Golf I, Golf II, może Jetta..., FWD do swapu na TDI i odchudzenia Opcje

[LoudBassoon&co.]

Witam wszystkich,
Pierwszy projekt mam już w stanie jeżdżącym i pojawiła się myśl, że najwygodniej byłoby wkopać się w coś następnego. Obecnie jak coś robię, to jestem uziemiony, a tak jeden byłby w robocie, a drugi do wożenia gratów

Plan i pytania są następujące:
1. Nabywam zdrową budę Golfa I (nie cabrio), Golfa II (najprawdopodobniej), ewentualnie Jetta. Obowiązkowo 2-drzwiowe, z losowym silnikiem, bo i tak do podmiany. Na to mam budżet max 3kzł, więc będzie trochę zabawy w poszukiwania.
2. Wydzieram wszystko ze środka, obspawuję i zakładam klatkę. Oczywiście nie sam i tu pytanie. Kto może to porządnie zrobić i jaki jest rząd wielkości ceny?
3. Odchudzam blachy, czyli maskę i błotniki, ewentualnie tylne szyby. Wiadomo, że o hiper-ultra-carbono-kevlarach nie ma mowy. Raczej plastic-fantastic
4. Robię wnętrze, czyli 2 kubełki, kierownica, zegary, bla bla... Z tym powinienem sobie poradzić sam.
5. Swap na TDI. Jeszcze się zastanawiam czy 1.9 czy od razu uderzać w 2.5 Cel to lekko ponad 200KM, kosztów jestem świadomy.
6. Wrzucam gwinty. Oczywiście nie wiem jeszcze jakie, to się zobaczy.
7. To by chyba wystarczyło

Najważniejsze pytanie dotyczy punktu 2, bo do tej pory nie miałem styczności ze wzmacnianiem budy i nie mam rozeznania.
Chyba, że przy takiej mocy można poprzestać na rozpórkach i przyoszczędzić masę i kasę na klatce?
A może kolejność działania powinna być inna?
Oczywiście nie będzie to projekt "raz-dwa i gotowe", będzie dobrze jak się uda w rok z lekkim hakiem...

Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi

[Wspieraj forum]

[PCM]

Budę mk2 za 3 tys to można kupić w super stanie i "wypasie" który można sprzedać. Trzeba tylko trochę poszukać.
Po klatkę możesz uderzyć np do IRECO ,ale wiem ,że u nich cena też jest odpowiednia. Odnośnie klatki właśnie to najlepiej jak ktoś podpowie z Twoich okolic ,bo wszędzie są jacyś ludzie którzy to ogarniają za rozsądne pieniądze.
Silnik IMO najlepiej 1.9 ,szlaki przetarte w każdym kierunku.
Przy takiej mocy jaką planujesz powinno to już bardzo ładnie się odpychać.
Pozdrawiam

[GIB]

A to na jakieś eventy budujesz czy tak na nocne upalanie?

[IZO]

chłopaki stąd polecają jeśli chodzi o klate to chłopaków z Dobczyc, z Krakowa jesteś to blisko

pan siekierka tel. 502145949 numer powinien byc aktualny znaleziony na tym forum

[LoudBassoon&co.]

Dzięki za namiary.

Budę mk2 za 3 tys to można kupić w super stanie i "wypasie" który można sprzedać. Trzeba tylko trochę poszukać.

Właśnie jestem w trakcie poszukiwań. W wakacje chcę już mieć go na podwórku. A z tym sprzedawaniem to jakoś mi nie idzie. Już od Dyni został mi cały regał szpejów i jakoś nie mogę się ich pozbyć
Mk2 owszem jest najtańszy, ale za to najbardziej powszedni na ulicy. Z drugiej strony miałem kiedyś takiego i mile to wspominam. Ale byłem osioł i sprzedałem za 2kzł.
Mk1 to dodatkowy plus niższej masy, ale wszystkie które oglądałem albo prześwitywały pod słońce, albo miały zaporową jak dla mnie cenę.
Kusi mnie 2-drzwiowa Jetta, tylko ciężko spotkać coś ciekawego.
Na początku myślałem też o Caddy mk1. Byłoby fajnie, bo w rodzinie jest już mk2 i mk3, ale pojawił się problem. Okazało się mianowicie, że jest duża szansa na to, że będzie mi w nim niewygodnie, bo nie ma jak odsunąć foteli, a ja do małych nie należę. Brakuje mi miejsca już w 2-osobowym mk3.

Czyli jak nie trafię na jakieś objawienie, to będzie Golf mk2.
ps. Jak ktoś z was takie "objawienie" posiada i chce się pozbyć, albo widział, to bardzo proszę pisać

Po klatkę możesz uderzyć np do IRECO ,ale wiem ,że u nich cena też jest odpowiednia.

