Twincharger, czy to wogóle ma sens |
Twincharger, czy to wogóle ma sens |
Wed, 14 Feb 2018 - 19:32
Post
#41
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city |
zrobienie z 2.0 500KM superchargerem to nie maly wysiłek dla kółka na wale. Powodzenia no i oczywiscie straty na kołach ogromne Nie wiem, czy wysiłek dla kółka. Po prostu jak się ma kompresor o za małej pojemności (roots), to wtedy wychodzi małe kółko. -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
Wspieraj forum |
Wed, 14 Feb 2018 - 19:32
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Thu, 15 Feb 2018 - 09:39
Post
#42
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 04 October 2005 Skąd: Warszawa |
"Twincharger, czy to w ogóle ma sens?" z ciekawości czy znalazłeś odpowiedz na te pytanie?
-------------------- Warner R4 180KM 380kg, Łódź 56,3, Rozeta Wróbla 1:09,72
Mercedes w202 C230 m111 Turbo 405KM 550Nm 1150kg Poznań 1:44.8 (bez aero) Mercedes R129 SL500 M119, 6-manual, AMG 8 tłoczków 360mm, ET 13:382, Poznań 1:55 |
|
|
Thu, 15 Feb 2018 - 11:55
Post
#43
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 12 February 2008 Skąd: NMiasto |
Chodziło mi właśnie o porównanie bilansu turbodoładowanego do doładowanego mechanicznie. To, że temperatura silnika rośnie to jeden z efektów doładowania w ogóle i z punktu termodynamicznego, to dobrze dla sprawności. Natomiast to, że stare 1.6 pali X litrów, a nowe 1.6T również X z małym plusem - jaka jest waga nowych aut, jaka ilość osprzętu? Raczej nie porównujesz aut z tą samą karoserią, wyposażeniem i skrzynią biegów. Według mnie w tych samych warunkach (ustalonych) zużycie paliwa powinno być na podobnym poziomie, a przy wykorzystaniu charakterystyki (elastyczności) nawet może mniejsze. Tak czy inaczej silnik doładowany ma zastępować silnik o większej pojemności, nie odwrotnie - stąd nie należy oczekiwać mniejszego spalania w odniesieniu do n/a Ja poruszam tylko aspekt energetyczny - z jego punktu widzenia turbodoładowanie jest efektywniejsze, nawet jeśli traci się na nagrzewaniu głowicy oraz gorszym usuwaniu spalin. Do napędu kompresora zawsze należy zużyć jakąś energię z wału co nie daje efektu na kołach - efekt jest taki jakbyś miał silnik o większej pojemności, a jedynie mieścisz się w granicach jakiejś pojemności skokowej (np.: ze względu na podatki), bo innych pobudek za tym nie ma. Przynajmniej dla producentów. +1 Ja cały czas nie dowierzam jak mało spala moje TFSI w porównaniu do Subaru np. -------------------- A110S
|
|
|
Thu, 15 Feb 2018 - 12:00
Post
#44
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city |
Zgadza się, kompresor trochę zjada. Ale to jest moc porównywalna do sprężarki klimy podczas jazdy autostradowej w zakresie 30% max RPM.
Jak dużo więcej pali auto z klimą? Ktoś to odczuwa? -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
Thu, 15 Feb 2018 - 12:14
Post
#45
|
|
Frequent User Dołączył: Sun, 08 August 2010 Skąd: Busko Zdrój |
Tommo a o jakim subaru piszesz? Rozumiem, że też jakimś 2.5 tylko o niebo starszym?
