witam wiec tak jestem na finiszu projektu auta do jazdy na torze supersprinty kjs(ubite) oraz czasami po miescie i teraz mam takie pytanko czy akumulator (link ponizej) nadaje sie do codziennej eksploatacji ?? czy bede musial go codziennie odlaczac i np ladowac ??
auto ruszane bedzie teoretycznie 3-4 razy w tygodniu
http://re5pect.pl/index.php?products=product&prod_id=1287
Też przymierzam się do czegoś takiego, auto robione pod KWBC, i czasami do przejechania się gdzieś po okolicy, w aucie właśnie usuwam zbędne odbiorniki prądu, wg. mnie jeśli auto codziennie było by odpalane to nie powinno byc problemów z prądem. U mnie fabrycznie aku ma 45Ah więc i alternator jest obliczony pod ładowanie takiego aku, jedyne co może się stac to uszkodzenie małego aku przez jego przeładowanie, ale to tylko moje domysły, jak to się w praktyce sprawdzi to nie mam pojęcia
Jeśli chcesz iśc w hardcore to proszę, jeszcze mniejszy, lżejszy i sporo tańszy - http://www.e-alarmy.pl/o14,akumulatory,,baterie.php
Kiedyś szukałem i w ofercie centry znalazłem 34Ah, cena też w granicach tej z linku powyżej, waga chyba była w granicach 9-11kg
u mnie seryjnie byla klima elektryncze szyby elektryczne lustra 4 poduszki abs a z tych wypasow juz nic nie bedzie wiec pradowo powinien styknac
tez mnie jeszcze tylko zastanawia sprawa ladowania przez alternator (orginalnie mialem 50-55ah)
W sumie jak jedzie się w trasę np: 500km to też aku powinien byc przeładowany, ale z tego co kontaktuję to powinien byc cos takiego jak regulator ładowania czy jak to się tam nazywa, sprawdza pobór i stopień naładowania aku i na tej podstawie odpowiednio doładowuje, najlepiej jak się wypowie jakiś spec od elektryki samochodowej, ewentualnie jeszcze pogoogluje
P.S. Tu coś nalazłem - http://www.akumulator.pl/forum/viewtopic.php?p=2237
Wynika z tego że nic się nie stanie, nie będzie bum
Tez mysle nad takim aku auto pozbawione zbedenj elektryki wlasciwie sa tylko swiatla na alternatorze pisze ze ladowanie 140a.
Nie powinien sie chyba przeladowywac ??
Stosujemy takie akumulatory w naszych autach i nie ma żadnego problemu. Po kilku tygodniach bez odpalania, silnik normalnie kręci i zapala.
Zazwyczaj modele 25 i 30.
Podaj jakieś orientacyjne ceny tych aku, i wagę 25 i 30, jakiej firmy polecasz, czy da się zdobyc szerszy, dłuższy ale za to niższy aku
http://re5pect.pl/index.php?cat_id=589&page=
czy kazdy z tych da rade ?? nawet ten najmniejszy waga jego 2,7 kg milo
To zależy ile twoje auto potrzebuje A na rozruch, ale po tym co wyczytałem to wynikało że nawet ten najsłabszy powinien podołac temu zadaniu, a jak już zapali to nie ma się o co martwic.
Akumulatory kosztują ok 450-600 zł. Myślę że do 4 cylindrowego silnika mniejszego niż 25 nie ma sensu wkładać.
A jak się ma sprawa z silnikami o sporym stopniu sprężania
a do 6 cyl jaki styknie ??
mniejsze niż 20 należy traktować albo jako do motocykli albo typowo do sportu - tz jest tylko do awaryjnego rozruchu a wszystkie uruchomienia w box'ie wykonujemy z power pack'a
-=wasq=-, a widziales te Optimy Red ktore sobie z Marcinem sprawilismy? Waza wprawdzie x2 tyle, ale daja w ciezki mroz ponad 800A, pojemnosc 44Ah no i wytrzymalosc legendarna. A volviak zanim zastartuje to kreci 3 - 4 sekundy.
Optimy mieliśmy dwie! Obie się zepsuły. I ważą tyle co zwykły akumulator.
Odyssey 25 ma prąd rozruchowy 680 a 30 - 950. To więcej niż większość zwykłych akumulatorów. Mają tyko mniejszą pojemność.
a jakby wsadzić większy, mocniejszy akumulator i zrezygnować całkowicie z alternatora, ile sie na tym pociągnie kilometrów
pamiętam kiedyś nie wiedząc,że mam padnięty alternator zrobiłem 140 kilometrów na światłach i z radiem zanim sie wyczerpał do zera (benzyna)
w melexach nie ma w ogóle alternatora i jeżdżą nawet do 8 godzin
ja swego czasu w c20xe zamontowałem 12A (motocyklowy) za 110zł i dawał rady nawet przy -5 stopni
zaden problem wasq
330a mam u siebie. niezle nie
zwykle kwas aku z poczatku 2007 roku.
przy ostatnich mrozach -2kilka dopiero padl.
ladowanie i do przodu
a na offtopie jest jeszcze jeden temat o aku zelowym
Co do Optimy moze to bedzie OT ale ja tez mam negatywne doswiadczenia. Z zakupionych 3szt. RED 2szt. zepsuły się w czasie 12 miesiecy gwarancji. Reklamacje nie zostały uznane - stwierdzono MECHANICZNE uszkodzenia polegające podobno na zastosowaniu zbyt sztywnego kabla przylaczeniowego, ktory mialby poobrywac mocowania terminali klem, smiech!
Zakupiona na szybko pierwsza lepsza, z tego co pamietam zwykla Varta działała chyba 2 lata i nic sie nie dzieło az do sprzedazy sprzetu - na tych samych (zbyt sztywnych) kablach.
Z drugiej strony mam tez takie przypuszczenie, ze akumulatory mogly zostac uszkodzone jakos wstepnie podczas wysylki tzw. KURIEREM, zapakowane w zwykle tekturowe pudełko - kto raz byl na sortowni jakiejkolwiek firmy spedycyjnej to wie o co mi chodzi.
wystarczy na lotnisku popatrzec jak "bezpiecznie" obchodza sie z bagazami
ja osobiscie polecalbym te akumulatory ..
lekkie dobry prad rozruchu..
http://www.braillebattery.co.uk/index.php/batteries/b2015_limited_edition/
Ja w swoim 200SX S14 z powodu montażu FMIC stosuję Aku kupione na allegro za ok 110zł o parametrach 12V i 19Ah - daję radę bez problemu ale po wrzuceniu go do mojego Sunnego SR20VE o stopniu sprężania 11:1 jest mu zdecydowanie ciężej i ledwo palił by było mu lżej ECU masterem wycofałem zapłon przy rozruch o 15 stopni względem serii i problemów nie ma poza zimą...
podbije temat
co kupic Braille czy Oddysey ?
a moze jest cos równie dobrego, małego i tanszego ?
Był czas że byłem najarany na jakiś model Brailla o wadze 6,8 kg. Kosztował coś koło 8 stówek.
W końcu zmądrzałem, poszedłem z wagą do dużego sklepu z akumulatorami i wybrałem zwykłego kwasiaka za 180 zł, waga niecałe 10 kg
Mam go dwa lata w bagażniku i hula aż miło.
zrobilem to samo. facet sie smial ze przyszedlem z waga do ciala i wazylem jeden po drugim akumulatorze ale wybralem tak cos dla siebie. ale fakt faktem ze 50ah i tak wazyla 12kg. te ciezsze wazyly do 14kg. ogolnie pewnie najlzejsze sa te co producencui oszukuja na olowiu. najlatwiej zaoszczedzic na wadze kupujac mniej ah (zamiast 55 np 40).
Tommo a jakie ma parametry pojemność, prad rozruchu ?
silnik VR6 trzeba zakrecić, rozrusznik mam z audi B8 V6 3.0 TDI wiec mocny
Miałem Braille ale myk z nim był taki, ze jak auto nie odpalilo po 3 max pokreceniach silnikiem nie za długich to padał i koniec ;( Fakt lekki był, parametrów nie pamietam. Może tez szkodziło to ze był w bagażniku, kable do rozrusznika dość długie :/
a jaki dałeś przekrój kabla i jaką miałeś pojemność aku i prad rozruchowy ?
Taka ciekawostka, nie wiedziałem że akumulator do auta może kosztować 12 tyś.zł
http://www.braillebattery.com/index.php/braille/product_series/intensity_carbon
^ siakieś drogie
tu coś ciekawszego moim zdaniem:
http://antigravitybatteries.com/oem-case-clymb/
cowboy - http://shop.antigravitybatteries.com/antigravity-batteries-yt12bs-12/ na stronce piszą: Excellent for use in Race Cars of all types including hi performance V-6 motors więc powinno dać rade waga 1,13 kg wiec nawet do bagażnika nie opłaca się dawać
p.s. ciekawe mają też urządzenia rozruchowe
https://www.youtube.com/watch?v=xuXfcMQ4UmA
doprężony do 11.5 1.6 16v odpalam za pomocą 12V 18Ah z jakiegoś dużego moto. Ma prąd rozruchu 300A.
Przeżył również sporo kręcenia w ostrej zimie jak mi padł moduł zapłonowy. Podstawa to grube porządne kable.
Kiedyś do diesla 2.3 ze stopniem sprężania 23,5 rozrusznik 2.2kW wystarczał według danych fabrycznych aku 300A wiec nie wierze że nie da sie tym zakręcić benzynowej V6 3.0 albo tym podobnych
Mam niewielki motocyklowy akumulator w 2.0 R4 13:1 stopień sprężania. Kręci bez najmniejszego problemu, zima nie zima.
Ostatnio po wykręceniu świec wjechałem rozrusznikiem na stosunkowo wysoką lawetę, można się było zdziwić.
ja mam rozrusznik z 3.0 TDI B8 o mocy 2.2 kW ale V6 TDI chyba ciezej sie kreci od VR6 benzyna
teoretycznie (nie znam sie) prąd rozruchowy bedzie około 250 A - niech napiecie podczas rozruchu spadnie do 9V to mamy 244 A - jak sie dobiera prąd rozruchowy ? jakis zapas sie daje ?
z drugiej strony bedą 2 pompy Bosch 044 i bedzie pompka wody która moze pracowac przez kilka minut po zgaszeniu silnika
mysle ze na razie kupie zwykły aku 40Ah 350A i zobaczymy, YUASA wazy 10kg chyba
40 to zakreci z palcem w d....35Ah z jakiegoś Tico, 126p będzie mała wąska i również sobie poradzi.
Mocniejszy rozrusznik pobierze minimalnie więcej prądu niż ten mniejszy bo prąd zależy głównie od oporów silnika
jest taki YUASA motocyklowy, wazy 8.8kg
http://allegro.pl/akumulator-yuasa-yb30l-b-harley-davidson-polaris-i4555503141.html
to moze byłby niezły kompromis ?
albo taki z TICO, tylko 5Ah wiecej ale ten sam prąd 300A i chyba wazy 10kg
http://allegro.pl/akumulator-yuasa-tico-35ah-300a-p-gwarancja-i4483749009.html
te dodatkowe 1.2 kg jest warte sporo pieniędzy więc brałbym TICO ;-)
spójrz na to jeszcze :
http://allegro.pl/akumulator-lp-ytx20hl-bs-ytx20l-18ah-310a-harley-i4528829397.html 310A 6.7kg
http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/akumulator-motocyklowy-landport-ytx24hlbs-21ah-350a-p-1005.html 350A i 7.9kg wagi
Wszystkie z przytaczanych powyżej akumulatorów dadzą sobie radę.
nie koniecznie się z tym zgodze. w aucie ze zwiększonym stopniem sprężania może być ciężko odpalić mając tylko 350A. Typowo sportowe aku mają po 600 700 i więcej. Nasz is na stopniu 12,5:1 pięknie palił te motocyklowe aku.
te znaczy które ? kolega MadeinPoland ma 2 litry o solidnym CR i nie narzeka. A jeżeli aku odpala np. VTwina 1800 albo mocno doprężonego Harleya rozwierconego do 1700 to daje jakiś obraz.
