Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum _ Off-topic _ Auto detailing , mycie auta / samochodu , woskowanie , pielęgnacja

Napisany przez: Joker Thu, 01 May 2014 - 15:00

Witam, jak wspomniałem jakiś czas temu tworzę topic, gdzie będzie można systematycznie się udzielać, pytać o rady odnośnie pielęgnacji aut, itd.

Na forum mamy kilku maniaków, fachowców, a także laików zajmujących się auto detailingiem hobbystycznie, jednak wszelkie istotne informacje porozrzucane są w wielu tematach. Mam nadzieję, że tagi użyte w tytule tematu pozwolą łatwo w razie potrzeby odnaleźć ten temat.


Jestem po przebojach od 6:30 (cień ładnie padał z hali smile.gif ) z woskowaniem mojej E60. Taka kolejność, o której zasięgnąłem informacji tu na forum, informacja dla nowicjuszy:

1. Spłukanie całego auta myjką wysokociśnieniową
2. Nałożenie aktywnej piany (pianownica ręczna lub dokładana do myjki) - koncentrat kupiłem jeden z polecanych tu na forum. Po tym spłukanie.
3. Mycie ręczne "na dwa wiadra" (jeśli chodzi o mnie to kupiłem nawet Grit Guard i gąbkę za ok. 100 PLN - zajebista) - fajnie mieć dobry szampon, zainwestowałem, jest różnica od tych marketowych.
4. Po osuszeniu aplikacja AUTOGLYM Super Resin Polish (SRP) - można nazwać to podkładem pod wosk, częściowo usuwa mikrorysy, odtłuszcza
5. Po aplikacji polerka mikrofibrą (dobrze jest mieć różne rodzaje - chodzi o gęstość, miękkość itd.)
6. Aplikacja wosku - u mnie Collinite 476s
7. Ponowna polerka - NIE tą samą mikrofibrą którą polerowaliśmy po SRP.

Ważne, by karoseria przy tych czynnościach była nierozgrzana - nie robić tego na słońcu.


Pierwsze pytanie ode mnie - dlaczego przy myciu auta często napisane jest, że należy to wykonywać od dołu do góry auta a nie odwrotnie?

Napisany przez: Qub@ Thu, 01 May 2014 - 16:03

CYTAT(Joker @ Thu, 01 May 2014 - 15:00) *
Witam, jak wspomniałem jakiś czas temu tworzę topic, gdzie będzie można systematycznie się udzielać, pytać o rady odnośnie pielęgnacji aut, itd.

Na forum mamy kilku maniaków, fachowców, a także laików zajmujących się auto detailingiem hobbystycznie, jednak wszelkie istotne informacje porozrzucane są w wielu tematach. Mam nadzieję, że tagi użyte w tytule tematu pozwolą łatwo w razie potrzeby odnaleźć ten temat.


Jestem po przebojach od 6:30 (cień ładnie padał z hali smile.gif ) z woskowaniem mojej E60. Taka kolejność, o której zasięgnąłem informacji tu na forum, informacja dla nowicjuszy:

1. Spłukanie całego auta myjką wysokociśnieniową
2. Nałożenie aktywnej piany (pianownica ręczna lub dokładana do myjki) - koncentrat kupiłem jeden z polecanych tu na forum. Po tym spłukanie.
3. Mycie ręczne "na dwa wiadra" (jeśli chodzi o mnie to kupiłem nawet Grit Guard i gąbkę za ok. 100 PLN - zajebista) - fajnie mieć dobry szampon, zainwestowałem, jest różnica od tych marketowych.
4. Po osuszeniu aplikacja AUTOGLYM Super Resin Polish (SRP) - można nazwać to podkładem pod wosk, częściowo usuwa mikrorysy, odtłuszcza
5. Po aplikacji polerka mikrofibrą (dobrze jest mieć różne rodzaje - chodzi o gęstość, miękkość itd.)
6. Aplikacja wosku - u mnie Collinite 476s
7. Ponowna polerka - NIE tą samą mikrofibrą którą polerowaliśmy po SRP.

Ważne, by karoseria przy tych czynnościach była nierozgrzana - nie robić tego na słońcu.


Pierwsze pytanie ode mnie - dlaczego przy myciu auta często napisane jest, że należy to wykonywać od dołu do góry auta a nie odwrotnie?

Przede wszystkim nie widze sensu spłukiwania auta przed aplikacją aktywnej piany. Warto przed pianowaniem przelecieć auto czymś na smołe (na suchym lepiej preparat "leży" na karoserii, nie spływa tak szybko, przez co lepiej reaguje z pozostałościami po smole, asfelcie itp.

Jak ktoś chce nawoskować auto w prosty sposób to ww kolejność da rade wink.gif Mikrofibr jak najwiecej, do polerowania wosku należy zaopatrzyć się w jakąs mega delikatną, są specjalne do tego celu. Natomiast dodałbym jeden ważny etap - glinkowanie wink.gif

CYTAT
Pierwsze pytanie ode mnie - dlaczego przy myciu auta często napisane jest, że należy to wykonywać od dołu do góry auta a nie odwrotnie?


Podczas pianowania tak wiele osób robi, natomiast mycie zasadnicze na 2 wiadra tą metodą IMO nie jest dobrym pomysłem, zaczynam zawsze od dachu i lece coraz niżej, przygotowywałęm/przygotwuje wiele aut do korekty, myłem/myje tak też swoje pociehcy i jest ok, skąd zasłyszałeś takie opinie? Sądze, że miały one odniesienie do pianowania, natomiast NIE do standartowego mycia rękawicą i wiaderkami.

Napisany przez: Joker Thu, 01 May 2014 - 16:22

CYTAT(Qub@ @ Thu, 01 May 2014 - 16:03) *
Podczas pianowania tak wiele osób robi, natomiast mycie zasadnicze na 2 wiadra tą metodą IMO nie jest dobrym pomysłem, zaczynam zawsze od dachu i lece coraz niżej, przygotowywałęm/przygotwuje wiele aut do korekty, myłem/myje tak też swoje pociehcy i jest ok, skąd zasłyszałeś takie opinie? Sądze, że miały one odniesienie do pianowania, natomiast NIE do standartowego mycia rękawicą i wiaderkami.

Ok, więc pewnie chodziło o pianowanie - o co chodzi? Dlaczego tak a nie inaczej? To samo na myjniach ręcznych w instrukcji, żeby auto myć z dołu do góry (chodzi o tryb z mikroproszkiem).

Co do spłukiwania przed pianą - celna uwaga, rzeczywiście gubi to sens smile.gif

Glinka - w którym momencie jej używasz w odniesieniu do opisanych przeze mnie etapów? Ja przeleciałem auto z grubsza po wcześniejszym myciu, stąd dziś już tego nie robiłem.

Napisany przez: Kruszu Thu, 01 May 2014 - 18:21

CYTAT(Joker @ Thu, 01 May 2014 - 16:22) *
Ok, więc pewnie chodziło o pianowanie - o co chodzi? Dlaczego tak a nie inaczej? To samo na myjniach ręcznych w instrukcji, żeby auto myć z dołu do góry (chodzi o tryb z mikroproszkiem).


Chodzi o to, żeby atakować zaschnięty brud z "grubej rury", myjąc od dołu zawsze lecisz pełnym ciśnieniem na brud. Jak zaczniesz z góry to woda z góry spłynie na syf i gorzej się domywa.

Napisany przez: etam Thu, 01 May 2014 - 18:55

CYTAT(Qub@ @ Thu, 01 May 2014 - 16:03) *
Przede wszystkim nie widze sensu spłukiwania auta przed aplikacją aktywnej piany. Warto przed pianowaniem przelecieć auto czymś na smołe (na suchym lepiej preparat "leży" na karoserii, nie spływa tak szybko, przez co lepiej reaguje z pozostałościami po smole, asfelcie itp.

Jak ktoś chce nawoskować auto w prosty sposób to ww kolejność da rade wink.gif Mikrofibr jak najwiecej, do polerowania wosku należy zaopatrzyć się w jakąs mega delikatną, są specjalne do tego celu. Natomiast dodałbym jeden ważny etap - glinkowanie wink.gif



Podczas pianowania tak wiele osób robi, natomiast mycie zasadnicze na 2 wiadra tą metodą IMO nie jest dobrym pomysłem, zaczynam zawsze od dachu i lece coraz niżej, przygotowywałęm/przygotwuje wiele aut do korekty, myłem/myje tak też swoje pociehcy i jest ok, skąd zasłyszałeś takie opinie? Sądze, że miały one odniesienie do pianowania, natomiast NIE do standartowego mycia rękawicą i wiaderkami.


spłukiwanie przed pianą ma sens bo usuwasz gruby brud pod warunkiem, ze taki jest. jak auto jest zakurzone albo lekko brudne to nie ma potrzeby.

nie zgodze się ze przed pianowaniem psikac preparaty na smole. te preparaty stosujesz jak masz z grubsza umytą powierzchnie np wlaśnie pianą. ja u siebie te preparaty stosuje po pierwszym myciu na dwa wiadra. wtedy nadwozie jest czyste i można stosować albo citrus power albo cos na robale/smołe.

glinkowanie stosuj jak masz czas i chcesz przygotować auto pod wosk.

nakladajac piane od dolu nie dajesz jej splywac przez co lepiej działa. wszystko tez zależy jaka masz piane i pianownice.
ja używam auto brite magi foam i pianownice PA, piana robi się gęsta i długo stoi na nadwoziu. czasami dodaje trochę szamponu do niej.

polecam do mycia felg szczotki AZ detail, ostatnio kupiłem i już wiem dlaczego wszyscy na detailingworld.com piszą ze jest najlepsza.
jak raz porządnie umyjesz auto to kolejne mycia już nie wymagają dużego wysiłku.

jeszcze jedna uwaga, jak zamierzasz długo cieszyc się lakierem bez rys to nie myj gąbką tylko rękawice z wełny albo mikrofibry.

Napisany przez: TJung Thu, 01 May 2014 - 20:11

Joker - widzę, że też masz czarne auto. Czy na ogół myjesz auto pod domem, zwykłą wodą czy np. na myjniach samoobsługowych?
Ja mam dwa samochody czarne. Mycie pod domem zawsze kończy się tym, że po wyschnięciu muszę usuwać białe plamy/zacieki jakimś QD. Niestety woda domowa jest na ogół twardsza niż ta na myjniach samoobsługowych. Na myjniach natomiast zdarza się zbyt agresywna dla niektórych wosków chemia.

Teraz pytanie: co począć, aby taki czarny lakier mył się jakoś po ludzku? Evo mam zabezpieczone kwarcem Lack Protect 3D firmy 4 nano, ale utrzymał się on bardzo krótko, więc obecnie nic nie daje. Na Insignię kilka razy położyłem jakiś lepszy wosk Sonaxa biggrin.gif i sprawia wrażenie, że trzyma się lepiej niż ten "kwarc".

Napisany przez: bobr4 Thu, 01 May 2014 - 20:41

Czy kolor auta ma znaczenie przy uzywaniu preparatow do woskowania/zabezpieczania?

Prosba, piszcie jakie konkretnie uzywacie kosmetyki do samochodow.

Napisany przez: ww#296 Thu, 01 May 2014 - 23:22

W myciu i nakładaniu piany od dołu chodzi o to , że w kazdyj brudnym miejscu przed umyciem, działamy odpowiednim stężeniem stosowanego środka. Natomiast myjac z góry do dołu nawet stiosując super twardą piane na elementy poniżej, jeszcze nie umyte spływa środek myjący wraz z brudem z góry pogarszając jakośc detergentu i efekt mycia jest gorszy.

Napisany przez: g.mario Thu, 01 May 2014 - 23:55

CYTAT(bobr4 @ Thu, 01 May 2014 - 20:41) *
Prosba, piszcie jakie konkretnie uzywacie kosmetyki do samochodow.

właśnie, może ktoś napisać jakiś zestaw dla nowicjusza? Co kupić i jak stosować?

Napisany przez: etam Fri, 02 May 2014 - 06:34

piana: autobrite magifoam
pianownica: PA
szampon meguiars goldclass
odtłuszczacz/robale/smola: autofinesse citrus power/iron.x
felgi: iron.x
glinka:jakakolwiek
wosk: collinite 476, meguiars goldclass carnauba

Napisany przez: Joker Fri, 02 May 2014 - 17:30

CYTAT(etam @ Thu, 01 May 2014 - 18:55) *
jeszcze jedna uwaga, jak zamierzasz długo cieszyc się lakierem bez rys to nie myj gąbką tylko rękawice z wełny albo mikrofibry.

Napisałem gąbka potocznie ale rzeczywiście nią nie jest - to taka z różnej długości włosem mikrofibra pod spodem, a dłuższe wełna - zajebiście delikatna itd.


CYTAT(TJung @ Thu, 01 May 2014 - 20:11) *
Joker - widzę, że też masz czarne auto. Czy na ogół myjesz auto pod domem, zwykłą wodą czy np. na myjniach samoobsługowych?


6-7 razy na myjce, później pod firmą bo jest duży plac, dobra myjka itd. Mam plan zrobić w nowym domu baniak z wodą bez kamienia.
Używam tego Collinite 476s i jest ok. Jest z Collinite jeszcze jakiś prawie 2 razy droższy (zna ktoś różnicę? Jest trwalszy? Chyba Collinite 915), może kiedyś wypróbuję, ale ten 476s nie chce się skończyć biggrin.gif


CYTAT(etam @ Fri, 02 May 2014 - 06:34) *
piana: autobrite megs

odtłuszczacz/robale/smola: autofinesse citrus power/iron.x

Pianę mam właśnie Autobrite ale jakąś Advanced Snow Foam

A jak zwalczasz te robale itd.? Jaki sposób stosowania tego odtłuszczacza?
Możesz dać linka do tej szczotki AZ detail? Bo różne się pojawiają po wpisaniu w Google.

CYTAT(etam @ Thu, 01 May 2014 - 18:55) *
glinkowanie stosuj jak masz czas i chcesz przygotować auto pod wosk.

Ale w którym momencie? Po umyciu ręcznym? Po pianie? I co po glince - też Citrus Power? Bo wiadomo, że glinka po sobie zostawia specyficzny ślad.



Kolejne pytanie - co dobrego macie na pozostałości po wosku (szczeliny, zakamarki itd.?) ?

Jakiego aplikatora używacie do wosku? Ja zmieniłem na taki pokryty mikrofibrą, mam wrażenie, że tymi zółtymi kółkami z gąbki można porysować lakier w razie trafieniu pyłu/ziarenka piasku

Napisany przez: marcin986 Fri, 02 May 2014 - 20:10

CYTAT(Joker @ Fri, 02 May 2014 - 20:30) *
Napisałem gąbka potocznie ale rzeczywiście nią nie jest - to taka z różnej długości włosem mikrofibra pod spodem, a dłuższe wełna - zajebiście delikatna itd.




6-7 razy na myjce, później pod firmą bo jest duży plac, dobra myjka itd. Mam plan zrobić w nowym domu baniak z wodą bez kamienia.
Używam tego Collinite 476s i jest ok. Jest z Collinite jeszcze jakiś prawie 2 razy droższy (zna ktoś różnicę? Jest trwalszy? Chyba Collinite 915), może kiedyś wypróbuję, ale ten 476s nie chce się skończyć biggrin.gif



Pianę mam właśnie Autobrite ale jakąś Advanced Snow Foam

A jak zwalczasz te robale itd.? Jaki sposób stosowania tego odtłuszczacza?
Możesz dać linka do tej szczotki AZ detail? Bo różne się pojawiają po wpisaniu w Google.




Ale w którym momencie? Po umyciu ręcznym? Po pianie? I co po glince - też Citrus Power? Bo wiadomo, że glinka po sobie zostawia specyficzny ślad.



Kolejne pytanie - co dobrego macie na pozostałości po wosku (szczeliny, zakamarki itd.?) ?


Jakiego aplikatora używacie do wosku? Ja zmieniłem na taki pokryty mikrofibrą, mam wrażenie, że tymi zółtymi kółkami z gąbki można porysować lakier w razie trafieniu pyłu/ziarenka piasku


Na insekty najlepiej kupić APC lub degreaser i zrobić odpowiednio mocne stężenie (np. 1:6) szkoda kasy na jakies dedykowane specyfiki, ja obecnie używam degreaser'a w stężeniu 1:10 i jest superGlinka powinna iść po wstępnej dekontaminacji, czyli tak:

1. Aktywna piana na brudne i suche auto
2. Płukanie
3. Mycie na 2 wiadra
4. Suszenie
5. usuwanie smoły tarremover (polecam prickbort)
6. Płukanie
7. Suszenie
8. Usuwanie rdzawych nalotów (ironX)
9. Suszenie
10. Glinkowanie dla początkujących glinkami typu soft, glinka musi być ugniatana w rękach aby trzymać plastyczność, wraz z powstającymi zabrudzeniami glinka musi być zagniatana, najważniejsze pod glinkę musi być dany odpowiedni lubryfikat polecam woda zmieszana z Quick detailerem w stosunku 1:1
11 Korekta lakieru
12. Clener
13. Wosk

Przy prawidłowym nałożeniu wosku na lakier nie powinny powstawać żadne zabrudzenia w szczelinach czy zakamarkach, jeżeli takowe masz to po prostu na aplikator nakładasz za dużo wosku, przy woskowaniu powinno się zużyć zaledwie kilka gram wosku.

Osobiście bardzo sobie chwalę aplikatory piankowe Meguiars, aplikatory z mikrofibry same pochłaniają wosk przez co zużywasz go za dużo przy aplikacji.

Napisany przez: marcin986 Fri, 02 May 2014 - 20:20

Wszystki początkującym polecam:

Zakup fajnej rękawicy do mycia - najlepiej z naturalnego włosia - wełna

Zakup bańki APC, które będzie się odpowiednio rozcięczać do potrzeb

Zakup środka do czyszczenia felg

Zakup tar removera (polecam prickbort) przyda się zarówno do czyszczenia karoseri jak i zapuszczonych felg

Zakup glinki (najlepiej soft)

IMO początkujący mogą sobie odpuścić sztandarowy zestaw SRP + colli w zetknięciu z twardym lakierem (VW MERC) SRP nie da porządanych efektów czyt. szkoda roboty

Rewelacyjnym produktem dla początkujących jest Quick detailer firmy SONAX środek nazywa się BSD siedzi na lakierze (czyt. kropelkuje) jak głupi utrzymuje się do 3-4 myć, daje świetne efekty na stosunkowo miękkich lakierach, na mojej lagunie II potrafi przykryć hologramy. W tym roku z racji braku czasu (wykończenie domu) używam tylko i wyłącznie BSD, polecam początkującym ponieważ środek daje fajne efekty a przedewszystkim jest prosty w użyciu

Napisany przez: Joker Fri, 02 May 2014 - 21:23

CYTAT(marcin986 @ Fri, 02 May 2014 - 20:10) *
Przy prawidłowym nałożeniu wosku na lakier nie powinny powstawać żadne zabrudzenia w szczelinach czy zakamarkach, jeżeli takowe masz to po prostu na aplikator nakładasz za dużo wosku, przy woskowaniu powinno się zużyć zaledwie kilka gram wosku.


No tak jak pisałem, wosk się nie chce skończyć smile.gif Mało go trzeba, teraz ciutkę więcej ze względu na aplikator pokryty mikrofibrą tak jak wspomniałeś.

