Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum _ Kupujemy samochód eksploatacyjny _ Toyota Camry 2018+

Napisany przez: Snara Sat, 28 Nov 2020 - 12:34

Hej,
Jestem przed kupnem takiego auta, oglądałem już kilka recenzji ale chętnie posłucham opinii właścicieli albo osób które jeździły tym modelem.


Napisany przez: MadeInPoland Sat, 28 Nov 2020 - 21:14

Myslalem nabyc wzialem z ASO na jazde probna i odpuscilem. Klimatyzacja mrozi nogi co najbardziej uderza. Marna ergonomia. A najbardziej zdziwil halas w kabinie - bylem w ASO swoim e500 2005 rok z przelotem 400k i ta camry halasuje prawie jak corolla e11. 15 letni mero e500 to niedoscigniony dla takiej nowiutkiej camry wzor komfortu . Bylem lekko w szoku. Polecam jednak lexa z tej druzyny

Napisany przez: kylo Sat, 28 Nov 2020 - 22:05

Ja też myślałem o takiej z rok temu. Od razu mówie że tylko na jeździe próbnej byłem więc mocno pobieżne wrażenia. Na miasto fajna nawet. Dajesz gazu od razu jedzie, a nie myśli co zrobić jak choćby dsg. Na trasie wkurzało mnie to że co tylko więcej gazu dałem to od razu silnik wyje. Tryb sportowy tylko pogarszał sprawe wycia. Małe spalanie. Chyba najmniejsze ze wszystkiego co wtedy oglądałem nawet od diesli. W środku niby taka dziadkowa, ale mi się podobało. Hałas przy szybszej jeździe owszem występuje, ale konkurencja lepsza nie jest. No superb z klejonymi szybami mniej szumiał. W sumie to i tak nie kupiłem bo stwierdziłem że jeszcze pojeżdże e61 bo te nowe wozy poza tym że nowe to nie koniecznie bardzo lepsze.

Napisany przez: A d a m Sat, 28 Nov 2020 - 22:24

MadeInPoland z Mercedesami już tak jest że ciężko znaleźć coś lepszego. Merce nie są idealne ale mają dużo rozwiązań, których inne marki nie wprowadzą nigdy.

Napisany przez: Aval Sat, 28 Nov 2020 - 23:22

Przejechałem jakieś 200km (miasto i autostrada). Bardzo nijaki i przeciętny samochód IMO, zarówno design, silnik, jak i prowadzenie. Hybrydowy Auris przy Camry to charakterny wariat. To w sumie może być zaleta jak i wada, zależy czego szukasz wink.gif

Napisany przez: MisioLBN Sun, 29 Nov 2020 - 00:26

Z kolei ja paczalem camry w firmie 218km czy 211? Diszedlem do osiagow i stwierdzilem ze wole kupic pare stow tansza octavie w dieslu albo superba...

Napisany przez: kylo Sun, 29 Nov 2020 - 10:52

Na miasto wolałbym camry od superba czy octavii. To cvt w takim użytkowaniu się sprawdza. Z kolei w trasie raczej skoda z w opcji dzwiękoszczelnymi szybami.

Napisany przez: Snara Sun, 29 Nov 2020 - 21:42

Kurde dziwne, to jak oni te pomiary zrobili huh.gif

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 29 Nov 2020 - 21:50

Zrobili jak zrobili. Mam sonometr, ale nie chciało mi się tego nawet mierzyć. Mierzyłeś kiedyś sonometrem? Bardzo istotny jest punkt pomiaru w kabinie oraz odległość ucha od sonometru i od dachu/drzwi/słupka, temat rzeka. W praktyce takie pomiar wykonuje się bardzo trudno tak, żeby dawał powtarzalne wyniki. Do tego dochodzi zakres częstotliwości, niektóre męczą bardziej inne mniej. Jako użytkownik LS430 powinieneś znać trochę temat. Dla mnie subiektywnie pod tym względem było zniesmaczenie.
Ty jeździłeś tą camry?
Ja byłem w sumie mocno przypalony, ale jazda wyleczyła mnie.
Ten samochód nie prezentuje żadnych zalet. Co do zużycia paliwa to mierzyłem przy 110kmg oraz 160kmg stała prędkość przez dłuższy odcinek i spalała odpowiednio 5,5 oraz 7,5 litra i to chyba jedyny pozytyw tego samochodu.
Do tego ta klima tandetna mrożąca nogi w trybie auto jak w jakimś nissanie smile.gif Jeździłem camry w lecie i skończyło się na uchylonym oknie.
W LS430 tego nie zaznasz.

Napisany przez: Frolik Mon, 30 Nov 2020 - 08:33

Przecież te nowe Camry to taki nowszy Avensis, tyle że nieco wieksze opakowanie, hybryda i nazwa mityczna, doskonale kojarząca się dla starszych użytkowników. To ma zagwarantować sukces komercyjny tego auta. Bo samo w sobie prezentuje się jakoś słabo. A na pewno nie jak godne uwagi nowoczesne auto klasy E. To maksymalnie klasa D i to wcale nie czołówka w dzisiejszych czasach.
Nie ma co porównywac z jakimkolwiek Lexusem, a już na pewno nie LS. To kilka klas nizej.

Ja przymierzyłem się do Camry jako następcy leciwego peugeota 607. I Camry w wiekszosci porównan jest gorsze. Głosniejsze, gorsze prowadzenie, gorsze siedzenia, gorsze materiały we wnętrzu, mniejsza wygoda.
Jedyne co w Camry jest na prawdę lepsze niż w starszych autach klasy E to zużycie paliwa.

Napisany przez: Maciek1234 Mon, 30 Nov 2020 - 14:02

Przed nabyciem tego Camry, proponuję nocną przejażdżkę. W RAV4 i Hiluxie wszystkie zielone kontrolki (światła, tryb elektryczny) oraz panel multimediów i klimy jest tak intensywnie podświetlony, że ciężko wytrzymać dłuższą podróż. W RAV4 dochodzi do tego dziwaczna regulacja natężenia oświetlenia (oczywiście kontrolki cały czas świecą na maksa), bo osobno reguluje się liczniki, a osobno multimedia. W Hiluxie guzików od multimediów w ogóle nie da się ściemnić. Nie wiem, jak jest w Camry, ale skoro to jest Toyota, to warto się upewnić, jak wygląda nocna jazda.

Napisany przez: Snara Tue, 19 Jan 2021 - 18:17

Auto kupione zrobiłem 4000km.
Porównanie z A6 C7 3.0 Bitdi 313km na pneumatyce i LS430 lift:

Powiem tak, jeśli chodzi o porównanie hałasu do LS430 to fakt w LS430 jest ciszej. Natomiast jeśli chodzi o e60 czy a6 c7 to jest podobnie. Niczym nie odbiega przy żadnej prędkości, uszczelki nie gwiżdżą. W srodku na mrozie nic nie skrzypi i nie trzeszczy.

Porównanie komfortu: mimo zwykłego zawieszenia tłumienie według mnie jest petarda bardziej mięsiste wybieranie bez walenia jak to jest w przypadku C7 na pneumatyce która jest po prostu twarda. LS430 moim zdaniem zauważalnie gorzej tłumi nierówności - fakt jest 215 tys km na blacie ale jak było 139tys to tez nie było zachwytu.

Osiągi: Samo ruszanie z miejsca w Camry jest dynamiczniejsze niz w C7, ot tiptronic po wklepaniu potrzebuje 1.5s żeby auto nabrało mocy i to nie jedyna sztuka tak się zachowywała. S tronic pewnie rusza znacznie lepiej. Camry podobnie jak Lexus - od samego naciśnięcia pedału rwie do przodu. Reakcja na gaz bdb. W trasie dynamika fajna do prędkości maksymalnej czyli 194km/h.

Spalanie: trasa średnia prędkość 125km/h w 4 osoby (tempomat na 145-150) Niemcy 6.2, Polska 7.2. Audi na tempomacie na 160 paliło 8l Lexus 10.5-11.
W Monachium (zima, wszystkimi autami podobnie jeżdżę do ograniczeń zawsze dokładam +10/15 km/h) średnie spalanie Camry 5.7l, Audi 7.9l, Lexus 14l


Jeśli chodzi o wady w Camry. Brakuje mi w środku Ambiente, dociągania drzwi, elektrycznej klapy, możliwości bezprzewodowego połączenia ze smartfonem i używania Google Maps, subwoofera. Dociągi i elektrykę klapy można samemu łatwo zamontować, suba w tylna półkę tez da się bo jest fabryczne miejsce dla wersji JBL.
Reasumując to świetne auto w którym są drobne niedociągnięcia, oczywiście to tylko moja ocena.

Napisany przez: Snara Tue, 19 Jan 2021 - 18:38

CYTAT(Frolik @ Mon, 30 Nov 2020 - 08:33) *
Przecież te nowe Camry to taki nowszy Avensis, tyle że nieco wieksze opakowanie, hybryda i nazwa mityczna, doskonale kojarząca się dla starszych użytkowników. To ma zagwarantować sukces komercyjny tego auta. Bo samo w sobie prezentuje się jakoś słabo. A na pewno nie jak godne uwagi nowoczesne auto klasy E. To maksymalnie klasa D i to wcale nie czołówka w dzisiejszych czasach.
Nie ma co porównywac z jakimkolwiek Lexusem, a już na pewno nie LS. To kilka klas nizej.

Ja przymierzyłem się do Camry jako następcy leciwego peugeota 607. I Camry w wiekszosci porównan jest gorsze. Głosniejsze, gorsze prowadzenie, gorsze siedzenia, gorsze materiały we wnętrzu, mniejsza wygoda.
Jedyne co w Camry jest na prawdę lepsze niż w starszych autach klasy E to zużycie paliwa.


Nie jeździłem 607 ale jeździłem Citroenem C5 Mk3 to dla mnie totalna porażka i najbardziej trzeszczące wnętrze jakie kiedykolwiek zrobili, o awaryjności i problemach nie wspomnę. Podobne odczucia mialem w Peugeocie 206 z 99r laugh.gif
Camry prowadzi sie bdb, fotele spoo tylko brakuje mi ciut podparcia ud na dlugosci.

CYTAT(Maciek1234 @ Mon, 30 Nov 2020 - 14:02) *
Przed nabyciem tego Camry, proponuję nocną przejażdżkę. W RAV4 i Hiluxie wszystkie zielone kontrolki (światła, tryb elektryczny) oraz panel multimediów i klimy jest tak intensywnie podświetlony, że ciężko wytrzymać dłuższą podróż. W RAV4 dochodzi do tego dziwaczna regulacja natężenia oświetlenia (oczywiście kontrolki cały czas świecą na maksa), bo osobno reguluje się liczniki, a osobno multimedia. W Hiluxie guzików od multimediów w ogóle nie da się ściemnić. Nie wiem, jak jest w Camry, ale skoro to jest Toyota, to warto się upewnić, jak wygląda nocna jazda.


Niebieskie podswietlenie jest super, w nocy nawigacja i zegary same sie przyciemniaja. Ps, seryjna nawigacja bezproblemowo poprowadzila przez 1280km biggrin.gif

Napisany przez: piwo Wed, 20 Jan 2021 - 16:32

Mega zainteresowałem się camry. Obecnie podstawowe kosztuje 120tys zł. Ogólnie chodzi mi o auto wakacyjne którym można zrobić 1000km jadąc 160km/h z sporym bagażnikiem dość ciche dla czterech dorosłych osób i w niskiej cenie. Camry wydaje się ideałem choć mnie po przysiadce do auta strasznie irytowały uchwyty na rękę nad oknem w które uderzałem głową i z przodu i z tyłu. Jakby tych uchwytów nie mogli odsunąć od głowy. Mimo to miejsca na nogi sporo choć na szerokość mogłoby być więcej. Bagażnik 524 wydaje się spory. Spalanie tak 7 litrów na autostradzie też jest ok. Wygląd moim zdaniem na plus. Mi się podoba. Drażni brak większej palety kolorów. Błękit tylko na stany. No kurde te pierdoły z wyższych postow ale sobie myślę czy tej klimy czy uchwytów nie da się jakoś domowymi patentami obejść. Jak asystenci linii i inne bzdety? Da się wyłączyć na stałe? Gdzieś oglądałem filmy że układ kierowniczy daje dużo czucia, więcej niż w superbie. Ogólnie z rodzinnych aut to superb ale diesla nie chce, 1,5t też nie chce więc odpada. Pasek to samo bo silniki te same. Mazda 6 jest mniejsza w środku. Nowego accorda nie da się kupić a nowa acura tlx 2021 (honda accord wygląda swietnie). Reszta albo się psuje albo droga. Tak na prawdę w kwotach 120-140tys nie ma za bardzo wyboru w autach segmentu d,e które bym chciał tzn nie generujących kosztow. Camry jest 100tys tańsza od lexa es a ma ten sam napęd i jest lżejsza bo nie ma tony dodatków i przez to nadwagi. Muszę się przejechać i zobaczyć czy camry jest ok czy tragedia bo chyba tak można jedynie ocenić czy coś to warte.
Co do kosztów serwisu to też jest nie za ciekawie. Cenią się skurwysy.y strasznie.
https://motoryzacyjnyblog.pl/porady/eksploatacja/koszty-serwisu-toyoty-camry-hybrid/


Mip weź coś powiedz o camry. Napalilem Się mocno na to auto jako auto rodzinne wypadowe i nie za drogie w eksploatacji. Na razie tylko po przysiadce do środka. Muszę zamówić jazdę testowa. Aż tak źle ci się jeździlo? Odnośnie klimy myślę czy nie da się wyłączyć nawiewu na nogi lub przysłonic kratki taśma klejąca? Mówisz że głośne jest? No ja póki co jeżdżę z dwójką dzieciaków mazda 3 wolnossące 2,0 170Km. Jest w miarę cicho, ale za mało miejsca na bagaż i na tylnej kanapie. Mimo to spalanie 8l przy palowaniu więc mega mało a auto nie jest zawalidroga (1200kg).
i jest bzobsługowe. I takie chciałbym następne też ale z większą ilością miejsca. Suwy vany odrzucam bo spalanie za wysokie za ciężkie za głosne przy wyższych prędkościach za drogie w eksploatacji przez nadmiar wagi oraz małe siedzonka z tyłu zazwyczaj.

Napisany przez: Snara Wed, 20 Jan 2021 - 17:51

CYTAT(piwo @ Wed, 20 Jan 2021 - 16:32) *
Mega zainteresowałem się camry. Obecnie podstawowe kosztuje 120tys zł. Ogólnie chodzi mi o auto wakacyjne którym można zrobić 1000km jadąc 160km/h z sporym bagażnikiem dość ciche dla czterech dorosłych osób i w niskiej cenie. Camry wydaje się ideałem choć mnie po przysiadce do auta strasznie irytowały uchwyty na rękę nad oknem w które uderzałem głową i z przodu i z tyłu. Jakby tych uchwytów nie mogli odsunąć od głowy. Mimo to miejsca na nogi sporo choć na szerokość mogłoby być więcej. Bagażnik 524 wydaje się spory. Spalanie tak 7 litrów na autostradzie też jest ok. Wygląd moim zdaniem na plus. Mi się podoba. Drażni brak większej palety kolorów. Błękit tylko na stany. No kurde te pierdoły z wyższych postow ale sobie myślę czy tej klimy czy uchwytów nie da się jakoś domowymi patentami obejść. Jak asystenci linii i inne bzdety? Da się wyłączyć na stałe? Gdzieś oglądałem filmy że układ kierowniczy daje dużo czucia, więcej niż w superbie. Ogólnie z rodzinnych aut to superb ale diesla nie chce, 1,5t też nie chce więc odpada. Pasek to samo bo silniki te same. Mazda 6 jest mniejsza w środku. Nowego accorda nie da się kupić a nowa acura tlx 2021 (honda accord wygląda swietnie). Reszta albo się psuje albo droga. Tak na prawdę w kwotach 120-140tys nie ma za bardzo wyboru w autach segmentu d,e które bym chciał tzn nie generujących kosztow. Camry jest 100tys tańsza od lexa es a ma ten sam napęd i jest lżejsza bo nie ma tony dodatków i przez to nadwagi. Muszę się przejechać i zobaczyć czy camry jest ok czy tragedia bo chyba tak można jedynie ocenić czy coś to warte.
Co do kosztów serwisu to też jest nie za ciekawie. Cenią się skurwysy.y strasznie.
https://motoryzacyjnyblog.pl/porady/eksploatacja/koszty-serwisu-toyoty-camry-hybrid/


Mip weź coś powiedz o camry. Napalilem Się mocno na to auto jako auto rodzinne wypadowe i nie za drogie w eksploatacji. Na razie tylko po przysiadce do środka. Muszę zamówić jazdę testowa. Aż tak źle ci się jeździlo? Odnośnie klimy myślę czy nie da się wyłączyć nawiewu na nogi lub przysłonic kratki taśma klejąca? Mówisz że głośne jest? No ja póki co jeżdżę z dwójką dzieciaków mazda 3 wolnossące 2,0 170Km. Jest w miarę cicho, ale za mało miejsca na bagaż i na tylnej kanapie. Mimo to spalanie 8l przy palowaniu więc mega mało a auto nie jest zawalidroga (1200kg).
i jest bzobsługowe. I takie chciałbym następne też ale z większą ilością miejsca. Suwy vany odrzucam bo spalanie za wysokie za ciężkie za głosne przy wyższych prędkościach za drogie w eksploatacji przez nadmiar wagi oraz małe siedzonka z tyłu zazwyczaj.



Kurcze to ile Ty masz wzrostu biggrin.gif Nawet Zachar nie narzekał biggrin.gif ja mam 178cm i nie zauważyłem tego.
Bagażnik jest naprawdę spory, spakowaliśmy się we 4, fajnie ze kanapa tylna się składa bo jeszcze można upchać rzeczy za nią.
Co do klimy to się nie wypowiem, ja zawsze ustawiam 19-20 stopni.

Co do asystentów, wszystkie działają i wszystkie są spoko. Asystent linii sam koryguje linie i wydaje sygnał dźwiękowy ale za drugim razem krzyczy żeby położyć ręce na kierownicy biggrin.gif Ale ja wylaczylem bo wyje za każdym razem jak zmieniasz pas bez kierunków.
Radar działa bdb, na trasie 1300km nie stworzył niebezpiecznej sytuacji. W korku sam nie rusza, trzeba przyciskiem albo gazu lekko dodać.
Któryś tam system jak nie zwalniasz przed uderzeniem w przeszkodę ostrzega graficznie i jeśli nie reagujesz to sam wyhamuje auto, przy cofaniu tak samo - nie uderzysz w mur bo auto zahamuje.

Według mnie układ kierowniczy daje czucie w aucie i jest precyzyjny, na trasie prowadzi się świetnie. Pozycja za kierownica jest bdb, duzy zakres regulacji fotela i kierownicy - wszystko elektrycznie. Fotele ani kanapa nie meczą po 1300km.

Jeśli chodzi o serwis to bardzo milo ze jest co 15.000 a nie co 40.000 laugh.gif

Ogólnie na rynek amerykański auto jest zupełnie inne. Jest bardzo duzo wersji, najlepsza 3.5 301km 4x4. Pakiet TRD mega mi się podoba. Mozna mieć szyberdach, android auto albo apple carplay...

Napisany przez: piwo Wed, 20 Jan 2021 - 18:01

183cm

11m30s do 12min
O tej klamce przy głowie mówiłem

A da się w korku jeździć lewy pas prawy tak z 50kilometrow szybciej niż auta jadące obok i tak na metr od zderzaków zmieniać pas czy system sam przyhamuje i spowoduje kolizje?

Szyberdachu to nie chce bo obniża jeszcze bardziej linie dachu co jest nie do przyjęcia. Jakby szyberdach montowali na dachu a nie pod dachem to może to by było ok.

Napisany przez: Snara Wed, 20 Jan 2021 - 18:27

No jestem parę cm niższy i nie zauważyłem tego problemu.

Myślę ze każdy system przyhamuje jak jedziesz 50km/h szybciej od innych i siedzisz metr na zderzaku biggrin.gif ja nie wiem nie jeździłem tak hehe

Gosc z filmu musi być jakiś wysoki.
Ten ma 2 metry
https://youtu.be/J-NTfdc-aeU?t=678

Napisany przez: piwo Wed, 20 Jan 2021 - 18:39

Wiesz można mieć dwa metry a długie nogi i krótki tułów i mieć miejsce nad głową a nie mieć na nogi lub 1m70cm i krótkie nogi i długi tułów i nie mieć miejsca nad głową a mieć na nogi. Wzrost nie wszystko tłumaczy a ja w klamkę uderzałem i nie rozumiem jak można ją tam było zamontowac. Lekki zakręt małe przeciążenie 1G i jeb głową w klamke. Zachara film oglądałem. Ale w jego filmie kamera jest od zewnątrz nie od wewnątrz więc nie widać czy jego głowa o nic nie uderza.
Co do dźwięku chyba tragedii nie ma

Napisany przez: Snara Wed, 20 Jan 2021 - 20:25

Dźwiękowo i glosnosciowo jest dobrze, dźwięk jest przyjemny nie jak w starych Priusach. Auto tez żwawe.

Powinno być mało awaryjne + niska utrata wartości zachęca do kupna, ja z niemcow wyleczyłem się na dobre po C7. Na Facebooku na grupie codziennie kilka postów z awariami a najstarsze auta maja 9 lat, Skoda tak samo.
Lexus bezawaryjny a ma 17 lat, jeszcze mamy Toyote Corolle Verso z 2007r i tez tylko filtr paliwa zmieniałem bo się po prostu zapchał (dobra DPF tez wyciety laugh.gif ) . Wszystko sprawne, wszystko działa.

Napisany przez: piwo Thu, 21 Jan 2021 - 04:24

no dlatego mowie zadnego turbo auta zadnego vaga bo to tylko wkurwia i od usterki do usterki. mamy flote skod octavi to wiem ile glupich awarii z silnikeim jest. to pekniety intercooler wodny to turbina to przegnita wiazka. w superbie siedzialem z tylu tylko w poprzedniej generacji to sie zalamalem bo miejsca na nogi od choelry a na szerokosc wogole. i sie siedzi oparty bokiem o drzwi a glowa zachaczajac o szybe boczna i schodzaca linie dachu. masakra jakas. moze nowszy jest ok ale co z tego jak silnika nie ma zadnego godnego. tak na prawde mozna przebierac autami i ciezko cos wybrac. bmw nie stac mnnie na serwis i zakup drogi. lexus to samo, conajmniej 100tys zl do zakupu i serwis autoryzowany kazdorazowo co rpzeglad plus 1500zl. merc roboczogodzina w serwisie 500zl. jakas masakra. wlassnie brakuje jakiegos taniej pojemnej duzej cichej z dobrym motorem limuzyny dla kowalskiego. toyota camry probuje sie w ta dziure wbic. moim zdaniem z niezlym skutkiem. mazda 6 wydaje sie w kazdym wzgledzie gorsza a cena jest wyzsza. hondy accord X generacji nie ma w europie (w stanach jezdzi sobie acura tlx )
ford mondeo? z silnikeim 1.0 turbo moze? no jakis zart. kolega pracuje w magazynie silnikow forda to tyle palet tam z silnikami turbo schodzi do serwisow ze glowa mala. volvo v70 v80? sporo pali. na pewno nie tyle co camry. i w serwisowaniu drozszy. wiec zostaja juz albo stare auta i kupno w budzecie do 60tys zl czegos 10 letniego i za zaoszczedzone pieniadze wkLadanie w czesci i paliwo (ale wiadomo ze to kasa przejedzona) albo kupno camry za 120tys i po trzech latach sprzedac za 80tys zl i lac tylko paliwo.

Napisany przez: Snara Thu, 21 Jan 2021 - 06:32

CYTAT(piwo @ Thu, 21 Jan 2021 - 04:24) *
no dlatego mowie zadnego turbo auta zadnego vaga bo to tylko wkurwia i od usterki do usterki. mamy flote skod octavi to wiem ile glupich awarii z silnikeim jest. to pekniety intercooler wodny to turbina to przegnita wiazka. w superbie siedzialem z tylu tylko w poprzedniej generacji to sie zalamalem bo miejsca na nogi od choelry a na szerokosc wogole. i sie siedzi oparty bokiem o drzwi a glowa zachaczajac o szybe boczna i schodzaca linie dachu. masakra jakas. moze nowszy jest ok ale co z tego jak silnika nie ma zadnego godnego. tak na prawde mozna przebierac autami i ciezko cos wybrac. bmw nie stac mnnie na serwis i zakup drogi. lexus to samo, conajmniej 100tys zl do zakupu i serwis autoryzowany kazdorazowo co rpzeglad plus 1500zl. merc roboczogodzina w serwisie 500zl. jakas masakra. wlassnie brakuje jakiegos taniej pojemnej duzej cichej z dobrym motorem limuzyny dla kowalskiego. toyota camry probuje sie w ta dziure wbic. moim zdaniem z niezlym skutkiem. mazda 6 wydaje sie w kazdym wzgledzie gorsza a cena jest wyzsza. hondy accord X generacji nie ma w europie (w stanach jezdzi sobie acura tlx )
ford mondeo? z silnikeim 1.0 turbo moze? no jakis zart. kolega pracuje w magazynie silnikow forda to tyle palet tam z silnikami turbo schodzi do serwisow ze glowa mala. volvo v70 v80? sporo pali. na pewno nie tyle co camry. i w serwisowaniu drozszy. wiec zostaja juz albo stare auta i kupno w budzecie do 60tys zl czegos 10 letniego i za zaoszczedzone pieniadze wkLadanie w czesci i paliwo (ale wiadomo ze to kasa przejedzona) albo kupno camry za 120tys i po trzech latach sprzedac za 80tys zl i lac tylko paliwo.


Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś smile.gif

Napisany przez: lazik Thu, 21 Jan 2021 - 08:24

To jeszcze moje 3 grosze.

Przymierzałem się jesienię do Camry ale ostatecznie odpuściłem temat. Kilka kwestii, które akurat mi nie pasowały (wersja executive ale bez pakietu VIP):
- fotele - nie mogłem się odnaleźć, miejsca jest sporo ale mam wrażenie, że fotel jest strasznie "krótki", a regulacji brak
- audio - nawet w wersji executive bardzo słabe, a JBL tylko w pakiecie VIP (+kilkanaście tys. dopłaty, a osobno się nie da)
- media - brak apple carplay/ android audio itp. generalnie overall w tyle za konkurencją
- prowadzenie - zdecydowanie auto nastawione na komfort - ale to akurat może nie minus, po prostu taka grupa docelowa

No i ostatnia kwestia, która zdecydowała: 220KM, masa ca. 1,6t, katalogowo coś koło 8s 0-100 i jeszcze ekonomiczna hybryda - no idealny daily driver.
Niestety (subiektywnie oczywiście) ale wydaje mi się, że do tych 8s to sporo brakuje, raczej bliżej 9s.
Spalanie w mieście super - ale w trasie > 140km/h już bardzo słabo.

Na codzień robię około 50km - 2/3 to trasa 1/3 miasto - dla mnie ani to szybkie, ani oszczędne. Na dłuższe weekendowe/wakacyjne wypady hybryda też zalet nie ma żadnych.
Gdyby to był plug-in i chociaż 40km zrobiłbym na jednym ładowaniu - to tak. Do miasta spoko auto, ale przy moim trybie jazdy zalet ta hybryda za dużo nie ma - tym bardziej że w tej cenie można kupić np. 2.0 turbobenzyny marek powiedzym 'premium' - ok więcej palą, ale też zupełnie inaczej jadą.

Napisany przez: piwo Thu, 21 Jan 2021 - 08:32

co do spalania toyoty w trasie to na prawde te 7 litrow przy 140km/h to duzo?



CYTAT(lazik @ Thu, 21 Jan 2021 - 08:24) *
Gdyby to był plug-in i chociaż 40km zrobiłbym na jednym ładowaniu - to tak. Do miasta spoko auto, ale przy moim trybie jazdy zalet ta hybryda za dużo nie ma - tym bardziej że w tej cenie można kupić np. 2.0 turbobenzyny marek powiedzym 'premium' - ok więcej palą, ale też zupełnie inaczej jadą.



no wlasnie ogladalem test hybryd plug in skody superba to tragedia. na autostradzie to pali nie 7 a 9 litrow i wiecej. wiec nie dosc ze skoda superb jest duzo drozsza to wozimy nie 30kg balasu a 200kg balastu ( a wiec wszystko zuzywa sie duzo bardziej, zawieszenie heble opony no i prowadzi sie i hamuje gorzej) to jeszcze jest mniej oszczednie za 170tys zl cene. nie sadze ze komus bedzie sie chcialo wyciagac codziennie przewodu i przedluzacza z bagaznika ciagania po brudnej kostce i podlaczania do sieci. a potem po sniegu lub zalodzony czy zablocony kabel zwijac do bagaznika. i tak codzien. no taka mizerna przyjemnosc.
to samo 508 hybrid. podobno skacze jak zaba niedopracowazna elektronika a cena tez nie zacheca bo daleko jej do ceny 120tys zl za toyote.
toyota zrobila po prostu samochod dzialajacy a nie ladny katalogowo. oczywiscie wszystko co pisze to na bazie wiedzy z yt. musze sie sam przekonac bo zawsze te info z yt przeinaczone. juz do tylu aut sie napalalem a potem na zywo zawsze wielkie rozczarowanie.

co do apple car czy android auto zgoda. ale mysle ze to bedzie fajna karta przetargowa przy kupnie uzywek i mysle ze uzywki poleca w dol kiedy wyjdzie lift w tym roku z tymi opcjami. a dla mnie zamontowanie telefonu na przyssawke do szyby i korzystanie tak z navi to zaden problem.
co do audio to mysle ze tez mozna zawsze podmienic za grosze te 1000zl na lepiej dzialajace. wole miec takie pierdoly do modyfikacji niz problem z poborem oleju 1l na tysiac.

Napisany przez: lazik Thu, 21 Jan 2021 - 08:41

Ja nie twierdzę, że auto jest złe - jako komfortowy dd jest na prawdę ok.
Po prostu akurat nie dla mnie i chyba trochę miałem za duże oczekiwania co do hybrydy (głównie w kwestii osiągów) wink.gif

Napisany przez: piwo Thu, 21 Jan 2021 - 08:47

no wlasnie ja szukam auta rodzinnego wakacyjnego i taniego wiec nie szukam osiagow 15s 0-200km/h bo mnie na to nie stac, zreszta na codzien jezdze punto w lpg i nie narzekam na brak przyjemnosci prowadzenia czy osiagow. i tak 99% jezdzi wolniej.

Napisany przez: kosmita Thu, 21 Jan 2021 - 09:08

Po lifcie camry już ma carplay i aa.
Jak komuś toyota nie odpowiada albo potrzebuje kombi, to jest mondeo hybryda. Technicznie to jest bardzo zbliżone do hybyrydy w toyocie, bo ford płaci za korzystanie z patentu toyocie.


Z pluginami jest taki problem, że piękne wyniki to wychodzą tylko w danych homologacynjych. No i w ogromnej większości przypadków mają skomplikowane silniki więc po paru latach może się okazać, że będą problemy.

Napisany przez: ju-by Thu, 21 Jan 2021 - 09:34

CYTAT(piwo @ Thu, 21 Jan 2021 - 09:47) *
no wlasnie ja szukam auta rodzinnego wakacyjnego i taniego wiec nie szukam osiagow 15s 0-200km/h bo mnie na to nie stac, zreszta na codzien jezdze punto w lpg i nie narzekam na brak przyjemnosci prowadzenia czy osiagow. i tak 99% jezdzi wolniej.


Corolla kombi 2,0 hybrid sprawdzi się lepiej w tej roli, układ hybrydowy nowocześniejszy o generację.

Napisany przez: piwo Thu, 21 Jan 2021 - 09:43

Mówisz o tym?
https://www.google.com/amp/s/www.auto-swiat.pl/testy/ford-mondeo-hybrid-ciemna-strona-oszczedzania-or-test/lscymvd.amp
Bagażnik 380l? Wolniejsze rozpędzanie od toyoty większa masa starszy system e-cvt silnik 2,0 zamiast 2,5 ? Cena podobna lub wyższa? Hm no nie wiem czy to lepsza opcja

CYTAT(ju-by @ Thu, 21 Jan 2021 - 09:34) *
Corolla kombi 2,0 hybrid sprawdzi się lepiej w tej roli, układ hybrydowy nowocześniejszy o generację.

Corolla jest zdecydowanie za małym autem w środku. Jest o dwie klasy mniejsza od camry. Przysiadałem się niedawno do niej to jest mniej miejsca zdecydowanie od mazdy 3 która obecnie jeżdżę a która chce zastąpić większym autem bo zrobiła się zamała jak na dwójkę dzieci . dwa camry ma najnowszy system hybrydy nowszy od corroli co widac po spalaniu więc nie wiem o czym piszesz. Chyba niedoinformowany jesteś.

Napisany przez: mystek Thu, 21 Jan 2021 - 10:04

#Piwo - czytam o tym serwisie Camry. Skąd oni mają pyłkę za 312zł? ohmy.gif Grubo poszli z ceną. Pracuję w ASO Mitsubishi i obsługiwaliśmy magazyn Toyoty długi czas (zanim weszło Camry), to nie mieli takich premium pyłek. Ceny części nie zabijają wg mnie, są jak w Miśku mniej więcej. Olej w CVT 193zł brutto (nie wiem ile tam potrzeba do wymiany, chyba mało), w Miśku w CVT potrzeba 2 bańki po 4 litry. Bańka 4litrowa to koszt 500zł dla klienta przykładowo, wymiana bodajże co 100tys km. Tak patrzę na cenę robocizny, to sporo u nich wychodzi, w Miśku od tego roku jest 260zł/rg to tam jak na przegląd drugi (z rozbieraniem hamulców i czyszczeniem) 980zł brutto, to u nich musi być chyba grubo ponad 300zł albo coś pod 400...? Z tego co słyszałem to w Porsche mają coś 600zł za rg.

Napisany przez: piwo Thu, 21 Jan 2021 - 10:13

no bo to nie jest cvt a przekladnia planetarna. tam wchodzi garstka oleju i tak na prawde nie ma za bardzo co smarowac.

Napisany przez: kosmita Thu, 21 Jan 2021 - 10:35

CYTAT(piwo @ Thu, 21 Jan 2021 - 09:43) *
Mówisz o tym?
https://www.google.com/amp/s/www.auto-swiat.pl/testy/ford-mondeo-hybrid-ciemna-strona-oszczedzania-or-test/lscymvd.amp
Bagażnik 380l? Wolniejsze rozpędzanie od toyoty większa masa starszy system e-cvt silnik 2,0 zamiast 2,5 ? Cena podobna lub wyższa? Hm no nie wiem czy to lepsza opcja

Corolla jest zdecydowanie za małym autem w środku. Jest o dwie klasy mniejsza od camry. Przysiadałem się niedawno do niej to jest mniej miejsca zdecydowanie od mazdy 3 która obecnie jeżdżę a która chce zastąpić większym autem bo zrobiła się zamała jak na dwójkę dzieci . dwa camry ma najnowszy system hybrydy nowszy od corroli co widac po spalaniu.

Nie wiem czy mondeo gorsze czy nie. Jak to ma być wozidło to 1s do 100 nie robi takiej różnicy,
bagażnik w kombiaku nie wygląda źle

Niektórzy mają alergię na toyoty, a wg mnie jedynie ford ma realnie konkurencyjną do toyoty hybrydę.