I taki IS to nie diesel 2.3 o CR 23.5 który w 1985 roku potrzebował aku 300 Ah. Tira z silnikiem 16L odpalisz aku 850 Ah wiec chyba mieliście problem gdzie indziej.
Nie chodzi o ilość Ah tylko o prąd startowy. Mówię tylko o moim doświadczeniu, nie mam żadnego interesu w promowaniu jednego czy hejtowaniu drugiego produktu
zbadałem temat tych EXIDE i znalazałem takie cos
http://allegro.pl/show_item.php?item=4505459057
EXIDE BIKE AGM MOTOCYKLOWY YTX24HL-BS 12V 21AH
NAPIĘCIE: 12V
POJEMNOŚĆ: 21AH
PRĄD ROZRUCHU: 350A
BIEGUN: PRAWY+
WYMIARY (dł./szer./wys.):: 205 x 87 x 162 [mm]
trochę mała pojemność ale prad rozruchu juz niezły
zapytałem o wage i dostałem odpowiedź
Ja piszę z doświadczenia swojego, które w temacie posiadam. Stopień sprężania 13+ i nie ma problemu, a mam i miewałem mniejsze akumulatory. Sam się dziwię co potrafią małe akumulatory.
nie szalałem i kupiłem za 180 PLN
YUASA 40Ah 450A
I bardzo dobrze. Pamiętaj tylko, żeby dbać o niego, regularnie ładować itp. bo żeby było ok musi być w idealnej kondycji.
bardzo fajny kompaktowy akumulatorek, mimo ze to "aż" 11,5 kg to rekach wydaje sie bardzo lekki
jak zdawałem stary pekniety bez elektrolitu to tamten był duuzo cięższy
uznałem ze wole za róznice wobec takiego za 700 PLN kupic camber platesy na tył, które zrobią lepszą robotę niz te 4-5kg na tylnej osi, która i tak jest mniej dociążona niz przód
http://www.infernosonly.com/ProTek_R_C_4S_Supreme_Power_Li_Poly_100C_6700_p/ptk510614.htm
666g wagi które jest w stanie odpalić ciężarówkę - max prąd 670A
kontrolm skąd wiesz, że ma 670A?
Dzięki, przegapiłem, a co oznacza 100C?
to jest oznaczenie prądu rozładowania - 1 C to prąd rozładowania równy pojemności w tym wypadku 6.7Ah - 100C to nic innego jak 100xC
Więc czy ktoś wie?
Up
Więc prawdziwy kozak. To faktycznie się nada w samochodzie? Testowałeś to?
Nie chodzi mi o prąd rozruchu, ale cykle ładowania i w ogóle współpracę z alternatorem.
Jestem zainteresowany 2 sztukami, gdyby miało działać.
Myślałem, ze post o tym akumulatorku jest z 01.04 ale już sam nie wiem Przekmińcie jeszcze raz jednostkę pojemności energii.
hehe nada się do napędu RC zdalnego
ogniwa LiFePo4 są stosowane a autach do Porsche można zamówić w salonie takie aku. W samochodzie nie miałem ale podobnym zestawem odpalam 1-cyl moto 660cm CR 11:0.
Rozumiem że niektórzy nadal są na etapie akumulatorów kwasowych ale technologia poszła troszkę do przodu ;-)
Superkondensator w CitroenoPeugeotach e-HDI magazynuje tyle energii w sobie i ma taką wydajność prądową że potrafi 4 razy odpalić silnik 1.6 HDi a wymiarami nie odstaje zbytnio od tego pakietu a przecież wiadomo że kondensatory mają mniejszą gęstość energii od takich ogniw
ebay:
http://www.ebay.pl/itm/Batteria-Moto-Litio-BC-LifePO4-BCTZ20HLFPS-Battery-Lithium-per-HVT6-/141134664200
420A 1,2 kg wagi
http://www.ebay.pl/itm/Lithiumax-Blue-Series-400CCA-Car-or-Boat-Battery-LiFePo4-Lithium-on-board-BMS-/231522325899?pt=LH_DefaultDomain_15&hash=item35e7ce558b
750A przez 3sek potem 400A 1,8kh wagi
A to wszystko nadal nie jest wyposażone w najnowsze typy aku które mogą dostarczać ogromne prądy takie jak w spornym pakiecie.
Bawię się sporo z LiFePo4 wiec jeżeli uważacie że parę bateryjek nie jest w stanie odpalić silnika to jak te pare bateryjek x parę bateryjek pcha to auto szybciej niż BMW M5 i Porsche 911 ?
https://www.youtube.com/watch?v=WX-_azD2vNo
Technika może i poszła do przodu ale fizyka już chyba mniej ;-) Biorąc pod uwagę pojemność tej baterii to o ile w ogóle będzie w stanie ruszyć silnik z uwagi na raczej wątpliwe połączenie prądowe (ciągły pobór 600A przez jakieś malutkie przyłącze) to wystarczy na kilkanaście/kilkadziesiąt sekund. Nie wiem, ja bym 200$ w to nie zainwestował, chyba że do jakiejś aplikacji typu kart gdzie nia ma miejsca i silnik nie wymaga kilkuset A na dzień dobry.
Aku ma 7,6Ah a akumulatorem 18Ah kreciłem aku w zimie przy -20 rozrusznikiem ponad minutę a nawet dłużej bez problemu wiec dlaczego miałby nie odpalić auta jeżdzącego w motorsporcie gdzie ktoś walczy o każdy kilogram ? CO za różnica jak będzie musiał czasem podłączyć na chwilę prostownik ?
Widziałeś w moto jak wyglądają kable od aku do rozrusznika ? TO nie są takie przekroje jak w aucie a jednak dają radę. Jakość żyły również jest ważna tak jak długość. Wiadomo że kabelek nieźle się zagrzeje przy korzystaniu z pełnej mocy ale fakt że ogniwo jest w stanie mimo tego oddać taką moc jest imponujący.
Jeśli już mamy być dokłądni to ma 6,7Ah, a przy tej skali to już każda Ah ma znaczenie Nie upieram się, że się nie da ale z informacji ze strony wnioskuję, że jeśli silnika nie uda się uruchomić za pierwszym razem, po 20-30 sekundach to drugiego podejścia można już nie robić bo nie będzie na to energii. Oczywiście można spiąc 2 czy 3 takie baterie i wtedy wygląda to już lepiej ale pojawia się pytanie czy jest to rozwiązanie pewne i opłacalne, ja bym się nie pokusił na montaż takiego rozwiązania ale chętnie wysłucham opinii śmiałka który w to wejdzie Załóżmy, że silnik odpalił, jak później zachować się z tą baterią, jak doładować w czasie pracy silnika ? Z uwag wynika, żeby nie ładować w miejscu zainstalowania (pewnie ze względu, na możliwość zajarania się), pilnować prądu łądowania, nie pozostawiać bez nadzoru, używać ładowarki oraz torby ochronnej, nie rozładowywać do 0 etc.
Mam podobne doświadczenia do kontrolm z aku rzędu 1x Ah w doprężonych 2.0 i nie czuję strachu, tylko martwi mnie cena.
Pamiętacie jak 206 WRC nie wyjechały na Monte Carlo z parku zamkniętego?
MadeInPoland tak o takie ogniwa trzeba dbać lub dokupić do nich specjalizowany BMS albo wziąć któryś z aku z EBay.
Weźcie pod uwagę, że ogniwa LiXX (lipo, life, lifepo4) wymagają specjalnej ładowarki która zadba o wyrównanie prądu pomiędzy ogniwami wewnątrz pakietu. Przekroczenie określonego napięcia (różnego zależnie od typu ogniwa), zbytnie rozładowanie lub nadmierne wstrząsy mogą mieć wybuchowe skutki, najgorsze dla pakietów opartych na polimerach.
Dodatkowo tam gdzie używa się takich ogniw ich ładowanie jest zakazane bez specjalnej torby zabezpieczającej otoczenie przed potencjalnym wybuchem.
A jeśli chodzi o jednostki użyte przy opisie- C to capacity, czyli pojemność. 6,7Ah x 100 daje 670A prądu stałego, chwilowo pewnie ok połowę więcej.
Panowie, m.in. czytajac Wasze posty zdecydowalem sie na aku z moto. Padlo na pudelko o wym 205x87x162(dl x szer x wys) i 21Ah/310A.zanim za niego zaplace, moze ktos zna jakies podobne ale szersze i krotsze? Przejrzalem sporo katalogow, ale moze jednak ktos cos?
są jakieś wynalazki na allegro http://allegro.pl/akumulator-zelowy-12v-21ah-mg19cl-bs-quad-inca-i4983242699.html
do czego chcesz zastosować taki duży akumulator?
Duzy? Doprezone 1.6. Chcialem pradem rozruchu byc blisko do fabryki, a 21Ah to duzo? Mnie przede wszystkim chodzi o gabaryty aku by mogl sie zmiescic w przewidziane miejsce, ktorego nie za wiele.
MadeInPoland moglbys podac dokladny model aku, jakiego Ty uzywasz? Mialbym jakis punkt odniesienia, na co patrzec przy ewentualnym szukaniu aku. Skoro do 1.6 21Ah to duzo, to ile wystarczy do 1.3? A raczej jaki prad rozruchu?
Druga sprawa, moglbys wrzucic jakies foto, jak masz go zamontowanego w rajdowce? Na co trzeba zwrocic uwage, jesli chodzi o zalacznik J? Z tego co sie wczytywalem, to zelowy aku moze byc zamontowany w kabinie, za fotelami bez zadnego dodatkowego opakowania. Dobrze zrozumialem? I czy pod zelowy lapie sie agm?
A co ma pojemność silnika do pojemności akumulatora czy prądu rozruchu? Tu bardziej się CR silnika i moc rozrusznika liczy...
Myslisz, ze wielkosc silnika nie ma zadnego wplywu na wymagany prad rozruchu? To czemu bmw 330 ma aku ok. 75ah a 320 ok. 50ah (prady rozruchu tez rpoporcjonalne)? Albo czemu motocykl CBR 1000RR wymaga aku z pradem rozruchu 130A i pojemnoscia kilku Ah, chociaz ma CR 12,3?
Zbyt upraszczasz sprawe, bo jest tu wiele zmiennych - CR jest tylko jedna z nich, oprocz tego jest masa, a wlasciwie moment bezwladnosci ukladu korbowo tlokowego, dlugosc wykorbienia, itd.
Nie chce tu wchodzic w teoretyczne rozwazania, dlatego spytalem o przyklad z zycia wziety - jaki aku sprawdza sie w samochodzie, i to z podniesionym CR. Tyle.
Wielkość silnika ma znaczenie marginalne. Porównuj rózne silniki z takim samym rozrusznikiem, lub choć z rozrusznikiem o podobnej mocy. Porównywanie silnika 4 i 6 cylindrowego również mija się z celem.
Przecież rozrusznik swojej mocy (a właściwie zapotrzebowania na prąd do jej rozwinięcia) nie przeskoczy - dlatego wszystkie Twoje rozważania można bardzo szybko uprościć i na dokładkę będzie to miało odzwierciedlenie w praktyce.
Akumulator musi kręcić rozrusznikiem co wiemy. Im większa pojemność silnika tym większa praca do wykonania więc większy rozrusznik jest zwykle montowany seryjnie w silniku, a nawet jeżeli jest taki jak w mniejszym to najprawdopodobniej będzie pobierał więcej prądu przy rozruchu. Proste reguły w nawiązaniu do których pytanie kolegi uxon ma sens.
Ja mam sporo poniżej 20Ah i prąd rozruchu reguła jaką stosuję z powodzeniem od lat to: prąd rozruchu akumulatora=> 2xpobór prądu przy rozruchu obciążonego silnika.
