Hej,
Zrobiłem test na CO2, wyszedł pozytywnie. Mechanik oddał głowicę do sprawdzenia, wyszło, że jest krzywa - trzeba osiować wałki.
Moje pytanie - jak mogłem pokrzywić głowicę? W samochodzie jest setup na 260km (przebieg 220kkm). Auto nie było nigdy specjalnie upalane.
Ktoś ma jakieś pomysły jak tego uniknąć w przyszłości? Czy UPG jest następstwem krzywej głowicy, czy na odwrót?
z góry dzięki,
pozdr
po UPG mogłeś przegrzać głowice i jest krzywa. Mogłabyć też kiedyś nieszczelność w ukłądzie i poprzedni właściciel dolewał płynu i jeździł zanim naprawił przyczynę a w tym czasie temperatura zrobiła swoje.
Ile tej krzywizny, że walki do osiowania. Gość to krótka i zwarta głowica, widziałem krzywe ale osiowania nie było potrzebne.
Nie mam pojęcia, tak to zdiagnozowali. Przed oddaniem auta do mechanika auto nie jechalo, dodatkowo przy wyzszych obrotach falował boost, co za tym idzie moc (jakbym bawił się pedałem gazu w zakresie 80-100%). Sprawdziliśmy caly dolot, turbo, kolektor, wszystko ok. UPG wyszlo przez przypadek, jak sciagnelismy glowice to mechanik dal ja od razu do spr czy nie jest peknieta
Osiowanie wałków powinno sie zawsze robić przy krzywej głowicy, ponieważ wykrzywia się całość a nie tylko płaszczyzna przylegająca do bloku.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)