Corolla ma napęd tej samej generacji (dynamic force) co camry

Napisany przez: piwo Thu, 21 Jan 2021 - 10:40

No w kombi jest zdaje 420 litrów 100 litrów mniej niż w camry. Tyle co w kombi forda hybrid mam w maździe 3 i jest to zdecydowanie za mało. Dalej ford droższy. Myślę że jedynie w układzie kierowniczym i zawiasie ford może mieć przewagę ale jak dla mnie przez to że baterie są w bagażniku a nie pod tylna kanapa jak w camry ford niestety przegrywa w przedbiegach.

Napisany przez: Snara Thu, 21 Jan 2021 - 10:45

No i Mondeo w porownaniu do Camry ma konsole z poprzedniej dekady.

Napisany przez: kosmita Thu, 21 Jan 2021 - 11:05

420 litrów w kombiaku i tak pewnie jest bardziej użyteczne niż 500 litrów w sedanie.
Ja się oduczyłem patrzeć na samochody tylko przez pryzmat tabelek i liczb, bo czasem się okazuje, że cyferki nie mówią wszystkiego.
Przecież przedliftowe camry też ma ekran w konsoli a nie przyklejony u góry tablet, wiec jak dla mnie to 1:1. No i toyota też nie błyszczy w kwestii multimediów.
Nikogo do forda nie namawiam, tylko zwracam uwagę, że coś takiego jest.

Napisany przez: lazik Thu, 21 Jan 2021 - 11:51

CYTAT(piwo @ Thu, 21 Jan 2021 - 08:32) *
co do spalania toyoty w trasie to na prawde te 7 litrow przy 140km/h to duzo?


Nie mam pojęcia kto i w jakich warunkach robił ten test, czy tam nadal układ hybrydowy wspomagał czy nie. Z moich doświadczeń (jeździłem autem tylko przez jeden weekend) - dłuższa przelotowa trasa, prędkości ca. 160 i wychodziło ca 10-11. [Czyli mój aktualny dd: mocniejszy, szybszy, cięższy i mniej aerodynamiczny SUV jest w trasie oszczędniejszy wink.gif, niestety w mieście już zdecydowanie nie].

Ale to tylko potwierdza jedno - hybryda ma wiele zalet w mieście/ na krótkich odcinkach i praktycznie żadnych w trasie - koła nie odkryłem. Pytanie co kto potrzebuje.

Napisany przez: piwo Thu, 21 Jan 2021 - 12:05

CYTAT(lazik @ Thu, 21 Jan 2021 - 11:51) *
Nie mam pojęcia kto i w jakich warunkach robił ten test, czy tam nadal układ hybrydowy wspomagał czy nie. Z moich doświadczeń (jeździłem autem tylko przez jeden weekend) - dłuższa przelotowa trasa, prędkości ca. 160 i wychodziło ca 10-11. [Czyli mój aktualny dd: mocniejszy, szybszy, cięższy i mniej aerodynamiczny SUV jest w trasie oszczędniejszy wink.gif, niestety w mieście już zdecydowanie nie].

Ale to tylko potwierdza jedno - hybryda ma wiele zalet w mieście/ na krótkich odcinkach i praktycznie żadnych w trasie - koła nie odkryłem. Pytanie co kto potrzebuje.

Ale Nowa Toyota camry hybrid po 2019 roku?
Auto konkretne ma znaczenie bo camry ma jedno z niższych współczynników cx w klasie. Ma np całkowicie zabudowana płaska podłogę.
Te 160 to ustawienie na tempomacie czy może średnia z GPS lub z tempomatu? Jak to wyglądało bo wszystko ma dość spore znaczenie

Napisany przez: kosmita Thu, 21 Jan 2021 - 12:23

CYTAT(lazik @ Thu, 21 Jan 2021 - 11:51) *
Nie mam pojęcia kto i w jakich warunkach robił ten test, czy tam nadal układ hybrydowy wspomagał czy nie. Z moich doświadczeń (jeździłem autem tylko przez jeden weekend) - dłuższa przelotowa trasa, prędkości ca. 160 i wychodziło ca 10-11. [Czyli mój aktualny dd: mocniejszy, szybszy, cięższy i mniej aerodynamiczny SUV jest w trasie oszczędniejszy wink.gif, niestety w mieście już zdecydowanie nie].

Ale to tylko potwierdza jedno - hybryda ma wiele zalet w mieście/ na krótkich odcinkach i praktycznie żadnych w trasie - koła nie odkryłem. Pytanie co kto potrzebuje.

Hybryda pali w trasie tyle ile oszczedne nowoczesne benzyniaki, przy tym jest mniej awaryjna - zawsze to jakaś zaleta.
Ja zauważyłem, że większość osób, które wsiadają do hybryd na moment ma duże spalanie (sam tak miałem po pierwszej jeździe próbnej). Trzeba odrobinę zmienić styl jazdy i potem okazuje się, że osiągnięcie niskiego spalania nie jest niemożliwe.

Napisany przez: piwo Thu, 21 Jan 2021 - 12:25

No kurcze z testów które przeglądałem ( różne rozniaste źródła i nie posądzam o stronniczość) przy ponad 140 pali jednak zdecydowanie mniej niż 11 a koło 7-8. Dużo mniej niż starsze hybrydy. Dlatego pytam bo dziwna trochę sprawa że tak odmienne ludzie mają wyniki. Może kwestia zalo,onych opon. Camry nie jest wyjątkowo ciężka 1600kg, ma dobry współczynnik oporów powietrza, praktycznie bezstronna przekładnie planetarna i silnik o sprawności 41%. Ciężko by stare auto mogło palić mniej

Napisany przez: Snara Thu, 21 Jan 2021 - 12:46

Przy tempomacie ustawionym na 145 po Polsce pali 7.2l w 4 osoby. W Niemczech tak samo i zrobiłem 640km dotankowałem do kilku odbić i weszło 40 litrów. 11 litrów to chyba złupane przez chwile po autostradzie i na kompie tyle pokazało wink.gif trasa 1300km w jedną i 1300km w druga strone. Nikt mi nie wmówi że przy 160 pali 11 biggrin.gif

Napisany przez: ju-by Thu, 21 Jan 2021 - 13:04

CYTAT(piwo @ Thu, 21 Jan 2021 - 10:43) *
Mówisz o tym?
https://www.google.com/amp/s/www.auto-swiat.pl/testy/ford-mondeo-hybrid-ciemna-strona-oszczedzania-or-test/lscymvd.amp
Bagażnik 380l? Wolniejsze rozpędzanie od toyoty większa masa starszy system e-cvt silnik 2,0 zamiast 2,5 ? Cena podobna lub wyższa? Hm no nie wiem czy to lepsza opcja

Corolla jest zdecydowanie za małym autem w środku. Jest o dwie klasy mniejsza od camry. Przysiadałem się niedawno do niej to jest mniej miejsca zdecydowanie od mazdy 3 która obecnie jeżdżę a która chce zastąpić większym autem bo zrobiła się zamała jak na dwójkę dzieci . dwa camry ma najnowszy system hybrydy nowszy od corroli co widac po spalaniu więc nie wiem o czym piszesz. Chyba niedoinformowany jesteś.


Dwunasta generacja Corolli (E210) z silnikiem rodziny M20 (2,0 180) to 4 generacja, w Camry podobnie jak w ES300h jest trzecia generacja. Może mylisz z hybrydą 1,8?
Ósma generacja Camry to na dobrą sprawę model roku 2012 i to w niej czuć (w ES300h trochę mniej, ale to już budżet 200k zł).

Napisany przez: Snara Thu, 21 Jan 2021 - 13:11

Camry to 4 generacja hybrydy, 2018r.
https://www.toyotabharat.com/showroom/camry/

Napisany przez: piwo Thu, 21 Jan 2021 - 13:23

CYTAT(ju-by @ Thu, 21 Jan 2021 - 13:04) *
Dwunasta generacja Corolli (E210) z silnikiem rodziny M20 (2,0 180) to 4 generacja, w Camry podobnie jak w ES300h jest trzecia generacja. Może mylisz z hybrydą 1,8?
Ósma generacja Camry to na dobrą sprawę model roku 2012 i to w niej czuć (w ES300h trochę mniej, ale to już budżet 200k zł).



Nowa camry jest na płycie podłogowej TNGA które gdzieś tam zaczynała wchodzić do różnych aut od 2015 roku ( Lexus es w USA 2018 r, toyota camry w USA 2017) więc jak może mieć coś wspólnego z camry z 2012 roku? Coś niedoinformowany jesteś.

Napisany przez: ju-by Thu, 21 Jan 2021 - 13:32

CYTAT(Snara @ Thu, 21 Jan 2021 - 14:11) *
Camry to 4 generacja hybrydy, 2018r.
https://www.toyotabharat.com/showroom/camry/


Posypuje głowę popiołem.

Napisany przez: lazik Thu, 21 Jan 2021 - 13:53

CYTAT(piwo @ Thu, 21 Jan 2021 - 12:05) *
Ale Nowa Toyota camry hybrid po 2019 roku?
Auto konkretne ma znaczenie bo camry ma jedno z niższych współczynników cx w klasie. Ma np całkowicie zabudowana płaska podłogę.
Te 160 to ustawienie na tempomacie czy może średnia z GPS lub z tempomatu? Jak to wyglądało bo wszystko ma dość spore znaczenie


CYTAT(Snara @ Thu, 21 Jan 2021 - 12:46) *
Przy tempomacie ustawionym na 145 po Polsce pali 7.2l w 4 osoby. W Niemczech tak samo i zrobiłem 640km dotankowałem do kilku odbić i weszło 40 litrów. 11 litrów to chyba złupane przez chwile po autostradzie i na kompie tyle pokazało wink.gif trasa 1300km w jedną i 1300km w druga strone. Nikt mi nie wmówi że przy 160 pali 11 biggrin.gif


Tak, testówka z salonu - rocznik 2020 (a może 2019?). Autostrada - 300km w jedną i powrót. Leciałem średnio licznikowe 160-170, wiadomo raz wolniej bo auto przedemną raz trochę szybciej żeby wyprzedzić. A i spalanie z dystrybutora, nie z komputera (nie pamiętam już czy różnice były istotne czy nie). Układ hybrydowy tutaj nic nie pomoże bo nie ma się kiedy naładować.

Dużo, mało - to ile powinien palić 2,5 benzyniak przy takiej jeździe? W mieście było super (chociaż tutaj tylko paręnaście km zrobiłem) i komputer rzeczywiście pokazywał coś w okolicy 4-4,5 l/100.

Napisany przez: piwo Thu, 21 Jan 2021 - 13:59

Nie no licznikowe 160-170 to 11l nie ma tragedi. Od pewnej prędkości spalanie rośnie lawinowo. Ogólnie korzyść z hybrydy jest zawsze bo zawsze jedziemy na przekładni planetarnej o niskich stratach i zawsze silnik jest w optymalnym zakresie obrotów gdzie ma najwyższą sprawność. Ale ok. A jeszcze dopytam lato zima była opony letnie zimowe? Bo wiadomo zimowe opony plus ciągle ogrzewanie to plus około litr do spalania.
Ale nawet jak lato to
licznikowe 140 6,5l
Licznikowe 150 koło 7 litrów
Licznikowe 160-170 11litrow.
Jak dla mnie to nawet nie jest dziwne i ciągle mega akceptowalne
Choć ja chyba w maździe 3 przy licznikowych 180 mam z tego co kojarzę 11l, ale mazda 300kg lżejsza.

Napisany przez: lazik Thu, 21 Jan 2021 - 14:07

To odpowiadając na pytanie jeszcze doprecyzuję: koniec września, pewnie około 15stopni, opony letnie, 2os. dorosłe + trochę bagażu.
Jak dla mnie spalanie nadal akceptowalne. Tylko żeby to jeszcze jechało jak na te 220 koni to byłby bardzo fajny dd.

Napisany przez: piwo Thu, 21 Jan 2021 - 14:26

Patrząc na superb 2,0 tdi 150 konne to mamy:
120 5,5l
140 7l
160 8l
180 9,5l
https://www.youtube.com/watch?v=_RjybX0gBLA
Wersja 190 koni 1litr wiecej
Jak dla mnie nie ma tragedi patrząc na to że diesel jest ogólnie bardziej kosztogenny przez awarie.
A porównując camry do superba pług in to skoda to jakiś dramat za dużo wyższa cene
" Prąd jednak się skończył, więc zużycie benzyny zaczęło rosnąć, ale nie jakoś drastycznie – po pokonaniu następnych 100 km komputer pokładowy wskazał 7,7 l. Kolejny test na dystansie ok. 100 km, wyłącznie po autostradzie, dał wynik 9,1 l/100 km. "
https://www.google.pl/amp/s/www.auto-swiat.pl/testy/testy-nowych-samochodow/skoda-superb-iv-combi-czy-hybryda-sprawdzi-sie-na-autostradzie-test/zrfbr88.amp

Czyli podsumowując camry do licznikowego 150km/h jest mega oszczędnie, jak w dieslu. Potem jednak już troszkę spalanie zwiększa się względem diesla o około 1-2litry.
Ja zazwyczaj tak 99% jazdy nie przekraczam licznikowego 150 choć czasami się zdarzyć może więc tak na prawdę dla mnie ciągle jestem w oknie niskiego spalania.

Napisany przez: kosmita Thu, 21 Jan 2021 - 14:58

CYTAT(lazik @ Thu, 21 Jan 2021 - 13:53) *
Tak, testówka z salonu - rocznik 2020 (a może 2019?). Autostrada - 300km w jedną i powrót. Leciałem średnio licznikowe 160-170, wiadomo raz wolniej bo auto przedemną raz trochę szybciej żeby wyprzedzić. A i spalanie z dystrybutora, nie z komputera (nie pamiętam już czy różnice były istotne czy nie). Układ hybrydowy tutaj nic nie pomoże bo nie ma się kiedy naładować.

Dużo, mało - to ile powinien palić 2,5 benzyniak przy takiej jeździe? W mieście było super (chociaż tutaj tylko paręnaście km zrobiłem) i komputer rzeczywiście pokazywał coś w okolicy 4-4,5 l/100.

Akurat w przypadku układu toyoty elektryk pomaga i ładuje się w zasadzie cały czas (mniej lub bardziej intensywnie).

Moim zdaniem 7 litrów na autostradzie to nie jest zły wynik. BMW 520d w takich warunkach wciągnie koło 6 litrów. 530e (hybryda plugin) wciąga 9, co ciekawe bmw 330i i 430i łykają 7 litrów.

Napisany przez: SajneK Fri, 22 Jan 2021 - 08:01

CYTAT(Snara @ Thu, 21 Jan 2021 - 13:11) *
Camry to 4 generacja hybrydy, 2018r.
https://www.toyotabharat.com/showroom/camry/


Hej,
Robie od niedawna duze przebiegi i powoli przymierzam sie do zmiany auta, pytanie do praktyka, jaki jest realny zasięg na baku? spokojna trasa ekspresowa 130-140 + troche miasta zeby sie wydostac z osiedla. Bak jest tam raczej nie za duzy ale czy jest szansa zblizyc sie do 1000km czy bardziej 500-600?

Napisany przez: Snara Fri, 22 Jan 2021 - 12:48

CYTAT(SajneK @ Fri, 22 Jan 2021 - 08:01) *
Hej,
Robie od niedawna duze przebiegi i powoli przymierzam sie do zmiany auta, pytanie do praktyka, jaki jest realny zasięg na baku? spokojna trasa ekspresowa 130-140 + troche miasta zeby sie wydostac z osiedla. Bak jest tam raczej nie za duzy ale czy jest szansa zblizyc sie do 1000km czy bardziej 500-600?


U mnie na trasie przy 4 osobach i sredniej 125kmh w Niemczech spalil 40 litrów na 640km. Pewnie 750km się zrobi. Teraz sprawdzam ile w miescie zrobię na baku

Napisany przez: tomek evo Fri, 22 Jan 2021 - 20:34

CYTAT(piwo @ Thu, 21 Jan 2021 - 14:26) *
Patrząc na superb 2,0 tdi 150 konne to mamy:
120 5,5l
140 7l
160 8l
180 9,5l
https://www.youtube.com/watch?v=_RjybX0gBLA
Wersja 190 koni 1litr wiecej
Jak dla mnie nie ma tragedi patrząc na to że diesel jest ogólnie bardziej kosztogenny przez awarie.
A porównując camry do superba pług in to skoda to jakiś dramat za dużo wyższa cene
" Prąd jednak się skończył, więc zużycie benzyny zaczęło rosnąć, ale nie jakoś drastycznie – po pokonaniu następnych 100 km komputer pokładowy wskazał 7,7 l. Kolejny test na dystansie ok. 100 km, wyłącznie po autostradzie, dał wynik 9,1 l/100 km. "
https://www.google.pl/amp/s/www.auto-swiat.pl/testy/testy-nowych-samochodow/skoda-superb-iv-combi-czy-hybryda-sprawdzi-sie-na-autostradzie-test/zrfbr88.amp

Czyli podsumowując camry do licznikowego 150km/h jest mega oszczędnie, jak w dieslu. Potem jednak już troszkę spalanie zwiększa się względem diesla o około 1-2litry.
Ja zazwyczaj tak 99% jazdy nie przekraczam licznikowego 150 choć czasami się zdarzyć może więc tak na prawdę dla mnie ciągle jestem w oknie niskiego spalania.


Nie chce kwestionować tych wartości ale wg. mnie te Superby to mniej palą. Mam sporo Klientów i jak dopytuje o spanie to raczej są to niższe wartości. U mnie Suberb 2 2.0 TDI 170/ponad 200 KM pali mniej więcej tak (wartości licznikowe):
140 6l
160 7,5l
180 8,5
mierzone z dystrybutora bo z kompa wychodzi jakieś 0,6l mniej
a nowe 2.0 TDI w S3 jest oszczędniejsze. Miedzy wersją 150 a 190 KM różnica na pewno jest niższa niż 1l i nie ma szans aby przy 140 palił 8 a przy 160 9. Raczej 2 litry mniej.
Wspólnik kolegi ma S3 2.0 TDI 190 KM 4x4 i jak nim czasem jeżdzi i twierdzi, ze przy prędkościach przelotowych 160-200 KM/h wychodzi mu spalanie 7,5-8l.
Zafira 1.9 CDTI przy przelotowej 140 km/h paliła mi jakieś 6,5l
Superbem jak jadę płynnie przelotowo 120 km/h to schodzę do 5 (czasami nawet poniżej 5) max 5,5 litra
w trasie aby spalił ponad 7 to już trzeba zdrowo zap...lać.
stosuje dodatki do paliwa co też ma wpływ.

Napisany przez: piwo Sat, 23 Jan 2021 - 08:50

nie no spoko. patrze na vaga passata b8 variant 2,0 tdi 190km swietna furka (oczywiscie przedlift bo polft najebali asystentow wkurwiajacych i jakies bzdetne cyfrowe liczniki). bagaznik 650l jakby siekiera ciosany.

i miejsca nad glowa w stosunku do camry to wyglada jakby 20cm wiecej bylo zwlaszcza od szyby bocznej. bo w camry to sie o nia praktycznie glowa ocieramy co jak dla mnie jest jakims dramatycznym nieporozumieniem. linia dachu wewnatrz na glowy bardziej przebiega w camry jakl w arteonie czyli bez sensu. przynajmniej ja to tak odbieram osobiscie. co do awarii diesla to dopytywalem w pracy to jednak u katujacych osob i nie przestrzegajacych wylaczenia silnika po nagrzeaniu turbiny, ale wymiany oleju co 10tys km to turbiny wytrzymuja 300tys km a ten wymiennik wody tez w tych kilometrach padl wiec chyba dramatu nie ma. pytanie o adblu jakie to sa dodatkowe koszty w przypadku diesla na 100km?

Napisany przez: Snara Sat, 23 Jan 2021 - 09:46

Tutaj jeszcze ciekawostka, Polskie testy z jakiegoś miasta ktos wrzucił na grupie Camry
https://naforum.zapodaj.net/efc09e38517f.jpg.html

Napisany przez: piwo Sat, 23 Jan 2021 - 09:52




To chyba ten człek bo spalanie takie same

Napisany przez: piwo Sat, 23 Jan 2021 - 10:14

Masz film jak testował z jazdy. Normalna jazda. Oczywiście ja bym na pewno jechał 5 razy szybciej i raptowniej w 99% przypadków a w tym jednym będąc zmęczony po pracy pewnie by się tak zdarzyło jak na filmie. Co nie zmienia faktu że przetestował dziesiątki aut w podobnych warunkach i camry potrafi spalić mało a sporo aut nie. Tylko od kierowcy zależy czy chce by auto mało paliło czy nie. Ja bym tak nie potrafił ale jazda że stałą prędkością 160km/h i spalanie wtedy mówię też sporo jakie spalanie jest przy większym obciążeniu napędu. A tutaj wartości też nie są źle choć już nie tak niskie jak w dieslu. Coś za coś nie ma ideałów. Trzeba szukać swojego optimum.

Napisany przez: piwo Sat, 23 Jan 2021 - 12:49

Ja nie mówię że są realne ale że jak się postarasz to tyle osiągniesz. Średnia z miasta nawet wysoka. Jak się stoi w korku w wawie i przesuwa o jedno auto co 10s do tego światła i postój co 2min więc myślę że średnia prędkość moze czasami być bliższa 5km/h. . Co nie zmienia faktów że te liczby pewnie realne byłyby dla taksiarzy a nie jednego z nas.ja siebie o taki wynik bym nie posądzał raczej razy dwa co nie zmienia faktu że i to byłby dobry wynik dla camry jak na miasto

Napisany przez: kosmita Sat, 23 Jan 2021 - 17:47

yotomeczek - tylko różnica jest taka, że w toyocie jjesteś w stanie osiągnąć deklarowane spalanie producenta w mieście jeżdząc normalnie, a u pozostałych producentów jest to bardzo mało realne.


Napisany przez: Snara Sat, 23 Jan 2021 - 18:16

Pewnie że sie da biggrin.gif

Napisany przez: kompot Sat, 23 Jan 2021 - 21:02

CYTAT(kosmita @ Sat, 23 Jan 2021 - 16:47) *
yotomeczek - tylko różnica jest taka, że w toyocie jjesteś w stanie osiągnąć deklarowane spalanie producenta w mieście jeżdząc normalnie, a u pozostałych producentów jest to bardzo mało realne.

Dokładnie, tak jest w każdej hybrydzie, która może wyłączyć silnika.
Przy warunkach lepszych niż w teście certyfikacji, czyli na krótkich trasach można osiągnąć spalanie 0 i jeździć tylko na elektryce. Jak cykl jest dłuższy to spalanie wzrasta dużo powyżej tego na cyklu i będzie podobne do diesla, a w trasach do benzyny.
Diesel jest bardziej powtarzalny w porównania do spalania na cyklu, ale nigdy nie zbliży się do najlepszych wyników hybryd w warunkach im sprzyjających.
Auto musi być dostosowane do potrzeb - na krótkie dojazdy, albo tylko po mieście, korki etc hybryda najlepsza plus odpadają inne problemy diesla, w trasę raczej brałbym diesla, powinien spalić mniej. Wspomniano tu o aerodynamice camry - nie znał Cd, ale podobno niezły - to będzie miało mega znaczenie w trasie i może dać hybrydzie szansę w porównaniu z dieselem, szczególnie gdy będzie on w wersji kombi, albo na dużych kołach, które wpływają na aero.

Napisany przez: piwo Sat, 23 Jan 2021 - 21:49

0,25

Napisany przez: nomad66 Sat, 23 Jan 2021 - 22:27

Jeżeli chodzi o te porównania sporo zależy od trybu jazdy i po jakim mieście się jeździ. Mam e53 3.0d po lifcie, jemu w teście wyszło 11.1, mi realnie nie udało się zejść po mieście poniżej 13,5 litra - jazda emerycka na co dzień. Normalnie w zimie 15 wchodzi nawet nie wiem kiedy (korki, krótsze dystanse). I moi znajomi mający to samo auto mówią dokładnie to samo.

Napisany przez: piwo Sun, 24 Jan 2021 - 06:43

Od ostatniego razu przybyło pare opini o spalaniu.
najnowsza wink.gif
"Auto komfortowe. Nie wiem czy pchacie auto by uzyskać spalanie na poziomie 5 l?. 11,7 trasa około 1400 km, prędkość często max czyli około 190 km/h."
https://www.autocentrum.pl/spalanie/toyota/camry/ix/silnik-hybrydowy-2.5-hybrid-dynamic-force-218km-od-2018/raport-spalania-i298296/
Czyli komuś kto korzysta z auta wychodzi średnio 8,4litra średnio. To mega dobry wynik. Ja w mazdzie 3 mam 8,1l a camry to jednak dużo większa i cięższa limuzyna. Jak dla mnie jakby nie patrzeć powodów do narzekania nie ma.

Napisany przez: Type-R Sun, 24 Jan 2021 - 10:43

Kupujecie te Camry w wynajmie, tradycyjnym leasingu czy za cash?

Napisany przez: Snara Sun, 24 Jan 2021 - 13:42

CYTAT(piwo @ Sun, 24 Jan 2021 - 06:43) *
Od ostatniego razu przybyło pare opini o spalaniu.
najnowsza wink.gif
"Auto komfortowe. Nie wiem czy pchacie auto by uzyskać spalanie na poziomie 5 l?. 11,7 trasa około 1400 km, prędkość często max czyli około 190 km/h."
https://www.autocentrum.pl/spalanie/toyota/camry/ix/silnik-hybrydowy-2.5-hybrid-dynamic-force-218km-od-2018/raport-spalania-i298296/
Czyli komuś kto korzysta z auta wychodzi średnio 8,4litra średnio. To mega dobry wynik. Ja w mazdzie 3 mam 8,1l a camry to jednak dużo większa i cięższa limuzyna. Jak dla mnie jakby nie patrzeć powodów do narzekania nie ma.


To pewnie typ z forum który napisal ze obala mit malego spalania. Przy jezdzie z prędkościami vmax na trasie narzekal że spalanie nawet do 14 litrów dochodzi. To co ma powiedziec wlasciciel Chirona skoro przy vmax pali 125l na 100km laugh.gif

Napisany przez: Type-R Sun, 24 Jan 2021 - 13:47

tyle że Camry daleko do Chirona, a owa prędkość maksymalna to dla wielu przelotowa predkość autostradowa...

Napisany przez: kompot Sun, 24 Jan 2021 - 13:54

CYTAT(piwo @ Sat, 23 Jan 2021 - 20:49) *
0,25

To już bardzo dobra wartość, niemieckie sedany chyba schodzą do podobnych okolic 0.24-0.26, ale są wrażliwe na pakiety zderzaków i koła, które mogą podnieść Cd do 0.3.

Napisany przez: Snara Sun, 24 Jan 2021 - 14:41

CYTAT(Type-R @ Sun, 24 Jan 2021 - 13:47) *
tyle że Camry daleko do Chirona, a owa prędkość maksymalna to dla wielu przelotowa predkość autostradowa...


Ciekawe gdzie, nawet w Niemczech jest to uciążliwe bo ciagle ktoś zajezdza drogę przy takich prędkościach i trzeba hamować. Chwile tak można pojechać. Zresztą chyba kazdy wie ze auto wtedy nie jest ekonomiczne w żaden sposób. Nawet p90d przy tej predkoaci ma zasieg ledwo 200km z deklarowanych 500.

Większość ludzi jedzie 140-160. Ktoś kto kupuje hybryde raczej nie zamierza dymać z top speedem i jojczyć że dużo pali tongue.gif

Napisany przez: Type-R Sun, 24 Jan 2021 - 14:52

A niby czemu nie? Bo Ty tak mówisz? Jesteś jakimś hybrydowym guru, który orzeka, kto może rozważać taki samochód? biggrin.gif Spinasz się tu z ta tojociną jak baranie jaja.

Ja właśnie zastanawiam się nad przebudową floty, i kupnem jakiegoś taniego w utrzymaniu kondoma. Rozważałem 318/518D, a teraz zastanawiam się jeszcze nad Camry. Z tym ze dla beemek utrzymanie prędkości ca. 180 przy sensownym spalaniu to żaden problem.

Napisany przez: Snara Sun, 24 Jan 2021 - 16:38

Nie bo ja tak mowie tylko racjonalnie myślałem przed kupnem, to nie miało być i to nie jest auto do jazdy 180 non stop czy z prędkościami maksymalnymi. Do takiej jazdy lepiej się nadawało A6 C7 3.0 bit.
Ale jak chcesz ja tak użytkować to Ci odradzam bo nie jest ekonomiczna. Lepiej bemke albo innego vw w gnoju.

Napisany przez: Maciek1234 Sun, 24 Jan 2021 - 17:12

CYTAT(Type-R @ Sun, 24 Jan 2021 - 15:52) *
Ja właśnie zastanawiam się nad przebudową floty, i kupnem jakiegoś taniego w utrzymaniu kondoma. Rozważałem 318/518D, a teraz zastanawiam się jeszcze nad Camry.
jako posiadacz dwóch hybryd, benzyny i diesla powiem tak. Jak to ma latać w autostradową trasę, to takiego 4-cylindrowego diesla można zdzierżyć. Jak to wejdzie na obroty, to jest całkiem znośnie i przy obecnych zbiornikach paliwach na poziomie 50-60 litrów nie ma problemu ze śmiesznym zasięgiem.

Natomiast jak to ma jeździć sporo po mieście, to absurdalny terkot, z mega turbodziurą przy ruszaniu po prostu przegrywa z hybrydą z CVT. Podobnie użytkowanie na drogach krajowych, przy depnięciu, hybryda zbiera się ochoczo, wcale nie generując odgłosu odkurzacza (to była legenda, która dotyczyła Yarisów, czy pierwszych Priusów, gdzie faktycznie wyło, ale już Auris, a zwłaszcza RAV4, takiego wycia nie generują - chwilka zwłoki, redukcja na wysokie przełożenie i masz maksymalny ciąg, na pewno dźwięk przyjemniejszy niż w dieslu). Diesle się sprawdzą jeszcze w dostawczakach i ciężarówkach, natomiast do osobówki, to albo benzyna, albo hybryda. Te toyotowskie są świetne, bo nie wozisz ze sobą kilkuset kilogramów baterii, więc na trasie nie ma niepotrzebnie podwyższonego spalania. Natomiast małe benzyny od PSA (1,2/130), czy Renaulta (1,3/160) będą fajniejsze w codziennym użytkowaniu od ciężkich, terkoczących diesli, pozwalając również na przeloty z prędkościami +180kph i to wcale nie spalając więcej od diesla 2,0 o podobnej mocy w podobnej budzie.

Napisany przez: Type-R Sun, 24 Jan 2021 - 17:32

Ta Camry wyje jak tramwaj, więc nie zaklinaj rzeczywistości. Charakterystyka pracy diesla też będzie przyjemniejsza niż wyjącej i nie jadącej tramwajowatej hybrydy. Lepsze będa osiągi i spalanie przy żwawej jeździe autostradowej.
Z drugiej strony, potencjalne kosztowne awarie i płacenie haraczu w ASO "marki premium" za napiętych krawaciarzy tam urzędujących, co zaczyna mnie powoli męczyć. Stąd moim zdaniem ta hybryda ma sens przy spłacaniu jej klasycznym leasingiem/kredytem/gotówką, późniejszym wykupie i odsprzedaży (ze względu na wysoki rezydual), bądź zostawieniu sobie na wieczność.
Przy najmie, na powiedzmy 3 lata, kiedy wszystko mamy na gwarancji, a auto oddajemy, moim zdaniem lepiej wziąć coś, co choć odrobiną wygląda (równiez w kokpicie), i zapewnia chociaż odrobinę przyjemności z jazdy. Tojki, jak to już ktoś kiedyś powiedział, to samochody dla ludzi, którzy nienawidzą motoryzacji, ale muszą mieć auto biggrin.gif

Napisany przez: Snara Sun, 24 Jan 2021 - 17:36

Oj Tajper, trafiłeś tu chyba po to żeby się przypierdolić bo niedziela nudna biggrin.gif Wyje no wyje cool.gif 4 cylindrowy diesel cichutki jest

Napisany przez: Type-R Sun, 24 Jan 2021 - 17:41

Nie jest. ale nie wyje jak tramwaj. Być może ja się przypierdalam, ale Ty strasznie osobiście bronisz tej Toyoty jak Częstochowy biggrin.gif

Da się do tego założyć hak (wiem, ze sensownej przyczepy nie pociągnę, ale przyczepke motocyklową)?

Napisany przez: Maciek1234 Sun, 24 Jan 2021 - 17:45

CYTAT(Type-R @ Sun, 24 Jan 2021 - 18:32) *
Ta Camry wyje jak tramwaj, więc nie zaklinaj rzeczywistości. Charakterystyka pracy diesla też będzie przyjemniejsza niż wyjącej i nie jadącej tramwajowatej hybrydy.
wycie dotyczyło Yarisów, które miały około 100KM i zwiększenie prędkości 80-120 trwało wieczność, więc wycie trwało długo. W Yarisie, czy Camry, gdzie masz +200KM, to wycie trwa dosłownie chwilkę i jest praktycznie niezauważalne. W dieslu, jak zrobisz kickdown, to skrzynia też redukuje i silnik zwyczajnie wyje, tyle że po dieslowsku. Nigdy fanem hybryd nie byłem, kupiłem je rodzicom, ale to, co Toyota zrobiła z 2,5 + hybryda to naprawdę mistrzostwo świata. Warto sobie pożyczyć takie auto na tydzień, dwa - wtedy powrót do 4-cylindrowego diesla wyda się po prostu dramatyczna.


CYTAT(Type-R @ Sun, 24 Jan 2021 - 18:32) *
Przy najmie, na powiedzmy 3 lata, kiedy wszystko mamy na gwarancji, a auto oddajemy, moim zdaniem lepiej wziąć coś, co choć odrobiną wygląda (równiez w kokpicie), i zapewnia chociaż odrobinę przyjemności z jazdy.
referujesz do 518d/318d, gdzie wg ciebie jest większa przyjemność z jazdy niż w Camry 218KM? laugh.gif

Napisany przez: Snara Sun, 24 Jan 2021 - 17:51

CYTAT(Type-R @ Sun, 24 Jan 2021 - 17:41) *
Nie jest. ale nie wyje jak tramwaj. Być może ja się przypierdalam, ale Ty strasznie osobiście bronisz tej Toyoty jak Częstochowy biggrin.gif

Da się do tego założyć hak (wiem, ze sensownej przyczepy nie pociągnę, ale przyczepke motocyklową)?


Mam jeszcze A6 C7 3.0 bitdi, Ty twierdzisz ze 2.0 tdi czy tam 2.0d ma przyjemniejsza prace niż Camry a ja powiem ze Camry ma przyjemniejsza prace niż ta A6 z nie śmieciowym r4 dieslem. Diesel zawsze drga i zawsze gownianie gada, pomimo głośników w wydechu biggrin.gif
Bronie bo to dobre auto i mam porownanie a Ty pojezdziles 2h albo i nie i szczekasz na hybryde ze jest głośna i duzo pali przy 180.
Zmien flote na dieselki i nie rób offtopu w temacie bo nic nie wnosisz oprócz hejtu biggrin.gif napisałem jakie ma wady i zalety + wiadomo ze nie jedzie jak 300 konne auto bo 300 koni nie ma, wiadomo ze nie spali przy 180kmh tyle co 2.0.d pozatym ma bak 50l to tez mało na takie 'szybkie' trasy.

