JAKI OLEJ DO SILNIKA Opcje

[gość_hexx_*]

Andrzej, skoro napisałem, że tego typu zamówienia nie są przetargami... a ktoś uparcie twierdzi, że są
to próbuję jak z dzieckiem doprowadzić go za przysłowiową rączkę do określonych wniosków... które sam ma wyciągnąć i do nich również sam dojść.

Ty jak na razie starasz się braki wiedzy nadrabiać arogancją i wspomnianą wcześniej impertynencją wobec mojej osoby.

Jeżeli chcesz dyskutować, to używaj argumentów merytorycznych.... o ile jakieś masz
jeżeli nie, to daj sobie spokój.


Ideą i wyrazem wszystkich postępowań które można podciągnąć pod określenie "przetarg" jest .... jawność.
Każde postępowanie przetargowe musi zakończyć się wskazaniem zwycięży. Oczywiście zgodnie art.11 ust.4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, można nie podać wszystkich parametrów zwycięskiej oferty (co można nie podać jest dokładnie opisane) ale nazwę zwycięzcy zawsze się podaje.

I teraz...
skoro takie zamówienia są przetargami, to wskaż proszę choć JEDEN taki przykład, gdzie jest podany taki zwycięzca/dostawca oleju dla firmy np. Castrol czy Mobil czy jakiegoś koncernu motoryzacyjnego.. na przykład FORD, Opel w Gliwicach, VW itp.
Podasz.. przeproszę i posypię głowę popiołem.
Nie podasz... sam sobie dopisz

[Wspieraj forum]

[Andrzejsr]

...Ideą i wyrazem wszystkich postępowań które można podciągnąć pod określenie "przetarg" jest .... jawność....

A gdzie przepraszam ta część definicji w słowniki języka polskiego pojęcia 'przetarg' ? Nie ma żadnego "podciągania pod określenie" itd. Jest określenie. A co tam sobie sam pod nie podciągasz to Twoja sprawa .
Brniesz i brniesz. Kolor czerwony. Przetarg jawny. Kumasz ?
A teksty próbujące mnie obrazić, przypisać mi jakieś cechy , świadczą jedynie o braku argumentów bo skaczesz do osoby, podobnie jak z Tomkiem evo -"strasząc" bzdurami o ujawnianiu tajemnic mechanizm z kategorii "słabych" .

Czego szukasz więcej jak masz definicję pojęcia. A że jest odmian przetargów masa, jedne w ustawach określone, inne umownie w jakiejś zamkniętej grupie itd. to nie ma znaczenia dla definicji ogólnej.

Kropka.

[gość_hexx_*]

no...
skoro swoją wiedzę czerpiesz ze słownika języka polskiego.. a nie z Pzp czy orzecznictwa sądów
to faktycznie nie bardzo mamy płaszczyznę do rozmów czy dyskusji

gratuluję
wygrałeś i pokonałeś mnie

[tomek evo]

http://www.przetargi.egospodarka.pl/kto-wy...l-sp-z-o-o.html
zajęło mi to 3 sek.
Wiem, chodzi Ci o to, że wg. Ciebie takie konkursy ofert jak dostawy oleju dla Mobila czy Castrola nie są przetargami i z prawnego punktu widzenia nie podchodzą pod definicje słowa przetarg. Weź jednak pod uwagę, że słowo przetarg jest używane przez podmioty gospodarcze (i nie tylko) w szerszym kontekście a ogólna definicja słowa przetarg jest bardzo obszerna (niektóre definicje podciągają pod to również aukcje internetowe) i nie ja sobie to wyjaśniłem. Brałem np. udział w takim "postępowaniu" nazywanym przez podmiot zamawiający przetargiem, gdzie zamawiający nawet nie ogłosił zwycięscy tylko mailowo poinformował, ze puki co to on u nikogo zamawiać nie będzie, przynajmniej w tym roku. To, że podmioty gospodarcze stosują takie nazewnictwo formalnie lub nieformalnie to nie jest ani moja wina ani mój wymysł. Napisałem, ze inaczej rozumiemy słowo przetarg i, żeby po prostu dać spokój ale najwyraźniej musisz postawić na swoim.
Tak zupełnie serio to powinieneś pomyśleć o karierze politycznej bo jesteś w ekstraklasie jeśli chodzi o prowadzenie dyskusji i udowadnianie swoich racji (niezależnie od tego czy masz rację czy nie) a także odwracanie sytuacji i wcale nie pisze tego złośliwie. Potraktuj to jak komplement.

[gość_hexx_*]

owszem, to co wstawiłeś to jest typowy przetarg
zgodny z Pzp

[Andrzejsr]

no...
skoro swoją wiedzę czerpiesz ze słownika języka polskiego.. a nie z Pzp czy orzecznictwa sądów
to faktycznie nie bardzo mamy płaszczyznę do rozmów czy dyskusji

gratuluję
wygrałeś i pokonałeś mnie

Czy Ty siebie czytasz ? po pierwsze to nie walka, chyba że dla Ciebie. Po drugie - o czym Ty w ogóle mówisz ? słowo ma znaczenie. Nie ma rozmowy jak rozumiesz tylko wąską, wybraną na widzimisię część jego znaczenia.

