Witajcie, do wydania 50k pln +- 5k.
Auto możliwie ekonomiczne (5-10L/100km) do codziennej jazdy do pracy (Ok. 60km w dwie strony) ale też dynamiczne (ponizej 7s do 100kmh). Fajnie jakby możliwie bezproblemowe. Mój typ to Fiesta ST MK7. Jest jakaś alternatywa godna uwagi ? Myślałem o Cooper S 2010-2013, 208GTI, BMW F20 114i/116i @200hp. Jednak wszystkie wymienione mają tego samego 1.6THP pod maską, a jednak bezawaryjne raczej nie są i moim zdaniem będą droższe w eksploatacji od Fiesty.
polo 1.8 łapie się w budżecie?
O tym spalaniu to raczej możesz zapomnieć, dynamiczna benzyna pali sporo, także te 10/100 to będzie minimum średniego spalania.
Ja bym dorzucił np Renault Clio IV RS albo Punto EVO Abarth 180
Nie przesadzajmy z tym spalaniem dla takich malych hh w lekkim nadwoziu.
360 konne s3 pali mi srednio 9.1 litra. A 450 konne a7 3.0tfsi 11-12 średnio z prawie 40tys km.
Tylko gdzie to 9.1 spali? jadąc 70 km/h na drodze wojewódzkiej za tirem? aaa to tak..autor pisze o codziennej jeździe 30 km do pracy, przy konkretnym butowaniu i wyprzedzaniu wszystkiego to chyba tylko 1,6 mpi tyle spali w zwykłym A3
Miałem Leona 1,8T to jak zasuwałem po 140 na trasie i wyprzedzałem wszystko co się działo to te 9,5 to było minimum po jeździe godzinnej, a autor pisze o 5l/100 takie coś to chyba tyle 1,9 tdi 105 konne.
Producent podaje średnie spalanie dla Fiesty ST ok 10,2/100 także tego...
Nie mówię o konkretnym budowaniu w czasie dojazdów do pracy. Byłbym debilem. Po prostu przy spokojnej emeryckiej jeździe auto ma palić jak najmniej, a kiedy trzeba żeby było czym pojechać. VAGow raczej unikam
Dokładnie jak kolega powyżej. Spalanie w ST potrafi być znikome. Podobnie jak 208GTI.
Czyli co Panowie ? Fiesta?
przy okazji się podepnę - z Segmentu C HH - co obecnie ciekawego 5-drzwiowego będzie? Budżet tak do 60k.
Ok tylko wytłumaczcie mi w takim razie po co kupować za 50 tys auto segmentu B z mocnym silnikiem żeby jeździć jak emeryt z 1,25 pod maską we Fieście?
A co jak padną tarcze, klocki? to auto wszystko ma droższe..
Poza tym mówicie o 4,8 spalanie w ST tak?
To skąd takie opinie na auto-centrum:?
A no sens taki, że jak trzeba pojechać szybciej, bardziej dynamicznie czy czy po prostu poczuć trochę przyjemności z jazdy samochodem to będzie czym. Natomiast jak trzeba po prostu pojechać po bułki czy do biura to niskie spalanie jest jak najbardziej miłe widziane.
Właśnie dlatego nie chce czegoś większego jak Megane RS, Focus ST itd.
Najbardziej bezawaryjny będzie civic fn2 type r, w tym budżecie kupisz championship white zeszperowane i zostanie jeszcze. Pali też niedużo jak go trzymasz poniżej 5.5k rpm. Ja w tym budżecie bym wziął megane rs mk3.
W moim ST'ku mam średnie zużycie paliwa na dystansie 25000km na poziomie 7,4l/100km. Jeżdżę dynamicznie, ale nie bezsensownie,tzn. nie jest to gaz-hamulec, gaz-hamulec, ale dynamiczna jazda szybsza niż 90% aut poruszających się po drodze.
Najwięcej spalił mi jadąc autostradą >180 , czasami pod 240 + reszty trasy pozamiejskimi drogami i wyszło 10,5l//100km.
Spróbowałem jednak niedawno powstrzymywać się od ostrej jazdy i mieszana jazda pozamiejskimi+miasto poskutkowała 6,3l/100km. Auto jeździ na semi Yokohamy, więc opory toczenia nie są najniższe. Za to felgi dużo lżejsze niż w oryginale i 16" zamiast 17.
Zaletą jest szeroko dostępny moment, dostępny w zasadzie od 1600obr/min i niska masa auta.
Jedynie do zawieszenia trzeba się przyzwyczaić, tym bardziej na semi jest bardzo twardo.
Ogólnie auto bardzo bezproblemowe i trudno będzie się z nim kiedyś rozstać.
Ok. Czyli Fiesta ST lub 208 GTI że wskazaniem na tego pierwszego. Dzięki Panowie za pomoc
Civic mi palił 9 przy jeździe głownie poza miastem, poniżej 7 za Chiny nie chciał zejść przy baardzo spokojnej jezdzie pozamiejskiej (jazda w celach badawczych, na dłuższą metę tak się nie da).
