Shoutbox 0 nowych PW 


 
Reply to this topicStart new topic
> Mały (lecz wariat) szerszeń, Bo projekty mogą być też małe
XQG
post Thu, 06 Aug 2020 - 14:43
Post #1


Rookie
Dołączył: Sat, 08 March 2008
Skąd: wawa





Trochę się boję zakładać temat tutaj, na forum tęgich wyjadaczy z moim małym projektem, a raczej projekcikiem, ale co tam, spróbujmy. Może nie zostanę bardzo zjechany ;-)



MODEL:
nazwijmy go dumnie SAM smile.gif

Silnik:
Honda GX 212 - chiński klon. pojemnośc 212ccm i 7KM

Modyfikacje głowicy:
Brak.

Układ dolotowy:
Fabryczny

Układ wydechowy:
Fabryczny

Układ chłodzenia:
Fabryczny

Elektronika:
Ha! To zmodyfikowałem. Dodany wyłącznik silnika z przodu pojazdu

Układ napędowy:
Sztywna tylna oś napędzana łańcuchem od motocykla. Zębatka na osi 52 zęby. Zbyt mała, by móc zainstalować sprzęgło (no może olejowe by dało radę), więc zainstalowałem wariator, który płynnie wraz ze wzrostem obrotów zmienia przełożenia.
Przy kołach 19" działa sprawnie. Vmax nie jest duży bo 32kmh (mierzone GPSem na profesjonalnej hamowni na leśnej drodze ;-) )
Nie usunąłem jeszcze regulatora obrotów, więc obroty max to tylko 3200 RPM.

Zawieszenie:
Przód to chyba fachowo nazywa się niezeleżne wahaczowe ?
Wykonałem go z profili i amortyzatorów z regulacją. Chińskich od quadów. Są trochę zbyt miękkie. Mocowania zwrotnic zrobione z cięgien wykorzystywanych w automatyce przemysłowej (tanie jak barszcz)

Tył nie wiem jak się nazywa fachowo, ale musiał być tak zorbiony, by podczas amortyzacji nie zmieniała się długość łańcucha. Silnik porusza się więc razem z całą ośką. Świetnie się to sprawdza w terenie.
Amortyzatory od.. nie, nie od quada, a od Junaka. Też chińszczyzna, też z regulacją.

BODY KIT:
W trakcie prac. Brakuje jeszcze wypełnienia bagażnika oraz blachy na przodzie - maski oraz grilla. Poza tym już komplet.

PODZIĘKOWANIA:
Hm... dziękuję internetowi za mnóstwo informacji. Również i temu forum, bo choć moje autko zdaje się niepoważne, to podczas budowy napotkałem na prawdziwe powazne problemy np jak ustawić zbieżność, akermana, kąty itd.

Jest wiele gokartów, szczególnie tych Zrób-To-Sam, każdy inny. W mojej konstrukcji zależało mi na tym, by był dwu miejscowy, dało się latać po lasach (zawieszenie) i piachach (koła) i, by sprawiał frajdę dzieciom (stąd taka mała prędkość). Nie byłbym jednak prawdziwym facetem, gdybym zostawił tam faktyczne 32kmh. Wózek na silnik jest na tyle duży, że spokojnie pomieści większy silnik dwukrotnie większy. Nie mogę się więc doczekać, aż dzieci będą ciut starsze, a obecny silnik się nagle i niespodziewanie wtedy zepsuje i trzeba będzie kupić inny ;-)

Frajda z jazdy jest spora. Polecam, jeśli macie dzieci. Na tym forum czytałem już o takich przeróbkach, że konstrukcja gokarta, choćby najbardziej skomplikowanego, to będzie przy nich pierdnięcie zaledwie. Trzeba jednak przyznać, że trochę trzeba się narobić również przy takim poważniejszym gokarcie. Czasu trochę żre, szczególnie dobre wyspawanie rurek, by rama była prosta i zachowywała wszelkie kąty.

Z minusów. Silnik generuje takie drgania, że na początku cieżko się przyzwyczaić. Zastanawiam się, jak je zredukować. Może jakieś podkładki ? Ktoś by pomógł ? Na pewno poduszki nie wchodza w gre, bo zmienią długość łańcucha i będzie spadał... chyba, żeby użyć napinacza ? hm...


Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Thu, 06 Aug 2020 - 14:43
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
gicy
post Thu, 06 Aug 2020 - 16:49
Post #2


Super User
Dołączył: Sun, 30 April 2006





Do galerii pozytywnie zakręconych biggrin.gif. Przymierzam się do budowy Drift Trike.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
jagus
post Thu, 06 Aug 2020 - 18:06
Post #3


Super User
Dołączył: Mon, 21 August 2006
Skąd: pomorze





Też właśnie kończę robić cztery drift triki. Trochę czasu ostatnio brakuje, a trzeba dać do pomalowania proszkowego itd.
Ogólnie z drift trike jest taka sprawa, że jeżdżenie po dużym parkingu jest fajne przez 10 minut, później się nudzisz.
Mam od domem podjazd z betonu w kształcie litery "L" (bok i tył domu), i tu już jest fajnie bo idziesz na centymetry od ściany, bramy, trawnika itd.
Nie wiesz kiedy mija godzina ślizgania biggrin.gif
Ważne abyś nie zakładał tego badziewnego sprzęgła odśrodkowego - nie klei jak trzeba i jest głośne.
Ja mam tą przekładnie olejową 2:1 i jest mega fajnie. Klei zajebiście, przełożenie idealne, ciche itd.
Ogólnie same części aby to jakoś wyglądało to około 4 tys pln.
Dodatkowo żadne koła od rowerów. Wbrew pozorom tam są na prawdę spore przeciążenia na przednim kole jak walisz spina.
Rowerowe koło możesz centrować co jazdę, a jak założysz jakieś od fat bike, to masz ślady opony na widelcu - nie poleca.
Od razu trzeba iść w koło aluminiowe od motoru (100-300 pln nowe).


--------------------
najwazniejsze aby nasze dzieci mialy bogatych rodzicow
Go to the top of the page
 
+Quote Post
XQG
post Thu, 06 Aug 2020 - 19:34
Post #4


Rookie
Dołączył: Sat, 08 March 2008
Skąd: wawa





ciekawe z tymi trajkami, nie zdawalem sobie sprawy. Myslalem, ze o polowe tansze to konstrukcje.
Ja to bym sobie buggy zrobił z wyższym zawieszeniem i mocniejszym silnikiem, ale hm.. koszt to spory i trudniejsza w budowie.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
jagus
post Thu, 06 Aug 2020 - 20:48
Post #5


Super User
Dołączył: Mon, 21 August 2006
Skąd: pomorze





Da się zrobić za 1 tys pln.
Ale te najtańsze silniki gx160 są średnie, paliwo się leje bo korki nie trzymają itd (sprawdzone)
Za Pezala trzeba dać 600.
Przekladnia 600-700.
Oś tylna 150,
zębatka 120,
piasty 260,
felgi na tył 320
opony uzywane slicki bo nakladki się dobrze trzymają 150
nakladki 100
siedzenie 230
kolo przednie 240
opona przod 150
tarcza hamulcowa 50
zacisk 50
pompa hamulcowa 50
widelec custom 300
manetka gazu 50
gripy 50
kierownica 40
mostek 50
stery 40
pegi 50
naped 100
malowanie 100-400
rury, plaskowniki itd 200-300
linka gazu (długa) 30
sruby pierdoły 100
główka ramy u tokarza 100
łożyska samonastawne 100

razem: sporo ponad 4 tys

Da się zrobić za 1-2 tys, ale wtedy wszystko chińskie i średnio to działa, np oś chińska dedykowana do drift trike jest calowa (ponad 30mm) i żadne łożyska na to nie pasują.
Piasty z kompletu zsuwają się z osi. Nie idzie tego skręcić bo śruby twardości poniżej 4.8 itd. Przetestowane... Koła z oponami z twardej mieszanki trzeba pompować na 4 bary aby nakładka się nie zsuwała. Zużywasz te nakładki i na koniec ciśnienie wypycha środek opony więc nakładka zużywa środkową część.
Niby takie proste zabawki, a jak się zagłębisz w temat, to zobaczysz sporo "pułapek" biggrin.gif


--------------------
najwazniejsze aby nasze dzieci mialy bogatych rodzicow
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kirpek
post Thu, 06 Aug 2020 - 21:13
Post #6


Forum Killer
Dołączył: Wed, 03 August 2011
Skąd: Szczecin





Z czego maglownica?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
moritz86
post Thu, 06 Aug 2020 - 21:40
Post #7