Mi chodzi o np. listwy przydachowe itd. i inne elementy, pomiędzy które wosk zawsze wejdzie przy aplikacji i później trzeba go jakoś usunąć. Np. uszczelka szyberdachu itd., a taki w swojej E60 posiadam.


Sonax BSD też zakupiłem. Jak widać w stajni brakuje mi jeszcze tylko cleanera do owadów itd., a już i tak wszystko w dwóch skrzyniach muszę nosić biggrin.gif

Napisany przez: binkowski91 Sat, 03 May 2014 - 05:47

Magiczna gąbka może smile.gif

Napisany przez: etam Sat, 03 May 2014 - 16:12

kiedyś znalazłem przetłumaczony poradnik,
przeczytaj go i będziesz bardziej oświecony jeżeli chodzi o korektę lakieru
http://www.detailer.pl/blog/2011/01/polerowanie-maszynowe-lakieru-z-uzyciem-polerki-obrotowej-autor-davekg-poradnik-detailing-world/

skopiuj do worda i wydrukuj, będziesz miał pod ręką

szczotka to EZ a nie AZ, pomyliłem się.
generalnie jest niedostepna w Polsce bo żaden sklep nie chce zainwestować w jej sprowadzenie. ja kupiłem swoją w UK
https://www.google.pl/?gfe_rd=cr&ei=j_tkU46dI-Sg8wek0oH4DQ#q=ez+detail+brush&spell=1


Napisany przez: Kubik_CDTi Sat, 03 May 2014 - 17:56

W Polsce są takie tylko pod nazwą Daytona smile.gif Ja wolę wheel woolies,bo nie chlapią i są mega delikatne dla felg smile.gif
W skrócie co wychwyciłem
SRP nie odtłuszcza wink.gif
Pianujemy suchy samochód od dołu,inaczej chemia nie zadziała na brud i sobie spłynie,bo woda obniża napięcie powierzchniowe,a od dołu,żeby działało jak najdłużej bo tam zawsze syfu dużo ,myjemy od góry to oczywiste smile.gif.
Mycie pod domem,jeżeli macie stacje zmiękczania wody,to spory problem odpada,wycieranie ręcznikiem z QD jako poślizg,jak auto jest nawoskowane,to bez problemu niemałą landarę obleci się jednym ręcznikiem.
Jak jest problem zacieków,ale nie mamy na aucie ani wosku,ani nic,to dobry jest po prostu ocet biggrin.gif
Jeżeli komuś budżet pozwala to polecam kupić coś lepszego jak colli,którego polerowanie nie jest szczególnie miłe i pachnie jak pasta do butów,fakt trwały wosk,ale jest cała masa inna jak wosków trwałych i dających przyjemność używania,jak Zymol Titanium czy RaceGlaze 4x4,czasem są samplerki,to pozwala niskim kosztem sprawdzić,co nam pasuje wink.gif
4nano niestety,jak coś jest nie tak,to z reguły ,,błąd aplikacji" lepiej iść w sprawdzone powłoki jak Gtechniq C1,Cquartz,czy Gyeon,ale w tej zabawie sterylność ma kolosalne znaczenie.
Tak samo niewidzialne wycieraczki,na kiepsko przygotowanej szybie nw siedziała mi ledwo 10kkm i cały czas nie było to to,na porządniej przygotowanej 25kkm smile.gif
Pozdrawiam

Napisany przez: etam Sat, 03 May 2014 - 19:54

daytona czy ez to to samo ale i tak niedostępne w Polsce, przynajmniej szukałem dzwoniłem i nikt nie miał...
wosk collinite jest super ale jest cholerny do polerowania po wyschnieciu.
spolerowanie go z całego e38 zajelo mi prawie 2 godziny...

Napisany przez: Joker Sat, 03 May 2014 - 21:29

CYTAT(etam @ Sat, 03 May 2014 - 19:54) *
wosk collinite jest super ale jest cholerny do polerowania po wyschnieciu.
spolerowanie go z całego e38 zajelo mi prawie 2 godziny...

A to nie jest powiązane z tym, że jest trwały? Czy są inne równie trwałe ale łatwiejsze w polerce? Mi na E60 też od ch... czasu schodzi polerowanie Collinite...

Napisany przez: bubolak Sun, 04 May 2014 - 00:12

Wosk Collinite jest bardzo łatwy w obsłudze jak się umie go obsługiwać. Spolerowanie zajmuje 20-30 minut. Trzeba tylko nałożyć cienką warstwę, taką ledwo widoczną. Jak się grubo posmaruje to jest ciężko. Woski na bazie carnauby są bardzo łatwe w polerowaniu, np.: RG 55, RG 4x4, Lusso Oro, Zymol Carbon. Z RG i Lusso można kupić samplery po 25ml za grosze.

Napisany przez: Kubik_CDTi Sun, 04 May 2014 - 01:48

Z tymi szczotkami zwracam honor,ja i tak część rzeczy ściągałem ze stanów,bo się opłacało smile.gif

CYTAT(Joker @ Sat, 03 May 2014 - 21:29) *
A to nie jest powiązane z tym, że jest trwały? Czy są inne równie trwałe ale łatwiejsze w polerce? Mi na E60 też od ch... czasu schodzi polerowanie Collinite...

Odezwij się kiedyś to dam Ci trochę Zymola Titanium,zobaczysz,że nie zawsze tak jest wink.gif
I złota zasada,lepiej 2 cienkie warstwy,jak jedna gruba smile.gif

Napisany przez: kredens Sun, 04 May 2014 - 09:55

Witam smile.gif
Ogólnie nie jestem zbytnio detailingowym człowiekiem, ale z musu i chęci dbania o własne auto, warto zgłębić tą sztukę i chciałbym zapytać, czy taki zestaw będzie odpowiedni ??
Mianowicie:
Do mycia: Rękawica z Mikrofibry i 2 Wiadra, czasami jednak nie ma czasu, więc jakiś Karcher na BP, lub jakiś inny na trafiony po drodze.
Szampon Shiny Garage Strawberry Car Shampoo, potem glinka tu właśnie nie wiem jaką zastosować sad.gif Do usuwania smoły i owadów Shiny Garage Bug Off Insect Remover, Shiny Garage New T&G, plus jakiś QD Shiny Garage Almond Quick Detailer.
Do polerowania: Zastanawiam się między Menzerną FG500, a Megauirsem Ultimate Compound, używany ręcznie, z powodu braku polerki, zostaje tylko i wyłącznie użytek ręczny i ćwiczenie mięśni tongue.gif
Do woskowania: Finish Kare Hi Temp 1000.
Pady i mikrofibra:Shiny Garage Aplikator z Mikrofibry, Shiny Garage niebieski aplikator do opon, Shiny Garage Plush Blue Microfiber 40x40cm.
Czyszczenie kół, plastików, wnętrza i szyb: Shiny Garage Perfect Glass Cleaner, Shiny Garage Apple Dressing, Shiny Garage Back2Black Tire Dressing, Shiny Garage EF Wheel Cleaner, Shiny Garage Iron Off Bleeding.
Chyba jak dla początkującego i dbającego tylko o swoje auto zestaw będzie OK. Ale chętnie posłucham jakichś uwag, rad, ewentualnie propozycji co do zestawu do dbania o auto smile.gif

Napisany przez: Patryk. Sun, 04 May 2014 - 10:42

Kolego zamiast Megsa UC polecam Ci Auto finesse triple - all in one. Sporo łatwiejszy w ręcznej obróbce niż UC.

Napisany przez: Kodem Sun, 04 May 2014 - 11:33

Zmeczonym codwumiesiecznym nakladaniem wosku i polerowaniem (a i te dwa miesiace to przy dobrych wiatrach) polecam kwarce/polimery. Nakladalem jeden z pierwszych cQuartzow na domowe auta i wytrzymal mi ponad 1,5 roku. Teraz mam polozone na 3 autach OptiCoat (powloka polimerowa), minelo juz bez mala 12 miesiecy, powloka trzyma sie pieknie. Ale fakt faktem, ze przy nakladaniu zuzylem sporo IPA, bo wlasnie sterylnosc jest kluczem trwalosci tych powlok.

Te powloki to idealne polaczenie dla kogos, kto jest raczej leniwy, ale uwielbia miec czyste auto. Mycie na bezdotykowce jest duzo przyjemniejsze, co jakis czas wystarczy umyc auto recznie, zeby 'odetkac' powloke i przez niemal 2 lata mamy efekt dobrze nawoskowanego samochodu.

PS jak ktos ma auto, gdzie plastiki lekko zatracily swoja czern, to polozenie na nie kwarcu poglebi czern jak dobry srodek do plastikow. OptiCoat jest wydajniejszy, starczy na 4 samochody, ale nie ma tego efektu poczerniania plastikow. Choc kwarc przyciemnia rowniez lakier.

Napisany przez: Kubik_CDTi Sun, 04 May 2014 - 11:34

kredens co Ty taki nastawiony na paletę SG?
fg500 moim zdaniem średnio się nadaje do prac ręcznych
UC jest ok do prac ręcznych,ew.scholl s17,ma dużo wypełniaczy i jako taką moc,więc daje fajne efekty.
Co do efektów,kwarc w moim przekonaniu przyciemnia i daje efekt auta oblanego szkłem,na autach o ciemnych lakierach...miazga.
Robiłem też porównanie pół klapy w czarnej e65 kwarcem,a pół woskiem,po 9msc. wyprowadzenie klapy z powrotem na igłę po stronie kwarcu,gdzie jeszcze siedziała powłoka i musiałem ją zdjąć to było moment,strona wosku,oj trochę minęło,zanim dogoniła poziom 1wszej połówki smile.gif

Napisany przez: kredens Sun, 04 May 2014 - 11:43

CYTAT(Kubik_CDTi @ Sun, 04 May 2014 - 11:34) *
kredens co Ty taki nastawiony na paletę SG?
fg500 moim zdaniem średnio się nadaje do prac ręcznych
UC jest ok do prac ręcznych,ew.scholl s17,ma dużo wypełniaczy i jako taką moc,więc daje fajne efekty.

Bo Kredens i paleta, podobny kształt ma tongue.gif
A tak szczerze, to nie wiem po prostu jakoś wydaje mi się, że mogą być OK te kosmetyki, a na początek myślę, że wystarczyłyby na mój prywatny użytek, ale tak jak napisałem wszelkie sugestie i uwagi przyjmuję, więc nie muszą być to koniecznie kosmetyki z ShinyGarage, a mogą być innych firm, coś co sami używacie i możecie polecić smile.gif
Pozdrawiam

Napisany przez: Joker Sun, 04 May 2014 - 12:01

CYTAT(Kubik_CDTi @ Sun, 04 May 2014 - 01:48) *
Odezwij się kiedyś to dam Ci trochę Zymola Titanium,zobaczysz,że nie zawsze tak jest wink.gif
I złota zasada,lepiej 2 cienkie warstwy,jak jedna gruba smile.gif


Dzięki, będę mieć na uwadze. Rozumiem, że też jest trwały?

Co do warstw - starałem się tak cienko jak mogłem smile.gif


@Kodem:

a "IPA" to? Przed takim kwarcem czy polimerem nie nada się SRP ?

I jak się ewentualnie zdecydować (chcę się wziąć za F10) to czym się kierować wybierając pomiędzy kwarcem a polimerem - jakie różnice wady/zalety?

Napisany przez: bubolak Sun, 04 May 2014 - 12:30

Z tańszych marek to SG jest na bardzo dobrym poziomie. Ja używam kilku produktów i jestem zadowolony. Firma z Gdyni, więc daje zarobić kolesiowi z PL a nie Johnowi Smithowie z Megsa.
Co do kwarców to lakier powinien być przygotowany idealnie, bo warstwa kwarcu podkreśla nie tylko głębie, czy wet look ale też niedoskonałości lakieru jak hologramy czy swirle (coś na zasadzie szkła powiększającego). Jeśli auto jest na maksa zniszczone i zależy Ci na odprowadzaniu wody/brudu, to jak najbardziej polecam. Jeśli umiesz wykonać polerkę auta na 90% to też (przed kwarcem).
IPA to alkohol izopropylowy. Dobrze odtłuszcza i czyści lakier (nie mylić z cleanerem).

Napisany przez: Kubik_CDTi Sun, 04 May 2014 - 12:34

CYTAT(Joker @ Sun, 04 May 2014 - 12:01) *
Dzięki, będę mieć na uwadze. Rozumiem, że też jest trwały?

Co do warstw - starałem się tak cienko jak mogłem smile.gif


@Kodem:

a "IPA" to? Przed takim kwarcem czy polimerem nie nada się SRP ?

I jak się ewentualnie zdecydować (chcę się wziąć za F10) to czym się kierować wybierając pomiędzy kwarcem a polimerem - jakie różnice wady/zalety?


Zima była jaka była,ale ponad 3miesiące-10kkm przesiedział na dobrą sprawę bardzo ładnie,trochę osłabł na dołach drzwi,wiadomo,mnie taki wynik satysfakcjonuje smile.gif siedziałby dłużej,ale trochę szkód po zimie w wiosennym świetle już zbyt kuły mnie w oczy,więc został zdjęty przy odświeżaniu tongue.gif
IPA-alkohol izporopylowy,chodzi o odtłuszczenie przed,choć pod powłoki najlepsze są płyny inspekcyjne typu Gtechniq Panel Wipe,Gyeon Prep,czy Eraser,przede wszystkim łatwo jest je zetrzeć,co przy delikatnych lakierach,ma bardzo ważne znaczenie smile.gif
Wiadomo przed powłoką należałoby zrobić korektę,chociaż średnią.
Polimer jakby wiąże się z lakierem,kwarc czy ceramika tworzą na lakierze warstwę cieniutkiego szkła,dając w zależności od powłoki i warstw od 1 do 12 mikronów ekstra i zabezpiecznie od rys lepsze da kwarc/ceramika,ale wymaga utrwalaczy raz na jakiś czas,polimer będzie bardziej bezobsługowy smile.gif

CYTAT(bubolak @ Sun, 04 May 2014 - 12:30) *
Z tańszych marek to SG jest na bardzo dobrym poziomie. Ja używam kilku produktów i jestem zadowolony. Firma z Gdyni, więc daje zarobić kolesiowi z PL a nie Johnowi Smithowie z Megsa.
Co do kwarców to lakier powinien być przygotowany idealnie, bo warstwa kwarcu podkreśla nie tylko głębie, czy wet look ale też niedoskonałości lakieru jak hologramy czy swirle (coś na zasadzie szkła powiększającego). Jeśli auto jest na maksa zniszczone i zależy Ci na odprowadzaniu wody/brudu, to jak najbardziej polecam. Jeśli umiesz wykonać polerkę auta na 90% to też (przed kwarcem).
IPA to alkohol izopropylowy. Dobrze odtłuszcza i czyści lakier (nie mylić z cleanerem).

Ok,do mnie trafiała kiedy była to naprawdę tania marka,potem użyłem kilku produktów,nie podeszły mi,obecnie większość produktów ma ceny dość wysokie jak na jakość,którą prezentują,poza tym i tak tylko część produktów jest produkowana w Polsce,dlatego nie,dziękuje...
Kwarc wbrew pozorom potrafi zamaskować jakieś hologramy,więc też nie ma co demonizować,że auto musi być super wyprowadzone,choć bez wątpienia powinno.Dla mnie robienie kilkudziesięcio godzinnej korekty zakończonej woskowaniem,to trochę nieszanowanie własnej pracy i klaru,którego jest niestety na autach coraz mniej...

Napisany przez: bubolak Sun, 04 May 2014 - 14:04

CYTAT(Kubik_CDTi @ Sun, 04 May 2014 - 12:34) *
Dla mnie robienie kilkudziesięcio godzinnej korekty zakończonej woskowaniem,to trochę nieszanowanie własnej pracy i klaru,którego jest niestety na autach coraz mniej...

Raczej kliku lub kilkunasto-godzinnej korekty, chyba, że mówisz o samolotach biggrin.gif Takiej korekty nie robi się raz na miesiąc/sezon, tylko raz. Potem wystarczy (oczywiście zadbane) auto przelecieć lekką pastą (finishem), żeby usunąć delikatne niedoskonałości i wg mnie to jest frajda. Co do poziomu korekty masz rację. Średnia korekta+kwarc będzie wyglądała o niebo lepiej niż cleaner+wosk. Biorąc pod uwagę lakier o którym mówimy (carbon schwarz), to nawet średnią korektę będzie ciężko przeprowadzić samemu. Jeśli chodzi o powłokę, to stawiałbym na kwarc, ze względu na fizyczną ochronę lakieru (pryskanie Reload'em raz na jakiś czas nie jest problemem).

Napisany przez: TJung Sun, 04 May 2014 - 14:30

Należy również uważać na pielęgnację auta po korekcie. U mnie w Evo zrobił się po tym mega miękki lakier, który rysuje się od patrzenia wink.gif

Napisany przez: Kubik_CDTi Sun, 04 May 2014 - 15:00

CYTAT(bubolak @ Sun, 04 May 2014 - 14:04) *
Raczej kliku lub kilkunasto-godzinnej korekty, chyba, że mówisz o samolotach biggrin.gif Takiej korekty nie robi się raz na miesiąc/sezon, tylko raz. Potem wystarczy (oczywiście zadbane) auto przelecieć lekką pastą (finishem), żeby usunąć delikatne niedoskonałości i wg mnie to jest frajda. Co do poziomu korekty masz rację. Średnia korekta+kwarc będzie wyglądała o niebo lepiej niż cleaner+wosk. Biorąc pod uwagę lakier o którym mówimy (carbon schwarz), to nawet średnią korektę będzie ciężko przeprowadzić samemu. Jeśli chodzi o powłokę, to stawiałbym na kwarc, ze względu na fizyczną ochronę lakieru (pryskanie Reload'em raz na jakiś czas nie jest problemem).

Powiem tak 2-3godziny,to ja auto przygotowuje do polerowania laugh.gif
A czas pracy zależy od stanu lakieru,samego lakieru i auta itp. na jedno starczy kilkanaście godzin i będzie cukierek po wymyciu,a z innym będę dopiero zbliżał się do połowy wink.gif
Wiem,że się robi raz,ale to kwestia eksploatacji i tak często wymusza ponowne polerowanie,niekoniecznie finishem.
Chodzi mi o to,że jak dasz wosk to siłą rzeczy to auto będzie się bardziej rysować,od tego zabezpieczonego powłoką,a nie daj boże oddaj brudny samochód do serwisu,to można już sięgać po średnią kombinację past,dlatego wg. mnie jeżeli ktoś robi korektę na wysoki % i używa auta na co dzień,to tylko powłoka.Wiem,wiem inna kasa,no,ale coś za coś,jak ktoś może sobie pozwolić to sprawa warta uwagi smile.gif
A dbanie po to fakt rzecz najważniejsza,od tego zależy,czy po tym roku będzie trzeba sięgać znowu po tnącą kombinację(znam przypadek gościa co po korekcie jeździł na myjnie szczotkowe i potem zdziwiony,że efekt szybko minął biggrin.gif ),czy wystarczy finish,choć w przypadku takiego czarnego japończyka,to nierówna walka... :/

Napisany przez: hz10 Sun, 04 May 2014 - 15:27

z innej beczki
czym wyczyścić zasyfiałą skóre? kosmetyki które można nabyć w sklepie nie dają rady a nitro czyści dobrze ale niestety razem z kolorem... skóra zaniedbana ale nie poprzecierana.