Rzeczywiście budzi zaufanie, ale cena podobna jak za budkę, hmm...
Cały czas pozostaje pytanie czy klatka będzie niezbędna do szczęścia. Chodzi mi głównie o to, czy przy 200KM nie zacznie się wszystko krzywić i np. po roku okaże się, że drzwi nie pasują już na swoje miejsce. Z drugiej strony jeżeli masa będzie niska, to siły też nie powinne być zbyt wielkie. Caddy przez rok się nie rozleciał na pół, ale to tylko 160KM
Jak widzicie ze wzmacnianiem pudła mam zerowe doświadczenie.

A to na jakieś eventy budujesz czy tak na nocne upalanie?

Ma być 100% street legal.

[Kubik_CDTi]

Poprzeczne 2,5TDI R5 to już jest trochę masy na osi i żeby to było w miarę łatwe to motor z T4 lub jakiegoś volvo. Z AXG(T4)na lekko ponad 200 trzeba już zmieniać turbinę,z tego co się orientuje silnik zakuty z fabryki.
Kultura i ciąg lepsze jak 1,9,ale swap na pewno bardziej problematyczny,no i wyważenie auta,może się okazać słabe.
Pozdrawiam

[cichyg60]

Co ma sie pokrzywić niby przy tych marnych 200ps w mk2 ? Są w kraju projekty VR6 Turbo w tych nadwoziach z mocami ponad 400ps i jakoś mają się dobrze nawet bez klatki !

W samochodach tych siedzę od dawna i od razu mówię - szukaj mk2 3d. Jette 2d miałem i wiem ze w twoim budżecie ciężko będzie kupić coś zdrowego bo dzisiaj jest to już poszukiwany model. Mk1 za ta kasę będzie sie nadawał co najwyżej do remontu większego lub mniejszego.
Zatem szukac zdrowego mk2 - najtańsze są 1.3 CL i często za 2 tys można kupic naprawdę zdrową bude pod mody.

Sam teraz jestem w trakcie robienia Mk2 dla siebie i zobacz jaką bude udało mi sie kupic TANIO - http://cultstyle.pl/viewtopic.php?f=42&...073&start=0

[Czacza]

W zależności od planowanego sposobu użytkowania auta z tą klatką. Ale wiesz, to jednak BHP jest. Ani Mk1 ani Mk2 do świeżych nie należą, więc uważam, że warto. Poza tym to masa głównie z tyłu, no chyba że auto tylko na 1/4.

Szedłbym w Mk2. Większa dostępność, znacznie większa cichociemność ze względu na masowość tych aut na drogach.

[qbejs]

No i jakby się uprzeć to można dorwać mk2 4x4

[LoudBassoon&co.]

Dzięki CichyG60, konkretna odpowiedź.
Skoro mówisz, że taką mocą go nie pognę to mnie cieszy, bo zawsze będzie prościej, lżej i taniej. Postaram się tylko o rozpórki.
Mam już na oku niezłego mk2 3-d. Co prawda z 1.8, ale przynajmniej nie będę tak klął przed swapem jak na 1.3
Pozostałe modele brałem pod uwagę tylko w przypadku, gdybym znalazł coś bardzo okazyjnego. Ale jak widzę, nie ma się co zastanawiać.
Motor jest jeszcze sprawą całkowicie otwartą, bo wszystko zależy od poziomu kasy i tego czy coś fajnego akurat się nawinie. Oczywiście cokolwiek wpadnie, to i tak nie będzie w pełni seryjne i turbo/IC itp przyjdą nowe. Jak już będzie rzeźbione, to parę rurek w inną stronę nie zrobi najmniejszej różnicy, a nowe turbo przewidziałem w kosztach.
Na początku brałem pod uwagę 4x4, jednego o mało co nie kupiłem, ale później trochę ochłonąłem. Po pierwsze za duże pieniądze, a po drugie z moimi umiejętnościami i tak bym go nie wykorzystał w pełni.

[cichyg60]

Seryjne napędy syncro nie są wcale mocne wiec nie ma sensu sie w to ładować,
warto kupic tylko dla samej budy i możliwości wstawienia haldexa


Jesli jeszcze nie jest pewnie ze ma byc TDi to pomysl moze nad jakąs fajną benzyną - do tych aut wybor jest ogromny !

[LoudBassoon&co.]

Chyba źle się wyraziłem. Nie wiem jaki TDI będzie. Ale że TDI to już postanowione. Powodów jest kilka:
-Wiem "co do czego" a w benzynie musiałbym się uczyć wszystkiego od nowa.
-Mam lepszy dostęp do szpejów.
-Wydaje mi się, że TDI jest tańszy w modzeniu.
-Jeżdżę bardzo dużo, a przecież do takiego powozu nie wstawię gazu
Żeby zobrazować skalę zjawiska - odkąd używam Dyni jako głównego środka lokomocji wydałem więcej na paliwo, niż na samochód. A ta Golfizna też z założenia nie ma być autem na zloty tylko do systematycznego latania.

Jedyne, co by mnie przekonało do benzyny to potencjalna możliwość uturbienia seryjnego 1.8, ale to chyba mija się z celem

[rennen]

Jedyne, co by mnie przekonało do benzyny to potencjalna możliwość uturbienia seryjnego 1.8, ale to chyba mija się z celem

akurat 1.8 16V z golfa II GTI o oznaczeniu "KR" jest wręcz idealny pod uturbianie.. Masz już jedno tdi to się zastanów

[ju-by]

A może warto zastanowić się nad Polo Mk.2? Za Odrą to popularna i lekka baza do projektów sprintowych, ceny zachęcające...

