Cześć,
jako, że sprzedałem 350z czas poszukac jakiegoś szybkiego następcy. W kwesti wstępu dlaczego pozbyłem się zetki: trakcja poza latem raczej średnia,
zwłaszcza na zimówkach, zaczeło brakować mi miejsca w środku, ogólnie toporny na dojazdy do pracy (miałem ACT heavy duty streetlite).
Poniżej w kolejność wg. zainteresowania o czym myślałem:
- S3 8p Sportback/Golf 6R (silniki CDL*, duży potencjał, praktyczne, DSG chętnie bym spróbował)
- Cupra R (też CDL*, na minus napęd na przód bez szpery co wg. mnie troche jest bez sensu)
- Impreza WRX/STI GH (w nadwoziu HB, WRX wygląda prawie jak diesel natomiast na STI chyba za mało siana + ryzyko, że silnik kiedyś walnie 2.5L)
- Mazda 3 MPS (wizualnie najbardziej mi odpowiada, ma szpere, na minus silniki 2.3, które też lubią klęknąc..)
Zależy mi na tym, żeby auto było w miare bezawaryjne. Oczywiście jak na samochód sportowy
Macie jeszcze jakies inne propozycje? BMW 335i raczej odrzucam bo to coupe
Pozdrawiam
Jak w sredniomocnym rwd narzekasz na trakcje to nie pchaj sie w fwd
Takie też mam podejście...szpera pewnie dużo nie ratuje? np. Megane RS Cup podobno fajnie jezdzi ze szperą na przodzie Wiec zostaje S3/6R albo ten WRX/STI z 15k w skarbonce na silnik.
Cupra 1p ma jakas pseudoszpere, a jak sie sprawuje Mazda 3 MPS? tez ma podobno torsena jak Megane RS
Ja miałem 350z i 335i oraz vagami się bujam.
Z tych co pisałeś to bym szedł w golfera albo s3. Mazde i seata z uwagi na napęd bym odrzucił. Subaru jest fajne, ale ma spooooro wad, więc trzeba bardzo je chcieć, żeby być zadowolonym,
335i jest też w sedanie oraz występują w napędzie na 4 koła jakby co.
Vag trochę oleju będzie sobie popijał, ale nie jest to w mojej ocenie powód do płaczu.
(większy płacz miałem jak zaparkowałem pod kościołem 2.0 tfsi, wróciłem -> nie mogę odpalić, łańcuch rozrządu walnął, silnik kaput -> 12k w plecy, ale fakt dsg turbo 4wd plus ta rozwojowość rozleniwia człowieka...)
PS. w tej cenie możesz też dostać fajne s4 b8 (3.0tfsi v6 kompresor, łatwe 400 koni dobrze brzmi, jednak to v6 a nie r4)
Tu ładne 335i w sedanie i w n55 już. Raczej w coś takiego wolałbym pójść:
https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-piekne-bmw-335i-m-pakiet-navi-harman-kardon-keyless-szwajcaria-ID6BHxua.html#4d63329b71
@hubi91
Z tego co się dowiedziałem CDLA w s3/6R raczej bezproblemowe i problemu olejowego nie maja jak inne TFSI. Z tym rozrządem to mega niefarta miałeś
Na S4 chyba za mało $$. Ceny się zaczynają się od 65k w zasadzie, więc na zadbanego to pewnie z 80k trzeba wylożyć...tak jak zetki są od 30k a zadbana 40+
@bartez90
widziałem to 335i, jest ze Szwajcari wiec pewnie jakoś dotkniety był + jak się zachowuje automat w 335i? bezproblemowy? szybkość zmiany biegów akceptowalna?
Dzięki.