Pojemność nie ma większego znaczenia tak długo jak silnik szybko łapie, ale trzeba mieć świadomość ryzyka związanego z małym akumulatorem.
206 WRC nie wyjechały z parku zamkniętego podczas rajdu Monte Carlo w pierwszym sezonie startów, mi również zdarzało się pchać samochód z parku przy niesprzyjających okolicznościach.
Stosuję zasadę, że w trakcie sezonu co najmniej raz wymieniam akumulator, żeby uniknąć problemów.
Z drugiej strony zdarzało się małym akumulatorem wjeżdżać na lawetę na rozruszniku, wyjeżdżać z pola, etc.
P.S. 2.0, SS 13.5
Każdy z kolegów, którzy mnie nie posłuchali i kupili do 2.0 pojemności aku => 20 Ah później marudzili, że mogli kupić lżejszy, dlatego się tak zastanawiam dlaczego stosujecie takie duże akumulatory skoro i ja i kontrolm piszemy Wam z doświadczenia jak to wygląda.
MadeInPoland moglbys podac konkretny model akumulatora? I nie dalbys rady wrzucic jakiejs fotki jak to masz zamocowane i umiejscowione?
Przeczytaj uważnie co napisałem, nie masz wielkiego wyboru. Fotek nie mam, a zamocowanie zgodne z zał J za fotelem pasażera.
Wlasnie wybor jest dosc spory.
Raz, ponizej 20ah to moze byc zarowno 18 jak i 12 lub 7 Ah.
Dwa, prad rozruchu nie zawsze jest wprost proporcjonalny do pojemnosci. Nie wiem jaki moj silnik ma pobor pradu przy rozruchu (nie jestem pewien tez jaka moc ma rozrusznik 0,8 albo 1kW).
Trzy - sa aku prawdziwie zelowe i popularniejsze AGM, czesto nazywane zelowymi - nie wiem, ktore z nich FIA traktuje jako zelowe. Dodatkowo AGM moga byc do zalania samemu oraz fabrycznie zalane, co jakos wplywa tez na ich parametry.
W zalaczniku J wyczytalem, ze zwykly aku w kabinie musi byc w szczelnym pudelku z odpowietrzeniem, a zelowy nie. Jak Ty masz to zalozone? I rozumiem, ze skoro pojemnosc < 20Ah, to mowimy o akumulatorze motocyklowym?
Czyli im większa pojemność tym mniejszy prąd rozruchu, tak? Wg FIA ma być żelowy.
P.S. Trzeba by dokształcić nieco Clapeyrona i jego termodynamiczną świtę, haha co za kwiatki tu na forum się nieraz trafią.
Dla 1kW rozrusznika myślę że mniej jak 18Ah nie jest dobrym wyborem, ale to tylko moje zdanie.
A rozważaliście opcję "Baterii" kondensatorów elektrochmicznych (tzw "superkondensator, supercapacitor" )?
fakt, pojedyncze ogniwa są dość drogie, bo te co znalazłem kosztują 60$ za sztukę, a do samochodu o instalacji 12V (14,4V) potrzeba ich aż 6 sztuk. ale za to są bardzo lekkie i wielkościowo jedno ogniwo 61 x 139mm (walec)
napięcie pojedynczego ogniwa - 2,7 V (max)
prąd maksymalny Ciągły - 950A
prąd maksymalny zwarciowy - 1900A
pojemność 3,0Ah (3000 Faradów)
waga ogniwa 510g
waga zestawu ogniw ok 3,5kg (wraz z łącznikami)
temp pracy: -40 ~ + 65
sa to kondensatory chemiczne, można je łączyć szeregowo zwiększając w ten sposób napięcie końcowe.
jedynym warunkiem prawidłowej pracy jest nie przekroczenie napięcia ładowania niż max napięcie ogniw w baterii.
niestety wadą jest szybki czas samorozładowania - ok 2 tygodni.
ponad milion cykli ładowania, można rozładowywać do zera bez problemu.
Łączenie 6 ogniw szeregowo wywoła napięcie maksymalne przy jakim kondensatory zachowają sprawność to 16,2V - Alternator nie pozwoli przekroczyć napięcia 14,8V i zredukuje prąd aż do chwili spadku napięcia, i ustabilizuje go przy 14,4V (w niektórych nowszych pojazdach do 14,1V lub 13,8V przystosowane do akumulatorów żelowych)
przykładowe ogniwo: Maxwell Technologies BCAP3000 P270 K04
http://www.digikey.com/product-detail/en/BCAP3000%20P270%20K04/1182-1021-ND/3079285
Oraz karta parametrów
http://www.maxwell.com/images/documents/k2series_ds_10153704.pdf
mam takie kondzioły w domu w ilosci wystarczającej ale żeby one były lżejsze niż aku i zajmowały mniej miejsca tak żeby chwilę pokręcić silnikiem....nie powiem tego ale trzeba by to spawdzić.
Pojemność się nie zmniejsza w przypadku łączenia akumulatorów, baterii czy kondensatorów tego typu w szeregu, pojemność końcowa jest równa pojemności najsłabszego ogniwa, czyli dalej 3kF, a co do samych obliczeń - tu się zgodzę.
zakładając że rozrusznik potrzebuje od 200 do 500A uderzenia to odpowiednio:
zakładając krytyczne napięcie przy którym elektromagnes nie jest w stanie pociągnąć na 5V daje nam
14V - 5V = 9V
3000F = 3000As (i spadek napięcia o 1V)
3000As * 9V (różnica między max i min napięciem elektromagnesu)
27000As / 200A (prąd rozrusznika, uśredniony)
135s czasu pracy rozrusznika od pełnego naładowania do pełnego rozładowania
w przypadku rozrusznika 500A
27000As /500A
54s Czasu pracy rozrusznika.
oczywiście realny czas pracy max będzie mniejszy, bo nie są uwzględnione inne odbiorniki prądu, świece żarowe czy chociażby skokowe pobory prądu w czasie sprężania kolejnych cylindrów.
poszukałem trochę na YT, i jest tam dość sporo o wspomagaczach rozruchu lub całe boostPack zrobione na superkondensatorach + bateria litowo jonowa do podtrzymania ładunku w czasie dłuższych postojów.
KontrolM: posiadasz kondensatory elektrochemiczne? pochwal się jakie są efekty z innymi. Jeśli masz kondensatory elektrolityczne - to z nich NIE można zbudować takiego akumulatora, prąd rozruchowy najprawdopodobniej je rozerwie na strzępy, więc przestrzegam cię przed tym by na elektrolitach bazować.
PS. Nie wiem dlaczego tak wiele osób podczas łączenia w szereg dzieli pojemność poprzez ilość sekcji. Jest to nieprawidłowy kierunek myślenia, pojemność końcowa jest zależna od najsłabszego ogniwa w zestawie.
uuuuu ktoś miał pod górkę na fizyce ;-) pojemność kondensatorów w szeregu zmniejsza się ;-)
Moje BCAPy robione przez Maxwella to potęga jeżeli chodzi o ilość wyzwalanego prądu jak napisał wcześniej ktoś w temacie:
prąd maksymalny Ciągły - 950A
prąd maksymalny zwarciowy - 1900A
stąd są szeroko wykorzystywane w systemach trakcyjnych pojazdów elektrycznych i hybrydowych (głównie autobusach). Nie miałem jeszcze kiedy ich sprawdzić jeżeli chodzi o rozruch ale bez problemu mogą zgrzać punktowo dwa arkusze blachy 1mm ;-)
Kolego podstawy elektrotechniki przy połączeniu jednakowych kondensatorów w szereg pojemność proporcjonalnie maleje, dwa kondensatory szereg pojemność 2 razy mniejsza... To jest prawda absolutna jak R=U\I
Wybaczcie, mam tylko technika elektronika i od dziecka bawię się w "małego sadystę elektroniki"
Popełniłem karygodny błąd i potraktowałem SuperCap jak zwykły akumulator chemiczny. Obiecuję poprawę i na szczęście, nie jestem idealny, jeszcze raz przepraszam za wprowadzenie w błąd.
Ale z natury jestem dociekliwy i zacząłem szukać jednoznacznych informacji na tematy SuperCap i łącznia ich szeregowo, głównie dlatego ze mają odmienny sposób gromadzenia ładunku niż w przypadku kondziołów elektrolitycznych czy choćby papierowych. Chwilowo jednoznacznych brak, ale jest "odrobina" podejrzeń że w przypadku szeregu - traktowane są pojemnościowo jak akumulatory chemiczne.... Lecz to tylko podejrzenie.
Dla ciekawskich - wygrzebałem całkiem ciekawy artykuł odnośnie ich wykorzystania w ogromnych impulsach (impulsowa zgrzewarka do blachy) wraz ze schematami budowy balancerów i zabezpieczeń w takiej baterii.
http://www.portalnaukowy.edu.pl/index.php/elektroprojekty/219-superkondensatory-w-praktyce-mikroprocesorowa-zgrzewarka-i-przecinarka?showall=1&limitstart=
Myślę że sport sportem, ale bezpieczeństwo na pierwszym miejscu.
od nich kupiłem...
http://www.akumulatory24.pl/haze-hzb-ev12-18ex-12v-18ah-p-662.html
waga 5,5 kg
Ja znalazlem jeszcze takie cos, moznaby chyba uzyc jako akumulatora rozruchowego.
http://www.andex.eu/product-pol-3875-Akumulator-15Ah-CENTRA-START-STOP-CK151-.html
zrobił się tasiemiec a ja dalej głupi w temacie
jeżeli chciałbym przyoszczędzić kilka kilogramów na akumulatorze w aucie używanym właściwie codziennie to:
jakie plusy są w wywaleniu 700zł na http://allegro.pl/akumulator-odyssey-pc680-agm-adapter-boczny-i5753103175.html - to tylko 16Ah i "aż 7kg"
jak to się ma do 35Ah do jakiegoś matiza za ca 150zł i wadze poniżej 10kg
i do motocyklowych, AGM itp np. http://www.akumulatory24.pl/httpwwwakumulatory24plbpower-agm-sbp-12v-26ah-p-188html-p-188.html 26Ah za 180zł -waga 7,9kg
Ładowanie hajsu w jakieś lekkie akumulatory to bzdura.
Nie na tym poziomie umiejętności i rywalizacji sportowej.
ja musze pochwalic YUASA, aku daje rade u mnie, na 3 stronie jest fotka
co prawda nie jest mega lekki ale kreci bardzo dobrze a lekko nie ma bo w zime na alkoholu trzeba troiche pokrecic
Sprawdziłem w katalogach, są identyczne akumulatory do Civica i Integry.
http://www.iparts.pl/auto-czesci/akumulator,honda,integra-coupe-dc2-dc4-1993-07-2001-11,1-8-type-r-dc2-200km,45-4052-57345-100042.html
http://www.iparts.pl/auto-czesci/akumulator,honda,civic-v-coupe-ej-1993-08-1996-03,1-6-i-vtec-160km,45-1274-14900-100042.html
Yuasa waży 12 kg.
Moim zdaniem warto przenieść aku do bagażnika. Głównie chodzi o poprawę rozłożenia masy.
425A i 45Ah wazy 11,5
ale mozna kupic YAUSa motocyklowy który wazy koło 8kg
ja mam w bagazniku aku wiec masą az tak sie nie przejmowałem
za to kreci 3 litrówką jak szalony
Ja dla testu włożyłem najtańszy aku 40ah 340a jaki był koło domu. 130 pln, równo 9kg wagi. Kręci 4l v8 turbo jak głupi.
14 kilo lżejszy od fabrycznego rozmiaru.
Po co Wy testujecie takie wielkie akumulatory skoro już napisaliśmy, że działają mniejsze?
Mniejsze nie koniecznie. Miałem nowego Braille a do sportu, i w bagażniku działać nie chciał. Mimo ze był niby żelowy, duży prąd rozruchu i takie. Za długie kable czy co..
