Czy sprężyny obniżające poprawią czasy ? |
Czy sprężyny obniżające poprawią czasy ? |
Wczoraj, 22:06
Post
#1
|
|
Forum Clubber Dołączył: Fri, 09 March 2007 Skąd: Błonie |
Zadam pytanie które mnie trapi bo wierzę w Wasze doświadczenie.
A mianowicie czy warto jest zamontować sprężyny obniżające do auta żeby poprawić czasy na torze. Auto Peugeot 206 RC w klasie street stąd brak gwintu a jedynie założone sportowe amortyzatory Koni z regulacją i póki co seryjną sprężyna. Lekkie koło zamachowe leciutki aku jeszcze z 2-3kg zdjęte z tego co mi wpadło w oko i stoi przez to nawet wyżej niż seria a w zakrętach kładzie się na dobrej oponie jak Renault 5 do klamek. Nawet zamówiłem takowe sprężyny progresywne obniżające o -30 i -45mm, MTS i Eibach, ale one wszystkie są wykonane z cieńszego drutu niż seria i tak jak staję na nie to wydają się być dużo bardziej miękkie niż sprężyna seryjna. Rozumiem że po sprężeniu ich w zamontowanym amortyzatorze część zwojów się zamknie i zacznie pracować dużo twardsza część sprężyny tak ? Czy to normalne że są wykonane z cieńszecho drutu ? Będę wdzięczny za podpowiedź Nie mam niestety możliwości zmierzenia ich na jakimś dynamometrze stąd pytanie. -------------------- VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
|
|
|
Wspieraj forum |
Wczoraj, 22:06
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Dzisiaj, 05:45
Post
#2
|
|
Super User Dołączył: Mon, 01 February 2010 Skąd: Toruń |
To progresy dlatego masz takie wrażenie Ogólnie im mniejsza liczba zwojów tym sprężyna sztywniejsza, Ty stając na nich działasz tylko na tą "miękką" partię z większą ilością zwojów. Na aucie będzie w praktyce działać to tak, że na delikatnych nierównościach nie będą wylatywały plomby, a dopiero przy większych obciążeniach np. na zakrętach, do pracy będzie się zabierała ta "sztywniejsza" część
-------------------- Był - Escort MK5 2.0, S4 B5, A3 1.9 TDI, Tipo, E36 318i, Astra GSi, E46 330d,
Aktualnie - Accord CN2, Civic EJ2, Renault 21 |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Thursday, 28 March 2024 - 09:59 |