|
|
|
Thu, 15 Feb 2018 - 12:35
Post
#46
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 12 February 2008 Skąd: NMiasto |
Tommo a o jakim subaru piszesz? Rozumiem, że też jakimś 2.5 tylko o niebo starszym? Stare, poczciwe 2.0 Turbo. Paliło jak smok. -------------------- A110S
|
|
|
Thu, 15 Feb 2018 - 12:39
Post
#47
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city |
Stare, poczciwe 2.0 Turbo. Paliło jak smok. Ale to nie kwestia silnika, tylko napedu. W subaru masz 3 dyfry, a w audi masz przez 95% czasu napedzany 1. -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
Thu, 15 Feb 2018 - 18:41
Post
#48
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 09 November 2016 |
Oj co do spalania subaru to przewyższa w mieście moje 4.2turbo a o trasie to już lepiej nie mówić... średnio 15l pb subaru a u mnie 14l lpg
|
|
|
Thu, 15 Feb 2018 - 18:45
Post
#49
|
|
User Dołączył: Tue, 08 November 2005 Skąd: Dulowa/ k.Krakowa |
EssiRS póki co to nie znalazłem odpowiedzi, widzę dwa obozy, tzn zwolenników turbosprężarek i zwolenników kompresorów roots'a. Jak już wcześniej mówiłem zbieram wiedzę, oglądam internety i snuję sobie jakieś wnioski. Mam 1368cm pojemności, chciałbym dobić do okolic 350KM. Jakby nie patrzeć dość trudno ogarnąć turbinę, która da mi taką moc i będzie chodziła "z dołu". Oglądając projekty z takim jak mój silnikiem zwykle wykres wyglądał tak, że cokolwiek zaczynało się dziać w okolicach 4500-5000obr. do takiego zakresu auto praktycznie jechało jak N/A potem w 1500 obr 200KM więcej i delikatny spadek do odcinki tj. okolic 8000obr. (mówię tu np. o turbo z EVO X). Mam poskładaną skrzynię biegów z takimi przełożeniami, że przy dojściu na 1dynce prawie do odciny 7700 i wbiciu 2jki spadają mi obroty na 4500 potem znowu po dojściu do tych 7700 i wbiciu 3ki obroty lecą na 5000, po dojściu znowu do 7700 i wbiciu 4ki obroty spadają na 5500, potem dochodzę do 7700 wbijam 5 i obroty spadają na 5700 i tak naprawdę wtedy już robię w gacie bo jadę dość szybko jak na budę. Głównie chodzi mi o to, że będę miał takie cosik, że jak nie wyjdę do odciny tylko na przykład do 6000obr to po wbiciu kolejnego biegu wpadnę na wykresie na prawie 200Nm mniej i ponad 200KM mniej. Skrzynia jest składana przeze mnie i przy 3000obr na 5tce mam 135km/h.
Z powyższego wynika, że wypadałoby dobić ciśnienia z dołu, żeby wypłaszczyć troszkę przebieg momentu i mój pomysł jest na kompresor roots'a, mały kompresor wyłączający się wtedy jak turbo zacznie dmuchać, liczę też trochę na to, że kompresor przesunie troszkę w dół obrotów wstawanie turbiny. Zdaję sobie sprawę ze stopnia skomplikowania układu i ilości elementów które mogą się wysypać. Nie ukrywam, że mocno mnie kusi zbudowanie takiego dziwoląga, tak żeby się sprawdzić i spróbować czegoś innego. Jak się będzie s.ało co 10km to wywalę roots'a i zostawię samą turbinkę. Tzn. taki mam plan, dość mocno może porąbać plan miejsce pod maską, a tego nie jestem w stanie na ten moment sprawdzić. Poza tym na ten moment to mam mega wk..wa, bo przedwczoraj jakiś "obserwator przydrożnych krajobrazów" nie zauważył, że ruch zwalnia, nie zauważył 15 samochodów i ostatniego w ciągu mnie i zahamował przy pomocy karoserii mojego rarytaśnego żółtego SC sportinga w stanie "mint". Z racji tego że SC sportaś był sprzed liftu, zero rdzy gdziekolwiek, wnętrze jak nowe, klima, dodatkowe wykładziny oryginalne. No szukałem go około roku i pojeździłem niecałe 2 miesiące, poza tym nie był tani, a podejrzewam że ubezpieczyciel likwidujący szkodę wydyma mnie bez mydła, szkoda mi tego auteczka jak nie wiem idealny był. Dostanę pewnie z 2tys przy dobrych wiatrach i wsadzę sobie to w buty. Muszę ogarnąć jakiś mały dupowozik teraz i znowu mi się odwleka robota z projektem. -------------------- Jeszcze będzie przepięknie...
|
|
|
Thu, 15 Feb 2018 - 20:32
Post
#50
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 05 September 2005 Skąd: Katowice / Banja Luka |
Turbo z A45 powinno w miarę fajnie wstawać. (Przynajmniej w teorii.) Nadmucha 350KM bez problemu.