Forum Killer
Dołączył: Wed, 26 December 2012





CYTAT(jagus @ Thu, 06 Aug 2020 - 20:48) *
Da się zrobić za 1 tys pln.
Ale te najtańsze silniki gx160 są średnie, paliwo się leje bo korki nie trzymają itd (sprawdzone)
Za Pezala trzeba dać 600.
Przekladnia 600-700.
Oś tylna 150,
zębatka 120,
piasty 260,
felgi na tył 320
opony uzywane slicki bo nakladki się dobrze trzymają 150
nakladki 100
siedzenie 230
kolo przednie 240
opona przod 150
tarcza hamulcowa 50
zacisk 50
pompa hamulcowa 50
widelec custom 300
manetka gazu 50
gripy 50
kierownica 40
mostek 50
stery 40
pegi 50
naped 100
malowanie 100-400
rury, plaskowniki itd 200-300
linka gazu (długa) 30
sruby pierdoły 100
główka ramy u tokarza 100
łożyska samonastawne 100

razem: sporo ponad 4 tys

Da się zrobić za 1-2 tys, ale wtedy wszystko chińskie i średnio to działa, np oś chińska dedykowana do drift trike jest calowa (ponad 30mm) i żadne łożyska na to nie pasują.
Piasty z kompletu zsuwają się z osi. Nie idzie tego skręcić bo śruby twardości poniżej 4.8 itd. Przetestowane... Koła z oponami z twardej mieszanki trzeba pompować na 4 bary aby nakładka się nie zsuwała. Zużywasz te nakładki i na koniec ciśnienie wypycha środek opony więc nakładka zużywa środkową część.
Niby takie proste zabawki, a jak się zagłębisz w temat, to zobaczysz sporo "pułapek" biggrin.gif



Troche przesadzasz. Miesiac temu popelnilem gokarta.
Cieknacy korek zbiorniczka paliwa w chinskim gx200 , wystarczy podgiac blaszki i juz trzyma. Pezal to taki sam chinol, moja Zona pracowala w tej firmie to cos wiem.
Chinska os nie ma cala, bo cal ma 25.4, tylko ma 32mm. Piasty nie spadaja tylko sobie najpierw przegwintuj otwory i daj sruby 8.8.
Na wszystko sa patenty, tylko troche pomyslowosci.



--------------------
Był Peugeot 106 S16 Turbo - Tor Poznań 1.53:5
Jest BMW e36 Compact m54b25 + GTX3076 + 8hp50 by TajnyGarazBobra
Go to the top of the page
 
+Quote Post
jagus
post Thu, 06 Aug 2020 - 22:10
Post #8


Super User
Dołączył: Mon, 21 August 2006
Skąd: pomorze





Zgadza się, to co mówisz, ale te silniki pezala są zauważalnie lepiej wykonane.
Ostatnio kupiłem jednego z tańszych chińczyków to przyszedł z pękniętym blokiem.
Z korkiem walczyłem z doginaniem i dodatkowymi uszczelkami i dalej ciekło jak było za dużo paliwa.
Oś calowa, nie mam na myśli że ma 1 cal, tylko chyba 1 1/4, to nam daje 31,75 mm a takie są mało dostępne.
Piasty są zrobione z marchwi, niby da się to skręcić ale dalej czuć że to lipa.
Piasta zębatki tylnej jeśli gdzieś uderzysz zębatką (mały prześwit) to się wygina.
Ceny trochę zaokrągliłem, ale jeśli zejdziesz z tego 500 pln to max.


--------------------
najwazniejsze aby nasze dzieci mialy bogatych rodzicow
Go to the top of the page
 
+Quote Post
XQG
post Fri, 07 Aug 2020 - 06:23
Post #9


Rookie
Dołączył: Sat, 08 March 2008
Skąd: wawa





CYTAT(kirpek @ Thu, 06 Aug 2020 - 21:13) *
Z czego maglownica?


