Trening bez auta - jakie opcje ? |
Trening bez auta - jakie opcje ? |
Sun, 22 Dec 2019 - 20:31
Post
#1
|
|
User Dołączył: Fri, 04 September 2009 Skąd: Pyrlandia |
Witajcie.
Kilka dni temu sprzedałem swoją perełkę przygotowaną na tor - czasem tak bywa , nie będę się rozpisywał . Z racji - że zakładam minimum - 1-2 lata przerwy , zastanawiam się nad opcjami utrzymania formy za kierą i chciałbym zasięgnąć Waszych opinii - która opcja będzie najlepsza 1. Skupić się na kartingu , jak najwięcej czasu na torze 2. Zbudować jakąś namiastkę symulatora - tutaj znalazłem opcje Fanateca , sprzęt nie tani - z wydajnym kompem/monitorami - wyjdzie 2x przygotowane seicento 3. Kupić budżetowo jakąś maszynę pokroju Seicento/Kia - i robić doświadczenie 4. Daily + okazjonalnie wynajmowanie czegoś na SuperOS / PSB itd .. ? Coś jeszcze ?? |
|
|
Wspieraj forum |
Sun, 22 Dec 2019 - 20:31
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Sun, 22 Dec 2019 - 20:41
Post
#2
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 12 February 2008 Skąd: NMiasto |
Najlepsza będzie ta, która da ci najwięcej frajdy. Domniemywam, że to amatorska zabawa a nie profi ściganie.
-------------------- A110S
|
|
|
Sun, 22 Dec 2019 - 20:49
Post
#3
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 17 February 2006 Skąd: warszawa |
Witajcie. Kilka dni temu sprzedałem swoją perełkę przygotowaną na tor - czasem tak bywa , nie będę się rozpisywał . Z racji - że zakładam minimum - 1-2 lata przerwy , zastanawiam się nad opcjami utrzymania formy za kierą i chciałbym zasięgnąć Waszych opinii - która opcja będzie najlepsza 1. Skupić się na kartingu , jak najwięcej czasu na torze 2. Zbudować jakąś namiastkę symulatora - tutaj znalazłem opcje Fanateca , sprzęt nie tani - z wydajnym kompem/monitorami - wyjdzie 2x przygotowane seicento 3. Kupić budżetowo jakąś maszynę pokroju Seicento/Kia - i robić doświadczenie 4. Daily + okazjonalnie wynajmowanie czegoś na SuperOS / PSB itd .. ? Coś jeszcze ?? ja widzę 2 stage. kup sobie thrustmaster tmx lub t300 lub e36/e46 bawiłem się kiedyś na fanatecu, moim zdaniem jest to za drogie do tego co oferuje. zupełnie inaczej wygląda to tmx t300 czy g29 -------------------- www.youtube.com/radzioFLATOUT
www.youtube.com/motoLAB www.facebook.com/radzioFLATOUT www.patronite.pl/radzioFLATOUT |
|
|
Sun, 22 Dec 2019 - 22:03
Post
#4
|
|
Frequent User Dołączył: Mon, 15 October 2018 |
- która opcja będzie najlepsza 1. Skupić się na kartingu , jak najwięcej czasu na torze 2. Zbudować jakąś namiastkę symulatora - tutaj znalazłem opcje Fanateca , sprzęt nie tani - z wydajnym kompem/monitorami - wyjdzie 2x przygotowane seicento - co do 1, to zdecydowanie polecam, bo swietnie uczy lini jazdy i tego z czego bierze sie predkosc. Zaleta to, ze to jednak na zywo, ale to nie jest do konca to samo co auto. - odnosnie sima... nie wiem czy az fanateca potrzeba. Na t300 czy innych kierownicach tej klasy da sie krecic bardzo dobre czasy. Sa goscie ze na g29 walcza z czolowka Od pewnego poziomu kierownica moze i pomaga ale nie az tak dramatycznie. Jezdzilem na direct drivei i oglednie mowiac nie powalilo mnie to. Na pewno nie na tyle, zebym czul potrzebe zmiany. Jezdze sporo i jak juz w cos mial bym zainwestowac to w pedaly do tego t300... i to tez nie musza byc hydrauliczne. Monitorow 3 tez nie potrzeba, ale jak masz budzet to czemu nie. Teraz sa tez spoko ultra wide monitory, Taki kompromos miedzy 1 a 3ma, bo rozdzielczscia wychodzi jak 2 uhd. W simracingu to troche jak w zyciu na torze... da sie zwalac na mase rzeczy... zle pedaly, brak 3 monitorow, slaba kiera, nie mam setupu dobrego itd itp... , a realnie najczesciej problemem jest nasza jazda Obie opcje daja bardzo duzo i wg mnie wbrew temu co pisza na tym forum niektorzy, swietnie przekladaja sie potem na realna jazde autem. |
|
|
Sun, 22 Dec 2019 - 22:23
Post
#5
|
|
Frequent User Dołączył: Fri, 30 March 2012 Skąd: Warszawa |
Ad 1. Jakbyś chciał kartingowo pojeździć na porządnym sprzęcie to daj znać. Mam prywatnego karta KZ czyli shiftera + namiar na gościa który organizuje treningi w PL na profi sprzęcie