Skoro temat powrócił to może ktoś już zgłębiał - jaka jest w praktyce przewaga takiego Odyssey PC680 :
POJEMNOŚĆ: 16Ah, PRĄD ROZRUCHU CCA (A): 170 , PRĄD ROZRUCHU PHCA (PRZEZ 5S.): 520 , waży 7kg, koszt ok 700zł
nad popularnym np. Yuasa:
NAPIĘCIE: 12V , POJEMNOŚĆ: 18AH , PRĄD ROZRUCHU: 270A (nie wiem dla jakich to norm, ale sądzę ze też wystarczający dla 2.0 ładnie odpalającego, waży podobnie , kosztuje połowę Odyssey'a
Obydwa producenci zachwalają podobnie - jako odporne na wstrząsy, montowane w dowolnej pozycji, lekkie, dobrze znoszące głębokie rozładowanie. Ale skądś ta 2x wyższa cena Odyssey'a cena wynika chyba ? i chyba nie tylko z klem samochodowych ?
Czy po sezonie faktycznie taki akku motocyklowy mały do śmieci idzie i zmienić trzeba , o odyssey'ach czytałem że przez wiele lat służą, tylko czy faktycznie te motocyklowe też nie posłużą tyle ?
AndrzejSR swojego twinsparka spokojnie będziesz odpalał z takiego akumulatora motocyklowego Yuasy, możesz śmiało kupować i nie pchać się w Oddysey'a.
U mnie już niestety ale motocyklówki tanie nie dają rady ;/
to mamy Akcel 40Ah - 9kg 35 powinna być lżejsza
jakieś konkrety na coś lżejszego w normalnej cenie
Porszak jaki dałeś przekrój przewodu głównego z tyłu na przód?
To, że po zakupie nowy aku dobrany na styk odpala silnik, nie oznacza, że zawsze tak będzie. Bateria z czasem traci pojemność, dochodzą spadki na złączach, niska temperatura i robią się problemy. Z moich doświadczeń uważam, że taki motocyklowy nie spełni powierzonego zadania w rozsądnym okresie użytkowania.
Dlatego jak sie idzie juz w bardzo maly akumulator, to trzebaby go wspomoc jakimis kondensatorami. Wtedy nie bedzie problemu, pod warunkiem, ze miedzy odpaleniami akumulator nie zostanie wyczerpany do 0.
http://www.ebay.com/itm/Car-Jump-Start-Booster-SUPER-CAPACITOR-Module-12-Volts-Engine-Battery-Booster-/281893750324?hash=item41a22d4634:g:ISIAAOSwUdlWeE2q
A spotkał się ktoś z takim cudem :
http://80.53.239.242/motoshop/start.asp?WCU=~TUowNTQgUFJPL1lVUw%3D%3D
tu podają 5,2kg (?! - coś mało chyba jak na te parametry i technologię ?)
w innym miejscu znalazłem wagę aku o tym samym symbolu : 9,1kg. No to bardziej realna raczej chyba, i trochę różnica.
Yuasa ma serię high performance - wśród tych motocyklowych, może coś takiego:
http://www.yuasa.co.uk/batteries/motorcycle-power-sport/high-performance-maintenance-free/ytx20h-bs.html
(ok 350zł )
Kazda technologia akumulatorow (czy to olowiowe, czy litowo-jonowe) ma swoj zakres pojemnosci/kg i tego sie nie przeskoczy. Mozna poprawic prad rozruchowy (zmniejszyc rezystancje wewnetrzna), ale zwiekszenie pojemnosci wiaze sie z wieksza waga.
No Panowie. Ja zakładam mały aku i wymieniam co wiosnę na nowy. Dodatkowo staram się kiedy tylko się da kiedy jest silnik zimny odpalać przy pomocy innego.
Co do koksu jaki prezentuje mały aku to każdy z Was zdziwiłby się jak ładnie rozrusznikiem wyjechałem z grząskiego pola i wjechałem na lawetę. Ja byłem w szoku, że on nadal żwawo kręcił i żył.
MadeInPoland jaki CR masz w Xsarze?
Grzesiekk, posłucham Cię znów i stanie na motocyklowym ale z tych mocniejszych (18,9Ah, 310A, 6.3kg - to i tak 7kg mniej niż ten co mam teraz a ku schyłkowi już zmierza) . Po cichu liczę na więcej niż rok używania, zobaczymy.
Te motocyklowe to ciekawostka, zalewa się samemu elektrolitem, więc odpada ryzyko że jakiś stary się trafi w zakupie.
Też myślę zwykłym starym akumulatorem z zewnątrz( gdy będzie możliwość) odpalać, przy serwisie itd., dodatkowo podładowywać gdy nie używany często.
Co do tego ostatniego, to te akumulatory AGM/Żelowe potrzebują specjalnego prostownika - jeśli dobrze zrozumiałem, to ma on nie pozwolić przekroczyć 15V przy ładowaniu. Mam jakiś ruski stary , do zwykłych akku jest ok, ale mierzyłem i przekracza te 15V przy ładowaniu. I ten do AGM ma tryby oddzielne - na podtrzymanie, czy na ładowanie głęboko rozładowanego. Może nie dla każdego jak ktoś już ma taki prostownik , ale też trzeba liczyć ten wydatek dodatkowo.
Chyba taki Yato 8301 będzie ok?:
http://yato.com/program-profesjonalnych-prostownikow-yato/
wygląda na jeden z tańszych z tych do żelowych i AGM (135zł) , a i większy akumulator w razie czego podładuje i podtrzyma.
Chyba że ma ktoś z Was jakąś tańszą alternatywę?
Matizowy ma tą wadę że ma elektrolit co w nim chlupocze, opary się tworzą, AGM nie ma takich wad, nawet na BK na większości imprez nie czepia się nikt za AGM w aucie bez dodatkowej obudowy i wentylacji na zewnątrz więc trzeba i takie aspekt brać pod uwagę.
Jak już będę kiedyś w przyszłości tylko i wyłącznie na lawecie jeździł to na pewno założę jakiś 3kg:) , teraz i tak coś muszę kupić, a zyskuję za 200zł różnicy (bo i do matiza to ze 150 by trzeba wydać) - 7 kg mniej niż mam - wysoko i bardzo z przodu.
To tańsze kilogramy niż z maski laminatowej na przykład.
Matiza (30Ah i 300A) tak z tego co patrzyłem to 9kg ważą (a niektóre 10) .
Ja mam 18ah i zero problemów z odpalaniem, ale tylko i wyłącznie dlatego, że mam wyłącznik prądu i każdy postój prąd off, natomiast zauważyłem, że na jazdach jak jest duża przerwa też warto odłączyć, z tym, że auto mam od niedawna, może akumulator trochę rozładowany, dziś ładuję i zobaczymy w perspektywie 2 tygodni co to będzie. Pozdr
W EVO/STI bez problemu się spisuje Shorai. Oczywiście mówimy o sporcie.
http://www.4turbo.pl/akumulator-shorai-lfx36l3-bs12,3,27081,30310
No no 36Ah, 540 A i 2 kg fiuu....
GrzesiekK mam 13:1.
Porszak nie uwierzę w takie spadki napięcia przy takich przekrojach. Wykonane przeze mnie przewody rozruchowe 35mm2 o długości 7,5m nie mają tak istotnych spadków napięć.
Powtórzę ostatni raz. Jak chcecie montować aku z przeznaczeniem do czołgu czy statku morskiego to montujcie, Wasza sprawa. 36Ah, 530 A to możecie odpalać Leopardy, ale może tu o tankracing mowa?
No wiesz, ja mam tylko 4 cylindry, ale wiem, że Leopard ma co najmniej 10, haha. Szukaj problemów gdzieś indziej, tyle mogę Ci poradzić i wyrzucaj ten ołowiany klocek, który może Cię zabić w razie W.
Mierzyłeś pobór prądu przy starcie? Stawiam 2 flaszki Pravda, że nie przekracza 200A.
To chyba masz seryjne wałki.
Zresztą sam policz sobie o ile zwiększą się opory po zwiększeniu stopnia sprężania o np 10%. Biorąc pod uwagę, że pewnie masz dolot z 260 przy 1mm to w ogóle sprawa nabiera podejrzanego obrotu.
Czyli pewne, że nie mniej niż 260 przy 1mm, więc stopień dynamiczny nie miażdży remizy.
P.S. Chyba, że masz wał 8kg, zamach 1,5kg i sprzęgło 2kg.
Jacek no już bez takich mi tutaj
Xsara kit car ma takie masy wg homologacji więc masz pole do popisu. Niestety nie ma w homolo akumulatora, ale pamiętam jak 206 WRC nie wyjechały rankiem z parku zamkniętego z powodu małych baterii.
No ale chłopaki z Peugeot Sport nie czytają forum i się nie znają.
Nie mam budżetu na takie zabawki, ustąpię pierwszeństwa Tobie
To mi się marzy. Gdyby nie homologacja gr A. Ostatnim czasem (od dwóch lat i już drugi przekonuję do diety żeliwny blok silnika. Wszyscy uważają, że te aluminiowe są lżejsze, buhaha. Znajomy Prof metalurg, który mnie odwiedza w garażu powiedział jak zobaczył masy, że to cyt: 'nieprzyzwoicie dużo Pan zebrał'.
Wczoraj przygotowując nowy blok ze szlifierką kątową pytałem go co 2 minuty: Am i insane? (on pochodzi z USA). Śmiał się i odpowiadał, że tak.
P.S. Ale to ostatni rok w RSMSL. Na 2017 idziemy do OPEN RMSP i będzie prawdziwy poligon.
No coś słyszałem właśnie, że lubisz się bardzo ze szlifierką
To moja najlepsza przyjaciółka. Wszyscy twierdzili, że xsara musi ważyć 1100, a ja już muszę swoją doważać.
P.S. A w temacie aku, żeby nie było, to mam pokusę na 2,5kg. Piotr twierdzi, że aż tak nie zaryzykuje, ale ponieważ mam CBR1100XX to mam co przy okazji testować.
Więc jak zbuduję nowy motor to będą testy mniejszego aku. Ale jak chłopaki są na etapie testów 10kilogramowych klocków to życzmy im powodzenia.
Tylko co chcą zobczyć? To, że zapali? No wiadomo, że zapali.
Ja bym sobie bardzo chętnie wsadził 2,5kg dobre aku ale znam lepsze sposoby spożytkowania takich pieniędzy na moje auto
Jakich? Przecież te śmieszne Odysseye nie są wcale takie drogie. Zważywszy, że nie trzeba ich wymieniać co rok.
Ja to uważam, że 500PLN/kg to jest jeszcze dobra cena, ale to sprawa indywidualna.
Natomiast jak jesteśmy przy xsarze kit car to coś trzeba było zrobić, żeby objechać wszystkie WRC razy 2, prawda?
Oddysey nie waży 2,5kg:)
Haha. Nie będę pytał czy ważyłeś. Jakiś tam odyssey waży 2,7 o ile dobrze pamiętam. Ale nie na odyssey się świat kończy.
P.S. Przyznam jednak, że mój aku za 130 PLN waży 4,5 kg i robi robotę i wcale nie jest to odyssey.
Z tego punktu widzenia te odyssey'e nie robią na mnie wrażenia.
Tylko proszę nie pytajcie mnie co to za aku.
P.S. A w kwestii CR to Ci powiem, że mi rozj...ło półkę w NA przy 260/mm (niestety lekka chłodnica nie jest tak wydajna jak bym chciał). Teraz będzie mniej, będzie 13 i nieco wydajniejsze chłodzenie (już wiem gdzie popełniłem błąd i nie jest to mała chłodnica).