Napisany przez: bubolak Sun, 04 May 2014 - 15:31

CYTAT(Kubik_CDTi @ Sun, 04 May 2014 - 18:00) *
jak ktoś może sobie pozwolić to sprawa warta uwagi smile.gif

+1

Czy ja wiem czy kasa jest inna. Dla amatora, który robi wszystko sam, to koszt 200zł (Cquartz). W firmie detailingowej przy pakiecie "100% korekty" to też pewnie 200-500zł więcej. Nie mówię oczywiście o CarSpa, gdzie usługa kosztuje 4k zł, ale o mniejszych firmach profesjonalnych i o "amatorach" z KA.

Napisany przez: Joker Sun, 04 May 2014 - 15:40

CYTAT(hz10 @ Sun, 04 May 2014 - 18:27) *
z innej beczki
czym wyczyścić zasyfiałą skóre? kosmetyki które można nabyć w sklepie nie dają rady a nitro czyści dobrze ale niestety razem z kolorem... skóra zaniedbana ale nie poprzecierana.


http://showcarshine.pl/12_gliptone

Napisany przez: Kubik_CDTi Sun, 04 May 2014 - 16:38

Gliptone nadaje się na bieżące akcje,poza tym zapach jest mocno dyskusyjny,albo się go kocha,albo nienawidzi,pachnie starą skórą prosto z garbiarni,przy wentylowanych fotelach,to czułem go jeszcze po 2miesiącach laugh.gif
Colourlock Strong Clean,ew.jak ma być coś taniego to Tenzi Leder Clean(to koncentrat,ogólnie trzeba uważać,bo to dość agresywny środek,choć przy nitro to ... tongue.gif ) , i szczoteczką lecieć,no i potem trzeba skóry potraktować jakąś odżywką lub impregnatem.

CYTAT(bubolak @ Sun, 04 May 2014 - 15:31) *
+1

Czy ja wiem czy kasa jest inna. Dla amatora, który robi wszystko sam, to koszt 200zł (Cquartz). W firmie detailingowej przy pakiecie "100% korekty" to też pewnie 200-500zł więcej. Nie mówię oczywiście o CarSpa, gdzie usługa kosztuje 4k zł, ale o mniejszych firmach profesjonalnych i o "amatorach" z KA.

Wszystko się zgadza,tylko większość ludzi wciąż żyje polerką u lakiernika za 150zł w 3godziny,a tu samo 200zł za zabezpieczenie biggrin.gif

Napisany przez: cichyg60 Sun, 04 May 2014 - 16:50

Co do skóry to jesli jest ostro zapuszczona to obawiam sie ze cleanery typu Gliptone czy Colourlock Strong moga nie dać rady. U kolegi w starym bmw byla ostro zapuszczona jasno szara skora i colourlock strong prawie nie zrobil roznicy,mimo ze to silny srodek. Ostatecznie pomoglo..... szare mydlo i szczoteczka biggrin.gif Wiadomo ze nie jest to zdrowe dla tapicerki na dluzsza mete, ale jednorazowe domycie nie pozostawilo zadnych szkod. Pozniej juz mozna zakupic cos do zwyklej pielegnacji i zabezpieczania z powyzszych marek.


Do zabezpieczania polecam : http://sklep.lederzentrum.pl/utrwalacz-do-skor-leder-versiegelung-150-ml-p-3.html

Pozostawia ladne matowe wykonczenie i nie smierdzi smile.gif

Napisany przez: bubolak Sun, 04 May 2014 - 17:36

Kubik_CDTi, mówisz o ludziach, który wydają 100, 200k zł na auto i tankują gaz albo na Neste, żeby oszczędzać? laugh.gif Wydaje mi się, że polskie społeczeństwo jest coraz bardziej oświecone jeśli chodzi o motoryzację i ludzie są w stanie wydać tysia czy dwa, żeby jeździć schludnym autem. Tyle kosztują 2-4 porządne opony.
Do skóry szczoteczka i APC (dobre APC i dobra proporcja!). Oprócz niektórych wyświetlaczy LCD APC jest najlepsze do wszystkiego.

Napisany przez: Joker Thu, 08 May 2014 - 22:59

SONAX BSD.

Pryskamy na powierzchnię, rozprowadzamy mikrofibrą i....właśnie - ile czasu mniej więcej odczekujecie aż suchą się po tym leci?

Ja chyba coś spieprzyłem, po wosku zostawiłem auto na 2 dni w garażu, przed wyjazdem z ciekawości prysnąłem na klapę i część dachu (tył za szyberdachem) i chyba nie starłem dobrze tzn. zrobiłem to za wcześnie, bo dziś w godzinach późno wieczornych (ok. 22) te dwa miejsca w deszczu stały się matowo szare, nalot - coś w tym stylu, można zetrzeć palcem....Tak nie ma prawa być biggrin.gif

Napisany przez: Guziken Thu, 08 May 2014 - 23:27

Do czyszczenia skóry polecam Colourlock Strong Cleaner + szczoteczka. U mnie był bardzo skuteczny, beżowe skóry nieczyszczone chyba z 5 lat, były już w zasadzie brązowe

Napisany przez: cichyg60 Fri, 09 May 2014 - 00:46

Joker najlepiej przecierac po 1 elemencie, tzn psikasz lekka mgielke np na drzwi i od razu wycierasz do sucha. BSD jesli go za duzo napiskasz potrafi byc pozniej trudny w docieraniu, ogolnie to robi bardzo ladne kropelki ale niestety zupelnie nie nadaje lakierowi gładkosci jak niektore QD wink.gif

Napisany przez: Joker Fri, 09 May 2014 - 08:24

Czyli nie chodzi tyle o czas co o to, że za dużo go napsikałem? smile.gif

Napisany przez: Kubik_CDTi Fri, 09 May 2014 - 10:13

To jest środek,którym najlepiej od razu polerować po psiknięciu,także,nie ma co rozkminiać,tylko poprawić przez ponowną aplikację tongue.gif

Napisany przez: etam Sat, 10 May 2014 - 19:16

tu masz dobrą instrukcję czyszczenia auta
http://www.detailingworld.co.uk/forum/showthread.php?t=338559


Napisany przez: _adams_ Sat, 10 May 2014 - 21:36

Chłopaki jestem zupełnym laikiem w temacie, a lakier mam mocno zapuszczony. Co znaczy korekta lakieru - wizyta u lakiernika?

Możecie dać przykładowe linki z namiarem na konkretny polecany przez Was produkt? Wolałbym uniknąć szukania po omacku i przepłacania.

Dzięki za wskazówki rolleyes.gif

Napisany przez: OMEGA Sat, 10 May 2014 - 22:48

^"polerka"

Napisany przez: Javie Thu, 05 Jun 2014 - 17:02

Trochę odrzeję. Chciałem nabyć jakiś dobry szampon i wosk do auta. Ale - lakier (Civic VII '02) mam już podniszczony, na masce odpryski, na drzwiach troche porysowany (auto po kobiecie...), więc glinkowanie nie za bardzo ma sens, bo uwidoczni wszystkie niedoskonałości. Celem jest czysty samochód i zabezpieczony lakier, ponieważ często bywam w Krakowie (lepki syf na całym aucie), a w pracy parkuję w okolicy drzew (żywica, ptasie gówna, jakieś kawałki kwiatków). Bywam czasem na myjni bezdotykowej i efekt po myciu z woskiem jest dla mnie wystarczający wizualnie, ale jak sami wiecie - nietrwały, auto po 2 tygodniach wygląda już dodupnie, a wydawanie co miesiąc 25 pln na myjnie mija się z celem.

Co potrzeba dla trwałego efektu? Myślałem, żeby zaopatrzyć się w mikrofibrę, szampon i wosk. Czy polecany tu Collinite 476 będzie ok na początek? Czy taki zestaw wystarczy do tej trwałości powłoki w okolicach 3-4 miesięcy, o której mówicie?

Wszelkie lekko ścierne specyfiki sobię podaruję, jestem amatorem i więcej pewnie bym popsuł. Efektu 'wow' bez ingerencji lakiernika nie uzyskam, to też nie zależy mi na usuwaniu rys, chcę po prostu móc łatwo utrzymać czystość karoserii.

Pozdr wink.gif

Napisany przez: MikeB Thu, 05 Jun 2014 - 17:07

No to umyj, wyglinkuj, umyj po glince, wysusz fibrą i nałóż wosk. Coolnite to pancernik, podobnie jak #16 z Megsa. Bez glinkowania zabezpieczenie będzie słabsze. Jeżeli lakier jest mocno złachany to może zastanów się nad Auto Glym SRP slbo SwirlX, przykryją mniejsze ryski i poprawią ogólny wygląd.

Napisany przez: Javie Thu, 05 Jun 2014 - 18:38

Takiej odpowiedzi oczekiwałem, dzięki wink.gif SRP sobie chyba podaruję, wiele godzin pracy, a efekt raczej nie urwie dupy wink.gif

Napisany przez: binkowski91 Thu, 05 Jun 2014 - 22:48

Nie powiedziałbym, żeby nałożenie cleanera maskującego rysy trwało kilka godzin, np. Za 30 złotych możesz nabyć Auto Finesse AIO, przykryje rysy (oczywiście nie wszystkie) a nałożenie go trwa tyle samo co nałożenie wosku. W ramach oszczędności można kupić tester Fk Hi-Temp 59 ml za 20 złotych, na jedno auto wosku za dużo nie schodzi smile.gif

Napisany przez: Qub@ Fri, 06 Jun 2014 - 14:48



CYTAT(binkowski91 @ Thu, 05 Jun 2014 - 22:48) *
Nie powiedziałbym, żeby nałożenie cleanera maskującego rysy trwało kilka godzin, np. Za 30 złotych możesz nabyć Auto Finesse AIO, przykryje rysy (oczywiście nie wszystkie) a nałożenie go trwa tyle samo co nałożenie wosku. W ramach oszczędności można kupić tester Fk Hi-Temp 59 ml za 20 złotych, na jedno auto wosku za dużo nie schodzi smile.gif



Pisz precyzyjnie, AIO to nie nazwa konkretnego specyfiku tylko środki, które usuwają lekkie holsy, przygotowują powierzchnie i zabezpieczają. Autofinesse posiada tego typu specyfik, bardzo dobry - AUtofinesse Tripple, mogę go polecić, z pewnością wygląd poprawi, choc tyłka nie urwie, jeśli lakier zaniedbany.

Napisany przez: Javie Fri, 06 Jun 2014 - 16:05

A jak to później wygląda? Tzn mycie, glinka, mycie, środek na ukrycie rys (myślałem o PB White Diamond), wosk, mijają te 3 miesiące i trzeba znów nałożyć wosk. Robimy wtedy całą procedurę od nowa, czy np. sama glinka i wosk? Czy wszystko tak samo?

Napisany przez: binkowski91 Fri, 06 Jun 2014 - 16:36

CYTAT(Qub@ @ Fri, 06 Jun 2014 - 14:48) *
Pisz precyzyjnie, AIO to nie nazwa konkretnego specyfiku tylko środki, które usuwają lekkie holsy, przygotowują powierzchnie i zabezpieczają. Autofinesse posiada tego typu specyfik, bardzo dobry - AUtofinesse Tripple, mogę go polecić, z pewnością wygląd poprawi, choc tyłka nie urwie, jeśli lakier zaniedbany.


Nie wiem czego nie napisałem precyzyjnie, zaprzeczyłem, że nałożenie SRP, trwa kilka godzin, a jeśli jest więcej niż jedno AIO firmy AF za 30 zł, to chętnie je zobacze smile.gif

Napisany przez: Qub@ Fri, 06 Jun 2014 - 20:37

Javie, White diamondem nie ukryjesz rys, predzej czymś takim, polecam http://showcarshine.pl/640-meguiars-ultimate-polish-ostateczne-wykoczenie-i-wet-look-gratis-mikrofibra.html



Napisany przez: Javie Fri, 06 Jun 2014 - 23:28

Czy to nie jest coś a'la SRP?

Napisany przez: bubolak Fri, 06 Jun 2014 - 23:40

Musisz się zastanowić ile wysiłku chcesz w to wkładać, bo jak kupisz SwirlX albo Ultimate Compound (oba od Megsa) to czeka Cię "trochę" machania ręką. Jeśli nie masz na to ochoty to możesz "przelecieć" auto jakimś AIO (SRP jest dobrym wyborem) i zajmie Ci to 1-2 godziny ręcznie.
Dwa pierwsze są czymś na kształt past polerskich do pracy ręcznej, więc rysy usuniesz (na zawsze) i po 3-6 miesiącach pojawią się nowe, ale będzie ich mniej. Natomiast AIO po paru miesiącach spłynie i stan lakieru będzie taki jaki był + nowe rysy.
Japońskie auta mają miękki lakier, więc z UC nie będzie źle.

Napisany przez: Javie Sun, 08 Jun 2014 - 17:15

No okej, a czym się różni UC od WD? I ponawiam pytanie - po tych paru miesiącach cała procedura od nowa, tak?

Edit: Czyli mam rozumieć, że SRP do cleaner, a WD to odżywka?

Napisany przez: binkowski91 Sun, 08 Jun 2014 - 17:36

"SRP to produkt typu All In One. Czyści, poleruje, wypełnia drobne niedoskonałości lakieru oraz zabezpiecza go. Idealny dla wszystkich rodzajów i kolorów nowych lub umiarkowanie zużytych lakierów pojazdu. Okresowe polerowania delikatnie usuwa szkodliwe zanieczyszczenia wód powierzchniowych i nadaje połysk oraz wytwarza barierę ochronną dla wszelkich zanieczyszczeń drogowych. Na produkt możemy dodatkowo położyć swój ulubiony wosk."

WD to glaze, tylko i wyłącznie przykrywa rysy.

Cała procedura od nowa.


Napisany przez: Joker Sun, 22 Jun 2014 - 12:46

CYTAT(marcin986 @ Fri, 02 May 2014 - 20:20) *
Rewelacyjnym produktem dla początkujących jest Quick detailer firmy SONAX środek nazywa się BSD siedzi na lakierze (czyt. kropelkuje) jak głupi utrzymuje się do 3-4 myć, daje świetne efekty na stosunkowo miękkich lakierach, na mojej lagunie II potrafi przykryć hologramy. W tym roku z racji braku czasu (wykończenie domu) używam tylko i wyłącznie BSD, polecam początkującym ponieważ środek daje fajne efekty a przedewszystkim jest prosty w użyciu

Ok, udało mi się chyba dobrze położyć BSD po ostatnim konkretnym myciu ręcznym. Powiedz, czy te 3-4 mycia to chodzi Ci o ręczne, czy jak wcześniej wlecę na myjki ciśnieniowe to też schodzi? Rzeczywiście, jest jakiś efekt dodatkowy...tylko czy te relatywnie częste nakładanie go po myciu nawet mięciutką mikrofibrą nie doprowadzi mi czarnego lakieru do czarnego matu biggrin.gif Na auto chucham dmucham jak mało kto, ale w nocy jak zajadę na stację benzynową to pod jarzeniówkami widać, że mimo wszystko lakier łapie rysy - tego się chyba nie uniknie.


CYTAT(Kubik_CDTi @ Sun, 04 May 2014 - 01:48) *
Odezwij się kiedyś to dam Ci trochę Zymola Titanium,zobaczysz,że nie zawsze tak jest wink.gif

Odzywam się smile.gif Ale póki co z pytaniem - to wosk, kwarc, czy coś innego? Daje efekt na długo? (Mi Collinite rzekłbym do 10 m-cy się trzymał, ale nie myłem auta bardzo często ręcznie, doperio jak był widoczny osad nie schodzący po myjkach ciśnieniowych)

Chciałbym kupić jakiś wosk/kwarc cokolwiek (cena nie gra roli), co po dobrym nałożeniu utrzyma się do roku czas - jest takie coś?
http://mrcleaner.pl/collinite-no-915-marque-delegance-wosk-p1067.html - to jest coś więcej warte niż 476s ?

Napisany przez: cichyg60 Wed, 25 Jun 2014 - 23:04

Mam w domu czarną honde i robilem juz 3 podejscia do skatowanego lakieru recznie (pad tri color). Bylo SRP, byl swirlX i Ultimate Compound. Ostatecznie stwierdzam ze wszystkie 3 na takich lakierach sa bez sensu i szkoda czasu, po kilku myciach nie ma sladu ze cokolwiek bylo robione.. Wiec polecam odlozyc ta kase na porzadna korekte zamiast kupowac kolejne buteleczki wink.gif

Napisany przez: gucior Fri, 27 Jun 2014 - 15:33

Dobra, to ja tez mam pytanie.

Kupilem nowe auto, pojechalem na rozmowe do jednego z detailerow i za jakis okres bezpoeczenstwa i latwego mycia uslyszalem rachunek 3,5k netto.

Uwazam, ze to paranoja stad podziekowalem.

Pytanie wiec co nalozyc albo do kogo sie udac aby lakier/plastiki/szyby zabezpieczyc i ulatwic proste mycie na bezdtoykowce za maks 1000-1500. Wiecej nie chce mi sie wydawac szczegolnie, ze na 100% po tych cudach spadnie deszcz tego samego dnia w ktorym odbiore auto biggrin.gif

Napisany przez: Lefty Fri, 27 Jun 2014 - 23:52

Nowe auto czyli nówka nie śmigana, nie wymagająca pełnej korekty lakieru?
Jeśli tak, to w kilku firmach w Warszawie za polerowanie finishem, nałożenie wosku z wyższej półki, położenie powłok hydrofobowych na wszelkich tworzywach zmieścisz się w 600-1000zł brutto.
Zależy jakiej wielkości masz to auto smile.gif

Napisany przez: Javie Sun, 29 Jun 2014 - 01:42

Zdaje się, że o nową A-klasę idzie wink.gif

Napisany przez: poniatkys Mon, 30 Jun 2014 - 11:59

Panowie, muszę skompletować zestaw do zrobienia jako- tako porządku z lakierem. Samochód to passat 3bg w kolorze 7D7D (nazywa się to Indigo Blue Pearl, ciemny niebieski przechodzący pod światło w jakieś fiolety).

Na czuja złożyłem taki zestaw:
http://showcarshine.pl/1151-shiny-garage-car-wash-500ml.html
http://showcarshine.pl/788-auto-finesse-citrus-power-500ml-usu-owady-.html
http://showcarshine.pl/przygotowanie-powierzchni/72-meguiars-ultimate-compound-najsilniejszy-gratis-2-mikrofibry.html
http://showcarshine.pl/11-collinite-476-gratis-mikrofibra.html

Co byście dodali/ zmienili/ odpuścili?

Napisany przez: Joker Mon, 30 Jun 2014 - 15:10

Już po weekendzie, może większość trzeźwa, jeszcze raz odsyłam do pytań bez odpowiedzi smile.gif -> http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=119074&view=findpost&p=1124829

Napisany przez: binkowski91 Mon, 30 Jun 2014 - 17:14

Po kropelkowaniu widać ile się sonax utrzymuje, zazwyczaj jest to wypadkowa warunków atmosferycznych, przebiegu, czasu jazdy, i pewnie wielu innych czynników więc określić konkretnie ile się co utrzyma u kogoś na lakierze się nie da

Zymol Titanium - to wosk jak każdy inny, zawiera jakieś dodatkowe składniki, żeby się dłużej trzymał.