@Hubi
jest gdzies wystawiona ta S5? 8j to faktycznie malutka buda S4 jest mega ale mimo wszystko uwazam ze zadbany egz to 80k..
no i tu pies pogrzebany v8 są tańsze niż v6... Miałem mazdę mps brak trakcji na mokrym, zimą... szpera średnio pomaga W tej cenie raczej s3 8p. golf r + dsg. 335 mają swoje bolączki xdrive też nie jest jakiś rewelacyjny, auto jest ciężkie z xdrivem i nie robi jakiś fajnych czasów.
@hubi91 poszlo PW.
@rwtnt
czyli to czego ciagle szukam s3/6R to chyba najlepsza opcja...FWD brak trakcji ciagle
Ja bym chyba mimo wszystko nie porownywal awaryjnosci 2.0 TFSI CDLA z 2.5 z Imprezy. Subaru jest mega fajne, ale chyba bedzie duzo drozsze w utrzymaniu niz inne furki.
Raczej brałbym Imprezę albo IS350.
Miałem równolegle mps i s3 8p 340hp/450nm. I niestety, ale mazda tylko z rolki na autostradzie daje radę. Nie jestem fanboyem vaga, ale w mojej opinii w tej cenie - relacji osiągów, kosztów użytkowania, w sytuacji gdy jest to jedyne auto jako daily to 2.0tfsi + dsg + 300hp+ jest rozsądnym rozwiązaniem. Z rolki haldex nie ma dużych strat, auto na stage 2+ 350-360/450-480nm jest naprawdę dynamiczne.
dot. subaru chyba mam takie samo wrażenie jak kolega wyżej, nawet na forum SIP tak chłopaki piszą. I350 to tylko z USA chyba...
Myślałem ze coś nowego wpadnie w propozycje ale kurde S3 8P/6R to najbardziej rozsądna propozycja. S4 tez bardzo fajne...
S4 będzie droższe w serwisie niż auto na bazie golfa, trzeba to brać pod uwagę. I za 65tys kupić coś normalnego z 3.0tfsi to raczej trudny temat.
To prawda, ciezko porownywac te 2 auta. Ale potencjal s4 jest o wiele wiekszy. Tu 450 hp kosztuje do 5tys. W golfie/s3 to majatek. No ale tez koszt zakupu inny.
Tylko uwazaj zebys nie kupil jakiegos smietnika ze sporym przebiegiem. Swiezutki temat tu na forum:
http://www.racingforum.pl/Golf-6R-wypadanie-zaplonow-t149723.html
hehe, wlasciciel wyzej wymienionego golfa tez stal przed takim dylematem przy kupnie. Ja proponowalem 335i, 335d, lub s5 v8, z tym ze to ostatnie raczej od razu odpadalo ze wzgledu na koszty. Wybor padl na 6r no i jak slysze jak ktos mowi ze cdla nie bierze oleju to tak jakbym slyszal rozmowe przed kupnem golfa. Teraz okazuje sie ze ze na 6tys km trzeba raz albo 2 razy litr dolac zalezy jak sie jezdzi. Kolega ma Octavie vrs i bierze mu jeszcze wiecej bo nawet litr na 1000. Druga rzecz to elektronika, modul kamer i parktronika, praktycznie w kazdym golfie 6 z czasem jest do wymiany. Spalanie 14-15l trzeba wziac pod uwage, swiece, cewki, popychacz pompy paliwa, jest co robic w takim aucie.
Wiadomo 335 tez ma swoje bolaczki i tez pali ok 15 ale jak sie zrobi panewki zaraz po kupnie to jest wzgledny spokoj o ile sie nie kupi padaki.
w tym temacie byly rozwazania nt kupna auta:
http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=143488&hl=
tak ode mnie to ja nie sadze abym kiedykolwiek kupil jeszcze cos ze stajni audi/vw a juz napewno nie nic mocniejszego ze wzgledu na awaryjnosc.
nie, nie mialem stycznosci.
