kilku lat i dla mnie nie ma lepszego stosunku osiągów vs ekonomia vs komfort.
Miałem okazję jednego dnia jeździć e60 w dieslu i gs300 to tak jak by BMW nie miało wygłuszeń. Do tego 430ka ma super charakterystykę motorowni i max małe spalanie pb/lpg.
Z awarii poważnych kompletnie nic nie występuje. Rozrząd OEM z robotą 1,2k. co 160tyś.km. Co 60-100tyś.km. trzeba zrobić przednie górne wahacze które kosztują grosze w zamienniku albo regeneracja. Cewki co 150tyś.km. chociaż jednym z L. wytrzymał ponad 200tyś.km. Reszta to serwisy i możliwe mocne zaniedbania poprzedniego właściciela. Temat vvti, skrzyń biegów itp nie istnieje.

I żeby nie było nie mówię tego na podstawie rocznego przebiegu 20tyś.km. tylko znacznie znacznie większego.

[_asmo_]

Od mnie kolejny głos na Lexa, chociaż sam jeżdżę trzeci rok LS400 z 99 roku, to autorowi mimo wszystko poleciłbym chyba GS430 - będzie według mnie trochę żwawszy niż ls, nie bedzię miał pneumatyki która jest droga w serwisie i będzie na pewno młodszy. Opinia o lexusie nie bierze się naprawdę znikąd i chyba nie znam osoby która miałaby lexa i nie byłaby z niego niezadowolona
Mimo to uprzedzam, ze auto jest naprawde bezawaryjne, ale na pewno nie bezobsługowe

[Grand_]

_asmo_ tylko wiesz, jednak taki LEX LS z 99 roku to za chwile będzie 20 letni samochód, i weź szukaj w zajebistym stanie...
to wszystko jak i E60 i E39 i inne E38 to ma po 500 tys przebiegu.... ( na liczniku 186 000 ) ;]

[marcinm]

Można znaleźć i trafiają się, tylko trzeba się pogodzić z tym, że za granicą kosztują 2x tyle ile u nas, a to nie bierze się znikąd...

W tym miejscu wybór należy do kupującego, jeden kupi takiego lexa, inny coś z niemieckiej świętej trójcy

[_asmo_]

_asmo_ tylko wiesz, jednak taki LEX LS z 99 roku to za chwile będzie 20 letni samochód, i weź szukaj w zajebistym stanie...
to wszystko jak i E60 i E39 i inne E38 to ma po 500 tys przebiegu.... ( na liczniku 186 000 ) ;]

Dokładnie, dlatego napisałem, że GS można trafić troszkę młodszego, bo wiem że LSa znaleźć fajnego i zadbanego naprawdę ciężko.
Mój miał akurat 240tys jak kupowałem, obecnie około 270tyś prawdziwego przebiegu.
Btw, mimo że ma 20 lat to komfortem nadal moim zdaniem wiele nowych limuzyn mu ustępuje

[Maciek1234]

Dokładnie, dlatego napisałem, że GS można trafić troszkę młodszego, bo wiem że LSa znaleźć fajnego i zadbanego naprawdę ciężko.
Mój miał akurat 240tys jak kupowałem, obecnie około 270tyś prawdziwego przebiegu.
Btw, mimo że ma 20 lat to komfortem nadal moim zdaniem wiele nowych limuzyn mu ustępuje

a z jakimi konkretnie nowymi limuzynami porównywałeś tego nastoletniego Lexusa?

[Spirx]

Jakieś 9 miesięcy temu stałem przed podobnym dylematem jak autor tematu (jest jeszcze mój temat na forum) i ostatecznie zdecydowałem się na A8 D3 4.2. Po tym czasie mogę co nieco o tym aucie powiedzieć .

Na początku trzeba zaznaczyc, że to naprawdę fajne auta. Taki wygodny sedan nie pozbawiony charakteru. Ja mam fabryczne zawieszenie sportowe, i auto prowadzi się niezwykle pewnie przy dużych prędkościach . W trybie komfortowym można śmiało latać po gorszych drogach bez specjalnego telepania, chciaz prawdziwy komfort jest dopiero na fabrycznym zawieszeniu komfortowym .

Co do codziennego użytkowania , w środku miejsca jest dużo , materiały na dobrym poziomie , z tyłu szeroki i wysoki tunel środkowy więc miejsce raczej dla 4 dorosłych osób, wtedy jest naprawdę komfortowo . Bagażnik niby duży , ale niski, żadnej pralki czy lodówki się nie przewiezie .