[gość_hexx_*]

ale po co jeszcze piszesz ?
przecież przyznałem Ci rację
niepodważalnie udowodniłeś , że kilka linijek ze słownika języka polskiego jest bardziej miarodajnym źródłem wiedzy niż cała ustawa + orzecznictwo sądów
temat dla mnie zamknięty

[tomek evo]

ale po co jeszcze piszesz ?
przecież przyznałem Ci rację
niepodważalnie udowodniłeś , że kilka linijek ze słownika języka polskiego jest bardziej miarodajnym źródłem wiedzy niż cała ustawa + orzecznictwo sądów
temat dla mnie zamknięty

Nie rozumiesz jednej zasadniczej sprawy. Że definicja prawna- ustawowa + orzecznictwo sądów nie wyklucza szerszego stosowania definicji przetarg. Poza tym nie wiem co ty właściwie chcesz udowodnić i po co te całe pomówienia skoro sprawa jest jasna i klarowna.

[gość_hexx_*]

Tomek, nie poruszamy się w świecie "pobożnych życzeń" a w granicach stawianych przez obowiązujące prawo i orzecznictwo.
Formalne nazwanie jakiejś czynności zakupu przez instytucje czy firmę przetargiem pociąga za sobą określone skutki i wymagania prawne.

[Frolik]

Pamietam ze czytałem Wasze ciekawe teksty w tym temacie (ale teraz nie moge znalezc a przeczytałem ze 20 stron) na temat dodatków do oleju, które zadziałają przy zapieczonych pierścieniach.

Pacjent: Subaru Impreza USA, 2006 rok 2.5 wolnossak. Objawy: duże zuzycie oleju. Niezaleznie od marki i lepkosci (były próbowane 5w30, 5w40, 10w60, 15w50, 5w50). Podejrzenie: zapieczone pierscienie. Coś można dodac do oleju by ruszyc pierscienie?
Zdaje sobie sprawe ze to półsrodek, ale moze warto spróbowac z chemią zanim rozbierze sie silnik.

[gość_hexx_*]

http://xado.pl/autochemia/preparaty-do-sil...jowego/antykoks

[tomek evo]

Podobno płukanka Archoil AR2820 w dość dużej dawce (np. 250 ml/5l) na ok. 30 minut a potem poprawienie AR2300 (płukanka długodystansowa) potrafi pomóc w niektórych przypadkach (podobno nawet jak dymi na niebiesko) więc może warto spróbować chemii (Archoila albo Xado albo jeszcze czegoś innego) przed rozebraniem silnika.

[gość_hexx_*]

Znak krzyża zabija zarazki i podobno działa też na zablokowane pierścienie

a tak mi się skojarzyło

bez urazy.. taki żart

[Greenowy]

Jeszcze jedno pytanko:
MOTUL 8100 X-CLEAN+ 5W30 5L - 135zł
MOTUL 8100 X-CLEAN FE 5W30 5L - 119zł


Czym różnią te te oleje? Niby różnica nie duża

[gość_hexx_*]

formalnie.. aprobatami i trochę lepkością i TBN
realnie silnika to bez znaczenia

[w1lq]

Mam dosc dlubniete (pelen przelot + duzy fmic + mapa) 335d (m57 biturbo) z moca w granicach 400 koni i szukam dobrego oleju nie przejmujac sie ekologia. Zalezy mi na czyms co dobrze smaruje w wyzszych temp bo przy agresywnej jezdzie temperatura oleju jest jedna z najwiekszych bolaczek tego auta.

Z jednej strony myslalem o wyjsciu budzetowym - bo i tak robie czeste interwaly, czyli:
Specol Gold 5w40 + Archoil9100

Z drugiej o oleju ciezarowym, wiec wychodzi:
M1 Delvac 5w40

Zawsze pozostaje cos drozszego jak amsoil, ale nie wiem czy jest wymierny sens pakowac sie w taki olej przy wymianach max 8k. Jakie mielibyscie rekomendacje lub alternatywy ?

[gość_hexx_*]

Jest sens... a szczególnie przy takim silniku.
Jeżeli chodzi o Amsoil to : http://www.amsoil.com/shop/by-product/moto.../?code=ADOQT-EA
Delvac nie jest drogi.. nie przesadzajmy

[w1lq]

Tzn Delvac to nie miala byc droga propozycja - to ciagle w miare tanie i spoko rozwiazanie przy 7.5 l oleju w silniku - przez cos drozszego mysle o Amsoil / Penrite / Redline.

Pytanie czy rozjazd jakosciowy miedzy tym amsoilem a delvaciem usprawiedliwia roznice w cenie?

[gość_hexx_*]

Na pewno jest różnica jakościowa.. ale czy warto przepłacać ? Trudno powiedzieć. Wszystko zależy od Ciebie... czy mają silnik 400KM chcesz zaoszczędzić na smarowaniu.

Na pewno nie warto przepłacać za RedLine.
Penrite ? Nie wiem jaki masz na myśli..

[w1lq]

Z mojej perspektywy np Delvac napewno ma fajniejsze HTHS od Amsoila.. a raczej to powinno mnie obchodzic bo ekonomia kompletnie nie gra roli

Jaki penrite - nie wiem - stad sie pytam bo znam tylko opinie. Z reszta nie pomyslalbym o delvacu gdybym tu nie trafil ;-)

Nie chce oszczedzac, ale tez wychodze z zalozenia, ze nie ma co isc w zaparte szukajac idealnego oleju. Lepiej czesto wymieniac, tudziez wymienic po ostrzejszym przypaleniu na torze.