-------------------- #włoszczyzna
|
|
|
Fri, 16 Feb 2018 - 10:52
Post
#51
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city |
EssiRS póki co to nie znalazłem odpowiedzi, widzę dwa obozy, tzn zwolenników turbosprężarek i zwolenników kompresorów roots'a. Jak już wcześniej mówiłem zbieram wiedzę, oglądam internety i snuję sobie jakieś wnioski. Mam 1368cm pojemności, chciałbym dobić do okolic 350KM. Jakby nie patrzeć dość trudno ogarnąć turbinę, która da mi taką moc i będzie chodziła "z dołu". Oglądając projekty z takim jak mój silnikiem zwykle wykres wyglądał tak, że cokolwiek zaczynało się dziać w okolicach 4500-5000obr. do takiego zakresu auto praktycznie jechało jak N/A potem w 1500 obr 200KM więcej i delikatny spadek do odcinki tj. okolic 8000obr. (mówię tu np. o turbo z EVO X). Mam poskładaną skrzynię biegów z takimi przełożeniami, że przy dojściu na 1dynce prawie do odciny 7700 i wbiciu 2jki spadają mi obroty na 4500 potem znowu po dojściu do tych 7700 i wbiciu 3ki obroty lecą na 5000, po dojściu znowu do 7700 i wbiciu 4ki obroty spadają na 5500, potem dochodzę do 7700 wbijam 5 i obroty spadają na 5700 i tak naprawdę wtedy już robię w gacie bo jadę dość szybko jak na budę. Głównie chodzi mi o to, że będę miał takie cosik, że jak nie wyjdę do odciny tylko na przykład do 6000obr to po wbiciu kolejnego biegu wpadnę na wykresie na prawie 200Nm mniej i ponad 200KM mniej. Skrzynia jest składana przeze mnie i przy 3000obr na 5tce mam 135km/h. Z powyższego wynika, że wypadałoby dobić ciśnienia z dołu, żeby wypłaszczyć troszkę przebieg momentu i mój pomysł jest na kompresor roots'a, mały kompresor wyłączający się wtedy jak turbo zacznie dmuchać, liczę też trochę na to, że kompresor przesunie troszkę w dół obrotów wstawanie turbiny. Zdaję sobie sprawę ze stopnia skomplikowania układu i ilości elementów które mogą się wysypać. Nie ukrywam, że mocno mnie kusi zbudowanie takiego dziwoląga, tak żeby się sprawdzić i spróbować czegoś innego. Jak się będzie s.ało co 10km to wywalę roots'a i zostawię samą turbinkę. Tzn. taki mam plan, dość mocno może porąbać plan miejsce pod maską, a tego nie jestem w stanie na ten moment sprawdzić. Poza tym na ten moment to mam mega wk..wa, bo przedwczoraj jakiś "obserwator przydrożnych krajobrazów" nie zauważył, że ruch zwalnia, nie zauważył 15 samochodów i ostatniego w ciągu mnie i zahamował przy pomocy karoserii mojego rarytaśnego żółtego SC sportinga w stanie "mint". Z racji tego że SC sportaś był sprzed liftu, zero rdzy gdziekolwiek, wnętrze jak nowe, klima, dodatkowe wykładziny oryginalne. No szukałem go około roku i pojeździłem niecałe 2 miesiące, poza tym nie był tani, a podejrzewam że ubezpieczyciel likwidujący szkodę wydyma mnie bez mydła, szkoda mi tego auteczka jak nie wiem idealny był. Dostanę pewnie z 2tys przy dobrych wiatrach i wsadzę sobie to w buty. Muszę ogarnąć jakiś mały dupowozik teraz i znowu mi się odwleka robota z projektem. Możesz żądać pokrycia kosztów napraw. Czyli możesz go przywrócić do stanu sprzed kolizji, wymieniając podłogę/ćwiartki itp i ubezpieczalnia za to zapłaci. -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
Fri, 16 Feb 2018 - 11:04
Post
#52
|
|
User Dołączył: Tue, 08 November 2005 Skąd: Dulowa/ k.Krakowa |
A to już off topowo ździebko, to niby jak w praktyce to wygląda.
