Shoutbox 0 nowych PW 


 
Reply to this topicStart new topic
> Plastigauge vs pomiary średnicówką
grayfox
post Mon, 04 Jan 2021 - 13:47
Post #1


User
Dołączył: Sat, 04 September 2010
Skąd: Wrocław





Cześć,

Natknąłem się na dość nietypowy problem przy składaniu głowicy.
Ze względu na delikatne zarysowania łoży wałków rozrządu, głowica była oddana na osiowanie, z zaleceniem poszerzenia łoży o 0.01mm, ponieważ bez problemu pozwalał na to limit serwisowy.
Z tego co widzę, panowie ogarnęli i tak po swojemu, tj. przez splanowanie górnej płaszczyzny głowicy oraz "stopek" i rozwiercili tak zwężone łoża na "odpowiedni" wymiar.
Nie znam się na obróbce głowic, być może ze względów technicznych to był jedyny sposób, natomiast wykonując pomiary kontrolne przed finalnym złożeniem, trafiłem na sytuację z którą nie jestem pewien jak sobie poradzić.

Otóż na jednym z łoży, przy pomiarze pasowania za pomocą mikrometru i średnicówki, luz wychodzi aż 0.13mm, gdzie dopuszczalny limit to 0.072mm. Mierzyłem to kilka razy, za każdym razem na nowo kalibrując przyrządy, a nawet starając się wykluczyć niedokładność mikrometru, do kalibracji średnicówki użyłem wymiaru zdjętego bezpośrednio z wałka. Nic się nie zmieniło, wynik cały czas taki sam.
Jednak mierząc pasowanie za pomocą Plastigauge, uzyskuję przedział między 0,063 a 0,076, który ledwo bo ledwo, ale jednak mieści się w specyfikacji. Średnicówka jest ok, bo w pozostałych przypadkach rozbieżność między metodami to maksymalnie około 0.01-0.015mm. W związku z powyższym mam parę pytań:

1. Co może powodować tak dużą rozbieżność między metodami w tym jednym przypadku ? Szukając czegokolwiek na ten temat, znalazłem opinie, że łoża wałków są z miękkiego materiału i średnicówka się tam zapada, przez co pomiar wychodzi niedokładny. Faktycznie ślady po średnicówce są widoczne, ale wygląda to jak odbarwienie, a nie jakieś zagłębienia, no i ta praktycznie 100%-owa rozbieżność zdarza się tylko w tym jednym miejscu.

2. Za którym pomiarem iść ? Serwisówka zaleca pomiar za pomocą Plastigauge. Byłoby to wygodne, ale przede wszystkim chcę, żeby było dobrze. W temacie porównania tych metod widziałem różne opinie, w dwie strony, więc chętnie poznam jeszcze trochę Waszych.

3. Z zakresu obróbki - jakim cudem mogły powstać jakiekolwiek rozbieżności w wymiarach po osiowaniu ? Wydawało mi się do tej pory, że przy osiowaniu wszystkie łoża robi się w jednym cyklu, na "raz", bo to przecież musi być idealnie w osi. Mylę się ? Jeżeli nie to musieli się dobierać do każdego osobno, tylko nie wiem po co, skoro czopy są tak równe, że wystarczyłoby całość przelecieć jednym frezem, a wałek nie ma nawet setki bicia.

4. Jakie mogą być konsekwencje przy gorszym scenariuszu wymiarowym, gdyby to poskładać tak jak jest ? Jest to drugi czop od strony rozrządu, na 4 ogólnie, a cała reszta w normie. Zadaję to pytanie, bo nie widzi mi się ponowne osiowanie. W końcu nie można w nieskończoność obniżać pozycji wałka, a i wymiana głowicy byłaby cholernie ciężka do przełknięcia, bo w tą już poszło sporo kasy.

Ogromne dzięki za odpowiedzi!
Pozdrawiam
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Mon, 04 Jan 2021 - 13:47
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
Yaca
post Mon, 04 Jan 2021 - 14:12
Post #2


Super User
Dołączył: Mon, 10 January 2011





nie jestem inżynierem ale jeżeli pomiar jest wykonany z właściwą dokłądnością a narzędzie jest regularnie kalibrowane to ufam tej metodzie (do tej pory nie miałem żadnych doświadczeń z "plasteliną"),

temperatura podczas obu pomiarów była taka sama ?


