Zakończenie Sezonu SCS Moto Event Finał FMIC.pl Grand Prix Polski 1/4 mili 2016, Wilcze Laski 11.09.2016 Opcje

[Synek]

Lincoln i30ix

Ekipa z SCS zaniedbała aparaturę pomiarową i tyle mieli w dupie wszystko.

[Wspieraj forum]

[Fawor]

Jak czytam takie biadolenie, to aż się cieszę, że sami pojedziecie do DE i tam sława, uczciwość i kasa czeka

pewnie - róbcie te imprezy sami dla siebie

[silverarrow_S3]

I co Ci sie jeszcze nie podobało? Za długie spodenki u dziewczyn, krzywie kiełbaski na grillu czy duże nasłonecznienie imprezy??? To nie Olimpiada w RIO, tylko EVENT, nikt nikogo nie zmusza do przyjazdu, więc trzeba poluźnić gume w gaciach, zwłaszcza u ludzi którzy tak sowicie składali się na wspomnianą pulę

Jak czytam takie biadolenie, to aż się cieszę, że sami pojedziecie do DE i tam sława, uczciwość i kasa czeka

Nie rob z siebie ignoranta.
Nie spadl snieg czy deszcz tylko padla aparatura o czym organizatorzy dobrze wiedzieli juz po pierwszym polfinale.
Na poczatku mieli zmienic baterie ale stwierdzili, ze jednak bedzie ok. Widac spieszylo im sie zakonczyc impreze. Bo po wymianie bateri przejazd testowy itp..
Nikt kto tam byl nie powie, ze ostatni final poprostu zaniedbali.
A co ochrony? Faktycznie nie wiem po co tam byli pomijajac wymog zabezpieczenia imprezy.
Ludzie miedzy autami, przeciskanie sie do startu, nikt tego nie pilnowal a ochrona byla zajeta swoim wygladem i ogladaniem startow.

[silverarrow_S3]

I jeszze jedno, impreza krajowej rangi z zajebistym prestizem? Nasi jezdza za granice, robic dobre czasy w dobrej atmosferze a do nas (polskie imprezy) nikt z zagranicy specjalnie sie nie garnie.
Placi sie kase za start w zawodach, to zawody sa dla startujacych a nie odwrotnie..

[pinin]

Ja to nawet usłyszałem od organizatora na rundzie w Ułęzu "nie podoba się? do możesz się ścigać u Niemców" Błędów pomiarowych w tym sezonie było co nie miara i nikt z sędziów ich nie kwestionował, gdzie było widac ewidentnie nierealne czasy.

Ten tekst usłyszałeś zarówno od Yogiego jak i ode mnie podczas badania technicznego, gdy przyjechałeś na motocyklu bez siedzenia na badanie techniczne (przypomnę, siedziałeś na ramie na ręczniczku złożonym na 4) i zacząłeś się kłócić, że w Niemczech tak byś pojechał i to jest 100% bezpieczne.

Zapomniałeś, czy specjalnie pominąłeś część prawdy?

[KrisVR6]

Wtopy, wpadki i porażki zdarzają się niestety każdemu nic dziwnego że nerwowa atmosfera na zawodach udziela się kazdemu... dla przykładu jakieś 2 lata temu w Hockenheim na grubej imprezie NitrOlympX gdzie startują między innymi Dragstery Top Fuel pojawił się problem z przygotowaniem nowego tory, wszyscy ślizgali się, legendarna trakcja Hockenheim zniknęła a w internecie rozpętała się prawdziwa burza. Organizator z ogromnym doświadczeniem spotkał się z falą krytyki. Oczywiście przyjął to na klatę i następnym razem już było wszystko poprawione.
Tak samo chłopaki z SCS kolejny raz wezmą problemy na klatę i następnym razem wyeliminują niedociągnięcia. Trzeba pamiętać ze zawody są robione dla zawodników....
Jak by nie patrzył na chwilę obecną organizują największe imprezy 1/4 mili + show & shine w Polsce na które przyjeżdża wiele zawodników i na niektórych imprezach ogromna liczba widzów odwiedza i ogląda wyścigi. Starają się o jak najwięcej nagród które nie łatwo zdobyć, nad tym wszystkim zapanować tą całą logistyką zawodów też nie jest łatwo ogarnąć na 100% ale jest to do wykonania i na pewno na przyszły sezon będą wyciągnięte kolejne wnioski ....