Parkowanie, zawracanie to nie problem, ot duży sedan, idze sobie poradzić w mieście .

Jeśli chodzi o osiągi to te 335km/430nm jako tako dają sobie radę . Skrzynia jak na swoje lata zmienia te biegi calkeim fajnie, do setki wygląda to nieźle dzięki quattro. Fakt że jakiś demon prędkości to nie jest, ale pozwoli wystartować sprawnie w każdych warunkach , na autobanie poleci 270, a w trasie ma wystarczającą elastyczność żeby wyprzedzać kolumnę tirów .

V8 pracuje bardzo aksamitnie , na wyższych obrotach dźwięk jest bardzo przyjemny , nic nie drży , wszystko jest świetnie spasowane .

Zaś co do kosztow, to niestety, jeśli chcemy coś robić porządnie będzie kosztowało . Najdroższe wydatki to skrzynia i pneumatyka , fakt, to są pancerne podzespoły alee po tylu latach mają prawo się wysypac. Ja kupiłem swoją z padnientym automatem i kompletna regeneracja wyszła 8.5tys. O kosztach pneumatyki ktoś już pisal.

Silnik jest duży , wchodzi ok 10l oleju i 11 plynu chłodniczego , każdy drobny przegląd będzie kosztował więcej niż w normalnym aucie . Zawieszenie to wielowahacz z przodu i z tyłu . Ja u siebie wymieniałem dolne z przodu , po 440 za sztukę . Prędzej czy później przyjdzie zrobić calosc, trzeba o tym pamiętać .

Hamulce przód 360mm, tył 310, to też większy koszt niż w mniejszych autach . Warto zainwestować w coś dobrego bo to auto mega słabo hamuje w serii .

Lubią psuć się pierdoły , dociaganie klapy, winda ekranu , co również może swoje kosztowac.

Quattro lubi zjadać opony, przy dużych przebiegach trzeba mieć na uwadze , że dobre 18-20" między 2.5a 3k będą kosztować.

Mimo wysokich kosztów utrzymania , óseme mogę śmiało polecić. Komfort jazdy , całkiem dobre osiągi , i wg.mnie świetnie wyglądająca sylwetka +stałe quattro, wolnossące V8, kierownica z łopatkami , pneumatyka . Czego chcieć więcej .

[QbaqBA]

W dziale sprzedam jest ciekawa oferta na LS400

[Igor4554]

Dziękuję za tak ogromny odzew, faktycznie może Lexusy nie wypadają tak źle, ale mnie dziwi np. że nie jeździ ich pełno. Nie są jakieś mocno zaawansowane rozwiązania techniczne?
Wiem już mniej więcej na co patrzeć, ale też wiem że z moim budżetem się zbyt nie rozpędzę.
Na pewno przejadę się, tzn.. Spróbuje się przejechać głównymi typami które padły w odpowiedziach oraz poszukać cenników części itd. Wiem że kombinuję, ale chciałbym jak najlepiej. Nadal myślę o remoncie E39, w sumie byłby to niezły klasyk za paaare lat.
Tak czy inaczej, czasu mam sporo na przemyślenia oraz dozbieranie funduszy.
Bardzo pomocne były tabele głośności

[Snara]

Pełno nie jeździ bo większość ludzi nie wie co to Lexus, technologicznie raczej są bardziej zaawansowane niż Europejskie w tych samych rocznikach.
Rynek jest zalany głównie autami Niemieckimi.

Miałem E39 540iA i mam LS430 poliftowego, w Lexusie przy 200-220 jedzie sie jak e39 przy 150 jeśli chodzi o poziom głośności i nieodczuwanie prędkości. LS to kanapa która przy 200 powoduje zasypianie i jak nie ustawisz 140 na tempomacie i trochę się zagapisz to po czasie zauważysz z ze jedziesz już 200 No ale to inne klasy auta i wypadałoby porównywać E38 ale nie miałem niestety takiego auta na dłuższą chwile.
Pod względem komfortu, miejsca w środku, wyposażenia i tego że kompletnie wszystko działa każda najmniejsza pierdoła to jest deklasacja względem E39. Ale z e39 byłem zadowolony, jakieś drobne awarie były ogolnie polecam jeśli ktoś nie chce krowy takiej bo jednak LS w mieście albo w galeriach to jak kontenerowiec. GS fajna alternatywa dla E39, tylko jeśli chodzi o części to jest duża różnica w dostępności i wyborem producentów, chyba że ktoś serwisuje w ASO to nie ma problemu bo ceny są ok.

