Wpadła śrubka do silnika :) Opcje

[MPH]

Cześć,
Już dużo czasu spędziłem na tym forum ale pierwszy raz zakładam post także witam wszystkich .
Głupia sprawa...podczas przykręcania osłony olejowej wpadła mi śrubka do skrzyni korbowej, blok leżał wałem do góry. Robiłem ostateczne płukanie skrzyni korbowej ropą przed założeniem miski olejowej i przy wylewaniu ropy śrubka na 90% wtedy wypadła ale nie zauważyłem tego. Zostaje te 10% że jednak gdzeiś tam siedzi. Zdjąłbym wał i upewnił się że jej tam nie ma ale mam skręcone podpory wału i korbowody nowymi śrubami z ASO, a ponoć to są jednorazówki i jak raz się je odkręci to już po drugim przykręceniu nie ma mają już swoich właściwości.
Teraz pytanie czy faktycznie tak jest? Czy mogę to rozebrać i złożyć na tych samych śrubach?

Powiesiłem jeszcze silnik na lince, ostro nim potrzepałem, pokręciłem wałem i nic nie wyleciało. Co byście zrobili na moim miejscu?

[Wspieraj forum]

[A d a m]

Spróbował bym poszukiwań magnesem neodymowym o ile jest gdzieś w zakamarku to ja wytargasz. Jaki to silnik jak wygląda blok??

[MPH]

To silnik R6 na żeliwnym bloku.

[[Yossarian]]

Gorzej jak magnes się gdzieś przyczepi i zostanie

Endoskopem może spróbować popatrzeć?

[luisgomes6]

Są specjalne magnesy na wysięgniku teleskopowym do takich zastosowań i przy użyciu takiego nic złego się nie stanie.

[T_E_D_D_Y]

Pocieszę Cię przy wymianie wtrysków urwałem śrubę z opaski z węża paliwowego. Wydawało się że poleciało na beton pechowo prosto w otwór wtrysku.

[_adams_]

Bez względu na wszystko trzeba ją wyjąć. Świeżo składany silnik płukałeś ropą?

Po co?

[MPH]

Endoskopem może spróbować popatrzeć?

Wow niezły pomysł . Kupiłem dzisiaj taki pseudo endoskop podłączany do komórki lub do kompa. Nie ma może szału ale robi ale spełnia funkcje i śrubę znajdzie o ile tam jest. Jutro rozpoczynam poszukiwania. Dam znać jak poszło.

Po co?

Nie mam sterylnych warunków w garażu, a do składania silnika chyba takie powinny być. Przy takiej robocie ma się raczej ręce bardziej lub mniej od oleju i piach kurz i się do nich klei. Nie mówię że mam całe ręce uwalone ale o pojedynczych ziarenkach piasku. Coś tam zawsze przenosi się na silnik. Więc przed założeniem miski olejowej chciałem pozbyć się takich ewentualnych drobin. A ropą dlatego bo jest tłusta i zawsze cośtam zakonserwuje przed zalaniem olejem

[flapjck1]

Proponuje pistolet do przedmuchiwania z dlugim "dziobkiem" jak ona gdzies tam lezy to zacznie latac

[MPH]

Ok śrubki nie znalazłem no ale tak spenetrowałem silnik tym endoskopem że nie widzę opcji żeby tam była. Dmuchałem też kompresorem i nic. Także mam nadzieję że ominie mnie przypadek Teddyego. BTW to ładnie odbił się ten gwint w tłoku i głowicy . Co to był za silnik? Nadawał się potem jeszcze do czegokolwiek?

[Bio]

Ok śrubki nie znalazłem no ale tak spenetrowałem silnik tym endoskopem że nie widzę opcji żeby tam była. Dmuchałem też kompresorem i nic. Także mam nadzieję że ominie mnie przypadek Teddyego.

Zawsze możesz spróbować obrócić silnik "ręcznie" jeśli masz czym. Pewności nigdy za wiele.

[Mis]

Pocieszę Cię przy wymianie wtrysków urwałem śrubę z opaski z węża paliwowego. Wydawało się że poleciało na beton pechowo prosto w otwór wtrysku.

Śmigało to po tym fakcie? Tak z ciekawości pytam, przed rozebraniem oczywiście.