[Fawor]

ale ta krytyka nie pojawia się od wczoraj...a jakoś progresu nie widać. Ja powiedziałbym wręcz regres. Fejm jest, sponsorzy są, nagrody lepsze - ok, tego nie ujmuje. Jest to jednoczesnie jedynie taki serial w PL...ale przeprowadzenie zawodów to jest praktycznie za każdym razem smutne wycie wołające o pomste do nieba...A najlepiej zaostrzać regulamin zawodnikom, zakaz zwykłych pasów bezpieczeństwa przy kuble, bo inaczej wypad itp itd - ale sobie rygoru już nie, bo nie potrafiłoby sie go spełnić. To jest główny ból tego przedsięwzięcia. Nie widać postępu w poziomie organizacji. Kiedyś na zawodach driftowych siedziało się cały dzień i miedzy dwoma przejazdami można było iśc na kiełbasę. Teraz? Siadam do livestream'a puszczanego w ogólnopolskiej TV z colą i popcornem, półtorej godziny i po TOP16 wiadomo już kto wygrał i jak został nagrodzony! Można? Tak, można. Z relacją na żywo, nowowylanym asfaltem i publiką na kilkanaście tysięcy ludzi. I tego by się chciało po tylu latach istnienia 1/4mili w PL.

[specu]

Kup lotnisko wylej asfalt i już mamy gdzie jeździć

Burdel od rana robią sami zawodnicy bo są zapisani nie w swoich klasach. Nie czytają regulaminu itp. potem podjeżdżają nie w swoich lasach.

Co do systemu ekipa SCS kupiła nowy Race America jak się okazało z walniętym softem i jest to na bieżąco uaktualniane i poprawiane. Jak bateria pada to zdarzyć się ,może 7.6 w dieslu....

[Fawor]

Kieyds zrobiłem wspólnie z WWL Clubem jedną impreze która była fajna i była dla zawodników. Pomiar kompletnie ch*jowy, zapisywany na kartkach przez współklubowiczów, ja bredzacy przy majkrofonie i wszystko dogadywane na bieżąco z tymi, którzy byli tam najwazniejsi - zawodnikami. Mamba, Mati, Vassago, chyba nawet ktoś z VTG wpadł...pomiary były ch*jowe, przestoje były długie, ale wszyscy wyjechali uśmiechnięci - przynajmniej tak mi mówili A nie znałem się z nimi wczesniej wcale. A tutaj mamy pomiary i przestoje takie same jak powyżej i na dodatek ludzi coraz bardziej niezadowolonych No jak długo mozna jeszcze nie wyciągać wniosków kierowanych od ludzi, którzy na prawde chcą pomóc? A sprawy są nieraz prozaiczne - ale mega utrudniające przebieg zawodów. Nie - oni wiedzą najlepiej. No to niech tak nadal wiedzą...

Ja nie jestem organizatorem, nie stworzyłem stowarzyszenia - ale gdybym takim był to już dawno miałbym to lotnisko naklejowane, bo to kwestia dwóch beczek i palnika z gazem. Ludzie tak robią na nocnych ustawkach z opryskiwaczem w ręku, gdzie V8 na ulicy potrafią robić wheeli Faktycznie zorganizowanie czegoś takiego graniczy z cudem boskim...

[silverarrow_S3]

Specu, oni wiedzieli ze bateria pada juz po drugim przejezdzie w polfinale. Nie chieli jej wymieniac bo im sie spieszylo. Sam wiesz, ze gdyby postapili ok czyli ja ostatnie dwa przejazdy zalozyli nowa baterie to nikt do nikogo nie miałby pretensji.
bylo minelo, trzeba isc dalej bogatszym o nowe doswiadczenia.

[specu]

Kieyds zrobiłem wspólnie z WWL Clubem jedną impreze która była fajna i była dla zawodników. Pomiar kompletnie ch*jowy, zapisywany na kartkach przez współklubowiczów, ja bredzacy przy majkrofonie i wszystko dogadywane na bieżąco z tymi, którzy byli tam najwazniejsi - zawodnikami. Mamba, Mati, Vassago, chyba nawet ktoś z VTG wpadł...pomiary były ch*jowe, przestoje były długie, ale wszyscy wyjechali uśmiechnięci - przynajmniej tak mi mówili A nie znałem się z nimi wczesniej wcale. A tutaj mamy pomiary i przestoje takie same jak powyżej i na dodatek ludzi coraz bardziej niezadowolonych No jak długo mozna jeszcze nie wyciągać wniosków kierowanych od ludzi, którzy na prawde chcą pomóc? A sprawy są nieraz prozaiczne - ale mega utrudniające przebieg zawodów. Nie - oni wiedzą najlepiej. No to niech tak nadal wiedzą...

