Jak się teraz posiada/używa samochodu. |
Jak się teraz posiada/używa samochodu. |
Tue, 26 Nov 2019 - 14:31
Post
#1
|
|
don padre Dołączył: Thu, 18 September 2003 Skąd: officially Boat. |
Cześć,
Będę nabywał 2 auta, na firmę. Żonowóz (skłaniam się ku Cooperowi) będzie robił 20-25k rocznie. Mój (zapewne czwarty Superb z rzędu, ale może Camry na przykład) 50-60k rocznie. Do odsprzedaży po ok. 5 latach (+/- 2, zależy co najkorzystniejsze) Co obecnie jest najsensowniejsze? Cash, leasing (jaki), najem długoterminowy, oferta producenta, czy jakiejś wyspecjalizowanej firmy? -------------------- Giulia/i3/S40/e36
'Who controls the past controls the future. Who controls the present controls the past'. |
|
|
Wspieraj forum |
Tue, 26 Nov 2019 - 14:31
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Tue, 26 Nov 2019 - 17:29
Post
#2
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 14 November 2006 |
wynajmy maja zwykle limity na kilometry, i to takie z czapy typu 10 tys. rocznie, przy zdawaniu auta rozlicza Cię z każdej ryski na nadwoziu, każdego pękniętego plastika
|
|
|
Wed, 27 Nov 2019 - 08:13
Post
#3
|
|
Super User Dołączył: Mon, 10 February 2014 |
jak zawsze, kupujesz za gotówkę i sprzedajesz kiedy chcesz
|
|
|
Wed, 27 Nov 2019 - 08:14
Post
#4
|
|
Super User Dołączył: Thu, 13 September 2007 Skąd: Warszawa |
Ale jak:
- Nie chcesz tego auta zostawiać na dłużej - Nie zniszczysz go - Napiszesz umowę na tyle kilometrów, ile zrobisz To najem kalkuluje się najlepiej. Ewentualnie leasing z wysokim wykupem. EDIT. Od najmu mamy tu na forum specjalistę, kolega szybciutki. |
|
|
Wed, 27 Nov 2019 - 09:25
Post
#5
|
|
Super User Dołączył: Sat, 26 November 2016 Skąd: Poznan |
soltyk w 100% popieram, robię tak samo wynajmy/leasing są super wygodne dla księgowych/ dużych firm gdzie auto widzą jako jeden koszt. Dla użytkownika opcja nie jest już tak fajna, podam swój przykład użytkowałem służbowego VW serwis ww. marki miałem pod nosem ale żeby wymienić opony musiałem jechać do wulkanizacji 10km dalej, zajechałem na serwis zrobili podstawową obsługę gość mówi mi że klocki hamulcowe kwalifikują się do wymiany no i czekamy za odpowiedzą leasingu i dostaliśmy odp. jak czujnik od zużycia klocków nie zaświecił to nie wymieniamy( zaświecił za 2 tygodnie później) takich sytuacji miałem jeszcze kilka po czym całkowicie wyleczyłem się z leasingów. Wolę jeździć gorszym autem ale samodzielnie decydować co robię a nie czekać za odpowiedzą jakiegoś gościa zza biurka.