O ile mikrofibra (lakier tez) jest czysta nic lakierowi nie zrobisz.

Dążenie do pełnego blasku lakieru wkręcają, i to bardzo. Ale to nie wosk, ani kwarc są odpowiedzialne wygląd auta, tylko stan lakieru. Jeśli nie satysfakcjonuje Cię stan lakieru są 2 wyjścia - kupujesz sprzęt i robisz sam albo oddajesz komuś.
Jeśli masz wrażenie, że Twój czarny lakier mimo Twoich starań i tak się rysuje, kwarc jest dobrym wyjściem. Niestety wiąże się to z przygootowaniem powierzchni, która powinna być jak najbardziej zbliżona ideałowi.

Odpowiadając bezpośrednio na pytanie, 915 nic absolutnie nie zmieni, albo oszczędzaj na maszyne, albo na usługę.

Ktoś jeszcze pytał się o miejsca w Warszawie,
Polecam zajrzeć na stronę forum.kosmetykaaut.pl i w dziale partnerów forum znajdziesz odpowiedź. Chyba z Mińska jest ktoś, kto to robi w przystępnej cenie, chociaż nie znam. Osobiście widziałem prace jak.pielegnowacauto.pl i detailershop.pl i mogę polecić.

Cena usług jest zależna od popytu, jest lato i jest drogo smile.gif

Napisany przez: Joker Mon, 30 Jun 2014 - 20:37

Mój lakier zadowala mnie w 100% smile.gif W firmie wszyscy chodzą i mówią, że jestem poje...ny smile.gif Ale to nic, każdy ćwiczy swego hopla.

Chodziło mi o mikrorysy a nie o mocne głębokie rysy, które powodują zmatowienie auta.

Co do Sonaxa chodziło mi o to, czy to nie jednorazówka, jeśli zaś trzyma się troszkę dłużej to dobrze. Jak długo nie wiem, bo po samym wosku też mam zajebiste kropelkowanie.

Dzięki za odpowiedź.

Napisany przez: prez_s Mon, 30 Jun 2014 - 22:18

Testowałem Sonax BSD, i miałem ten sam problem co Ty Joker - tzn biały "nalot", którego teraz nie mogę się pozbyć (lakier bmw brillantschwarz, 10 letnie e46). Auto parkuję pod chmurką i pomimo tego ten BSD utrzymuje się bardzo długo. Niemniej jednak w związku z problemami z nakładaniem i jego skutki uboczne nie przekonują do dalszego stosowania. Nie zależnie od tego jak mało środka stosowałem nalot powstawał, (większy lub mniejszy) a próby jego dokładnego spolerowania mikrofibrą zapewne wyrządziły by więcej szkód lakierowi niż pożytku...

Napisany przez: Joker Mon, 30 Jun 2014 - 22:35

No to dobra ciekawostka. Czyli nie jestem sam. Zobaczę jak będzie teraz. Jeśli dalej to samo, to po prostu to odpuszczę, lepiej się poświęcę i 2-3 razy w roku nałożę wosk.

A jest coś podobnego do Sonaxa, co nie zostawia takiego białego nalotu gdy na zewnątrz się ochładza?

Napisany przez: BeNeK23 Mon, 30 Jun 2014 - 23:41

Czy według was cena 1000zł za 3 stopniową korektę lakieru , zrobienie wielu zaprawek , powłokę kwarcową(?) oraz pełny detaling środka(skóry i plastiki wszystko co w środku jest) to jest duża suma ? Pacjent to Citroen C5 .

Napisany przez: cubus1 Tue, 01 Jul 2014 - 08:35

CYTAT(BeNeK23 @ Mon, 30 Jun 2014 - 23:41) *
Czy według was cena 1000zł za 3 stopniową korektę lakieru , zrobienie wielu zaprawek , powłokę kwarcową(?) oraz pełny detaling środka(skóry i plastiki wszystko co w środku jest) to jest duża suma ? Pacjent to Citroen C5 .

Jeśli zostanie wykonana wzorowo to jest to dość mała suma.

Napisany przez: Joker Tue, 01 Jul 2014 - 08:59

Właśnie zastanawia mnie, czy za 1000 PLN ktoś zrobi profi polerkę, nie mówiąc o zabawie w woski a do tego jeszcze wnętrze auta? Suma bardzo mała, albo jakość niekoniecznie dobra będzie.

Napisany przez: bzyku_flashi Tue, 01 Jul 2014 - 09:09

Wierz mi, że zrobi wink.gif może bez wnętrza bo to kuuuupa roboty.

Napisany przez: Lefty Tue, 01 Jul 2014 - 09:33

1k za zewnątrz i wewnątrz + wosk to jest do znalezienia, ale nie z powłoką.
Przygotowanie lakieru pod powłokę, to od groma roboty nie mówiąc już o samym koszcie produktu.
Dobrze wymyje przy słabo wypolerowanej powierzchni i odtłuści lakier, to wyjdą ryski, a jak za słabo to powłoka się nie będzie trzymać.

Za powłokę podziękuj w tej cenie, bo coś będzie robione na skróty smile.gif

Napisany przez: binkowski91 Tue, 01 Jul 2014 - 10:37

Za 1000 złotych korekta, kwarc, zaprawki, wypranie wnętrza i czyszczenie skóry to kwota niezbyt wygórowana, wręcz okazyjna, sam kwarc kosztuje ~200 złotych, koszt materiałów to kolejne ~100 złotych, nie mówiąc o wodzie i prądzie.
Roboty przy takiej kompleksowej usłudze jest na 3-4 dni w zależności od stanu lakieru i trudności w obróbce.

Czasem zdarzy się, że dostanę jakieś auto do zrobienia, i cena jest jak najbardziej ok ale w przypadku gdy się tym zawodowo nie zajmujesz albo robisz na czarno.


Napisany przez: Joker Tue, 01 Jul 2014 - 19:35

binkowski91 a skąd jesteś jeśli można wiedzieć? I przyjmujesz czasem takie zlecenia? Może być PW.

Napisany przez: Qub@ Wed, 02 Jul 2014 - 16:50

Czasem tez komuś zrobie kompleksową robote, wnetrze, pranie, lakier, felgi, szyby, zabezpieczenie - wosk - 700 - 800 zł Generalnie korektę w zależności od stanu staram się na minimum 80% zrobić.

Czytam, że mało, a każdy, który osobiście pyta się mnie o cene usługi zawsze kwituje to tekstem "łooo qr... tak drogo, pan X znajomy lakiernik zrobi mi za 2 stówy...."

Napisany przez: Joker Wed, 02 Jul 2014 - 18:18

CYTAT(Qub@ @ Wed, 02 Jul 2014 - 16:50) *
Czytam, że mało, a każdy, który osobiście pyta się mnie o cene usługi zawsze kwituje to tekstem "łooo qr... tak drogo, pan X znajomy lakiernik zrobi mi za 2 stówy...."


Bo musi minąć jeszcze trochę czasu zanim ludzie zrozumieją, że jest różnicą pomiędzy usługą a "usługą". Roboczogodziny, umiejętności, materiał - to musi kosztować jeśli ma być zrobione dobrze.
A ci co nie rozumieją niech robią za 2 stówy smile.gif

Napisany przez: maj0nez Thu, 03 Jul 2014 - 07:49

Za 200zł to Ci zrobi faracelą :-(

CYTAT(Joker @ Wed, 02 Jul 2014 - 18:18) *
Bo musi minąć jeszcze trochę czasu zanim ludzie zrozumieją, że jest różnicą pomiędzy usługą a "usługą". Roboczogodziny, umiejętności, materiał - to musi kosztować jeśli ma być zrobione dobrze.
A ci co nie rozumieją niech robią za 2 stówy smile.gif

Jak chcesz delikatnie poprawić lakier nie ma dużo zarysować zawsze możesz ręcznie spróbować to usunąć, spróbuj takiego zestawu:

Na to dać jakąś politurę i wosk.

CYTAT(prez_s @ Mon, 30 Jun 2014 - 22:18) *
Testowałem Sonax BSD, i miałem ten sam problem co Ty Joker - tzn biały "nalot", którego teraz nie mogę się pozbyć (lakier bmw brillantschwarz, 10 letnie e46). Auto parkuję pod chmurką i pomimo tego ten BSD utrzymuje się bardzo długo. Niemniej jednak w związku z problemami z nakładaniem i jego skutki uboczne nie przekonują do dalszego stosowania. Nie zależnie od tego jak mało środka stosowałem nalot powstawał, (większy lub mniejszy) a próby jego dokładnego spolerowania mikrofibrą zapewne wyrządziły by więcej szkód lakierowi niż pożytku...

do tej mikrofibry przydał by się jakiś quick detailer powinno pomóc.

Napisany przez: Javie Sat, 19 Jul 2014 - 18:23

No, to jestem po walce. Efekt zupełnie fajny, jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Ale jako że to pierwszy raz, nie uniknąłem wpadek - czym zmyć SRP z gumowych listew na drzwiach i zderzakach?

Zobaczymy jak długo to poleży na lakierze wink.gif

Napisany przez: Kubik_CDTi Sun, 20 Jul 2014 - 08:16

Magiczna gąbeczka najlepiej daje radę+ew.apc i potem jakiś dressing smile.gif

Napisany przez: Zyniu Sun, 27 Jul 2014 - 21:56

Z tym detailingiem to jest trochę tak jak z audiofilami gdzie dla zwykłego fana muzyki
sprzęt audio za 5 tys. brzmi wyśmienicie i trudno mu sobie wyobrazić jak może być lepiej, dla audiofila zaś
sprzęt za 5k PLN gra co najmniej średnio a dopiero mała elektrownia za minimum 40k PLN potrafi coś tam zagrać.
Wiadomo ta różnica jest zauważalna ale trzeba sobie powiedzieć czy jest tego warta w momencie gdy ta tańsza opcja
jest dla nas satysfakcjonująca.

Jeśli chodzi o usługi Detailingowe i ich ceny w warszawie to jestem przekonany ze jak zapłacimy 3.5k będziemy zadowoleni.
Niestety nie wszystkich na to stać a niektórym jest po prostu szkoda. Jako ze zajmuje się zawodowo autokosmetyka/detailingiem w podwarszawskim Legionowie gdzie niema tylu bentleyów i ferrarek co w naszej pięknej stolicy a ceny podane wyżej mogły by najwyżej porządnie rozśmieszyć moich klientów podchodzę do tematu trochę inaczej bo wiem z doświadczenia ze po prostu profesjonalne podejście do polerowania lakieru i aplikacja dobrego wosku i kilku innych produktów jest wystarczająca do uzyskania zadowalającego efektu a szczerze nie zdarzyło mi się jeszcze żeby klient odbierał auto bez uśmiechu na twarzy w szczególności ze nie zostawił u mnie worka pieniędzy:)

Żeby nie było ze się chce zareklamować przygotowałem mały poradnik dla amatorów:

Jeśli chodzi o mycie auta które niema na sobie wosku lub ma go resztki wygląda to tak:

1.Pianownica+ VALETPRO PH NEUTRAL SNOW do tego rękawica z mikrofibry i mycie na dwa wiadra(gdzie jako szamponu spokojnie możemy użyć naszej piany) czyli w jednym moczymy gąbkę w szamponie a w drugim płuczemy po każdym elemencie:)

2. Jeśli lakier jest trochę zapuszczony należny usunąć z niego resztki smoły i zabrudzenia metaliczne (resztki z klocków i innego ustrojstwa które jest na drogach) mogę polecić do tego produkty polskiego producenta.
http://sklep.waxclusive.pl/usuwanie-smoly-i-kleju/816-shiny-garage-orange-tar-glue-remover-500ml.html
http://sklep.waxclusive.pl/usuwanie-zanieczyszcze-metalicznych-deironizery/863-shiny-garage-iron-off-bleeding-500ml.html

Stosowanie.
Zalecam żeby używać tych preparatów oddzielnie i pozostawić każdy z nich na około 5 min jeśli auto jest mocno zapuszczone czynność trzeba powtórzyć. Dodam również ze nie stosujemy ich na cale auto tylko na miejsca narażone na zanieczyszczenia z ulicy czyli elementy "za kołami" dolne partie drzwi itp.

3. Następnie jak już wszystko dobrze spłuczemy przechodzimy do glinkowania trzeba zaznaczyć ze tego procesu nie trzeba powtarzać za każdym razem a jeśli auto nie jest zbytnio zapuszczone to po poprzednim etapie nie będziemy tu mieli dużo roboty, do tego etapu polecam glinki firm ValetPro i CARPRO maja bardzo dobry stosunek cena/jakość, twardość Medium będzie dla wszystkich myślę ze optymalna chyba ze mamy świeży lakier naprawdę w idealnym stanie to możemy używać glinek miękkich.

Stosowanie.
Z glinki formujemy "placek" do poślizgu wystarczy nam woda w spryskiwaczu no i jedziemy smile.gif

A wiec auto mamy umyte:) w detailingowym żargonie można by powiedzieć ze auto jest po "kompleksowej dekontaminacji":)

4. Jeśli chodzi o woski to przygotowałem tutaj moja sprawdzona i najbardziej uniwersalna kombinacje podkreślam tu ze każdy wosk wymaga dobrego podkładu czyli Cleanera. Poleciłem ta kombinacje wielu moim znajomym i są meega zadowoleni aczkolwiek tego typu wosk utrzymuje się na aucie nie więcej niż 2-3 tygodnie w sprzyjających warunkach nawet do miesiąca plusem jest również to że te produkty są bardzo wydajne i opakowanie spokojnie starczy nam na 2 lub więcej sezonów.

Cleaner/glaze Tutaj polecam wyśmienity produkt firmy DODO JUCE LIME PRIME PRE-WAX CLEANSER
Jest to wersja lekko ścierna którą nie dość ze przygotuje nam lakier to pozwoli usunąć powstałe wcześniej zmatowienia

Stosowanie.
Jeśli nasz lakier wymaga odświeżenia i chcemy osiągnąć dobry efekt nakładamy mała ilość na piankowy aplikator i wcieramy okrężnymi ruchami pod naciskiem aż do całkowitego "wypracowania" się Clenera wtedy uda nam się usunąć zmatowienia i lekko spolerujemy lakier. Na koniec ścieramy resztki ściereczką z mikrofibry.

Jeśli nasz lakier jest w dobrym stanie możemy nanieść niewielka ilość na lakier i po wyschnięciu po prostu zetrzeć.

Zalecam robić sobie na raz max 2 elementy ponieważ jeśli Cleaner za bardzo zaschnie na aucie będzie go trudniej potem usunąć.

Wosk. POORBOY'S WORLD NATTY'S PASTE WAX Łatwość aplikacji, uniwersalność, naprawdę doskonale krycie niedoskonałości i bardzo dobry połysk pozwala nazwać ten wosk liderem w tej klasie cenowej.

Stosowanie. SUPER EASY Nakładamy aplikatorem na auto po 3-4 elementy następnie polerujemy czysta ściereczką z mikrofibry no i podziwiamy:)

+FELGI Najlepszy znany mi środek do felg to VALETPRO DRAGONS BREATH sprzedawany jest w formie żelu dzięki temu można zostawić go na felgach nawet na kilkanaście minut co zwiększa jego skuteczność, naprawdę czasem potrafi zdziałać cuda:)

Jeśli będzie zainteresowanie mogę opisać stosowanie kilku innych kombinacji wosków i Cleanerow np. Zymöl, Meguiars lub innych firm których aplikacja i stosowanie nie jest już tak proste, wiadomo wszystkie te informacje można gdzieś tam znaleźć w internecie ale w praktyce wygląda to trochę inaczej smile.gif

Pozdrawiam

W razie jakiś pytań chętnie pomogęsmile.gif

Napisany przez: Dzejkob Wed, 06 Aug 2014 - 14:08

CYTAT
2. Jeśli lakier jest trochę zapuszczony należny usunąć z niego resztki smoły i zabrudzenia metaliczne (resztki z klocków i innego ustrojstwa które jest na drogach) mogę polecić do tego produkty polskiego producenta.
http://sklep.waxclusive.pl/usuwanie-smoly-i-kleju/816-shiny-garage-orange-tar-glue-remover-500ml.html
http://sklep.waxclusive.pl/usuwanie-zanieczyszcze-metalicznych-deironizery/863-shiny-garage-iron-off-bleeding-500ml.html


pierwszy raz spotykam sie z sytuacja że studio detailingowe używa tych produktów. Znane są przypadki gdzie T&G wypurchla lakier - sprawdz na kosmetyce aut w ich dziale a IO działa na tyle słabo, że znacznie lepiej kupić tańszego tenzi prixa


CYTAT
3. Następnie jak już wszystko dobrze spłuczemy przechodzimy do glinkowania trzeba zaznaczyć ze tego procesu nie trzeba powtarzać za każdym razem a jeśli auto nie jest zbytnio zapuszczone to po poprzednim etapie nie będziemy tu mieli dużo roboty, do tego etapu polecam glinki firm ValetPro i CARPRO maja bardzo dobry stosunek cena/jakość, twardość Medium będzie dla wszystkich myślę ze optymalna chyba ze mamy świeży lakier naprawdę w idealnym stanie to możemy używać glinek miękkich.


jezeli chodzi o Valet Pro glinki to broń boże nie kupujcie pomarańczowej, rozpada się w rękach. Niebieska i żółta dadzą radę


CYTAT
+FELGI Najlepszy znany mi środek do felg to VALETPRO DRAGONS BREATH sprzedawany jest w formie żelu dzięki temu można zostawić go na felgach nawet na kilkanaście minut co zwiększa jego skuteczność, naprawdę czasem potrafi zdziałać cuda:)


dobry srodek, chociaz teraz na rynku jest ich juz od groma. Ja bym dodał żeby po umyciu felg polozyc na nie odporonego na wysokie temperatury finish kare HP1000.

CYTAT
Jeśli będzie zainteresowanie mogę opisać stosowanie kilku innych kombinacji wosków i Cleanerow np. Zymöl, Meguiars lub innych firm których aplikacja i stosowanie nie jest już tak proste, wiadomo wszystkie te informacje można gdzieś tam znaleźć w internecie ale w praktyce wygląda to trochę inaczej smile.gif


bardzo chetnie pocztam o innych kombinacjach smile.gif. Wspomnij tez co dajesz na plastiki, co na opony i czy polecasz cos konkretnego na np zywice z drzew.

pozdro smile.gif biggrin.gif

Napisany przez: Lefty Wed, 06 Aug 2014 - 16:18

CYTAT(Dzejkob @ Wed, 06 Aug 2014 - 14:08) *
pierwszy raz spotykam sie z sytuacja że studio detailingowe używa tych produktów. Znane są przypadki gdzie T&G wypurchla lakier - sprawdz na kosmetyce aut w ich dziale a IO działa na tyle słabo, że znacznie lepiej kupić tańszego tenzi prixa


Jakie to przypadki? Chyba nie piszesz o tym, co koleś położył na kilka godzin nasączoną szmatę na jakieś krzesło i zeszła z niego farba? Na pewno nie był to lakier samochodowy.
Shiny Garage Iron Off jest obecnie w http://sklep.waxclusive.pl/usuwanie-zanieczyszcze-metalicznych-deironizery/863-shiny-garage-iron-off-bleeding-500ml.html. Tylko pierwsza ponad rok temu była przeciętna, a obecnie mocą dorównuje CarPro IronX, a Tenzi Prix przy nim to siki.