Nie ma co też przesadzać mi s3 8p średnio paliło 9,3-9,8. Średnia 14 w 2.0 tfsi to już niezłe katowanie. Przy przebiegu 140-160tys trzeba się liczyć z pakietem startowym 10-20tys zł. + jakieś nieprzewidziane usterki. Przy normalnej jeździe mi bhz oleju nie palił (340hp/450nm). Silniki wymagają dobrego serwisu, jak Pan Janusz się dorwie to na pewno będzie problem, czasem jednak znalezienie przyczyny usterki wymaga metody prób i błędów, nawet u dobrych tunerów, dlatego jak kupić to z małym przebiegiem.
S3/6R chce szukac tylko z PL salonu z przebiegiem okolo 100K, takie sie trafiaja w gornej granicy budzetu.
Temat o awarii 6R widzialem ,ale to chyba bardziej kwestia zaniedbania niz wielkich bolaczek modelu. Temat popychacza pompy itp znam
335i jest generalnie spoko, ale wiekszosc to coupe a sedany sie czesto nie trafiaja...poza tym RWD na RWD to srednio chce Znowu warunki gorsze beda to bede sie wkurzal jak przy 350z. Przy moim uzytkowaniu bardziej sie liczy 0-100 niz 100-200...
PS. VRS to raczej nie CDLA wiec mnie nie dziwi ze wiecej oleju wciagal
rwtnt, jasne jest ze te auta czy to s3, 6r, s5 czy 335 potrzebuja odpowiedniego serwisu i raczej sa dla ludzi ktorzy zawsze sa w stanie wyjac 10 czy 15 na potencjalny serwis lub awarie i tyle, odpowiedni serwis jest rownie wazny, w rzeczonym golfie 6r, obecnie na serwis jest nieszczedzone i auto nie jest zaniedbane, nawet uwzgledniajac niepewny serwis poprzedniego wlasciciela ktory auto mial zdaje sie pol roku. Samochod po prostu ma najechane swoje i tyle. Trzeba naprawiac, nic sie nie zrobi. Co do spalania tez slyszalem opinie ze taki 6r spali 10-10,5l srednio, ja jednak jak wsiadam do tego auta zawsze widze srednie 14-14,5 byc moze jest to zwiazane z kiepskim programem lub z usterka albo po prostu z stylem jazdy wlasciciela
Sebas01, tak czy inaczej zycze powodzenia w szukaniu, znalezieniu wlasciwej sztuki i zeby opinie przed kupnem pokryly sie z tym co faktycznie otrzymasz w kupionym aucie
@Arkadiusz
szczescie sie przyda w poszukiwaniach Wiem, ze takie auta wymagaja innej opieki niz zwykle osobowki Ale utwierdziliscie mnie w przekonaniu, ze S3/S4/6R ew 335i to dobra droga.
W sumie masz rację pakiet startowy lepiej zrobić od razu niezależnie od przebieg, tu jest właśnie pies pogrzebany, że ludzie nie robią tego kompleksowo, po zakupie, mało kto chce jeszcze dorzucić kilkanaście tysięcy zł.
Polskie realia
No wlasnie, wiec na trupa mozna trafic takze za duze pieniadze. Kluczem jest tu przebieg bo te silniki po 200tys km zwykle sa juz smietnikiem i skarbonka (majac w pamieci ze raczej do jazdy do kosciola nie sluza).
@Raziel92
serwis startowy w zadbanym egzemplarzu za 15k w Cuprze? Powiedz co wymieniles bo brzmi abstrakcyjnie...za 15k to piec mozna wyremontowac...