|
|
|
Wed, 27 Nov 2019 - 11:16
Post
#6
|
|
don padre Dołączył: Thu, 18 September 2003 Skąd: officially Boat. |
dzięki Panowie. już jestem mądrzejszy o wiedzę, że przy przebiegu 50-60k rocznie o najmie mogę/powinienem zapomnieć. uczę się dalej, wszelka pomoc/sugestie/opinie itp mile widziane
-------------------- Giulia/i3/S40/e36
'Who controls the past controls the future. Who controls the present controls the past'. |
|
|
Wed, 27 Nov 2019 - 11:30
Post
#7
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 11 January 2005 Skąd: łódzkie |
soltyk w 100% popieram, robię tak samo wynajmy/leasing są super wygodne dla księgowych/ dużych firm gdzie auto widzą jako jeden koszt. Dla użytkownika opcja nie jest już tak fajna, podam swój przykład użytkowałem służbowego VW serwis ww. marki miałem pod nosem ale żeby wymienić opony musiałem jechać do wulkanizacji 10km dalej, zajechałem na serwis zrobili podstawową obsługę gość mówi mi że klocki hamulcowe kwalifikują się do wymiany no i czekamy za odpowiedzą leasingu i dostaliśmy odp. jak czujnik od zużycia klocków nie zaświecił to nie wymieniamy( zaświecił za 2 tygodnie później) takich sytuacji miałem jeszcze kilka po czym całkowicie wyleczyłem się z leasingów. Wolę jeździć gorszym autem ale samodzielnie decydować co robię a nie czekać za odpowiedzą jakiegoś gościa zza biurka. to co piszesz, dotyczy najmów - tu bank decyduje co i kiedy podlega wymianie, gdzie ubezpieczasz auto i tak dalej. W takim przypadku masz doliczoną opłatę serwisową i opłatę ubezpieczeniową do raty leasingowej. Wszystko jest robione wg książki serwisowej, a jeśli jakiś element jest zużyty szybciej (np. klocki), to faktycznie czeka się z decyzją banku. Dochodzi nawet do takich sytuacji, że mając wg komputera żywotność oleju 5%, to musisz się pytać banku, czy możesz go wymienić, bo np. producent przewidział serwis, gdy jest wskazanie 3% Natomiast jeśli robisz tylko leasing auta, to co do czynności serwisowych i ubezpieczeniowych masz pełną dowolność. Możesz robić co chcesz i kiedy chcesz, bo to ty za to płacisz. Niedawno się zmieniły przepisy odnośnie amortyzacji auta - można było odliczać vat i podatek do kwoty 20 tysięcy EURO, powyżej tej sumy płaciłeś za auto jak zwykły śmiertelnik - bez odliczeń. Natomiast jeśli brało się auto leasing, to nie było kwoty granicznej i od auta o wartości 300 tysięcy odliczałeś vat i podatek od pełnej kwoty. Na początku tego roku w jakiś sposób to zmienili, ale dalej kupowanie za gotówkę, czy jednym przelewem nie kalkuluje się. -------------------- Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07) |
|
|
Wed, 27 Nov 2019 - 13:37
Post
#8
|
|
Forum Killer Dołączył: Sun, 17 February 2008 Skąd: W-wa |
jedyna wada leasingu że mogą mieć shortlistę towarzyst ubezpieczeniowych które akceptują plus koszty samej polisy też wychodzą z dupy.
U mnie np. nie ma możliwości wybrania link4 gdzie ubezpieczam wszystko co nieleasingowe. Przy tańszych samochodach i większej płynności finansowego najlepiej brać używkę (w sensie demówkę) i wtedy można zrobić przyspieszoną amortyzację ze stawką 40% zamiast 20% -------------------- papierowe konie + oszukane 4x4
|
|
|
Wed, 27 Nov 2019 - 22:08
Post
#9
|
|
Super User Dołączył: Sat, 26 November 2016 Skąd: Poznan |
Maciek1234 z tego co piszesz to w moim przypadku był najem, dobrze że wytłumaczyłeś co i jak.
|
|
|
Wed, 27 Nov 2019 - 22:21
Post
#10
|
|
Forum Homee Dołączył: Sun, 19 February 2006 Skąd: Warszawa-Marki |
Z kolei jeden z moich klientów ma jeszcze inny plan. On co roku kupuje auto na kredyt i pod koniec roku je sprzedaje. Co prawda on kupuje tylko klasę wyższą wyszukując rocznych egzemplarzy na mega rabacie, ale twierdzi, że jemu leasing się nie opłaca (a ma całkiem sporą firmę). Gość wiele lat temu był handlarzem aut, nie lubi się przywiązywać do samochodów i chyba jakoś umie to kalkulować, skoro maszyny ma w leasingu, a auta nie chce. Tylko że tu trzeba mieć pewnie więcej smykałki do szukania i późniejszego sprzedawania auta, by jak najmniej stracić. No i samochód na rok.
|
|
|
Thu, 28 Nov 2019 - 13:47
Post
#11
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 17 December 2009 Skąd: Kruszwica |
Omija w ten sposób największą utratę wartości w pierwszym roku. Tyle że nie bardzo rozumiem "co roku kupuje na kredyt", bo chyba nie zaciąga co rok nowego kredytu?
-------------------- Życie jest rumakiem który nie znosi tchórzliwego jeźdźca.