[ledziu]

GS fajna alternatywa dla E39, tylko jeśli chodzi o części to jest duża różnica w dostępności i wyborem producentów, chyba że ktoś serwisuje w ASO to nie ma problemu bo ceny są ok.

Osobiście wybrałbym gs430 a nie LS430 który jest już typowym pożeraczem autostrad. GS dobrze sprawdza się w mieście i na trasie.
Co do gratów to: GS 430 mk2 jest bardzo łatwy w serwisie, można korzystać z manuali tojoty...Dużo tematów elektromechanicznych/napędowych pokrywa się z tojkami. Jeżeli chodzi o zakup gratów to wystarczy dobra moto hurtownia+allegro. Zdarzają się też detale których nie opłaca się kupować w zamienniku bo kilka złoty drożej można mieć oryginał w pudełku tojoty.

E39 wygrywa częściami które są potrzebne do naprawy po dzwonie.

Dziękuję za tak ogromny odzew, faktycznie może Lexusy nie wypadają tak źle, ale mnie dziwi np. że nie jeździ ich pełno. Nie są jakieś mocno zaawansowane rozwiązania techniczne?

Lexusy klasy GS mk1/2/3 nie są specjalnie zaawansowane technicznie.

[Frolik]

Osobiscie bardzo odradzam A8d3 miałem takie auto sporo lat temu przez rok z prawdziwym przebiegiem 140 tys km i po jednym wlascicielu z Niemiec.
Pneumatyka i automat to szczyt góry lodowej, jak chodzi o wydatki, a opony czy hamulce to i tak pikus w porównaniu z tym co tam sie dzieje i ile kosztuje.
Elektronika i wszelkie moduły elektroniczne kicha straszna, tak samo np elektryczny hamulec ręczny. Do tego dochodzą fazatory w silniku 4.2 (w 3.7 sa podobne) to tez ladne pare złotych pociągnie.
Takie drobnostki jak bardzo drogi rozrząd (który mało kto potrafi zmienic) albo rozszczelniająca sie chlodnica w 8 letnim aucie premium, to już szczegóły.

Dosc powiedziec ze A8 to jedyne auto które sprzedałem z przyjemnością i wielką ulgą, każdego innego żałowałem po sprzedazy.
Do tego było to jedyne auto którym niejednokrotnie, i to z dalekich wyjazdów wracałem na lawecie.

Nawet takie cuda motoryzacji jak Hyundai Pony, Peugeot 307, czy Peugeot 406 z 400 tys km na blacie, zawsze wracały do domu na kołach. Nawet z końca Europy. A A8 jakos nie.

[Frolik]

Dziękuję za tak ogromny odzew, faktycznie może Lexusy nie wypadają tak źle, ale mnie dziwi np. że nie jeździ ich pełno. Nie są jakieś mocno zaawansowane rozwiązania techniczne?

Jezdzi ich mało, bo w Polsce jezdzi duzo tego, co Niemcy kupowali jako nowe, a po latach wyprzedawali zużyte.
Stąd u nas popularnosc Audi, BMW, Mercedes.

Tak samo u nas w klasie wyzszej sredniej bardzo mało np. Peugeotów 607, których we Francji swego czasu było wiecej widac niz A6 czy e39.
Nota bene 607 tez jest swietnie wyciszony, niewiele gorzej niż A8d3. Nie znam tabelek, ale miałem oba te auta, i do 150 km/h nie było słychac różnicy.


Nigdy nie miałem Lexa, ale pare osób które znam i miały, nikt nie miał problemów, kazdy chwalił. No moze poza IS220d, ale to juz inny samochod i silnik toyoty w dodatku diesel...

[TeddyBear]

Jak jesteśmy przy autach francuskich to dobrze wyciszonym autem jest C5 Exclusive do liftu. Po lifcie zabrali mu podwójne szyby i jest kicha.