Wymienilem m.in
Pasek rozrzadu, rolki, pompe wody, napinacz 2000
Lancuszek spinajacy walki rozrzadu, wariator, napinacz lancucha 4200
Łańcuszek napedu pompy oleju wraz z napinaczem 1300
Kontrola ciśnienia oleju 200
Serwis klimy 500
Zaworek n75 450
Zaworek dv 250
Zaworek pcv 250
Swiece 400
Cewki 1200
Olej, wszystkie filtry 550
Olej w skrzyni 450
Szklanka popyhacza pompy paliwa 300
Kpl tarcze i klocki przod i tyl 1800
Czyszczenie nagaru 800
Ceny +/- z robotą, do tego masa śrubek, uszczelek, oringow ktore tez troszke kosztuja
U mnie było tak:
125tys wymiana sprzegla 2000zl
135tys tarcze klocki przód + tyl 2000zl
opony letnie 1500zł
opony zimowe 1500zl
lampy tylne wymienione na po liftowe 350zl
przy 147 serwis olejowy 250 zl
przy 152 nowe gwintowane zawieszenie + laczniki stabilizatorów, naprawa hamulca recznego ustawiona zbieznosc przód i tyl 1650 zl
przy 154 nowe swiece + cewka zaplonowa na 3 cylindrze, nowy glosnik z prawej strony pasazera i wymiana modulu podswietlenie tylnej rejestracji 600 zl
przy 155 tys tloczek pompy paliwa i odma lancuszek, napinacz, oraz zawór dv, waste gate, swiece 2500zl
156tys wahacze przednie, laczniki stabilzatorów, olej wraz z filtrem, filtr kabinowy, powietrza, paliwa, plyn hamulcowy, wycieraczki przednie 1700zl
158tys czyszcznie silnika i kolektora z nagaru, serwis klimatyzacji, czujnik polozenia walu 1611zl 02.08.2017r.
uklad dolotowy 700zl
158tys rozrzad, pasek klinowy, olej z filtrem w haldexie, plyn chlodniczy 1400zl 19.08.2017r.
159tys. cewki zaplonowe 4x z audi r8 370zl zawór rs4 245zl downpipe 1550zl 1100zl regeneracja przekladni + montaz, zbieznosc 80zl, lozyska mcpersona 210zl,
nowy alarm, kluczyk 350zl, wklad ulepszony pompy paliwa 1300zl, akumulator 350 zl,
159 tys strojenie i usuniecie klap w dolocie 1000zl
162tys.lacznik walu napedowego, uszczelka kolektora wydechowego, uszczelka dekla, uszczelka splywu oleju, kevlar na tarcze sprzegla + regulacja docisku, uszczelka kolumny kierowniczej, wymiana oleju w skrzyni biegów i dyfrze z przodu, plyn chlodniczy, olej w silniku, klima, wyjecie silnika i uszczelnienie, przeglad skrzyni biegów i uszczelnienie, czyszczenie turbo + wg itp., wymiana elementów pompy paliwa mebrany, spawanie wydechu, wymiana uszczelek turbo itp., ogarnianie czujników itp. 3650zl
163tys haldex wymiana, poduszka silnika, zbieznosc 1150zl
164tys wymiana pompy niskiego cisnienia 1400zl
zawór rs4 245zl, dp 1550zl, wklad pompy 1200zl, strojenie 1000zl, dolot 700zl tuning można odjąć, zawieszenie wymienione bo seryjne padło, więc trzeba było.
Jak widać trochę poszło, a nie padło nic wielkiego, zero remontów silnika, turbosprężarka też się nie poddała, koło dwumasowe też jeszcze dawało radę. W perspektywie pewnie niedługiej dwumas/turbo i kolejne 5-6tysięcy minimum. Ceny oczywiście z robotą.
Opon nie liczylem w tym, 2050zl R19
Jak byś doczytał, to kolega podał ceny z robocizną.
Po 1 to wszystkie czesci ori z aso, czesc wymieniane w aso a czesc w innym warsztacie, ja sam nie mam czasu nic przy aucie grzebać
I nie wywalalem pcv tylko wymienialem na nowy, kazdy robi jak uwaza, ja place i wymagam aby auto bylo w terminie zrobione porządnie, koszty nie wazne
I to jest rozsądne podejście które daje realny koszt eksploatacji auta dla kogoś, kto chce utrzymać je na poziomie a jednocześnie nie umie/nie chce mu się bawić w rzeczy typu samodzielne zlewanie oleju pod domem. Jeśli ktoś sam grzebie przy aucie a jednocześnie zamiast wymieniać niesprawne elementy to je wywala to jasna sprawa, że utrzymanie auta wyjdzie go znacznie taniej. Ale nie można traktować tego jako punkt odniesienia.