Zgadza się ... nie kończy się. Ale sam wywołałeś Oddysey więc Ci odpowiedziałem. Tym co waży 2,7kg to możesz sobie motorower odpalić, CCA na poziomie 100A. Dlatego właśnie wcześniej Ci napisałem że znam lepszy sposób na wydanie okolic 2k pln niż kupno akumulatora jak ktoś tutaj przywołał wcześniej
Dzięki, nie jeżdżę na motorowerach, a bateria dobrze umieszczona nie musi być ultralekka jeżeli rozkład mas jest 25% x 4 (powodzenia, Ty też masz kotwicę z żeliwa)
Zgadza się kotwica z żeliwa jest, dlatego została pozbawiona czego się dało co nie musi na niej być i ważyć Stąd też nie spinam się na ultralekką baterię, mam coś co nie waży tyle co seria i jest uważam w mądrym w miarę miejscu w aucie zamontowane, za to mam pewność że jak dziada przyduszę/przyleję to odpalę na pewno.
Pocieszyłeś mnie!!. Już myślałem, że to tylko ja jestem takim artystą. Musimy się spotkać przy flaszce i omówić doświadczenia. Ja zebrałem też negatywne z tym związane i wiem gdzie można łatwo przepałować (jeden silnik jatrogennie OUT OF ORDER).
Tak czy inaczej podejmuję się kolejnych prób resocjalizacji żeliwnych bloków. Nie wiem czy wiesz, że wytrzymałość (a raczej efektywność masowa) dobrego żeliwa 'ductile' jest wyższa od aluminum.
uxon sprawdź sobie http://allegro.pl/akumulator-zelowy-12v-18ah-ultracell-alarm-uk-bkgb-i5272857284.html. Waga 5.3kg, rozruch 270A. V6 odpala bez kłopotu
wydają te 700 zeta na coś co można mieć za 120-200 tylko CI co ją mają i im zbywa...;-)
Aku w bagażniku też ma swoje minusy bo mocowanie i odpowiedni przewód też swoje waży. A zamontowanie aku na dole przy maglownicy to jest dopiero fajny patent do rozrusznika blisko i środek ciężkości się obniża...albo w nadkolu ale tam łatwo go uszkodzić
Nie mam żadnego ogranicznika.
Pragamtyczne pytanie: przy montazu takiego akumulatora jak pokazal tomekf (lub jakis inny z motocyklowymi mocowaniami), co trzeba zrobic z klemami? Trzeba zastapic oryginalne klemy motocyklowymi? Probowalem szukac pod haslem klemy motocyklowe, ale nic nie znajduje. Jakies specjalne oczka? Trzeb ucinac oryginalne klemy (a co jak bede chcial wrocic do ori aku?)?
Spojrze na to, ale wydje mi sie, ze klemy sa "zarobione" na przewod. A jest jakis standard grubosci przewodu idacego do rozrusznika w samochodach, czy trzeba mierzyc (jakbym chcial dokupic oczka, to na jaka srednice kabla)?
ja do ory klem przykręciłem blachy pasujące do aku. I miałem wybór co mi się potem przydało.
Ja chcę do motocyklowego przykręcić bolce jak w zwykłym aku - tego typu:
https://www.google.pl/search?q=adapter+bolec&biw=1024&bih=715&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwj6qanVvb3LAhXkNJoKHbYKA80Q_AUIBigB#tbm=isch&q=adapter+do+odyssey&imgrc=Ts4sKR6-3g2jVM%3A
https://www.google.pl/search?q=adapter+bolec&biw=1024&bih=715&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwj6qanVvb3LAhXkNJoKHbYKA80Q_AUIBigB#tbm=isch&q=adapter+bolec+akumulatora+do+%C5%BCelowych&imgrc=PZWmbAy0DgSYSM%3A
I wymieniać później bez problemu na zwykły w razie gdyby ten mały nie wystarczał czy do serwisu itp.
Dzieki z przyklady
A powiedzcie ktore sposrod akumulatorow mozna montowc w pozycji poziomej? Przy wiekszosci agm jest napisane, ze powinny byc w pozycji pionowej (a gdzies w ogolnym opisie technologii agm, wymienione bylo jako plus, ze moga pracowac w dowolnej pozycji).
Na pewno yuasa można w poziomie.
To by sie klocilo, z tym co tu pisza: http://forum.lotniczapolska.pl/read.php?1,40789,40972#msg-40972
Zastanawiam sie nad tym aku ultracell, ktory podeslal tomekf. Tam jest napisane, ze prad rozladowania (5s) wynosi 270A ( http://ultracell.net/datasheets/UL18-12.pdf ). Ale jak to sie ma do pradow rozruchowych podawanych np. przy kumulatorach motocyklowych? Zwykle jest to wartosc CCA, czyli 30 sekund krecenia przy -18stopniach. Czy w takim razie 200A (prad rozruchowy w aku motocyklowym) > 270A (Max Discharge Current 5s) - bo przy 30 sekundach prad spadlby duzo nizej?
Co myslicie o takich aku:
http://www.akumulatory24.pl/httpwwwakumulatory24plpowerbat-ytx16-bs-14ah-230a-12v-p-600html-p-600.html
http://allegro.pl/akumulator-landport-ytx15l-bs-cbtx15l-bs-poznan-i5983206695.html
http://allegro.pl/akumulator-motocyklowy-landport-yt14b-4-fz1-xjr130-i5311342930.html przy tym jest uwaga, ze nie mozna montowac w poziomie, ale waga fajna - 3,4kg, pojemnosc 12ah, rozruch 210A
O, a w pudełku mam karteczkę z rozrysowanymi różnymi możliwymi pozycjami do montażu. Wieczorem sprawdzę - może faktycznie jest rozgraniczenie na te które się samemu napełnia i te które są fabrycznie napełnione.
Mówię o YTX20HL-BS . Ja akurat w innym sklepie kupowałem, ale np. tu w opisie jest "Przystosowany do pracy w niskich temperaturach oraz w różnych pozycjach"
http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/akumulator-motocyklowy-yuasa-ytx20hl-bs-189ah-310a-p-1111.html?gclid=CNWi4vnmv8sCFeTPcgod2HYPGA
A Ty go masz w poziomie?
Przy paru aku agm widzialem informacje, ze mozna je umieszczac w pozycji do 45 stopni od pionu.
Ja go mam dopiero wyjęty z pudełka , nie zalany jeszcze w tym lub przyszłym tyg będę montował. Mi w sumie obojętne jak, choć chyba w poziomie byłoby wygodniej, ale teraz mam wątpliwości.
Te co 45 stopin to inne zauważyłem - z zaworkiem i celami z zakrętkami. Ale nie będę się wymądrzał, zobaczę tą instrukcję wieczorem ok?
Ja dzis troche poszukalem i mam nastepujace wnioski:
- akumulatory agm typu sucholadowane (czyli wiekszosc) - te dostarczane z osobnym elektrolitem, moga pracowac w przechyle do 45 stopni;
- akumulatory agm zalane i uszczelnione przez producenta moga pracowac w pozycji lezacej (czesto oznaczane SLA).
No mam tą instrukcję i kurcze nie widzę tego co mi się zdawało że tam było - rysunek z postawionym pionowo, poziomo , na boku aku - jako dopuszczalne, i do góry nogami - jako niedopuszczalne. Albo mam przywidzenia albo nie wiem, gdzieś w sieci to widziałem,może przy odyssey'ach bo o nich równolegle coś szukałem ?
Oficjalnie piszą o Yuasa żeby te napełniane samemu jednak w pionie, a te które są w fabryce napełniane - można poziomo.
http://www.yuasabatteries.com/faqs.php?action=1&id=27
Więc dam w pionie na wszelki wypadek jednak. Dobrze że zapytałeś, bo jakoś temat odfajkowałem i zamontowałbym może poziomo.
Mogłeś widzieć Andrzeju ten zapis przy akumulatorach EXIDE - one przychodzą fabrycznie napełnione i mogą leżeć na boku,
Nie jest to do konca prawda. Exide, podobnie jak Yuasa i wielu innych producentow akumulatorow, ma kilka roznych serii, w tym serie Factory Sealed, ktora jes przedstawicielem akumulatorow SLA, o ktorych pisalem wczesniej. Zdecydowana wiekszosc akumulatorow Exide to zwykle "sucholadowane" agm'y, ktore nie moga pracowac w poziomie.
Czy myslicie, ze aku o pojemnosci 12Ah i pradzie rozruchowym CCA 200A wystarczy do silnika o poj. 1300 (CR ok. 10-10,5:1)? Nie wiem jaki dokladnie pobor ma rozrusznik, cos pomiedzy 900 a 1200W. Bedzie w razie potrzeby w stanie pokrecic przez minute? Samochod nie uzywany w zimie, wiec tylko temperatury dodatnie.
To musiała być jakaś notatka / rysunek do Yuasa, tylko ja nie zwróciłem uwagi na to że się różnią te uszczelniane fabrycznie i samemu przez odbiorcę w tym względzie.
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=NzA3MDAyOQ==&bid=104622. Jak podlacze to dam znac czy 4.2 v8 odpala. Waga 1.1 kg
Słuszna uwaga. Technologia litowo jonowa nie pozwala na ładowanie ogniw dużo wyższymi napięciami niż nominalne. Maksymalnie 4,2V na jedno ogniwo, a tu są trzy ogniwa. Teoretycznie więc regulator napięcia w samochodzie jest do wymiany. A co za tym idzie będzie mniejsza sprawność pozostałych urządzeń elektrycznych w samochodzie min. żarówek, wentylatorów, rozrusznika itp. Przy okazji nie można ładować takiego akumulatora zwykłym prostownikiem bo też ma zbyt duże napięcie ładowania. Nie ma żartów, bo przekroczenie napięcia ładowania najczęściej skutkuje wybuchem ogniwa a w kontakcie z powietrzem lit ulega samozapłonowi.
W akumulatorze z tego co widzę to jest sterownik mikroprocesorowy. Domyślam się, że po to, aby skutecznie i bezpiecznie naładować taki aku.
Dlatego bajecznie brzmią teksty, że trzeba mieć specjalną ładowarkę do tego. Skoro w samochodzie się łąduje to i tutaj powinien.
No właśnie jeśli ma elektronikę, która to będzie kontrolowała to nie powinno być problemu w samochodzie. Z ładowaniem zwykłym prostownikiem to jednak bym nie ryzykował, bo może być za małe natężenie albo napięcie na prostowniku i elektronika sobie z tym nie poradzi.
Jeśli będzie ok z ładowaniem to pamiętać trzeba też że akumulatory li-ion są bardzo mało odporne na niskie temperatury. W połączeniu z małym prądem rozruchowym i niewielka pojemnością akumulatora to strzelam, że po nocnych przymrozkach auto nie odpali.
Oczywiście pod uwagę trzeba wziąć też ograniczoną ilość cykli ładowania takich baterii Li-ion. Najlepsze ogniwa na rynku mają trwałość 2500 cykli czyli jak będziesz odpalał samochód 5 razy dziennie to aku wystarczy przy dobrym wietrze na około 1,5 roku.
Zastanawiam sie nad wsadzeniem AGMa do mojego auta - 1.0 turbo, 3 cylindry, stopien sprezania 7.8:1
http://www.akumulatory24.pl/httpwwwakumulatory24plexide-ytx20hl-bs-12v-18ah-270a-vtx-xl-agm-p-619html-p-619.html 12V 18Ah 270A ponoc 6,6kg uzupelniony... nie za mocny ?
no może korki powyrzucać na słupie....taki silnik to odpala akumulator od kosiarki ;-) i to małej ...
haha, pytam bo chce dorobic mocowanie do aku i będzie wycinana podstawka na wymiar itd, wiec muszę się zdecydować na coś konkretnego i dostępnego jak trzeba będzie wymienić
Co sugerujesz kontrolm - jakies 12Ah czy jeszcze mniej ? Popatrzylem nawet z ciekowości na te aku do kosiarek/traktorków i 15Ah i większe przeważnie. No chyba, że masz na myśli takie maleństwa http://allegro.pl/akumulator-zelowy-agm-do-kosiarki-7ah-12v-fv-i5996250654.html ale boje się troche, że będe musiał codziennie z prostownikiem gonic
proponuję Ci jednak ten 18Ah do cywilnego auta - wytrzyma Ci trochę jak na światłach zostawisz albo radia nie wyłączysz.