W studiach do odsmalania najczęściej używa się środka o nazwie Prickbort, bo jest tani i dobry smile.gif

Napisany przez: Dzejkob Wed, 06 Aug 2014 - 16:33

wejdz sobie na ka do dzialu tej firmy i zobacz. najpierw jeden gosc pisze o red devil ktory przezarl aluminiowa butelke...

pozniej drugi ktoremu t&g wypurchlilo lakier na blotniku. i tak, byl to lakier samochodowy. tak sie sklada ze zaopatruje sporo studiow i nikt sie dobrze o (3 ver takze) io nie wypowiada - z reszta podobno w przygotowaniu jest juz 4 ver. testy na ka tez pokazywaly ze przestaje krwawic, dokladnie jak prix.

prockbort jak najbardziej kozak smile.gif.

Napisany przez: Kubik_CDTi Wed, 06 Aug 2014 - 17:52

Już nic nie chciałem pisać,ale to co polecasz,wszystko bym podciągnął pod szkolne błędy żółtodzioba biggrin.gif
A większość produktów SG wcale nie jest polskim produktem,to były dobre środki,kiedy były tanie,ale skoro ludzie biorą...

Napisany przez: Kamilbike Thu, 07 Aug 2014 - 08:33

Nie pisalem na tym forum od czasu posiadania Ibizy biggrin.gif Do rzeczy. Jesli chodzi o używanie chemii od SG to jedyne czego używamy to jest to Detailer o smerfnym kolorze. Używamy go do wnęk drzwi, bagaznika i silnika. Jakis czas temu moja żona kupila dla mnie szampon od SG, niesety kupiła go jedyne 5l :/ Szczeście kosztował mało, żeby sie dobrze pienił trzeba wlać do wiadra ok 100ml / 7-8l wody piana i tak szybko schodzi, nie mowie ze na samochodzie zaraz robi sie jej zero. W porowaniu do szamponu Gtechniq gdzie daje 3 nakretki od cisowianki i piana trzma sie na dachu jak ja koncze auto. Prowadze firme która zajmuje sie kosmetyą i powiem tak. Jeśli miałbym pracować na SG to musiałbym uzbroić sie w nerwy i dodatkowo kupić dłuższa dobe. Do felg testowaliśmy piardylion środków krawiących, obecnie doszliśmy do wniosku że jednak najlepszym z nich jest Vampire z Autodbalni. Fajnie byłoby kupować coś taszego ale jeśli mam lientowi zrobić konkretnie auto i zrobić je w 40 albo w 50, to wole położyć kilka zł więcej na komsetyki szybciej ogarnać fure i przyjąć następną.

Dla tych niedowiarków co sądzą ze SG robi swoje kosmetyki z dobrej chemii.

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=17607&postdays=0&postorder=asc&start=45

Dodam jeszcze ze kiedys na forum audi ktos sie ze mna spieral ze red devilem wyczysci skore lepiej niz GT15 od Gliptone. Napewno lepiej by zdjął kolor z tej tapicerki niż wczyścił wink.gif

Napisany przez: Lefty Thu, 07 Aug 2014 - 12:02

Taniość daje się we znaki.
Choć chłopaki z SG się starają i od razu wypuszczają nowe wersję swoich produktów ze skorygowanym składem.

Napisany przez: Dzejkob Thu, 07 Aug 2014 - 12:15

Na siłe starasz sie bronic słabej firmy. W podanym wyżej linku mowa jest o red devilu ktorego receptura sie nie zmienia.
to samo z new T&G. z mojej strony koniec of topu. wrocmy do rozmowy o detailingu wink.gif.

Napisany przez: Kubik_CDTi Thu, 07 Aug 2014 - 16:08

CYTAT(Lefty @ Thu, 07 Aug 2014 - 12:02) *
Taniość daje się we znaki.
Choć chłopaki z SG się starają i od razu wypuszczają nowe wersję swoich produktów ze skorygowanym składem.


Właśnie taniości zbytnio nie ma,podobnie jak i jakości,ale tak niestety jest z większością ,,Polskich" producentów,a to potem błąd aplikacji,a to coś tam,nie dziękuje,nie mam czasu tongue.gif

Napisany przez: bobr4 Wed, 13 Aug 2014 - 16:58

Panowie, a czym myc komore silnika co by nie narobic balaganu i doprowadzic do pierwotnego stanu?

Napisany przez: norbivr6 Wed, 13 Aug 2014 - 21:54

akra do silników, jak mocniejsze to tenzi truck polecam. potem spłukiwanie cisnieniowo, jak mocny brud to pędzel albo gąbka.

Napisany przez: mighty Sun, 17 Aug 2014 - 12:52

Panowie czy taki zestaw http://sklep.lederzentrum.pl/zestaw-do-czyszczenia-skorzanej-tapicerki-samochodowej-p-14.html
ogarnie wyczyszczenie i doprowadzenie do dobrego stanu ten fotel:



Napisany przez: comedyfan Sun, 17 Aug 2014 - 18:22

Tak, ale weź wersję strong.

Napisany przez: Joker Mon, 18 Aug 2014 - 15:31

CYTAT(Kubik_CDTi @ Sun, 04 May 2014 - 01:48) *
Odezwij się kiedyś to dam Ci trochę Zymola Titanium,zobaczysz,że nie zawsze tak jest wink.gif



Przczytałem na jednym z for w ostatnim czasie, że Zymol Titanium to wosk wymagający dobrej wprawy - tzn. trzeba w odpowiednim momencie go spolerować przed wyschnięciem, bo raz że będzie to również trudne jak w przypadku Collinite, a dwa, że będzie miał mniejszą trwałość (jak rozumiem ściągamy go za dużo mocno polerując).

Do tego jest specjalny podkład Zymola - HD-Cleanse...czyli AUTOGLYM SRP już odpada czy jest to obojętne? A może Zymol narzuca swój własny skład produktu jako podkład pod wosk?

Napisany przez: sadam55 Wed, 20 Aug 2014 - 13:04

najważniejsze to nie kłaść zymola w słońcu i na ciepły lakier, jaki by to zumol nie był.nie dotrze sie, tylko sie bedzie mazał.
z docieraniem kazdy mówi inaczej.jedni radza w ten sposób, żeby nawoskować 2 elementy, dotrzeć ten pierwszy mikrofibrą, nawoskować kolejny element, dotrzeć kolejny itd.
Ja robię w ten sposób i powiem, że działa to bardzo dobrze, ale mój kolega np Glazurem smaruje od razu całość i też sie trzyma jak należy.
co do cleanera Ja kiedys położyłem Titaniuma na lusso revitalizing creme na auto tylko wyglinkowane.trzymało bardzo długo, bo na wiosne po 6 miesiącach auto nadal kropelkowało.
ale ogólnie polecam HD.pracuje sie tym dosyć ciężko, bo trzeba uważać, żeby nie przyschło bo będzie masakra, ale gładkość jaką sie tym uzyskuje jest genialna!
no i jak mój Zymol Ital na Lusso trzymał sie miesiąc, tak na HD trzyma sie do 2 miesięcy.

Napisany przez: PioterW Wed, 20 Aug 2014 - 13:36

Panowie, ja tylko na chwilkę. Siadłem sobie w mokrych kąpielówkach na jasnej tapicerce i pojawiła się plama z ciemną obwódką, której nie mogę usunąć chusteczką kupioną w hipermarkecie do usuwania plam (plamy po lodach czekoladowych usuwały bez problemu, choć długo już nie pozwolę dzieciakom na jedzenie takich rzeczy w aucie). Wracając do mojej plamy, to wygląda, jakbym popuścił na siedzenie - czym to można usunąć? Jak trzeba to cyknę fotkę i zamieszczę ... choć nie ma się czym chwalić wink.gif

Napisany przez: mile Wed, 20 Aug 2014 - 14:03

Skóra czy materiał ?

Napisany przez: PioterW Wed, 20 Aug 2014 - 14:29

materiał
Tego typu - zdjęcie poglądowe, nie moje:

Napisany przez: Kapsel91 Wed, 20 Aug 2014 - 15:15

Mialem podobną opcje. Pomogło porządne wypranie całego fotela smile.gif U mnie to wyglądało jakby po prostu brud się zebrał dookoła miejsca gdzie było mokre.

Napisany przez: PioterW Wed, 20 Aug 2014 - 15:18

i czym wyprałeś?

Napisany przez: Joker Wed, 20 Aug 2014 - 15:41

Myślę, że tutaj (o ile wcześniej tego nie robiłeś) przydałoby się choć raz wstawić auto na myjnię parową - efekt murowany.

Napisany przez: PioterW Wed, 20 Aug 2014 - 16:05

Że komuś zlecić, to wiem, szukam jednak raczej czegoś we własnym zakresie wink.gif

Napisany przez: Joker Wed, 20 Aug 2014 - 16:19

Ale to jest właśnie to co powiedział przedmówca - brud Ci się po prostu zebrał na fotelu przy krawędziach wilgotnych gaci. Tylko porządne pranie - a parowe takim jest - uwolni Cię od problemu. Delikatne zapieranie zazwyczaj kończy się tym, że spod spodu zawsze brud po kilku tygodniach przerodzi się w kolejne plamy.

Napisany przez: binkowski91 Wed, 20 Aug 2014 - 19:21

Trzeba wyprać czy ekstrakcyjnie czy parowo bez różnicy, porządnie przede wszystkim smile.gif

Napisany przez: hubi91 Wed, 27 Aug 2014 - 09:09

Panowie jaki środek polecacie do zakonserwowania kloszy lamp przednich?
Lampy płowieją od słońca, chciałbym je spolerować i potraktować jakimś preparatem, który zabezpieczy lub stworzy nową powłokę ochronną.
Jest coś takiego na rynku?

Napisany przez: Raceboy Wed, 27 Aug 2014 - 09:12

Polerka plus klar

Napisany przez: Joker Wed, 27 Aug 2014 - 10:22

Mam już dość tego co robi na moim aucie Sonax BSD smile.gif Więcej go nie użyję (a zrobiłem to tylko raz!).

Każdorazowo jak temperatura spada o kilka stopni wieczorem (mimo, że nie jest chłodno) na aucie już jest szary płaszcz jak w późno-jesienne/wczesno-zimowe wieczory.

Napisany przez: Kapsel91 Tue, 02 Sep 2014 - 00:48

Sorry, że dopiero teraz odpowiadam. Dałem znajomemu 20zł i wyprał mi to swoim sprzętem parowo.

Napisany przez: Javie Thu, 18 Sep 2014 - 19:32

Szybka sprawa - mam taką myjkę, tzn w zasadzie nie jest moja, więc nie wybrzydzam tongue.gif

Fota ukradziona z allegro

Mam do tego taką nakładkę pianującą jak na zdjęciu i tu pytanie, warte to coś? Żeby było weselej, nie mam też piany, czy można wlać szampon zamiast piany i czy to ma jakikolwiek sens? Wiadomo, nie będzie to siedzieć jak normalna piana z dobrej pianownicy, ale czy da to jakiś efekt (zmiękczenie tego gnoju na aucie).

Pytanie drugie: po trasie mam sporo robali z przodu, ale z braku czasu i pogody ich nie spłukałem. Czy jeśli nie dam rady ich domyć, da się je usunąć bez niszczenia wosku?

Napisany przez: Swider Fri, 19 Sep 2014 - 10:33

Mam podobna myjke z identycznie wygladajaca "pianownica" i w mojej skromnej opinii to g. warte smile.gif Probowalem aktywna piana jak i zwyklym szamponem i za kazdym razem an aucie byly jakies popluczyny a nie piana...

Na drugie pytanie nie odpowiem, bo dopiero powoli wchodze w temat wlasnorecznej pielegnacji auta.

Napisany przez: Dzejkob Tue, 21 Oct 2014 - 13:35

do plam tapicerki - valet pro hd carpet cleaner (albo classic carpet cleaner - to to samo),

do myjki piana. szampon do mycia metoda na 2 wiadra.

do owadow na przodzie uzylbym cos z autofinesse albo valet pro. ewentualnie piana aktywna o neutralnym ph. najlepsza jest autobrite magifoam.


Napisany przez: bez pozdrowień Wed, 08 Apr 2015 - 20:23

Podsunie ktoś mały zestaw dla laika do 300zł? Pare produktów z nazwami, tak aby po umyciu auto wygladało trochę lepiej niż po szamponie z tesco i wosku na mokro? :-)
Suma nie duża, ale może na pare rzeczy starczy na pierwsze kroki? Auto to BMW z 2006 roku w kolorze czarnym (schwarz 2)

Napisany przez: henieQ Wed, 08 Apr 2015 - 20:57

Pytanie podstawowe - myjka cisnieniwa i pianownica jest?

Ja bym to widzial wsyepnie tak:
Szampon : SG Stawbeery
APC: Nielsen
Pricbort na smole
Glinka valet pro
Wosk : finish kare / Colli ale jestem za fk
Do plastikow SG Jet Black
Daje to na okolo 200-220zloty
Do tefo dokupilbym dwa wiadra, dobra rekawice, pare mikrofibr i zrobi sie okoloce 300zlotych

Ewentualnie do opon mozna dokupic Geyona, ktorego szczerze polecam! 3-4miesiace sie utrzymuje co jest mega wynikiem.
Jesli masz myjke pomysl nad piana aktywna, jesli o stosunek cena/jakosc stawiwm na. SG / Valet Pro. Citrus

Napisany przez: bez pozdrowień Wed, 08 Apr 2015 - 21:41

Brak myjki i pianownicy. Jest to mus czy warto spróbować bez tego? Na początek to muszę poczytać o tej chemi kiedy co po kolei użyć i w jakiej postaci to występuje, bo teraz to jakbym czytał szyfrem.

Napisany przez: henieQ Wed, 08 Apr 2015 - 22:36

Na poczatek da rade bez smile.gif

Poczytaj pare blogow detailingowych, ale napisze tsk w lopatologicznym skrocie:
Szampon-chyba wiadomo, dwa wiadra, jedno z szamponem, drugie sama woda, gdzie pluczesz brudna rekawice, potem nabierasz wody z szamponem z drugiego, myjesz i tak w kolko
APC:czyli teoretycznie uniwersalny srodek czyszczacy, w praktyce bierzesz atomizer psikasz w trudni dostepne miejsca - kratki,mznaczki itp i pedzelkujesz
Pricbort - psikasz na suchy lakier, odczekujesz pare minut zeby zaczal dzialac i obficie splukujesz glownie smole, ale rowniez resztki jakis klejow i innego syfu.
Glinka: atomizer z woda z szamponem, psikasz i przejezdzasz glinka po lakierze uprzednia umaczajac w goracej wodzie aby zrobila sie ciepla (glinka ma konstystencje plasteliny - najlatwiejsze porownanie), w ten sposob usuwasz resztki syfu z lakieru i przygotowujesz pod wosk
Wosk: chyba jasne - aplikator piankowy, nakladasz na lakier kolostymi ruchami, odczekujesz pare minut i scierasz mikrofibra.
Do plastikow - aplikator i przecierasz po prostu nielakierowane plastiki


To tak w telegraficznym skrocie, abys mial chociaz co nieco rozjasnione.

Przepraszam za literowki, ale post z tableta, a nie nauczylem sie tu jeszcze dobrze pisac tongue.gif

Napisany przez: CZUCZU Wed, 08 Apr 2015 - 22:38

Mam taką makite. Kupiłem pianownice karchera i przejściówke makita-karcher, calosc 85zl

Napisany przez: Dzejkob Tue, 14 Apr 2015 - 14:14

daruj sobie sg.

jest na rynku nowa, polska firma która go po prostu pozamiata: ADBL.

śmiało możesz wiziąć od nich: szampon, apc (chyba najtansze na rynku), tar and glue remover (zamiast pricka bo tansze i dziala tak samo i jest tak samo bezpieczne), płyn do czyszczenia opon i gumy (tire and rubber celaner), kwasowego do felg (Wheel warrior) albo deironizera ADBL Vampire.

co do piany: tak jak napisal kolega. osobiscie polecam valetpro

do plastików stosuje black wow ale nie jest to najtansze, ewentualnie natural look z poorboys.

jezeli chcesz miec fajna szklistosc lakieru imega kropelkowanie przy niskiej cenie to sonax briliant shine detailer (w tesco za bodajze 35zl).

z dressingow na opony: ja tam lubie satynowa doczyszczona opone plus np satynowy dressing z autofinesse, jak wolisz zeby sie swiecilo to endurance od meguiars.


Napisany przez: lagadula Thu, 16 Apr 2015 - 16:11

Kierownica z czerwoną nitką, która już się przybrudziła. Czym to traktować ?

Napisany przez: Kubik_CDTi Thu, 16 Apr 2015 - 17:53

Budżetowo Tenzi,na bogato Colourlock wink.gif

Napisany przez: etam Fri, 17 Apr 2015 - 09:34

CYTAT(lagadula @ Thu, 16 Apr 2015 - 16:11) *
Kierownica z czerwoną nitką, która już się przybrudziła. Czym to traktować ?


jak skóra to auto glym leather cleaner i leather balm jak plastik, to meguiars ultimate protectant. używałem na wielu autach oba środki i dają radę.

Napisany przez: Dzilas Tue, 12 May 2015 - 10:08

Jestem laikiem w kwestii lakierów samochodowych i ich poprawnego lakierowania, lecz czy tak powinien wyglądać lakier na samochodzie? Zawsze ten widok brałem za "spieprzony przez lakiernika po malowaniu" a na filmie jest lakier nowego Brabusa S63AMG.


Napisany przez: tom cio Tue, 12 May 2015 - 12:19

Na nowych E klasach merca też tak jest, ogólnie jest sporo opinii, że na nowych autach fabrycznie jest dość wyraźna morka.

Napisany przez: PioterW Tue, 12 May 2015 - 13:53

Jak na Zaporożcu wink.gif ale to w sumie dobrze - w razie w, bierzesz pędzel albo wałek i sam jedziesz.

Napisany przez: etam Tue, 12 May 2015 - 14:26

wedlug mnie cos jest nie tak z tym lakierem. dlaczego literki nie są równo?

tutaj co mozna z tym zrobic
https://www.youtube.com/watch?v=fgHd1twCHYM
https://www.youtube.com/watch?v=RxnnA7ntDUo

Napisany przez: Joker Tue, 12 May 2015 - 15:17

Tego typu morka jest też na nowych BMW.


---------------------------

Pytanie ode mnie.

1. Czy po polerce reflektorów przednich, trzeba nakładać specjalny wosk UV, bo lampy po polerce z czasem żółkną?

2. Jak to jest w końcu z czyszczeniem skóry - szare mydło szkodzi czy nie? Ponoć pH ma nieodpowiednie do tego typu rzeczy, a dużo ludzi chwali. Że skuteczne - ok, ale szkodzi?

Napisany przez: henieQ Tue, 12 May 2015 - 16:04

Szare mydlo odpada, strasznie wysusza skore.
Jesli chcesz juz tanio to mydlo, ale glicerynowe rozpuszczone w cieplej wodzie. Koszt okolo 12zlotych za mydelko a wychodzi dosc duzo roztworu. Pamietaj tylko, zeby po czyszczeniu czyms zabezpieczyc skore.

Napisany przez: kinko Tue, 12 May 2015 - 18:42

Ja do konkretnego czyszczenia skóry używam APC IN GT firmy Tenzi, bardzo dobrze sobie radzi. Szare mydło bym odpuścił, zostawia nieprzyjemny zapach.