Napisany przez: Type-R Sun, 24 Jan 2021 - 17:51

Zdecydowanie jest większa, niż w japońskim przednionapedowym kondomie z wolnossącym 2.5 l i wnętrzem z opakowań po Tic-tacach. Na ladnej feldze dodatkowo to jakoś wygląda, czego o Camry powiedzieć nie można biggrin.gif

"Zmien flote na dieselki i nie rób offtopu w temacie bo nic nie wnosisz oprócz hejtu" Aaa, o tym z pewnością nie bedzie decydował hybrydowy dickrider.

Napisany przez: Snara Sun, 24 Jan 2021 - 17:52

CYTAT(Maciek1234 @ Sun, 24 Jan 2021 - 17:45) *
wycie dotyczyło Yarisów, które miały około 100KM i zwiększenie prędkości 80-120 trwało wieczność, więc wycie trwało długo. W Yarisie, czy Camry, gdzie masz +200KM, to wycie trwa dosłownie chwilkę i jest praktycznie niezauważalne. W dieslu, jak zrobisz kickdown, to skrzynia też redukuje i silnik zwyczajnie wyje, tyle że po dieslowsku. Nigdy fanem hybryd nie byłem, kupiłem je rodzicom, ale to, co Toyota zrobiła z 2,5 + hybryda to naprawdę mistrzostwo świata. Warto sobie pożyczyć takie auto na tydzień, dwa - wtedy powrót do 4-cylindrowego diesla wyda się po prostu dramatyczna.


referujesz do 518d/318d, gdzie wg ciebie jest większa przyjemność z jazdy niż w Camry 218KM? laugh.gif


Nie przekonasz marudy tongue.gif

Napisany przez: Type-R Sun, 24 Jan 2021 - 18:01

Panowie, umówcie się jeszcze na wspólne głaskanie po siusiaczkach. Na tylnej kanapie Camry, tej Überlimuzyny biggrin.gif

Napisany przez: Snara Sun, 24 Jan 2021 - 18:02

CYTAT(Type-R @ Sun, 24 Jan 2021 - 18:01) *
Panowie, umówcie się jeszcze na wspólne głaskanie po siusiaczkach. Na tylnej kanapie Camry biggrin.gif


Powiedział hondziarz.

Napisany przez: Type-R Sun, 24 Jan 2021 - 18:07

CYTAT(Snara @ Sun, 24 Jan 2021 - 18:02) *
Powiedział hondziarz.

Uuuuuu biggrin.gif Dawno i jednorazowo, ale owszem...

Napisany przez: piwo Sun, 24 Jan 2021 - 18:11

CYTAT(Type-R @ Sun, 24 Jan 2021 - 17:51) *
Zdecydowanie jest większa, niż w japońskim przednionapedowym kondomie z wolnossącym 2.5 l i wnętrzem z opakowań po Tic-tacach. Na ladnej feldze dodatkowo to jakoś wygląda, czego o Camry powiedzieć nie można biggrin.gif

"Zmien flote na dieselki i nie rób offtopu w temacie bo nic nie wnosisz oprócz hejtu" Aaa, o tym z pewnością nie bedzie decydował hybrydowy dickrider.

Dziecinada. Tyle powiem

Napisany przez: Snara Sun, 24 Jan 2021 - 18:18

piwo, najlepiej weź jazdę testowa nie wiem na ile można ale w Niemczech 1h wystarczyła żeby podjąć decyzje. Kawałek po trasie chwile własnie na 160 potrzymałem żeby zobaczyć czy wystarczająco cicho i dobrze się prowadzi potem do prędkości maksymalnej i reszta już w mieście biggrin.gif

Napisany przez: piwo Sun, 24 Jan 2021 - 18:28

Tak zrobię, ale też przejadę się z ciekawości passatem b8 variantem w dieslu. Będę miał obraz pelen

Napisany przez: kompot Sun, 24 Jan 2021 - 22:44

CYTAT(Maciek1234 @ Sun, 24 Jan 2021 - 16:45) *
Nigdy fanem hybryd nie byłem, kupiłem je rodzicom, ale to, co Toyota zrobiła z 2,5 + hybryda to naprawdę mistrzostwo świata. Warto sobie pożyczyć takie auto na tydzień, dwa - wtedy powrót do 4-cylindrowego diesla wyda się po prostu dramatyczna.

Zdecydowanie tak.
W zeszłym roku spędziłem miesiąc w nowym RAV4 HEV, z najnowszym napędem powersplit 4. generacji. To jest mega auto na miasto i do stałej prędkości, nie lubi tylko przyspieszania powyżej prędkości miejskich, wtedy jest trochę wycia. Z jedną uwagą, to była wersja AWD i ona ma osobny motor z tyłu (nie ma wału). Brak opóźnień przy skrzyżowaniach/rondach to po prostu bajka, a jednocześnie największa bolączka czegoś co ma skrzynię klasyczny automat i czym jeżdżę na codzien (E90 330d automat + rodzinnowóz 4-letnie C4 picassio 1.6HDI automat). Powrót do 330d był trochę szokiem, ale oczywiścię są inne zalety tego napędu (napędzanie przy większych prędkościach). Zaczynam rozkminiać IS300h do turlania po mieście i na dojazdy do pracy, ale to nie jest ten sam napęd co w RAV4 (tam jest tylko powersplit, nie ma motoru na drugiej osi) i myślę, że to robi spoooorą różnicę.

Napisany przez: piwo Mon, 25 Jan 2021 - 04:14

ale to "jeczenie" czy "wycie" jest ciekawe. ja dojezdzam do pracy fiatem punto 1,4. obecnie na blacie 150tys km od nowosci. 90% jazdy z tego dystansu to licznikowe 150km/h i na obrotomierzu 5000obrotow na minute (szostki nie ma smile.gif ). 90% z 150tys km mam 5000obr/min. stale, jednostajne, dlugotrwale (przez conajmniej 30minut) 5000obr/min. i jeczenia nie ma i mi to wogole nie przeszkadza. oczywiscie cicho nie jest ale szum wydaje mi sie ze jest glosniejszy niz silnik. czy toyota jest tak tragicznie wyciszona duzo gorzej od fiata punto? czy moze wkrecajacy sie na obroty silnik elektryczny wydaje ten dzwiek jeczenia? a moze przekladnia planetarna zachowuje sie jak skrzynia klowa i ona jeczy, wyje? ciekawy to temat.

Napisany przez: kosmita Mon, 25 Jan 2021 - 06:27

Piwo, żadne z powyższych, po prostu każdy jest przyzwyczajony, że ze wzrostem prędkości rosną obroty a tu silnik pracuje na stałych obrotach a przyspieszanie załatwia skrzynia biegów.
Miałem okazję przejechać się Panamerą Hybrid i trochę pojeździłem bmw 530e, może nie wyją, ale doznania dźwiękowe przy pełnym bucie wcale nie są jakieś przyjemne.


Napisany przez: piwo Mon, 25 Jan 2021 - 07:01

no u mnie jazda przez 30 minut na obrotach 5000 tez nie jest mila ale jakos mi bardzo nie przeszkadza. a czy wtedy jade ze stala predkoscia czy mialbym sie rozpedzac na tych 5 tys obrotow co za roznica. kwestia przyzwyczajenia. zreszta chyba nie ma co porownywac aut za 200-300tys zl z autem za 120tys zl ktory ma byc po prostu pakownym duzym i tanim w eksploatacji autem. zreszta serwis autoryzowany toyoty a bmw to tez chyba dwa rozne swiaty pod wzgledem kosztow. tak razy dwa to conajmniej. ja wiem ze bogatemu nikt niczego nie zabroni ale raczej toyota to auto dla tej biedniejszej czesci spoleczenstwa czyli kogos takiego jak ja.

Napisany przez: Maciek1234 Mon, 25 Jan 2021 - 07:13

CYTAT(piwo @ Sun, 24 Jan 2021 - 19:28) *
Tak zrobię, ale też przejadę się z ciekawości passatem b8 variantem w dieslu. Będę miał obraz pelen

nie będziesz miał. Nie poznasz problemów z zamarzającym AdBlue przy -10stC, z niemożnością dogrzania go na krótkich odcinkach, z wibracją silnika w rocznym, czy dwuletnim dieslu z przelotem +50kkm, z irytującym systemem Start Stop. To są problemy całkowicie obce hybrydzie nawet i przy milionie kilometrów na liczniku biggrin.gif

Na jeździe próbnej dostaniesz rozgrzany samochód, z wszystkimi nowymi elementami, z przebiegiem ocierającym się o 0km, gdzie nic nie wibruje, więc nie poznasz wszystkich "cech" Passata w dieslu laugh.gif

CYTAT(piwo @ Mon, 25 Jan 2021 - 08:01) *
no u mnie jazda przez 30 minut na obrotach 5000 tez nie jest mila ale jakos mi bardzo nie przeszkadza. a czy wtedy jade ze stala predkoscia czy mialbym sie rozpedzac na tych 5 tys obrotow co za roznica.
przecież hybryda nie pracuje z obrotami 5000 na autostradzie. Jak układ wykrywa stałą prędkość, to obroty są bardzo niskie, jak nie włączysz trybu Power i nie depniesz gazu do końca, to silnik też nie wchodzi na wysokie obroty. A nawet jak wciśniesz gaz do oporu, to ile to będzie trwało? 3-4 sekundy góra, po czym silnik wraca na niskie obroty, zupełnie jak w normalnym silniku przy kickdownie. Powiedzmy, że w Yarisach 100KM, było wycie, bez przyśpieszenia i to faktycznie denerwuje, ale już w mocniejszych hybrydach, wraz z wyciem silnika, masz konkretne przyśpieszenie, przez co wycie trwa bardzo krótkie nie jest uciążliwe w żaden sposób.

Napisany przez: piwo Mon, 25 Jan 2021 - 07:18

smile.gif

CYTAT(Maciek1234 @ Mon, 25 Jan 2021 - 07:13) *
przecież hybryda nie pracuje z obrotami 5000 na autostradzie. Jak układ wykrywa stałą prędkość, to obroty są bardzo niskie, jak nie włączysz trybu Power i nie depniesz gazu do końca, to silnik też nie wchodzi na wysokie obroty. A nawet jak wciśniesz gaz do oporu, to ile to będzie trwało? 3-4 sekundy góra, po czym silnik wraca na niskie obroty, zupełnie jak w normalnym silniku przy kickdownie. Powiedzmy, że w Yarisach 100KM, było wycie, bez przyśpieszenia i to faktycznie denerwuje, ale już w mocniejszych hybrydach, wraz z wyciem silnika, masz konkretne przyśpieszenie, przez co wycie trwa bardzo krótkie nie jest uciążliwe w żaden sposób.


chodzilo mi wylacznie o taki tryb rozpedzania (wtedy jest chyba cos kolo 5000obr/min z tego co kojarze) bo chyba na to narzekaja ci co pisza ze hybryda wyje:

Napisany przez: kosmita Mon, 25 Jan 2021 - 07:35

Piwo, wiadomo, ze Porsche czy BMW to nie jest bezpośrednia konkurencja, bardziej mi chodziło o to, że nie tylko "wyjąca" hybryda jest nieprzyjemna. Zresztą, tak jak napisałeś, to i tak inny przedział cenowy i za 120tys. to porównywalny samochód "premium" będzie miał kilka lat i sporo km na liczniku.

Napisany przez: piwo Mon, 25 Jan 2021 - 07:45

serio mondeo passat accord camry mazda 6 to auta premium? ja bym to nazwal tanie auta z segmentu d.
no ja od auta oczekuje jak naj mniej elektorniki a jak najwiecej rzeczy mechanicznych. nie lubie elektroniki bo jest mega niepraktyczna. od auta oczekuje tez dobrego zawiasu i prowadzenia przy wyzszych predkosciach oraz niezawodnosci i minimalnych kosztow eksploatacji. i bardzo wazne na dzis dzien dla mnie mnostwo miejsca w srodka dla doroslych osob i z przodu i z tylu i olbrzymi bagaznik.
wiem ze nie wszytsko sie da pogodzic i najchetniej widzialbym wnetrze i bagażnik passata variant z zawieszeniem i układem kierowniczym mondeo, wyglądem mazdy 6 i napedem i cena z nowej camry. no ale tak sie nie da niestety. moze nowe mondeo hybrid 2021? no ale podobno ma byc suwem wiec bedzie ciezkie,drogie i glosne .

Napisany przez: kylo Mon, 25 Jan 2021 - 08:05

Z tą camry to nie chodzi o to że wyje jakoś głośno czy coś. Po prostu przy jednostajnej jeździe silnika praktycznie nie słyszysz, ale jak dodasz trochę gazu to jest wrażenie jakbyś wcisnął sprzęgło i trzymał na tych powiedzmy 5 tysiącach obrotów(ile jest dokładnie nie wiadomo bo obrotomierz jest chyba tylko na head upie a ta co ją jeździłem nie miała). Pewnie po czasie idzie się do tego przyzwyczaić. W dieslu z kolei przy takim normalnym przyspieszaniu bez wielkiego deptania przy którym camry już "wyje" to skrzynia moze i coś tam zredukuje ale obrotów będzie powiedzmy 2 i trochę i silnik co najwyżej coś tam zamruczy a jak jeszcze to diesel 6 cylindrowy to w porównaniu z "wyciem" to jak dla mnie jest przyjemniej.
Ale z kolei w mieście wszystko się odwraca i camry od razu reaguje na gaz, gdzie takie dsg przy 60 wrzuca 7 bieg i nawet w nowym aucie czuć już lekkie wibracje, a jak chcesz delikatnie przyspieszyć że by np wejść w luke na drugim pasie, to najpierw się wszystko trzęsie troche bardziej i nic sie nie zmienia. Potem skrzynia zbija ze 2-3 biegi , ale ty już widząc brak reakcji depczesz gaz głębiej, więc dsg dokłada jeszcze z 2 biegi niżej, silnik ryknie a ty odpuszczasz gaz bo luka już się skończyła. Do tego też pewnie można się przyzwyczaić i nauczyć tak operować gazem żeby skrzynia robiła co trzeba.
Pytanie czy więcej czasu spedzisz w mieście czy na trasie (zwłaszcza na takiej ma której nie jedziesz jednostajnie) i do czego się wolisz przyzwyczaić.
Możesz też spróbować tego paska z benzyną. Podobno te nowe tsi palą niewiele więcej niż diesel, a w mieście pewnie będą lepsze.

Napisany przez: Maciek1234 Mon, 25 Jan 2021 - 08:14

CYTAT(piwo @ Mon, 25 Jan 2021 - 08:18) *
chodzilo mi wylacznie o taki tryb rozpedzania (wtedy jest chyba cos kolo 5000obr/min z tego co kojarze) bo chyba na to narzekaja ci co pisza ze hybryda wyje:

narzekają wyłącznie tak ludzie, którzy nie jeżdżą hybrydą. Nikt nie wygłupia się w Camry Hybrid sprintami 0-150 na pełnym gwizdku biggrin.gif Jazda hybrydą uspokaja laugh.gif

Napisany przez: kosmita Mon, 25 Jan 2021 - 08:20

Piwo, ja piszę o tym, co Type-R stronę wcześniej - Camry vs audi a6/bmw 5

kylo, jak dodasz trochę gazu, to nic wyje. Jak dodasz dużo to i owszem, ale ile to trwa ? 5sek? W klasycznym automacie jak wdepniesz kick down też będzie głośno.
Obrotomierza nie ma (Nowa Corolla i starsze lexusy mają), bo w sumie nie bardzo jest potrzebny.

Napisany przez: Snara Mon, 25 Jan 2021 - 08:36

CYTAT(piwo @ Mon, 25 Jan 2021 - 07:45) *
serio mondeo passat accord camry mazda 6 to auta premium? ja bym to nazwal tanie auta z segmentu d.
no ja od auta oczekuje jak naj mniej elektorniki a jak najwiecej rzeczy mechanicznych. nie lubie elektroniki bo jest mega niepraktyczna. od auta oczekuje tez dobrego zawiasu i prowadzenia przy wyzszych predkosciach oraz niezawodnosci i minimalnych kosztow eksploatacji. i bardzo wazne na dzis dzien dla mnie mnostwo miejsca w srodka dla doroslych osob i z przodu i z tylu i olbrzymi bagaznik.
wiem ze nie wszytsko sie da pogodzic i najchetniej widzialbym wnetrze i bagażnik passata variant z zawieszeniem i układem kierowniczym mondeo, wyglądem mazdy 6 i napedem i cena z nowej camry. no ale tak sie nie da niestety. moze nowe mondeo hybrid 2021? no ale podobno ma byc suwem wiec bedzie ciezkie i glosne .


To zależy, nowy Passat czy Camry albo Superb jest bardziej premium niż 10 letnie Audi czy BMW bo duzo jest takich osob ktore kupią Audi za 70tys albo nawet Bmw e60 za 35 i mysla że mają nowego Maybacha. Jesli mialbym 300000zl to byłby to Lexus a nie jakiś Niemiec czy Francuz który jakoś doczlapie sie w miare bezawaryjnie do konca gwarancji.

Ale porownac nowe A6 i nowe Camry to wiadomo że nie ta liga tongue.gif

Napisany przez: kylo Mon, 25 Jan 2021 - 10:47

CYTAT(kosmita @ Mon, 25 Jan 2021 - 08:20) *
Piwo, ja piszę o tym, co Type-R stronę wcześniej - Camry vs audi a6/bmw 5

kylo, jak dodasz trochę gazu, to nic wyje. Jak dodasz dużo to i owszem, ale ile to trwa ? 5sek? W klasycznym automacie jak wdepniesz kick down też będzie głośno.
Obrotomierza nie ma (Nowa Corolla i starsze lexusy mają), bo w sumie nie bardzo jest potrzebny.

Ja tam ekspertem od camry nie jestem bo raptem z pół h na jeździe próbnej jeździłem, ale takie odniosłem wrażenie że tego gazu wcale dużo nie trzeba żeby wyło, a w trybie sport jeszcze mniej gazu starczyło do wycia. Ale tak jak pisałem możliwe że trzeba się tego auta nauczyć/przyzwyczaić i będzie ok. Co ciekawe w murano z cvt właśnie z wyciem przy zwykłej jeździe nie było lipy. Dodało się gazu to wchodził z półtora na 3 tysiące i już się w miarę żwawo zbierał.
W a6 z 6 cyl dieslem i multitronikiem też nie przypominam sobie żeby wyło jak w toyocie.

Napisany przez: piwo Mon, 25 Jan 2021 - 10:52

tylko trzeba rozroznic cvt od e-cvt czyli przekladni planetarnej. to sa zupelnie dwie rozne przekladnie.

w cvt moze dochodzic dzwiek slizgajacego sie miedzy stozkami lancucha.


w e-cvt czyli przekladni planetarnej lancucha zadnego nie ma. tam nie ma co trzec ani co sie slizgac. a to z jakimi obrotami ma pracowac silnik decyduje komputer i to na ile bedzie obciazal silnik spalinowy generator.

Napisany przez: ju-by Mon, 25 Jan 2021 - 13:18

CYTAT(Type-R @ Sun, 24 Jan 2021 - 18:51) *
Zdecydowanie jest większa, niż w japońskim przednionapedowym kondomie z wolnossącym 2.5 l i wnętrzem z opakowań po Tic-tacach. Na ladnej feldze dodatkowo to jakoś wygląda, czego o Camry powiedzieć nie można biggrin.gif

"Zmien flote na dieselki i nie rób offtopu w temacie bo nic nie wnosisz oprócz hejtu" Aaa, o tym z pewnością nie bedzie decydował hybrydowy dickrider.


Camry z lepszym wzornictwem i porządnym wnętrzem nazywa się Lexus ES300h.

Napisany przez: piwo Mon, 25 Jan 2021 - 14:12

Tak i serwis kosztuje 4000zl za przegląd a auto 100tys zł więcej niż camry. No ale w lexie dostajemy mniejszy bagażnik i wagę plus 100kg więc warto rozważyć.

Napisany przez: Type-R Mon, 25 Jan 2021 - 14:51

No więc odbyłem jazdę próbną tym japońskim cudem techniki.
Zespół napędowy: tak jak pisałem, trochę wyje i (subiektywnie) nie jedzie. Obiektywnie nie jest tak żle, i coś tam wskazówka przesuwa się na prędkościomierzu - 160 złapał dość szybko. Nie wiem o co chodzi z ta rzekomo błyskawiczną reakcją na gaz, dużo lepszą niż w tradycyjnym aucie z automatem. Tu układ zawyje, silnik wchodzi na obroty, wskazówka POWER podnosi się i samochód przyspiesza. Nie zauważyłem jednak, aby było to w jakikolwiek sposób szybsze niż np. redukcja w skrzyni ZF BMW. Na plus - nie czułem wpływu napędu na kierownicę. Układ kierowniczy trochę drętwy, ale ok. Zawieszenie fajne, komfortowe (nie lubię twardych dailycarów), ale samochodem nie buja (auto na 18-tkach). Ogólnie prowadzi się b. poprawnie.
Wykończenie b. dobre, materiały średnio-dobre, ale nie jestem kompulsywnym macaczem desek rozdzielczych, więc dla mnie jest naprawdę ok. (może ekran środkowy trochę trąci myszką, ale spodobała mi się środkowa konsola między fotelami). Egzemplarz którym jeździłem miał jakieś lepsze Audio (chyba JBL), ale w czasie krótkiej jazdy testowej nie byłem w stanie go przetestować.
Miejsce z tyłu mnie nie interesuje, ale z tego co spojrzałem, jest przestronnie.
Z tego co powiedział mi pan w salonie, na golasa (a takim jestem zainteresowany. Z tym że jak to w Toyocie - żeby wziąć podgrzewane fotele, trzeba wziąć jakiś pakiet skórzany, itp.) trzeba teraz wydać ca. 138 tys. (po jakimś "rabacie akcyzowym). Nawet nie patrzyłem, po ile stoją w ogłoszeniach stockowe egzemplarze. Nie dostałem oferty, bo nie można było wydrukować z tym rabatem, ale podobno rata w wynajmie to ca. 2-2.5 tys. (!). Jeśli się to potwierdzi, to za tyle można mieć doposażone A6 (co kto woli).

Ogólnie - samochód wart rozważenia. Co do Lexa - nie wchodzi w grę, nie mam zamiaru na tym etapie dopłacać zarówno do zakupu jak i serwisu za znaczek, tym bardziej, ze tu wykończenie zupełnie mnie satysfakcjonuje. Ma być tanio i bezawaryjnie.

Napisany przez: piwo Mon, 25 Jan 2021 - 15:01



https://pdf.sites.toyota.pl/spec-camry.pdf
To masz wyprzedaż 2020. Cena 20tys taniej plus dodatkowe obniżki na firme
1101zl rata leasingowa.

Napisany przez: Sarna1 Mon, 25 Jan 2021 - 15:02

Jak ma być tanio i bezawaryjnie to Camry jest OK.
Pamiętacie że to samochód robiony na rynek USA gdzie od wielu lat Camry stanowi podstawowe jeździłdo klasy robotniczej, wypożyczalni itp. Musi być bezawaryjny, w miarę ekonomiczny i łatwy w obsłudze smile.gif

Jeździłem nią w zeszłym roku, mi skrzynia nie podeszła oraz niestety za mały vmax oraz wysokie spalanie na autostradzie. (x2 względem 2.0 tdi - obserwacje własne)

Napisany przez: Type-R Mon, 25 Jan 2021 - 15:15


Jeździłem nią w zeszłym roku, mi skrzynia nie podeszła oraz niestety za mały vmax oraz wysokie spalanie na autostradzie. (x2 względem 2.0 tdi - obserwacje własne)
[/quote]

No i to mnie właśnie niepokoi.

Napisany przez: piwo Mon, 25 Jan 2021 - 15:26

CYTAT(Sarna1 @ Mon, 25 Jan 2021 - 15:02) *
oraz wysokie spalanie na autostradzie. (x2 względem 2.0 tdi - obserwacje własne)

Czyli TDI przy 180 km/h 9-10l a camry 18-20l? To by była niezła przebitka 140gpsowe 7l a 180gpsowe 20l
Zwłaszcza że tu człek pisze o raczej 2 litrach większym spalaniu a nie dwukrotnie
https://www.autocentrum.pl/spalanie/toyota/camry/ix/silnik-hybrydowy-2.5-hybrid-dynamic-force-218km-od-2018/raport-spalania-i298296/

Napisany przez: Snara Mon, 25 Jan 2021 - 16:01

CYTAT(piwo @ Mon, 25 Jan 2021 - 15:26) *
Czyli TDI przy 180 km/h 9-10l a camry 18-20l? To by była niezła przebitka 140gpsowe 7l a 180gpsowe 20l
Zwłaszcza że tu człek pisze o raczej 2 litrach większym spalaniu a nie dwukrotnie
https://www.autocentrum.pl/spalanie/toyota/camry/ix/silnik-hybrydowy-2.5-hybrid-dynamic-force-218km-od-2018/raport-spalania-i298296/


Specjalnie jak bede miał jak to wybiore sie w taka trase szybszą tu w Niemczech zeby cisnąć 180kmh przez 50km i potem 50km taki sam powrót i zobaczyć jakie faktycznie jest spalanie, bez pierdolenia. Też nie chce mi sie wierzyć ze przy 180 spali 17 a przy 140 7 dry.gif

Napisany przez: Type-R Mon, 25 Jan 2021 - 16:31


To masz wyprzedaż 2020. Cena 20tys taniej plus dodatkowe obniżki na firme
1101zl rata leasingowa.
[/quote]


Zostały 2 sztuki na stocku w tej cenie. Później tylko auto do produkcji - golas w cenie ca. 159 tys (30 tys. drożej)., czyli średnia okazja.

Napisany przez: piwo Mon, 25 Jan 2021 - 16:34

Ciekawe czy innym producentom też tak szybko zeszły zeszłoroczne modele...

Napisany przez: Sarna1 Mon, 25 Jan 2021 - 19:14

Camry miałem jako zastępcze auto - zrobiłem nim 3 tys km. W 99% autostrada A2 i A1. Służyło mi jako firmowe.
Vmax to 194 licznikowe, Yanosik pokazywał 182-4. Jazda typowo 0-1 bo tak jeżdżę i cały czas przy Vmax. Jeżdżę w nocy lub nad ranem - ruch na to pozwala.
Przy Vmax spalanie to ok 13-15 litrow, tak wychodziło z dystrybutora No i według mnie to normalne spalanie jak na wielkość auta, moc itp.
2.0 tdi 190KM w widlowozie (psseratti) nie spaliło mi średnio nigdy 10 litrow to według mnie niewykonalne chyba ze ktoś będzie cisnął na 5 biegu smile.gif. Nie wspominam o tym że Vmax licznikowe to 250 smile.gif (240 Yanosikowe) i bez problemu tak się A1 jeździ.
Podsumowując.
Diesel na pewno spali mniej, jeździ szybciej i tyle. Dodatkowo zasięg ma większy bo bak pozwala na przelecenie 530 (dom-praca) na jednym tankowaniu (66l) w Camry musiałem tankować po drodze.
Do firmy tylko diesel, prywatnie - za 120 tys - kupiłbym chyba Toyotę. Do miasta fajne, nie ma laga jak dsg, jak nie ciśniesz to pali miło, taki dziadkowoz który ma emocji tyle co Dacia Duster smile.gif. Jeżeli miałaby kosztować więcej niż 150 tys to wybrałbym Superba.

Napisany przez: piwo Mon, 25 Jan 2021 - 19:29

A powiedz które auto jest bardziej bezpłciowe i nudne zawieszeniowo? Którym da się w zakręt szybciej wejść? Superb czy camry? Które daje więcej frajdy z jazdy? Superb znany jest z tego że mega wolne i nudne auto. Camry jest pod tym względem lepsze czy gorsze? Ja superb nie jeździłem tylko octawia 2,0 tdi 150km. No i nie powiem. Masakra auto. Zero widoczności na boki, zero jakiegokolwiek czucia. Dwójka tak długa że zwalniając na niej do 20 silnik gasł. Masakra. Nie chciałbym wrócić do tego złoma nigdy. Choć nie powiem, w trasie przy wyższych prędkościach niezły pozeracz kilometrów. Ale bardzo trzeba nie kochać jazdy by kupować Skodę

Napisany przez: kompot Mon, 25 Jan 2021 - 19:45

CYTAT(piwo @ Mon, 25 Jan 2021 - 03:14) *
ale to "jeczenie" czy "wycie" jest ciekawe. ja dojezdzam do pracy fiatem punto 1,4. obecnie na blacie 150tys km od nowosci. 90% jazdy z tego dystansu to licznikowe 150km/h i na obrotomierzu 5000obrotow na minute (szostki nie ma smile.gif ). 90% z 150tys km mam 5000obr/min. stale, jednostajne, dlugotrwale (przez conajmniej 30minut) 5000obr/min. i jeczenia nie ma i mi to wogole nie przeszkadza. oczywiscie cicho nie jest ale szum wydaje mi sie ze jest glosniejszy niz silnik. czy toyota jest tak tragicznie wyciszona duzo gorzej od fiata punto? czy moze wkrecajacy sie na obroty silnik elektryczny wydaje ten dzwiek jeczenia? a moze przekladnia planetarna zachowuje sie jak skrzynia klowa i ona jeczy, wyje? ciekawy to temat.

To silnik, kwestia obciązenia i tego jak silnik do hybrydy jest zbudowany - m.in. maksymalizacja sprawności kosztem hałasu itp.


CYTAT(kosmita @ Mon, 25 Jan 2021 - 05:27) *
Miałem okazję przejechać się Panamerą Hybrid i trochę pojeździłem bmw 530e, może nie wyją, ale doznania dźwiękowe przy pełnym bucie wcale nie są jakieś przyjemne.

Panamera i 530e mają inne skrzynie, Panamera chyba 7DCT albo coś 8-biegowego, może nawet 8P ZFa, 530e ma właśnie 8P. To jest skrzynia planetarna z lockupem i zachowuje się podobnie do klasycznego automatu 8HP.

CYTAT(Type-R @ Mon, 25 Jan 2021 - 13:51) *
Nie zauważyłem jednak, aby było to w jakikolwiek sposób szybsze niż np. redukcja w skrzyni ZF BMW. Na plus - nie czułem wpływu napędu na kierownicę.

To może być właśnie kwestia tego, że RAV4 ma przewage w postaci osobnego napędu elektryczneg na tył, być może ta przewaga spada w przypadku napędu tylko powersplit na jedną oś.
Swoją droga to co BMW zrobiło w nowym 520d z drganiami kierownicy to jest mistrzostwo świata, drgań NIE MA.

Napisany przez: piwo Mon, 25 Jan 2021 - 19:51

520d zaczyna się od 218tys zł. Tanio nie jest.

Napisany przez: Sarna1 Mon, 25 Jan 2021 - 20:10

CYTAT(piwo @ Mon, 25 Jan 2021 - 19:29) *
A powiedz które auto jest bardziej bezpłciowe i nudne zawieszeniowo?
W serii Camry jest bardziej komfortowe, Superba miałem tylko w sportline lub dcc więc nie da się porównać zawieszeń pod względem sportu bo superb jest lepszy. Ale w ostatnim wozie zrobiłem inaczej - kupiony nowy na seryjnym zawiasie i od razu wrzucony set Eibacha. Taniej niż dcc a stabilniej smile.gif i niżej.

Którym da się w zakręt szybciej wejść? Superb czy camry?
Tu jest wiele czynników, np opony, ale superb pozwalał na wieksze prędkości w łukach i na winklach.

Które daje więcej frajdy z jazdy?
Szczerze to żadne smile.gif nie daje frajdy. To po prostu zwykle auta, z tym że poliftowy superb ma lepsze multimedia i fajne fotele.

Superb znany jest z tego że mega wolne i nudne auto. Camry jest pod tym względem lepsze czy gorsze?
Co rozumiesz przez wolne - 250 km/h przelotowe to wolne ? 7,5 sec do 100 to wolno ? To nie jest samochód do zabawy tylko do taniego i szybkiego nabijania km. Oczywiście 2.0tsi można pomodzić tak ze będzie łoić beemki ale wtedy będzie szybko ale już nie tanio smile.gif


Napisany przez: piwo Mon, 25 Jan 2021 - 20:21

Chodzi mi bardziej o przyjemność z prowadzenia. Każde może je dawać i nie dawać. Nawet te rozwijające tylko 105km/h. Choć to pewnie już odczucia subiektywne. Superb jest ok. Też mam go gdzieś z tyłu głowy.

Napisany przez: Sarna1 Mon, 25 Jan 2021 - 20:28

Passat na seryjnym zawieszeniu prowadził się lepiej od Superb na seryjnym zawiasie. Oba prowadziły się lepiej od Camry jeśli chodzi o fun factor - ale to i tak 10% tego co masz np w a45amgS smile.gif

Pasek na B12 prokit i antiroll kit za łącznie 3500 koła - samochód którym możesz A1 z Gdańska do Strykowa lecieć 230-250 i nigdzie nie zwalniasz smile.gif poza bramkami i łukiem za mostem na Wiśle w Toruniu smile.gif

Dochodzi różnica w oponach i kołach - pasek i superb 19 i conti sport 6, Toyka 18 i jakiś Eco Bridż. Samo to może zabrać 50% przyjemności i osiągów.

Napisany przez: kosmita Mon, 25 Jan 2021 - 22:27

CYTAT(kompot @ Mon, 25 Jan 2021 - 19:45) *
Panamera i 530e mają inne skrzynie, Panamera chyba 7DCT albo coś 8-biegowego, może nawet 8P ZFa, 530e ma właśnie 8P. To jest skrzynia planetarna z lockupem i zachowuje się podobnie do klasycznego automatu 8HP.

Wiem, i nie zmienia to faktu, że wg mnie wrażenia dźwiękowe były mało pozytywne, zwłaszcza biorąc pod uwage ile takie prosie kosztuje. Osiągi oczywiście ok. Spalania w panamerze nie sprawdzałem, natomiast w bmw rozczarowujące.

Napisany przez: Maciek1234 Tue, 26 Jan 2021 - 07:14

CYTAT(Sarna1 @ Mon, 25 Jan 2021 - 21:28) *
Co rozumiesz przez wolne - 250 km/h przelotowe to wolne ?


CYTAT(Sarna1 @ Mon, 25 Jan 2021 - 21:28) *
Pasek na B12 prokit i antiroll kit za łącznie 3500 koła - samochód którym możesz A1 z Gdańska do Strykowa lecieć 230-250 i nigdzie nie zwalniasz smile.gif poza bramkami i łukiem za mostem na Wiśle w Toruniu smile.gif
fantazja to cię mocno poniosła laugh.gif

Napisany przez: Sarna1 Tue, 26 Jan 2021 - 08:01

Zapraszam do wozu. Tylko załóż pieluchę smile.gif. Będziesz miał o czy później fantazjować smile.gif

Napisany przez: Maciek1234 Tue, 26 Jan 2021 - 08:16

Nie musisz mnie zapraszać do wozu. Daj skany biletów z bramek, zobaczymy, jaką masz średnią biggrin.gif

Względnie jakiś log z GPSa, sporo jest dziś możliwości udokumentowania takiego 'wyczyny'. Naprawdę nie musisz ryzykować moim życiem biggrin.gif

Napisany przez: Sarna1 Tue, 26 Jan 2021 - 08:26

Odbiegamy od tematu, ale jakbym tak zrobił to powiedziałbyś że to nie moje bilety wink.gif.
Wstawiłbym ci screeny z Yanosika wink.gif ale historie trzyma tylko 30 dni a ja od 4tego na izolacji z powodu COVID-19.
Jak wydobrzeję i wrócę do pracy do prześle PRIV wink.gif ale zrobienie czasu 2,20-2,30 z bramek w Pruszczu do Wawa to naprawdę żaden wyczyn.

