Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum _ Off-topic _ Blacharka w Warszawie

Napisany przez: Gabriel Sun, 07 Mar 2010 - 16:04

Czy ktos moze mi polecic jakiegos blacharza-lakiernika na poziomie w Warszawie? Mam
do wyprostowania wgnieciony dach, a nie chce aby po wszystkim bylo 5kg szpachli. Zalezy
mi tez na tym aby byl dobrze dobrany lakier.

Pozdro

Napisany przez: Dieppe Sun, 07 Mar 2010 - 16:59

strach "w tak" zatytulowanym temacie, dawac namiar na kogokolwiek

Napisany przez: Samcrk Sun, 07 Mar 2010 - 18:12

501847245 przedzwoń i zapytaj się o cenę, nie znam lepszego blacharza, jak coś dla siebie czy dla klientów to u niego robię, trochę dziura ale doświadczenie i fachowość na najwyższym poziomie, no i nie bierze drogo.

Napisany przez: Gabriel Sun, 07 Mar 2010 - 20:36

A gdzie on sie znajduje? Jest moze mozliwosc aby mu przeslac zdjecia? Problem w tym ze spadl mi
z dachu budynku snieg na samochod, wgniotl sie dach i maska. Maske mam nowa, ale stara wgniotla
sie na tyle ze uszkodzila listwe wtryskowa, i narazie moge samochod tylko zacholowac.

Napisany przez: Samcrk Sun, 07 Mar 2010 - 21:11

Warszawa Ursus. W razie czego gościu ma lawetę więc to nie problem, opiszesz straty to mniej więcej Ci wyceni. Pozdro.

Napisany przez: Nuttie Sun, 07 Mar 2010 - 21:36

A czy ten Pan też pozbywa się ognisk korozji z blach auta, ale tak profesjonalnie a nie że za rok znów wyjdzie? Gdzie trzeba zaszpachluje a gdzie trzeba wstawi kawałek? Nie ma tego dużo, ale w takich ciężkich miejscach.

Napisany przez: cichyg60 Sun, 07 Mar 2010 - 22:45

jesli dach masz nie porysowany to wal do tego pana w Wawie - wyciga wgnioty bez lakierowania tak ze sladu nie ma , POLECAM !

http://www.autograd.abc.pl/

Napisany przez: !markos Sun, 07 Mar 2010 - 23:06

moze troche offtopowo, ale ta szkode powinienes likwidowac z polisy oc wlasciciela, lub zarzadcy budynku, z ktrego dachu spadl snieg

Napisany przez: Gabriel Sun, 07 Mar 2010 - 23:29

Niestety budynek rodzinki, wiec to raczej odpada : /

Tak wygladaja szkody. Niestety na tym ostrym zalamaniu pekl
lakier, wiec wyglada na to ze bedzie trzeba malowac.

Napisany przez: cichyg60 Sun, 07 Mar 2010 - 23:36

zadzwon do tego pana , moze przed lakierem powyciaga tak zeby tylko minimalna ilosc kitu na to poszła, bo zwykly blacharz to cos czuje ci ulepi ten dach strasznie

Napisany przez: Samcrk Mon, 08 Mar 2010 - 08:57

powinno się udać bez problemu, mój blacharz jest akurat wrogiem szpachli i ostatnio skuwał z jakiegoś forda z dachu. Z takimi nowej szkoły coby nałożyć tyle kitu żeby widać nie było już styczność miałem, i teraz zbieram gotówkę by robić auto drugi raz tyle że u Sławka. Co stara szkoła to stara szkoła.

Napisany przez: zuliK Tue, 31 Jul 2018 - 14:25

Odgrzeję kotleta. Ktoś coś poleci? Mam do zrobienia prób i jedno otarcie parkingowe, ale terminu brak na najbliższe półtorej miesiąca u poleconego blacharza.

Napisany przez: bobr4 Thu, 02 Aug 2018 - 22:32

Ja rowniez sie podepne.
Potrzebuje fachowca zeby mi e36 do ladu doprowadzil. Najchetniej cynowanie lub minimalnie szpachli ale dobrze i zeby nie wychodzilo.