W mieście ponad 10-12 (zgodna z przepisami). Skrzynia jest bardzo krótko przez co spalanie na autostradzie jest podobne do tego w mieście. Poza tym ze względu na zawieszenie na pewno nie jest to auto na dojazdy 60 km w jedną stronę do pracy.
114 i ma oroblemy z rozrzadzem/inne fuckupy?
Softem ze 105 robi się 220 a auto bije na łeb "usportowioną" klasę B jako dupowoz ( wyciszenie komfort itd) chociaż jest zupełnie spokojnym wozem, żaden to HH
Jak każdy THP nie jest pozbawiony problemów aczkolwiek po 2014 jest już ponoć nieco lepiej. Jak to mawia mój mechanik...tam jest łańcuszek rozrządu, a nie łańcuch.
500tka jest nie do kupienia w zakładanym budżecie, chyba, że import z USA po dzwonie.
Dlatego jeszcze rozważam 208GTI, jest troszkę bardziej cywilizowany niż Fiesta w codziennym użytkowaniu.
Przymierz się do Fiesty najpierw. Nie każdemu pasuje pozycja za kierownicą, która jest dość... autobusowa Poza tym spoko samochód ta Fiesta, czyli osobiście brałbym i polecam Megane RS
megane 3 rs + lpg i problem spalania rozwiązany
Skoro już taki temat poruszony, miałem okazję przejechać się ostatnio golfem 6 GTI z dsg, jak dla mnie frajda z jazdy niesamowita, w dodatku skrzynia zrobiła na mnie bardzo fajne wrażenie (na co dzień jeżdżę klasycznym automatem). Jak na serię zbiera się bardzo fajnie, pali bardzo niewiele w stosunku do tego co oferuje, a w dodatku posiada jakąś szperę (jakaś elektroszpera wmontowana w skrzyni? czy po prostu dohamowywanie koła będącego w poślizgu?), która działała bardzo sprawnie fajnie przyśpieszając od ronda i świateł.
Co sądzicie o tym wozie? Silnik TSI czy należy się bać wciągania oleju/problemów z rozrządem/pompą oleju czy model już wyleczony z tych bolączek?
Raczej silnik nie będzie żaden poprawiony bo Golf 6 zjechał z fabryki w 2008 roku jako kolejny model, wtedy jeszcze TSI były te kiepskie VW EA888, dopiero po 2011 poprawiono, chyba że myślisz o takim.
Jak dla mnie fajny tez jest Focus ST czy Megane RS
w temacie spalania (240 koni w 1.8)
Warszawa-Augustów szybka jazda na granicy buractwa,czas 2:51 z czego z 10-15min. stania/toczenia się na budowie za wyszkowem, spalanie 9,3
Emerycka jazda powrotna, czas 3:26, powrót przez brok,łochów, okuniew, rembertów (bez stania w korkach) spalanie 6,3.
Ze swojej strony mogę polecić Volvo V40 d4, 2.0d 190KM, po programie 230-250KM, Spalanie 4,5-7L/100km
Kilka sztuk mialem takich i fajnie sie tym jezdzi, wyposazenie bogate, a w wersji Rdesign wygląda w miarę agresywnie
Polecam 208 GTi. Jeżdżę takim od ponad 3 lat, na zegarze 107 tys. km, większość zrobiona na trasach. Rocznik '14, z salonu, unfallfrei. Z uwagi na przenosiny z przedmieść do ścisłego centrum, rozważam zmianę na coś, co nie będzie stało mi pod oknem i traciło na wartości. Jedyne, czego mi w tym aucie brakuje to... aksamitnej pracy rzędowej szóstki, względnie stonowanego bulgotu niemieckiej V8. Wszystko inne jest na pokładzie. Zawias nadaje się na polskie dziurawe ulice (z czym raczej jest problem w ST czy 500), wyposażenie kompletne jak na ten segment, wykończenie bardzo przyjemne i eleganckie - no i ta zwariowana kierownica! Silnik jest rewelacyjny - dobrze ciągnie, w mieście nie zabija spalaniem, za to na trasie potrafi się odwdzięczyć naprawdę śmiesznymi wynikami. W moim Peugeocie działa też bez zarzutu, ale na pewno pomaga mu w tym sposób użytkowania (bez pałowania, chłodzenie turbiny, częste dłuższe odcinki etc.). Moim zdaniem GTi bliżej charakterem do Coopera S (z którego poprzednią generacją dzielił silnik) niż do Fiesty, bo zdecydowanie silniej niż w Fordzie skupiono się na elementach uprzyjemniających codzienne użytkowanie. Tak że ST bardziej na tor, GTi na co dzień, a zupełnie do miasta Panda 100 HP.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)