Ja nie jestem organizatorem, nie stworzyłem stowarzyszenia - ale gdybym takim był to już dawno miałbym to lotnisko naklejowane, bo to kwestia dwóch beczek i palnika z gazem. Ludzie tak robią na nocnych ustawkach z opryskiwaczem w ręku, gdzie V8 na ulicy potrafią robić wheeli Faktycznie zorganizowanie czegoś takiego graniczy z cudem boskim...

SCS chciał wylać zgodnie z moją sugestią asfalt (30m) i nakleić i nagumować. Ale nie ma zgody właściciela.... To nie jest takie proste wszystko....

Ps. A co do podliczania i przedłużania po zawodach robili to dokładnie żeby się nie pomylić , a robili to inni ludzie niż gość który ogarniał to cały sezon bo akurat miał wypadek losowy....

[sawczen]

Ps. A co do podliczania i przedłużania po zawodach robili to dokładnie żeby się nie pomylić , a robili to inni ludzie niż gość który ogarniał to cały sezon bo akurat miał wypadek losowy....

Szkoła to wypadek losowy? Motyla noga, rzeczywiście

To, że nie było Wobola, nie usprawiedliwia burdelu przy liczeniu klas i generalki, bo wystarczyło wziąć excela po 5 rundzie i dodać w 12 klasach trzem pierwszym zawodnikom, max czterem punkty za ostatnią rundę. Niech zajęłoby to minutę na zawodnika to jest pół godziny, a nie półtorej sztab ludzi, a trwało to tyle, jak robiłby to sam Wobol albo zrobiłby to szybciej. Wina Wobola, że go nie było, racja...


https://www.facebook.com/zbigniew.brach.1/v...26511907546578/ czemu nie dziwi zachowanie GSa w finale PROSTREET, które widać na załączonym filmie? Teraz rozumiem, że Grzesiek miał rację mówiąc kilka gorzkich słów przez mikrofon w Białej Podlaskiej, a było to można powiedzieć na początku sezonu... od tamtej pory mimo innego sprzętu pomiarowego niewiele się zmieniło. Jesteśmy w centrum Europy, a w tym sporcie organizacyjnie zaściankiem. Wyprzedza nas nawet organizacja zawodów na Litwie nie mówiąc o Białorusi Bo jak można skomentować poganianie zawodników w finale klasy, który decydował o tym który z zawodników wygra generalkę w klasie? Skoro stali na pre stage, to znaczy, że jeszcze nie byli gotowi, żeby ustawić się na stage. Co innego gdyby były to dwa żółtodzioby, które nie wiedziałyby, że trzeba podjechać dalej, ale poganiano dwóch doświadczonych zawodników.

PS. Specu, dlaczego ciągle bronisz organizacji, skoro sam od co najmniej miesiąca mówisz, że koniec jeżdżenia w Polsce i że za rok będziesz jeździł na Czechy? A może tylko w gronie znajomych tak gadasz, a przed organizatorami boisz się wylać swoją frustrację? Szkoda, że nie każdy ma odwagę powiedzieć co nieco na głos.

[pinin]

https://www.facebook.com/zbigniew.brach.1/v...26511907546578/ czemu nie dziwi zachowanie GSa w finale PROSTREET, które widać na załączonym filmie? Teraz rozumiem, że Grzesiek miał rację mówiąc kilka gorzkich słów przez mikrofon w Białej Podlaskiej, a było to można powiedzieć na początku sezonu... od tamtej pory mimo innego sprzętu pomiarowego niewiele się zmieniło. Jesteśmy w centrum Europy, a w tym sporcie organizacyjnie zaściankiem. Wyprzedza nas nawet organizacja zawodów na Litwie nie mówiąc o Białorusi

PS. Specu, dlaczego ciągle bronisz organizacji, skoro sam od co najmniej miesiąca mówisz, że koniec jeżdżenia w Polsce i że za rok będziesz jeździł na Czechy? A może tylko w gronie znajomych tak gadasz, a przed organizatorami boisz się wylać swoją frustrację? Szkoda, że nie każdy ma odwagę powiedzieć co nieco na głos.