Tez tak uwazam ze zadne szybkie auto nie bedzie tanie w utrzymaniu
Jest Jeszce jedna kwestia.
Bardzo duża różnica w kosztach utrzymania pojazdu w zaleznosci czy jezdzi się nim dynamicznie czy upala.
Otóż to.
Ja zdecydowanie nie upalam, dzieki za zestawienie kosztow. Przy okazji wiem na co zwracac uwage
Akurat wiem jak dziala aso i nawet w nie jednym bylem na badaniu i ja bym tam auta nie zostawil. Najpewniej sie czuje jak sam zrobie albo oddam koledze. Twoj pakiet startowy jak pisalem wyniosl wiecej niz place za pelny remont motoru z kuta korba i tlokami konwersja pompy oleju walkiem z cdla u froga.
I masz gwarancję, assistance i terminowo wykonana usługę...
Nie masz bo poczatkowo tez planowałem serwis u froga ale niestety nie wyglada to tak kolorowo, zreszta w kwestii terminow ostatnio byl temat na forum
Dwa, w aso moze i ceny sa wyzsze ale koszty sa z gory ustalone z ETKI, jak sie np ukreca wtryski w glowicy to nie placisz zadodatkowa rovote choćby ta trwala caly dzien, w każdym innym warsztacie policza Ci za kazda komplikacje. I najwazniejsze to gwarancja, w aso nie istnieje cos takiego jak "wymienilisny to i to powinno byc dobrze, prosze jezdzic obserwowac" auto jak jest wydane to musi byc sprawne. A za to ze serwisujesz u nich auto jestes objety jakims tam programem nie pamietam teraz nazwy ale masz assistance z transportem laweta na terenie calego kraju
Z terminami w aso nie bd dyskutowal wystarczy mi auto ojca z silnikiem w bagazniku albo usterka navi ktorej aso nie umialo zrobic a ojciec elektronik w godzinke naprawil.
Nie wspomne o przycisku awaryjnych ktory przestal swiecic i pan z ASO przyszedl do taty po 20 min zapytac zeby mu pokazal gdzie w tym aucie znajduje sie przycisk awaryjnych
Widzisz, oboje mamy po trochu racji, ja mam takie same zle doswiadczenia z warsztatami niezależnymi, kilkanascie warsztatow przerosło zdiagnozowanie falujacych obrotow w tak prostym silniku jak 1.6 MPI, panowie mechanicy na palr jak zawsze wymienili pol auta a wystarczyla 1 wizyta w aso i problem rozwiazany
Cale serwisowanie aut u nas to sie nadaje na osobny temat w offtopicu, wolna amerykanka, mechanicy zamiast "dzien dobry" uzywaja obligatoryjnie "panie co za matol to panu naprawial wczesniej" a pozniej jest tylko ciekawiej.
