Audi A6 C6 jaki motor ? Opcje

[kubix180]

kubix180, jak gaz LPG wpływa na dzwięk silnika?

A co nie ? kupiłem rok temu audi 1.8 benzyna , samochod cichutko pracował, założyłem gaz (wtryski Barakudy czy tam jak to sie nazywa) i teraz wydaje dźwięk "pierdzenia" jak sie jezdzi. Dźwięk charakterystyczny nie tylko u mnie słyszany, więc nikt mi nie powie ze niema róznicy dźwięku samochodu na gazie niż na czystej benzynie
Oczywiście tłumik, cały układ wydechowy jest okey. Więc nie ma do czego sie przyczepić ,że z autkiem jest coś źle

[Wspieraj forum]

[kubix180]

w autach typu a8 wygłuszenie maski powinno być takie, że nic nie słychać, inna sprawa, że do takiego auta powinno się montować "coś dobrego". W sumie to o tym nie pomyślałem o dźwięku wtryskiwaczy, bo nawet w e30 na zamkniętej masce nic nie słyszałem. O starym e36 nie wspominając (lpg tech dragon obecnie), trzeba otworzyć maskę, żeby coś usłyszeć. A jeździć takim autem na benie: trzeba być bogatym lub głupim. Zaoszczędzone pieniądze zawsze można wydać na należyty serwis i modyfikacje, a nie spinać się, że gaz do zapalniczek i jeździć na oleju 25tys km.

mądrze gadasz
ale nie jest to mój pierwszy i jedyny samochód, autko będzie śmigało tylko po pracy i weekendy . W dwóch autach teraz co mam tj Ford Transit i Audi a4 wszystko jest robione na czas, więc nie widzę opcji "oszczędzania" kasy na C6 żeby nic nie wymieniać w niej, żeby mieć na paliwo.

Więc temat LPG zamykamy pozdro !

[rex]

Jak ci pierdzi samochód to może zajmij się układem zapłonowym bo aż w oczy kole bzdurą z tej wypowiedzi . Ale oczywiście jak uważasz, że a8 4.2 w wieku maturalnym jest takim rarytasem, iż warto płacić 100pln za 100km to twoja wola.

[rwtnt]

Jak byś zauważył 100zł na 100km w takim aucie to tylko koszt paliwa a gdzie stawka eksploatacyjna? Koszt paliwa w takim starym aucie to najmniejszy problem jak nie zatankujesz to nie pojedziesz...

[Damzzii]

A co nie ? kupiłem rok temu audi 1.8 benzyna , samochod cichutko pracował, założyłem gaz (wtryski Barakudy czy tam jak to sie nazywa) i teraz wydaje dźwięk "pierdzenia" jak sie jezdzi. Dźwięk charakterystyczny nie tylko u mnie słyszany, więc nikt mi nie powie ze niema róznicy dźwięku samochodu na gazie niż na czystej benzynie
Oczywiście tłumik, cały układ wydechowy jest okey. Więc nie ma do czego sie przyczepić ,że z autkiem jest coś źle

Napraw auto i nie pisz więcej takich rzeczy

[kubix180]

Napraw auto i nie pisz więcej takich rzeczy

Tylko co mam naprawić ? Nie pisze złośliwie, tylko nie wiem co może być nie tak , auto jest serwisowane u mechanika i co jest nie tak to jest wymieniane.
Kolega ma a6c5 2.4 benz zagazowana podobna praca silnika, drugi a4 1.8 T to samo , nie jestem mechanikiem wiec nie wiem mowie jak jest

[yotomeczek]

Ciekawe rzeczy z tym dziwnym dźwiękiem na LPG. Miałem kilka aut z gazem i nigdy różnicy nie było między paliwami...

[kubix180]

Jak ci pierdzi samochód to może zajmij się układem zapłonowym bo aż w oczy kole bzdurą z tej wypowiedzi . Ale oczywiście jak uważasz, że a8 4.2 w wieku maturalnym jest takim rarytasem, iż warto płacić 100pln za 100km to twoja wola.