--------------------
insta: @blackcartel.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
133699
post Mon, 04 Jan 2021 - 15:49
Post #3


User
Dołączył: Fri, 18 November 2016





Mnie kupuje metoda Plastigauge, a teoria o miękkim materiale może być trafna. Yaca dobrze mówi - wszystko odbywało się w odpowiedniej temperaturze? Subaru przykładowo sugeruje min. 20c przy jakimkolwiek mierzeniu.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
grayfox
post Mon, 04 Jan 2021 - 16:06
Post #4


User
Dołączył: Sat, 04 September 2010
Skąd: Wrocław





Temperatura 23*C, niewiele większa od wzorcowej.
Wszystko, łącznie z przyrządami pomiarowymi leży w jednym pokoju już ponad miesiąc, więc nie ma mowy o różnicy temperatur.
Pomiary wykonywane w tych samych warunkach, w jednym czasie, jeden po drugim, po kilka prób, łącznie z rozkręcaniem i ponownym dokręcaniem stopki. Bez zmian.
Zdaję sobie sprawę z wpływu temperatury, ale chyba nie ma co przesadzać, różnica o 5-10* nie zmieni pasowania o 100%, szczególnie, że wszystko jest w jednej temperaturze.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
InnyLogin
post Mon, 04 Jan 2021 - 17:03
Post #5


Super User
Dołączył: Thu, 02 April 2020





CYTAT(grayfox @ Mon, 04 Jan 2021 - 13:47) *
1. Co może powodować tak dużą rozbieżność między metodami w tym jednym przypadku ? Szukając czegokolwiek na ten temat, znalazłem opinie, że łoża wałków są z miękkiego materiału i średnicówka się tam zapada, przez co pomiar wychodzi niedokładny. Faktycznie ślady po średnicówce są widoczne, ale wygląda to jak odbarwienie, a nie jakieś zagłębienia, no i ta praktycznie 100%-owa rozbieżność zdarza się tylko w tym jednym miejscu.

Tak, to jest przez odkształcenie materiału w miejscu pomiaru.

CYTAT(grayfox @ Mon, 04 Jan 2021 - 16:06) *
Zdaję sobie sprawę z wpływu temperatury, ale chyba nie ma co przesadzać, różnica o 5-10* nie zmieni pasowania o 100%, szczególnie, że wszystko jest w jednej temperaturze.

Przy dość dokładnych pomiarach temperatura ma olbrzymie znaczenie. A ty już mierzysz z precyzją do mikrometra. Precyzyjne maszyny pracuję przy stałej temperaturze niezależnie od pory roku i nawet słońce na nie nie pada.

Ogólnie jak się mieści w zakresie to nie ma się co przejmować. Silniki mają względnie duży luz roboczy i niezbyt dużą precyzję.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
flapjck1
post Mon, 04 Jan 2021 - 18:05
Post #6


Forum Homee
Dołączył: Tue, 14 November 2006





pzy srednicach jak walek ( czyli strzelam, 30? 40? mm ) to zmiana wymiaru w zaleznosci od temperatury bedzie pomijalna, przeciez to sa procentowe odchylki od rozmiaru
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Ziuzio
post Mon, 04 Jan 2021 - 20:21
Post #7


Forum Killer
Dołączył: Sun, 19 October 2003
Skąd: krakooff





CYTAT(grayfox @ Mon, 04 Jan 2021 - 14:47) *
1. Co może powodować tak dużą rozbieżność między metodami w tym jednym przypadku ? Szukając czegokolwiek na ten temat, znalazłem opinie, że łoża wałków są z miękkiego materiału i średnicówka się tam zapada, przez co pomiar wychodzi niedokładny. Faktycznie ślady po średnicówce są widoczne, ale wygląda to jak odbarwienie, a nie jakieś zagłębienia, no i ta praktycznie 100%-owa rozbieżność zdarza się tylko w tym jednym miejscu.

2. Za którym pomiarem iść ? Serwisówka zaleca pomiar za pomocą Plastigauge. Byłoby to wygodne, ale przede wszystkim chcę, żeby było dobrze. W temacie porównania tych metod widziałem różne opinie, w dwie strony, więc chętnie poznam jeszcze trochę Waszych.

3. Z zakresu obróbki - jakim cudem mogły powstać jakiekolwiek rozbieżności w wymiarach po osiowaniu ? Wydawało mi się do tej pory, że przy osiowaniu wszystkie łoża robi się w jednym cyklu, na "raz", bo to przecież musi być idealnie w osi. Mylę się ? Jeżeli nie to musieli się dobierać do każdego osobno, tylko nie wiem po co, skoro czopy są tak równe, że wystarczyłoby całość przelecieć jednym frezem, a wałek nie ma nawet setki bicia.