Napisany przez: Aval Tue, 26 Jan 2021 - 08:56

Sarna, dalej piszemy o Passacie 2.0TDI 190KM który w magiczny sposób rozpędza się do 250, mając Vmax jakieś 225?

Napisany przez: Type-R Tue, 26 Jan 2021 - 09:15

Lepiej, ma przelotową 250. A i na winklach nie odpuszcza biggrin.gif

Napisany przez: przemek2f Tue, 26 Jan 2021 - 09:59

Pruszcz-Wawa to około 400km. Wiec średnia wystarczy 160km/h zeby zrobić to w 2h30min. Zaginanie czasoprzestrzeni przez Passerati rozwiązane wink.gif

Napisany przez: kylo Tue, 26 Jan 2021 - 10:07

CYTAT(Aval @ Tue, 26 Jan 2021 - 08:56) *
Sarna, dalej piszemy o Passacie 2.0TDI 190KM który w magiczny sposób rozpędza się do 250, mając Vmax jakieś 225?

Nie wiem jak passat, ale superbem chwile jeździłem 190 4x4 to 230 licznikowe nie było problemem. Może i do 250 licznikowych by sie w końcu rozbujał.

Napisany przez: M4C13K Tue, 26 Jan 2021 - 10:14

CYTAT(Sarna1 @ Mon, 25 Jan 2021 - 20:28) *
Passat na seryjnym zawieszeniu prowadził się lepiej od Superb na seryjnym zawiasie. Oba prowadziły się lepiej od Camry jeśli chodzi o fun factor - ale to i tak 10% tego co masz np w a45amgS smile.gif

Pasek na B12 prokit i antiroll kit za łącznie 3500 koła - samochód którym możesz A1 z Gdańska do Strykowa lecieć 230-250 i nigdzie nie zwalniasz smile.gif poza bramkami i łukiem za mostem na Wiśle w Toruniu smile.gif

Dochodzi różnica w oponach i kołach - pasek i superb 19 i conti sport 6, Toyka 18 i jakiś Eco Bridż. Samo to może zabrać 50% przyjemności i osiągów.

O kurwa xdxd

Napisany przez: Snara Tue, 26 Jan 2021 - 10:19

Mnie spalanie 2.0tdi ponizej 10l przy takim sypaniu zastanowiło biggrin.gif

Napisany przez: Maciek1234 Tue, 26 Jan 2021 - 10:44

CYTAT(Sarna1 @ Tue, 26 Jan 2021 - 09:26) *
ale zrobienie czasu 2,20-2,30 z bramek w Pruszczu do Wawa to naprawdę żaden wyczyn.



CYTAT(Sarna1 @ Mon, 25 Jan 2021 - 21:28) *
Pasek na B12 prokit i antiroll kit za łącznie 3500 koła - samochód którym możesz A1 z Gdańska do Strykowa lecieć 230-250 i nigdzie nie zwalniasz smile.gif poza bramkami i łukiem za mostem na Wiśle w Toruniu smile.gif


sorry, ale zrobienie średniej na autostradzie 150kph, a, cytuję "możesz A1 z Gdańska do Strykowa lecieć 230-250 i nigdzie nie zwalniasz" to jednak różnica. Aczkolwiek w ta paka pięćdziesiąt średniej na A2 W-wa-Łdz to również fantazja. Dwa pasy z ciągiem TIRów na prawym i maruderów jadących 130kph na lewym, z zawsze zatłoczonym wylotem z Wawy. Dla mnie fantazja, nawet zdeterminowany akwizytor w Passku TDI tak nie pojedzie. Może jak ktoś jest absolutnie pozbawiony wyobraźni, to w środku nocy taką średnią uzyska.

PS. zrób zdjęcie z podsumowanie podróży na maps.google z komunikatem: jesteś na miejscu 1 godzinę 30 minut wcześniej niż szacowaliśmy laugh.gif

Napisany przez: tomek evo Wed, 27 Jan 2021 - 13:55

Znajomy twierdzi, że Superb 3 2.0 tdi 190 Km seria 4x4 dsg wyciąga spokojnie licznikowe 240 km/h i nie widzę powodów aby mu nie wierzyć. Po programie taki Passat 2.0 tdi 190 km powinien do tych 250 licznikowych się bujnąć. Może Kolega nieco przesadził z tą przelotową 250 km/h ale niekoniecznie musi wiele od prawdy odbiegać.

Napisany przez: piwo Wed, 27 Jan 2021 - 15:28

Tak sobie porównuje rozpędzanie camry i mondeo to coś te mondeo strasznie nie jedzie
Camry 22s 0-180 licznikowe
Mondeo 34s 0-180 licznikowe.
Ciekawe skąd aż taka różnica. Mondeo aż tak ciężkie?



I co ciekawe w fordzie mondeo też ludzie nie narzekają na spalanie hybrydy toyotyowskiej.
https://www.autocentrum.pl/spalanie/ford/mondeo/v/sedan/silnik-benzynowy-2.0-hybrid-187km-2014-2019/

Napisany przez: kylo Wed, 27 Jan 2021 - 16:50

Tak w kwestii spalania jeszcze to jechalem ostatnio ze znajomym trase tdi 150 koni. Co prawda nie passatem ale octavią 3 i przy przelotowej 170 z plusem komp pokazywał 7,4 -7,5. Jak na zimę i mokra drogę to myślę że jest ok. Passat czy superb pewnie trochę więcej spali ale też nie powinno być źle.

Napisany przez: piwo Wed, 27 Jan 2021 - 17:14

Już zamieszczałem film. Widać wyraźnie ile pali 150tdi

Jest bardzo dobrze. No ale są i wady. Wibracje, rakotwórczy smród na codzien, denerwujące długie dwa pierwsze biegi, kosztowne naprawy, problemy zima z parafina. Kurcze szkoda że nie ma auta idealnego. Ford mondeo kombi z najnowszą 2,5 litrową hybryda co obecnie jest od roku w nowym fordzie kudze czy camry lecz nie w mondeo i z schowana bateria pod siedzeniem tylnim byłby idealnym autem. Silnik bezobsługowy, świetny zawias, gigantyczny bagażnik, dobre wykończenie i media, sporo miejsca na nogi ramiona i głowę z przodu i tyłu. A tak sprzedają starą wersję hybrydy z głośnym wyciem, i z połowiczna wielkościa bagażnika. Dramat. Dlaczego ford... Jakby to było takie trudne.

Napisany przez: Snara Wed, 27 Jan 2021 - 17:56

CYTAT(piwo @ Wed, 27 Jan 2021 - 15:28) *
Tak sobie porównuje rozpędzanie camry i mondeo to coś te mondeo strasznie nie jedzie
Camry 22s 0-180 licznikowe
Mondeo 34s 0-180 licznikowe.
Ciekawe skąd aż taka różnica. Mondeo aż tak ciężkie?



I co ciekawe w fordzie mondeo też ludzie nie narzekają na spalanie hybrydy toyotyowskiej.
https://www.autocentrum.pl/spalanie/ford/mondeo/v/sedan/silnik-benzynowy-2.0-hybrid-187km-2014-2019/


Nie wiem ale jest przepaść, Camry jest bardzo żwawe. W mieście i na autostradzie. Nie odczuwam braków po mocniejszych autach smile.gif

Napisany przez: piwo Wed, 27 Jan 2021 - 18:15

I testy spalania rav4 z tym samym silnikiem co w camry. Wygląda mega fajnie jak na suva.
https://www.autocentrum.pl/spalanie/toyota/rav4/v/silnik-hybrydowy-2.5-hybrid-dynamic-force-222km-od-2019/

Napisany przez: _adams_ Wed, 27 Jan 2021 - 18:25

CYTAT(Maciek1234 @ Tue, 26 Jan 2021 - 10:44) *
PS. zrób zdjęcie z podsumowanie podróży na maps.google z komunikatem: jesteś na miejscu 1 godzinę 30 minut wcześniej niż szacowaliśmy



Google uwzględnia prędkość z jaką lecisz ... więc nie zobaczysz tego komunikatu. Chyba że szacowany czas przybycia na początku podróży i po dojechaniu.

Potwierdzam że z Pruszcza do Torunia można spokojnie lecieć grubo ponad 200 i późną nocą prawie nic nie zakłóca zapinania smile.gif

Te DSG naprawdę tak wolno redukują? Moja w trybie comfort owszem, ma chwilę zawahania, ale wystarczy dynamic lub skrzynia na S i jedzie baz zastanawiania wink.gif

piwo, a to auto to koniecznie nowe musi być? Dlaczego?

Napisany przez: piwo Wed, 27 Jan 2021 - 18:41

Nie no używki biorę pod uwagę jak najbardziej. Ale aut takich których serwis autoryzowany tak do 1200zl za przegląd i spalanie nie poraża. Dlatego diesla nie chce a spalanie ma być poniżej 8l przy dość szybkiej jeździe. A auto duże wygodne i dość niskie. Myślałem o maździe 6 kombi ale w środku mało miejsca. Audi BMW Lexus Mercedes za drogi serwis. VW skoda ulepy. Za dużo negatywów i błędów konstrukcyjnych. Zresztą jeździłem octawia TDI 150km i źle wspominam. Nie było nam po drodze wogole. Raczej Japonia ale nie ma za bardzo co.i zostaje camry. Ewentualnie Korea. Ale Optima za dużo pali hybryda bez bagażnika. Itd itd. kilkuletni merc e kombi 3,0 tdi pewnie byłby ok, ale boje się kosztów tej marki.

Napisany przez: _adams_ Wed, 27 Jan 2021 - 18:57

Dziwne że Maciek Talizmana nie zaproponował... laugh.gif

A tak poważnie: Kia Proceed? Ostatnio oglądałem u klienta i nawet niezłe auto. Ale pewnie w środku mniejsze od Toyoty.

Napisany przez: piwo Wed, 27 Jan 2021 - 19:00

Przecież to kompakt czyli maleństwo w środku. Ja już mam maleństwo mazde 3 sedan

i chce większy samochód.

Talizman przy camry ma jakieś zalety?

Napisany przez: Snara Wed, 27 Jan 2021 - 19:53

CYTAT(piwo @ Wed, 27 Jan 2021 - 19:00) *
Talizman przy camry ma jakieś zalety?


Lakier biggrin.gif

Napisany przez: piwo Wed, 27 Jan 2021 - 19:58

Mało by przekonac

Napisany przez: tomek evo Wed, 27 Jan 2021 - 20:05

CYTAT(piwo @ Wed, 27 Jan 2021 - 17:14) *
Już zamieszczałem film. Widać wyraźnie ile pali 150tdi

Jest bardzo dobrze. No ale są i wady. Wibracje, rakotwórczy smród na codzien, denerwujące długie dwa pierwsze biegi, kosztowne naprawy, problemy zima z parafina. Kurcze szkoda że nie ma auta idealnego. Ford mondeo kombi z najnowszą 2,5 litrową hybryda co obecnie jest od roku w nowym fordzie kudze czy camry lecz nie w mondeo i z schowana bateria pod siedzeniem tylnim byłby idealnym autem. Silnik bezobsługowy, świetny zawias, gigantyczny bagażnik, dobre wykończenie i media, sporo miejsca na nogi ramiona i głowę z przodu i tyłu. A tak sprzedają starą wersję hybrydy z głośnym wyciem, i z połowiczna wielkościa bagażnika. Dramat. Dlaczego ford... Jakby to było takie trudne.


To jest DSG6 biegowe. Przy DSG 7biegowym spalanie jest niższe i obroty tez oczywiscie niższe przy wyższych prędkosciach.

Napisany przez: kompot Wed, 27 Jan 2021 - 20:32

CYTAT(piwo @ Wed, 27 Jan 2021 - 14:28) *
Tak sobie porównuje rozpędzanie camry i mondeo to coś te mondeo strasznie nie jedzie
Camry 22s 0-180 licznikowe
Mondeo 34s 0-180 licznikowe.
Ciekawe skąd aż taka różnica. Mondeo aż tak ciężkie?



I co ciekawe w fordzie mondeo też ludzie nie narzekają na spalanie hybrydy toyotyowskiej.
https://www.autocentrum.pl/spalanie/ford/mondeo/v/sedan/silnik-benzynowy-2.0-hybrid-187km-2014-2019/

20 KM różnicy, aerodynamika, poziom baterii z której jest start (w Mondeo w połowie), technika startu, no i błąd pomiarowy. Lekki gradient zabija dokładność pomiary przy tak długich czasach.

CYTAT(piwo @ Wed, 27 Jan 2021 - 17:15) *
I testy spalania rav4 z tym samym silnikiem co w camry. Wygląda mega fajnie jak na suva.
https://www.autocentrum.pl/spalanie/toyota/rav4/v/silnik-hybrydowy-2.5-hybrid-dynamic-force-222km-od-2019/


Nam też średnio paliła niecałe 7, ale mistrzostwem było spalanie rzędu 6.5 przy turlaniu się po mieście w zimie na zimnym silniku przy krótkim odcinku, tego żaden diesel nie zrobi.
Na autostradzie przy około 120 też brała około 6.5-7, ale to większe auto niż camry (aero).

Napisany przez: Type-R Wed, 27 Jan 2021 - 21:02


Nie wiem ale jest przepaść, Camry jest bardzo żwawe. W mieście i na autostradzie. Nie odczuwam braków po mocniejszych autach smile.gif

B.żwawe:-) Strach pomyśleć co to za mocniejsze auta.


Napisany przez: Snara Wed, 27 Jan 2021 - 21:53

CYTAT(Type-R @ Wed, 27 Jan 2021 - 21:02) *
Nie wiem ale jest przepaść, Camry jest bardzo żwawe. W mieście i na autostradzie. Nie odczuwam braków po mocniejszych autach smile.gif

B.żwawe:-) Strach pomyśleć co to za mocniejsze auta.


Nie miałem nic mniejszego niż R6/V8 od 10 lat. A już na pewno w porównaniu do takiego R4 diesla który dopiero rusza dupę od 1700 obrotów camry jest żwawsze w mieście elektryk fajnie napędza z samego dołu.
Rożne mocniejsze były, nie będę pisał na noc bo nie zaśniesz wink.gif

Napisany przez: Type-R Wed, 27 Jan 2021 - 22:05

CYTAT(Snara @ Wed, 27 Jan 2021 - 21:53) *
Nie miałem nic mniejszego niż R6/V8 od 10 lat. A już na pewno w porównaniu do takiego R4 diesla który dopiero rusza dupę od 1700 obrotów camry jest żwawsze w mieście elektryk fajnie napędza z samego dołu.
Rożne mocniejsze były, nie będę pisał na noc bo nie zaśniesz wink.gif


Z pewnością nie zasnę marząc o struclowatym Audi i prastarym Lexie biggrin.gif


Gościu, stręczysz tą Toyotę przekraczając już wszelkie granice śmieszności. Zaraz okaże się, że można nią przewozić 2 tony, bo że jest rakietą to już wiemy. Jeździłem tym samochodem, i o ile ogólnie sprawił wrażenie lepsze niż się spodziewałem, to akurat nie w kwestii osiągów. Ten samochód nie ma ŻADNEJ błyskawicznej reakcji na gaz, toczyłby heroiczne boje ze 150 konnymi dieslami, bo od takich 190 konnych jest już wolniejszy, w każdym zakresie prędkości. Mi te osiągi by wystarczyły, bo to ma być tani kondom do przemieszczania, a do wyszalenia się mam 2 i 4 kołowe zabawki, ale prawda jest taka, ze to minimum przyzwoitości. Ten samochód ma ca. 8.5 s. do setki, a subiektywnie jest jeszcze wolniejszy, więc nazywanie go b. żwawym to aberracja (sprawdź w słowniku). Moim zimowym daily jest stara terenówka z 210 konnym silnikiem, i ta Camry wcale nie wydawała się szybsza.....

Napisany przez: piwo Thu, 28 Jan 2021 - 04:31

kazdy ma historie swoich doswiadczen i w pamieci wrazenia z jazdy roznymi autami.
moze obiektywnie lepiej poruszac sie w obrebie faktow.
przyspieszenia lexus es (niestety pertyn nie robil pomiarow camry ; ten sam silnik i naped co w camry tylko wyzsza masa)
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / 8,84s / 8,27s
60-100/ 5,10s / 4,86s
80-120/ 6,23s / 5,76s
100-140/ 7,57s / 6,90s


skoda superb kombi dsg tdi 150km
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / 9,34s / 8,67ss
60-100/ 6,02s / 5,42s
80-120/ 6,62s / 5,67s
100-140/ 8,87s / 8,10s


Skoda Kodiaq Sportline 2.0 TDI 190 DSG 4x4 (dochodza straty napedu 4x4 )
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / 9,56s / 8,40ss
60-100/ 6,26s / 5,06s
80-120/ 7,36s / 6,17s
100-140/ 8,60s / 7,65s


Mazda 3 2.0 benzyna 150km manual (czyli mniej wiecej to czym jeżdżę)
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / ...... / 8,87s
60-100/4bieg ..... / 9,14s
80-120/5bieg ...... / 13,40s
100-140/6bieg .. .... / 20,28s
100-140/3bieg .. .... / 7,67s



przepraszam ze takie auta ale nie wszystkie pertyn testowal przyspieszenie ale obraz jakis tam sie wylania. z reakcja skrzyni biegow toyota bedzie czesto nawet o 1s szybsza od silnika tdi. tyle faktow.
dla mnie wyglada to znosnie i tylko tyle.nie są to osiągi BMW 330 ale nie takich się spodziewam po dużym aucie za 120 tys zł. i spalanie tak samo znosnie, do 140km/h porownywalnie do diesla. a samo to ze nie bede musial dolewac jakichs adblue (dodatkowe koszty i czas) czy borykac sie z problemami czy odpali w zime i czy na pewno na stacji zatankowalem arktyczna rope czy nie, i brak smrodu diesla co poranek to silnik dynamic force dla mnie jest rewelacja.
i nie nie uwazam tego auta za jakos bardzo szybkie ale tez ujmowanie zalet bo komus silnik wyje jest troche na poziomie rozmow "zalozylem glosny wydech i auto teraz ma kopa." nie ma co ulegac mylnym wrazeniom. czesto sluch oszukuje mozg i to co wydaje sie ze szybko jest wolno a to co wolno szybko.

Napisany przez: Snara Thu, 28 Jan 2021 - 06:30

CYTAT(Type-R @ Wed, 27 Jan 2021 - 22:05) *
Z pewnością nie zasnę marząc o struclowatym Audi i prastarym Lexie biggrin.gif


Gościu, stręczysz tą Toyotę przekraczając już wszelkie granice śmieszności. Zaraz okaże się, że można nią przewozić 2 tony, bo że jest rakietą to już wiemy. Jeździłem tym samochodem, i o ile ogólnie sprawił wrażenie lepsze niż się spodziewałem, to akurat nie w kwestii osiągów. Ten samochód nie ma ŻADNEJ błyskawicznej reakcji na gaz, toczyłby heroiczne boje ze 150 konnymi dieslami, bo od takich 190 konnych jest już wolniejszy, w każdym zakresie prędkości. Mi te osiągi by wystarczyły, bo to ma być tani kondom do przemieszczania, a do wyszalenia się mam 2 i 4 kołowe zabawki, ale prawda jest taka, ze to minimum przyzwoitości. Ten samochód ma ca. 8.5 s. do setki, a subiektywnie jest jeszcze wolniejszy, więc nazywanie go b. żwawym to aberracja (sprawdź w słowniku). Moim zimowym daily jest stara terenówka z 210 konnym silnikiem, i ta Camry wcale nie wydawała się szybsza.....


Nie wiem czemu ale kojarzysz mi się z Marcinem Najmanem.

Napisany przez: Snara Thu, 28 Jan 2021 - 06:43

CYTAT(piwo @ Thu, 28 Jan 2021 - 04:31) *
kazdy ma historie swoich doswiadczen i w pamieci wrazenia z jazdy roznymi autami.
moze obiektywnie lepiej poruszac sie w obrebie faktow.
przyspieszenia lexus es (camry niestety pertyn nie robil pomiarow; ten sam silnik i naped co w camry tylko wyzsza masa)
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / 8,84s / 8,27s
60-100/ 5,10s / 4,86s
80-120/ 6,23s / 5,76s
100-140/ 7,57s / 6,90s


skoda superb kombi dsg tdi 150km
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / 9,34s / 8,67ss
60-100/ 6,02s / 5,42s
80-120/ 6,62s / 5,67s
100-140/ 8,87s / 8,10s


Skoda Kodiaq Sportline 2.0 TDI 190 DSG 4x4 (dochodza straty napedu 4x4 )
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / 9,56s / 8,40ss
60-100/ 6,26s / 5,06s
80-120/ 7,36s / 6,17s
100-140/ 8,60s / 7,65s


Mazda 3 2.0 benzyna 150km manual (czyli mniej wiecej to czym jeżdżę)
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / ...... / 8,87s
60-100/4bieg ..... / 9,14s
80-120/5bieg ...... / 13,40s
100-140/6bieg .. .... / 20,28s
100-140/3bieg .. .... / 7,67s



przepraszam ze takie auta ale nie wszystkie pertyn testowal przyspieszenie ale obraz jakis tam sie wylania. z reakcja skrzyni biegow toyota bedzie czesto nawet o 1s szybsza od silnika tdi. tyle faktow.
dla mnie wyglada to znosnie i tylko tyle.nie są to osiągi BMW 330 ale nie takich się spodziewam po dużym aucie za 120 tys zł. i spalanie tak samo. a samo to ze nie bede musial dolewac jakichs adblue czy borykac sie z problemami czy odpali w zime i czy na pewno na stacji zatankowalem arktyczna rope czy nie, i brak smrodu diesla co poranek to silnik dynamic force dla mnie jest rewelacja.
i nie nie uwazam tego auta za jakos bardzo szybkie ale tez ujmowanie zalet bo komus silnik wyje jest troche na poziomie rozmow "zalozylem glosny wydech i auto teraz ma kopa." nie ma co ulegac mylnym wrazeniom. czesto sluch oszukuje mozg i to co wydaje sie ze szybko jest wolno a to co wolno szybko.


Zachar też testował RL, ale nie pamiętam czy było pokazane jak mocno są naładowane baterie. Wyszło 7.9,s średnie spalanie 5.6 Po mieście zimą bez zamulania. Na trasę ls500h do zestawu i więcej nic nie trzeba biggrin.gif

Napisany przez: Maciek1234 Thu, 28 Jan 2021 - 07:11

CYTAT(_adams_ @ Wed, 27 Jan 2021 - 19:57) *
Dziwne że Maciek Talizmana nie zaproponował... laugh.gif
w zeszłym roku, gdy na rynku był Talisman 225 w pełnej opcji Initiale Paris w cenie 130k brutto do odebrania, to bym zaproponował biggrin.gif Dzisiaj najmocniejsza benzyna ma 160KM, a diesel 190KM. Pewnym wyjściem byłby Peugeot 508 Hybrid 225KM, ale raz, że z ceną Peugeot po prostu odpłynął, a dwa, że Camry hybrydowe jeździ znacznie przyjemniej (płynniej), choć to może kwestia przyzwyczajenia, bo do 508 hybrydowego wsiadłem na 5 minut, w dodatku przesiadając się z **** ******* laugh.gif

**** ******** - wykropkowana nazwa pewnego samochodu, żeby z wątku o Toyocie nie zrobił się wątek o **** biggrin.gif

Napisany przez: Type-R Thu, 28 Jan 2021 - 09:00


Nie wiem czemu ale kojarzysz mi się z Marcinem Najmanem.

Nie wiem czemu ale mam w dupie z czym ci się kojarzę.

Napisany przez: Type-R Thu, 28 Jan 2021 - 09:13

CYTAT(piwo @ Thu, 28 Jan 2021 - 04:31) *
kazdy ma historie swoich doswiadczen i w pamieci wrazenia z jazdy roznymi autami.
moze obiektywnie lepiej poruszac sie w obrebie faktow.
przyspieszenia lexus es (niestety pertyn nie robil pomiarow camry ; ten sam silnik i naped co w camry tylko wyzsza masa)
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / 8,84s / 8,27s
60-100/ 5,10s / 4,86s
80-120/ 6,23s / 5,76s
100-140/ 7,57s / 6,90s


skoda superb kombi dsg tdi 150km
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / 9,34s / 8,67ss
60-100/ 6,02s / 5,42s
80-120/ 6,62s / 5,67s
100-140/ 8,87s / 8,10s


Skoda Kodiaq Sportline 2.0 TDI 190 DSG 4x4 (dochodza straty napedu 4x4 )
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / 9,56s / 8,40ss
60-100/ 6,26s / 5,06s
80-120/ 7,36s / 6,17s
100-140/ 8,60s / 7,65s


Mazda 3 2.0 benzyna 150km manual (czyli mniej wiecej to czym jeżdżę)
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / ...... / 8,87s
60-100/4bieg ..... / 9,14s
80-120/5bieg ...... / 13,40s
100-140/6bieg .. .... / 20,28s
100-140/3bieg .. .... / 7,67s



przepraszam ze takie auta ale nie wszystkie pertyn testowal przyspieszenie ale obraz jakis tam sie wylania. z reakcja skrzyni biegow toyota bedzie czesto nawet o 1s szybsza od silnika tdi. tyle faktow.
dla mnie wyglada to znosnie i tylko tyle.nie są to osiągi BMW 330 ale nie takich się spodziewam po dużym aucie za 120 tys zł. i spalanie tak samo znosnie, do 140km/h porownywalnie do diesla. a samo to ze nie bede musial dolewac jakichs adblue (dodatkowe koszty i czas) czy borykac sie z problemami czy odpali w zime i czy na pewno na stacji zatankowalem arktyczna rope czy nie, i brak smrodu diesla co poranek to silnik dynamic force dla mnie jest rewelacja.
i nie nie uwazam tego auta za jakos bardzo szybkie ale tez ujmowanie zalet bo komus silnik wyje jest troche na poziomie rozmow "zalozylem glosny wydech i auto teraz ma kopa." nie ma co ulegac mylnym wrazeniom. czesto sluch oszukuje mozg i to co wydaje sie ze szybko jest wolno a to co wolno szybko.



No i potwierdza się to, co napisałem - heroiczne boje ze 150 konnymi dieslami. Przy czym nie wiem czemu, trochę tendencyjnie wybrałeś same VAGi, w których jak wiadomo od czasów wejścia w życie normy WLTP reakcja na gaz jest mocno przytępiona, jak również czas redukcji skrzyni. Takie 318d z ZF-em zamiecie ta Camry, będąc przy tym jakieś 40 km/h szybsze.
Nie zakładałem w Camry żadnego wydechu, tylko jeździłem seryjnym, podstawionym samochodem, więc porównanie z d..... I nie ma mowy o żadnych "mylnych wrażeniach" , bo ten samochód po prostu jedzie jak japońskie nie za mocne wolnossące 2.5 litra, jakich kryteriów osiągów byśmy nie stosowali, i jak byśmy nie zaklinali rzeczywistości. A przy ca. 180 (realnie) jechać przestaje.

Zalety o których piszesz, są istotne też dla mnie, i auto z zapasem spełnia kryteria dupowozu (no może osiągowe na styk). Ale na miłość boską, nie róbmy z niego auta "bardzo żwawego" (to cytat), bo b. żwawe nie jest, jakich kryteriów bycia żwawym byśmy nie zastosowali.

A Zachar robi testy przyspieszenia z "one foot rollout", skoro już te ułamki sekund są takie ważne.....

Napisany przez: piwo Thu, 28 Jan 2021 - 10:00

bmw nie zamieszczam bo serwis za drogi. ale niech bedzie. znalazlem tylko BMW F40 120d xDrive Steptronic 8 (mysle ze bmw piatka bo taka do camry trzeba porownywac bo 1 i 3 to malenstwa nie dla mnie wiec 5tka to mysle ze conajmniej 150kg masy wiecej do 1dynki i czasy pewnie z 1s w gore)
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / 8,08s / 7,13ss
60-100/ 5,14s / 3,91s
80-120/ 5,55s / 4,37s
100-140/ 7,67s / 6,5s


vs przyspieszenia lexus es (niestety pertyn nie robil pomiarow camry ; ten sam silnik i naped co w camry tylko wyzsza masa)
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / 8,84s / 8,27s
60-100/ 5,10s / 4,86s
80-120/ 6,23s / 5,76s
100-140/ 7,57s / 6,90s

jak dla mnie nie widze jakiejs przepasci porownujac czasy z reakcja skrzyni biegow mimo ze porownuje maly samochod do duzego i nie tak jak chciales wersji 118d (150Km 350Nm) a 120d (190KM 400Nm, cena 520D 223tys zl)
bmw 120D / lex es
0-100 / 8,08s / 8,84s
60-100/ 5,14s / 5,10s
80-120/ 5,55s / 6,23s
100-140/ 7,67s / 7,57s

nie widze tego łał w stosunku do 120D 190 konnego 400Nm. choc wolalbym zobaczyc te same pomiary ale dla 520D vs camry ( majac w glowie ze bmw to 223tys zl a toyota 120tys zl)

ale koniec koncow sie zgadzam ze te auto nie jest jakims szybkim autem choc szybszym niz obecne ktorym jezdze czyli mazda 3 2,0 benzyna kolo 170 koni. po prostu osiagi sa wystarczajace a glowna zaleta to brak wkurwiajacych napraw i marnowania czasu na naprawy w serwisie, oraz dosc przystepna cena za duze wnetrze.

Napisany przez: Type-R Thu, 28 Jan 2021 - 10:11

Dobra, poddaję się.
Camry najszybsza (bo Pertyn sprawdził)
Widzę że podoba Ci się ta Camry, spełnia Twoje kryteria, to ją kup.

A z ostatnim zdaniem Twojego postu (dopisanym później) w pełni się zgadzam. Choć tą ponadprzeciętną bezawaryjność to trochę antycypujemy (biorąc pod uwagę że z Toyotą ostatnio różnie bywa).

Napisany przez: piwo Thu, 28 Jan 2021 - 10:13

ty probujesz udowodnic ze camry odstaje od diesla bmw 318d co jest nie prawda. masz przeciez czarno na bialym pomiary. jedyne co odstaje to twoje poczucia. widac sa bledne i cyt. "Takie 318d z ZF-em zamiecie ta Camry," co najwyzej beda jechac bardzo podobnie choc jak mowie wyzej 320D to nie jest konkurent dla camry. dla camry odpowiednikiem miejsca w srodku jest bmw 520D.

CYTAT(Type-R @ Thu, 28 Jan 2021 - 10:11) *
Choć tą ponadprzeciętną bezawaryjność to trochę antycypujemy (biorąc pod uwagę że z Toyotą ostatnio różnie bywa).

przynajmniej camry jest pozbawiona potencjalnie awaryjnych turbin i kola dwumasowego. kolejna sprawa ma wtrysk posredni i bezposredni wiec nie jest narazona na zapieprzenie sie zaworow i przepustnicy nagarem jak w sporej ilosci benzynowych aut z wtryskiem bezposrednim. po prostu to jest stara technologia sprawdzona i nie wysilona. a jednoczesnie dziala rownie sprawnie (do 140km/h) jak nowoczesne diesle bez ich wad.

Napisany przez: Snara Thu, 28 Jan 2021 - 11:12

CYTAT(piwo @ Thu, 28 Jan 2021 - 10:13) *
ty probujesz udowodnic ze camry odstaje od diesla bmw 318d co jest nie prawda. masz przeciez czarno na bialym pomiary. jedyne co odstaje to twoje poczucia. widac sa bledne i cyt. "Takie 318d z ZF-em zamiecie ta Camry," co najwyzej beda jechac bardzo podobnie choc jak mowie wyzej 320D to nie jest konkurent dla camry. dla camry odpowiednikiem miejsca w srodku jest bmw 520D.

przynajmniej camry jest pozbawiona potencjalnie awaryjnych turbin i kola dwumasowego. kolejna sprawa ma wtrysk posredni i bezposredni wiec nie jest narazona na zapieprzenie sie zaworow i przepustnicy nagarem jak w sporej ilosci benzynowych aut z wtryskiem bezposrednim. po prostu to jest stara technologia sprawdzona i nie wysilona. a jednoczesnie dziala rownie sprawnie (do 140km/h) jak nowoczesne diesle bez ich wad.


Jego racja jest jedyna i wszystkie testy i opinie sie mylą, szkoda czasu na klauna.
Zarowno Toyota jak i osoby które zastanawiają sie nad hybrydą chcą łaczyć osiagi vs spalanie na tyle ile sie da. A nie na walki na trasie z 2.0tdi 150 czy 190 konnym. Kazdy szuka sobie złotego środka.

Z dieslem juz zupelnie nie da się porównać awaryjnosci i potencjalnych usterek turbiny, dpfu, egru, wtryskiwaczy, pompy, czujników, zaworów. Nie wspominając o elektryce z którą sa problemy nawet w tych premium BMW i kAudi. Dla tego u mnie diesel juz całkowicie odpadł.

I przyjemna rzeczy zimą na mrozie po 2 minutach mamy cieple powietrze

Napisany przez: Maciek1234 Thu, 28 Jan 2021 - 11:18

nie spamujcie Pertynem, bo tego człowieka nie da się oglądać i słuchać.

Tu porównanie Camry Hybrid vs Passat TDI 150KM
https://zeperfs.com/en/duel8020-4334.htm

tu Camry vs TDI 190KM
http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=152796&st=140&#entry1362049

a tu vs 318d
https://zeperfs.com/en/duel8020-8076.htm


jak widać, Camry jeździ mniej więcej tak, jak 190-konny diesel. I chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekuje od Camry, że będzie szybsza.

Napisany przez: Snara Thu, 28 Jan 2021 - 11:41

CYTAT(Maciek1234 @ Thu, 28 Jan 2021 - 11:18) *
nie spamujcie Pertynem, bo tego człowieka nie da się oglądać i słuchać.

Tu porównanie Camry Hybrid vs Passat TDI 150KM
https://zeperfs.com/en/duel8020-4334.htm

tu Camry vs TDI 190KM
http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=152796&st=140&#entry1362049

a tu vs 318d
https://zeperfs.com/en/duel8020-8076.htm


jak widać, Camry jeździ mniej więcej tak, jak 190-konny diesel. I chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekuje od Camry, że będzie szybsza.


To prawda, trudno oczekiwać żeby miało osiagi jak 3.0 tdi smile.gif

Napisany przez: piwo Thu, 28 Jan 2021 - 11:44

CYTAT
nie spamujcie Pertynem, bo tego człowieka nie da się oglądać i słuchać.

wlasnie ze sie da. ja go bradzo lubie. ma poglady jak moje czyli patrzy na auta przez pryzmat kierowcy i praktycznie we wszystkim z nim sie zgadzam. a to o czym gledzi to gledzi o odczuciach subiektywnych czyli najwazniejsze. bo auto to nie cyfry nie dane a wlasnie odczucia z nad kierownicy.

CYTAT(Maciek1234 @ Thu, 28 Jan 2021 - 11:18) *
jak widać, Camry jeździ mniej więcej tak, jak 190-konny diesel. I chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekuje od Camry, że będzie szybsza.


zwlaszcza ze cena 120tys zl jest jak za przecietnie wyposazony hatchback z 1,6t.

Napisany przez: Type-R Thu, 28 Jan 2021 - 13:02

Gość jest dramatyczny, sapiący pierdziel w sandałach, rozwalony bokiem na rozłozonym fotelu.