AD 2. Budżetowy zestaw do sima to T300RS + T3PA-Pro + umiarkowanie mocny komp i na przykład Oculus VR. To da Ci najbliższe odczucia do prowadzenia auta. Do tego kokpit Simetik K2 na przykład z jakimś kubełkiem i jest lux. Polecam bo cisnę w iRacing prawie codziennie i to daje efekty -------------------- KZ Kart Łódź 54.1
MX5 Łódź 58.3 / Poznań 1:47.0 / Silesia 1:54.3 Vette C5 Silesia 1:54 |
|
|
Mon, 23 Dec 2019 - 08:51
Post
#6
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 19 August 2009 Skąd: Białystok |
Opcja 3 najlepsza. Opcja 1 też sensowna
Jeżdżąc tylko na symulatorach uczysz się symulatorów. Do załapania podstaw wystarczy, do utrzymania formy i jakiegoś rozwoju nie. Wręcz od pewnego poziomu może przeszkadzać przenoszenie złych nawyków do realnego świata. A już na pewno żadnego sensu nie ma wydawanie cholera wie ile na kierownice, stelaże z kubełkiem. Kup sobie jakiegoś Logitecha, przykręć do biurka i starczy. -------------------- _http://autobezsens.blogspot.com/ <- nudne gadanie o niczym
Drive like lightning, crash like thunder Civic fk2 R18A2 + Civic EG B16 było: E36 4d M44B19 - "(b)awaria", Astra F GSi 16v - "Disastra" |
|
|
Mon, 23 Dec 2019 - 09:35
Post
#7
|
|
Forum Killer Dołączył: Fri, 28 November 2008 |
... A już na pewno żadnego sensu nie ma wydawanie cholera wie ile na kierownice, stelaże z kubełkiem. Kup sobie jakiegoś Logitecha, przykręć do biurka i starczy. Ja za cholere nie umiałem jeździć z kierownicą przykręconą do biurka... nie wspominając o latających po podłodze pedałach (oczywiście różne antypoślizgowe wynalazki też się nie sprawdzają. -------------------- Nie ma takiego okrucieństwa, do którego nie posunie się rząd, kiedy braknie mu pieniędzy
|
|
|
Mon, 23 Dec 2019 - 09:42
Post
#8
|
|
Frequent User Dołączył: Mon, 15 October 2018 |
Jeżdżąc tylko na symulatorach uczysz się symulatorów. Do załapania podstaw wystarczy, do utrzymania formy i jakiegoś rozwoju nie. Wręcz od pewnego poziomu może przeszkadzać przenoszenie złych nawyków do realnego świata. Simy to osobny i dlugi temat, ale dla rownowagi napisze tylko, ze bardziej sie z tym niezgodzic nie umiem. Nie sa idealne, ale pomagaja w rozwoju i w "utrzymywaniu formy" jak szlag. |
|
|
Mon, 23 Dec 2019 - 10:26
Post
#9
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 11 January 2005 Skąd: łódzkie |
1. zawsze warto pojeździć gokartem. Karting to podstawa - jak nie umiesz szybko jeździć kartem, to tym bardziej osobówką.
2. Kierownica i pedały muszą być na jakimś stabilnym stelażu, bo inaczej wszystko będzie latało. Nawet międzygazu na dohamowaniu się nie nauczysz. Zamiast 3 monitorów, można kupić jeden w formacie 21:9. Wyjdzie taniej, a efekt podobny. 3. Odpuściłbym budżetowe Seicento - seryjne polegnie na pierwszej sesji, o ile na własnych kołach na nią dojedzie. A jak będziesz chciał to przygotować, to utkniesz w garażu, zamiast na torze. 4. Jak stać cię wyłożyć 10-20 tysięcy za najem, to pewnie, że tak. -------------------- Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07) |
|
|
Mon, 23 Dec 2019 - 11:51
Post
#10
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 19 August 2009 Skąd: Białystok |
U mnie nic nie lata - nawet żadnych mat antypoślizgowych nie używam
-------------------- _http://autobezsens.blogspot.com/ <- nudne gadanie o niczym
Drive like lightning, crash like thunder Civic fk2 R18A2 + Civic EG B16 było: E36 4d M44B19 - "(b)awaria", Astra F GSi 16v - "Disastra" |
|
|
Mon, 23 Dec 2019 - 11:54
Post
#11
|
|
Frequent User Dołączył: Fri, 30 March 2012 Skąd: Warszawa |
Simy to osobny i dlugi temat, ale dla rownowagi napisze tylko, ze bardziej sie z tym niezgodzic nie umiem. Nie sa idealne, ale pomagaja w rozwoju i w "utrzymywaniu formy" jak szlag. +1 -------------------- KZ Kart Łódź 54.1
MX5 Łódź 58.3 / Poznań 1:47.0 / Silesia 1:54.3 Vette C5 Silesia 1:54 |
|
|
Mon, 23 Dec 2019 - 13:42
Post
#12
|
|
Super User Dołączył: Sat, 26 November 2016 Skąd: Poznan |
Moja złota rada, kup "gruza" i upalaj gdzie tylko się da.