Po kolizji otrzymałem oświadczenie sprawcy, niezwłocznie wysłałem zgłoszenie szkody poprzez infolinię ubezpieczyciela sprawcy. Wczoraj był "rzeczoznawca", czyli pan wypełniający jakąś tabelkę, który pytał gdzie jest klima w aucie. I póki co tyle. Czekam. Nie brałem auta zastępczego, auto przyprowadziłem sobie pod dom holując swoim drugim autem, bo się dało, a chciałem szybko bo jechałem z synem z ostrą grypą od lekarza. Nie rozwalam aut codziennie i nie mam zbyt dużej wiedzy jak ugryźć temat, a serce mnie boli strasznie już nie mówię jak córkę, bo uwielbiała to żółte pudełeczko a zwłaszcza fotele. -------------------- Jeszcze będzie przepięknie...
|
|
|
Mon, 19 Feb 2018 - 11:49
Post
#53
|
|
Frequent User Dołączył: Fri, 27 March 2009 |
(...)Z innej beczki to pytanie, wie ktoś jak często pada sprzęgło elektromagnetyczne w 1.4tsi? (chodzi o sprzęgło paska eaton'a co jest obok kółka pompy wody) Według mnie - nadmierna oszczędność materiałowa (jest zwyczajnie za delikatne) i przeciążenie. Sprzęgła w mercedesach zużywają się chyba wolniej (przynajmniej mniej się o tym czyta). Auto z kompresorem ma fajną charakterystykę (obcowałem tylko z C180K - 143KM więc niby bez szału), ale z turbiną też może fajnie pojechać (choćby moje 1.4TSI, które "jedzie" już od około 1900 rpm) ale prawie nigdy charakterystyka (płaska) nie łączy się z wysokimi osiągami. Jedyna opcja to jakaś turbina TwinScroll (i moim zdaniem turbina z 2-litrowego A45 to nie jest dobra propozycja do 1.4), albo jakaś próba adaptacji turbosprężarki VTG ale jak kierownice wytrzymają temperaturę spalin ciężko przewidzieć. Inna sprawa to te przełożenia - moim zdaniem przy "torowej" jeździe spadki obrotów aż o 3000 rpm to za dużo, chyba że tor jest "szybki", bo na krętym powinno być mniej (choć nie mam w tym doświadczenia - to tylko takie przeczucie). |
|
|
Tue, 20 Feb 2018 - 11:46
Post
#54
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 12 April 2007 Skąd: Karczew |
No ja mam od niedawna c180 kompressora. Trochę ponad 200 koni, nie kopie z dołu jak auta z turbinami tylko równomiernie i płynnie rozwija moc. No ale to każdy chyba wie No jak byś zapodał taki kompresorek co by Max wydajność kończyła się w momencie wstawania turbo czyli powiedzmy wytworzył by 1 bara od niskich obrotów do nie wiem 2500 bo pewnie wtedy by takie turbo np od Evo już wstało to charakterystyka silnika była by idealna według mnie. Tylko jak sam silnik by to zniósł?
Ewentualnie Twin-bi turbo. Odnośnie ubezpieczenia to czekasz na wycenę, dostajesz kwotę bezsporną, i potem się odwołujesz. Nawet trzeba bo z reguły ta pierwsza kwota jest dosyć niska. Jeszcze dodam że ojciec miał e34 w stanie prawie fabrycznym z 5 lat temu . Dostał w bok, auto do kasacji a wycena 2900, 3.5 po odwołaniu. Wtedy wartość rynkowa około 7 ojca zakładam że troszkę więcej bo i silnik zmieniony na większy. Z drugiej strony za pękniety zderzak w citroenie c3 z 2003r. dostałem 1400, gdzie go posklejałem i jeździ dalej, już nie u mnie na szczęście paskudne auto. |
|
|
Tue, 20 Feb 2018 - 12:56
Post
#55
|
|
User Dołączył: Thu, 20 September 2012 Skąd: Limanowa |
Wiem że diesel to inna bajeczka, czasem zdarz mi się jeździć Traffic-iem 1.6 Twin-Turbo i z dołu kopie fajnie a górą wraz z wzrostem obrotów idzie jak zły.