Ze szrotu. Fiat jakiś, chyba punto 2 bylo na niej napisane.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
XQG
post Fri, 07 Aug 2020 - 07:23
Post #10


Rookie
Dołączył: Sat, 08 March 2008
Skąd: wawa





CYTAT(jagus @ Thu, 06 Aug 2020 - 22:10) *
Zgadza się, to co mówisz, ale te silniki pezala są zauważalnie lepiej wykonane.
Ostatnio kupiłem jednego z tańszych chińczyków to przyszedł z pękniętym blokiem.
Z korkiem walczyłem z doginaniem i dodatkowymi uszczelkami i dalej ciekło jak było za dużo paliwa.
Oś calowa, nie mam na myśli że ma 1 cal, tylko chyba 1 1/4, to nam daje 31,75 mm a takie są mało dostępne.
Piasty są zrobione z marchwi, niby da się to skręcić ale dalej czuć że to lipa.
Piasta zębatki tylnej jeśli gdzieś uderzysz zębatką (mały prześwit) to się wygina.
Ceny trochę zaokrągliłem, ale jeśli zejdziesz z tego 500 pln to max.


Budując swojego gokarta wykorzystałem sporo chinskich części i moje doswiadczenia pokrywaja sie czesciowo z Twoimi, jednak nie do konca.

Najwiecej problemu mialem z tylna osia, to droga rzecz. Wykorzystałem więc gotową, tansza, od jakiegos chinskiego mini buggi. Jest naprawdę solidna i tansza niz sklepowe odpowiedniki.
Z drugiej strony kupiłem chinski hamulec, ktory niby mial byc tarczowy/hydrauliczny, a gorzej hamował niż moje stare Vbreaki w moim rowerze. Nic nie dalo odpowietrzanie (pompka nawet nie miala takiej opcji). Wezyk podczas nacisku sie rozginał! (masakra). Wymieniłem na inny, tez chinski, ale droższy i ten dziala poprawnie.

Tak samo silniik. Moglem kupic za 340 zł z plastikowym wałem (tak, takie kwiatki sie zdarzaja), ale wybralem drozszy, tez chinski, jednak wciaz polowe tanszy od oryginalu.

zmierzam do tego, ze chinskie elementy, te najtansze sa gowniane, cudów nie ma, ale nawet wsrod chinszczyzny sa elementy ciut drozsze lecz wciaz tanie i takie są juz akceptowalne.

silink typu gx200/gx212 jest dobrym przykładem. Te po 340 zł z allegro maja cienkie sciany, plastikowe wałki, nierówne obroty, niektórym ciekną korki, odpalają kiepsko i wcale nie maja deklarowanej mocy. Lifan (tez chiński) za 750 zł (czyi dwa razy więcej), posiada juz elementy bardziej zblizone do orginalu, chodzi równiutko i odpala od ręki. Orginał zaś kosztuje 1350 zł.
Niezła różnica i rozstrzał cenowy 1350 - 750 - 340 zł.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
romanzlasu
post Fri, 07 Aug 2020 - 07:48
Post #11


User
Dołączył: Tue, 26 April 2016





jak dzieciaki mają tym jeździć to zrób jakiegoś rollbara bo wszystko można wydachowac
Go to the top of the page
 
+Quote Post
siewcu
post Fri, 07 Aug 2020 - 10:51
Post #12


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 04 December 2007
Skąd: Wrocław





CYTAT(romanzlasu @ Fri, 07 Aug 2020 - 07:48) *
jak dzieciaki mają tym jeździć to zrób jakiegoś rollbara bo wszystko można wydachowac

Ja bez tego sam bym się bał wsiąść, cokolwiek się stanie i cały impet uderzenia idzie na głowę...


--------------------
www.time4rally.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
XQG
post Fri, 07 Aug 2020 - 11:14
Post #13


Rookie
Dołączył: Sat, 08 March 2008
Skąd: wawa





CYTAT(siewcu @ Fri, 07 Aug 2020 - 10:51) *
Ja bez tego sam bym się bał wsiąść, cokolwiek się stanie i cały impet uderzenia idzie na głowę...


Oj nie przesadzajcie. Jasne, macie rację, że by się to przydało, ale środek ciężkości jest bardzo nisko, gokart szeroki i ciężko go wywalić. Prędkości niezbyt duże, a te pałąki nad siedzeniami, które zrobiłem dla dzieci wystarczą. Mieszczą się pod nimi.

Może jednak faktycznie z przodu w miejscu, gdzie normalnie powinna być szyba dam jeszcze wsporniki, coś jak tu:
Go to the top of the page
 
+Quote Post

Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Friday, 29 March 2024 - 12:42