A w cenie ca. 120k są w tej chwili 2 (słownie dwa) samochody w Polsce. A może ich już nie ma. Rocznik 2021 to w tej chwili co najmniej 158k. A w tej cenie można juz bardziej powybrzydzać (no ale z pewnością nie będą to auta tak szybkie jak Camry biggrin.gif

Napisany przez: Tom-Lee Thu, 28 Jan 2021 - 13:06

CYTAT(Type-R @ Thu, 28 Jan 2021 - 13:02) *
Gość jest dramatyczny, sapiący pierdziel w sandałach, rozwalony bokiem na rozłozonym fotelu.


A ile Ty samochodow w ostatnim roku przetestowales. wink.gif

Napisany przez: Type-R Thu, 28 Jan 2021 - 13:12

158. I pół.

Nie twierdzę że gość nie ma przeglądu rynku motoryzacyjnego. Jest też jedynym Polakiem - jurorem Car of the Year (jesli to o czymś świadczy). A także redaktorem motoryzacyjnym od jakiś 150 lat.

Nie zmienia to faktu że sapie, siedzi bokiem, nie da się go słuchać, a do testowania pewnych rodzajów samochodów (sportowe czy też użytkowe/terenowe) najzwyczajniej w świecie się nie nadaje, bo się na nich nie zna. Włodek Zientarski też się nie zna, a przetestował aut, ze hoho.....

Napisany przez: piwo Thu, 28 Jan 2021 - 13:19

CYTAT(Type-R @ Thu, 28 Jan 2021 - 13:02) *
Rocznik 2021 to w tej chwili co najmniej 158k. A w tej cenie można juz bardziej powybrzydzać (no ale z pewnością nie będą to auta tak szybkie jak Camry biggrin.gif

158 tys zl to jakieś nieporozumienie. Za tą cenę to im sprzedaż całkowicie siadzie z 2500 rocznie do setki rocznie. Ale faktycznie mowy cennik z kosmosu za to samo auto. Choć patrzę sporo aut w cenie 131tys jeszxze jest. Może liczą na upusty i promocje a żeby je robić najpierw cenę trzeba podnieść. Taki kwit marketingowy. Żenada.

Napisany przez: Type-R Thu, 28 Jan 2021 - 13:27

Mi tą informację (o 2-ch autach w wersji podstawowej na stocku, w kolorze granatowym) podali pracownicy dwóch warszawskich dealerów, nie weryfikowałem jej dalej.

A na rabat w formie innej niż komplet dywaników gumowych to w Toyocie bym za bardzo nie liczył.

Napisany przez: Maciek1234 Thu, 28 Jan 2021 - 13:52

CYTAT(piwo @ Thu, 28 Jan 2021 - 12:44) *
zwlaszcza ze cena 120tys zl jest jak za przecietnie wyposazony hatchback z 1,6t.
1,6 turbo to w roku 2021 podchodzi pod kategorię GTI, albo przynajmniej GT biggrin.gif

Napisany przez: scoobany111 Thu, 28 Jan 2021 - 18:02

Wezcie pod uwage ze na przywoływane bmw serii 5 mozna liczyc na 2x% rabatu od cennika wiec patrzac na nowy cennik camry macie prawie to samo wink.gif

Napisany przez: piwo Thu, 28 Jan 2021 - 18:24

Na serwis też?20% zniżki to będzie okolica około 180tys zł.

Napisany przez: MisioLBN Thu, 28 Jan 2021 - 19:09

to co sie dzieje z cennikami w 2021 to po prostu porażka ! Podziękujmy UE smile.gif Myślałem że sam sobie coś na firmę nowego wezme ale do 150 kPLN netto to wgl zapomnij o czymś ciekawym. Zostaje kupowanie 3-5 letnich używek.

Napisany przez: kinko Thu, 28 Jan 2021 - 19:26

W BMW kupujesz albo przejmujesz leasing z pakietem serwisowym na 5 lat i masz w dupie koszt przeglądów. 2.0d po programie łapie okolice 230KM/500nm, do tego masz świetną skrzynię i przyjemność z jazdy tył napędowym zwartym wozem. Gdyby te auta były tak drogie w utrzymaniu to przecież nie jeździło by ich tak dużo po drogach wink.gif Przepraszam za OT, nie traktujcie tego jako gloryfikację marki, chciałem tylko sprostować zaburzony pogląd.

Napisany przez: Type-R Thu, 28 Jan 2021 - 19:58

Do tego możesz mieć kombiaka, i są jakieś możliwości personalizacji tego samochodu (pakiet, jakaś ładna felga). Do Tojki nie ma/nie pasuje nic, auto dla 60-letniego zamożnego (w naszych warunkach) działkowca.

Napisany przez: scoobany111 Thu, 28 Jan 2021 - 20:15

Podstawowy pakiet serwisowy typu oleje filtry masz w cenie(oczywiscie co absurdalne 30kkm)
Serwisu nie musisz robic w Aso byle kupic oryginalne czesci...Biorac nowke to na prawde nie jest wielki koszt..ok camry bedzie pewnie tansze w serwisie ale to tez jest model „premium” toyoty wiec nie spodziewaj sie cen jak do opla astry.

Napisany przez: Maciek1234 Fri, 29 Jan 2021 - 06:58

CYTAT(kinko @ Thu, 28 Jan 2021 - 20:26) *
W BMW kupujesz albo przejmujesz leasing z pakietem serwisowym na 5 lat i masz w dupie koszt przeglądów.

Pakiet Service Inclusive Plus - 5 lat / 100.000km - 14 100 zł biggrin.gif

czyli za 3 serwisy płacisz 14 100 brutto. Wychodzi za jeden serwis 4700 pln.

Dodajmy, że w skład tego pakietu nie wchodzą takie atrakcje, jak wymiana amortyzatorów, czy wymiana oleju w skrzyni biegów, a jedynie obejmuje płyny (olej silnikowy, filtry, wycieraczki, świec) i tarcze plus klocki wg uznania producenta.

Oczywiście mowa o 320d automat, bo w mocniejszych wariantach koszt pakietu jest inny.

Sorry, ale w biznesie samochodowym nie ma nic za darmo. Nikt ci do przeglądów nie dopłaci, nie ma wróżki dokładającej z własnej kieszeni do najmów terminowych, nie ma darmowych leasingów.

Napisany przez: piwo Fri, 29 Jan 2021 - 07:20

czyli jednym slowem bardzo drogo. w leksusie przeglad to tez kolo 4500zl. wiec ogolnie wole zostac przy toyocie i trzymac sie ich kosztow. jest wysyp polizingowych aut wiec takie 2-3 letnie auto za 90tys zl bedzie idealne. nie ma co sie pchac w nowy model camry ktory ma wiecej najebane elektroniki.

Napisany przez: _adams_ Fri, 29 Jan 2021 - 07:38

Maciek , Może i tak jest, ale aż trudno uwierzyć że nie ma tańszej opcji. Jeśli ktoś nie szuka, nie pyta to może zostać złojony przez każdy serwis. Nowe auta wg mnie są dla naprawdę zamożnych firm. Używki 2-3 letnie wcale nie jeżdżą gorzej, a czasem nawet lepiej, bo im nawsze auto tym więcej często bzdurnych systemów.

piwo ,Po co Ci nowe auto? Niech tą ogromną utratę wartości weźmie na siebie jakaś dziana firma, a Ty weź używkę i wcale nie musi to być kosztowne w serwisowaniu.

Ja mam auto z końca 2017 z gwarancją 5 lat i dokupionym za 1.700 zł (tak, to nie pomyłka) pakietem przeglądów Used Cars na 40.000/2 lata. Czyli w moim aucie do przebiegu 125.000km. Pakiet obejmuje obowiązkowe przeglądy + materiały: filtry, świece, oleje. Także duży, drogi serwis na 120.000 złapie się też w tym pakiecie.

Za tydzień jadę ma wymianę oleju. Pytam: Ile zapłacę? Nic. Darmowy serwis w ramach pakietu biggrin.gif

Dziękuję cool.gif

Napisany przez: piwo Fri, 29 Jan 2021 - 08:20

Nieźle. Ten duży serwis w audi to pewnie grubo ponad 5tys zł?

Napisany przez: monev Fri, 29 Jan 2021 - 09:44

CYTAT(scoobany111 @ Thu, 28 Jan 2021 - 18:02) *
Wezcie pod uwage ze na przywoływane bmw serii 5 mozna liczyc na 2x% rabatu od cennika wiec patrzac na nowy cennik camry macie prawie to samo wink.gif


Od golasa chyba 20% nie dostaniesz wink.gif

Napisany przez: Maciek1234 Fri, 29 Jan 2021 - 10:18

CYTAT(_adams_ @ Fri, 29 Jan 2021 - 08:38) *
Maciek , Może i tak jest, ale aż trudno uwierzyć że nie ma tańszej opcji. Jeśli ktoś nie szuka, nie pyta to może zostać złojony przez każdy serwis. Nowe auta wg mnie są dla naprawdę zamożnych firm. Używki 2-3 letnie wcale nie jeżdżą gorzej, a czasem nawet lepiej, bo im nawsze auto tym więcej często bzdurnych systemów.

w dzisiejszych czasach, to 2-3 letnie auto wcale nie jest takie fajne. Zwykle to są auta z przelotem 120kkm, gdzie do wymiany masz dużo części eksploatacyjnych (tarcze, klocki, amorki to w aucie klasy średniej z mocniejszym silnikiem koszt kilkunastu tysięcy, dorzuć jeszcze oponki 18-20 cali, bo zwykle wytrzymują 3 lata, jakiś akumulator i się robi okrągła sumka). Jednocześnie te auta 2-3-letnie są na tyle młode, że nie ma do nich zamienników, albo żal stosować coś niepewnego do drogiej i szybkiej fury. Jak ktoś szuka oszczędności, to lepiej mimo wszystko kupić nówkę, albo taki 5-7-letni samochód, gdzie już wszystko dostaniesz w rozsądnym zamienniku.

CYTAT(_adams_ @ Fri, 29 Jan 2021 - 08:38) *
piwo ,Po co Ci nowe auto? Niech tą ogromną utratę wartości weźmie na siebie jakaś dziana firma, a Ty weź używkę i wcale nie musi to być kosztowne w serwisowaniu.
utrata wartości jest na poziomie 15-20% rocznie. Nie ma znaczenia, czy auto jest nowe, czy kilkuletnie, zawsze się liczy procentowo. W nowych autach masz pominięty etap leżenia pod samochodem, oglądania lakieru, szukania śladów farb na śrubkach, generalnie jesteś w 99% pewny historii auta. Piszę 99%, bo w moim byłym Golfie okazało się, że coś tam malowali i 'zapomnieli' o tym poinformować mnie, a auto z salonu biggrin.gif Generalnie jakaś kosmetyka po transporcie, ale jednak.

CYTAT(_adams_ @ Fri, 29 Jan 2021 - 08:38) *
Ja mam auto z końca 2017 z gwarancją 5 lat i dokupionym za 1.700 zł (tak, to nie pomyłka) pakietem przeglądów Used Cars na 40.000/2 lata. Czyli w moim aucie do przebiegu 125.000km. Pakiet obejmuje obowiązkowe przeglądy + materiały: filtry, świece, oleje. Także duży, drogi serwis na 120.000 złapie się też w tym pakiecie.

Za tydzień jadę ma wymianę oleju. Pytam: Ile zapłacę? Nic. Darmowy serwis w ramach pakietu biggrin.gif

Dziękuję cool.gif
wymiana oleju to kosztuje w ASO grosze. Jak będzie trzeba zapłacić za klocki hamulcowe, wahacze, łączniki stabilizatorów, to płacisz z własnej kieszeni. Te pakiety serwisowe to naprawdę nie jest taka świetna sprawa. Wystarczy zadzwonić do ASO i poprosić o koszt przeglądu. I zawsze przy przeglądzie zawsze się jakiś rabacik na koniec dostanie, a jak zapłaciłeś z góry, to sorry, nic nie ponegocjujesz, co najwyżej ceny części zamiennych i ich wymianę, bo te pakiety w gruncie rzeczy to obejmują tylko olej i filtry.

Napisany przez: _adams_ Fri, 29 Jan 2021 - 12:41

piwo, serwis na 120tys to w Audi ok 3.500 netto.

CYTAT(Maciek1234 @ Fri, 29 Jan 2021 - 10:18) *
te pakiety w gruncie rzeczy to obejmują tylko olej i filtry.


I usługę, która w ASO jest najdroższa.

Widzę Maciek że używasz argumentów stosownie do sytuacji. Zawsze piszesz że 5-7 letnie auto to już właściwie złom wymagający -nastu tys nakładu, aż tu nagle dziś objawiasz nam że 7-latka lepiej kupić niż 3-latka ohmy.gif Bo można nabyć zamienniki laugh.gif

Opony 4 nowe zimówki Barum 18' kosztowały mnie 1640 zł z montażem. Czy to jakaś drożyzna?

Tarcze i klocki z przodu założyli mi nowe jak brałem auto. Gdzie te kosmiczne koszty serwisu auta o przebiegu 95.000 pytam się?


Nowa Toyota na pewno nie będzie droższa w utrzymaniu. Ale ja bym nie brał tego rumpla jeśli ktoś lubi zapitalać tak jak piwo, w tych PLN brałbym inne używane.

Napisany przez: Maciek1234 Fri, 29 Jan 2021 - 13:41

CYTAT(_adams_ @ Fri, 29 Jan 2021 - 13:41) *
Widzę Maciek że używasz argumentów stosownie do sytuacji. Zawsze piszesz że 5-7 letnie auto to już właściwie złom wymagający -nastu tys nakładu, aż tu nagle dziś objawiasz nam że 7-latka lepiej kupić niż 3-latka ohmy.gif Bo można nabyć zamienniki laugh.gif
bo tak jest biggrin.gif tylko jak już pisałem - do 5-7-latka, znajdziesz fajne zamienniki za nieduże pieniądze, w świeżych autach jesteś skazany na części oryginalne i bardzo często na korzystanie z ASO, bo wioskowi nie ogarniają młodych fur, albo się ich dopiero uczą. Jak miałem Golfa 7, który był wtedy świeżym autem, to instalacja haka w ASO kosztowała 5500pln, w lokalnych warsztatach nawet nie chcieli widzieć tego auta, bo raz, że Hakpol nie robił takich haków, a dwa, że nie wiedzieli jak się tam podpiąć. Teraz pewnie 1000 złotych i po sprawie.



CYTAT(_adams_ @ Fri, 29 Jan 2021 - 13:41) *
Tarcze i klocki z przodu założyli mi nowe jak brałem auto. Gdzie te kosmiczne koszty serwisu auta o przebiegu 95.000 pytam się?
do 320d G20 klocki + tarcze na przód tył kosztują 8 000 pln. Przy 100-120kkm klocki będą do wymiany na pewno, czy tarcze, nie wiem, ale Beemka lubi robić fuckupy i tam po 15kkm już klientom proponują wymianę tarcz biggrin.gif (wiem, że pewnie przykład jednostkowy, ale dzięki temu poznałem cenę takich fanaberii). Do tego masz amorki DCC, tysiaczek/sztuka to jest tak budżetowo, jak dla Opla, a BMW to Premium, więc pewnie x2 laugh.gif Znając życie, to większość poleasingowych 3-latków jeździ na zużytych amorkach, wyjechanych heblach, starym akumulatorze, bo zwykle te auta są już po gwarancji, zamienników jeszcze nie ma, a nowy nabywca niechętnie zobaczy rachunek +10 tysięcy za obsługę swojego auta w ASO. Dlatego, patrząc na sprawę ekonomicznie, lepiej będzie kupić nieco starszy wóz, ale z większym wyborem części i warsztatów serwisujących.

Co do opon, to jest nieco łatwiejsza sprawa, bo rozmiary są uniwersalne i można wybierać w markach, więc każdy dopasuje cenę wg własnych potrzeb. No chyba, że ktoś się wygłupi z zakupem Volvo na 22-calowych oponach laugh.gif

Napisany przez: nomad66 Fri, 29 Jan 2021 - 16:31

Maciek, nie wiem czy mogę porównywać 15letnią bmkę do 3 letniej, nie mniej moja ma 15 lat i 440 tkm, ori amorki mają 65-75% sprawności biggrin.gif Nowe nie są ale dalej przyzwoite wink.gif Nie demonizujmy, że auto które ma 120 tkm najechane od razu ma wszystko do wymiany. Jeżeli wyjdziemy z założenia, że nie jest nowe, to tak, można wymienić całe auto, ale patrząc na to czy jest sprawne, bez wątpienia można uznać, że większość rzeczy jest sprawna w takim aucie. Tarcze czy klocki często pasują w obrębie marki, można podbierać z innych modeli i zwykle wtedy już są zamienniki które czynią eksploatacje równie ekonomiczną co inne auta

Napisany przez: Type-R Fri, 29 Jan 2021 - 16:44

"2-3 letnie auto wcale nie jest takie fajne. Zwykle to są auta z przelotem 120kkm"

Ile?! Nie każdy pracuje jako przedstawiciel handlowy.

Napisany przez: Rob555 Fri, 29 Jan 2021 - 18:05

Moja 330E z 2019 ma 14tys nalotu tongue.gif
Wracajac do Camry to widzac jak sie sypia nowe Superby ciesze sie ze zdecydowałem sie na Beemke mimo ze jakosc i trwalosc to juz tylko w koncernie BMW pieśń przeszłości. DLatego bralem przedluzona gwarancje smile.gif
Ostatnio naszło mnie by jednak 330e sprzedac i poszukac czegos tanszego i bardziej rodzinnego (mimo ze wnetrze w G20 jest spore to bagaznik w hybrydzie....masakra) wiec jako glowne auto rodzinne na wyjazdy odpada a do zabawy mam inne auta. Moze wlasnie dosc prosta nudna i bezpłciowa Toyota (oprocz Yarisa GR tongue.gif ) to bedzie nastepne auto na jakie zmienie beemke smile.gif
Chyba sie starzeje biggrin.gif

Napisany przez: Maciek1234 Fri, 29 Jan 2021 - 18:13

CYTAT(nomad66 @ Fri, 29 Jan 2021 - 17:31) *
Maciek, nie wiem czy mogę porównywać 15letnią bmkę do 3 letniej, nie mniej moja ma 15 lat i 440 tkm, ori amorki mają 65-75% sprawności biggrin.gif Nowe nie są ale dalej przyzwoite wink.gif Nie demonizujmy, że auto które ma 120 tkm najechane od razu ma wszystko do wymiany. Jeżeli wyjdziemy z założenia, że nie jest nowe, to tak, można wymienić całe auto, ale patrząc na to czy jest sprawne, bez wątpienia można uznać, że większość rzeczy jest sprawna w takim aucie.
powiem tak - w połowie lat 2000-nych, jak wjeżdżałeś na pierwszy serwis, to z automatu miałeś wymieniane klocki hamulcowe, wszystkie filtry, łączniki stabilizatorów etc. Dzisiaj, jak auto wjeżdża na pierwszy serwis, to wymieniany jest tylko olej. Filtr kabinowy trzymany jest 2 lata, nikt nie zagląda w zawieszenie, ani hamulce, chyba, że klient naciska. Pierwszy przegląd przy 30k, drugi przy 60k (to jest pseudorozszerzony serwis, gdzie wymienią wszystkie filtry, płyn hamulcowy i świece. Klocki hamulcowe wymienią tylko, gdy serwis uzna to za konieczne, jeśli jesteś właścicielem, to zapłacisz i ci wymienią, jeśli jesteś uczestnikiem programu serwisowego, za który zapłaciłeś z góry, to pewnie zmierzą grubość klocka i jak się kwalifikuje do wymiany, do wymiany, a jak zostanie 3 cm grubości, to dojeździsz do następnej wymiany). Czynności serwisowe zalecane przez producenta są bardzo skromne, taki 3-letni wóz, tuż po gwarancji, tuż po programie serwisowym producenta wymaga grubego serwisu, płatnego z kieszeni użytkownika (producent traktuje olej w skrzyni biegów, czy mechanizmach 4x4 jako niewymienny i dożywotni, więc wymienia go tylko na życzenie klienta, za co zapłaci klient). Różnica między nowym autem, a 3-letnim jest kolosalna, ale to polityka producentów, którzy wypracowali taką strategię działania - pierwszy, najważniejszy (no bo jest płatnikiem koncernu) ma autem jeździć przez 3 lata, serwis zapewnia producent, więc czynności są ograniczone do minimum. Po trzech latach klient ma oddać auto i nabyć nowe.

Nie chcę pisać, że 'kiedyś to były serwisy', takie są po prostu fakty. Ktoś to przekalkulował, widocznie się to koncernom opłaca. Już minęły czasy, gdy auto kupowało się na 10-15 lat. Pierwszego klienta nie powinno interesować, co się dzieje z autem przy przelocie +200kkm i w wieku kilku lat. laugh.gif

Napisany przez: kompot Fri, 29 Jan 2021 - 19:24

CYTAT(Maciek1234 @ Fri, 29 Jan 2021 - 17:13) *
powiem tak - w połowie lat 2000-nych, jak wjeżdżałeś na pierwszy serwis, to z automatu miałeś wymieniane klocki hamulcowe, wszystkie filtry, łączniki stabilizatorów etc.

Pracowałem w latach 2007-2009 w serwisach kilku marek, w tym tzw. marek premium. W jednym miejscu wymieniało się tarcze jak kolor nie pasował mechanikowi. Lekki fiolet? A może to światło tak pada ze świetlówki? Nieważne, wymieniamy! Klienci łapali się za głowę i narzekali na koszty. To była przesada. Mechanicy niedouczeni i trochę wymienacze, choć bardzo dokładni, nie widziałem niechlujstwa.

CYTAT(Maciek1234 @ Fri, 29 Jan 2021 - 17:13) *
Klocki hamulcowe wymienią tylko, gdy serwis uzna to za konieczne, jeśli jesteś właścicielem, to zapłacisz i ci wymienią, jeśli jesteś uczestnikiem programu serwisowego, za który zapłaciłeś z góry, to pewnie zmierzą grubość klocka i jak się kwalifikuje do wymiany, do wymiany, a jak zostanie 3 cm grubości, to dojeździsz do następnej wymiany).

Pewnie chodzi Ci o 3 mm. Nikt takiej grubości klocka nie zostawia, na to są akurat wytyczne. Ale bardzo dobrze, że wymieniają tylko, gdy to jest konieczne. Moje 10-letnie BMW informuje mnie o grubości klocki i przewidywanym dystansie do wymiany, po co wymieniać klocki przy okazji wizyty na serwis olejowy skoro starczą na kolejne 10 tys? Dla jasności nie mówię tu o jeździe do blachy.

Napisany przez: Rufios Sat, 30 Jan 2021 - 06:43

Taksówkarze przesiadają się na Camry.
Jechalem taką, spalanie średnie pokazywało 6,3l.

Tak czytam to wszyscy chcieliby kupić auto używane 3-4 letnie z zastrzeżeniem żeby się nie psuło. Kuoujemy nowe i przyjmujemy na klatę mega utratę wartości. Z perspektywy uzytkowania aut najekonomicznej wychodziły w moim przypadku auta 10-24 miesięczne z przebiegami 20-35 tys km.
Ceny były niższe wzgledem cennika sporo.
Przykłady:
BMW E91 320d katalog 175 tys zl auto roczne 120 tys zl
BMW E93 330d katalog 320 tys zl auto 20 miesięczne 178 tys zl
BMW E60 530d katalog 310 tys auto roczne 215 tys zł
MB C43 katalog 360 tys auto roczne 265 tys
Audi A4 B9 2,0tfsi katalog 260 tys auto dwuletnie 140 tys.

Wszystkie auta kupione u dealerów z jeszcze obowiązującą gwarancją.
Jak kogoś stać, to ok fajnie robić konfig i pierdziec pierwszy w fotel.



Napisany przez: mystek Sat, 30 Jan 2021 - 14:18

#Maciek - jak do Golfa za 5500zl ohmy.gif grubo. Pracuję w ASO Mitsubishi i hak z wiązką 13 pin (kula odpinana na kluczyk) to z grubsza jakieś 3000zl brutto już z montażem. Może kulę miałeś spolerowaną? biggrin.gif ... Kurde, jak czytam te wasze ceny klocków, czy innych serwisów to Mitsubishi wypada mega tanio w serwisowaniu.

Napisany przez: piwo Sat, 30 Jan 2021 - 14:56

No koledze po 28 tys km przejechanych zaproponowali wymianę tylnych klocków i tarcz w audi rS5. Koszt 8 tys zł. Także masakra. Dziś się dowiedziałem że bank pekao SA ma na zakup aut hybrydowych pożyczkę eko i wtedy prowizja 0% i łączne rrso 7,2% czyli całkiem nieźle. A powiedzcie dotacje państwowe na hybrydy są w Polsce czy tylko na 5 najgorszych możliwych elektryków w pakiecie zielone auto? We Francji jest na pewno. Można kupić auto we Francji i skorzystać z ich dotacji mimo że nie jestem tam zameldowany?

Napisany przez: Bio Sat, 30 Jan 2021 - 17:38

CYTAT(piwo @ Sat, 30 Jan 2021 - 14:56) *
Można kupić auto we Francji i skorzystać z ich dotacji mimo że nie jestem tam zameldowany?

Nie.

Napisany przez: kosmita Sat, 30 Jan 2021 - 19:59

CYTAT(Maciek1234 @ Fri, 29 Jan 2021 - 18:13) *
powiem tak - w połowie lat 2000-nych, jak wjeżdżałeś na pierwszy serwis, to z automatu miałeś wymieniane klocki hamulcowe, wszystkie filtry, łączniki stabilizatorów etc. Dzisiaj, jak auto wjeżdża na pierwszy serwis, to wymieniany jest tylko olej. Filtr kabinowy trzymany jest 2 lata, nikt nie zagląda w zawieszenie, ani hamulce, chyba, że klient naciska. Pierwszy przegląd przy 30k, drugi przy 60k (to jest pseudorozszerzony serwis, gdzie wymienią wszystkie filtry, płyn hamulcowy i świece. Klocki hamulcowe wymienią tylko, gdy serwis uzna to za konieczne, jeśli jesteś właścicielem, to zapłacisz i ci wymienią, jeśli jesteś uczestnikiem programu serwisowego, za który zapłaciłeś z góry, to pewnie zmierzą grubość klocka i jak się kwalifikuje do wymiany, do wymiany, a jak zostanie 3 cm grubości, to dojeździsz do następnej wymiany). Czynności serwisowe zalecane przez producenta są bardzo skromne, taki 3-letni wóz, tuż po gwarancji, tuż po programie serwisowym producenta wymaga grubego serwisu, płatnego z kieszeni użytkownika (producent traktuje olej w skrzyni biegów, czy mechanizmach 4x4 jako niewymienny i dożywotni, więc wymienia go tylko na życzenie klienta, za co zapłaci klient). Różnica między nowym autem, a 3-letnim jest kolosalna, ale to polityka producentów, którzy wypracowali taką strategię działania - pierwszy, najważniejszy (no bo jest płatnikiem koncernu) ma autem jeździć przez 3 lata, serwis zapewnia producent, więc czynności są ograniczone do minimum. Po trzech latach klient ma oddać auto i nabyć nowe.

Nie chcę pisać, że 'kiedyś to były serwisy', takie są po prostu fakty. Ktoś to przekalkulował, widocznie się to koncernom opłaca. Już minęły czasy, gdy auto kupowało się na 10-15 lat. Pierwszego klienta nie powinno interesować, co się dzieje z autem przy przelocie +200kkm i w wieku kilku lat. laugh.gif

Macieju, mam wrażenie, że trochę głupoty opowiadasz. Chcesz powiedzieć, że nowy samochód wymagał wymiany tylu elementów po 15tys. km? Oczywiście, że producenci mają wszystko wykalkulowane żeby zarabiać a nie tracić (dziwne, nie?), ale też technika idzie do przodu i sporo elementów jest po prostu lepszej jakosci. Nasze drogi też trochę się zmieniły przez ostatnie 20 lat, więc nie dziwne, że 100kkm nie oznacza kapitalnego remontu zawieszenia. Pierwszego "premium" użytkowałem gdzieś w okolicach 2008-2010 (bmw e61) i nie przypominam sobie takich cudów żeby przy każdym serwisie była zmiana klocków albo coś wymieniali w zawieszeniu. Samochód przelatał u nas 250kkm bez praktycznie żadnych napraw w zawieszeniu. Kolejne piątki użytkujemy mniej więcej 3-5 lat i do 180kkm, też bez żadnych problemów w zawieszeniu. Mam budżetowego Aurisa hsd, którym natłukłem 130kkm przez 5,5 roku - bez żadnych wymian w zawieszeniu. Kolega sprowadza poleasingowe auta z DE, zazwyczaj 3-5 lat i okolice 150-180kkm, marki różne, zazwyczaj bmw, audi, vw i w tych samochodach serio nie ma dramatu jeśli chodzi o stan techniczny. Dlatego mam wrażenie, że snujesz spiskową teorię dziejów.

Napisany przez: piwo Sun, 31 Jan 2021 - 14:37

Fajne dwa filmiki


I jeszcze taka opinia użytkownika z forum camry
"2. Przeglady sa w miare ok. Za 1200zl to Ci nawet dywaniki wytrzepia.
3. Jak wsiadam i wysiadam z Camry ciagle mam banana juz od prawie dwoch lat.
4. Do 160km/h to bedzie 8 liteow. Jak walisz maksa to okolo 10. Czasem A2 jak sie spieszylem to mialem 9.5 ale predkosci maksymalne. Nigdy nie przekrodzylem 10.
5. To nie jest samochod wyscigowy. Nie zauwazylem co ucieka. Ale w zakretach jest bardzo stabilnie. W koncu to TNGA.
6. Przydaloby sie ogrzewanie kierownicy. Mam podgrzewanie foteli wiec Ci nie powiem. Mozesz spokojnie wymienic fotele albo dolozyc podgrzewanie tam gdzie zakladaja skory.
7. Nie zauwazylem problemow z klima. Dla mnie dziala wysmienicie. Nie ma ostrego walenia po oczach. Zawsze jest lekka bryza.
8. Nikt nie znalazl sposobu na to lusterko. Problem opisywany od 2017 roku. ( Szum z okolic lewego lusterka)
9. Tak. Camry bardzo szybko nagrzewa wnetrzne. Jestem po wrazeniem.

Napisany przez: Snara Sun, 31 Jan 2021 - 18:10

3. Prawda, ale dopiero 2 miesiace mam
4. czyli nie 15 jak ktoś pisał, też mi sie w to nie chcialo wierzyć skoro przy 145 pali 7, przy 160 jak pali te 8 to tez super
5. Prawda
8. Nie wystepuje cos takiego w moim
9. Prawda

Napisany przez: piwo Sun, 31 Jan 2021 - 18:14

Podobno z tym lusterkiem to modele na rok 2020 już tej wady nie mają. Tak ktoś napisał.

Napisany przez: _adams_ Sun, 31 Jan 2021 - 19:35

CYTAT(Maciek1234 @ Fri, 29 Jan 2021 - 18:13) *
producent traktuje olej w skrzyni biegów, czy mechanizmach 4x4 jako niewymienny i dożywotni, więc wymienia go tylko na życzenie klienta, za co zapłaci klient)


Znów pitolisz głupoty albo zatrzymałeś się na danych serwisowych z lat 2000+. Olej w nowoczesnych skrzyniach i napędzie 4x4 jest wpisany jako obowiązkowa czynność przy określonym przebiegu. Chyba że użyszkodnik olewa serwis to potem owszem, następny może mieć ciężko. Czyli ten kupujący 5-latka wink.gif Ale spoko, kupi zamienniki laugh.gif

Hamulce w każdym aucie można skończyć w 10-20kkm. Czy to oznacza że każdy kupujący nowe auto jest takim narwańcem? Bierzecie skrajne przykłady i na nich budujecie mity.
Pitolenie o koniecznej wymianie amorów /zawieszenia oraz przebiegach rzędu 120kkm w 2-3 lata to jakieś dyrdymały i skrajności. Wystarczy spojrzeć na ofertę aut używanych u dealerów. Jakie przebiegi mają 2-3latki?

Myślę sobie że zanim piwo kupi ten dziadkowóz to nadejdzie koniec roku i będzie wyprzedaż rocznika, bo z 2020 już chyba wszystkie sprzedali wink.gif

Napisany przez: piwo Mon, 01 Feb 2021 - 05:43

no niestety pieniedzmi nie sram i decyzje podejmuje bardzo ostroznie. tak na prawde sytuacja na swiecie tez nie jest jakas zachecajaca do wydawania kasy na glupoty. nie wiadomo kiedy stopy procentowe podniosa o 10% i nagle raty podrozeja o 500zl. to nie jest wszystko takie piekne jak w latach do 2019. teraz trzeba mocno myslec z wyprzedzeniem bo zapowiada sie ze idzie wielki kryzys finansowy i banki zaczna upadac jeden za drugim rzadu dymisjonowac a ludzie tracic prace na potege i wychodzic na ulice blokujac zycie codzienne. kwestia moze pol roku. nie jest latwo w takich czasach podejmowac decyzje czy wiazac sie z bankiem na 5 lat kredytem.

Napisany przez: Sarna1 Mon, 01 Feb 2021 - 09:12

Dlatego kup jakieś auto w wynajmie ze stała ratą a gotówkę zainwestuj w bank - ziemski wink.gif, hektary to najbezpieczniejsza lokata lub beton i cegły - mieszkanie jeść nie wola i raczej nie stanieje wink.gif

Jak się sytuacja zesra to auto oddasz i tyle, kupisz coś do jeżdżenia i po problemie.

Napisany przez: Messik Mon, 01 Feb 2021 - 13:27

CYTAT(Sarna1 @ Mon, 01 Feb 2021 - 09:12) *
Dlatego kup jakieś auto w wynajmie ze stała ratą a gotówkę zainwestuj w bank - ziemski wink.gif, hektary to najbezpieczniejsza lokata lub beton i cegły - mieszkanie jeść nie wola i raczej nie stanieje wink.gif

Jak się sytuacja zesra to auto oddasz i tyle, kupisz coś do jeżdżenia i po problemie.


Musze kiedys dobrze przeanalizować te wynajmy, bo na razie sa one wg mnie sensowne dla zamoznych osob, ktore chca jezdzic drogim i trudno zbywalnym autem o wysokim RV. Zastanawialem sie nad Leonem w sredniej wersji i koszt jazdy przez 3 lata byl ok 50tys, wiec wzialem uzywana Mazde 3, ktora mam nadzieje, za 3 lata bedzie miala jakas wartosc jeszcze xD

Napisany przez: Sarna1 Mon, 01 Feb 2021 - 15:07

Nowe samochody kupowane za gotówkę na własność z zasady są dla zamożnych, bez względu na klasę i model.
Nowe auto , jakie byś nie kupił, straci 40-60% wartości w te pełne 3 lata. Czyli taki Leon kosztujący 50 koła za 3 lata to właśnie utrata wartości - prezentów nikt nie robi.

Napisany przez: Snara Tue, 02 Feb 2021 - 11:34

Jeśli chodzi o jazdę typowo miejską, od zatankowania do pełna do zapalenia sie rezerwy 773km, zatanowane pod korek i weszło 43l paliwa czyli realne spalanie zimą po mieście 5.5/100km.