Mam akumulator 45Ah i 330A o wymiarach 125x235mm i wysokości 225mm. Potrzebuję coś mocniejszego ale nie większych wymiarach. Może być litowo jonowy. Ma ktoś jakieś info gdzie znaleźć?
Najmocniejszy jaki znalazłem w tych wymiarach to 65Ah i 600A. http://allegro.pl/akumulator-usa-acura-honda-john-deere-kubota-deutz-i6288115452.html
Czy akumulatory litowo jonowe będą mocniejsze?
Co rozumiesz przez "mocniejszy"? Więcej Ah czy prąd rozruchowy?
Jedno i drugie. Niezmiennym parametrem jest wielkość bo nie mam miejsca na większy.
Po co Ci "mocniejszy" akumulator? Montujesz jakieś ekstremalne car-audio?
akumulator litowo-jonowy zawsze będzie mniejszy i lżejszy ze względu na technologie.
Przyjmuje się że 4 Ah w litowy jonowym odpowiada 10 Ah w akumulatorze Pb.
Skrzynia DCT potrzebuje prądu i jak się ako trochę rozładuje to skrzynia nie działa. Muszę ładować ako i wtedy jest ok.
Znalazłem jeszcze https://www.braillebattery.com/index.php/braille/product_batteries/b128l
Rozumiem że ten akumulator ma pojemność odpowiadającą 90Ah zwykłego?
Ah to wielkość fizyczna i raczej takie porównanie 4/10 przy litowo-jonowych w stosunku do ołowiowych to jakieś mądrości ludowe. 1Ah to prąd o natężeniu 1A płynący przez 1 godzinę - inaczej nie będzie. Nawet skłonny bym był zaryzykować że jest odwrotnie z tą wytrzymałością bo ogniwa li-ion są bardziej wrażliwe niż ołowiowe. Powinny mieć one ograniczenie pobieranego prądu. Jeśli nie mają to może to skutkować spektakularną dezintegracją takich ogniw
Proponowałbym jednak tradycyjny aku ołowiowy lub żelowy
Aktualnie w akumulatorach "litowych" stosuje sie ogniwa lifepo4 a to troche inna technologia.
Ale coś jest w podawaniu pojemności akumulatorów. Dla litowojonowych podaje np. Braill 30Ah czyli 90Ah jak pb. Może to jest wartość teoretyczna. A w praktyce pb mają mniejszą sprawność i dlatego tak to się przelicza.
Z 30ah liion moze uzyskasz taki prad jak z 90ah pb.
Pojedyncze ogniwo modelarskie (3ah 3.7v) potrafi oddac 100A.
Akumulator kupiony. Wybór padł na Deka Gold. W wymiarach małego akumulatora parametry 65Ah i 600A rozruchu. Mam pytanie czy zmieniając alternator z 105A na 250A nic się nie stanie. Rozumiem że można go bardziej obciążać bo ma większą moc ale akumulatora nie będzie przeładowywać?
Przy takich masach (1,2kg, łał! ) , jeśli to faktycznie będzie ok chodzić wszystko, to traci sens przenoszenie aku do kabiny czy bagażnika zupełnie. Więcej kable będą ważyć.
Opisz czasem jak to się sprawuje ? Ładowarki jakiejś specjalnej nie potrzebuje ? przerabiania alternatora czy coś ?
Warto wydać te pare stówek więcej na Optimę Yellow Top ? W aucie z pewnością większy pobór prądu po modyfikacjach.
Otima Yellow Top to masa 26,5kg, to trochę więcej niż 1,2kg.
Tak, jestem tego świadomy, tylko w moim aucie nie robi to większego znaczenia. Bardziej istotne jest dla mnie napiecie gdzie mam dolozone wiatraki, dwie mocne pompy paliwa itp
A możecie polecić jakieś budżetowe, lekkie rozwiązanie do uruchamiania m44b19?
Ja ten rok po trackday'ach przejeździłem na Yuasa 18Ah ok 6kg, kosztował coś ponad 300zł. Silnik 2 litry 4 cyl wolnossący (to chyba podobnie jak ten m-coośtam).
I w zupełności wystarczał, miałem wrażenie że i mniejszy by wystarczał faktycznie - kręcił bardzo ochoczo. Więc pewnie można mniejszy - lżejszy - tańszy jeszcze użyć.
Tym bardziej, że gdy do serwisu na przykład auto szło wystać swoje, wkładałem zwykły akumulator. A ten motocyklowy podładowywałem ciągle taką ładowarką (poniżej link) , bo ponoć najgorsze to dopuścić do głębszego rozładowania taki mały aku.
http://www.sonarsklep.pl/inteligentna-ladowarka-do-akumulatorow-zelowych-i-agm-r10-10a-12v-p-150.html
http://www.fotosik.pl/zdjecie/56b36cf439eab9dd
JMT HJTX14H-FP
jeżdżone przez prawie rok w civic 1,6
bez problemu odpala audi V8 ABZ - testowane
Jak rzeczywiście taki akumulatorek uciągnie V8 to lecę go kupić O.O
Ta deka gold waży 13,7kg więc też nie najgorzej biorąc pod uwagę 65Ah i 600A
Aż muszę pomierzyć prąd potrzebny do rozruchu. Z tego co udało mi się znaleźć to 240A nie wystarczy. Pompa bierze 20~25A, rozrusznik zależnie od stanu silnika 150~250A i do tego dochodzi zapłon i komputer. No ale ta bateryjka wygląda już zajebiście:
http://allegro.pl/akumulator-can-am-litowo-jonowy-hjtx20h-fp-jmt-i5966540749.html
Kable jak kładłem do bagażnika to wyszło mi 1.2kg więcej, a sam akumulator waży 17.5kg
Macie może się przyda, jakby ktoś chciał akumulator to i cenę mogę zrobić lepszą
Robiłem dla siebie kiedyś zestawienie.
Takie może laickie pytanie: Czy taki akumulator mogę zwyczajnie wrzucić do samochodu czy powinienem zbudować jakiś układ żeby zapewnić odpowiedni prąd ładowania?
Ja w miejscu seryjnego akumulatora zamontowałem litowo jonowy i działa
Wklejam opis z mojego tematu na forum civica:
http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?262184-Civic-eg-redukcja-wagi-mini-poradnik&p=2754109#post2754109
Aku litowo jonowy z motocykla. Ja mam JMT HJTX14H-FP waży on 1,1 kg ma prąd rozruchowy 240 A i pojemość 4 Ah (co odpowiada 10 Ah akumulatora kwasowego). Akumulator ten bez zająknięcia odpala AUDI V8 ABZ testowane
Dlatego myślę że mniejszy i tańszy model JMT HJTX9-FP (3AH 180 A 0,7kg ) też powinien wystarczyć.
Uwaga: będziecie też potrzebowali: "TERMINAL SŁUPKOWY KLEM AKUMULATORÓW Z GWINTEM M6" x 2 jest to adapter pod klemy że kable od aku pasowały.
Rozrusznik w civicu pobiera 100 A
Wiec po co do civica jest wymagany akumulator o prądzie rozruchowym 330 A ?? Pewnie dlatego że przy spadku temperatury do -20 stopni wydajność akumulatora spada o połowę.
Dlatego sugeruję na zimę brać nasz mały akumulatorek do domu
Używam tego akumulatora już pół roku i wszystko jest ok. Jak auto stało przez miesiac, też odpalił bez problemu ( a mam doprężone d16z6).
Czy taki aku nadają się do seryjnego auta ? NIE WIEM - ja wszystkie odbiorniki prądu poza światłami i lekka nagrzewnicą mam usunięte.
p.s. przy tak lekkim aku nie ma sensu go przenosić na tył, bo kable do bagażnika też swoje ważą.
Ja dla bezpieczeństwa założyłbym jednak coś z 300A+ Ten wygląda ciekawie
http://allegro.pl/superlekki-akumulator-litowy-na-tor-aliant-ylp14-i5504656759.html
ewentualnie JMT HJTX20CH-FP
Patrząc na wymiary zmieściłby się w miejsce w którym obecnie mam skrzynkę z przekaźnikami, przy podszybiu pasażera:
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/t31.0-8/12314704_1071985256175618_4699162264553638872_o.jpg
Jedynie mam obawy bo idą tam też przewody paliwowe, a chciałbym mieć pewność, że te druciane klemy się nie przepalą, albo aku mi nie wybuchnie
Na przekaźniki i bezpieczniki robię nową skrzynkę i będą siedziały w środku. W samochodzie z elektryki to tylko centralne zamki, szyby i światła zostały. Nawet nawiew wywaliłem ale dlatego bo cały był popękany, a wentylator chyba zatarty. Planuję założyć coś na wszelki wypadek jakby szyby mi parowały.
Pytanie co do montażu tych aku bo przymierzam się do zakupu. Czy muszę jakoś przerabiać elektrykę w samochodzie specjalnie pod niego czy normalnie podpinam, odpalam samochód i wszystko bedzie śmigać? Jestem na etapie projektowania wiązki i dobrze by było już na tym etapie uwzględnić jakieś regulatory napięcia niż wydać kasę i uwalić akumulator No i pytanie czy ktoś testował poniższe:
http://allegro.pl/show_item.php?item=5504656759
Kupiłem aliant YLP14. 760g z śrubkami, CA ponoć 490A. Teraz pytania: notka w instrukcji mówi że baterii nie wolno używać w samochodach, a napięcie ładowania nie może być niższe niż 14.4V i wyższe niż 14.6V. Podłączyć i nie bać się czy ogarnąć coś w elektryce żeby mi bateria nie wybuchła?
przeciez w aucie nie masz wyzszego napiecia przy pracujacym silniku, ale tez nie jest problemem odpalic i zmierzyc, przeciez po minucie nie unicestwi calego gospodarstwa.
Ostatnio mierzyłem prąd rozruchowy i napięcia: 268 CA na rozgrzanym silniku (rozrusznik swoje przeszedł więc może da radę zejść niżej), a napięcie to 14.1 na postoju i po przejażdżce z miernikiem ustawionym na pokazanie wartości szczytowych wypluło 14.4V. Czytałem wcześniej o ogniwach li-ion i pomierzyłem co trzeba ale zaskoczyło mnie to co znalazłem w instrukcji mimo, że aku był sprzedawany jako "rozruchowy" do samochodów. Co do alternatora raczej bałbym się, że nie doładuje. Z tą eksplozją to bardziej żart
Baterie tego typu spaliły już niejedno auto i niejeden garaż ;-)
poczytajcie na forach modelarskich jak ktoś model zostawił w bagażniku a auto w garażu i oczywiście spłonął garaż z autem.
https://www.youtube.com/results?search_query=li-ion++fire
dlatego ważne jest żeby aku miał dobry układ zabezpieczający i warunki pracy były odpowiednie.
są po prostu znacznie lepiej zabezpieczone i wszechstronnie przetestowane...ale ..wiesz jak dużo max paroletnich aut zwozi się po całkowitym spaleniu ? ;-) Kiedyś wielka rzadkośći a od czasów Peugeota 307 norma..
Nowe telefony i laptopy również cały czas się zapalają a wydawało by się że każdy już się nauczył projektować baterie.
Ok ale starczy zadymy jak napisałem mam i Li-Po w aucie i superkondensatory więc jakby co sam jestem sobie winien.
no i mam niedobre doswiadczenie z yuasa
reklamacja ciągnie się do konca marca
podobno towar spoza UE wiec 30 dni na reklamacje, ale i to juz dawno mineło...
aku poszedł gdzies na ekspertyze i przepadł, moze miałem pecha ale jakoś szału ta yuasa nie zrobiła ;(
Panowie, wszyscy szukamy jak najlżejszych rozwiązań (co wydawałoby się oczywiste). Ale czy w moim aucie (E36) przygotowanym na tor (więc kompletnie wybebeszone, tylko klatka i wyposażenie typu fotele, pasy) z dość ciężkim silnikiem M50 wywalenie z samego tyłu auta akumulatora 70Ah i wrzucenie w to miejsce jakiegoś lekkiego aku typu 2-3 kg nie zrobi więcej złego, niż dobrego (pogorszenie rozkładu mas)?