Napisany przez: MisioLBN Tue, 12 May 2015 - 18:50

Mi w firmie car detailingowej powiedzieli że jak sam chce się pobawić to dać 2-3 krople płynu do mycia naczyć tylko dobrego nie ludwika do ciepłej wody i potem szczoteczką do mycią rąk całą skórę przelecieć a na koniec nałozyć krem nivea i wypolerować. Tak zrobiłem i rzeczywiście skóra lepiej wyglądała.

Napisany przez: Joker Tue, 12 May 2015 - 19:26

CYTAT(henieQ @ Tue, 12 May 2015 - 16:04) *
Szare mydlo odpada, strasznie wysusza skore.
Jesli chcesz juz tanio to mydlo, ale glicerynowe rozpuszczone w cieplej wodzie. Koszt okolo 12zlotych za mydelko a wychodzi dosc duzo roztworu. Pamietaj tylko, zeby po czyszczeniu czyms zabezpieczyc skore.


Ja mam zestaw cleaner+impregnat (nie tani wink.gif ) także nie szukam alternatywy. Na innym forum wywołana została dyskusja i tak z ciekawości pytam Was fachmanów tutaj smile.gif Sam mydła nie używałem.

Napisany przez: mile Tue, 12 May 2015 - 20:18

CYTAT
Mi w firmie car detailingowej powiedzieli że jak sam chce się pobawić to dać 2-3 krople płynu do mycia naczyć tylko dobrego nie ludwika do ciepłej wody i potem szczoteczką do mycią rąk całą skórę przelecieć a na koniec nałozyć krem nivea i wypolerować. Tak zrobiłem i rzeczywiście skóra lepiej wyglądała.


W jakiej firmie tak powiedzieli ?

Napisany przez: MisioLBN Tue, 12 May 2015 - 22:10

Rafi auto car detailing w Lublinie. Zaproponowali mi że cały samochód za 600zł mi zrobią a ja chciałęm tylko środki od nich kupić bo sam się lubię bawić to stwierdzili że oni mają środki w wielkich puszkach itd i że mogą mi sprzedać niema problemu tylko że połowa mi się zmarnuje bo nie wykorzystam i polecają taki zabieg jak napisałem jak sam chce sobie pogrzebać. Moja skóra była stosunkowo czysta bo jak mikrofibrą wycierałem fotele po czyszczeniu szczoteczką to mocno nie była brudna chociaz zużyłem kilka ściereczek żeby nie trzeć ciągle zabrudzoną. Najwięcej brudu było rzecz jasna w okolicach szwów co wskazuje na to że poprzedni właściciel ( fotele były nie dawno kupione i założone) przed sprezdażą na szybko je wyczyścił.

Napisany przez: Kubik_CDTi Tue, 12 May 2015 - 23:40

CYTAT(MisioLBN @ Tue, 12 May 2015 - 18:50) *
Mi w firmie car detailingowej powiedzieli że jak sam chce się pobawić to dać 2-3 krople płynu do mycia naczyć tylko dobrego nie ludwika do ciepłej wody i potem szczoteczką do mycią rąk całą skórę przelecieć a na koniec nałozyć krem nivea i wypolerować. Tak zrobiłem i rzeczywiście skóra lepiej wyglądała.

Tzw. LOL laugh.gif
Po co ludwik,Dimmer biggrin.gif

Napisany przez: bobr4 Wed, 13 May 2015 - 00:21

Panowie, jak samemy przepolerowac lampy?
Nie sa pozolkniete ale polerka zdecydowanie by pomogla.

Napisany przez: etam Thu, 14 May 2015 - 08:00

CYTAT(Joker @ Tue, 12 May 2015 - 15:17) *
Pytanie ode mnie.

1. Czy po polerce reflektorów przednich, trzeba nakładać specjalny wosk UV, bo lampy po polerce z czasem żółkną?



w niektórych autach reflektory są pokrywane lakierem i dlatego z czasem żółkną. ja po polerowaniu lamp nie nakładam nic specjalnego. nie widzę potrzeby zabezpieczania ich. ewentualnie jak woskuję lakier to lampy też.
po spolerowaniu lampy już nie będą żółkły, bo nie ma na nich lakieru.

co do metody polerowania lamp, to jest mnóstwo filmów na YT
ogólnie rzecz biorąc najpierw papier ścierny od 1000 do 2500 w zależności od stopnia zmatowienia.
potem jak zdjęta jest warstwa lakieru, to pastą polerską i odpowiednią gąbką. w zależności od stanu tworzywa.


co do propozycji firmy detailingowej, która radzi żeby szczotką do rąk myć skórę... w sumie bez komentarza. szczotka do rąk jest twarda a skóra na kierownicy zazwyczaj łatwo się rysuje.
jak jest potrzeba, to należy użyć szczotki o średniej twardości włosach a nie ryżowej wink.gif

Napisany przez: MisioLBN Thu, 14 May 2015 - 09:34

Kazali zwykla szczotka do rak za 2zl i ze skory na bank nie porysuje. Na kierownicy gabki z klera uzylem. Nie wiem z ktorej strony jest twarda. Jak cisniesz z calej sily to Twoja sprawa ja delikatnie przelecialem cala skore i byly efekty.

Napisany przez: Komar Fri, 15 May 2015 - 09:47

Colourlock w swoich zestawach do czyszczenia skóry daje szczotkę, która wcale nie jest miękka i nic nie rysuje. (przypomina szczotkę do butów lub ubrań). Tylko oczywiście nie trzeba cisnąć. Ale szczotki do rąk bym jednak nie używał.

Napisany przez: Joker Fri, 15 May 2015 - 14:11

CYTAT(Kubik_CDTi @ Tue, 12 May 2015 - 23:40) *
Tzw. LOL laugh.gif
Po co ludwik,Dimmer biggrin.gif


Kubik, reflektory też ogarniasz? smile.gif

Napisany przez: Kubik_CDTi Fri, 15 May 2015 - 16:01

Owszem wink.gif

Napisany przez: sadam55 Tue, 19 May 2015 - 22:51

fajna ta firma detailingowa jak doradza tak w kwestii skóry rolleyes.gif

lampy po polerce fajnie jest zabezpieczyc powłoką do plastików.jest dużo skureczniejsza i działa o wiele dłużej.Ja oprócz tego i tak zawsze woskiem lece każdą lampe.od roku jak nowe.

co do skór to kupcie sobie color lock'a + specjalna szczotka do czyszczenia i tyle.krem nivea i szczotka do rąk to jakiś słaby k..wa żart! po plaku też są efekty rolleyes.gif

Napisany przez: MisioLBN Tue, 19 May 2015 - 23:13

https://www.facebook.com/kosmetykaauta/photos/ms.c.eJw9y9ENgFAIQ9GNDDwKhf0XM1rx8~_a0PN4MpJ~;T8L74dhJZzphtk8fXhadj1qE9~;n2pbb305~;qwJ43rGfLt0j~;sBh5JIFk~-.bps.a.721873394561757.1073741958.442869965795436/721873474561749/?type=1&theater

Dla mnie to jest wystarczający dowód na ich profesjonalizm.

Napisany przez: Mav Tue, 19 May 2015 - 23:29

Według mnie to nie jest żaden dowód na profesjonalizm tylko kilka zdjęć zrobionych z dobrego kąta. Przy pracy nad lakierem jedyne zdjęcia jakie mają sens aby pokazać różnicę są robione pod bardzo mocnym źródłem światła (latarka/lampka do inspekcji lakieru lub metahalogen) a nie pod jarzeniówką... Tyle.

Co do płynu do mycia naczyń&kremu nivea do pielęgnacji skóry to można tylko powiedzieć, że nie ma to zupełnie nic wspólnego z prawidłową dbałością o tapicerkę skórzaną. Nie neguje, że tapicerka mogła po takim zabiegu wyglądać lepiej bo faktycznie mogła. Ale polecając taki zestaw firma wykazała się totalną ignorancją w kwesti doboru preparatów z odpowiednim ph. Skóra jest materiałem naturalnym i taka "pielęgnacja" szybko skończy się rozciąganiem skóry (będą powstawały fałdy) i będzie bardzie podatna na uszkodzenia mechaniczne, bo nie jest w żaden sposób zabezpieczona.

Napisany przez: Komar Wed, 20 May 2015 - 07:39

CYTAT(sadam55 @ Tue, 19 May 2015 - 23:51) *
co do skór to kupcie sobie color lock'a + specjalna szczotka do czyszczenia i tyle.krem nivea i szczotka do rąk to jakiś słaby k..wa żart! po plaku też są efekty rolleyes.gif


+1

Napisany przez: Joker Mon, 08 Jun 2015 - 15:43

W jakimś temacie (chyba nie w tym?) polecaliście dobrą szczotkę do mycia felg, jednak do ogarnięcia wyłącznie w UK ? A jest coś obecnie w naszych sklepach (najlepiej internetowych/Allegro) godne polecenia, czym dobrze się umyje każdy rodzaj (lub chociaż większość) felgi?

Napisany przez: MisioLBN Mon, 08 Jun 2015 - 16:08

Kupiłem colorlocka i o ile w 206 na skórze nic sie nie stało ( nie wyglądała też dużo lepiej), w clio sport była róznica ( mocno zniszczona skóra) o tyle ojcu w GLK zniszczyłem w 1 miejscu skóre... Poszła farba ;/

Napisany przez: Kubik_CDTi Mon, 08 Jun 2015 - 17:46

CYTAT(Joker @ Mon, 08 Jun 2015 - 15:43) *
W jakimś temacie (chyba nie w tym?) polecaliście dobrą szczotkę do mycia felg, jednak do ogarnięcia wyłącznie w UK ? A jest coś obecnie w naszych sklepach (najlepiej internetowych/Allegro) godne polecenia, czym dobrze się umyje każdy rodzaj (lub chociaż większość) felgi?

WheelWoolies chyba,są już dostępne w PL,wcześniej tylko USA smile.gif
Tylko od razu mówię,to nie są szczotki na dziady,a do zadbanych felg smile.gif

Napisany przez: Mav Mon, 08 Jun 2015 - 21:33

CYTAT(Joker @ Mon, 08 Jun 2015 - 15:43) *
W jakimś temacie (chyba nie w tym?) polecaliście dobrą szczotkę do mycia felg, jednak do ogarnięcia wyłącznie w UK ? A jest coś obecnie w naszych sklepach (najlepiej internetowych/Allegro) godne polecenia, czym dobrze się umyje każdy rodzaj (lub chociaż większość) felgi?

Jeśli masz ładne i zadbane felgi, potrzebujesz szczotek stricte do detailingu to tylko Wheel Woolies- można kupić w Polsce, jako tańszy zamiennik można użyc Carbon Collective Wheel Wands. Ale mimo wszystko polecam oryginał smile.gif
Jeślin felgi są mocno zabrudzone to polecam kupić szczotkę lub szczotki firmy Daytona, np. Speed Master Pro Wheel Brush lub którąś z serii EZ Detail Brush.

CYTAT(MisioLBN @ Mon, 08 Jun 2015 - 16:08) *
Kupiłem colorlocka i o ile w 206 na skórze nic sie nie stało ( nie wyglądała też dużo lepiej), w clio sport była róznica ( mocno zniszczona skóra) o tyle ojcu w GLK zniszczyłem w 1 miejscu skóre... Poszła farba ;/

A jesteś pewien, że skóra w GLK nie była wcześniej naprawiana?
Bo mam w arsenale mocniejsze szczoteczki i preparaty od Colourlocka i nigdy nie zdarzyło mi się, żeby "fabryczną" skórę uszkodzić. Natomiast nie raz coś się działo na fragmentach nieumiejętnie naprawianych.

Napisany przez: Lefty Tue, 09 Jun 2015 - 00:39

Nie musi być wcześniej naprawiana. Wystarczy, że ktoś mył wcześniej skórę mocnym środkiem i naruszył wykończenie skóry (lakier bezbarwny).
Najcześciej zdarza się, że handlarze przed sprzedażą myją środkami przeznaczonymi do mycia nadwozia/silników, bo brud ładnie schodzi. Owszem schodzi, ale razem z wykończeniem skóry, co od razu nie widać.

Kolejny właściciel jak ma pecha, to przy następnym czyszczeniu delikatnym środkiem przeznaczonym do czyszczenia skór będzie zdziwiony, że farba schodzi.

Jeśli lakier nie jest uszkodzony, to Colourlock Strong, który jest na bazie wody i ma pH niewiele wyższe od neutralnego, nie ma prawa zmyć farby.

Napisany przez: etam Tue, 09 Jun 2015 - 11:43

do felg używam daytona brush. bardzo dobrze wchodzi w szczeliny. czasami jest za ciasno, ale generalnie robi robotę. do mycia opon i powierzchni czołowej felg używam szczotki do nadkoli. ma wystarczająco miękkie włosie żeby nie rysować.

Napisany przez: Kubik_CDTi Tue, 09 Jun 2015 - 11:47

CYTAT(Lefty @ Tue, 09 Jun 2015 - 00:39) *
Jeśli lakier nie jest uszkodzony, to Colourlock Strong, który jest na bazie wody i ma pH niewiele wyższe od neutralnego, nie ma prawa zmyć farby.

pH 10 to nie 7 wink.gif
Nie ma co ukrywać,ale strong to nie jest środek do bieżącej pielęgnacji,a odszczurzania smile.gif

Napisany przez: Lefty Tue, 09 Jun 2015 - 14:06

A konkretnie to ph 9-9,5.

Zdecydowanie do bieżącej pielęgnacji jest Soft Clean. Jest bardziej wodnisty, latwiej się nim pracuje i nie zostawia osadu jak zaschnie w szczelinach.

Napisany przez: nerfy Fri, 29 Apr 2016 - 10:39

Witajcie,
od razu uprzedzam, że mogą pojawić się głupie pytania, więc nerwowi skrollować dalej biggrin.gif Zaczynam przygodę z amatorskim detailingiem, tzn, chce po prostu dobrze zadbać o swój lakier. Chcę zacząć od zakupu dobrych produktów, począwszy tych do mycia.

Aktywna piana : nie wiem. Ale tutaj chyba aż tak bardzo istotne to nie jest ?
Co do szamponu : Gold Class Car Wash Shampoo & Conditioner bądź Ultimate Wash & Wax 16oz <- z czego ten miałem i byłem bardzo zadowolony.
Rękawica : Microfiber Wash Mitt Meguiar's
Glinka : tutaj tylko czytałem, że warto użyć przed woskiem, ale nie wiem na czym to polega i jakie produkty są dobre, więc prosiłbym o poradę.
Aplikator do wosku : Soft Foam Applicator Pad Meguiar's
Wosk : tutaj też nie mam zielonego pojęcia, tyle jest produktów że nie wiem na co się zdecydować. Kolor to carbonschwarz metallic, więc jest to właściwie czerń wpadająca w granat. Aależy mi na tym, by wosk nadawał połysk, przykrywał troszkę te swirle, co do trwałości, to nie musi się utrzymywać nie wiadomo ile, ale fajnie gdyby nie schodził po jednym myciu. Więc może tez ten gold class ?

Co do kolejności to wyczytałem, że postępuje tak :

Aktywna piana , spłukanie, mycie ręczne, osuszanie, coś pod wosk (pytanie co?ta glinka?), polerka mikro fibrą, aplikacja wosku, kolejna polerka.

Z góry dzięki , jeśli ktoś pomoże ! smile.gif

Napisany przez: Joker Fri, 29 Apr 2016 - 12:28

Aktywna piana - dobrze by nie była typowo przemysłowa a taka, która jest dedykowana do lakierów z powłoką (najmniej wchodzi w reakcję z woskami/kwarcami etc.). Jak przejdę do garażu i nie zapomnę to zczytam jaką mi polecili.

Przed woskiem odwrotnie - możesz dość mocną pianą go przelecieć, Np. Tenzi (tylko roztwór delikatny zrobić wink.gif ).

Wosk - na początek wystarczy Ci standard Collinite 476s. Fajnie wcześniej zaaplikować AUTOGLYM SRP (procedura taka sama jak wosk - nanieść, wysycha, polerować).

Na swirle nie licz, że pomogą środki - bez mechanicznej korekty ciężko je maskować.

Napisany przez: maj0nez Mon, 26 Sep 2016 - 19:34

Aktywna piana moim zdaniem najlepsza to Magifoam.

Napisany przez: Dzejkob Sat, 15 Oct 2016 - 14:06

to po kolei

Aktywna piana : masz tylko zruszyc nia brud. sprawdzi sie tenzi. jak chcesz grubiej to maigoam albo troszke taniej od magi time to shine. fajna.
Co do szamponu : uzywaj ten co lubisz. szmpon ma dawac fajny poslizg i dobrze domywac. jest tego od groma ale jak lubisz megsa to go uzywaj.
Rękawica : megs niezly ale lepszy moim zdaniem gtechniq. lub jakis welniak jak car pro.
Glinka : masz nia usunac mikroosady z porow lakieru. jezeli nigdy nie glinkowales auta to polecam. teraz furore robi ADBL Clay Sponge. trwalsza i przyjem,niejsza w pracy niz zwykle glinki.
Aplikator do wosku : tu polece Mothersa, najfajniejsze aplikatory do wosku.
Wosk : colinite jest niezlym pomyslem. ale najfajniej zwlaszcza na zime wyjdzie ci teraz soft 99 fusso. mega trwalosc i look lepszy niz po coli. woski z meguiars w ogole mnei nie porywaja i nie maja co szukac jezeli chodzi o zywotnosc w porownaniu do wymienionych wyzej. chociaz widze ze mocno na megsa jestes nakierowany smile.gif.



Aktywna piana , spłukanie, mycie ręczne, osuszanie, coś pod wosk (CLEANER), polerka mikro fibrą, aplikacja wosku, kolejna polerka.

mniej wiecej tak to idzie. przed woskiem poloz dedykowany cleaner to dluzej polezy:
moze byc soft 99, moze byc prima amigo, moze byc dodo juice lime prime.

Napisany przez: Misior Mon, 05 Dec 2016 - 13:39

Mam pytanie do osób siedzących w temacie.
Co zastosować do boczków w siedzeniach skórzano/alkantarowych?
Chodzi najbardziej o boczek lewy przy siedzeniu kierowcy, który gniecie się przy wsiadaniu i wysiadaniu i jest taki "zmęczony".

Napisany przez: Qub@ Mon, 05 Dec 2016 - 17:50

Wstaw fote jak to wygląda, bo tak ciężko cokolwiek zawyrokować.

Napisany przez: Fawor Wed, 07 Dec 2016 - 08:58

CYTAT(nerfy @ Fri, 29 Apr 2016 - 11:39) *
Witajcie,
od razu uprzedzam, że mogą pojawić się głupie pytania, więc nerwowi skrollować dalej biggrin.gif Zaczynam przygodę z amatorskim detailingiem, tzn, chce po prostu dobrze zadbać o swój lakier. Chcę zacząć od zakupu dobrych produktów, począwszy tych do mycia.