Napisany przez: piwo Tue, 02 Feb 2021 - 12:10

na forum camry jest temat o spalaniu
https://forum.toyotaklub.org.pl/index.php/topic,48073.90.html

jak ktos sie zaloguje moze zobaczyc ile komu pali

Ok ja już po jeździe testowej. Klamki przy głowie za drugim razem już nie wkurwialy. Jest ok miejsca nad głową. Zamontowałem fotelik z przodu i z tyłu za nim i obok z tyłu siedziały obok fotelika dwie dorosłe osoby i było w miarę z miejscem ale jednak dwójka dorosłych z tyłu miały problemy z ramionami i barkami. Na pewno nie do końca komfortowo dla siedzących z tyłu ale bez tragedii i luźniej niż w mojej mazdzie 3.
Wrażenia z jazdy.
Wszyscy piszą że nie ma laga i auto startuje gwałtownie. Ja czułem za każdym razem z pół sekundy laga zanim auto startowało. Subiektywnie nie jest to torpeda ale nie jest też jakoś wolno. Ot normalnie choć reakcja na gaz mogła by być szybsza. W maździe 3 dwulitrowej wolnossącej jest gwałtowniejsza reakcja na dodanie powiedzmy połowę gazu mimo braku elektryka a tu pół sekundy lag i dopiero reakcja. Dodam tylko że jechałem autem z 2019 już z jakimś tam nalotem. Przy kazdej reakcji większej na gaz kiedy załączał się silnik benzynowy czuć było delikatne wibracje i poszarpywanie. W tym aucie co jechałem czułem też delikatnie zwichrowane tarcze, bicie na pedale hamulca chyba że tak działa odzysk energii.
Co do głośności. Po dodaniu gazu czuć te obroty silnika i faktycznie chciałoby się by te pare decybeli ten silnik wyciszyć. Ogólnie nie przeszkadzało mi to jakoś ale jakby wyciszyli komorę silnika bardziej nie pogniewał bym się.
Zawieszenie dość sztywne tak jak układ kierowniczy choć przy ostrzejszym skręcie koła napędowe po wciśnięciu nawet nie do końca gazu gubiły strasznie trakcje. Ale opony to był Continental wielosezonowy więc powiedzmy zwale to na opony. Ogólnie układ kierowniczy i zawieszenie wydaje się sztywne ale jeździłem z 10 minut ale rondko zaliczyłem i parę zakrętów jechane szybciej i auto jest fajne w prowadzeniu. Napęd też wydaje się w porządku a już ruszanie z ciszą... Mega fajne uczucie wink.gif.
Ogólnie nie uważam by było jakoś wybitnie cicho i że auto jest super wytłumione jadac 140km/h na odpuszczonym gazie. Poziom raczej podobny do Mazdy 3 która jeżdżę.
Wnętrze obszerne, bagażnik duży, silnik bezobsługowy, niskie koszty eksploatacji. No auto dla Kowalskiego.
Co do serwisu. Koszt jaki usłyszałem 800zl z częściami za przegląd okresowy.
Nie ma czegoś takiego jak duży serwis. Przy większym gdzie tam świece jeszcze wymieniają 1200zl.
Czyli ogólnie mega mega tanio.
Więc to nie jest BMW Lexus Mercedes. Myślę że na camry jest zupełnie inna docelowa grupa kupujących. Dziadów bez kasy takich jak ja którzy szukają większej ilości miejsca w środku i nie oczekują luksusów a zwykłej jakości z hathbacków i kosztów z nich ale przestrzeni dużo większej. Ogólnie świetne autko.

Napisany przez: kompot Tue, 02 Feb 2021 - 19:34

CYTAT(piwo @ Tue, 02 Feb 2021 - 11:10) *
Wszyscy piszą że nie ma laga i auto startuje gwałtownie. Ja czułem za każdym razem z pół sekundy laga zanim auto startowało. Subiektywnie nie jest to torpeda ale nie jest też jakoś wolno. Ot normalnie choć reakcja na gaz mogła by być szybsza. W maździe 3 dwulitrowej wolnossącej jest gwałtowniejsza reakcja na dodanie powiedzmy połowę gazu mimo braku elektryka a tu pół sekundy lag i dopiero reakcja.

Jestem ciekaw Twojej opinii na temat hybrydowej RAV4, ale musi być w wersji AWD, bo tam wtedy jest dodatkowy silnik z tyłu. Podejrzewam, że w tym cały 'pic' - tylny silnik napędza bez zwłoki.

Napisany przez: piwo Tue, 02 Feb 2021 - 19:50

Mozliwe. Rav4 nie jestem zainteresowany bo jest mniej miejsca na tylnej kanapie i to wyższe auto więc nie dla mnie.

Napisany przez: Type-R Tue, 02 Feb 2021 - 20:42

"Wrażenia z jazdy.
Wszyscy piszą że nie ma laga i auto startuje gwałtownie. Ja czułem za każdym razem z pół sekundy laga zanim auto startowało. Subiektywnie nie jest to torpeda ale nie jest też jakoś wolno. Ot normalnie choć reakcja na gaz mogła by być szybsza. W maździe 3 dwulitrowej wolnossącej jest gwałtowniejsza reakcja na dodanie powiedzmy połowę gazu mimo braku elektryka a tu pół sekundy lag i dopiero reakcja. Dodam tylko że jechałem autem z 2019 już z jakimś tam nalotem. Przy kazdej reakcji większej na gaz kiedy załączał się silnik benzynowy czuć było delikatne wibracje i poszarpywanie. W tym aucie co jechałem czułem też delikatnie zwichrowane tarcze, bicie na pedale hamulca chyba że tak działa odzysk energii.
Co do głośności. Po dodaniu gazu czuć te obroty silnika i faktycznie chciałoby się by te pare decybeli ten silnik wyciszyć. Ogólnie nie przeszkadzało mi to jakoś ale jakby wyciszyli komorę silnika bardziej nie pogniewał bym się.
Zawieszenie dość sztywne tak jak układ kierowniczy choć przy ostrzejszym skręcie koła napędowe po wciśnięciu nawet nie do końca gazu gubiły strasznie trakcje. Ale opony to był Continental wielosezonowy więc powiedzmy zwale to na opony. Ogólnie układ kierowniczy i zawieszenie wydaje się sztywne ale jeździłem z 10 minut ale rondko zaliczyłem i parę zakrętów jechane szybciej i auto jest fajne w prowadzeniu. Napęd też wydaje się w porządku a już ruszanie z ciszą... Mega fajne uczucie wink.gif. "



Nie wszyscy. Pisałem, że jest lag, ale przez forumowego Włodzia Zientarskiego zostało to odebrane jako personalny afront. Moje wrażenia z, również krótkiej jazdy były zgoła odmienne - zawias komfortowy, trakcja zaskakująco dobra jak na fwd (temp. ok 0, lekko prószący śnieg, 18-calowe zimówki).

Ogólnie, auto dla (w polskich realiach) zamożnego działkowca/grzybiarza 50+ :-) Nie jestem ani jednym, ani drugim, ale jako dupowóz rozważę (bo zabawki od podnoszenia adrenaliny na szczęście są).

Napisany przez: piwo Wed, 03 Feb 2021 - 05:58

znaczy ja nie pisze ze zawias nie jest komfortowy. bron boze. przejezdzalem przez spiacych policjantow i bylo cicho i przyjemnie. ale uwazam ze zawias jest zwarty i sztywny w odczuciu na zakretach. trakcji moglem nie miec przez te opony wielosezonowe. ciezko mi tutaj sie wypowiedziec. no i jazde mialem bardzo krotka wiec to tez moze zaklamywac rzeczywistosc. no na pewno camry to nie jest auto do podnoszenia adrenaliny smile.gif
widocznosc ze srodka na boki tez jest ok i wymiarow auta nie czuc wiec tez fajnie.
a i obsluga mediow.
no i tu troszke smiech z mojej strony bo nie bylem nawet w stanie zmienic sobie wyswietlania na odczyt aktualnego zuzycia paliwa. przewijalem tymi strzalkami na kierownicy i nie bylem w stanie tego znalesc. nawet przycisku mute by sciszyc radio to szuklaem dobra minute, przyciski nie podswietlone nie wiadomo gdzie szukac. jakos tak to wszystko malutkie nieintuicyjne ciezko trafic palcem no ale ja zawsze toporny bylem do nowych technologi i nie nawidze sie przyzwyczajac do nowego (z windowsem mam tak samo, wole 98). wiec jak dla mnie moze to nie wada ale jakos ciezko mialem przebranc przez ten temat. choc pewnie dla ludzi jezdzacych toyotami na codzien to nie problem.
ale dla mnie jako auto camry jest ok. spelnia zakladane oczekiwania. oprocz ceny oczywiscie bo przydaloby sie by mozna bylo 3 letnie autko juz kupic za te 80tys zl.

Napisany przez: Type-R Wed, 03 Feb 2021 - 07:26

Też nie mogłem znaleźć tego zużycia paliwa.

Napisany przez: Andrzejsr Wed, 03 Feb 2021 - 23:13

@piwo jakoś mi w tym wątku umknęło dlaczego odrzuciłeś mazdę 6 ?jeżdżąc 3ka wiesz na pewno że to bezobsługowe praktycznie auta. Dodatkowo jest kombi, lekkie , z lawetka 1400kg byś sobie śpiewająco dowoził i wracał w wygodzie że speedsterem na kat b i bez viatola. Olej za 120zl co 15 tys sam zmienisz , filtry za grosze też, rozrząd nie dotyczy, olej w at nie dotyczy, hamulce co 70- 90 tys sam zmienisz, w bagażniku masa narzędzi kół itd. , przestrzeni masa ( mam 100kg i powyżej 190cm) , palić potrafi znikomo, żadnych turbin itp. Mimo rozmiarów manewrowanie wygodne. Mało na rynku wtórnym bo mało kto się pozbywa ale warto poczekać poszperać. Z nowych właśnie niestety wypadła z cennika wersja motion. Ale coś z poprzednich roczników jeszcze powinno być . Do sedana to co tam zaparkujesz? Walizkę? I hybrydy za bardo kilogramów na haku nie mają. No i odsprzedać łatwo jak mało co .

Napisany przez: piwo Thu, 04 Feb 2021 - 04:24

wsiadalem do 6stki kombi i mimo ze z zwenatrz jest duzo wieksza od trojki to w srodku ma porownywalna ilosc miejsca co w trojce. po prostu ma ciasne wnetrze jak na wymiary zewnetrzne. serio moze po 1cm wiecej miejsca na szerokosc czy boki z tylu w porownaniu do mazdy 3 sedan. dlatego odrzucilem.
trojka jest totalnie bezobslugowa choc serwis 1200zl a to boli gdy slysze ze za wieksza camry placilbym 800zl.
moze jakby 6stki w uzywkach mialy silnik sky x to bym sie zdecydowal.
ogolnie chodzi i o mniejsze wnetrze i o wyzsze koszty eksploatacji w porownaniu z camry (wieksze zuzycie palwia o 2l plus drozszy serwis autoryzowany (klockow nie zmieniam bo nie lubie brudzic i krwawic sobie rak i nie uwazam tego za przyjemne)). nie powiem 6stka kombi to pierwsze co sprawdzilem, przysiadlem sie. jakos nie pyklo. moze zrobie jeszcze drugie podejscie. hm. moze warto to jeszcze raz przemyslec i rozwazyc. jakby kratke za tylna kanapa wsadzic hak zalozyc, silnik 2,5 po chipie te 220km ma. moze nie byloby traagedii. no nic warto przemyslec jeszcze raz. toyota camry droga w zakupie. roczne uzywki to koszt 110tys zl, a mazde 6 kombi da sie za 70tys zl uzywke kupic w mega dobrym stanie i z wszytskim co sie chce.
z ta laweta to mega fajny pomysl nie powiem. jak to sie liczy? auto 1400kg (czy liczy sie waga dmc?) speedster 1000 (czy liczy sie waga dmc?) to laweta wazy rozumiem niecale 1100kg? ile waza te przyczepki?

Napisany przez: adamlass Thu, 04 Feb 2021 - 06:39

Pozwolę sobie zapytać, o jakich przebiegach rocznych mówimy w tym temacie?

Napisany przez: piwo Thu, 04 Feb 2021 - 08:18

w moim przypadku kolo 15-20tys

Napisany przez: Andrzejsr Thu, 04 Feb 2021 - 08:59

CYTAT(piwo @ Thu, 04 Feb 2021 - 04:24) *
wsiadalem do 6stki kombi i mimo ze z zwenatrz jest duzo wieksza od trojki to w srodku ma porownywalna ilosc miejsca co w trojce. po prostu ma ciasne wnetrze jak na wymiary zewnetrzne. serio moze po 1cm wiecej miejsca na szerokosc czy boki z tylu w porownaniu do mazdy 3 sedan. dlatego odrzucilem.
trojka jest totalnie bezobslugowa choc serwis 1200zl a to boli gdy slysze ze za wieksza camry placilbym 800zl.
moze jakby 6stki w uzywkach mialy silnik sky x to bym sie zdecydowal.
ogolnie chodzi i o mniejsze wnetrze i o wyzsze koszty eksploatacji w porownaniu z camry (wieksze zuzycie palwia o 2l plus drozszy serwis autoryzowany (klockow nie zmieniam bo nie lubie brudzic i krwawic sobie rak i nie uwazam tego za przyjemne)). nie powiem 6stka kombi to pierwsze co sprawdzilem, przysiadlem sie. jakos nie pyklo. moze zrobie jeszcze drugie podejscie. hm. moze warto to jeszcze raz przemyslec i rozwazyc. jakby kratke za tylna kanapa wsadzic hak zalozyc, silnik 2,5 po chipie te 220km ma. moze nie byloby traagedii. no nic warto przemyslec jeszcze raz. toyota camry droga w zakupie. roczne uzywki to koszt 110tys zl, a mazde 6 kombi da sie za 70tys zl uzywke kupic w mega dobrym stanie i z wszytskim co sie chce.
z ta laweta to mega fajny pomysl nie powiem. jak to sie liczy? auto 1400kg (czy liczy sie waga dmc?) speedster 1000 (czy liczy sie waga dmc?) to laweta wazy rozumiem niecale 1100kg? ile waza te przyczepki?


DMC holownika + DMC lawety (z papierów) nie może przekraczać 3,5 tony
Mazda 6 2.0 AT ma 2020 DMC więc na lawetę zostaje 1480kg.
Ale one są rejestrowane skokowo przeważnie (przeważnie bo Jacek jakoś na 1450 zarejestrował smile.gif ) i wypożyczalnie mają 1400 bo wiedzą że część aut ma 2000-3000 DMC swoje.
Sama laweta lekka waży 300-400kg. Więc zostaje 1000-1100kg na ładunek, na auto torowe to aż nadto.
Używane lekkie są dość drogie i rzadko występują, ale w ogóle nie tracą na wartości, ja kilka lat wypożyczałem 300 kilogramową aluminiową po 80zł/doba. Uchylne typu Wenus mini (idealne - żadnych najazdów do wyciągania) 375kg .

Co do kosztów serwisu, tam nic ten serwis nie robi - olej zmienia, a w tej 6tce jest klapka pod silnikiem nie trzeba osłony zdejmować całej , zresztą pewnie w 3ce tak samo. Filtr powietrza i p/pyłkowy jest w zasięgu ręki (też pewnie jak w 3ce), hamulce ... no przy obsłudze auta torowego to jest odpoczynek wink.gif ale to raz na kilka lat. Rozrządu do wymiany nie ma. Świece raz na 100tys km no też przecież zmienisz . Płyn hamulcowy co 2 lata no to powiedzmy ale ja mam fobię zapowietrrzenia jak układ to coś więcej niż rurka między pedałem a zaciskiemi, tego sam nie wymieniałem. I to tyle z serwisu.
Co do miejsca to ja w lecie (więc bez buciorów wielkich i kurtek itp) na cały dzień 3kę hatchbacka pożyczyłem i jednak znacznie mniej miejsca tam odczułem. Ale wiem też ze nowsze niż moja 6tki mają bardziej "mięsiste" fotele i przez to może być trochę mniej miejsca z tyłu na stopy i nogi. Jednak bez przesady, to ogromne kombi jest .
Z tyłu w 6tce rzadko jeżdżę ale synów mam wysokich i jeżdżą po caly dzień podróży , wiem że w sedanie 6tce więcej z tyłu miejsca ale design traci wink.gif
Spalanie większe niż hybrydy pewnie , ale pozostałe koszty żadne i przy odsprzedaży kolejka chętnych i ceny pewnie wyższe. Co do mocy to jakoś to auto uspokaja , nie że się nie trzyma drogi itp., ale w pozytywnym tego znaczeniu. Nie ma po co gonić za koniami, zwłaszcza w obecnym ruchu drogowym .
Co do używek to za 70tys to rocznej raczej nie będzie w dobrym stanie. Nawet na pewno... Zwłaszcza że nowe drożeją ciągle. Ale czasem coś się pojawia, byle od pewnego człowieka a nie gdzies po kilku użytkownikach z niewiadomo jaką historią.

Napisany przez: Frolik Fri, 05 Feb 2021 - 11:55

Ogólnie Mazda 6 to fajne auto, ale 70 tys zł to kosztuja egzemplarze 6-7 letnie.
Z innych minusów, najbardziej kradzione auto. Nie wiem czy w całej Polsce, ale w woj. mazowieckim na pewno.

Biorąc pod uwagę jak mało tego jeździ, a jak duzo ukradli to chyba co 7 czy 8 sztuka modelu ostatniej generacji zmieniła własciciela bez jego zgody.
Nie wiem czy ta kradzieżowość ma jakiś wpływ na stawki AC, warto sprawdzić.
Bo jesli ktos nie ma znizek, to potem moze sie okazac ze AC za auto warte 70 kosztuje 7-8 koła.
Przy nowej Camry pewnie jest tani pakiet na OC/AC.

Napisany przez: Honada Fri, 05 Feb 2021 - 15:03

CYTAT(Frolik @ Fri, 05 Feb 2021 - 11:55) *
Ogólnie Mazda 6 to fajne auto, ale 70 tys zł to kosztuja egzemplarze 6-7 letnie.
Z innych minusów, najbardziej kradzione auto. Nie wiem czy w całej Polsce, ale w woj. mazowieckim na pewno.


Kradną je często, ale wolumenowo, to w Warszawie kradnie się zdecydowanie najwięcej Toyot. Co prawda dane CEP tego nie pokazują dokładnie, ale wiem, że jest duże zapotrzebowanie na nadwoziówkę hybrydowych Toyot. Swego czasu był boom na RAV-ki, potem znikały Aurisy, teraz sporo też Priusów znika. Powoli biorą się za Camry, bo coraz wieksze zainteresowanie tą hybrydą wśród klientów używanych modeli.

http://dailydriver.pl/nowosci/rynek/jakie-auta-kradnie-sie-najczesciej-w-polsce/

Dobre ubezpieczenie i wio wink.gif Ale nie jeździłem Camry, więc nie doradzę, czy warto.

Napisany przez: piwo Fri, 05 Feb 2021 - 15:17

No w wawie strach mieć trochę Japończyka. No ale i mazda 6 i camry to fajne opcje

Napisany przez: CrocodileReggae Sat, 06 Feb 2021 - 20:30

Nowe camry już w podstawie ma acc i pozostałych asystentów... a w trasie ma to istotne znaczenie.


Napisany przez: Andrzejsr Sat, 06 Feb 2021 - 21:37

Nowe Mazdy 6 po ostatnich podwyżkach (do ceny tej camry) takze w obecnej "najniższej" wersji i ACC i urtrzymanie w pasie i HUD - na szybie więc ten właściwy faktycznie pozwalający patrzeć w dal bez potrzeby zmieniania "ogniskowej" oczu, nie na plastiku. Generalnie w tych cenach auta to już raczej takie rzeczy mają w podstawowych wersjach jak widać.

Napisany przez: CrocodileReggae Sat, 06 Feb 2021 - 23:04

W tych cenach ma mało które...

Napisany przez: piwo Sun, 07 Feb 2021 - 06:59

CYTAT
DMC holownika + DMC lawety (z papierów) nie może przekraczać 3,5 tony
Mazda 6 2.0 AT ma 2020 DMC więc na lawetę zostaje 1480kg.
Ale one są rejestrowane skokowo przeważnie (przeważnie bo Jacek jakoś na 1450 zarejestrował smile.gif ) i wypożyczalnie mają 1400 bo wiedzą że część aut ma 2000-3000 DMC swoje.
Sama laweta lekka waży 300-400kg. Więc zostaje 1000-1100kg na ładunek, na auto torowe to aż nadto.
Używane lekkie są dość drogie i rzadko występują, ale w ogóle nie tracą na wartości, ja kilka lat wypożyczałem 300 kilogramową aluminiową po 80zł/doba. Uchylne typu Wenus mini (idealne - żadnych najazdów do wyciągania) 375kg .

Co do kosztów serwisu, tam nic ten serwis nie robi - olej zmienia, a w tej 6tce jest klapka pod silnikiem nie trzeba osłony zdejmować całej , zresztą pewnie w 3ce tak samo. Filtr powietrza i p/pyłkowy jest w zasięgu ręki (też pewnie jak w 3ce), hamulce ... no przy obsłudze auta torowego to jest odpoczynek wink.gif ale to raz na kilka lat. Rozrządu do wymiany nie ma. Świece raz na 100tys km no też przecież zmienisz . Płyn hamulcowy co 2 lata no to powiedzmy ale ja mam fobię zapowietrrzenia jak układ to coś więcej niż rurka między pedałem a zaciskiemi, tego sam nie wymieniałem. I to tyle z serwisu.
Co do miejsca to ja w lecie (więc bez buciorów wielkich i kurtek itp) na cały dzień 3kę hatchbacka pożyczyłem i jednak znacznie mniej miejsca tam odczułem. Ale wiem też ze nowsze niż moja 6tki mają bardziej \"mięsiste\" fotele i przez to może być trochę mniej miejsca z tyłu na stopy i nogi. Jednak bez przesady, to ogromne kombi jest .
Z tyłu w 6tce rzadko jeżdżę ale synów mam wysokich i jeżdżą po caly dzień podróży , wiem że w sedanie 6tce więcej z tyłu miejsca ale design traci wink.gif
Spalanie większe niż hybrydy pewnie , ale pozostałe koszty żadne i przy odsprzedaży kolejka chętnych i ceny pewnie wyższe. Co do mocy to jakoś to auto uspokaja , nie że się nie trzyma drogi itp., ale w pozytywnym tego znaczeniu. Nie ma po co gonić za koniami, zwłaszcza w obecnym ruchu drogowym .
Co do używek to za 70tys to rocznej raczej nie będzie w dobrym stanie. Nawet na pewno... Zwłaszcza że nowe drożeją ciągle. Ale czasem coś się pojawia, byle od pewnego człowieka a nie gdzies po kilku użytkownikach z niewiadomo jaką historią.

Powiem szczerze że mazda 6 kombi z hakiem to 2050dmc plus taka przyczepka a na niej speedster 900kg to nie głupi pomysł

http://\"https://www.otomoto.pl/oferta/niewiadow-mini-wenus-mini-wenus-przyczepa-laweta-uchylna-besttrailers-ID6zjOag.html#gallery-open\"

Szkoda że w Europie nie ma camry w błękicie. Chyba najładniejszy kolor dla camry


Napisany przez: Maciek1234 Sun, 07 Feb 2021 - 11:11

CYTAT(Sarna1 @ Mon, 01 Feb 2021 - 10:12) *
Dlatego kup jakieś auto w wynajmie ze stała ratą a gotówkę zainwestuj w bank - ziemski wink.gif, hektary to najbezpieczniejsza lokata lub beton i cegły - mieszkanie jeść nie wola i raczej nie stanieje wink.gif

Jak się sytuacja zesra to auto oddasz i tyle, kupisz coś do jeżdżenia i po problemie.

nic nie oddasz. Jak sytuacja się pogorszy, to i tak będziesz musiał wypełnić warunki umowy i płacić raty przez okres, na jaki umówiłeś się z bankiem. A po tych 24/36 miesiącach zostajesz z niczym, bo auto musisz oddać. Jeśli to było twoje narzędzie pracy, to masz problem. Wynajem długoterminowy nie działa tak, że auto ci się znudzi, to je w dowolnym momencie oddajesz i szukasz nowego. Najmy długoterminowe to mniej więcej to samo, co kiedyś kredyty hipoteczne we frankach - sztuczne zawyżanie zdolności kredytowej. Jeśli normalnie cię stać na ratę 1500 pln i auto klasy kompaktowej za 80-tysięcy, to w najmie długoterminowych, twoja zdolność wzrasta o klasę wyżej, być może nawet premium, z tym, że stać cię jedynie na utratę wartości pojazdu, a nie cały pojazd. A dodatkowym bonusem w najmie jest fakt, że płacisz za ubezpieczenie CAŁEGO samochodu, natomiast serwis również droższego samochodu. To wszystko fajnie wygląda w reklamie, zmiana auta na nowe co 2 lata, jazda świetnym samochodem, ale od czasu do czasu przychodzi taka pandemia i ci, którzy przeszarżowali, są w ciemnej d.pie. Tak łatwo nie pozbędziesz się problemu, bo za cesję ktoś musi zapłacić, ktoś musi mieć odpowiednią zdolność kredytową, żeby po przejęciu cesji, można było odliczać normalnie vat, to 'nowy' najem musi trwać odpowiednio długo i najważniejsze - po co nowy właściciel ma za taką samą ratę kupować auto używane, jak może mieć dokładnie takie samo, ale nowe i w tej samej racie laugh.gif i jeszcze z niższym ubezpieczeniem. No, ale z różnych powodów znajdują się amatorzy cesji, więc jakaś szansa jest. Na pewno łatwiej byłoby sprzedać swój samochód na fakturę VAT i go leasingować.

Dlatego, jeśli ktoś ma olej w głowie i szanuje swoje pieniądze, to kupuje auto za gotówkę. Jest właścicielem od początku, w żadnym momencie bank nie pozbawi go samochodu, jak się sytuacja finansowa pogorszy, to dalej dysponuje środkiem lokomocji, a jak jest naprawdę źle, to po prostu może je sprzedać. Dodatkowo, jeśli prowadzisz firmę, to zwrot VATu otrzymujesz natychmiast, a amortyzacja podatkowa zwraca się przez określoną ilość miesięcy (zależy, czy nowy, czy używany). W leasingu i vat i podatek odzyskujesz w czasie trwania leasingu, natomiast w najmie terminowym zwrot uzyskujesz jedynie równy utracie wartości, a resztę oddajesz w podatkach państwu.

Napisany przez: WLD_Wlodi Sun, 07 Feb 2021 - 11:54

CYTAT
Dlatego, jeśli ktoś ma olej w głowie i szanuje swoje pieniądze, to kupuje auto za gotówkę.

Albo bierze w leasing z niskim wykupem, na końcu wykupuje na osobe fizyczną i po pół roku sprzedaje bez podatku.

Dla mnie największy minus najmu jest taki, że na koniec przychodzi do rozliczenia każda rysa na aucie. Jeżeli ktoś przez 4 lata jeździ takim autem, to na pewno ma obtarte felgi od krawężników, odpryski na masce od jazdy na autostradzie, obite drzwi pod marketem itd. W przypadku leasingu, jeżeli nie oddajemy auta tylko sprzedajemy dalej, nie rozliczamy się z tych wszystkich mankamentów, tylko przyjeżdża klient i mówisz "auto tak wygląda jak wygląda, bierzesz pan albo i nie."

Napisany przez: Maciek1234 Sun, 07 Feb 2021 - 12:27

CYTAT(WLD_Wlodi @ Sun, 07 Feb 2021 - 12:54) *
Albo bierze w leasing z niskim wykupem, na końcu wykupuje na osobe fizyczną i po pół roku sprzedaje bez podatku.
do niedawna było tak, że tylko do 20 tysięcy Euro można było wrzucić w koszty i odliczać podatki, więc za gotówkę opłacało się tylko kupować auta do 100 tysięcy złotych. Jak ktoś chciał droższy samochód, to był skazany na leasing. Teraz zdaje się, że podnieśli tą wartość do 150 tysięcy złotych.

Tak, czy siak, zorganizowana akcja medialna wmówiła użytkownikom, że auto należy wymieniać co 2-3 lata, natomiast 2-3 letnie auto jest tak trudnozbywalnym dobrem, że nie należy go kupować, tylko wynajmować. Dodatkowo na świadomość ludzką wpływa bardzo niska rata, więc ludzie to łyknęli jak pelikany. Rok 2020 dość brutalnie zweryfikował tę bajkową rzeczywistość, stąd na grupach fejsbukowych jest mnóstwo cesji leasingów naprawdę niezłych i drogich fur klasy premium. Często oddawanych 'za darmo', byle uwolnić się od tego ciężaru biggrin.gif

PS. tak na marginesie - radość z pierwszego miesiąca po spłaceniu leasingu i braku potrzeby płacenia kolejnej raty (po 3 latach comiesięcznych datków), porównałbym do radości z zakupu pierwszego, własnego auta biggrin.gif Doświadczenie, którego nie dozna posiadacz w najmie terminowym laugh.gif

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 07 Feb 2021 - 12:44

CYTAT(piwo @ Sun, 07 Feb 2021 - 06:59) *
Powiem szczerze że mazda 6 kombi z hakiem to 2050dmc plus taka przyczepka a na niej speedster 900kg to nie głupi pomysł

http://\"https://www.otomoto.pl/oferta/niewiadow-mini-wenus-mini-wenus-przyczepa-laweta-uchylna-besttrailers-ID6zjOag.html#gallery-open\"


Ten link przyczep się nie wyświetla, ale poza Niewiadów Mini Wenus której chyba dotyczy, jest jeszcze Temared CAR FLAT 3518 U i o tym samym typie budowy co te powyyższe - jakas firma z okolic Częstochowy robi (spotkałem na jednym trackday'u, chyba nawet najtańsza była z tych trzech, ale zapomniałem nazwy).
A jak wartość trzymają :
https://sprzedajemy.pl/laweta-1400-dmc-boro-kategoria-b-bez-viatoll-lodz-2-6bea9f-nr62886260
6350zł . z 2015 roku. Ja 2 czy 3 lata temu płaciłem 5 tys z haczykiem za nową Temared. Można powiedzieć że to lokata kapitału niemal wink.gif Jak ktoś odważny i ma czs to może jeszcze zarabiać wypożyczając ją i na cenie jej zakupu zaoszcędzić amortyzując .
Choć przy niskiej częstości wyjazdów i kilku wypożyczalniach w okolicy nie wiem czy nie lepiej z wypozyczalni wypożyczać.
Popatrzyłem na dane Camry - DMC auta 2100kg , więc z lawetą 1400 też może na 3,5 tony jechać. Tylko nie znalazłęm danych jednoznacznych jaką masę przyczepy może holować. Jednak pozostaje kwestia ile w ten sedanowy bagażnik wejdzie gratów, kół itp. No i stylistyki.

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 07 Feb 2021 - 12:55

CYTAT(Maciek1234 @ Sun, 07 Feb 2021 - 12:27) *
do niedawna było tak, że tylko do 20 tysięcy Euro można było wrzucić w koszty i odliczać podatki, więc za gotówkę opłacało się tylko kupować auta do 100 tysięcy złotych. Jak ktoś chciał droższy samochód, to był skazany na leasing. Teraz zdaje się, że podnieśli tą wartość do 150 tysięcy złotych.

Tak, czy siak, zorganizowana akcja medialna wmówiła użytkownikom, że auto należy wymieniać co 2-3 lata, natomiast 2-3 letnie auto jest tak trudnozbywalnym dobrem, że nie należy go kupować, tylko wynajmować. Dodatkowo na świadomość ludzką wpływa bardzo niska rata, więc ludzie to łyknęli jak pelikany. Rok 2020 dość brutalnie zweryfikował tę bajkową rzeczywistość, stąd na grupach fejsbukowych jest mnóstwo cesji leasingów naprawdę niezłych i drogich fur klasy premium. Często oddawanych 'za darmo', byle uwolnić się od tego ciężaru biggrin.gif

PS. tak na marginesie - radość z pierwszego miesiąca po spłaceniu leasingu i braku potrzeby płacenia kolejnej raty (po 3 latach comiesięcznych datków), porównałbym do radości z zakupu pierwszego, własnego auta biggrin.gif Doświadczenie, którego nie dozna posiadacz w najmie terminowym laugh.gif


smile.gif
Do tego inne przyjemności typu - wgniotłem drzwi itp - phi co mi tam, na tym się nie jeździ, poobdzierane felgi to samo. A w wynajmie - oględziny przy odddniu i dopłata lub _trzeba_ zrobić wcześniej. Komuś trzeba pożyczyć auto - proszę leasing - trzba o zgodę pytać) , to samo wyjazd za granicę itp.
Potrzebuję tu i tu dziurę przewiercić żeby nie wiem , ogrzewanie sobie dorobić DEFA - bez pytania o pozwolenie wiercę. Hamulce zmienic jakiś swap- jakie pytanie kogokolwiek, o moje auto ? . W desce rodzieleczej coś powycinac ? to samo.

Natomiast co do tych podatkowych zalet to jednak leasing pozwala skrócić okres amortyzacji o 2 lata a za gotówkę nowe to 5 lata amortyzacja. Czy gdy ktoś był opodatkowany progresywnie zmniejszyć próg pierwszą większą wpłatą.
Choć z tego co się dowiadywałem to jest jakiś wyjątek - auta specjalne tupu leśniczego do męczenia po lesie. Może i sportowe jeśli nasza działalność coś ma z zastosowaniem auta w sporcie ? no ale trzeba jakieś tam usługi tym autem "sportowe" prowadzić. Nie znam się, może wystarczy 'taxi drive' w PKD znaleźć i dopisać? tylko jak to US zinterpretuje . Dlatego jednak mimo haraczu dla niczego nie tworzącej przerzucającej papierki rzeszy leasingodawców ten leasing bywa korzystniejszy.

Napisany przez: Sarna1 Sun, 07 Feb 2021 - 15:20

Widać Maćku że nigdy nie korzystałeś z tego rozwiązania, czytaj dalej grupy o autach leasingowych itp smile.gif - tylko żeby ci czasu starczyło na przeczytanie całego internetu smile.gif będziesz jak Chuck Norris.
Dla Twojej wiadomości każdy wynajem to UMOWA, jeżeli umiesz czytać, a zakładam że tak skoro udzielasz się na forum, to w niej jest wszystko napisane i zapoznajesz się z nią przed podpisaniem smile.gif, nikt Ci broni do skroni nie przystawia smile.gif
Formy oddania auta są przeróżne, płatne, bezpłatne, no ale jak widze Ty wiesz lepiej, mimo że nigdy nie korzystałeś z takiej i masz czas na pisanie długich postów.

Co do tych rys i zniszczeń smile.gif, oczywiście że są rozliczane przy zdawaniu pojazdu, ale po to masz AC żeby wszystko zgłaszać i naprawiać w trakcie najmu smile.gif oczywiście o ile koszt naprawy będzie wyższy niż udział własny który MOŻESZ mieć w umowie .

W prywatnym samochodzie jak pogniesz czy porysujesz felgi to ich nie naprawiasz ?

A że taka forma użytkowania pojazdu kosztuje - no przecież w życiu nie ma nic za darmo smile.gif.
Normalna utrata wartości jak orzy każdym nowym czy używanym samochodzie smile.gif, w nowym samochodzie jest to zauważalnie wyższa suma ale jak to mawiał klasyk - Nie dla psa kiełbasa, nie dla prosiąt miód smile.gif. Jak Cię nie stać to nie kupuj.


Napisany przez: Rufios Sun, 07 Feb 2021 - 16:04

Moja teoria odnośnie zakupu.
Leasing 40% wplaty, raty 3-4 lata, wykup, 1%.
Na dzien dobry znaczne zmniejszenie podatków.
Jak nie stać mnie na wpłatę 40% tzn, ze nie stać mnie takie auto. Wtedy jeżdżę tym, ktore wcześniej wykupilem za 1%.
Od 20 lat tak robię.
Najmy to wmówienie klientowi, że stać go na lepsze auto.
Potem jak z telefonem co dwa lata odnowienie umowy. Nowy telefon/auto i płacimy do śmierci.
Najem rozumiem przy flotach jako zakup narzędzi dla pracownika.
Wtedy mamy jasną sytuację. Koszt pracownika to pensja + rata.

