2.10 Biała Podlaska 1/4 Mili , Time Atack Opcje

[lupo]

BYŁEM NA WAGU I NIKT NIE MIAŁ PROBLEMU Z USTAWIENIEM SIĘ . TO MOŻE Z TWOIM AUTEM JEST COŚ NIE TAK SPECU.

[Wspieraj forum]

[lupo]

TYM RAZEM TO JUŻ PRZESZLI SAMYCH SIEBIE MOŻLIWOŚCI TORU PRZYNAJMNIEJ NA 30 D0 40 PRZEJAZDÓW A TU ZNOWU DUPA.
DO TEJ PORY NIC NIE PISAŁEM ALE TO JUŻ SZCZYT MOJEJ CIERPLIWOŚCI.
POMIAR JAKI SIĘ UDAŁ SCS PRZEZ CAŁY SEZON TO 5 RUNDA WILCZE A RESZTA TO JEDNA WIELKA PORAŻKA
KIEDYŚ NA ZAWODACH STASZEK DOBRZE POWIEDZIAŁ WSZYSTKO NA D

[specu]

BYŁEM NA WAGU I NIKT NIE MIAŁ PROBLEMU Z USTAWIENIEM SIĘ . TO MOŻE Z TWOIM AUTEM JEST COŚ NIE TAK SPECU.

Po pierwsze: Nie pisz wielkimi literami bo wygląda jakbyś krzyczał.
Po drugie. Tak moje auto jest specyficzne. Ma nieregularny kształt przodu, co nie zmienia faktu że nigdzie nie stosuje się w dragu tego typu foto komórek.

[Fawor]

A może on faktycznie tego capsa ma celowo...

[specu]

Pewnie tak. Ale ja bardzo nie lubie jak się na mnie krzyczy...

[sawczen]

I przejazdy finałowe. Jeżeli aparatura jest nie sprawna to chyba liczy się ten kto pierwszy do mety dojedzie prawda? To po co puszczać ich osobno i jeszcze nie mówić czasów żeby osoba następna specjalnie pałowała auto na widzimisie tajemniczego czasu. I tak doszły mnie słuchy, że jakiś finał klasy chyba FWD T był nieprawidłowy bo komuś czasu nie policzyło jak należy. Do końca nie znam sytuacji ale może ktoś to potwierdzi o ile to prawda.

Pierwszy półfinał zawodów: Paweł Grelich vs. Dawid Olszewski. Dawid jedzie pierwszy, oczywiście nikt nic nie mówi, bo nie było podawanych czasów zanim nie przejechał drugi półfinalista. Dają jechać Pawłowi, po czym okazało się, że nie zmierzyło bądź źle zmierzyło czas Dawidowii powtórzy swój przejazd półfinałowy. Jako, że to półfinał, to powinno być chyba tak, że oboje powtarzają przejazdy prawda? Półfinał to półfinał - coś źle komuś zmierzy, powtarzają oboje, a nie jedna osoba. Dlaczego skoro źle zmierzyło przejazd jednemu, to drugi już nie miał drugiej szansy jeśli np. zepsuł przejazd? Ewentualnie Dawid powinien pojechać drugi raz zanim puszczono by Pawła, wtedy sytuacja byłaby klarowna. Kpina k..., kpina. Osoba decyzyjna ze strony SCSu, którą zapewne był tam pevo zakpiła sobie ze wszystkich w niedzielę - z zawodników, z organizatora i z widzów Bo nie dość, że nie działał jeden tor, to jeszcze nie wyświetlano czasów z powodu awarii prawego toru.

Dlatego należy wrócić do tego co napisał Synek powyżej - jeśli aparatura zawodzi i nie da się przeprowadzić mierzonych finałów na obu torach - powinny zostać odpalone tylko drzewka startowe, żeby wystartować zawodników i sprawdzić ewentualny falstart, a o wyniku końcowym decydują zawodnicy bądź nagranie z go pro postawionego na statywie na mecie, ale powinno decydować tylko kiedy zawodnicy nie są w stanie stwierdzić jednogłośnie który był pierwszy na mecie. Bo to jak zostały rozegrane przejazdy finałowe to jest kpina. Jeszcze jedna rzecz mi się nasuwa na myśl - czy jeśli zawiodła jedna fotokomórka na mecie na prawym torze, to nie można było przestawić fotokomórki z 60ft na metę i prawy tor nie miałby po prostu 60ft? Czy wszystkie się rozjechały? Oto jest pytanie. Aczkolwiek możemy sobie tutaj dywagować, a guru ekipy pomiarowej i tak nie zajmie stanowiska w tej sprawie, bo przecież wszyscy się wyjeździli jak nigdy, była cała masa przejazdów

Podzielam zdanie Przemka Badowskiego, też mi szkoda Amazing Events, najbardziej pod tym względem, że musieli zapłacić za niepoprawnie wykonaną usługę.

[Fawor]

Szkoda Amazing? Oni z rozliczeniem mogą sobie proadzić całkiem dobrze, bo to umowa. Prawdziwa szkoda uczestnikow, bo im za wpisowe i paliwo nikt nie zwróci...

[Świstak GTI]

Podzielam zdanie Przemka Badowskiego, też mi szkoda Amazing Events, najbardziej pod tym względem, że musieli zapłacić za niepoprawnie wykonaną usługę.

Płacenie za niepoprawnie wykonaną usługę to głupota, tym bardziej że SCS nie popisał się pierwszy raz świadcząc usługę pomiaru na amazingevents

Kilka przejazdów:

[darek.slawek]

Gdzie można zobaczyć wyniki?