[henry]

Dzięki CichyG60, konkretna odpowiedź.
Skoro mówisz, że taką mocą go nie pognę to mnie cieszy, bo zawsze będzie prościej, lżej i taniej. Postaram się tylko o rozpórki.
Mam już na oku niezłego mk2 3-d. Co prawda z 1.8, ale przynajmniej nie będę tak klął przed swapem jak na 1.3
Pozostałe modele brałem pod uwagę tylko w przypadku, gdybym znalazł coś bardzo okazyjnego. Ale jak widzę, nie ma się co zastanawiać.
Motor jest jeszcze sprawą całkowicie otwartą, bo wszystko zależy od poziomu kasy i tego czy coś fajnego akurat się nawinie. Oczywiście cokolwiek wpadnie, to i tak nie będzie w pełni seryjne i turbo/IC itp przyjdą nowe. Jak już będzie rzeźbione, to parę rurek w inną stronę nie zrobi najmniejszej różnicy, a nowe turbo przewidziałem w kosztach.
Na początku brałem pod uwagę 4x4, jednego o mało co nie kupiłem, ale później trochę ochłonąłem. Po pierwsze za duże pieniądze, a po drugie z moimi umiejętnościami i tak bym go nie wykorzystał w pełni.

a moze bys tak zweryfikowal wiedze w sprawie do czego klatka sluzy,bo dziwne te opisy leca twoje i cichego

ps Cichy ile chcesz szt vw jetta 2drzwi???

[cichyg60]

henry jesli bezwypadkowe i w takim stopniu zachowania jak moja była i w budżecie takim jak autora tematu to biore z 5 szt




strupy z allegro to nie ta liga..

[henry]

ja nie mowie o autach z allegro,i bez przesady z tym budzetem o ktorym mowi autor,

[cichyg60]

To nie rozumiem po co sie udzielasz w tym temacie skoro nie wniosłeś nic ponad to co wyżej zostało napisane?

Autor pisze wyraźnie max 3kzł to dostał konkretną odp ze w tej kwocie znajdzie prędzej mk2 niz zdrową jette coupe. Jetta oczywiście jest to znalezienia ale nie w tej kwocie albo nie w takim stanie - ja swoja sprzedałem za ponad 2 razy tyle gołą bez felg zawieszenia itd i wiem po ile te auta chodzą...

[LoudBassoon&co.]

akurat 1.8 16V z golfa II GTI o oznaczeniu "KR" jest wręcz idealny pod uturbianie.. Masz już jedno tdi to się zastanów

Ten, którego mam na oku to wersja 90KM. Oznaczenia nie pamiętam (buda CL), ale na pewno nie KR, nie 16V i nie GTI. W sumie chyba do przewidzenia, skoro buda jest zdrowa, a cena poniżej 3kzł.
Mam jednego TDI i bardzo mi z nim dobrze. Szczerze mówiąc benzyny turbo nawet nie prowadziłem, nie mówiąc już o jakimkolwiek grzebaniu

A może warto zastanowić się nad Polo Mk.2? Za Odrą to popularna i lekka baza do projektów sprintowych, ceny zachęcające...

No nie wiem, czy te ceny takie zachęcające. Poza tym obawiam się, że wstawianie do niego 1.9TDI to już będzie gruba rzeźba. Nie wiem czy nie większa, niż 2.5 do Golfa...

a moze bys tak zweryfikowal wiedze w sprawie do czego klatka sluzy,bo dziwne te opisy leca twoje i cichego

Właśnie weryfikuję, głównie za pomocą tego wątku.
Zawsze myślałem że chodzi jednocześnie o kilka rzeczy:
-Bezpieczeństwo, na co z resztą wskazują nazwy "klatka bezpieczeństwa" czy "rollcage". Hmm, zaliczyłem jednego dacha i jedną czołówkę z vanem, oba bez klatki i żyję. I zdaję sobie sprawę, że to w dużej mierze kwestia przypadku, bo mogło się skończyć inaczej. Ale nie tego dotyczyły moje wątpliwości.
-Sztywność budy na boki, czyli reakcja w zakrętach, szczególnie przy twardym zawiasie. Tu myślę, że dadzą radę rozpórki.
-Wytrzymałość budy przód/tył czyli długoterminowa reakcja na przyspieszanie/hamowanie przy obciążeniach większych niż fabryka przewidziała. I o to właśnie pytałem.
Jeżeli rozumuję coś źle, to poprawiajcie, chętnie się dowiem.

[henry]

dobrze teraz cie zrozumialem, wiec co ma 200km do 400km jak pisaliscie, jednym i drugim da rade dacha zrobic, wiec poprzednie tezy odnosnie mocy i stosowanie wg mocy klatki wg mnie byly z dupy