witam mam takie pytanie bo mam wyciete filtry cząstek stałych i z tego co wiem od czerwca 2018 roku maja badać spaliny w dieslach analizatorem spalin i czy jak filtrow nie bedzie bedą jakieś problemy z przeglądem ??? pozdrawiam
w zasadzie to nie
jezeli silnik jest sprawny w dobrej kondycji to nawet bez filtrów powinien spełnić swoją normę a filtr cząstek to filtr cząstek stałych
w dostawczakach znajomego sprawdzali czy są DPFy
generalnie przeglądy były bardzo szczegółowe
W praktyce zobaczymy jak będzie ale już teraz tak jest, że auto ma spanieć normę emisji spalin zgodną z rokiem produkcji i sprawdzenie teoretycznie powinno być wykonywane każdorazowo. Niektóre stacje to sprawdzają inne nie. Mnie ostatnio sprawdzali ale wcześniej przez kilka lat i kilkunastu przeglądach nie. Teraz może nie być tak fajnie ale od diagnosty usłyszałem, ze jak jest zdrowy silnik to nawet z wyciętym filtrem powinien normę spełnić, choć w przypadku normy euro5i 6 mam co do tego wątpliwości.
filtr czastek ma mało do zadymienia bo jezeli silnik kopci to i tak juz bedzie po filtrze kiedys czytałem o testach aut z filtrem i po wycieciu i zadymienie nie znacznie było wieksze ale i w normie z wielkim zapasem co jak co dla mnie to chujostwo jest puki diesel sprawny to jest ok jak zacznie dymic to juz dpf nie ma racji bytu pozatym jak w trakcie regeneracji cała ta ekologia to o kant wytrzec przeciez ten syf i tak zostanie u nas w eko systemie i tak
na przeglądzie jezeli silnik jest ok i filtr wyciety jest "niewidocznie" to nikt sie nie domysli ani analizator tego nie wykryje bo chyba najlepsza metodą na test filtra jest biała kartka papieru przystawiona do koncówki wydechu
Część diagnostów to kretyni
ale znaczną część idiotami nie jest.. i potrafi powiedzieć, czy auto fabrycznie miało DPF czy nie.
Chodzi pewnie o sprawę formalną, czy auta posiadające fabrycznie DPF ma takowy czy nie ma .. i konsekwencje jego nie posiadania.
Tak dpf jest potrzebny ze nie truć srodowiska ale zapchany filtr rozwala silnik po czym koszty potem są ogormne z tego co sie dowiadywałem to diagnosci mowili jak masz katalizator i zdrowy motor to przejdzie przeglad no chyba ze jakiś mocny program bedziesz miał ze bedzie kopcił to wtedy nie
Zależy od auta i stacji diagnostycznej, w dostawczych często zwracają na to uwagę, w prywatnych osobowych prawie wcale, jak już to sprawdzają emisje spalin i zdecydowana większość tego typu urządzeń nie wykrywa braku dpf.
Vagowskie tdi, nie najnowsze, 2.0-3.0 z usuniętym dpf i z delikatnymi poprawkami map -przechodzą bez problemu.
A 4,2 TDI ?
Martwiłbym się bardziej wtryskami w takim TDi niż dpf
Słabej wiary jestem w takich zeznaniach.
Wystarczy spojrzeć również w elektronikę auta i sprawa jest jasna czy był DPF czy nie.
W srode robiony przeglad nikt mi nic nie badał, generalnie wszystko zalezy od diagnosty, jak ktos chce miłego z wawy to zapraszam na PW, nie robili scen
nie wierzę w takie bajki
może klepiący turek dał inny wydech ?
Kiedyś był taki przyadek ze gościu sprawdzał auto w aso , ktore było sedanem a w dokumentacji było combi LOL
Temat Fabii. Znajomy blacharz skupował dupnięte hatche i doklejał kombiaki. Zrobił tak kilkanaście sztuk, aż wyszła afera bo hamulce nie pasowały panu i się wtedy zaczęło.... Swego czasu opłacalny temat bo kombi było droższe o jakieś 10k na rynku w stosunku do hatcha
zawsze można powiedzieć że.....
Nie ma takiej opcji.
Jeżeli jest elektronika do DPF a nie ma fizycznie DPF to wali błędami + samochód nie przechodzi kontroli jakości przed wyjechaniem z fabryki.
Witam, ja również 21.11.2017r. robiłem przegląd i nikt nic się jeszcze nie czepiał. Różnica, tylko taka, że po wjeździe do środka, trzeba zapłacić, a dopiero potem koleś przegląda samochód.
Panowie skoro mowa w tym temacie o ekologi w samochodzie, czy jest szansa, że od czerwcu 2018r. diesel bez katalizatora przejdzie przegląd ?
Pozdrawiam.
Z tego co sie orientowałem to jesli nie masz dpf a masz kata i nie kopci to tak ale mogę ie mylić tak mi znajomy diagnosta mowił
Nie rozumiem tego zdziwienia z płaceniem przed a nie po przeglądzie, ja zawsze płacę przed :-P a z ciekawostek dpf - katalizator to znajomy ma a4 b7 3.0 tdi polski salon z dpf, ja mam taką samą którą brałem od Niemca z pod domu także bez udziału turasów :-P i fabrycznie auto jest bez dpf. W zamian mam wydech Millteka :-D
masz EURO5 czy jeszcze EURO4 ?
W B7 jest jeszcze EURO4. Ja mam w B7 3.0 tdi ASB i na tabliczce pisze EURO4 + DPF
Na EURO4 nie był obligatoryjny a jako opcja za dopłatą.
Dopiero w EURO5 i EURO6 jest obligatoryjny i na standardzie.
czyli w moim przypadki jak pisze EURO4 + DPF na tabliczce to mogę na legalu wyciąć DPF ?????? Czy mogą być problemy ?????? Pytam ponieważ mam jakieś tam plany względem tego auta i nie wiem co do końca robić.
mogą być problemy
ja w 535d jak miałem seryjny DPF to zaglądając do rury wydechowej wyglądała jak nowa, jak się świeciło latarką to igła ideał no jak z pudełka.
po wycięciu DPF'a i jednym dniu jazdy wydech czarny w środku całkowicie ;]
I po co mi biała kartka jak na oko widze różnicę.
Aczkolwiek mam jeszcze nowego Peugeota 2.0 HDi z FAPem i mimo ze jest 100% sprawny, to wydech jest czarny w środku troszke .
A co do mierzenia na stacji diagnostyki to żeby zmierzyć zadymienie w dieslu to trzeba GO OBCIĄŻYĆ czyli dobrzeby był oto zrobić na hamowni, a nie " gazując " na luzie, co oni namierzą jak moje auto bez obciążenia ładuje 0.1 bara a pod obciążeniem 2.5, to chyba troszke inna mieszanka jest pod pełnym butem... co zresztą widać na hamowniach czasem w starszych TDi
Dlatego Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa chce wprowadzenia na badaniu technicznym innej metody badania czy DPF jest w aucie niż pomiar zadymienia "na luzie", zobaczymy co z tego wyjdzie.
a jak samochód ma blokadę i na luzie/postoju nie pozwala się rozkręcić powyżej 2500 ???
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)