B6 1.8T@GT28RS>B9 2.0T Allroad Punto Evo 1.4T |
|
|
Thu, 28 Nov 2019 - 14:31
Post
#12
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 11 January 2005 Skąd: łódzkie |
Z kolei jeden z moich klientów ma jeszcze inny plan. On co roku kupuje auto na kredyt i pod koniec roku je sprzedaje. Co prawda on kupuje tylko klasę wyższą wyszukując rocznych egzemplarzy na mega rabacie, ale twierdzi, że jemu leasing się nie opłaca (a ma całkiem sporą firmę). Gość wiele lat temu był handlarzem aut, nie lubi się przywiązywać do samochodów i chyba jakoś umie to kalkulować, skoro maszyny ma w leasingu, a auta nie chce. Tylko że tu trzeba mieć pewnie więcej smykałki do szukania i późniejszego sprzedawania auta, by jak najmniej stracić. No i samochód na rok. brzmi ciekawie - kiedyś księgowa tłumaczyła mi różnicę między zakupem auta na kredyt, a w leasing. W kredycie to ty jesteś właścicielem, wszystko wtedy się inaczej amortyzuje (zdaje się, od ręki dostajesz zwrot VATu, a nie musisz to rozkładać na czas całego leasingu). Chyba, że koleś gra ostro i kupuje po prostu auto jako osoba prywatna i sprzedaje jako osoba prywatna. Ale znaleźć kupca na roczne auto klasy wyższej, bez faktury vat to są już naprawdę umiejętności handlarza level master . Też znam parę osób, które naprawdę luksusowe fury kupują z pominięciem leasingu - dla odważnych pewnie gdzieś jest do zrobienia tutaj interes ale trzeba mieć nerwy, dobrego prawnika i nie bać się US -------------------- Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07) |
|
|
Thu, 28 Nov 2019 - 14:38
Post
#13
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 16 December 2014 |
brzmi ciekawie - kiedyś księgowa tłumaczyła mi różnicę między zakupem auta na kredyt, a w leasing. W kredycie to ty jesteś właścicielem, wszystko wtedy się inaczej amortyzuje (zdaje się, od ręki dostajesz zwrot VATu, a nie musisz to rozkładać na czas całego leasingu). Chyba, że koleś gra ostro i kupuje po prostu auto jako osoba prywatna i sprzedaje jako osoba prywatna. Ale znaleźć kupca na roczne auto klasy wyższej, bez faktury vat to są już naprawdę umiejętności handlarza level master . Też znam parę osób, które naprawdę luksusowe fury kupują z pominięciem leasingu - dla odważnych pewnie gdzieś jest do zrobienia tutaj interes ale trzeba mieć nerwy, dobrego prawnika i nie bać się US Chciałeś powiedzieć zwrot 50% vatu do wysokosci limitu oraz wartosc auta jest kupem do 150 kpln oraz wszystkie koszty z nim zwiazane jak ubezpieczenie amortyzacja itd. zjebane prawo ale takie jest. Dlatego leasing był taki oplacalny |
|
|
Thu, 28 Nov 2019 - 15:18
Post
#14
|
|
Frequent User Dołączył: Sat, 26 May 2012 |
Zapytam w temacie, bo niedługo sprzedaje jeden ze swoich pojazdów:
Kupuję samochód osobowy na firmę za 100 tys netto. Odliczam od niego 50% vat. (czyli 11,5 tys zł) Po roku sprzedaję samochód za dokładnie taką samą kwotę. Ile muszę oddać do US? 23tys? Odliczyłem tylko 11,5 tys zł. |
|
|
Thu, 28 Nov 2019 - 15:27
Post
#15
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 16 December 2014 |
Zapytam w temacie, bo niedługo sprzedaje jeden ze swoich pojazdów: Kupuję samochód osobowy na firmę za 100 tys netto. Odliczam od niego 50% vat. (czyli 11,5 tys zł) Po roku sprzedaję samochód za dokładnie taką samą kwotę. Ile muszę oddać do US? 23tys? Odliczyłem tylko 11,5 tys zł. Twoj problem bo przy sprzedazy masz pelny vat |
|
|
Thu, 28 Nov 2019 - 15:44
Post