Jeśli masz go za osią (a z tego co pamietam to masz) to robi lepiej Bo każda masa nie miedzy osiami to zło wcielone
Zgadza się, mam za osią. Ale nie do końca rozumiem.. Przecież mając nawet za osią te powiedzmy 18 kg to przesuwa środek ciężkości do tyłu. Jeśli go usunę to przesuwam środek ciężkości w przód. To wpłynie negatywnie na rozkład mas (położenie środka ciężkości).
Dokładnie tak jest - środek ciężkości idzie do przodu i co gorsze przy RWD napędzane koła mają mniej przyczepności.
Trzeba z mocnym odciążaniem tyłu bardzo uważać przy RWD, bo auto może stać się bardziej nerwowe i w winklach mniej przewidywalne...
Czyli po samochodowemu - jak większa masa ZA osią z tyłu (czy za środkiem ciężkości ciała - samochodu ale w uproszczeniu powiedzmy za osią) to trudniej ten tył zmusić do wypadania na zewnątrz ?
Ale z drugiej strony - działa większa siła odśrodkowa na tył samochodu więc bardziej obciąża to tylne opony, tak?
Ale jak już pójdzie to trudniej go chyba też poprawić - leci bardziej.
I bądź tu mądry
Fajną radę dostałem właśnie od GrześkaK (że też nie wpadłem na to ) - jak łatwo zobaczyć co będzie po odciążeniu tyłu, bez wielkiej przebudowy z przenoszeniem aku czy przez ewentualnym zakupem laminatów na tył - zdjąć klapę bagażnika jak stalowa i pojeździć tak torowo trochę. Powinna ważyć jak ten ciężki akumulator jakoś z grubsza więc efekt zbliżony powinien być.
Tak, faktycznie taka masa na samym tyle auta wpływa negatywnie z uwagi na efekt przytoczony przez Jacka. Ale to, że pozbędziemy się tam tej masy (i zniwelujemy ten efekt) nie oznacza, że nie pogorszymy jednocześnie charakterystyki prowadzenia auta z innego powodu (to znaczy z powodu przesunięcia środka ciężkości jeszcze bardziej do przodu, bo wyjściowo w wybebeszonym RWD środek ciężkości na pewno nie jest w połowie auta, a już przesunięty trochę w przód).
Moje pytanie wzięło się stąd, że ostatnio widziałem dość fajnie przygotowane E36, bardzo lekkie (silnik M54, lekkie klapy, brak fotela pasażera, plastikowe drzwi), a z tyłu miał akumulator 74Ah (prawie 20 kg).
Pomysł ze zdjęciem klapy i zobaczeniem jak auto się prowadzi jest ciekawy, ale u mnie niestety niewykonalny - mam klapę z laminatu.
no to już masz odelżony tył .Od początku z taką jeździłeś czy zmieniałeś i jak tak to jakie miałeś odczucia po tej zmianie ??
Albo na krótko jakiś mały motocyklowy akumulator w miejsce zwykłego, żeby kabli nie dorabiać, może nawet wspomożony do rozruchu kablami z zewnętrznego aku.
Zmieniałem i nie czułem wyraźnej różnicy, ale seryjna klapa od E36 też nie jest przesadnie ciężka. Po prostu boję się, że zestaw lekka klapa + bardzo lekki aku to już będzie przegięcie i coś popsuję (szczerze mówiąc to ta myśl pojawiła się po przeczytaniu Twojego tematu na temat kłopotów z prowadzeniem po wrzuceniu lekkich drzwi i klapy)
No właśnie przyspieszenie, mocy mam niewiele, widoków na zwiększenie też nie bardzo to nie mogę.
Co do drzwi kierowcy - ja zostawiłem stalowe kierowcy ,ale odelżone o 10kg (laminatowe o 20) - szyba, prowadnice, silnik szyby, mata wygłuszająca i trochę blachy wewnętrznej, uszczelki, lusterko. Ale rurowe wzmocnienie pod poszyciem zostawiłem. I ubyło 10kg. Nastepnym razem tylko tak bym odciążał - znaaaaacznie mniejszy nakład pracy, znaaaacznie mniejsze koszty, a efektu połowa-jedna trzecia w kilogramach. I może nie byłoby tych kłopotów z zawieszeniem z tyłu.
Co do pasażera - zdjąc nowe, założyć stare to 5 minut w razie czego .
No jakby u mnie się dało w prosty sposób wywalić samą szybę oraz mechanizm jej opuszczania (strasznie ciężkie cholerstwo) i trochę odchudzić samą konstrukcję drzwi to by mnie to zadowoliło, bo i tak bym zdjął co najmniej 20 kg na parze drzwi. Ale niestety, mam szyby bez ramek i nie da się ich w prosty sposób zastąpić lekką szybą (optymalnie jest wrzucić całe drzwi akcesoryjne laminatowe, w których jest ramka na szybę).
Trochę chyba się zagalopowaliśmy z OT - może niech moderator to wydzieli, bo jak ktoś będzie szukał informacji o lekkim aku to może się poirytować
Bezramkowe to kłopot ale i to ludzie jakoś obchodzą (poznajdywane przy okazji jak szukałem dla siebie rozwiązań) :
http://s67.photobucket.com/user/fbcfab2004/media/SSPX0241.jpg.html
(ale nie było tematu o laminatach, wiec lepiej off bo się może komuś coś przydać, wspólny mianownik i tak - odelżenie i akku i laminaty)
Jaki lekki akumulator polecacie kupic do mojej Zetki na tor ale tak zeby jeszcse w zimie w tym sezonie moc pojezdzic (auto nie trzymane na dworze, garazowane)? Podeslijcie linki pls.
Agm motocyklowy 6kg 18ah 270A rozruch. Pasuje czy lzejszy chcesz?
Ja mam półtora roku właśnie 18Ah ale ciut wyższy prąd (310A)
YUASA YTX20HL-BS 12V
ale w silniku 2 litry, bez zbędnych odbiorników i kręci ładnie. Choć jak dłuższy przestój, to podładowuję taką podtrzymującą ładowarką, ale nigdy nie pokazała tzw głębokiego ładowania, tylko podtrzymujące. Mam wrażenie że jeszcze mniejszy bym mógł mieć spokojnie, więc może takie 18Ah w Twoim wozie wystarczy.
Ja po prostu odlaczam kleme na postoju . A ten aku ma tyle pojemnosci co poprzedni 44ah, ktory mialem w samochodzie (mierzone rozladowywarka pradem 5A)
Ja po zapoznaniu się z tym tematem kupiłem motocyklowy AGM Landport YTZ14S, 11,2Ah, 230A, 3,6 kg. Po ostatnich przymrozkach gdzie samochód stał łącznie może około tygodnia kręcił jak szalony. Civic 1.4 silnik seryjny.
5-6 kg to juz by bylo spoko. Jest jakis sposob zeby obliczyc minimum parametry (pojemnosc i prad rozruchowy) dla mojego 3,5L?
Najprościej: http://allegro.pl/miernik-cegowy-multimetr-uni-t-ut203-ut-203-i4807369432.html
Albo posprawdzać co "ciągnie" na zapłonie i posprawdzać po bezpiecznikach ile max powinno brać. Co do rozrusznika u mnie przy 5.0 pobiera ponoć 100~120A reszta osprzętu: CCRM, zapłon etc. coś w okolicy 80A. Radia i całej reszty nie mam
kupilem AGM landport YTX20L-BS i po godzinnej jezdzie lekko spuchl w audi s3 . po zalaniu byl ladowany ladowarka pradem 0.9A i bylo wszystko ok ale w aucie musialo go zaczac przeladowywac . mozna jakos zmniejszyc prad ladowania na alternatorze?
Andrzej, ten?
https://www.akumulatory24.pl/yuasa-ytx20hl-p-255.html
Ile on wazy?
Tak, ja mam ten właśnie. Wazy 6kg. Teraz w Kielcach co chwilę zapalałem i podjeżdżałem kawałek, no ale to nie test bo upał był
Jest do napełniania samemu kwasem (dołączony, procedura w instrukcji). I tu jedno ale - musi być pionowo, tylko fabrycznie napełnione mogą być poziomo.
Do klem dałem przejściówki takie:
http://www.lamet.com.pl/foto/produk_foto/adapter1.jpg
Tylko nie mogę teraz przypomnieć sobie z jakiego sklepu te adaptery.
Ładowarka taka:
http://www.mc-sklep.pl/inteligentna-ladowarka-10a-do-akumulatorow-gel-i-agm-r10-zp-3-p-101.html
(fajna bo szeroki zakres pojemności obsługuje jak inne auta masz z dużymi aku)
Coobcio mowi ze na miescie jezdzac to mozna je przeladowac i radzi 35-40ah. Drugi kumpel z kolei mowi ze te male 310A to jedno odpalenie i jak nie zakreci raz to dupa.
Teraz mysle, ze poki jeszcze po miescie jezdze to moze kupie taki zwykly ale max 10 kg! A wy jezdzicie z tymi Yausa na codzien po miescie?
No ja po mieście nie jeżdżę, ale nie wiem o co z przeładowaniem chodzi ? Jak jeżdżę na torze 100 km to co za różnica czy na torze czy po mieście te 100km?
Da się w ogóle przeładować akumulator? tam nie działa zasada że w miarę wzrostu stopnia naładowania rośnie jego opór wewnętrzny? plus całe te regulatory napięcia itd. Przeładować to raczej się nie da. A na ile odpaleń wystarczy ? nie wiem, ale 310Ah to nie tak mało wcale. Ja drugi raz kupując to na pewno jeszcze mniejszy bym brał, widzę po prostu po tej ładowarce , że nie był jeszcze nigdy tzw głęboko rozładowany (a z tego co wiem to takie rozładowania są groźne dla akumulatora).
Moze go zle zrozumialem, zapytam. Czyli aku jest po to zeby tylko odpalic a pozniej juz alternator tylko dziala a akumulator nie, tak? Aku juz pozniej nie oddzialowuje na alternator ani alternator na.aku?
Prad rozruchowy to juz rozumiem jakie ma znaczenie a pojemnosc tylko i wylacznie to.jak dlugo pozostanie naladowany miedzy odpaleniami?
Tylko te dwie rzeczy maja znaczenie?
Ja się nie będę wymądrzał ze spraw elektrycznych, ale myślę że tak - potrzebny jest na rozruch i działanie urządzeń (światła itd.) gdy silnik nie działa . I na alarmy jak pozostawione auto na długo i jakieś inne upływy prądu niesklasyfikowane podczas postoju. Jak jeździ to alternator daje prąd do zapłonu, świateł , komputera itd.
Czyli najgroźniejsze to częste nieudane rozruchy, częste rozruchy i krótkie odcinki po nich pokonywane, postoje bez pracującego silnika. No i zima.
Pojemność to ja rozumiem jak ilość litrów wody w wiaderku - jak dużo to dużo szklanek (szklanka - jeden rozruch) można pobrać, jak mała pojemność - to mało. Na rozruch wystarcza powiedzmy szklanka, silnikowi obojętne czy ją dostaje z małego czy dużego wiaderka (byle dostał szerokim strumieniem - dużo w krótkim czasie ) , w małym po pobraniu szklanki może już prawie nic nie być, ale auto to obojętne bo już chodzi i dolewa wody znów alternatorem cienkim strumyczkiem.Ale jak będzie potrzebować drugiej szklanki to może zabraknąć jak wiaderko faktycznie b małe (tylko ile to małe to względna kwestia, na tor zapasu nie trzeba, na co dzień raczej tak), bo ją pobiera z kolei szerokim strumieniem.
Proste jak budowa cepa Ma to sens ale ja caly czas kojarze jak to sie zawsze mowilo, zeby samochod pochodzil troche zeby sie podladowal akumulator (np. po odpaleniu z kabli). Wiec cos w tym jest.