Napisany przez: piwo Sun, 07 Feb 2021 - 16:16

CYTAT(Andrzejsr @ Sun, 07 Feb 2021 - 12:44) *
Ten link przyczep się nie wyświetla, ale poza Niewiadów Mini Wenus której chyba dotyczy, jest jeszcze Temared CAR FLAT 3518 U i o tym samym typie budowy co te powyyższe - jakas firma z okolic Częstochowy robi (spotkałem na jednym trackday'u, chyba nawet najtańsza była z tych trzech, ale zapomniałem nazwy).
A jak wartość trzymają :
https://sprzedajemy.pl/laweta-1400-dmc-boro-kategoria-b-bez-viatoll-lodz-2-6bea9f-nr62886260
6350zł . z 2015 roku. Ja 2 czy 3 lata temu płaciłem 5 tys z haczykiem za nową Temared. Można powiedzieć że to lokata kapitału niemal wink.gif Jak ktoś odważny i ma czs to może jeszcze zarabiać wypożyczając ją i na cenie jej zakupu zaoszcędzić amortyzując .
Choć przy niskiej częstości wyjazdów i kilku wypożyczalniach w okolicy nie wiem czy nie lepiej z wypozyczalni wypożyczać.
Popatrzyłem na dane Camry - DMC auta 2100kg , więc z lawetą 1400 też może na 3,5 tony jechać. Tylko nie znalazłęm danych jednoznacznych jaką masę przyczepy może holować. Jednak pozostaje kwestia ile w ten sedanowy bagażnik wejdzie gratów, kół itp. No i stylistyki.

Camry nie ma możliwości ciągnięcia przyczepy wogóle

Napisany przez: Maciek1234 Sun, 07 Feb 2021 - 16:31

CYTAT(Sarna1 @ Sun, 07 Feb 2021 - 16:20) *
Widać Maćku że nigdy nie korzystałeś z tego rozwiązania
już kilka samochodów w leasingu kupiłem, za każdym razem usilnie byłem namawiany na najem terminowy. Najbardziej zastrzelił mnie handlowiec, który na moje pytanie, co otrzymam po 3 latach płacenia raty 3000 pln/netto odpowiedział: Trzy lata sobie Pan fajnym samochodem pojeździ biggrin.gif Trudno nie przyznać mu racji.

A nie korzystam z tego rozwiązania, bo :

CYTAT(Rufios @ Sun, 07 Feb 2021 - 17:04) *
Moja teoria odnośnie zakupu.
Leasing 40% wplaty, raty 3-4 lata, wykup, 1%.
Na dzien dobry znaczne zmniejszenie podatków.
Jak nie stać mnie na wpłatę 40% tzn, ze nie stać mnie takie auto. Wtedy jeżdżę tym, ktore wcześniej wykupilem za 1%.
Od 20 lat tak robię.
Najmy to wmówienie klientowi, że stać go na lepsze auto.
Potem jak z telefonem co dwa lata odnowienie umowy. Nowy telefon/auto i płacimy do śmierci.
Najem rozumiem przy flotach jako zakup narzędzi dla pracownika.
Wtedy mamy jasną sytuację. Koszt pracownika to pensja + rata.



CYTAT(Andrzejsr @ Sun, 07 Feb 2021 - 13:55) *
Natomiast co do tych podatkowych zalet to jednak leasing pozwala skrócić okres amortyzacji o 2 lata a za gotówkę nowe to 5 lata amortyzacja. Czy gdy ktoś był opodatkowany progresywnie zmniejszyć próg pierwszą większą wpłatą.
w dawnych czasach, jak ktoś nie był na liniowym podatku, to faktycznie tak się robiło. Najbardziej sobie cenię zakup auta dla małżonki, za gotówkę, bo akurat mieściło się w kwocie do odliczenia. Od razu zwrot vatu, a potem przez 3 lata spija się śmietankę w postaci zwrotu podatku biggrin.gif Gdybym poszedł w najem, miałbym 3 lata płacenia rat, a po 3 latach, albo wykupienie auta na własność i znowu amortyzacja przez kolejne 3 lata, albo oddanie auta i wpakowanie się w kolejne 3 lata rat. A auta z roku na rok drożeją i o ile 3 lata temu, mając 100kpln w kieszeni można było szaleć w salonie, o tyle teraz dysponując taką kwotą można wyjechać jakimś kompaktem z 3-cylindrowym silnikiem i mnóstwem tabletów zamiast zegarów. A za kolejne 3 lata to będą same elektryki z sumą wejścia 250 tysięcy laugh.gif

Napisany przez: Honada Sun, 07 Feb 2021 - 17:00

CYTAT(Sarna1 @ Sun, 07 Feb 2021 - 15:20) *
Normalna utrata wartości jak orzy każdym nowym czy używanym samochodzie smile.gif


No tak chyba nie do końca normalna, bo dodatkowo podwyższona o odsetki. O tym warto pamiętać.

Napisany przez: piwo Sat, 20 Feb 2021 - 19:11

Kolejne autko z napędem 2,5 hybrid toyoty tyle że z przyspieszeniem 6s do setki.

Może ten napęd trafi też do camry? 5,3s do setki w suwie robi już robotę a spalanie nadal w porządku. W camry byłoby lżej, niżej, bez szumów, l większą kabina z mniejszym spalaniem i ciut szybciej i taniej. To by bylamaszynka. Tylko dać mniejsze baterie tak maks 5kwh by wagę zbić i jeździć tylko w trybie hybrydowym i cacy.
Ta hybryda z ecvt jedzie wink.gif
Ten sam napęd to Ravka prime więc camry tez musi taka wyjsc.

19s do 180km/h (112mil/h)

I szybkie porównanie do diesla BMW 520d 190 koni
https://zeperfs.com/en/duel8824-7567.htm
Czyli poziom raczej 530d

Oczywiście auto bez konieczności żadnego ładowania z gniazdka i o normalnym zasiegu

Napisany przez: Snara Sun, 21 Feb 2021 - 10:49

Grubo huh.gif taka 300 konna hybryda już potrafi być mega dynamiczna. Tylko nie sadze ze jakby zmniejszyli baterie to osiągi będą podobne. W Camry jest na tyle mały akumulator ze miedzy polowa naładowania a prawie maksem jest duza różnica w dynamice w trybie EV. No i bateria w połowie jak przyspieszasz to przy 55kmh włącza już silnik spalinowy a naładowana prawie na maxa przy 75.

Napisany przez: piwo Sun, 21 Feb 2021 - 11:06

CYTAT(Snara @ Sun, 21 Feb 2021 - 10:49) *
Grubo huh.gif taka 300 konna hybryda już potrafi być mega dynamiczna. Tylko nie sadze ze jakby zmniejszyli baterie to osiągi będą podobne. W Camry jest na tyle mały akumulator ze miedzy polowa naładowania a prawie maksem jest duza różnica w dynamice w trybie EV. No i bateria w połowie jak przyspieszasz to przy 55kmh włącza już silnik spalinowy a naładowana prawie na maxa przy 75.

Nie no zgadza się. Ale skoro 1,6kwh starcza dla silnika elektrycznego 120KM to 3,2kwh spokojnie starczy dla napedu z RAV4 prime 54KM+182KM=236KM.
Oczywiście kable muszą być większej średnicy i falownik większej mocy. Ale bateria mogłaby być mała i lekka by auto nadal się fajnie prowadziło. Dodatkowe 1,6kwh i większe silniki to by było maks dodatkowe 50kg wagi czyli 1650kg. Oczywiście byłoby tak jak mówisz czyli na tor Poznań to by się nie nadawało, bo nie da się ciągle takim napędem napędzać na 100% możliwości. Ale tak przyspieszyć do 180 raz szybko a potem utrzymywać stałą prędkość bezproblemowo jak w obecnej słabszej Camry. Bateria bezproblemowo szybko się doladowuje. Tak na prawdę potrzeba minutę jazdy że stała prędkością i można wykonać gwałtowne przyspieszenie 100-180 i znów potrzeba minuty jazdy że stała predkoscia.A skoro 2000kg rav4 prime z 18kwh i 400kg bateriami przyspiesza w 5,3s do setki to 1650 kg Camry z tym napędem i 3,2kwh bateriami by latała i paliła znacznie mniej przy niższej wadze. Duża bateria to fajna sprawa tylko dla tych co lądują z gniazdka. A do działania trybu hybrydowego całkowicie jest niepotrzebna a wręcz jest zbędnym balastem.
Tak na prawdę przy ostrym katowaniu elektryki spalają koło 50kwh na 100km co daje 0,5kwh na 1km przyspieszania czyli mniej więcej dwa przyspieszenia od 0 do 180km/h dla 0,5kwh. Ile my tych przyspieszeń byśmy chcieli ? Mi wystarczy jedno na 5minut jazdy a wtedy bateria się już doładuje.tak na prawdę bateria może być niewielka ale ważne by dawała odpowiednią moc czyli duży prąd i napięcie. Widać 3,6kwh by była wystarczająca. Ale skoro w Camry po paru przyspieszeniach osiągi siadają oznacza że instalacja się przegrzewa czyli albo baterie nie są w stanie tak długo pracować pod dużym prądem albo falownik ma mały radiator albo kable mala srednice. moze być to wina malo wydajnego chłodzenia wodnego chłodzącego silniki elektryczne i baterie lub średnic przewodów które chłodzone na pewno nie są.
I koszt serwisu Toyoty camry

Napisany przez: Bio Sun, 21 Feb 2021 - 12:46

ten koszt serwisu nie jest reprezentatywny bo to tzw. "mały przegląd", czyli w Toyocie wymiana oleju i filtra. Koniec.

Dorwij FV za "duży przegląd".

Napisany przez: Type-R Sun, 21 Feb 2021 - 13:04

ten wątek zaczyna przypominać Włodzia Zientarskiego na uchodźstwie.

Napisany przez: As_ Sun, 21 Feb 2021 - 13:22

7 paczek za wymianę oleju plus myjnia gratis

Napisany przez: piwo Sun, 21 Feb 2021 - 13:48

No to jest tanio. Pojedź na serwis BMW merca lub Lexusa. Bez 2000zl nie podchodź. I myjnia też gratis. Niektórych widać boli że toyota stworzyła fajna hybrydowe która nie ma wad diesli. Ok może nadaje jak zientarski choć tych pseudo reklam Toyoty z jego udziałem wręcz nieznośne i mnie wkurwiają strasznie. No ale ja obojętnie przejść nie mogę obok dużego auta rodzinnego które nie generuje tysięcy zł kosztów na serwis a jest fajne w prowadzeniu . Po prostu takich aut na rynku nie ma. Albo drogo w serwisie i zakupie i pojemnie rodzinnie np BMW 520d albo tanio w zakupie i drogo w serwisie ale pojemnie rodzinnie VW Passat TDI albo tanio w zakupie i tanio w serwisie ale za to małe auto i nie rodzinne.
Duże auto rodzinne, tani zakup, tani serwis, tania eksploatacja to auta wyjątkowo zdarzające sie.
Camry się tu zalicza.
A jakby jeszcze walnęli Camry prime to co prawda by już tanio w zakupie nie było ( no chyba że bateria mała jak napisałem wtedy cena do 150tys mogła by być i to nadal nie byloby drogo jak za taką wielkość auta) a i osiągi sportowe by się pojawiły. A koszty serwisu i benzyny (7litrow na 100) nadal by były mega niskie.

Co do kosztów dużego serwisu to w toyocie Camry mówi się że co 60tys km wymiana dodatkowo świec i oleju skrzyni planetarnej. Łącznie za duży przegląd z filtrami olejami 1200zl. I to tyle z kosztów. Rozrządu się nie wymienia, koła dwumasowe go i sprzęgła też.
https://forum.toyotaklub.org.pl/index.php/topic,48028.0.html

Napisany przez: As_ Sun, 21 Feb 2021 - 14:51

w KIA żony za wymianę oleju plus filtry płaciłem < 400
więc 700 to żadna rewela

to co w BMW godzina kosztuje 1500?
Seria ktoś płaci 2 koła za wymianę oleju?

Napisany przez: piwo Sun, 21 Feb 2021 - 15:07

W Kii stingray, Optima czy Picanto ceed? Model ma znaczenie bo tu mówimy o klasie d/e.

No 500zl za roboczogodzinę. Zazwyczaj wpisują dwie ( tu na paragonie Toyoty jest 1,2 roboczogodziny po 180 netto czyli koło 220zl). Merc BMW Lexus mają stawki po 500zl Porsche 600. Dochodzą często koszty że te marki premium mają też części oleje uszczelki filtry itd ceny premium.


Napisany przez: Bio Sun, 21 Feb 2021 - 15:44

CYTAT(piwo @ Sun, 21 Feb 2021 - 13:48) *
No to jest tanio. Pojedź na serwis BMW merca lub Lexusa. Bez 2000zl nie podchodź.

Chyba nie widziałeś cenników biggrin.gif
Dla przykładu:
https://www.voyagergroup.mercedes-benz.pl/pl/desktop/passenger-cars/about-us/aktualne-oferty-voyager-group/serwis/przeglady-gwarancyjne-i-pogwarancyjne.html

W BMW koszt wymiany oleju (6.5L) jest na poziomie 900-1200zł Z ciekawostek: sama robocizna z filtrem (jak przynosisz swój olej) - do 400zł. Więc gdzie te Twoje wpisanie 2 roboczogodzin po 500zł sztuka, to ja nie wiem :V

Napisany przez: piwo Sun, 21 Feb 2021 - 15:52

O to nie wiem skąd wynikają te rozbieżności. Ok wycofuje się z tego co pisałem wcześniej.
Oglądałem parę filmow z Lexusami rx450h czy gs450h to kolesie pisali wyraznieo kosztach 4500zl za przegląd. Z wypowiedzi szefa który miał parę mercow też wiem że te serwisy były drogie. No ale z oficjalnym cennikiem ciężko dyskutować. Ciekawe czy drugi trzeci czwarty przegląd to też takie stawki? Bo zachęcają do kupna merca klasy e kombi.

Napisany przez: MisioLBN Sun, 21 Feb 2021 - 15:57

CYTAT(piwo @ Sun, 21 Feb 2021 - 15:52) *
O to nie wiem skąd wynikają te rozbieżności. Ok wycofuje się z tego co pisałem wcześniej.
Oglądałem parę firmie z Lexusami rx450h czy gs450h to kolesie pisali wyraznieo kosztach 4500zl za przegląd. Z wypowiedzi szefa który miał parę metrów też wiem że te serwisy były drogie. No ale z oficjalnym cennikiem ciężko dyskutować. Ciekawe czy drugi trzeci czwarty przegląd to też takie stawki? Bo zachęcają do kupna merca klasy e kombi

Ojciec w mercedesie mowil o kwotach okolo 3k za duze przeglady ale tam bylo naprawde duzo wymieniane. Dodatkowo traktowali go jak klienta premium wiec jak auto zostawalo w salonie to dostawal same wypasione fury a nie clio 1.2. Zdarzylo sie ze np aso wzielo na siebie wymiane amorkow w ramach gw, ojciec w nowym cls rozwalil im opone i felge na dziurze rowniez nawet 1zl nie chcieli.

Napisany przez: Maciek1234 Sun, 21 Feb 2021 - 16:50

CYTAT(piwo @ Sat, 20 Feb 2021 - 20:11) *
Może ten napęd trafi też do camry? 5,3s do setki w suwie robi już robotę a spalanie nadal w porządku.
powolutku te napędy trafiają do normalnych samochodów i to są naprawdę świetne osiągi: Peugeot 508 PSE, 330e, Mercedes 300e. Tylko, że ceny oscylują wokół 300 tysięcy. Tańszy jest Peugeot 508 Hybryd, ale on ma 'tylko' 225KM i kosztuje w okolicach 180-200 tysięcy minus rabat.

Minusem tych japońskich hybryd jest prędkość maksymalna ograniczona do 180kph. W cywilizowanych krajach to oczywiście nie przeszkadza, ale jak w Polsce będziesz się ścigał z nawiedzonym akwizytorem w Skodzie Rapid 1,0, to po prostu będzie wstyd laugh.gif

Co do cen serwisów, to wystarczy poznać cenę programów serwisowych, podzielić przez ilość serwisów i wyjdzie mniej więcej ile kosztuje jeden serwis. Te 700 pln w Toyocie to jakaś specjalna okazja nie jest - są tańsi, ale też są drożsi i mówię to o segmentach marek tzw. popularnych, nie żadnych 'wannabe premium', gdzie cena ma mnożnik x2, ale za to zostaniesz poczęstowany sojowym latte za darmo.

Napisany przez: piwo Sun, 21 Feb 2021 - 16:57

No powiem szczerze że ja nigdy nie byłem eko i nie będę raczej nigdy ale te mocne hybrydy z małymi bateriami coraz mądrzej wyglądają. Oby tylko właśnie jak najniższa masę tych baterii lądowali a jak najwyższą moc silników elektrycznych. Do tego niska cena i czego chcieć więcej. No może żeby silnik elektryczny był przy każdym kole i każdym sterował osobny komputer by maksymalnie wykorzystywać przyczepność poszczególnego koła i by dawać więcej niuta na zewnętrzne koła by auto lepiej skręcało. Ale to pewnie 2-3 lata i będzie bajka. Choć w międzyczasie zmieniają się przepisy kagańce więc nie wiadomo kiedy skończą się fajne auta mimo że technologia będzie super.

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 21 Feb 2021 - 17:38

Ceny są i będą coraz wyższe . Już nawet nie tylko przez samą cenę danego modelu rosnącą, podatki , inflację i to wszystko. Ale np biorąc taką Mazdę 6 która tu była przez chwilę na tapecie - obcinanie tańszych wersji wyposażenia. Zaczynała od poniżej 100tys z najprostszą wersją kilka lat temu, całkiem niedawno jeszcze dostępną już tylko "przednajniższą" ale już z automatem itd trochę powyżej 100 tys, a teraz - najniższa 130tys (manual, z AT 135tys) - tak, ma "więcej' . Ale chcąc przestrzeń, napęd - nie ma, trzeba systemy, bajery itp. To samo Focus ST MK4 - zaczynał od 3 wersji ST1, ST 2 , ST 3 , później już ST i STX , a treraz tylko STX. St pierwszy to było coś około 130 tys, A obecny - jedyny do wyboru - STX od 150 tys .

A baterie zawsze ważą- "hothatch" Cupra leon hybid - prawie 1800 kg (!)

Napisany przez: piwo Sun, 21 Feb 2021 - 17:52

No camry hybrid 1595kg a "trochę" większa od leona wink.gif

Napisany przez: Maciek1234 Sun, 21 Feb 2021 - 18:12

CYTAT(Andrzejsr @ Sun, 21 Feb 2021 - 18:38) *
Ceny są i będą coraz wyższe .
nie do końca. Ostatnio wpadł mi w ręce spam w postaci reklamy nowego Golfa. 5 lat temu miałem Golfa 7 Highlinie, który cennikowo kosztował nieco ponad 100 tysięcy złotych (około 105). Silnik 1,4/125KM w manualu. Dzisiaj, odpowiednikiem jest Golf 8 1,5/130KM w wersji Style. W metaliku z wyposażeniem takim, jak tamten samochód, wg konfiguratora kosztował 112 tysięcy, czyli praktycznie to samo. Tylko, że dzisiaj 130KM w kompakcie uchodzi za "obciach" i rzekomo z takim silnikiem nie da się jeździć biggrin.gif A te hybrydy, o których mowa mają 220-300KM - taka moc musi po prostu kosztować. Jak uda nam się przestawić myślenie, że auto wcale nie musi mieć 200+ mocy, to ceny naprawdę są przyzwoite i się niewiele zmieniły przez ostatnie 5 lat. No chyba, że EU będzie nam wciskać elektryka, gdzie za 110KM w kompakcie płaci się 140 tysiaków laugh.gif

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 21 Feb 2021 - 18:40

No Mazda jest może nie niszowa, ale na pewno mniej popularną marką ze swoim kombi - dinozaurem niemal wśród suv'ów i po przykładzie 6tki patrząc tych "obciachowych" po prostu sprzedawać nie chce co daje wzrost ceny najtańszego modelu .

(edit - zresztą nawet bez obcinania wersji co daje kilkudziesieciotysięczny skok ceny, to obserwowałęm jej ceny z kazdym liftingiem od 2012/13 - co liffting, a czasem czesciej 1-2-3 do 4 tys kroczące stopniowe wzrosty. )
W Fordzie z tego co zrozumiałem, kazda wersja modelu nie-eko czyli taki ST ich jakoś dodatkowo dużo kosztuje w stosunku do ilości w jakich się sprzedaje. Może stąd te wzrosty cen poprzez obcinanie niższych wersji. Ale w tym samym Fordzie był do niedawna niegłupi Active Focus ze 180 konnym silnikiem... i już go nie ma.

A każdy nowy bajer/ terchnologia - będzie mieć odzwierciedlenie w cenie, jak i osiągi - to Suzuki wyżej prawie 300tysięcy .. aha.

Ta Camry wg ZePerfs to 1735kg (jeśli dobrze rozumiem to podają to co ktoś wiarygodny zważył?)
Te 1500 z haczykiem to byłoby faktycznie mało, albo b mało tych akumulatorów. Mazda 6 kombi (ważyłem) to 1460 kg (bez kierowcy i w dość niskiej wersji - Motion, no z hakiem wink.gif ) . To 1500+ zToyoty kierowcą i akumulatorami mimo że sedan, to faktycznie byłoby mało.

Napisany przez: piwo Sun, 21 Feb 2021 - 18:51

No bardzo mało akumulatorów. 1,6kwh tyle by spalać 5litrow mieście i mieć wspomaganie z elektryka przy przyspieszaniu.

https://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/toyota/camry/ix/silnik-hybrydowy-2.5-hybrid-dynamic-force-218km-od-2018/

Rav4 plug in ma 306KM, przyspieszenie z filmów niecałe 6s do setki i akumulatorow 18,1kwh i waga 1910kg (wersja 1,6kwh waży 1610kg) cena 228tys zł ( 1,6kwh 159tys zł, camry 1,6kwh 131tys zł)
https://www.google.pl/amp/s/www.auto-swiat.pl/testy/testy-nowych-samochodow/toyota-rav4-plug-in-hybrid-test-pierwsza-jazda/hsfddx7.amp

Także idałem byłoby mieć napęd elektryczny z plugina i baterie maks 3kwh coby wagę i cenę miec niska a osiągi zajebiste.

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 21 Feb 2021 - 19:09

Co do danych z autocentrum to dla mojej mazdy (przypominam - zważyłem - 1460kg ) - podają 1305 kg .

Napisany przez: piwo Sun, 21 Feb 2021 - 19:19

No jasne bo mówimy o pustym baku i bez wyposażenia dodatkowego które waży 10tki kg.

Napisany przez: kompot Sun, 21 Feb 2021 - 19:44

CYTAT(piwo @ Sun, 21 Feb 2021 - 17:51) *
No bardzo mało akumulatorów. 1,6kwh tyle by spalać 5litrow mieście i mieć wspomaganie z elektryka przy przyspieszaniu.

https://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/toyota/camry/ix/silnik-hybrydowy-2.5-hybrid-dynamic-force-218km-od-2018/

Rav4 plug in ma 306KM, przyspieszenie z filmów niecałe 6s do setki i akumulatorow 18,1kwh i waga 1910kg (wersja 1,6kwh waży 1610kg) cena 228tys zł ( 1,6kwh 159tys zł, camry 1,6kwh 131tys zł)
https://www.google.pl/amp/s/www.auto-swiat.pl/testy/testy-nowych-samochodow/toyota-rav4-plug-in-hybrid-test-pierwsza-jazda/hsfddx7.amp

No właśnie miałem pisać odpowiedź do Twoich wcześniejsznych postów, że ta szybka hybryda (6.0 s 0-100 km/h) jest PHEV (plug-in).
Ta wolniejsza robi 100 km/h w okolice 8 s i ta nie ma wtyczki.

Napisany przez: piwo Mon, 22 Feb 2021 - 04:21

tak zgadza sie. ale to nie jest wymog i toyota moglaby zrobic z mala bateria mcone auto. bo skoro 1,6kwh starcza dla silnika elektrycznego 120KM to 3,2kwh spokojnie starczy dla napedu z RAV4 prime 54KM+182KM=236KM. Baterie 3,2kwh beda mialy odpowiedni amperaz i voltarz czyli beda mogly oddac odpowiednia moc dla silnikow elektrycznych o mocy 240KM. wiec wieksza bateria to tylko po to by moc wpisac ze Emisja CO2=22 g/km i juz srednia dla calego koncerny toyota spada i kary mniejsze. mimo ze to nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia bo kto co 100km bedzie do pelna doladowywal baterie? no ale nic. wymog spelniony.

Napisany przez: Maciek1234 Mon, 22 Feb 2021 - 09:43

CYTAT(piwo @ Sun, 21 Feb 2021 - 19:51) *
Także idałem byłoby mieć napęd elektryczny z plugina i baterie maks 3kwh coby wagę i cenę miec niska a osiągi zajebiste.

z trendów rynkowych widać, że jak już się wkłada mocny silnik elektryczny, to trzeba włożyć dużą baterię (15kWh), a jak wkładasz dużą baterię, to jest sens ładować ją z gniazdka.

Plugin z 3kWh wydaje się totalnie bez sensu. Zasięg na baterii rzędu kilku kilometrów. Raczej będą szli w większe pojemności baterii, zwiększając moc elektryków, a zmniejszając silnik benzynowy.

Napisany przez: piwo Mon, 22 Feb 2021 - 10:37

no ja licze na to ze jednak toyota da mocny silnik elektryczny bez plug ina z mala bateria 3kwh. do rozpedzania ideala a wtrybie hybrydowym camry pokazuje ze pali na prawde bardzo malo nawet w trasie na autostradzie bo bateria nie przeszkadza.
duze baterie sa fajne do rpedkosci 90km/h. wiem ze jest rend by tej predkosci nie przekraczac nigdzie (patrz to co zrobila holandia czy wczesniej uk z predkoscia na autostradzie) ale poki co niemcy sie tu uchylaja i widac to w ich motoryzacji gdzie fury niemieckie to muszy byc auta na stala predkosc 200km/h i musi przy tych predkosciach byc milo.
wiec licze bardzo na mala baterie i ten mocny naped w camry.
ale pewnie sie przelicze i ten mocny naped nie wpadnie do camry bo zabraknie miejsca na 18,2kw baterii w bagazniku, albo wypuszcza z 18,2kwh baterii ale camry bez bagaznika.
czyli tak czy siak porazka bv byla. a z mala bateria i mocnym napedem to i bagaznik by byl normalny, i tanszy bo bez drogiej baterii, i lzejszy, lepiej sie prowadzacy hamujacy i przyspieszajacy i mniej palacy na autostradzie bo lzejszy. wiec same zalety prawie dla kazdego oprocz garstki ktora by chciala jednak doladowywac z gniazdka codziennie. kuzwa co to wogole za przyjemnsoc codziennie rozwijac przewod po pracy podlaczac a potem z rana go odlaczac i skuty lodem do kostki odrywac i zijac? a moze ten rpzewod ma sobie lezec tak pod napieciem na dworzu i czekac az dzieci go przegryza na pdoworku.

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 22 Feb 2021 - 10:52

CYTAT(piwo @ Mon, 22 Feb 2021 - 10:37) *
...kuzwa co to wogole za przyjemnsoc codziennie rozwijac przewod po pracy podlaczac a potem z rana go odlaczac i skuty lodem do kostki odrywac i zijac? a moze ten rpzewod ma sobie lezec tak pod napieciem na dworzu i czekac az dzieci go przegryza na pdoworku.



wink.gif prawdopodobnie taka, jak zatrzymywać się 2x częściej na tankowanie, czekać na obsługę, czekać na samo zatankowanie dłużej, czy czekać w kolejce bo dystrybutor gazu jeden... - bo jest taniej, a z panelami za darmo codzienna jazda miejska bez grzania silnika czy turba i wszystkie inne zalety elektryka i wówczas im wieksza bateria tym lepiej . A kabel raczej jak ktoś tak ładuje to ma w garażu / pod wiatą więc nie zamarźnie. Do tego wsiada do ciepłego / zimnego w zal od pory roku auta.
Ja nie mam plugina ale jedyny (dla mnie w rodzinnym aucie) sens hybrydy to byłby z pluginem tylko . Bo bez to bezesensowna masa właśnie i ograniczenie przestrzeni , dla oszczędności benzyny zawsze można (o ile występują w danym modelu) - mniejszy silnik kupić.
Kilka zim podłączałem kabelek ogrzewania postojowego elektrycznego do auta, jedną bez wiaty pod chmurką, żeby dzieciaki rozwożone do szkół i zona mieli ciepłe i bez szronu i śniegu auto rano, robiłem to idąc z psem wieczorem. Ale włąsnie - jak w innym wątku - uogólniać nie można . Są różne sytuacja i warunki parkowania i potrzeb. Skoro pluginy się sprzedają to są chętni.

Napisany przez: piwo Mon, 22 Feb 2021 - 11:24

nie no jasne ze sa. ale to zawsze jest kwestia jakichs kompromisow. co wolimy. zeby auto sie gorzej prowadzilo skrecal hamowalo i palilo wiecej na autostradzie przy 140km/h ale miec mozliwosc raz na jakis czas podpiecia sie do sieci energetycznej i za nizsze pieniadze sie doladowac na 70km czy wolimy by auto lepiej sie prowadzilo skrecalo hamowalo i mniej palilo przy wyzszych predkosciach ksoztem tego ze opcji podladowania nie bedzie. w obu przypadkach mamy mozliwosc korzystania w pelni z elektrycznych dopalaczy a wiec przyspieszenie mamy ponizej 6s do setki i kolo 19s do 180.
tyle ze opcja pierwsza jest drozsza o 30tys zl od drugiej (pytanie kiedy te 30tys zl wroci sie z tego gniazdka no ale nie mnie w to wnikac)
i ja chcialbym miec wybor i tylko tyle a nie ze jedna opcje albo plug in z mocnym silnikiem albo bez plug in i z slabym silnikiem.
wtedy slowa bym nie burknal. mam wybor ja dokonuje dla siebie lepszego zakupu. a nie ze z gory nalozobne co mam kupic. a potem wozic balast z ktorego nimgdy nie skorzystam.

Napisany przez: As_ Mon, 22 Feb 2021 - 16:26

prawda jest taka że jak ktoś jeździ te 10 czy 20km w jedną stronę do roboty to przez cały tydzień może nie zobaczyć włączonego silnika benzynowego.

Napisany przez: piwo Mon, 22 Feb 2021 - 16:27

tak tpo prawda. ale jak ktos chce szybkiego zwrotnego i taniego w eksploatacji auta segmentu d/e to mocna hybryda z mala bateryjka jest dla niego lepszym rozwiazaniem. ceiakwe czy da rade tuningowac auta elektryczne. powinno to byc duzo prostrze niz w przypadku tuningu mechanicznego. czyli wymeiniamy w camry silnik elektryczny 120konny na ten 182 z rav4 do tego wymiana elementow mocy na mocniejsze jakies wieksze kable i wio. wszystko powinno dziac sie szybciej a waga zmieniona nieznacznie. ciekawe czy w polsce sa firmy ktore sie tym zajmuja.

o cos nawet jest
https://www.naprawa-hybrydy.pl/tuning-samochodow-hybrydowych/
albo jeszcze prosciej przewinac silnik na grubszym drucie do tego tranzystory wymieniac na mocniejsze grubsze kable i wio.

Napisany przez: Maciek1234 Mon, 22 Feb 2021 - 17:21

CYTAT(As_ @ Mon, 22 Feb 2021 - 17:26) *
prawda jest taka że jak ktoś jeździ te 10 czy 20km w jedną stronę do roboty to przez cały tydzień może nie zobaczyć włączonego silnika benzynowego.

pytanie, czy to jest takie zdrowe dla silnika spalinowego.

A sam prąd taki tani już nie jest, u mnie od nowego roku stawka wynosi 0,73gr/kWh, więc jak taki PlugIn ma zasięg 50km na 15kWh baterii, to wychodzi około 22 pln/100km. Wciąż sympatycznie, bo to jest "spalanie" na zimnym silniku, ale to jednak zauważalna kwota - nie tak, jak się pisze w mediach, że jak jest prąd, to się jeździ za darmo. Nawet fotowoltaika nie załatwia sprawy, bo raz, że na początku trzeba ponieść spore kwoty, a później w trakcie amortyzacji, rząd może zmienić zasady produkcji i odkupu prądu elektrycznego, jak to miało miejsce w np. Belgii. Póki nie będzie jakiś zdecydowanych zachęt w postaci ulg podatkowych, albo "zachęt" w postaci dodatkowego opodatkowania spaliniaków, to hybryda PlugIn pod względem ekonomicznym nie mają większego sensu.

Napisany przez: kosmita Mon, 22 Feb 2021 - 19:27

piwo jakoś dziwnie dodajesz te moce. Rav4 ma albo 218/221KM - zwykła hybryda, 306KM phev/prime. 245 mają jednostki w highlanderze i Siennie. Ten mocniejszy silnik phev to nie siedzi czasem przy tylnej osi, bo wtedy ciężko to byłoby wrzucić do camry.

phev to nie jest idealne rozwiązanie, zobaczcie jakie zużycie prądu w trybie EV mają te samochodu ~30kWh/100km, to jest dużo jak na elektryka, jak bateria jest pusta to też palą więcej niż zwykły benzynowy odpowiednik.

Andrzejsr, nie masz racji, w toyotach naprawdę nieźle udało się upchnąć cały układ hybrydowy, te samochody faktycznie palą mało i nie są dramatycznie ciężkie, raczej cała konkurencja jest pod tym względem ułomna.

Maciek1234, trzeba ładować w niskiej taryfie/w weekendy tongue.gif

Napisany przez: kompot Mon, 22 Feb 2021 - 20:21

CYTAT(piwo @ Mon, 22 Feb 2021 - 03:21) *
tak zgadza sie. ale to nie jest wymog i toyota moglaby zrobic z mala bateria mcone auto. bo skoro 1,6kwh starcza dla silnika elektrycznego 120KM to 3,2kwh spokojnie starczy dla napedu z RAV4 prime 54KM+182KM=236KM. Baterie 3,2kwh beda mialy odpowiedni amperaz i voltarz czyli beda mogly oddac odpowiednia moc dla silnikow elektrycznych o mocy 240KM. wiec wieksza bateria to tylko po to by moc wpisac ze Emisja CO2=22 g/km i juz srednia dla calego koncerny toyota spada i kary mniejsze. mimo ze to nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia bo kto co 100km bedzie do pelna doladowywal baterie? no ale nic. wymog spelniony.

No właśnie będzie problem, z tymi bateriami, szczególnie, że baterie są wrażliwe na poziom naładowania i temperatury jeśli chodzi o moc.

CYTAT(piwo @ Mon, 22 Feb 2021 - 03:21) *
mimo ze to nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia bo kto co 100km bedzie do pelna doladowywal baterie? no ale nic. wymog spelniony.

Właściciele PHEVów dzielą się praktycznie na dwie grupy - Ci co podłączają codziennie albo prawie codziennie i jeżdża do pracy na prądzie lub głównie na prądzie i druga grupa - głównie samochody służbowe w europie zachodniej, gdzie wybrali PHEV ze względu na niskie odliczenia od pensji, ale firma opłaca paliwo i resztę mają w dupie.