1. W jednym miejscu(punktowo) czy wymiar jest taki "dookoła" tej pechowej podpory?

2. Jeśli luz wynika z pomiarów bezpośrednio względem mierzonej pary, to on jest właściwy. Plastigaugem nie zmierzysz niewspółosiowości lub innych odchyłek, a wygląda to właśnie na problem tego typu.

3. Żaden problem zepsuć taką robotę na maszynach, jakimi dysponuje aftermarket. Przede wszystkim operator się liczy, nawet przy najlepiej sterowanej cyfrowo maszynie. Raczej nikt nie dysponuje frezem dedykowanym pod dany wymiar(jeśli nie jest to jakie 1.9TDI np.), takie roboty najczęściej załatwia rozwiertak nastawny, głowica wytaczająca z pilotem, itp. I cud to wielki, jak gdzieś się zdarzy, że przy osiowaniu głównych podpór bloku ktoś honuje(oem technologia), a nie "strzela" z noża. Patrząc nawet na stosunkowo duże serie kutych korbowodów, to z 95% wymaga korekty współosiowości otworów sworznia i czopu; a wyciągasz niejednokrotnie 20-letnie ori, gdzie wysokości C-C oraz współosiowość mieszczą się w 0.01mm:)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
InnyLogin
post Mon, 04 Jan 2021 - 20:27
Post #8


Super User
Dołączył: Thu, 02 April 2020





CYTAT(flapjck1 @ Mon, 04 Jan 2021 - 18:05) *
pzy srednicach jak walek ( czyli strzelam, 30? 40? mm ) to zmiana wymiaru w zaleznosci od temperatury bedzie pomijalna, przeciez to sa procentowe odchylki od rozmiaru


To jest właśnie to. To nawet nie są procentowe odchyłki tylko promilowe. Jak tu kolega wspomina o różnicy temperatury dochodzącej do 10st.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Skiba
post Mon, 04 Jan 2021 - 22:02
Post #9


Forum Killer
Dołączył: Wed, 14 July 2004
Skąd: Rz





CYTAT(InnyLogin @ Mon, 04 Jan 2021 - 21:27) *
To jest właśnie to. To nawet nie są procentowe odchyłki tylko promilowe. Jak tu kolega wspomina o różnicy temperatury dochodzącej do 10st.


+2


Autorze czy nie doszło czasem do zamiany stopek ? po obróbce?
Czy zestaw był odpowiednio skręcony do pomiaru ?


--------------------
Quality means doing it right when no one is looking.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
ROTOR
post Mon, 04 Jan 2021 - 22:30
Post #10


Forum Killer
Dołączył: Tue, 08 March 2005
Skąd: Lublin





Bardzo proste, gdy mierzysz plastigauge to luz 0,7xx masz na "dole" i na "gorze" podpory. poniewaz walek opiera sie na podporach ktore sa obok i jest na "srodku" feralnej podpory. W ten sposob mierzysz tylko polowe luzu ktory tam wystepuje. Wsadz plasigauge w dwa miejsca oddalone od siebie o 180st i bedziesz mial dwa luzy 0.7xx czyli tyle ile pokazuje ci srednicowka. Pomiar plastigauge mialby sens gdybys mogl podeprzec walek tylko w podporze ktora mierzysz, jest to niewykonalne. Srednicowka mowi ci prawde.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
grayfox
post Tue, 05 Jan 2021 - 13:43
Post #11


User
Dołączył: Sat, 04 September 2010
Skąd: Wrocław





CYTAT(Ziuzio @ Mon, 04 Jan 2021 - 20:21) *
1. W jednym miejscu(punktowo) czy wymiar jest taki "dookoła" tej pechowej podpory?

Dookoła, owal to maksymalnie setka i to na minus.

CYTAT(Skiba @ Mon, 04 Jan 2021 - 22:02) *
Autorze czy nie doszło czasem do zamiany stopek ? po obróbce?
Czy zestaw był odpowiednio skręcony do pomiaru ?