Jak tylko mogę:
Rozmawialiśmy na Rykach, razem doszliśmy do wniosku, że nie wszystko jest zależne od organizatora. Ale takich rzeczy się nie mówi/pisze na ogólnym forum.
Zgadzam się w 100%, że organizatorzy powinni sporo poprawić, ale kaman - nie jest tak, że zawodnicy są bez winy. Co doskonale omówiliśmy przy suprze i obaj się zgodziliśmy co należało by zrobić, ale wtedy na dzień dobry jakieś 20% zawodników odpadło by na samym starcie.

[sawczen]

pinin, problem polega na tym, przynajmniej z moich obserwacji, że dopóki nie poruszy się publicznie danego zagadnienia to nic w tej kwestii się nie zmieni. Uważam, że wszyscy udzielający się w tym temacie w negatywnym świetle chcą raczej dobrze dla polskiej ćwiartki, bo gdyby mieli to gdzieś to by nie pisali i nie sugerowali jakichś poprawek itd. Nie można ciągle przymykać oczu i głaskać po głowie organizatora kiedy ewidentnie coś nie idzie.
Na zakończeniu sezonu Cię nie widziałem, więc... czy wiesz, że po pierwszym starcie na zawodach (powtórzone finały moto street z Ułęża) Koziołek vs. Mudlaff - nie policzyło Dawidowi czasu co było przyczyną ponad godzinnej przerwy bez żadnej informacji co się dzieje itd? Pomijam już fakt, że te półfinały wystartowały pół godziny za późno. Z tego co kojarzę, a mogę się mylić, to pierwsza seria przejazdów każdego zawodnika skończyła się o 14 gdzie już wtedy impreza powinna się zbliżać do końca eliminacji. To nie pierwszy sezon problemów organizacyjnych, miało je zlikwidować Race America, a wszystko poszło dwa poziomy w dół. No ale tak to jest jak w listopadzie chwalimy się, że mamy super sprzęt, a w lipcu odbywają się na nim pierwsze starty.

Ale jedno jest pewne - po trzecim sezonie z rzędu nastąpią zmiany w regulaminie bo przecież są one najważniejsze.

Co do wyrzucenia 20% zawodników na starcie - why not, jeśli poziom imprez miałby wzrosnąć, to dlaczego nie. Chcemy Europę, to trzeba przeprowadzić selekcję, bo póki co selekcja tworzy się sama - co mocniejsi uciekają za granicę. Nieprzypadkowo w AWD TURBO nie było żadnego auta na zawodach na dwóch ostatnich rundach. I nie ma co tutaj głaskać organizatorów po głowie, że pewnie znowu wyciągną wnioski. Bo w pewnym momencie może być za późno na wyciąganie wniosków. Rzecz jasna znowu to ja będę ten zły, hejtujący... ja, bo inni, których to wszystko irytuje siedzą cicho. Ja się z Tobą zgadzam w 100%, zresztą tak jak napisałeś doszliśmy do jednego wniosku w Ułężu. Więc czemu nie poruszać danego problemu głośno, skoro niektóre sugestie do organizatorów nie docierają od .. jakichś dwóch lat? Guzik organizatorowi do tego czy byłem przy rozdaniu generalek w stanie wskazującym na spożycie alkoholu, niech się zainteresuje lepiej tymi, którzy startują samochodami na zawodach po spożyciu alkoholu.

Tyle ode mnie na ten moment. A mam kilka asów w rękawie.

[tekkenfan]

Co do systemu ekipa SCS kupiła nowy Race America jak się okazało z walniętym softem i jest to na bieżąco uaktualniane i poprawiane. Jak bateria pada to zdarzyć się ,może 7.6 w dieslu....

Ja nie ogarniam czemu brana jest kasa za pomiary sprzętem który nie działa? Rozumiem jedne zawody, ale z tego co widzę to to się powtarza już któryś raz??
Dodatkowo zawsze jest czekanie tydzień czasu na wyniki bo niby jest wszystko sprawdzane, a na końcu okazuje sie że i tak nawet te nie realne czasy są klepane jako zatwierdzone. To ja się pytam po co to całe przedłużanie?