[Korton]

Osobiscie bardzo odradzam A8d3 miałem takie auto sporo lat temu przez rok z prawdziwym przebiegiem 140 tys km i po jednym wlascicielu z Niemiec.
Pneumatyka i automat to szczyt góry lodowej, jak chodzi o wydatki, a opony czy hamulce to i tak pikus w porównaniu z tym co tam sie dzieje i ile kosztuje.
Elektronika i wszelkie moduły elektroniczne kicha straszna, tak samo np elektryczny hamulec ręczny. Do tego dochodzą fazatory w silniku 4.2 (w 3.7 sa podobne) to tez ladne pare złotych pociągnie.
Takie drobnostki jak bardzo drogi rozrząd (który mało kto potrafi zmienic) albo rozszczelniająca sie chlodnica w 8 letnim aucie premium, to już szczegóły.

Dosc powiedziec ze A8 to jedyne auto które sprzedałem z przyjemnością i wielką ulgą, każdego innego żałowałem po sprzedazy.
Do tego było to jedyne auto którym niejednokrotnie, i to z dalekich wyjazdów wracałem na lawecie.

Nawet takie cuda motoryzacji jak Hyundai Pony, Peugeot 307, czy Peugeot 406 z 400 tys km na blacie, zawsze wracały do domu na kołach. Nawet z końca Europy. A A8 jakos nie.

No widzisz jakoś pecha miałeś. Swoja a8 zrobiłem 2x Włochy, Chorwacje, Czarnogóre i inne dłuższe trasy w kraju. Nigdy mnie nie zawiodła, bym nie mógł odjechać. Na forum A8 (A8team) to własnie automat i zawieszenie jest uważane jako wierzchołek góry lodowej (chodź obie te sprawy nie uchodzą za jakies problematyczne). Piszesz o elektrycznym ręcznym - to to samo co w A6 i innych autach grupy VAG. Zacisk 1tys zl? Rozrząd straszliwie drogi? Pasek rozrządu, umieszczony z przodu silnika - robią rozrząd bez wyjmowania motoru. Spokojnie do ogarnięcia z markowymi częściami do 2tys zł. Drogi rozrząd to jest w 3.0TDI gdzie łańcuch jest od strony skrzyni biegów. Nie przecze, że nie miałeś z autem przykrych doświadczeń, ale w części spraw mijasz się z prawdą. Przyznam rację sterowniki potrafią być upierdliwe - wrażliwe na słabszy prąd i potrafią błędami krzyczeć, trzeba po prostu pilnować akumulatora, który jest prawie jak z ciężarówki 110Ah

[Snara]

Przynajmniej aku normalnej wielkości a nie jak w LS430 70Ah i strach posiedzieć w zgaszonym aucie i bawić się bajerami + muzyka

No ale fakt Audi Bmw i Mercedes [np,E60 E65 i W221] od 200x roku mają problemy z elektroniką i wkurwiają pierdołami
Ogólnie starsze auta lepsze, dużo trwalsze podzespoły mechaniczne i elektroniczne ale problemy z rudą nadwozia/podwozia/zawieszenia i takie koło się robi i nie wiadomo co kupić heh.

[TeddyBear]

Odnośnie LS430 po lifcie (z automatem 6 biegowym) podają, że do 100 powinien mieć teoretycznie 6,3 s. Natomiast gdzieś widziałem test i pisali, że pomimo wielu prób, czego by nie robili nie mogli zejść poniżej 8 sekund. Więc trochę lipa

O znalazłem:
http://www.autospeed.com/cms/article.html?...S430&A=2020
"Lexus claims 6.3-second 0 - 100 km/h but the best we could manage was eight seconds flat - and we couldn't get any faster, no matter what we tried."

[Snara]

Co Ty, filmik mam nagrać ? Zresztą na YT mozna zobaczyć, polifty mają białe wskazówki. Auto jeździ podobnie jak S6 C5 kombi w automacie, 250 konne a4 b7 bardzo powoli odchodzi z rolki może 2 długości do 180kmh. Ja czaje się na sportowe kolektory wydechowe bo seryjne są mega restrykcją, nawet gorsze niż M54 BMW
Tylko takich zabaw nie lubią hamulce. No ale ta krowa nie służy do ścin i wściekania się, 0-100 jest bardzo przyzwoite jeśli jest sucho

[TeddyBear]

Dawaj !!!
Właśnie Cię chciałem podpuścić Oczywiście film z RL
Zresztą sam widzisz co napisali, może mieli zepsute auto