#16
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 04 May 2017 Skąd: Krk |
brzmi ciekawie - kiedyś księgowa tłumaczyła mi różnicę między zakupem auta na kredyt, a w leasing. W kredycie to ty jesteś właścicielem, wszystko wtedy się inaczej amortyzuje (zdaje się, od ręki dostajesz zwrot VATu, a nie musisz to rozkładać na czas całego leasingu). Chyba, że koleś gra ostro i kupuje po prostu auto jako osoba prywatna i sprzedaje jako osoba prywatna. Ale znaleźć kupca na roczne auto klasy wyższej, bez faktury vat to są już naprawdę umiejętności handlarza level master . Też znam parę osób, które naprawdę luksusowe fury kupują z pominięciem leasingu - dla odważnych pewnie gdzieś jest do zrobienia tutaj interes ale trzeba mieć nerwy, dobrego prawnika i nie bać się US Bo leasing to leasing, bierzesz cos na raty i odliczasz miesiecznie VAT i dochodowy. Jak bierzesz w kredycie (co nie ma znaczenia) to masz srodek trwaly, ktory wrzucasz w koszty i w zaleznosci czy uzywany czy nowy to odliczasz (amortyzujesz) przez 2.5roku ze stawka 40% albo przez 5lat ze stawka 20%. Mozesz sie zglosic po zwrot VATu albo go odliczyc w ciagu kilku miesiecy obnizajac kwote do wplacenia do US. Chciałeś powiedzieć zwrot 50% vatu do wysokosci limitu oraz wartosc auta jest kupem do 150 kpln oraz wszystkie koszty z nim zwiazane jak ubezpieczenie amortyzacja itd. zjebane prawo ale takie jest. Dlatego leasing był taki oplacalny 50% VATu na uzytek mieszany, 100% zwrotu przy uzytkowaniu jako firmowy. -------------------- IXgen-TypeR K20C
M240iX |
|
|
Thu, 28 Nov 2019 - 16:17
Post
#17
|
|
Forum Killer Dołączył: Sun, 17 February 2008 Skąd: W-wa |
Zapytam w temacie, bo niedługo sprzedaje jeden ze swoich pojazdów: Kupuję samochód osobowy na firmę za 100 tys netto. Odliczam od niego 50% vat. (czyli 11,5 tys zł) Po roku sprzedaję samochód za dokładnie taką samą kwotę. Ile muszę oddać do US? 23tys? Odliczyłem tylko 11,5 tys zł. to jest mały pikuś Wnosisz aportem do firmy samochód (nic VATu nie odliczyłeś), przy sprzedaży i tak płacisz pełny VAT. To jest dopiero poje..ne. Sposób na to jest taki, że sciągasz auto ze srodków trwałych, robisz darowiznę po pierwszej linii (mąż / żona / dziecko / rodzice) obdarowany czeka pół roku i sprzedaje. Albo sprzedaje od razu i płaci 19% PIT (4% do przodu) -------------------- papierowe konie + oszukane 4x4
|
|
|
Thu, 28 Nov 2019 - 16:30
Post
#18
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 16 December 2014 |
Bo leasing to leasing, bierzesz cos na raty i odliczasz miesiecznie VAT i dochodowy. Jak bierzesz w kredycie (co nie ma znaczenia) to masz srodek trwaly, ktory wrzucasz w koszty i w zaleznosci czy uzywany czy nowy to odliczasz (amortyzujesz) przez 2.5roku ze stawka 40% albo przez 5lat ze stawka 20%. Mozesz sie zglosic po zwrot VATu albo go odliczyc w ciagu kilku miesiecy obnizajac kwote do wplacenia do US. 50% VATu na uzytek mieszany, 100% zwrotu przy uzytkowaniu jako firmowy. 100% tylko na ciezarowy jezeli osobowka to prowadz sobie ewidencje jezeli chcesz 100% |
|
|
Thu, 28 Nov 2019 - 16:55
Post
#19
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 04 May 2017 Skąd: Krk |
100% tylko na ciezarowy jezeli osobowka to prowadz sobie ewidencje jezeli chcesz 100% Ja mowie o odliczeniu a nie sposobie odliczania. -------------------- IXgen-TypeR K20C
M240iX |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Friday, 26 April 2024 - 21:20 |