A6 C6 jak już, samochód może i stary ale chce mieć cos wiekszego niż a4 i z duża mocą, budżet ograniczony bo 45k. Więc nie pisz mi o wieku maturalnym bo na taki mnie stać, jakbym miał wiecej siana to bym brał z salonu i byłby bobas.
Chyba chodzi tu o pomoc w doborze silnika a nie krytykowania że auto jest stare i dużo pali? więc troche uprzejmości dzieki

[kubix180]

Powiem tak , chce kupić zapierdalaczkę z dużą moca na pewno Audice budżet jak pisałem to 45 tys. Duża czyli a6 .

[hubi91]

No już wsadź ten gaz, nie drażnij kolegów.

[MadeInPoland]

Swego czasu przymierzałem się do BAT i mi każdy audicowiec odragdzał to padło.

[Malisz]

Wiem, że temat o Audi, ale może warto rozejrzeć się za W211 E500? Silnik na pewno wytrzymalszy od w/w.

[Arkadiusz]

ujezdzam od roku a6c6 4.2 bat, mam bardzo dobra opinie o tym silniku z zastrzezeniem ze duzo pali jak na tę moc. Spala w granicach 16-17 litrow srednio, w miescie okolice 18-20l a w trasie ok 12l, mowie ze to duzo bo przesiadlem sie mercedesa w210 e430 ktore spalalo srednio do 12l. Plusem jak dla mnie jest dzwiek, dobrze jezdzi (jest to moje daily, uwazam se swietnie jezdzi sie tym na codzien) auto wygodnie, dobrze wyposazone mimo ze juz dosc stare (2005 rok). Z awaryjnosci robiloem rozrusznik, sprezarke klimy i rozrzad ostatnio (wszystko robie sam wiec nie kosztowalo mnie to zbyt wiele, kompletny rozrzad, slizgi, napinacze, lancuchy, uszczelki, plyny itd ok 3,5tys zl po rabatach dla warsztatu). Poza tym z autem nic sie nie dzieje mimo ze sporo jezdze. Moze wynika z tego ze caly serwis robiony na czas i tak jak byc powinno a nie na sztuke jak wiekszosc a6c6 w Polsce, duza czesc to zajezdzone trupy i nie ma co kupic. U mnie rozrzad zdechl przy 305000tys km ale kazde powyzej 250tys bedzie mialo rozrzad zrobiony albo do roboty w niedlugim czasie. Padaja w tym siloniku napinacze, wycieraja sie slizgi i wyciagaja lancuchy, lubia tez padac fazatory, u mnie akurat byly okej.
Jesli uda sie kupic ladne i zadbane auto ze zrobionym rozrzadem albo wezmiesz pod uwage przy zakupie odlozenie 6tys na rozrzad to polecam bo w tych pieniadzach 40-45tys ciezko o cos podobnego.

[kubix180]

ujezdzam od roku a6c6 4.2 bat, mam bardzo dobra opinie o tym silniku z zastrzezeniem ze duzo pali jak na tę moc. Spala w granicach 16-17 litrow srednio, w miescie okolice 18-20l a w trasie ok 12l, mowie ze to duzo bo przesiadlem sie mercedesa w210 e430 ktore spalalo srednio do 12l. Plusem jak dla mnie jest dzwiek, dobrze jezdzi (jest to moje daily, uwazam se swietnie jezdzi sie tym na codzien) auto wygodnie, dobrze wyposazone mimo ze juz dosc stare (2005 rok). Z awaryjnosci robiloem rozrusznik, sprezarke klimy i rozrzad ostatnio (wszystko robie sam wiec nie kosztowalo mnie to zbyt wiele, kompletny rozrzad, slizgi, napinacze, lancuchy, uszczelki, plyny itd ok 3,5tys zl po rabatach dla warsztatu). Poza tym z autem nic sie nie dzieje mimo ze sporo jezdze. Moze wynika z tego ze caly serwis robiony na czas i tak jak byc powinno a nie na sztuke jak wiekszosc a6c6 w Polsce, duza czesc to zajezdzone trupy i nie ma co kupic. U mnie rozrzad zdechl przy 305000tys km ale kazde powyzej 250tys bedzie mialo rozrzad zrobiony albo do roboty w niedlugim czasie. Padaja w tym siloniku napinacze, wycieraja sie slizgi i wyciagaja lancuchy, lubia tez padac fazatory, u mnie akurat byly okej.
Jesli uda sie kupic ladne i zadbane auto ze zrobionym rozrzadem albo wezmiesz pod uwage przy zakupie odlozenie 6tys na rozrzad to polecam bo w tych pieniadzach 40-45tys ciezko o cos podobnego.