|
|
|
Mon, 23 Dec 2019 - 16:12
Post
#13
|
|
User Dołączył: Fri, 04 September 2009 Skąd: Pyrlandia |
Moja złota rada, kup "gruza" i upalaj gdzie tylko się da. Tę opcje już przerabiałem , z "gruzem" jest taki problem - że generalnie się psuje co chwilą, więc albo to lubisz i siedzisz godzinami w warsztacie - aby gruza reanimować na następne zawody/trening - albo się prosisz mechaników żeby oni zdążyli - a oni na ogól mają mocno wyj*#, bo to przecież gruz a moją na warsztacie lepsze furki i masę innej roboty .. W tym wypadku o rozwój będzie trudno - tracisz mnóstwo czasu i nerwów poza torem ... |
|
|
Mon, 23 Dec 2019 - 20:33
Post
#14
|
|
Super User Dołączył: Sat, 26 November 2016 Skąd: Poznan |
Boję się pomyśleć ile chciałeś wydać na gruza, że cały czas by się psuł . Pod pojęciem gruz nie miałem na myśli auta, które ledwo jeździ, to ma być auto przeznaczone na straty ale nie w agonalnym stanie technicznym. Możesz pomyśleć o jakimś angolu za grosze idzie kupić i zawsze to jakieś nowe wrażenia.
|
|
|
Tue, 24 Dec 2019 - 12:30
Post
#15
|
|
Frequent User Dołączył: Fri, 30 March 2012 Skąd: Warszawa |
Odnośnie tematu, że sim nie działa:
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid...463380417160371 Jeden z najlepszych SimRacer'ów dostał szansę jazdy Huracanem EVO GT3 i zrobił czas lepszy o 0,04 od mistrza F3 czyli gościa który jednak coś tam na żywo jeździ czas praktycznie taki sam ale jest porównanie nauki jazdy z wirtualnego świata z realnym, więc jednak coś te symulatory dają Kupno "gruza" nigdy nie kończy się dobrze -------------------- KZ Kart Łódź 54.1
MX5 Łódź 58.3 / Poznań 1:47.0 / Silesia 1:54.3 Vette C5 Silesia 1:54 |
|
|
Fri, 27 Dec 2019 - 12:43
Post
#16
|
|
Rookie Dołączył: Sun, 02 November 2014 |
Witajcie. Kilka dni temu sprzedałem swoją perełkę przygotowaną na tor - czasem tak bywa , nie będę się rozpisywał . Z racji - że zakładam minimum - 1-2 lata przerwy , zastanawiam się nad opcjami utrzymania formy za kierą i chciałbym zasięgnąć Waszych opinii - która opcja będzie najlepsza 1. Skupić się na kartingu , jak najwięcej czasu na torze 2. Zbudować jakąś namiastkę symulatora - tutaj znalazłem opcje Fanateca , sprzęt nie tani - z wydajnym kompem/monitorami - wyjdzie 2x przygotowane seicento 3. Kupić budżetowo jakąś maszynę pokroju Seicento/Kia - i robić doświadczenie 4. Daily + okazjonalnie wynajmowanie czegoś na SuperOS / PSB itd .. ? Coś jeszcze ?? Wiadomo że każda opcja ma plusy i minusy, ale po przemyśleniu każdej z nich dochodzę do wniosku, że jak przerwa to przerwa - w tej zabawie ciężko o półśrodki. Na karty i symulator można w efekcie wydać podobne pieniądze co na "prawdziwy" racecar i starty Nie wiem, czym jeździłeś i czym podyktowana jest Twoja decyzja o przerwie, jeśli ze względów finansowych, to może pomyśl o zejściu do niższej klasy - właśnie seicento albo kia (zaskoczyło mnie ostatnio jak tanie są te popucharowe i do tego świetnie przygotowane, szkoda, ze to nic a nic nie jedzie). Może civic 1.4 - tanie, mało awaryjne, przy niewielkiej ilości modyfikacji może być nawet dosyć konkurencyjne w klasie. |
|
|
Sun, 12 Jan 2020 - 15:27
Post
#17
|
|
User Dołączył: Mon, 25 July 2011 |
Polecam g25/7/9, do tego lfs lub asetto corsa i na prawdę z własnego doświadczenia powiem, że robi to robotę.
|
|
|
Sun, 12 Jan 2020 - 18:45
Post
#18
|
|
Frequent User Dołączył: Mon, 05 December 2005 Skąd: Kraków |
(...) 4. Daily + okazjonalnie wynajmowanie czegoś na SuperOS / PSB itd .. ? Coś jeszcze ?? Ja bym jeździł daily na tor. ;-) A kierownicę też sobie kup, bo to jest fajna zabawka. Z własnego doświadczenia (ale nie znam rynku) polecam T300 + koniecznie jakiś fotel (popatrz na ofertę playseat). |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Tuesday, 23 April 2024 - 08:27 |