To poszło do sprawdzenia w pierwszej kolejności.
Wszystko tak jak ma być, no chyba, że przy osiowaniu pozamieniali, ale do tego to już nie dojdę, jak odbierałem głowicę, to stopki były na właściwych miejscach. wink.gif

CYTAT(ROTOR @ Mon, 04 Jan 2021 - 22:30) *
Bardzo proste, gdy mierzysz plastigauge to luz 0,7xx masz na "dole" i na "gorze" podpory. poniewaz walek opiera sie na podporach ktore sa obok i jest na "srodku" feralnej podpory. W ten sposob mierzysz tylko polowe luzu ktory tam wystepuje. Wsadz plasigauge w dwa miejsca oddalone od siebie o 180st i bedziesz mial dwa luzy 0.7xx czyli tyle ile pokazuje ci srednicowka. Pomiar plastigauge mialby sens gdybys mogl podeprzec walek tylko w podporze ktora mierzysz, jest to niewykonalne. Srednicowka mowi ci prawde.

Strzał w 10. Prosta rzecz, a nie przyszło mi to do głowy.
Położyłem Plastigauge pod wałek i na wierzch, na wszyskich podporach. Wymiary z dołu i góry były identyczne na każdej podporze, wnioskuję więc, że współosiowość jest, tylko pierwszy otwór jest rozwiercony ponad normę. Wygląda na to, że chyba źle ustawili maszynę na początku, a po pomiarze pierwszej podpory poprawili do poprawnego wymiaru.

Zastanawiam się teraz co robić. Składać, czy znowu oddać do roboty ? Równie dobrze znowu mogą coś spaprać, a jak już oddawać to gdzie ? W to samo miejsce nie oddam, a we Wrocławiu ani w okolicach nie znalazłem innej firmy, która by się tego podjęła. Być może ktoś zna kogoś godnego polecenia w tym rejonie ? W ostateczności pod Poznaniem jest Top-Mar, ale to kawałek. Na terminach mi nie zależy.

Nie wiem też jakie mogą być konsekwencje takiej sytuacji. Na pewno luźniej lepiej niż za ciasno, ale gdzieś zawsze jest granica, a ta wyznaczona przez producenta jest tutaj przekroczona dwukrotnie.
Głowica jest taka jak na zdjęciu (zdjęcie z internetu), a uszkodzona podpora to ta w prawym dolnym rogu, nie licząc tych dużych.


Ogromne dzięki za pomoc! Teraz przynajmniej wiem jasno na czym stoję. smile.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
done4
post Tue, 05 Jan 2021 - 15:45
Post #12


Forum Killer
Dołączył: Sat, 03 July 2010





Po co ruszałeś głowicę jak wszystko było ok?
Zakładów w Polsce które ogarną ci obróbkę silnika z dokładnością do trzeciego miejsca po przecinku policzysz na palcach jednej ręki.

Go to the top of the page
 
+Quote Post
pszczelaszkov
post Tue, 05 Jan 2021 - 17:12
Post #13


Super User
Dołączył: Mon, 08 February 2016
Skąd: Piła





Raz miałem ibize 1.4 16v z przeoranym wałkiem na 2gim czy innym 3cim czopie(kropla wody w oleju zamarzla i zatkała magistrale). Wybrałem podpore nożykiem pod dobre 0.3/0.4mm i złożyłem w pizdziec spowrotem. Jestem zaskoczony że trzyma ciśnienie i nic nie klepie. Ale to na daily było.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vegetagt
post Tue, 05 Jan 2021 - 17:51
Post #14


Frequent User
Dołączył: Sun, 31 October 2010





wg mnie 1.4 16v (aua i inne takie) jest dość specyficznym silnikiem i nie wiem, czy warto podawać go jako przykład. Ja miałem tak wyoraną głowice, ze wpięty czujnik cisnienia od autogauge pokazywał 0 na rozgrzanym silniku, a hydraulika nie chciała grać ;p Ale w kadencji tego silnika była wymieniana chyba z 3 razy, więc na żywotności ucierpiała dość mocno.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
ROTOR
post Tue, 05 Jan 2021 - 18:55
Post #15


Forum Killer
Dołączył: Tue, 08 March 2005
Skąd: Lublin





CYTAT(grayfox @ Tue, 05 Jan 2021 - 13:43) *
Dookoła, owal to maksymalnie setka i to na minus.


To poszło do sprawdzenia w pierwszej kolejności.
Wszystko tak jak ma być, no chyba, że przy osiowaniu pozamieniali, ale do tego to już nie dojdę, jak odbierałem głowicę, to stopki były na właściwych miejscach. wink.gif


Strzał w 10. Prosta rzecz, a nie przyszło mi to do głowy.
Położyłem Plastigauge pod wałek i na wierzch, na wszyskich podporach. Wymiary z dołu i góry były identyczne na każdej podporze, wnioskuję więc, że współosiowość jest, tylko pierwszy otwór jest rozwiercony ponad normę. Wygląda na to, że chyba źle ustawili maszynę na początku, a po pomiarze pierwszej podpory poprawili do poprawnego wymiaru.