Pojedź do czołowych tunerów; ) poproś o fakturę vat.... cena już nie będzie taka atrakcyjna, samochodu zastępczego nie dadzą, jak coś się zwali nie masz umowy, protokołu przyjęcia. To też temat na szerszą dysputę. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Ktoś pisal o spalaniu Golfa R czy tam S3 ze 10l... Miałem Golfa 6R DSG i aby wyszła srednia 12l to trzeba było na prawde mega delikatnie jezdzic Na trasie 10-11l to tez norma. Dodam że normalna jazda, auto zdrowe, dzis ziomek tym lata i spalanie ma tylko wieksze . Pali podobnie jak 335i N54 I napisze CI od razu jakbys chciał S3 lub Golfa to najpierw przejedz sie każdym autem które Cie interesuje zebyś nie był zawiedziony, jak szukałem samochodu to jezdziłem E90 335d 400 konnym i mega mi sie auto podobało ale blacharsko słabo było dlatego z smutkiem na twarzy odpusciłem, prosto po obejrzeniu BMW pojechałem zobaczyc Golfa 6R DSG 330km i go kupiłem... po 2 miesiącach auto sprzedałem i kupiłem BMW Dodam jeszcze tylko że w 2mc golfem zrobiłem 5tys km i oleju nic nie musiałem dolewać, nowy właściciel tez nie ma z tym problemu. Kiedyś Cupra 1P brała mi litra od wymiany do wymiany, czyli tyle co nic
Nie mam doswiadczenia z innymi ASO poza Seatem i Renault.
Z renault mialem kiedys ciekawa historie, ale w Seacie (i mysle ze ogolnie w VAGu) takie sytuacje sa nie do przyjecia, chociazby z tego wzgledu ze po wizytach dzwonia pracownicy centrali z ankieta czy usterka rozwiazana i wgl.
Jak pakiet startowy robilem w 3 wizytach to dzwonil do mnie jakis glowny kierownik centrali z pytaniem czym byly spowodowane 3 wizyty w tak krotkich odstepach czasu.
ceny moze i sa wysokie (chociaz na auta 7+ masz i tak rabat -30% na wszystko) to przynajmniej wiem za co place, a w niezaleznych warsztatach tak jak ktos wspomnial, popros o fakture to z 15tys za ten remont silnika zrobilo by sie zaraz 18tys
Powiem tak, 4 nowe auta po kolei rożne aso peugeot, honda, mazda, audi zero problemów... od ponad 20 lat wymiany filtrów, olejów żadnych wad fabrycznych, auto widuje aso raz w roku i tylko paliwo + płyn do spryskiwaczy.
Jak sie ma sprawdzony / zaufany warsztat to wychodzi polowa albo i taniej.
Jak sie ma eksperymentowac po partaczach to chyba faktycznie lepiej aso, albo cos pokroju norauto.
Ostatni przyklad z brzegu z mojego podwórka. Padl mi aku. Dzwonie do aso 950zl plus 150 wymiana plus trzeba sie umawiac na termin najblizszy za 3 dni (kuzwa to zajmuje 15min).
Aku w sklepie 380 wymiana samemu. Kodowanie u "mojego" mechanika 50zl "Pan podjedzie jak bedzie Panu po drodze, podlaczymy i zakodujemy od reki"
Wymiana sprzegla i zamachu 450 o ile dobrze pamietam.
Nigdy nie ma problemu z faktura. Twierdzi ze i tak polowa ludzi nie bierze a jakis obrot musi miec.
Takze jak ktos ma pojecie zeby sobie ciemnoty nie dac wciskac plus odpowiedni warsztat to aso kompletnie bez sensu.
Przyklad 2.
Blad blokady kierownicy w e90.
ASO 1800 kolumna 600 wymiana (z 8 lat temu)
Moj warsztat od bmw 400zl i softowe usuniecie bledu. Przez 3 kolejne lata nie bylo z tym problemu.
Jak juz wspomnialem kilkukrotnie kazdy z nas ma troche racji.
nie grzebie sam przy aucie z kilku powodow, nie mam czasu, nie mam narzedzi, po za tym jak cos spieprze to pretensje moge miec pozniej tylko do siebie.
Ja jestem z zawodu elektronikiem, moge was zachecac do samodzielnej naprawy telewizora czy telefonu ale jesli nie macie narzedzi to tez tego nie zrobicie
kontrowersje wokol aso tez wynikaja z faktu ze nie mam zadnego warsztatu ktoremu moglbym zaufac, szczegolnie wiedzac ze przeroslo ich falowanie obrotów w 1.6 MPI
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)