Super dzieki za opinie !

[kubix180]

Wiem, że temat o Audi, ale może warto rozejrzeć się za W211 E500? Silnik na pewno wytrzymalszy od w/w.

Kolego E klasy to nie Patrzylem i bardzo mi sie podoba C215. cl klasa tez duze silniki duze w srodku a segment cupe robi swoje w tej marce . Wiec jak wiesz cos na temat tego modelu tez czekam na opinie

[BlackDaro]

A co nie ? kupiłem rok temu audi 1.8 benzyna , samochod cichutko pracował, założyłem gaz (wtryski Barakudy czy tam jak to sie nazywa) i teraz wydaje dźwięk "pierdzenia" jak sie jezdzi. Dźwięk charakterystyczny nie tylko u mnie słyszany, więc nikt mi nie powie ze niema róznicy dźwięku samochodu na gazie niż na czystej benzynie
Oczywiście tłumik, cały układ wydechowy jest okey. Więc nie ma do czego sie przyczepić ,że z autkiem jest coś źle

W sam raz do działu Dowcip/Rewelka! Leże

[kubix180]

W sam raz do działu Dowcip/Rewelka! Leże

to tam zapraszam , i nie spamuj

[MadeInPoland]

w211 E500 to też zajebisty i te jego wycierające się koła rozrządu. Miód malina. Jako użytkownik japońskiego V8 mam wyjebane na te europejskie zabawki V8 mimo iż się do nich przymierzałem to dziękuję bardzo za te padliny dla frajerów. Jak ktoś nie rozumie o co kaman to niech pojeździ japońskim V8. Nic się nie wyciera, nigdzie nie pękają korby na jałowych, nic się nie psuje i nic nie wpier...a rafinerii.

[Frolik]

w211 E500 to też zajebisty i te jego wycierające się koła rozrządu. Miód malina. Jako użytkownik japońskiego V8 mam wyjebane na te europejskie zabawki V8 mimo iż się do nich przymierzałem to dziękuję bardzo za te padliny dla frajerów. Jak ktoś nie rozumie o co kaman to niech pojeździ japońskim V8. Nic się nie wyciera, nigdzie nie pękają korby na jałowych, nic się nie psuje i nic nie wpier...a rafinerii.

Jako uzytkownik przez kilkanascie lat okolo 10 aut europejskich i japonskich v6 i v8, to muszę to niestety potwierdzic.
Dobre europejskie V8 to były... ale w latach 90-tych.

[Maciek1234]

w211 E500 to też zajebisty i te jego wycierające się koła rozrządu. Miód malina. Jako użytkownik japońskiego V8 mam wyjebane na te europejskie zabawki V8 mimo iż się do nich przymierzałem to dziękuję bardzo za te padliny dla frajerów. Jak ktoś nie rozumie o co kaman to niech pojeździ japońskim V8. Nic się nie wyciera, nigdzie nie pękają korby na jałowych, nic się nie psuje i nic nie wpier...a rafinerii.

pewnie dlatego, że tych japońskich V8 jest tyle, co kot napłakał, a jak już coś padnie w tym silniku, to całe auto idzie na złom, bo naprawa jest nieopłacalna.