Aktywna piana : nie wiem. Ale tutaj chyba aż tak bardzo istotne to nie jest ?
Co do szamponu : Gold Class Car Wash Shampoo & Conditioner bądź Ultimate Wash & Wax 16oz <- z czego ten miałem i byłem bardzo zadowolony.
Rękawica : Microfiber Wash Mitt Meguiar's
Glinka : tutaj tylko czytałem, że warto użyć przed woskiem, ale nie wiem na czym to polega i jakie produkty są dobre, więc prosiłbym o poradę.
Aplikator do wosku : Soft Foam Applicator Pad Meguiar's
Wosk : tutaj też nie mam zielonego pojęcia, tyle jest produktów że nie wiem na co się zdecydować. Kolor to carbonschwarz metallic, więc jest to właściwie czerń wpadająca w granat. Aależy mi na tym, by wosk nadawał połysk, przykrywał troszkę te swirle, co do trwałości, to nie musi się utrzymywać nie wiadomo ile, ale fajnie gdyby nie schodził po jednym myciu. Więc może tez ten gold class ?

Co do kolejności to wyczytałem, że postępuje tak :

Aktywna piana , spłukanie, mycie ręczne, osuszanie, coś pod wosk (pytanie co?ta glinka?), polerka mikro fibrą, aplikacja wosku, kolejna polerka.

Z góry dzięki , jeśli ktoś pomoże ! smile.gif


przed nałożeniem wosku teoretycznie przydaje sie jeszcze deironizacja, są do tego płyny. A co do wosków to na ciemne i 'głebokie' kolory polecam kanapkę - politura Poorboys Black Hole i na to wosk Coolinite (do wyboru model). Robi robotę na nieskatownym lakierze smile.gif

Napisany przez: Fawor Wed, 07 Dec 2016 - 09:01

CYTAT(nerfy @ Fri, 29 Apr 2016 - 11:39) *
Witajcie,
od razu uprzedzam, że mogą pojawić się głupie pytania, więc nerwowi skrollować dalej biggrin.gif Zaczynam przygodę z amatorskim detailingiem, tzn, chce po prostu dobrze zadbać o swój lakier. Chcę zacząć od zakupu dobrych produktów, począwszy tych do mycia.

Aktywna piana : nie wiem. Ale tutaj chyba aż tak bardzo istotne to nie jest ?
Co do szamponu : Gold Class Car Wash Shampoo & Conditioner bądź Ultimate Wash & Wax 16oz <- z czego ten miałem i byłem bardzo zadowolony.
Rękawica : Microfiber Wash Mitt Meguiar's
Glinka : tutaj tylko czytałem, że warto użyć przed woskiem, ale nie wiem na czym to polega i jakie produkty są dobre, więc prosiłbym o poradę.
Aplikator do wosku : Soft Foam Applicator Pad Meguiar's
Wosk : tutaj też nie mam zielonego pojęcia, tyle jest produktów że nie wiem na co się zdecydować. Kolor to carbonschwarz metallic, więc jest to właściwie czerń wpadająca w granat. Aależy mi na tym, by wosk nadawał połysk, przykrywał troszkę te swirle, co do trwałości, to nie musi się utrzymywać nie wiadomo ile, ale fajnie gdyby nie schodził po jednym myciu. Więc może tez ten gold class ?

Co do kolejności to wyczytałem, że postępuje tak :

Aktywna piana , spłukanie, mycie ręczne, osuszanie, coś pod wosk (pytanie co?ta glinka?), polerka mikro fibrą, aplikacja wosku, kolejna polerka.

Z góry dzięki , jeśli ktoś pomoże ! smile.gif


przed nałożeniem wosku teoretycznie przydaje sie jeszcze deironizacja, są do tego płyny. A co do wosków to na ciemne i 'głebokie' kolory polecam kanapkę - politura Poorboys Black Hole i na to wosk Coolinite (do wyboru model). Robi robotę na nieskatownym lakierze smile.gif

Tutaj mój leon po samym Black Hole - żadnego PS, foto z telefonu smile.gif


http://www.fotosik.pl/zdjecie/f4ca99cc1937df93

http://images84.fotosik.pl/170/8258164637f0b223.jpg

Napisany przez: K@rol Thu, 08 Dec 2016 - 10:18

Panowie strasznie wyplowialy mi plastiki na nadkolach. Wszystkie 4. Czarny plastik, struktura delikatna.
Klamki tyl,trojkaciki lusterek glebokie, czarne, kratki wszystkie ladne czarne, a te nadkola maja okropny siwy odcien, jakiego srodka uzyc aby zlapalo gleboki czarny kolor?

Napisany przez: Aval Thu, 08 Dec 2016 - 12:02

CYTAT(K@rol @ Thu, 08 Dec 2016 - 10:18) *
Panowie strasznie wyplowialy mi plastiki na nadkolach. Wszystkie 4. Czarny plastik, struktura delikatna.
Klamki tyl,trojkaciki lusterek glebokie, czarne, kratki wszystkie ladne czarne, a te nadkola maja okropny siwy odcien, jakiego srodka uzyc aby zlapalo gleboki czarny kolor?



Napisany przez: K@rol Fri, 09 Dec 2016 - 09:22

Dziekuje, zobaczymy czy pomoze.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/d9783e0d6fa671ba
Tak to wyglada,okropne. Nie wiem czy kiedys ktos umyl to jakas chemia czy co.

Napisany przez: Misior Fri, 09 Dec 2016 - 11:06

CYTAT(Qub@ @ Mon, 05 Dec 2016 - 17:50) *
Wstaw fote jak to wygląda, bo tak ciężko cokolwiek zawyrokować.

Nie dałem rady wcześniej zdjęcia zrobić.
Tak to wygląda:
http://smg.photobucket.com/user/Misior/media/20161209_111936.jpg.html

Jakoś strasznie źle jeszcze nie jest ale nie chcę żeby się pogarszało albo żeby zaczęło pękać albo coś.

Napisany przez: bielawa Fri, 09 Dec 2016 - 11:09

K@rol - robiłem wszystkie plastiki w Astrze 2 - delikatnie opalarką. Przyciemnione z 2-3 lata temu i nadal wyglądają bardzo dobrze. Efekt po zastosowaniu środku jest tymczasowy choć bardzo fajny. Opalarka to efekt na znacznie dłużej.

Napisany przez: K@rol Fri, 09 Dec 2016 - 12:11

Jak opalarka? Moglbys napisac co i jak? wink.gif
Ew. mysle czy tego w kolor auta nie prysnac...

Napisany przez: Misior Fri, 09 Dec 2016 - 12:34

A tak smile.gif

Napisany przez: K@rol Fri, 09 Dec 2016 - 12:41

Dziekuje Panowie smile.gif

Napisany przez: Andrzejsr Fri, 09 Dec 2016 - 12:46

Zgadza się, też przez lata różnymi chemikaliami i czernidłami walczyłem, z wypłowiałym , czarnym kiedyś plastikiem - efekt na mniej lub bardziej krótko.
Dopiero opalarka dała trwały efekt. Tylko uważać trzeba żeby nie przesadzić . I wcześniej czysty bo się piach / brud "wtopi" w plastik.

Napisany przez: bielawa Fri, 09 Dec 2016 - 12:54

I jeszcze polecę sprawdzenie jak dużo trzeba podgrzewać - różne plastiki różnie reagują. Tak szybko jak na filmiku to mi nigdy nie szło ;p Przykładowo oryginalne plastiki w berlingo trzeba było strasznie długo podgrzewać, by widać było efekt.

Napisany przez: specnaz14 Tue, 21 Feb 2017 - 13:37

Planuje odświeżyc na przed wiosną trochę lakier (całkowicie ręcznie). Lakier ogolnie nie jest zniszczony tylko denerwuja mnie swirle i chciałbym sie ich w jakimś stopniu pozbyć. Wiadomo ze ręczna robota to nie to samo co maszyna czy profesionalny detailing ale na takie rzeczy przyjdzie czas poźniej kiedy ogarne zarysowane/uszkodzone drzwi. Dlatego chciałbym zapytac czy taki "zestaw" będzie dobry na odswieżenie lakieru:
1. meguiars SwirLX
2. meguiars Deep Crystal Polish
3. I wosk do jasnych lakierów np: Soft99 - The King Of Gloss - White & Pearl

Napisany przez: Qub@ Tue, 21 Feb 2017 - 16:17

Kup Meguiars Ultimate compound + ultimate polish, jedno troche usunie, drugie troche przykryje, wyciagnie glebie, a wosk moze byc ten co masz, moze byc jakikolwiek inny.

Napisany przez: K@rol Tue, 21 Feb 2017 - 21:20

Panowie, tylna szyba w cabrio, mozna to spolerowac? Pasta + polerka?

Napisany przez: Mav Thu, 23 Feb 2017 - 11:37

A szyba jest szybą czy to jakaś pleksi?

Jak to pierwsze, czyli prawdziwa szyba to łatwo nie będzie. Jak to z szybami. Zwykła pasta polerska i gąbkami nie ruszysz. Szyby poleruje się tlenkiem ceru rozrabianym w formę pasty z wodą. Do polerowania używa się dysku filcowego i najlepiej maszyny rotacyjnej.
Jak pleksi to zwykle pasty i gąbki polerskie i jazda :-)

Napisany przez: TeddyBear Thu, 23 Feb 2017 - 12:23

CYTAT(Misior @ Fri, 09 Dec 2016 - 11:06) *
Nie dałem rady wcześniej zdjęcia zrobić.
Tak to wygląda:
http://smg.photobucket.com/user/Misior/media/20161209_111936.jpg.html

Jakoś strasznie źle jeszcze nie jest ale nie chcę żeby się pogarszało albo żeby zaczęło pękać albo coś.


Coś znalazłeś na ten fotel ? Bo też bym coś z tym zrobił bo mój wygląda podobnie.

Napisany przez: hubi91 Thu, 23 Feb 2017 - 14:00

CYTAT(K@rol @ Tue, 21 Feb 2017 - 21:20) *
Panowie, tylna szyba w cabrio, mozna to spolerowac? Pasta + polerka?

Jeśli od strony zewnętrznej i jest to plastik to proponuje po polerce zastosować jakiś preparat do zabezpieczenie przed UV itp.

Napisany przez: Messik Thu, 23 Feb 2017 - 15:39

CYTAT(TeddyBear @ Thu, 23 Feb 2017 - 12:23) *
Coś znalazłeś na ten fotel ? Bo też bym coś z tym zrobił bo mój wygląda podobnie.


Miałem podobnie, kupiłem zestaw z laderzentrum i praktycznie zero śladu, minus taki ze raz na 6-12 miesięcy trzeba powtórzyć no i wysłać im zagłówek żeby dobrali kolor

Napisany przez: hubi91 Wed, 26 Jul 2017 - 13:31

Panowie, jaki środek polecacie do czyszczenia emblematów chromowanych zewnętrznych (chodzi o ten osad wokół znaczków na samochodzie)?

Napisany przez: maaaad Wed, 26 Jul 2017 - 23:35

Pasty firmy Autosol.

Napisany przez: hubi91 Thu, 27 Jul 2017 - 09:32

Źle się wyraziłem, chodzi mi osad na lakierze na granicy z emblematem, nie o sam znaczek.

Napisany przez: Pawel18PL Thu, 27 Jul 2017 - 10:21

Co to za osad?
Generalnie masz osobno środki do :
Asfaltów
Klejów i owadów
Pyłów metalowych
W zależności co to za brud używasz odpowiedniego.
Można też APC ( All Purpous Cleaner) użyć i pędzlem wypracować jeśli to lekkie zabrudzenie.

Napisany przez: hubi91 Thu, 27 Jul 2017 - 11:40


Kurde zwykły syf, który się tam zbiera i ciężko go domyć nawet dotykowo...

Napisany przez: Pawel18PL Thu, 27 Jul 2017 - 12:02

Ok, już coś wiem, to nie zwykły syf. Kup coś do dekontaminacji ( usuwania pyłów metali ). Polecam nasz rodzimy wyrób od ABDL. Powinno puścić.

Napisany przez: hubi91 Thu, 27 Jul 2017 - 13:02

Dziękuję bardzo za pomoc.

Napisany przez: kinko Thu, 27 Jul 2017 - 17:28

A jak nie pomoże to wywal znaczek żyłką i całe miejsce przeleć glinką na mokro.

Napisany przez: sadam55 Thu, 27 Jul 2017 - 18:51

Wez patyczek do uszu i spróbuj mechanicznie usunąć.
A jak nie to tak jak wyżej napisali: deironizer i glinka.

Napisany przez: Porszak Sat, 12 May 2018 - 23:09

Panowie co kupić lub czy jest coś co usunie z lakieru warsztatowe zabrudzenia , pyły. auto w warsztacie złapało troche brudu, pył ze szlifierek, pewnie troche powchodził w lakier, schodzi to pod paznokciem. da sie to czyms usunąć czy tylko mechanicznie?
poza tym co na smołe, a co na owady? jest jeden środek czy trzeba użyć 2 róznych?
czy sa szampony, po których nie trzeba wycierac auta do sucha, żeby nie było zacików? nie zawsze chce mi sie jechac recznikiem i nie zawsze jest czas.

Jeszcze kwestia wnętrza. czy po czyszczeniu tym zestawem
https://sklep.lederzentrum.pl/zestaw-do-czyszczenia-skorzanej-tapicerki-samochodowej-p-14.html
mozna/ wskazane jest uzyć jeszcze
https://sklep.lederzentrum.pl/leder-protector-srodek-pielegnujacy-150-ml-p-23.html ??

Do kompletu. mam zużyta kierownice OMP, wytarta do matu w niektórych miejscach, co z nią zrobic zeby dobrze wyglądała? ktoś ja odpisował przed sprzedażą i było calkiem ok, ale sie zuzyło

Napisany przez: Pawel18PL Sun, 13 May 2018 - 10:14

Masz pianownicę ?
Mycie pianą aktywną : ADBL Yeti
Deironizator : ADBL Vampir ewentualnie Gyeon Q2m Iron
Smoła : Prickbort Mac Serien 124
Owady : ValetPRO Bug Remover
Powyższy zestaw opieram o własne doświadczenia z chemią detailingową i wybrałem zestaw chyba najoptymalniejszy.
Do tego jakaś dobra rękawica by się przydała i oczywiście ciepła woda do myjki ciśnieniowej

Napisany przez: ppet Mon, 14 May 2018 - 07:29

Zastanawiam się, czy nie powinieneś zostawić auta w jakimś warsztacie auto detailingowych. Np tutaj: https://car-spa.pl/oddzial/carspa-warszawa/

Tak, będzie to kosztowało trochę więcej niż gdybyś miał to robić we własnym zakresie, ale auto będzie zrobione tak jak powinno.
W przypadku pielęgnacji liczy się know-how. Profesjonalne kosmetyki nie należą do najtańszych.
Poza tym, jeżeli mimo wszystko chcesz to robić we własnym zakresie, to o kosmetyki pytaj na forum kosmetyka aut. Masz tam to wszystko fajnie wyjaśnione, opisane. Kosmetopedia.

Napisany przez: Porszak Mon, 14 May 2018 - 21:10

tez nad tym myslałem tzn nad odoaniem komus własnie ze wzg na ten pył w lakierze. Co z tymi opiniami, że pielegnacja detalingowa zmiekcza/osłabia lakier? auto to lexus. ewentualnie sama polerga u dobrego lakiernika i potem juz pielegnacja we wlasnym zakresie. pianownicy nie mam. jedynie wiadro i drweniana szczotka.
Podlinkujcie prosze jakis sprawdzony sklep z duzym wyborem i przystepnymi cenami
Dzieki za odpowiedzi

Napisany przez: asmo666 Tue, 15 May 2018 - 07:06

Panie i Panowie,

polecacie coś na usunięcie farby olejnej z lakieru samochodowego?
Malowali płot w okolicy mojego auta i pochlapali... Pomijam jakość wykonawcy usługi i jego tłumaczenia, ale zielone kropki na czarnym zostały. Auto nowe, ASO mówi że całe trzeba malować.
Jakieś sprawdzone sposoby?

Pozdrawiam

Napisany przez: MisioLBN Tue, 15 May 2018 - 08:47

CYTAT(asmo666 @ Tue, 15 May 2018 - 07:06) *
Panie i Panowie,

polecacie coś na usunięcie farby olejnej z lakieru samochodowego?
Malowali płot w okolicy mojego auta i pochlapali... Pomijam jakość wykonawcy usługi i jego tłumaczenia, ale zielone kropki na czarnym zostały. Auto nowe, ASO mówi że całe trzeba malować.
Jakieś sprawdzone sposoby?

Pozdrawiam

Pojechał bym do chłopaków od Car Detailingu a rachunek przyniósł panom malujacym smile.gif

Napisany przez: asmo666 Tue, 15 May 2018 - 11:53

Taki mam plan, natomiast 2 detailingi już się nie podjęły. Stąd moje pytanie czy jest nadal sens jeździć i szukać wink.gif

A FVat za robotę na pewno pójdzie tam gdzie trzeba smile.gif

Napisany przez: siewcu Tue, 15 May 2018 - 12:14

Poszukaj na necie jak się robi zaprawki i inne takie rzeczy, może się uda bez szkody zeszlifować farbę. I szykuj się na proces w sądzie, jesli nie będą chcieli kilku tysi dobrowolnie oddać...

Napisany przez: Pawel18PL Tue, 15 May 2018 - 16:07

Ja korzystam zawsze ze sklepu autonablask.pl i http://sklep.waxclusive.pl/

Napisany przez: adamlass Tue, 15 May 2018 - 20:36

CYTAT(asmo666 @ Tue, 15 May 2018 - 11:53) *
Taki mam plan, natomiast 2 detailingi już się nie podjęły. Stąd moje pytanie czy jest nadal sens jeździć i szukać wink.gif
A FVat za robotę na pewno pójdzie tam gdzie trzeba smile.gif


Po pierwsze to złóż wniosek o zabezpieczenie dowodu w postaci przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego.

Napisany przez: asmo666 Wed, 16 May 2018 - 12:40

Sprawę mam już ogarniętą pod kątem finansowym - poszło z polisy firmy wykończeniowej.

Natomiast nie bardzo mi się uśmiecha malowanie 12 elementów samochodu bo są na nich zielone kropki. Było nie było - to metallic czyli w zasadzie cały lakier do położenia od nowa (??).

Napisany przez: tom cio Wed, 16 May 2018 - 12:55

Niekoniecznie, mozna probowac mocno spolerowac papierem sciernym ale jesli gdziekolkwiek przetrze sie bezbarwny do bazy to trzeba lakierowac. No i jesli sie uda bez lakierowania topo takim zabiegu lakier bedzie gladki, utracisz fabryczna strukture lakieru.

Napisany przez: kinko Wed, 16 May 2018 - 19:35

Nie zdziwiłbym się gdyby można było to ogarnąć zwykłą twarda glinką, a potem zrobić korektę lakieru żeby usunąć powstałe rysy.

Napisany przez: Pawel18PL Wed, 16 May 2018 - 20:01

Biorąc pod uwagę, że lakier miałeś pewnie przykurzony i brudny obstawiam, że detailingowiec pasjonata, a nie studio detailingowe robiące masówkę jest sobie w stanie poradzić z tym problemem.

Napisany przez: Qub@ Thu, 17 May 2018 - 20:50

Wstaw fote jak to wyglada, bo tak to sobie mozemy wrozyc, natomiast mysle, ze do ogarniecia temacik wink.gif

Napisany przez: CZUCZU Thu, 17 May 2018 - 21:23

Asmo na śląsku masz hęńka colkosza od detailingu. Jak on się nie podejmie to ci zostaje lakierowanie. Wyślij mu fotki, namiar w google

Napisany przez: mess109 Fri, 18 May 2018 - 21:40

Spróbowałbym w niewidocznym miejscu, czy nie zejdzie przy użyciu WD40, albo oleju (roślinnego?). Tak na logikę - o ile to rzeczywiście była farba olejna...