Bezwładności elementów wirujących nie da sie oszukać, fizyka. Ameryki nie odkryłem tym wpisem ale dwie mega małe suszarki mogłyby lepiej wstać niż ta a A45 AMG plus lekko mniej skomplikowany układ niż Twincharger. Oczywiście jest to teoretyzowanie i nic więcej nie jestem w stanie dodać czy przybliżyć z czego można by zaadaptować takie suszarki. |
|
|
Tue, 20 Feb 2018 - 22:43
Post
#56
|
|
User Dołączył: Tue, 08 November 2005 Skąd: Dulowa/ k.Krakowa |
Odnośnie twinchargera to mój plan jest tylko taki, że kompresor ma dmuchać do momentu wstania turbiny i tyle, potem turbo ma działać samo, no chyba że mnie odwiedziecie od tego pomysłu (a po przeczytaniu jakiejś już części internetów dość mocno się zajawiam na takie dziwne doładowanie)
Dziś dostałem wycenę szkody od TU no i jak to bywa suma nie poraża wysokością, odwołam się, bo jakąś nierealną cenę przed szkodą wyliczyli, delikatnie zaniżona, zobaczymy czy coś ugram, bo za to co dostałem i za zbycie wraku nie mam szans kupić żadnego podobnego egzemplarza, patrząc już obiektywnie na ogłoszenia z portali internetowych. Teraz skupiam się bardziej procesie likwidacji szkody i na odzyskaniu jakiegoś fajnego żółtego sportinga w stanie "igła", jak to ogarnę to wracam do projektu "zabawki weekendowej". Całkiem nawiasem to właśnie wolę jak jedzie mocno płynnie i ew. delikatnie kopie niż jak łamie kręgosłup, bo takie łamanie kręgosłupa to może i efektowne jak się chce zrobić jakieś wrażenie na pasażerce, ale mało efektywne i na dłuższą metę dość męczące. -------------------- Jeszcze będzie przepięknie...
|
|
|
Tue, 20 Feb 2018 - 23:04
Post
#57
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 04 October 2005 Skąd: Warszawa |
Nałożyłem wykres z maksymalnie wyżyłowanego kompressora na wykres dobrze zbudowanego turbo na twinscroll (oczywiście obydwa pomiary u mnie w samochodzie) i o dziwo w żadnym miejscu kompressor nie dawał lepszych wartości mocy i momentu.
-------------------- Warner R4 180KM 380kg, Łódź 56,3, Rozeta Wróbla 1:09,72
Mercedes w202 C230 m111 Turbo 405KM 550Nm 1150kg Poznań 1:44.8 (bez aero) Mercedes R129 SL500 M119, 6-manual, AMG 8 tłoczków 360mm, ET 13:382, Poznań 1:55 |
|
|
Tue, 20 Feb 2018 - 23:20
Post
#58
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city |
Nałożyłem wykres z maksymalnie wyżyłowanego kompressora na wykres dobrze zbudowanego turbo na twinscroll (oczywiście obydwa pomiary u mnie w samochodzie) i o dziwo w żadnym miejscu kompressor nie dawał lepszych wartości mocy i momentu. Poczekaj na 30 stopni w sloncu, zobaczymy jak to twoje turbo bedzie wstawac -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
Wed, 21 Feb 2018 - 06:58
Post
#59
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 04 October 2005 Skąd: Warszawa |
Zobaczymy. Mówisz że będzie nagle mega lag?
W V12 biturbo nie odczuwałem większej różnicy o ile jakakolwiek była. Tak czy siak wątpię by skłoniło mnie to do powrotu do koncepcji twincharger. -------------------- Warner R4 180KM 380kg, Łódź 56,3, Rozeta Wróbla 1:09,72
Mercedes w202 C230 m111 Turbo 405KM 550Nm 1150kg Poznań 1:44.8 (bez aero) Mercedes R129 SL500 M119, 6-manual, AMG 8 tłoczków 360mm, ET 13:382, Poznań 1:55 |
|
|
Wed, 21 Feb 2018 - 07:41
Post
#60
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city |
Zobaczymy. Mówisz że będzie nagle mega lag? W V12 biturbo nie odczuwałem większej różnicy o ile jakakolwiek była. Tak czy siak wątpię by skłoniło mnie to do powrotu do koncepcji twincharger. W saabie na td04-19 na pssczolkach boost docelowy byl kolo 4500 na 2ce, a nq ulicy 2700. Ja nie mialem twin scrolla, ale.przy duzej temp lag sie znaczaco powiekesza (a w zime turbo wstaje 200-300 rpm szybciej). -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Friday, 19 April 2024 - 12:49 |