CYTAT(piwo @ Mon, 22 Feb 2021 - 09:37) *
kuzwa co to wogole za przyjemnsoc codziennie rozwijac przewod po pracy podlaczac a potem z rana go odlaczac i skuty lodem do kostki odrywac i zijac?

To prawda, kablologia to olbrzymia wada. Chociaż te kable domowe są cieńsze i lżejsze. Dedykowane kable DC są wpizdu ciężkie i twarde, chociaż z reguły się z nich nie korzysta tylko bierze ładnie zwinięty kabel z publicznej ładowarki.
Druga wada to cena szybkich ładowarek w przypadku jazdy w trasie. Najbardziej opłaca się ładować z domu i chociaż z kablem jest trochę motania się to ogólnie chyba lepsze to niż jeździć na stację i tłusty/brać smierdzący pistolet.
Plus wspomniane przez kogoś podgrzewanie auta/baterii, też fajna opcja.

Napisany przez: kosmita Mon, 22 Feb 2021 - 20:45

CYTAT(kompot @ Mon, 22 Feb 2021 - 20:21) *
To prawda, kablologia to olbrzymia wada. Chociaż te kable domowe są cieńsze i lżejsze. Dedykowane kable DC są wpizdu ciężkie i twarde, chociaż z reguły się z nich nie korzysta tylko bierze ładnie zwinięty kabel z publicznej ładowarki.
Druga wada to cena szybkich ładowarek w przypadku jazdy w trasie. Najbardziej opłaca się ładować z domu i chociaż z kablem jest trochę motania się to ogólnie chyba lepsze to niż jeździć na stację i tłusty/brać smierdzący pistolet.
Plus wspomniane przez kogoś podgrzewanie auta/baterii, też fajna opcja.

BMW przez moment reklamowało 530e z indukcyjnym ładowaniem i to rozwiązanie byłoby świetne dla wiele osób, którym nie chce się bawić w podłączanie za kazdym razem kabla. Niestety w salonach bmw sprzedawcy w ogóle nie wiedza, że coś takie występuje w naturze..

Napisany przez: piwo Tue, 23 Feb 2021 - 04:32

CYTAT(kosmita @ Mon, 22 Feb 2021 - 19:27) *
piwo jakoś dziwnie dodajesz te moce. Rav4 ma albo 218/221KM - zwykła hybryda, 306KM phev/prime. 245 mają jednostki w highlanderze i Siennie. Ten mocniejszy silnik phev to nie siedzi czasem przy tylnej osi, bo wtedy ciężko to byłoby wrzucić do camry.

phev to nie jest idealne rozwiązanie, zobaczcie jakie zużycie prądu w trybie EV mają te samochodu ~30kWh/100km, to jest dużo jak na elektryka, jak bateria jest pusta to też palą więcej niż zwykły benzynowy odpowiednik.

306km to laczna moc systemowa razem ze spalinowym 2,5 litrowym ktory jest taki sam czy w pluginie czy nie

ogolnie w camry czy rav4 hybrid elektryki to silnik elektryczny z przodu 120KM a w RAV4 prime mamy elektryki z tylu 54KM i z przodu 182KM czyli lacznie 236KM z elektrykow plus silnik spalinowy co daje lacznie 306km mocy systemowej.
wiec w camry najprosciej byloby zamienic 120konny elektryk na 182 konny i do tego wymienic elementy mocy w falowniku na mocniejsze. i tyle. pare godzin roboty i mamy 6,5s do setki zamiast 8 a waga sie nei zmieni z 1600 na 1900 a co najwyzej na 1650kg. ciekawe czy da sie wymnienic baterie na jakis drozszy ale mocniejszy wariant. w bateriach tez sporo sie dzieje i na pewno sa jakies lepsze, lzejsze i mocniejsze ogniwa ktorymi mozna podmienic standardowe toyotowskie. pytanie czy system nie wywali wtedy bledu bo cos mu nie bedzie pasowalo. nie znam technologi co oni odczytuja z baterii. tylko temperatury i napiecie? czy cos jeszcz? a bateria musi tylko miec jak najnizsza wage, odpowiednie napiecie, duzy amperaz i pojemnosc? cos jeszcze?

Napisany przez: Rob555 Tue, 23 Feb 2021 - 07:18

Jako wlasciciel Plug-ina (fakt ze bawarskiego) powiem tak:
- jako auto na miasto czy krótkie dystanse po krajowych rewelacja.

Mocowo nawet seryjne 330E jedzie calkiem miło - wejście z elektryka to wejscie z elektryka wrażenie jak by pod maska v6 bylo conajmniej a nie doladowane R4.
Idotyczne sa predefiniowane tryby jazdy
ktos madrze zauwazył ze po miescie w przypadku mocnej hybrydy spalinówka moze nie byc ani razu załaczana a jesli juz to przy mocnym kopnieciu wiec od razu z czerwonego pola biggrin.gif
czym to skutkuje pisac nie musze po to chyba produkuja ta wode po parówkach 0W10 czy jakos tak biggrin.gif

Ja tam zawsze po ruszeniu odpalam na 4min spalinówke by miala robocza temp.
Spalanie w miescie przy dojazdach w korkach 3-4l/100 a obecne 430KM/550nm pod prawa noga mimo wiekszej masy auta z hybryda nadal w zupełnosci wystarczaja by sprawnie sie odpychac.

Co ciekawe BMW poradziło sobie z rozkladem mas i naprawde jezdzi to przyjemnie czego np o Superbie IV ktorego mialem mozliwosc testowac nie powiem. Pływajaca balia...z mizernymi osiagami.

No i tutaj zalety Pluginów sie koncza gdy mowimy o autostradzie.

Wieksza masa to wieksze spalanie silnika benzynowego i dodatkowe opory w ukladzie napedowy, Wiec na tempomacie przy 160km/h mam ok 10l spalania (co nie jest zle) ale przy baku 37l i idiotycznym
podawaniu zasiegu przez komp pokladowy moze byc zgubne i irytujace.

Dlatego jednak dla mnie jako auto miejskie Plugin tak...jako auto na trasy sorry no way tutaj zwykla hybryda wygrywa mniejsza masa i realnie mniejszym spalaniem.

A chyba najlepszym rozwiazaniem ostatnich czasów sa te miekkie hybrydy MHEV ktore masoowo sa tylko minimalnie ciezsze od wersji bez elektrycznego wspomagania silnika wykorzystuja rozbudowany alternator
wiec nie ma problemu z dodatkowymi urzadzeniami pod maska a w sposob zauwazalny poprawiaja reakcje na gaz i zmniejsza turbo dziure jesli auto jest wyposazone w sprezarke.

Jestem bardzo ciekawy tej najmocniejszej RAVki jak to jedzie w trasie i czy ma lepiej zaprogramowany system zarzadzania energia



Napisany przez: piwo Sun, 28 Feb 2021 - 15:00

Ciekawa akcja z silnikiem 2,5 toyoty
https://forum.toyotaklub.org.pl/index.php/topic,50707.15.html

Napisany przez: tomek evo Tue, 09 Mar 2021 - 16:27

Jeśli faktycznie nie są to jednostkowe przypadki to nieciekawie. W dyskusji padają głosy, że jak się po autostradzie pojeździ to odparuje i poziom wróci do normy. Niestety nie do końca tak fajnie bo jednak na dłuższa metę takie rozcieńczenie paliwem dość mocno wpływa na kondycje oleju i podczas takiego "wypalania " na autostradzie w końcu możemy zrobić sobie kuku. Oczywiście pewnie nie prędko ale jak się nie skróci interwałów to na dłuższa metę słabo to widzę. Problemem nie jest samo rozcieńczanie bo w większości silników tak się dzieje tylko skala. 5% paliwa w oleju to już całkiem sporo a 10% to już naprawdę dużo i zdaniem niektórych znawców tematu może być już niebezpieczne dla silnika. A z dyskusji wynika, że to może być sporo więcej a co najgorsze przyrost następuje w dość krótkim czasie. Tam olej ma lepkość 0W16 więc jak go rozrzedzimy paliwem to się zrobi pewnie coś koło 0W10 biggrin.gif
Z doświadczenia wiem, że nabywcy marek Japońskich często nie przyjmują do wiadomości, że coś może być nie tak i nawet nie zaglądają pod maskę (chyba, ze płynu do spryskiwaczy zabraknie). Takim ludziom serwisy mogą pociskać niemiłosierne kity i uspokajać bo byle do końca gwarancji.
Pewnie bardzo dużo zależny od specyfiki użytkowania i pewnie w zimie to zjawisko będzie bardziej widoczne ale ja bym po prostu mocno skrócił interwał jeśli bym dostrzegł coś takiego.

Napisany przez: piwo Thu, 01 Apr 2021 - 06:00

jakby komus w camry nowej przeszkadzal brak androit auto to jest juz rozwiazanie

Napisany przez: piwo Wed, 07 Apr 2021 - 21:18

Fajny test porównawczy passata TDI 150 koni 508 2,0HDi 160koni i camry hybrid w spalaniu slalomie przyspieszeniu. Ogólnie spalanie na koniec testów bardzo podobne wyszło.

Napisany przez: piwo Tue, 27 Apr 2021 - 06:18

pierwszy test polifta

Napisany przez: Joker Tue, 27 Apr 2021 - 20:37

Znajomy odebrał 2 miesiące temu nówkę Camry. Potwierdzam, że spalanie w trasie jest wręcz znikome jak na benzynę (gdzie zawsze sądziłem, że hybryda tylko do miasta).

Napisany przez: Snara Wed, 28 Apr 2021 - 07:40

Spalanie jak na benzyniaka jest super

Napisany przez: piwo Sun, 09 May 2021 - 19:51

Ktoś wspominał wcześniej że BMW nie jest takie drogie w serwisie że 1500zl za serwis i wio. I pyk film
https://www.youtube.com/watch?v=12ageGeK8fc
Po 100tys km wymiana rozrządu 7tys koła. No kuźwa 1500zl za serwis. I co camry ze swoimi stałymi serwisami 1000zl to to samo i nie ma oszczędności? Wiem wiem tu sami bogacze i mają w dupie koszta. No i to że 318d zmiecie camry. Sa i pomiary przyspieszenia. Szatan normalnie. Jak można polecać takie gówno? Nie dość że kosztowne to i wolne. Jakieś wogole zalety ? Ach no tak znaczek BMW.



Napisany przez: Bio Mon, 10 May 2021 - 08:12

CYTAT(piwo @ Sun, 09 May 2021 - 19:51) *
[...]camry ze swoimi stałymi serwisami 1000zl to to samo i nie ma oszczędności[...]

ale czekaj... "stałe serwisy" za 1k - to mówisz o tym oleju i filtrach co tu było wrzucane?

+ w innym wątku Ci Sarna odpowiedział nieco szerzej.

Napisany przez: piwo Mon, 10 May 2021 - 08:45

no tak. plus swiece i olej w skrzyni co w camry kosztuje lacznie 1200zl. i to sa ceny przeglodow podejrzewam do 200tys km a potem zaczna sie troszke wieksze na zawias czy amory tarcze itd.

Napisany przez: Bio Mon, 10 May 2021 - 11:15

CYTAT(piwo @ Mon, 10 May 2021 - 08:45) *
no tak. plus swiece i olej w skrzyni co w camry kosztuje lacznie 1200zl. i to sa ceny przeglodow podejrzewam do 200tys km a potem zaczna sie troszke wieksze na zawias czy amory tarcze itd.

ok dobrze widzę, że porównujesz rozrząd w ASO BMW do - filtrów i olejów w ASO Toyoty?

Napisany przez: piwo Mon, 10 May 2021 - 11:55

no bo w toyocie takie rzeczy sie nie zdarzaja by po 100tys wymieniac lancuch. tu pewnie starczy na 300tys lub ciut wiecej. porownuje koszty przegladow technicznych aut po 100tys km czyli trzech latach czyli aut polizingowych. i u toyoty nadal beda po 1000zl a w bmw z grubej rury po 7tys.

Napisany przez: Bio Mon, 10 May 2021 - 12:23

CYTAT(piwo @ Mon, 10 May 2021 - 11:55) *
no bo w toyocie takie rzeczy sie nie zdarzaja by po 100tys wymieniac lancuch. tu pewnie starczy na 300tys lub ciut wiecej. porownuje koszty przegladow technicznych aut po 100tys km czyli trzech latach czyli aut polizingowych. i u toyoty nadal beda po 1000zl a w bmw z grubej rury po 7tys.

"no bo w toyocie takie rzeczy sie nie zdarzaja" - to jest pyerdolyenie. Dlaczego? Toyota zaleca wymianę tego łańcucha po 80 000 mili, czyli 128kkm.

Porównuj jabłka do jabłek.

Napisany przez: piwo Mon, 10 May 2021 - 13:49

daj linka do tego info. ja nigdzie nie znalazlem takiej wzmianki. silnik w toyocie to A25AFXS.
znalazlem tylko ze lancuch jest dozywotni
https://www.autopadre.com/belt-or-chain/toyota-rav4

Napisany przez: Sarna1 Mon, 10 May 2021 - 15:09

Kto w ogóle o tym myśli jak kupuje nowy wóz z gwarancja smile.gif przecież to ma się w przysłowiowej dup….ie. Pakiet serwisowy na 5 lat czy inna forma rozszerzonego serwisu i gwarancji i latasz. Mija 5 lat i pozbywasz się kłopotu.

Napisany przez: piwo Mon, 10 May 2021 - 15:31

Kto o tym myśli? Kto kupuje nowy co trzy lata w leasingu to pewnie nikt. Ktoś kto kupuje za własne pieniądze na trochę dłużej niż trzy lata nowe czy kilkuletnie używane to podejrzewam że większość. Ale jak mówię tu sami bogacze więc o czym wogole mowa.
I ani sprawdziło się to że

CYTAT(Type-R @ Thu, 28 Jan 2021 - 09:13) *
Takie 318d z ZF-em zamiecie ta Camry, będąc przy tym jakieś 40 km/h szybsze.

Co pokazał test wyżej gdzie 318d 150 konne robi w najlepszym przypadku 10,2 do setki a 320d 4x4 190 konne w najlepszym przypadku 8,5s do setki.
Jak i to że serwis aut BMW merc to 1500zl za przegląd.

Napisany przez: Sarna1 Mon, 10 May 2021 - 15:39

Przecież wątek dotyczy nowego wozu z salonu….więc Twoje uwagi o używanych autach kupowanych prywatnie są nie w temacie.

A przy okazji - leasingowe to kupowane za czyje pieniądze wink.gif. Świetego Mikołaja ? Przecież na ratę też trzeba zarobić smile.gif, w sumie można wozić się MPK albo rowerem i zaoszczędzić - firmowe …..

Napisany przez: piwo Mon, 10 May 2021 - 15:57

Ja rozważam raczej używkę polisingowa.

Napisany przez: Frolik Tue, 11 May 2021 - 08:38

Poza tym wiele osób kupujących auto nowe, szczególnie w Polsce, szczególnie takie auto za 150 tys zł+ kupuje auto nie na 3-5 lat, tylko na 10 i więcej. I interesuje ich trwałość i bezusterkowośc i koszty. I tu porównanie chocby z łancuchami, że w BMW 100 tys km, a w Toyocie dożywotni jest całkiem na miejscu.

Na prawdę nie wszyscy maja DG i nie wszyscy biorą leasingi. To jednak dalej tylko jeden z segmentów rynku. Jest mnóstwo ludzi na etatach którzy zarabiaja przyzwoite pieniadze, a nie każdy lubi wyrzucac gotówke co 3-4 lata na nowe auto. Szczególnie jeśli poprzednie jezdzi całkiem dobrze i nic sie nie dzieje.

Zresztą jakby nie patrzeć Camry juz chyba odniosła w Polsce sukces rynkowy - klienci zagłosowali na nią swoimi portfelami.

Napisany przez: Frolik Tue, 11 May 2021 - 08:42

CYTAT(Sarna1 @ Mon, 10 May 2021 - 15:39) *
A przy okazji - leasingowe to kupowane za czyje pieniądze wink.gif. Świetego Mikołaja ? Przecież na ratę też trzeba zarobić smile.gif, w sumie można wozić się MPK albo rowerem i zaoszczędzić - firmowe …..


Oczywiscie że trzeba te pieniądze zarobić, ale są liczne badania wskazujące, że zupełnie inne zachowania rynkowe podejmuje klient wydający np 150 tys gotówką a 150 tys zł w leasingu. To oczywiste, niemal każdy wydaje inaczej pieniądze które musiał odkładać długimi latami ponosząc wiele wyrzeczeń, a dużo łatwiej wydaje się pieniądze wirtualne, które kiedyś, w przyszłosci, ma się zarobić.

Napisany przez: Maciek1234 Tue, 11 May 2021 - 08:53

Nie wiem, czy ktoś bez DG kupuje nowe auto za 150k. To jest przepalanie pieniędzy. W tych 150k masz 25 tysięcy VATu i 20 tysięcy podatku. A potem jeszcze płacisz tysiące za opony, przeglądy, ubezpieczenia. Mając działalność, od tego wszystkiego odliczasz vat i podatek (przynajmniej w części). A najfajniejsza część, niedostępna dla prywatnego, po skończeniu leasingu, można nie wykupować samochodu na firmę i po pół roku sprzedać, nie płacąc podatku i vatu, więc przez 3,5 roku jeździłeś autem praktycznie za darmo (trzeba mieć tylko kapitał i obroty i JDG). Jak się ma rozszerzoną gwarancję do 5-ciu lat, to naprawdę nikogo nie interesuje, czy tam jest łańcuch, pasek, czy meganiezawodność.

Napisany przez: Tommo Tue, 11 May 2021 - 09:14

CYTAT(Maciek1234 @ Tue, 11 May 2021 - 08:53) *
Nie wiem, czy ktoś bez DG kupuje nowe auto za 150k. To jest przepalanie pieniędzy.

To co, wynajem długoterminowy?
To jest dopiero nabijanie ludzi w butelkę.


Napisany przez: piwo Tue, 11 May 2021 - 09:30

CYTAT(Maciek1234 @ Tue, 11 May 2021 - 08:53) *
Nie wiem, czy ktoś bez DG kupuje nowe auto za 150k. To jest przepalanie pieniędzy. W tych 150k masz 25 tysięcy VATu i 20 tysięcy podatku. A potem jeszcze płacisz tysiące za opony, przeglądy, ubezpieczenia. Mając działalność, od tego wszystkiego odliczasz vat i podatek (przynajmniej w części). A najfajniejsza część, niedostępna dla prywatnego, po skończeniu leasingu, można nie wykupować samochodu na firmę i po pół roku sprzedać, nie płacąc podatku i vatu, więc przez 3,5 roku jeździłeś autem praktycznie za darmo (trzeba mieć tylko kapitał i obroty i JDG). Jak się ma rozszerzoną gwarancję do 5-ciu lat, to naprawdę nikogo nie interesuje, czy tam jest łańcuch, pasek, czy meganiezawodność.

trzeba miec tylko firme i nie byc zatrudnionym na etacie.

Napisany przez: Maciek1234 Tue, 11 May 2021 - 09:40

CYTAT(Tommo @ Tue, 11 May 2021 - 10:14) *
To co, wynajem długoterminowy?
To jest dopiero nabijanie ludzi w butelkę.
to jest rozwiązanie dla bardzo bogatych (lub bardzo rozrzutnych) ludzi. Do momentu, jak sobie tego dokładnie nie przekalkulowałem, to też byłem entuzjastą tego rozwiązania. Ale przekalkulowałem i wyszło, że nie stać mnie angry.gif

Napisany przez: Sarna1 Tue, 11 May 2021 - 10:09

Najem nie jest za darmo, płacisz od razu utratę wartości auta czyli wkład który wnosisz na początku i który jest bezzwrotny.
Przecież nikt, żaden producent czy diler, nie będzie robił komuś prezentów smile.gif
Chcesz nowe, pewne auto to musisz zapłacić raty za jego użytkowanie.
Zaletą najmu jest łatwiejszy niż przy kredycie proces pozyskania auta, nie musisz mieć zdolności kredytowej, wartość rat najmu nie obciąża twojej zdolności kredytowej i łatwiejsze wyjście z najmu - możesz zrezygnować w każdym momencie - czasami za opłatą (kara) która nie jest wyższa niż 2-3 raty.

Kupowanie nowych, wartych ponad 150.000 aut za gotówkę rozumiem w 2 przypadkach:
- masz w D. Czym jezdzisz i faktycznie kupujesz wóz raz na 10 lat i nie obchodzi Cię to że po 5 latach od zakupu jest już przestarzały i tyle, lub
- masz takie ilości gotówki że lata ci na co ją wydajesz gdzie tracisz itp, bawisz się i lubisz bawić się samochodami, niekoniecznie musisz je odsprzedawać i dokupujesz sobie następne do kolekcji/na potrzeby rodziny (dzieci z prawkiem itp)

Z resztą obecnie za 150.000 to kupisz spasionego Golfa lub Octavię a nie żaden rarytas - takie czasy a będzie jeszcze ciekawej.

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 11 May 2021 - 10:23

Już niezależnie od formy zakupu czy "zakupu" auta, to jednak niezawodność i koszty serwisowe mają znaczenie choćby z prostego powodu - kupując dziś, nie wiemy co będzie za te rzeczone 3-3,5 lata - czy będzie nas stać na kolejny nowy wóz (zwłaszcza biorąc pod uwagę jak drożeją i będą bardziej) , jaka będzie nasza sytuacja finansowa / zdrowotna / rodzinna itp., czy nie będzie kolejnego kryzysu itd. itp.
Więc - lepiej i nowy samochód mieć na wszelki wypadek wciąż niezawodny po tych 3 latach wciąż i tani w obsłudze po tych 3 latach, bo może akurat się okaże że zostaje z nami, czy dziecko jeśli nie dostaje nówki to, przejmuje bo chyba to lepsze niż kupować mu używkę z niewiadomą przeszłością , czy po prostu przed 3ma laty dokonaliśmy dobrego wyboru i nie ma potrzeby dobrego zmieniać.
Postęp technologiczny jest, ale do podstawowego celu jakie ma auto daily spełniać czyli _jechać_ to w tym się nie przestarzeje akurat wink.gif

Napisany przez: pawel934 Tue, 11 May 2021 - 10:32

Bez przesady Panowie z tym niekupowaniem aut za gotówkę, chyba jednak masa wciąz tak robi - tak jak ktoś wyżej napisał, nie każdy przecież ma DG. Ostatnio moja mama szukała auta, stanęło na GLC, zakup normalny prywatny na osobę fizyczną. Pewnie pojeździ te 3-4 lata i zmieni, jak już będzie nowy model. Sporo znajomych faktycznie nowe auta finansuje najmem/leasingiem/itp, ale drugie tyle robi to gotówką i myślę, że wciąż jest masa takich ludzi. Szczególnie, że bez DG nie ma za bardzo rozsądnej alternatywy.

Napisany przez: Tommo Tue, 11 May 2021 - 11:09

CYTAT(Maciek1234 @ Tue, 11 May 2021 - 09:40) *
to jest rozwiązanie dla bardzo bogatych (lub bardzo rozrzutnych) ludzi. Do momentu, jak sobie tego dokładnie nie przekalkulowałem, to też byłem entuzjastą tego rozwiązania. Ale przekalkulowałem i wyszło, że nie stać mnie angry.gif


Też nie, bo bogaty człowiek sobie policzy wszystko na spokojnie i kupi za gotówkę. I to jest racjonalne bo raz ma własność, dwa finalnie mniej go jazda nowym wozem kosztuje.
Wynajem jest dla ludzi którzy nie mają pieniędzy lub maja ich za mało na zakup samochodu o jakim marzą. Tu ważne jest słowo marzą bo chwyt polega na tym, że wchodzą w "posiadanie" czegoś na co nigdy ich stać nie było. To jest ta pokusa której ulegają. Realnie stać na 3 letniego Golfa a tu się okazuje, że mogą mieć nowe S3 z salonu.

Napisany przez: ElXen Tue, 11 May 2021 - 11:32

https://businessinsider.com.pl/firmy/sprzedaz-luksusowych-aut-w-polsce-wplyw-pandemii-koronawirusa-covid-19/ezjt6lk
Jeżeli zaufać tym danym, to tylko około 30% nowych samochodów kupują osoby fizyczne - przy czym - jeżeli dobrze rozumiem te statystyki, to działalności gospodarcze osób fizycznych i spółki cywilne nie są traktowane jako klienci instytucjonalni. Osoby pracujące na etacie i kupujące nowe auta to raczej nieduży wycinek rynku, a kupujące jakieś sensowne samochody to w ogóle kilka procent.

Kiedyś prowadziłem audyt polityki rabatowej jednej z marek premium dla całej sieci dealerskiej w PL. Klienci indywidualni, bez działalności, to była najmniej liczna grupa klientów.

Jako pracujący na podstawie umowy o pracę mocno ubolewam nad tym, że w porównaniu do samozatrudnienia w ramach JDG, koszt i możliwości zakupu nowego auta są wyraźnie różne. Nie dość, że "etatowiec" nic sobie nie odliczy, to jeszcze za samochód płaci odkładając z i tak wysoko opodatkowanych zarobków. Ale tutaj raczej nic się nie zmieni. Jeżeli cokolwiek, to dodatkowo zwiększą podatki.

Napisany przez: Tommo Tue, 11 May 2021 - 11:50

CYTAT(ElXen @ Tue, 11 May 2021 - 11:32) *
Jako pracujący na podstawie umowy o pracę mocno ubolewam nad tym, że w porównaniu do samozatrudnienia w ramach JDG, koszt i możliwości zakupu nowego auta są wyraźnie różne. Nie dość, że "etatowiec" nic sobie nie odliczy, to jeszcze za samochód płaci odkładając z i tak wysoko opodatkowanych zarobków. Ale tutaj raczej nic się nie zmieni. Jeżeli cokolwiek, to dodatkowo zwiększą podatki.


Ja bym nie wchodził w takie porównania. To są zupełnie różne sposoby pozyskiwania środków, każde z nich ma swoje wady i zalety. Ja natomiast słyszę, że jedną z wielu patologii tego kraju jest np. podpisywanie przez szpital umów o dzieło z całą masą firm typu pielęgniarka czy salowa.

Napisany przez: ElXen Tue, 11 May 2021 - 12:12

CYTAT(Tommo @ Tue, 11 May 2021 - 11:50) *
Ja bym nie wchodził w takie porównania. To są zupełnie różne sposoby pozyskiwania środków, każde z nich ma swoje wady i zalety. Ja natomiast słyszę, że jedną z wielu patologii tego kraju jest np. podpisywanie przez szpital umów o dzieło z całą masą firm typu pielęgniarka czy salowa.


Oczywiście zgadzam się, że profil ryzyka faktycznie prowadzonej działalności gospodarczej vs. praca na etacie to dwa dość odmienne światy. Mam dużo szacunku do ludzi, którzy potrafią zbudować, poprowadzić i rozwinąć jakąś działalność i absolutnie nie mam bólu dupy o to, że jak ktoś osiągnie sukces na tym polu, to zarabia dobre pieniądze. Sam jednak wskazałeś na pewną patologię wypychania tak naprawdę "etatowej" pracy w poza etatowe formy zatrudnienia. I o ile salowa czy pielęgniarka na umowie zleceniu nie zajmie mi miejsca w kolejce do salonu audi, to cała rzesza informatyków na jednoosobowych działalnościach, która pracuje w typowej "etatowej" strukturze korpo, jest już w stanie do takiej kolejki się ustawić wink.gif

Zakładając, że jako kraj chcemy dążyć do odmłodzenia parku maszynowego, moim zdaniem należałoby rozszerzyć bazę osób, dla których zakup nowego samochodu nabierze ekonomicznego sensu. Ale to raczej akademicka dyskusja i nie ma sensu zaśmiecać wątku.

Napisany przez: Tommo Tue, 11 May 2021 - 12:53

CYTAT(ElXen @ Tue, 11 May 2021 - 12:12) *
Zakładając, że jako kraj chcemy dążyć do odmłodzenia parku maszynowego, moim zdaniem należałoby rozszerzyć bazę osób, dla których zakup nowego samochodu nabierze ekonomicznego sensu. Ale to raczej akademicka dyskusja i nie ma sensu zaśmiecać wątku.


Ale nie sztucznie poprzez dawanie wszelkiego rodzaju ulg czy przywilejów dla konkretnej grupy ludzi. To jest droga donikąd. Jedynie poprawa efektywności pracy może dać wymierny efekt.

Napisany przez: Type-R Wed, 19 May 2021 - 15:27

CYTAT(piwo @ Mon, 10 May 2021 - 15:31) *
Kto o tym myśli? Kto kupuje nowy co trzy lata w leasingu to pewnie nikt. Ktoś kto kupuje za własne pieniądze na trochę dłużej niż trzy lata nowe czy kilkuletnie używane to podejrzewam że większość. Ale jak mówię tu sami bogacze więc o czym wogole mowa.
I ani sprawdziło się to że

Co pokazał test wyżej gdzie 318d 150 konne robi w najlepszym przypadku 10,2 do setki a 320d 4x4 190 konne w najlepszym przypadku 8,5s do setki.
Jak i to że serwis aut BMW merc to 1500zl za przegląd.


Nie podniecaj się Pan tak, Panie Zientarski, tylko jak juz porównujesz/wklejasz filmiki, to może do aktualnego modelu, produkowanego od 3-ch lat G20 biggrin.gif

Napisany przez: piwo Mon, 24 May 2021 - 19:44


Jest i pomiar przyspieszenia. BMW 518d wymiata.

Napisany przez: Sarna1 Mon, 24 May 2021 - 20:35

smile.gif czyli Petryn potwierdził że konkurencja odjechała… a samochód można traktować jak Poloneza dla ludzi mieszkających w USA.
Jak on narzeka że w aucie jest głośno, to musi być naprawdę dramat, w przedlifcie było głośno to teraz musi być już katastrofa w porównaniu z konkurentami.
CarPlay na kabelku smile.gif - to już chyba Dacia ma bezprzewodowy… na taxi jak znalazł
Toyoty to takie wózki które wizualnie są już ładne, ale multimedia i systemy wsparcia są 10 lat za Europą.

Porównujesz Camry z BMW 518d wink.gif ? Gdzie Krym gdzie Rzym ? smile.gif

Napisany przez: piwo Mon, 24 May 2021 - 21:31

No odjechała. Tankować adblue i wymieniać rozrządy i dwumasy wink.gif

Napisany przez: _adams_ Mon, 24 May 2021 - 21:53

CYTAT(piwo @ Sun, 09 May 2021 - 19:51) *
Ktoś wspominał wcześniej że BMW nie jest takie drogie w serwisie że 1500zl za serwis i wio. I pyk film
https://www.youtube.com/watch?v=12ageGeK8fc
Po 100tys km wymiana rozrządu 7tys koła. No kuźwa 1500zl za serwis. I co camry ze swoimi stałymi serwisami 1000zl to to samo i nie ma oszczędności? Wiem wiem tu sami bogacze i mają w dupie koszta



Ja akurat zwracam uwagę na koszty, bo jak już napisano na ratę trzeba zarobić, sama się nie płaci. Podstawowy ostatni serwis a ASO kosztował by 750 zł brutto. Nie wiem czy to dużo, gdyby dodać świece to pewnie w tym magicznym 1.000 jak w Toyocie by się zamknęło cool.gif Mam pakiet serwisowy więc nie płaciłem.

Aaa... Altek wymieniono gratis, jakaś akcja była, o czym nawet nie wiedziałem jadąc tam bo wszystko działało jak trzeba.

Wracając do Toyoty: znajomy jakiś czas temu wymieniał łożysko tył w Yarisie hybrid. Faktura na prawie 2k. Okazja wink.gif

Napisany przez: piwo Tue, 25 May 2021 - 09:26

pytanie czy jak ktos kupi auto po gwarancyjne z przebiegiem 100tys km i mialoby wymieniac alternator ktorego w camry nie ma ile musialoby zaplacic. z tym lozyskiem to jakies przegiecie. moze cosik wiecej niz lozysko bylo tam wymieniane? masz fakture? co do tego 750zl w bmw. oby wszystkie faktury tak wygladaly do 200tys km. tego Ci zycze.

Napisany przez: ledziu Tue, 25 May 2021 - 11:21

Panowie ale o jakich porównaniach mówimy? Hybryda vs diesel bmw?!!! Możemy debatować co jest szybsze co wolniejsze co lepiej skręca co lepiej hamuje ale nie kwestie serwisowe.
Do tego dołączymy wrzuty o łożyskach do yarisa hsd albo co powiedział wujek od strony cioci którego stryjek ma priusa i wychodzi śmisnota pt. zestawienie camry i serwatkowozu bmw biggrin.gif

Ogólnie dwa skrajnie różne tematy.

Napisany przez: Maciek1234 Tue, 25 May 2021 - 14:41

CYTAT(Sarna1 @ Mon, 24 May 2021 - 21:35) *
smile.gif czyli Petryn potwierdził że konkurencja odjechała… a samochód można traktować jak Poloneza dla ludzi mieszkających w USA.
ale co odjechało, bo konkurencja Camry to raczej się zwija, a za 150 tysi to specjalnie wybredny nie będziesz wśród nowości rynkowych, czyli w głównej mierze elektryków laugh.gif

Z konkurencji masz Talismana, Insingię, Mondeo, Passata, Superba, 508 - te konstrukcje nowe nie są, Passatowi stuknie niebawem 7 rynkowych lat, Mondeo 9 lat, a Camry ma dopiero lat 4-ry.

Napisany przez: _adams_ Tue, 25 May 2021 - 21:58

CYTAT(piwo @ Tue, 25 May 2021 - 09:26) *
pytanie czy jak ktos kupi auto po gwarancyjne z przebiegiem 100tys km i mialoby wymieniac alternator ktorego w camry nie ma ile musialoby zaplacic. z tym lozyskiem to jakies przegiecie. moze cosik wiecej niz lozysko bylo tam wymieniane? masz fakture? co do tego 750zl w bmw. oby wszystkie faktury tak wygladaly do 200tys km. tego Ci zycze.


Te 750 dotyczy Audi, tak na marginesie. Wiadomo przecież, że w BMW to ze 2k wink.gif

Hybrydy od Toyoty może i nie mają wad z których słyną już współczesne niektóre auta, ale mają też inną technikę która z czasem też będzie sprawiać problemy, a te głównie ASO ogarnie. Co też tanie nie będzie, jak to łożysko. Pewnie coś jeszcze wymieniali, ale związek miało to wszystko z łożyskiem; nie mam powodu żeby nie wierzyć, auto firmowe.

Napisany przez: kosmita Tue, 25 May 2021 - 23:06

CYTAT(_adams_ @ Tue, 25 May 2021 - 21:58) *
Hybrydy od Toyoty może i nie mają wad z których słyną już współczesne niektóre auta, ale mają też inną technikę która z czasem też będzie sprawiać problemy, a te głównie ASO ogarnie. Co też tanie nie będzie, jak to łożysko.

To nie jest technika, która pojawiła się wczoraj, tylko parę lat toyota już tłucze hybrydy i za bardzo psuć się nie chcą. Sporo jeździ na taksówkach i mają duuże przeloty, a to chyba najlepsze potwierdzenie, że jest ok. 5 lat temu akumulator do aurisa hsd w aso kosztował 7k. Jak ktoś ma pecha to wyda wielokrotność tej kwoty w serwisie innej marki. Na układ napędowy jest 10 lat gwarancji, a jak ktoś nie chce jeździć do aso to są firmy, które specjalizują się w naprawach hybryd.

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)