Ten twoj to chyba 6,7 kg ma dokladnie:
http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/akumulator-motocyklowy-yuasa-ytx20hl-bs-189ah-310a-p-1111.html
Chyba go wiec kupie a do tego moze jakis najtanszy zwykly 35-40ah 10kg i bede wozil na tor, w razie jakby mi zdechl ten Yuasa.
Pewnie podają raz ile waży z, a czasem bez elektrolitu ? ja ważyłem jak przyszedł i było 6kg, ale to waga łazienkowa.
U mnie w kącie leży stary coś około 40Ah - jak auto do mechanika idzie (a tam schooodzi ) itp. to go zakładam. Choć ostatnio stało u niego dość długo z tym małym , nie doładowaywał, klema nie zdejmowana i ładnie ruszył. Tyle że jest ciepło. Co do wożenia to raz go wiozłem, ale i tak tych gratów się tyle zbiera... że nie wożę.
Bylem wlasnie w sklepie i wazylem ten twoj: 5 kg na sucho. Te 6,7kg pewnie po wlaniu.
Pan mowil ze goscie podjezdzaja autami BMW i biora czesto ten zelowy, wiec tez sie da! 5,6 kg!
http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/akumulator-motocyklowy-exide-51913-19ah-170a-gel-bmw-p-770.html
A to przeladowanie to nie wiem o czym Coobcio pisal. Przeciez jest regulator napiecia, no chyba ze moze sie cos skopac przez taki akumulatorek? Nie wiem.
Andrzej, moglbys prosze poszukac gdzie te adaptery kupiles?
Znalazłem - adaptery kupowałem u sprzedającego akumulatory Odyssey na Allegro :
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=36528314&order=p
ale teraz nie widzę ich w ofercie? może zapytaj o : "ADAPTER KLEMY DO AKUMULATORA ODYSSEY PC680 PC545"
Są też na rynku takie :
https://www.akumulatory-zelowe.pl/akcesoria-do-akumulatorow-c-11.html
Ale bałem się , że się będzie odkręcać przy drganiach i wstrząsach. 16zł to spróbować można, może nie. Te moje co jakiś czas też dokręcam z pół obrotu (imbus od środka) .
Jacek - te Yuasa są droższe bo mają niby większy prąd rozruchu. Teraz bym też kupił taki jak Twój, albo jeszcze mniej niż 18Ah. Ten co podałeś jeszcze można w dowolnej pozycji mocować bo zalany fabrycznie pewnie.
Yuasa o których mowa są w 2 wersjach - zalane fabrycznie - można dowolnie, i zalewane w domu - nie można . Elektrolit też tam chyba się w żel jakoś przekształca, czy nasącza coś, tylko przypuszczalnie chodzi o względy potencjalnego złego zamknięcia wieczka przez nalewającego, więc się zabezpiecza producent.
co do lekkiego puchniecia aku okazalo sie ze byl zbyt blisko silnika bez oslonki itd po upalaniu spuchl tam gdzie byl najblizej silnika. jak ostygl to sie naprostowala scianka . przesuniety jak najdalej silnika +oslonka i jak narazie dalej dziala
http://www.fotosik.pl/zdjecie/9ecb2c95f32474da
Kupilem jednak taki najmniejszy samochodowy 8,8 kg. 35ah i 400a za 180zl. Nie chce mi sie dla dwoch kilo kombinowac, przekladac, ladowac, adaptery i mocowania robic i ryzykowac ze nie odpali jak sobie zapomne i szyby np. podniose po zgaszeniu albo co. Postanowilem ze zamiast tego silka, dieta i mniej wodki. schudne te dwa kilo! W sam raz na wakacje rzezba bedzie!
Seebang chyba tak to sie nazywalo. Ale jest ich kilka (marek) w tym rozmiarze i wadze okolo 9kg. To sa baterie to Tico / Matiz
Mocowania drut straszny ale leciutkie za to... z wieszakow do poddaszy z Castoramy lol Daly rade i aku ani rusz po Moto Park Krakow i Poznaniu!
O, a jak ten Kraków? Np w porównaniu do Jastrzębia? Tam o wydech się nie czepiali? Bo tez w regulaminie niby ograniczenia dB?
Moto Park Krakow to tor na gokarty! Gorszy niz Lodz. W dwoch zakretach musisz rece w lokciach lamac
Ale o dziwo nie przyczepiali sie do wydechu a na Poznaniu mi 112 dB na prostej wyszlo!
Tak na filmikach mi się zdawał ten Motodrom dość krótki i wąski.
No właśnie widziałem to co o 112dB pisałeś gdzieś obok, ale co po takim pomiarze - zakaz jazdy później czy jak?
Nic, pani zwrocila uwage to odpuszczalem na prostej pozniej kulturalnie Ale mysle ze mozna bylo dalej pruc, inni mieli glosniejsze wydechy. Tak czy tak chce go troche wyciszyc i poloneza zmniejszyc wiec bede srodkowy tlumik dodawal.
https://images82.fotosik.pl/700/c8b10fb68235ac87.jpg
Panowie czy takie podłączenie ma racje bytu czy powierzchnia styku jest za mała. w aucie nie ma zadnego elektrycznego wypasu, szyby korba, radio i grzana szyba z tylu.
Połączenie jeśli chodzi o powierzchnie styku będzie ok, tylko dokręć solidnie żeby nie było luźne bo upalisz kleme.
Dzieki, jasna sprawa. To tylko przymiarka do zdjęcia.
Zaraz cytryn i gumiak dorobia do tego historię
To chyba najlepszy pomysł, jestem za.
Jasne, że łatwiej, kiedys to bylo moze nawet tutaj linkowane, ale musialem nie wrzucic do ulubionych. dzieki.
Choc akurat powierzchnia styku moze być ta sama co na moim foto.
na tej stronie u góry i poprzedniej
http://www.lamet.com.pl/foto/produk_foto/adapter1.jpg
Z tym że nie wiem czy dostępne te powyższe - dokręcane na wylot z góry, a z doświadczenia skromnego to wiem że się lubią odkręcać - klema ze sztywnym kablem jak ramię dość spore działa jednak wciąż wstrząsane.
u mnie seryjnie byla klima elektryncze szyby elektryczne lustra 4 poduszki abs a z tych wypasow juz nic nie bedzie tongue.gif wiec pradowo powinien styknac
Polecam aku aliant ylp14 długo mi zajęło złożenie zawiasu i hamulców i dopiero co założyłem do odpalenia. Myślałem że będzie grzał albo nie ruszy. Nie dość że odpalił to jeszcze chodził 20minut na 14.4V. Podladowalo go i nawet o stopień się nie nagrzał
Jak Wam się sprawują te alianty? Rozważam 18 lub 30 do v8. Wczoraj próbowałem żelowy 20Ah i nie zakręcił, ale coś kojarzę, że żelowe mają mniejsze prądy rozruchu od klasycznych ołowiaków?
https://autoracing.pl/p/455/76922/akumulator-li-ion-12v-30ah-akumulatory-akumulatory-elektryka-elektronika.html
Czy to ma sens
I czy to prawda?
Ale o co pytasz? Ja właśnie otrzymałem tego alianta 30Ah i wkrótce fura wyjeżdża i zobaczymy.
Martwię się tylko czy jak takie aku padnie w trakcie jazdy i zabraknie stabilizatora napięcia to skoczy do góry i będą się palić warystory, ale tylko tam gdzie są...
Dobrze myślę? I czy to zasadne zmartwienie?
I pytanie mam czy ktoś stosował to pod maską, bo niby do 60stC dopuszczalnej.
P.S. Jaki prąd max może wyjść takimi wyjściami jak w tym RRS? Niby 540 A rozruchu, ale myślicie, że to pójdzie takimi fifkami?
Ja swojego alianta uwaliłem korzystając z okazji rozebrałem go. Ogólnie bateria ma tam jakiś balancer na 4 segmenty po 2 pouche ale radziłbym mimo wszystko dokupić ładowarkę do LiFePo4. Moje ogniwa się rozjechały, 2 spuchły i są do wymiany. Patrząc na przewody idące do klem brałbym poprawkę na prąd jaki podaje producent.
W jakich okolicznościach go uwaliłeś? Jakie te przewody idące do klem? Akurat dzisiaj się biorę za robotę instalacje elektro i się zastanawiam czy do rozrusznika dawać 25 czy 16mm2.
Jak z gwarancją na takie tematy?
Pojemność: 8-9 Ah równoważne z 30Ah akumulatora kwasowego.
To na pewno nie jest prawdą Albo ma 8Ah albo 30Ah, co to za różnica z jakiego akumulatora są te ampero-godziny
Uwaliłem bo najprawdopodobniej rozbalansowałem ogniwa. Miałem problem z jałowymi i zamiast ogarnąć to na kwasówce to odpalałem i za chwile gasiło samochód, potem znowu rozruch, przygazowanie, podładowanie i znowu padł silnik. W pewnym momencie napięcie zaczęło mocno siadać z 11.8 do 10.5 w około 30s. Po dotknięciu czułem punktowe rozgrzanie. Po ostygnięciu widać było, że aku spuchł delikatnie. Podładowałem go jeszcze na chwilę ale dość mocno spadła pojemność. Mam w pracy tester do ogniw i chciałem sprawdzić co się stało więc rozebrałem (góra jest zgrzana do podstawy) i okazało się, że 2 pouche są napuchnięte. Teraz kupiłem z czech trochę większy i będę testował. Gwarancji nie ma bo seria YLP jest przeznaczona do małych pojazdów typu motocykl, quad etc Imo warto zainwestować w jakąś prostą sondę temperaturową i pilnować żeby nie dopuścić do przegrzania ogniw.
No i montaż pod maską odpada. Aku powinien być w kabinie albo w nadkolu.
Po pierwsze to LiFePO a nie LiIon a po drugie w tym aku jest 8 ogniw. Raczej nie porównywałbym tego do modelu RC tylko do hybryd czy EV. W dużych magazynach energi potrzebny jest balanser.
Rezor dzieki. Mozesz napisac jaki przekroj przewodu zasila te koncowki w aliant?
W ylp14 jest AWG 10 czyli nawet nie 6mm2
Dzieki. Jaki max prad to pusci bez spalenia przy kreceniu rozrusznikiem. Dla miedzi niby 8A/1mm2 wiec slaby prad na tym wychodzi trwale.
Na krótko to i 100A/1mm jest ok. Ja mierzyłem u siebie i przy rozruchu mam w szczycie 350A i bateria dawała spokojnie radę Ale to kręcenie Po 3~4s max.
OK. Dzieki. Moze podpowiesz. Kabel do rozrusznika 1.7kW 5.4 v8 gdzie zel trzyletni 180A ledwie drgnal silnikiem dlugosc niecaly metr. Rozwazam 16 czy 25 mm2.
16 powinno spokojnie wystarczyć
Po roku lezakowania zapiałem w końcu ylp30 do 6.2V8 i to jest lipa. Zapali zimny na 20W60 ze 3 razy i trzeba ładować. Jak u Was te aliant?
Nie 820, a raczej 120 To nie jest parę drucików i nie tylko drut do tego całość powinna być chłodzona. Puścisz ale zaraz wszystko pójdzie z dymem. PS. Fajnie to to wybucha
820A dla modułu, w module 3 drivery igbt czyli ok 270A. Znając marketingowców to jest wartość w piku czyli zostaje raptem 190A i to pewnie chwilowe bez chłodzenia cieczą. Przewody w samochodzie spalinowym częściej są grzane niż chłodzone na miedź która tam jest wyszedłby normalny kabel do rozrusznika w pierwszym lepszym dieslu
PS. Zjarałem już 2 takie i wysadziłem jeden SiC
https://drive.google.com/file/d/1bzIfrWBAWR6pvWwi9pGGLJdDc15PTZzB/view?usp=sharing
Sam to sugerujesz porównujesz moduły tranzystorowe do miedzianego kabla
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)