Samochód wybuchł w czasie jazdy. https://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/wiadomosci/film-z-tragicznego-wypadku-na-a2-ka%C5%BCe-si%C4%99-zastanowi%C4%87-nad-r%C3%B3wnowag%C4%85-ekologii-i-bezpiecze%C5%84stwa/ar-BB10emoD?li=BBr5MK7
Ciekawe czy to nie był nowy czynnik w klimatyzacji. Kiedyś był artykuł że to właśnie Mercedes obawia się "YF" i będzie chciał zastosować CO2.
merc jedzie na co2 chyba juz
Na sadolu pisali w komentach że to właśnie czynnik wybuchł. Auto bylo praktycznie nowe, i bylo prezentem. Jprd. Już dawno tu na rf bylo o tym czynniku, to wielkie korpo nie wiedziały że tak będzie? Tragedia.
Paradoksalne, to koncern MB stanął z początku okoniem co do wprowadzania "nowego" czynnika, ale biurokraci z Brukseli docisnęli...
Biurokraci docisnęli bo mieli powód, a jaki:
No, jak daleki jestem od formułowania teorii spiskowych, tak ten temat wydaje się mi być mocno śmierdzący.
To ile takich wybuchów było, bo temat sugeruje incydentalny, pojedynczy przypadek, w dodatku jeszcze nie wyjaśniony a robicie z tego aferę stulecia.
Wybuch jest zagadkowy sam w sobie. Mi ciśnie się na usta drugie pytanie. Co to były za opary, że w kilka sekund zabiły/odebrały przytomność? Nawet nie zdążyła zatrzymać się.
Wypadek miał miejsce ponad rok temu, jaki jest powód że w ostatnim tygodniu został tak mocno nagłośniony?
Dopiero teraz film ze zdarzenia został opublikowany
makabryczne.
A pieprzony tempomat bezlitośnie usiłuje go rozpędzić do zaprogramowanej prędkości z autostrady mimo że szoruje bokiem o ściane.
Ale awaryjne odpalił.
Inna sprawa że od zawsze uważam że powinno do pudła wsadzić wszystkich odpowiedzialnych za wprowadzenie tego czynnika klimy jako obowiązującego
A no fakt, sorry.
Polecam obejrzeć MotoDziennik, odcinek 70. Częściowo poświęcony temu wypadkowi.
Z tego co wiem to r1234yf jest też silnie toksyczny w połączeniu z wodą, mało tego nie jest to gaz wymyślony do klimatyzacji. Gaz ten dostał wymyślony w latach 90 i nigdy nikt nie myślał żeby wepchnąć go w klimatyzacje mimo iż mieliśmy już r12, a później r134a. Nagle ktoś wpadł na pomysł jak mieć monopol, jak dobrze zarobić i BUM! mamy cudowny r1234yf
Oglądałem ten odcinek przed napisaniem poprzedniego posta i nie polecam. W tym odcinku jest wspomniana akcja serwisowa dotycząca "przewodu rozruchowego" https://tinyurl.com/vruflqo czyli przewodu idącego z akumulatora do rozrusznika bez żadnych zabezpieczeń prądowych. A klasa akumulator ma w komorze silnika, a silnik pod maską z przodu. W pewnych okolicznościach izolacja kabla zasilającego rozrusznik może zostać przetarta i ów kabel po dotknięciu do karoserii rozgrzewa się i zapala izolację, która go chroni przed zwarciem do karoserii... Wynikiem czego jest pożar pod maską samochodu, ale nie w przestrzeni dla kierowcy i pasażerów. Teoria na temat zapalenia się czynnika z klimy w środku samochodu od zwarcia przewodu akumulator-rozrusznik, znajdującego się w przewiewnej komorze silnika jest tak samo dobra jak to, że Rosjanie nadpiłowali skrzydło podczas serwisu w rządowym TU154.
Maxim555, naoczni świadkowie zeznali, że ogień buchał z nawiewów jak auto jeszcze było w ruchu i się z nim zrównali wiec gaz nie zapalił się we wnętrznu auta, a przewiewana podczas jazdy komora dostarczała jakże cenny tlen dla zarzewia ognia.
jeżeli czynnik sobie nie "cykał" (a może najpierw sobie i cykał powoli do atmosfery) powoli tylko sie klima rozszczelniła gwałtownie to przez chwile jego stężenie było dostatecznie duże żeby wybuchło. No o ile to ten czynnik.
Ale paliwo raczej nie bo wciąż było dostarczane do silnika pod odpowiednim ciśnieniem i silnik pracował.
A babka mogła być wczesniej już podtruta tym cudem albo ogłuszona wybuchem i może wystrzałem poduch. W każdym bądź razie z jakiegoś powodu nie reagowała. A przeciez człowiek nawet poparzony ale przytomny by sie zatrzymał i nawet na ślepo uciekał z tego samochodu.
Albo dostała zawału i akurat miała też zwarcie w radiu i był pożar...itd. Ale to chyba już za dużo zbiegów okoliczności.
ale maskra ;(
żal patrzec na to...tragedia
Kolejny pożar i ofiara śmiertelna. Nie piszą, co dokładnie płonęło, ale coś jest na rzeczy z tym czynnikiem ...
https://pikio.pl/nie-zyje-1309202-bc-wypadek/
Na zdjęciach widać, że zapaliła się szoferka w transicie. Chyba to nie miało nic wspólnego z przewożonym w butlach czynnikiem?
nie wyświetlają mi się zdjęcia
skąd taki pożar, że aż wyskoczyli w czasie jazdy?
Transit ze zdjęć to mk5 który przecież ma jeszcze R134a w układzie klimatyzacji.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)