Zastanawiam się teraz co robić. Składać, czy znowu oddać do roboty ? Równie dobrze znowu mogą coś spaprać, a jak już oddawać to gdzie ? W to samo miejsce nie oddam, a we Wrocławiu ani w okolicach nie znalazłem innej firmy, która by się tego podjęła. Być może ktoś zna kogoś godnego polecenia w tym rejonie ? W ostateczności pod Poznaniem jest Top-Mar, ale to kawałek. Na terminach mi nie zależy.

Nie wiem też jakie mogą być konsekwencje takiej sytuacji. Na pewno luźniej lepiej niż za ciasno, ale gdzieś zawsze jest granica, a ta wyznaczona przez producenta jest tutaj przekroczona dwukrotnie.
Głowica jest taka jak na zdjęciu (zdjęcie z internetu), a uszkodzona podpora to ta w prawym dolnym rogu, nie licząc tych dużych.


Ogromne dzięki za pomoc! Teraz przynajmniej wiem jasno na czym stoję. smile.gif


Jak chcesz to na pw moge ci polecic zaklad z mojej okolicy po ktorym nie ma poprawek, sa przystepni cenowo i robia/ maja sprzet do wszystkiego. I nie jest to dziak wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
grayfox
post Wed, 06 Jan 2021 - 15:35
Post #16


User
Dołączył: Sat, 04 September 2010
Skąd: Wrocław





CYTAT(done4 @ Tue, 05 Jan 2021 - 15:45) *
Po co ruszałeś głowicę jak wszystko było ok?
Zakładów w Polsce które ogarną ci obróbkę silnika z dokładnością do trzeciego miejsca po przecinku policzysz na palcach jednej ręki.

A gdzie ja napisałem, że wszystko było ok ? smile.gif Zawory nie trzymały ciśnienia na jednym cylindrze, a podpory wałka miały wyczuwalne zarysowania, więc mając to na wierzchu, chciałem zrobić komplet.
Nie potrzeba aż takiej dokładności, tolerancja jest od 0.037 do 0.072, więc wystarczy ustawić na 5 setek i można się machnąć praktycznie nawet o półtorej setki w dwie strony, a to już chyba nie powinno stanowić problemu dla jakiegokolwiek zakładu, który chce się zajmować obróbką głowic.

CYTAT(pszczelaszkov @ Tue, 05 Jan 2021 - 17:12) *
Raz miałem ibize 1.4 16v z przeoranym wałkiem na 2gim czy innym 3cim czopie(kropla wody w oleju zamarzla i zatkała magistrale). Wybrałem podpore nożykiem pod dobre 0.3/0.4mm i złożyłem w pizdziec spowrotem. Jestem zaskoczony że trzyma ciśnienie i nic nie klepie. Ale to na daily było.

CYTAT(vegetagt @ Tue, 05 Jan 2021 - 17:51) *
wg mnie 1.4 16v (aua i inne takie) jest dość specyficznym silnikiem i nie wiem, czy warto podawać go jako przykład. Ja miałem tak wyoraną głowice, ze wpięty czujnik cisnienia od autogauge pokazywał 0 na rozgrzanym silniku, a hydraulika nie chciała grać ;p Ale w kadencji tego silnika była wymieniana chyba z 3 razy, więc na żywotności ucierpiała dość mocno.

To również ma być daily, ale tutaj nie ma hydrauliki tylko ręczna regulacja luzu za pomocą szklanek, do której przeprowadzenia trzeba wyjąć silnik i zdejmować rozrząd, tak więc jeśli ta wada wpłynie podczas eksploatacji na luz zaworowy, to może być słabo.

CYTAT(ROTOR @ Tue, 05 Jan 2021 - 18:55) *
Jak chcesz to na pw moge ci polecic zaklad z mojej okolicy po ktorym nie ma poprawek, sa przystepni cenowo i robia/ maja sprzet do wszystkiego. I nie jest to dziak wink.gif

Bardzo chętnie, podeślij proszę, zapytać nie zaszkodzi. smile.gif Dzięki!
Go to the top of the page
 
+Quote Post

Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Tuesday, 23 April 2024 - 12:11