[Synek]

Na monitorze a bieżącą są wyświetlane wyniki.
Zamiast ktoś z mikrofonem stanąć przed monitorem i mówić kto pierwszy drugi trzeci cZwarty o kto z kim się ściga to robi się liczenie na niewiadomo ile czasu. Szybciej by się udekorowali zawodnicy z pamięci o punktach i impreza skończyła by się 2 godziny szybciej a ja jadąc 430KM bym był szybciej w domu. Ale po co jak można w nosie podlubac i mówić że jestem zajęty jakby conajmniej kredyt brał albo auto w kredo

[AdrianR32]

Dokladnie taknjak Szewczen pisze,forum jest po to zeby wyrazac opinie i nie tylko tą dobrą ale tez ta złą.
Sam Grzesiek S powiedział ze to co sie dzieje z Pomiarem (min na BB) to pomsta do nieba..np zatwierdzony czas Cudnemu z 60ft 1.2 albo 1.4 w Rwd szybciej niż Vetta

Ciagle padajace baterie w 21 wieku gdzie sa Akumulatory co tygodniami trzymaja.Ale juz raz to poruszylem, to uslyszalem.ze to mie takie proste skoro Race America tego nie stosuje..wtf
Od kilku GP nie ma Grzeska i innych szybkich aut..bo szkoda auto męczyć.
Duzo zawodnikow testuje rozne ustawuwnia, cis powietrza w kolach,opony itd. Placi za Zawody z Pomiarem a tam tylko 1/4 i czasem Reakcja. A gdzie 60ft gdzie 201 m itd?!
Rok temu i dwa lata temu nie bylo tyle problemów

[Synek]

Rok temu tez były problemy z wiecznie mrugającymi czasami z niewiadomo jakiego przejazdu. Raz były raz nie.A to bez czasów puszczali. Jeszcze zabrakło systemy puszczania z ręki ale to kwestia czasu.

[pyza-2]

No tak, to ostro jedziecie na SCS.
Zdanie do zawodników, tak do nas, bo jak wiecie były próby różnych rozwiązań co do uporządkowania zawodów, eliminacji – klasami, wszyscy razem, ramy czasowe, kwestie zgłoszenia do odpowiedniej klasy itp.
Co z tego wyszło ? ano nic, bo zawsze my zawodnicy nawalaliśmy – jeden zapomniał, drugi nie zdążył odpalić auta, trzeci nie miał kasku, czwarty nie mając foteli zapisał się do street, piąty …..itd było tak czy nie ?
Sprzęt pomiarowy i awarie – fakt, stary pracował prawie bezawaryjnie nawet w deszczu, ale był przestarzały i mało precyzyjny a nowy RA miał wady w oprogramowaniu (co nie jest wytłumaczeniem) i niezbyt dobrze współpracował z wyświetlaczami plus problemy z bateriami. To prawda, ale takie awarie (na pewno mniej niż SCS) zdarzały się też poza PL.
Ci co tak biadolą na SCS niech sobie przypomną ostatni sezon cyklu SSS, zawody w Częstochowie, Łodzi czy Ełku, odwoływane rundy, starty „z nogi”, wyścigi tylko na jednym torze itp. ….kto tam był to wie jak było, a kto nie był to niech popyta innych…. I tu nie krytykuję tych Organizatorów – chłopaki robili co mogli, ale nie mieli doświadczenia i wiedzy, ale przynajmniej coś próbowali robić.
Pytanie dla tych co już totalnie krytykują – zaproponujcie coś, kogoś kto zrobi podobny cykl w Polsce, a może sami się skrzykniecie i zorganizujecie ? To przecież gruba kasa która leży na ulicy, tylko się schylić….
Pisanie i mówienie, że nie będziecie się się ścigać w PL tylko w Czechach, Słowacji Węgrzech czy Niemczech – jak najbardziej, jestem też za tym, bywam tam 2-3 razy w roku bo i tory lepsze, często pogoda też ….ale dla mnie takie deklaracje na forach internetowych o „przeprowadzce” na Czechy czy Niemcy bo SCS i GP Polski to „kicha” - to wygląda jak w tym powiedzeniu o piaskownicy i zabawkach.
No i najważniejsze - nie bronię zbytnio SCS bo wpadek było zbyt dużo, za dużo i muszą to zmienić - poprawić bo staje się to już zbyt irytujące i wku....jące.
Pevo i zespół - do roboty bo jeżeli w 2017 roku zrobicie GP Polski i będą dalej takie wpadki to nawet ci najwierniejsi się od Was odwrócą i będzie katastrofa.
I tak za dużo napisałem.
Pozdro.

[specu]

Pyza nic dodać nic ująć.