Napisany przez: Porszak Tue, 22 May 2018 - 18:33

Panowie czy ogarniać skóre na kierownicy? zestaw z leaderzentrum wystarczy?

Napisany przez: Qub@ Wed, 23 May 2018 - 15:19

wstaw fote to ocenimy czy warto czy lepiej obszywać.

Napisany przez: jankes6 Thu, 19 Jul 2018 - 20:19

Czym usunac najlepiej taki zaschniety organiczny brud w roznych zakamarkach..np. przy relingach...w kazdym zakamarku mam taki szaro zielony nalot jakby mech czy cos takiego...auto ma 16 lat i nigdy nie widzialo chyba porzadnego czyszczenia.pzdr

Napisany przez: Pawel18PL Thu, 19 Jul 2018 - 20:48

W pochmurny i chłodny dzień ze 3 razy pianą z pianownicy żeby odmokło i myjką ciśnieniową. Można sobie pomóc starą szczoteczką do zębów....

Napisany przez: kinko Fri, 20 Jul 2018 - 00:28

CYTAT(jankes6 @ Thu, 19 Jul 2018 - 19:19) *
Czym usunac najlepiej taki zaschniety organiczny brud w roznych zakamarkach..np. przy relingach...w kazdym zakamarku mam taki szaro zielony nalot jakby mech czy cos takiego...auto ma 16 lat i nigdy nie widzialo chyba porzadnego czyszczenia.pzdr

Dimer, ale ostrożnie, nie na słońcu, pominąć wrażliwe elementy jak listwy itd.

Napisany przez: Qub@ Fri, 20 Jul 2018 - 21:25

CYTAT(kinko @ Fri, 20 Jul 2018 - 00:28) *
Dimer, ale ostrożnie, nie na słońcu, pominąć wrażliwe elementy jak listwy itd.



Ostro mu doradziłeś, nie ma co. Z tym dimmerem to bez przesady, używam go, bo jest rewelacyjny do zaszczurzonych felg i syfow z komory silnika. Dimmer ale rozcięczony! Na poczzątek sprobuj w stosunku 1:4 i tak jak wyzej napisano, nie na słoncu. Ja bym zaczał wpierw od jakis tar/glue removerów, np. TarX, jakimś "humanitarnym" apc (bo dimmer jest mega mocny) a dimmera użył w ostateczności.

Napisany przez: BartekSz Sat, 21 Jul 2018 - 07:17

Temat stary jak świat: czym i jak usunac martwe owady z samochodu? Glownie obchodzi mnie przednia szyba i reflektory. Po kazdej trasie mam z tym straszny problem.

Napisany przez: maaaad Sat, 21 Jul 2018 - 15:49

Namoczyć ręcznik/szmatę, położyć na elemencie, po pół godziny, może trochę dłużej, spłukać wodą.

Napisany przez: kinko Sat, 21 Jul 2018 - 17:40

Ja zwykle opryskuje preparatem na owady (jakimkolwiek) i po chwili spryskuje woda pod ciśnieniem. Jak tak nie idzie to myje gąbką z siatką.

Napisany przez: Porszak Sun, 22 Jul 2018 - 21:50

POweyżej było kilka porad na owady, kupiłem środki, ale jeszcze nie testowałem. Wcześniej wycieraczka w płynie na szybę-łatwiej domyć bez namaczania, a światła woskowałem. mycie szczotka i wszystko schodzi, całkiem ok, ale jak wosk i wycieraczka są świeże.

Napisany przez: ultraspool Wed, 25 Jul 2018 - 13:22

Hej ,

Mam problem z polerka i to duzy......

Pomalowalem maske i blotniki lakierem dyna 7000 Antiscratch. I ten lakier jest taki twardy ze nie moge go dobrze spolerowac. Nie moge wydobyc zadnej glebi z tego.

Macie jakies sposoby na tak odporny lakier?

DO tej pory probowalem roznymi gabkami i pasta Koch heavy cut ( do tej pory pasta spisywala sie ekstra, napewno duzo lepsza niz zielony korek)

Nie chce kupowac pol sklepu w ciemno - probek nie ma za bardzo.

Z gory dzieki za odp.



Napisany przez: tom cio Wed, 25 Jul 2018 - 16:39

Kocha ja ostatnio przeklinalem... Matujesz go do polerki, wycinasz syfy? Czym? Zrob tak: syfy na malym klocku gwiazdkami lub p2000 moze byc, no chyba ze masz ich tyle ze punktowo nie ma sensu to calosc p200 recznie lub p1500 na maszynce 2,5mm. po tym popraw na maszynce o skoku 2,5mm trizact 3000 lub abralon 3000, pasty polecam menzerny, 400 i potem 3500, do swiezego lakieru pomaranczowa gabka wystarczy.

Napisany przez: ultraspool Wed, 25 Jul 2018 - 17:45

CYTAT(tom cio @ Wed, 25 Jul 2018 - 16:39) *
Kocha ja ostatnio przeklinalem... Matujesz go do polerki, wycinasz syfy? Czym? Zrob tak: syfy na malym klocku gwiazdkami lub p2000 moze byc, no chyba ze masz ich tyle ze punktowo nie ma sensu to calosc p200 recznie lub p1500 na maszynce 2,5mm. po tym popraw na maszynce o skoku 2,5mm trizact 3000 lub abralon 3000, pasty polecam menzerny, 400 i potem 3500, do swiezego lakieru pomaranczowa gabka wystarczy.



Wale calosc na krazku p2000 oscylacja - zeby wyciac syfy i more , Potem koch hc i na koniec szara gabka i antihologram. Zawsze bylo tak ze po samym heavy cut byl juz w 95 % efekt .Problem w tym ze poleruje na plyn do szyb - odrazu widac efekt jak po miesiacu kiedy sie wszystko wyplucze. I widze ze jest poprostu dramat.

Z tym trizaciem kiedys probowalem ale mieszane uczucia pozostawial - teraz widzialem wyglada zupelnie inaczej. Sprubuje

Reszte pomalowalem zwyklym lakierem ms - pieknie sie spolerowalo, efekt fortepianu.

Napisany przez: tom cio Wed, 25 Jul 2018 - 20:24

Kup mala butelke menzerny 400 i sproboj, ja myslalem ze mnie z tym kochem rozniesie kiedys, mimo ze taki polecany. No i trizact potrafi cuda dzialac wink.gif

Napisany przez: ultraspool Wed, 25 Jul 2018 - 22:25

CYTAT(tom cio @ Wed, 25 Jul 2018 - 20:24) *
Kup mala butelke menzerny 400 i sproboj, ja myslalem ze mnie z tym kochem rozniesie kiedys, mimo ze taki polecany. No i trizact potrafi cuda dzialac wink.gif


Jutro zamawiam taki zestaw i bede dzialal . Jak nie pojdzie to matuje i jade normalnym bezbarwnym. DZIEKI za rady!

Napisany przez: tomek 1980 Thu, 26 Jul 2018 - 21:58

Witam, panowie to i ja chciałem was tu podpytać.
Maluję pół elementu bazą i klarem (bezbarwnym) stosuje rozcieńczalnik do cieniowania, następnie polerka i jest wszystko ok. Po jakimś czasie, po kilku myciach widać pod słońce, pod światło to moje przejście, takie bardziej matowe.
Moje pytanie brzmi, czy da radę zrobić przejście, tak żeby nic nie było widać po czasie, oczywiście bez malowania całego elementu klarem ?
Pozdrawiam.

Napisany przez: tom cio Fri, 27 Jul 2018 - 02:48

Da sie zrobic takie przejscie, ale narobisz sie przy nim wiecej niz jakbys calosc polakierowal.
Sprobuj wspomnianym wyzej trizactem 3000 lekko je przematowac i spolerowac.

Napisany przez: czerniel2 Fri, 27 Jul 2018 - 07:26

CYTAT(BartekSz @ Sat, 21 Jul 2018 - 07:17) *
Temat stary jak świat: czym i jak usunac martwe owady z samochodu? Glownie obchodzi mnie przednia szyba i reflektory. Po kazdej trasie mam z tym straszny problem.


ADBL Beetle Juice Squeezer

Polecił kolega, kupiłem, faktycznie dobry.

Wjechałem na myjnię bezdotykową, opsikałem robactwo, odczekałem minutę, zmyłem, wszystko zeszło. Na aucie nie mam jakiegoś super wosku bo czasami tylko "woskuję" tym z myjki wink.gif

Napisany przez: czerniel2 Fri, 27 Jul 2018 - 07:37

CYTAT(asmo666 @ Tue, 15 May 2018 - 07:06) *
Panie i Panowie,

polecacie coś na usunięcie farby olejnej z lakieru samochodowego?
Malowali płot w okolicy mojego auta i pochlapali... Pomijam jakość wykonawcy usługi i jego tłumaczenia, ale zielone kropki na czarnym zostały. Auto nowe, ASO mówi że całe trzeba malować.
Jakieś sprawdzone sposoby?

Pozdrawiam


Temat zapewne już opanowany ale napiszę dla potomnych

Co zrobić w takiej sytuacji - pozostawić to... po pewnym czasie samo zacznie schodzić (coś na zasadzie: jak się starego lakieru nie zmatuje przed lakierowaniem to nowy schodzi w tych miejscach)

Śmiem twierdzić że poł roku i nie będzie śladu po takich kropkach.

Napisany przez: Joker Fri, 27 Jul 2018 - 10:09

CYTAT(tomek 1980 @ Thu, 26 Jul 2018 - 21:58) *
Witam, panowie to i ja chciałem was tu podpytać.
Maluję pół elementu bazą i klarem (bezbarwnym) stosuje rozcieńczalnik do cieniowania, następnie polerka i jest wszystko ok. Po jakimś czasie, po kilku myciach widać pod słońce, pod światło to moje przejście, takie bardziej matowe.
Moje pytanie brzmi, czy da radę zrobić przejście, tak żeby nic nie było widać po czasie, oczywiście bez malowania całego elementu klarem ?
Pozdrawiam.


Zazwyczaj co byś nie robił i tak będzie widać jak to "siada" w tym miejscu. Jak napisał poprzednik - klarem zamyka się cały element i masz problem z głowy.

Napisany przez: sp200 Fri, 27 Jul 2018 - 13:42

Czym najlepiej zmyć pastę uszczelniającą do wydechów? Zostało mi jej trochę na czarno-matowym wydechu w motocyklu i zmywaczem silikonowym nie chce zejść...

Napisany przez: tomek 1980 Fri, 27 Jul 2018 - 19:41

CYTAT(tom cio @ Fri, 27 Jul 2018 - 02:48) *
Da sie zrobic takie przejscie, ale narobisz sie przy nim wiecej niz jakbys calosc polakierowal.
Sprobuj wspomnianym wyzej trizactem 3000 lekko je przematowac i spolerowac.


Witam, spróbuję trizactem 3000, jednak gdybym mógł Cię prosić o opisanie
CYTAT("tom cio")
Da sie zrobic takie przejscie, ale narobisz sie przy nim wiecej niz jakbys calosc polakierowal

Znajomy ma tak zrobione przejście i upiera się, że będzie trzeba malować cały element i chciałbym go zaskoczyć. tongue.gif

Edit
Czyli jadę tym krążkiem, aż będzie ok ?
Pozdrawiam.

Napisany przez: Lefty Fri, 27 Jul 2018 - 20:01

Szkoda Twojego czasu, z biegiem czasu jak dostanie UV, to znów wyjdzie. Takie zapolerowanie daje krótkotrwały efekt. Dlatego przejścia przy zaprawkach robi się w najwęższych miejscach, gdzie ciężko dostrzec.

Wszystko zależy kto patrzy.

Napisany przez: tom cio Sat, 28 Jul 2018 - 10:06

Dokladnie jak wyzej, widocznosc przejscia duuzo zalezy od przygotowania powierzchni pod nie, przelec lekko tym trizactem, (tak przez forum ciezko wytlumaczyc tongue.gif) i przepoleruj, jesli wtedy nie ruszales przejscia niczym sciernym oprocz pasty to powinno sie poprawic.

Napisany przez: Joker Sat, 28 Jul 2018 - 12:47

Poprawi się czasowo. Kwestia czasu (miesięcy) i znów wychodzi. Przerabiany temat wink.gif

Napisany przez: tomek 1980 Mon, 30 Jul 2018 - 09:30

Witam,

CYTAT("Lefty")
Szkoda Twojego czasu, z biegiem czasu jak dostanie UV, to znów wyjdzie. Takie zapolerowanie daje krótkotrwały efekt. Dlatego przejścia przy zaprawkach robi się w najwęższych miejscach, gdzie ciężko dostrzec.

Wszystko zależy kto patrzy.


CYTAT("tom cio")
Dokladnie jak wyzej, widocznosc przejscia duuzo zalezy od przygotowania powierzchni pod nie, przelec lekko tym trizactem, (tak przez forum ciezko wytlumaczyc tongue.gif) i przepoleruj, jesli wtedy nie ruszales przejscia niczym sciernym oprocz pasty to powinno sie poprawic.


CYTAT("Joker")
Poprawi się czasowo. Kwestia czasu (miesięcy) i znów wychodzi. Przerabiany temat wink.gif


Dzięki panowie, też mi tak kolega powiedział, ale byłem ciekaw, czy jest na to jakiś sposób.
Ja akurat leciałem papierkiem 2500, potem farekla G3 i G10 po czasie zauważyłem, że coś widać.
Na jednym forum koleś się chwalił, że nic nie widać, a pomalował pół błotnika i byłem bardzo ciekawy, czy na prawdę jest jakiś sposób, czy to wyjdzie właśnie po czasie.
Teraz mnie uświadomiliście, że to tylko krótko trwały efekt.
Jeszcze raz dzięki.
Pozdrawiam.


Napisany przez: 16vg60 Mon, 30 Jul 2018 - 09:48

Jak na takim cieniowaniu zaczniesz ciąć i polerowac mocno to w końcu baza zacznie wylazic spod lakieru a w tedy juz po robocie

Jesli dobrze ogarnie sie podstawe i lakierem jest gdzie dalej wylac to spokojnie mozna zrobic takie cieniowanie ,choc duzo zalezy tez od koloru i kto jak patrzy wink.gif


Napisany przez: rideattack Wed, 03 Apr 2019 - 11:53

Zawsze mnie bardzo fascynował auto detailing. Sam raczej nie podjąłbym się wykonania tych wszystkich zabiegów, bo mam dwie lewe ręce. Ale nie oznacza to, że nie dbam o auto. Skoro sam nie potrafię, to wysyłam samochód do............................, gdzie kilka razy do roku jest polerowany, woskowany oraz czyszczony w środku. Mam nadzieję, że z tym tematem na forum jakoś łatwiej mi będzie się przekonać, aby samodzielnie zacząć pielęgnować swoje auto.


____________________________
Skasowałem ci lineczka z tego pościka
Wombacik.

Napisany przez: burski Wed, 03 Apr 2019 - 12:30

Wombat, Ty to jesteś smile.gif.
Ogólnie chyba sezon ogórkowy w detailingu, bo gość się rozszalał i po innych forach...

Napisany przez: CZUCZU Wed, 03 Apr 2019 - 12:43

Poleciał ban

Napisany przez: AdamusK Thu, 11 Jun 2020 - 13:24

Mam położony wosk Soft99 Dark&Black. Ogólnie wszystko dobrze, ale syf się trochę trzyma i ciężko na bezdotyku samą wodą ogarnąć temat.
Na mycie ręczne we własnym zakresie nie ma infrastruktury i czasu...

Czy jeśli zastosuje taki wariant na bardziej rozbudowanym bezdotyku, to obędzie się bez negatywnych efektów?

1. Namoczenie (lub nie, zależy od stanu zabrudzenia).
2. Aktywna piana (pH 0).
3. Spłukanie.
4. Nałożenie szamponu + przejechanie własną rękawicą.
5. Spłukanie.
6. Nabłyszczanie + woda osmotyczna.

Napisany przez: done4 Thu, 11 Jun 2020 - 14:58

Negatywnych efektów czego?
Wymycia taniego wosku z supermarketu.

Zainwestuj w ceramikę, umyjesz auto samą wodą bez pie****enia.

Napisany przez: kinko Thu, 11 Jun 2020 - 18:26

CYTAT(AdamusK @ Thu, 11 Jun 2020 - 12:24) *
Mam położony wosk Soft99 Dark&Black. Ogólnie wszystko dobrze, ale syf się trochę trzyma i ciężko na bezdotyku samą wodą ogarnąć temat.
Na mycie ręczne we własnym zakresie nie ma infrastruktury i czasu...

Czy jeśli zastosuje taki wariant na bardziej rozbudowanym bezdotyku, to obędzie się bez negatywnych efektów?

1. Namoczenie (lub nie, zależy od stanu zabrudzenia).
2. Aktywna piana (pH 0).
3. Spłukanie.
4. Nałożenie szamponu + przejechanie własną rękawicą.
5. Spłukanie.
6. Nabłyszczanie + woda osmotyczna.


Powinno być OK, sam tak robię i nie widzę negatywnych skutków.
CYTAT(done4 @ Thu, 11 Jun 2020 - 13:58) *
Negatywnych efektów czego?
Wymycia taniego wosku z supermarketu.

Zainwestuj w ceramikę, umyjesz auto samą wodą bez pie****enia.

Chuja prawda, użytkowałeś kiedyś na co dzień auta z ceramiką?
Moje i wielu znajomych doświadczenia są takie, że brud mniej przywiera, ale wcale nie jest tak pięknie łatwo domyć auto, bardzo porównywalnie do dobrego wosku.

Napisany przez: done4 Thu, 11 Jun 2020 - 23:10

Użytkowałem, auto myłem karcherem na gorącą wodę, brud schodził bez problemu.
Ale faktycznie nie mam porównania do dobrego wosku.
Dobry wosk to taki za kilkaset czy kilka tyś. zł?

Napisany przez: kinko Thu, 11 Jun 2020 - 23:47

Za stówę, dwie możesz kupić w miarę dobry dobry wosk.
Widze, że trochę trolujesz więc nie ma sensu ciągnąć dyskusji, ale jakby ktoś kiedyś szukał informacji to poparte wieloma doświadczeniami obserwacje są następujące.
Ceramika nie da czystego lakieru po przejechaniu karcherem jak na tv mango po tygodniu użytkowania samochodu, lepiej zabezpiecza przed drobnymi zarysowaniami, ale jeśli ktoś często dba o auto to dobry wosk w zupełności wystarczy, w obu przypadkach trzeba myć ręcznie.

Napisany przez: sadam55 Fri, 19 Jun 2020 - 09:11

CYTAT(done4 @ Thu, 11 Jun 2020 - 23:10) *
Użytkowałem, auto myłem karcherem na gorącą wodę, brud schodził bez problemu.
Ale faktycznie nie mam porównania do dobrego wosku.
Dobry wosk to taki za kilkaset czy kilka tyś. zł?


Grunt to marketing laugh.gif Takie właśnie pierdoły ludziom wciskają w studiach a potem jest wielkie zdziwienie jak po 3-4 miesiacach powłoka się przytyka i jest kupa i trzeba jechać na jej "serwis" za 5 stówek.

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)